Opinie o RUIGROK
System obsługujący logistykę tak zwana foka warta bardzo dużo pieniędzy jest paraliżująco z system kompeterowym w firmach. Na konic moge dodać jeszcze mobing psychiczny ludzi na wyszyych stanowiskach.
Witam pracowałem w firmie ruigrok dość długo mogę poradzic większość komentarzy tutaj to są bzdury że źle nie dobrze i tak dalej kasa co piątek na koncie owszem są minusy stawki groszowe jedynie gdzie się uplaca w ruigrok robic to deka sery i blekendal reszta zakładów to powinni wyzamykac za taki wyzysk ludzki ludzie robią po 11 godzin dziennie a na tydzień raptem 400 euro to jest trochę chore wiem 400 euro to Duzo na pl ale jeżeli ktoś chce tutaj normalnie żyć na dłuższą metę to się nie da takim systemem haty są okropnie drogie w całej Holandii dlatego byłem zmuszony z tad po 5 latach jechać obecnie pracuje w Niemczech mogę powiedzieć że różnica jest o niebo lepsza za pokój place 180 euro a nie krocie jeżeli ktoś chce zarobić na cele życiowe to polecam wam młodzi ludzie jedzcie do Niemiec bo Holandia drożeje strasznie
Cześć czy ktoś pracował przy produkcji sera poleca ktoś bo wyjazd mam na sobotę
Nie polecam, tak samo jak tej agencji, wiecznie źle wypłacane wypłaty a potem E maile żeby im oddać dana kwotę, zgłosiłam chorobowe bo mnie rozłożyło Pan Gerald opryskliwe najpierw powiedział a potem łaskawie się zgodził żebym została w domu, omijać nie polecam, organizacja tez jest beznadziejna
Wyjeżdżam w sobotę do pracy z Ruigrok na magazyn artykułów spożywczych? Ktoś może się wybiera?
Chcielibyśmy z partnerem pracowa razem
Możemy zacząć pracę jak najszybciej
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Ahoj drugi wyjazd do NL planuje jechać początkiem sierpnia Dobra rada nie sugerować sie opinią ludzi w poprzedniej agencji ktora miala 2/5 gwiazdek nie bylo problemow z niczym oprocz ludzi ktorzy tam przyjeżdżali Powodzenia i podawać maile może kogoś uspokoję ;)
Witam. Czy do każdej pracy potrzebne jest zaświadczenie o niekaralności?
System niedosowany z dzisiejszym oprogramowaniem systemu. Błąd za błedem w firmie logistycznej. System warty tysiące nie spełnia podstawowych kryterii obsługujących pracowników.
Słabo zorganizowana firma.
Firma nie wiarygodna, nie wzbudzająca zaufania. Brakuje logicznego myslenia.
Zamierzam wyjechać w tą sobotę to jest 29 do drukarni czy ktoś poleca pracę w drukarni w Ruigrok
był ktoś na składaniu wózków kwiatowych? jak warunki? ciężka praca?
Czy ktoś już pracował na magazynie Deka jakieś opinie?
Czy ktoś może wie, czy będę musiała rozliczyć się z pit jeżeli jestem osobą przed 26 rokiem życia i pracowałam tylko miesiąc?
co za bzdura. rozliczanie sie w PL z zarobkow w NL i w NL ZAWSZE bylo obowiązkowe. wyjątkiem jest gdy jestes na terenie NL więcej niż 183dni, wtedy jestes rezydentem podatkowym NL, jesli nie posiadasz *osrodka interesow zyciowych* w PL, wtedy tylko rozliczasz się w NL.
podobno nie placa skladek emerytalnych Stipp co jest nielegalne. pracownicy powinni sie zebrac do Fnv i Sncu i zrobic burde, ale zapomnij, większość to naiwni nieswiadomi niczego rodacy (aczkolwiek mili). sporo starszych osob, dlatego robia waly. dziwny system salarisow, ze co tydzien trzeba bylo robić im przelewy za zakwaterowanie i ubezpieczenie (tlumacza sie ze nie moga wiecej pobrac, wszystkie inne agencje jakos potrafia xD) ponizej 300e za 40h pracy to kpina, niektorzy nie maja dodatkow za soboty niedziele czy popoludnia, na kwiatkach tak jest. wiele osob siedzialo po pare dni bez pracy, sporo osob narzekalo ze ma po 20, 30 godzin, przyczyn nie znam. ja akurat trafilem na dobra prace i chyba bylem lepiej traktowany za znajomosc jezyka ang i bycie kierowca, moze za wyglad, nie wiem. co tydzien trzeba wypisywac kartki z godzinami - sredniowiecze. ale to pewnie przez starszych wiekiem pracownikow, 50+ ktorzy nie ogarniaja smartfonow i appek, chociaz appka jest. na domek trafilem ok. 90% rzeczy dowiedzialem sie od ludzi i znajomych niz z samej agencji, sporo rzeczy powinno trafiac od razu na maila i byc w dokumentach a nie po kilku rozmowach telefonicznych. bardzo mieszane uczucia. nie polece bo sa lepsze miejsca. kiedys sie oplacalo jezdzic na parodniowe akcje, dzis przy obnizonej uldze abolicyjnej w PL przy skladaniu pitu naiwni polacy beda placic ogromne sumy ale i tak jezdza xD mozna tylko wsploczuc jak ludzie daja sie latwo (usunięte przez administratora) nie polecam jezdzic do NL z ich partnerem transportowym (zielony kolor), jest to niebezpieczna jazda małymi busami, opryskliwi, często nać pani kierowcy. po przesiadce do autokaru jest ok. R (usunięte przez administratora) ludzi ze zjazdy do pl sa tylko pod koniec miesiaca, gdzie w rzeczywistosci bedac na fazie A wypowiedzenie składa się najpóźniej tydzień przed, sa tez tacy co odchodza, pracujac do konca tygodnia. chociaz tyle ok ze wyplaty sa na czas. i od razu reagują na krzywe akcje na lokacjach.
Siemanko, jest ktoś kto pracował przy przekaskach serowych przez ruigrok? Możecie się podzielić opinia?
Zależy, maszyny się psują, starzy pracownicy to najchętniej by traktowali wszystkich tak jak oni byli kiedyś traktowani, czyli bardzo nie ok nawet z punktu bycia człowiekiem. Godziny? Jako nowy może dostaniesz jak szybko zaczniesz robić pracę za siebie i za kogoś , w dodatku tepmo, tempo i tempo. Jest jeden młody operator co sam nic nie potrafi a jedyne co robi to podkręca bandę, i nic go więcej nie obchodzi. Oczywiście zimno jest. Buty białe są okropne ,źle wyprofilowane czy co, strasznie nogi w nich bolą.
Witam chcę wybrać się do pracy przez tą firmę na co zwrócić uwagę czy opłaca się wyjazd ? Jakie macie teraz doświadczenie z tą firmą?
Siema. Interesuje się wyjazdem do pracy jako operator wózka bocznego. Czy ktoś może mi powiedzieć szczerze jakie są warunki takie jak -ilość godzin przepracowanych w tygodniu -warunki mieszkalne -czy są nadgodziny -opinia o pracodawcy, czy przycina na kasie itp.. Dzięki
Opinia dotyczy głównie pracodawcy dekamarkt. Po pierwsze system jednozmianowy, wprowadzony w celu wyzysku pracowników (pracujemy więcej godzin, tj. 9,10 a nawet 12, a za zmiany nie płacimy) , przez co zarabiamy po 400 euro za grubo ponad 40 godzin pracy (żeby zarobić 500 euro trzeba mieć 60 godzin (bez niedzieli), w dodatku z powodu tylu godzin pracy , zbiera się duża kwota brutto, z której jest pobierany duży podatek, więc jeśli ktoś pracował w danym roku kalendarzowym w innym kraju jak Holandia to tym bardziej odradzam, bo stracicie bardzo dużo pieniędzy (osoby pracujące tylko w Holandii cały rok, mogą otrzymać zwrot, jeśli się rozliczą). Po drugie specyfika pracy jest bardzo uciążliwa, nie utrzymujemy wózka elektrycznego, tylko musimy zbierać zamówienia z buta, chodząc po całym magazynie z kontenerem (trzeba go pchać) , jak ktoś nie ma doświadczenia w pokonywaniu długich dystansów i dużej wytrzymalosci fizycznej, ani niech nie zaczyna , ja taką mam, dużo w życiu biegałem i chodziłem po górach , a mimo to było to męczące. Pracowałem w innych centrach dystrybucji, gdzie zamówienia zbierałem za pomocą wózka elektrycznego i było o wiele lżej. Trzecia rzecz to polscy koordynatorzy , którzy są w miejscu pracy, straszne gbury, chamscy , ordynarni ludzie , jeden wygląda jak bramkarz z klubu dyskotekowego, ale on jest jeszcze w miarę dobrze nastawiony, jeśli mu nie podpadniesz i nie ma z Tobą zbyt wiele pracy i problemów (ja akurat jestem bardzo doświadczony w tego typu pracy więc nie mialem z nim złej relacji) , gorzej jest z drugim , niski gość z brodą , straszny burak, ma się za lepszego od innych , gardzi pracownikami, wszystkich traktuje z góry , lepiej go unikać , ogólnie najlepiej jak już się tam jest to robić swoje i z nikim nie gadać, bo większość pracowników to (usunięte przez administratora) która codziennie jest na koksie i zażywają go oficjalnie w pracy, nawet się z tym za bardzo nie kryjąc, od razu się o tym dowie każdy kto zacznie tam pracować, z powodu , który jest punktem numer 4 na mojej liście, czyli NORMY , trzeba naprawdę ostro (usunięte przez administratora) żeby ją wyrobić, ja pracowałem w kilku centrach dystrybucyjnych i tu było z tym zdecydowanie najgorzej , może dlatego że zawsze pracowałem z wózkiem, a tutaj trzeba było pchać ten kontener, no było ciężko, po 2 miesiącach przez tydzień po powrocie do Polski czułem plecy , więc cieszę się że długo tam nie pracowałem , bo można garba albo jakiś innych zwyrodnień się dorobić. Ruigrok w pewnych kwestiach trzeba pochwalić, bo jak np. patusy na lokacji pomyliły lokacje z kryminałem to interweniowali i zmienili lokacje , byli raczej ugodowi i pomocni, mają dobry system , dostajemy na początku kartkę z numerami telefonów do koordynatorów i obok napisane czym się zajmują, dzięki czemu jeden koordynator nie jest przeciążony i wiecznie nerwowy , tylko normalnie da się coś załatwić , jak nie pasuje cokolwiek, tylko mają bardzo kiepskie oferty pracy, ta deka to chyba najlepsze co mają, reszta to z tego co słyszałem to masakra, zresztą patrząc na stawki jakie oferują na kwiatach czy innych pracach to nawet bym nie próbował. Podsumowując można jechać, ale tylko w ostateczności i nastawić się na ostry zapierdziel , a no i koniecznie trzeba mieć jakieś doświadczenie w pracy przy zbieraniu zamówień, bo agencja rekrutuje każdego jak leci, a jak jedziecie na to pierwszy raz, to przetrwacie maksymalnie miesiąc , bo tak jak już wyżej napisałem, organizacja w miejscu pracy jest bardzo kiepska, w pierwszy dzień, co prawda jest wyznaczony pracownik który nagra Cie na słuchawkę , pokaże gdzie masz chodzić i co zbierać , ale układania nikt was nie nauczy , do tego od razu będą patrzeć na normę , więc jesteście na przegranej pozycji, podczas mojej dwu miesięcznej kadencji została zwolniona niesamowita liczba osób , szczególnie takich bez doświadczenia, których kontenery się rozsypywały. Dla osób z doświadczeniem - ostateczność. Dla osób bez doświadczenia - nie polecam.
Hej też kiedyś pracowałem jako older picker ale przez e&a Jeśli mogę wiedzieć jaka norma była w tej firmie co pracowałeś co jeżeli nie wyrobiłes tej normy odrazu Cię zwalniali czy miałeś szansę jeszcze
Miałam przyjemność pracować tam jakiś czas, chodzenia od cholery, dziewczyny w pracy wszystkich odgadują, agencja (usunięte przez administratora) na pieniądze, w hotelu warunki są okropne, na szczęście szybko stamtąd uciekłam, nie polecam nikomu
Polecam firmę Ruigrok warunki mieszkaniowe świetne dla par nie można narzekać lecz jeżeli chodzi o pracę to jest kilka ale y blumon plantrend blumines to są firmy z najmniejszymi stawkami człowiek się orobi za grosze dlatego chcąc tu przyjechać i zarabiać to prosić o firmy z większą stawka a nie za damski ch za przeproszeniem robić z siebie idiote a tak agencja to spoko jest Polecam bardzo!!
Prawda +1
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w RUIGROK?
Zobacz opinie na temat firmy RUIGROK tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 359.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w RUIGROK?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 230, z czego 105 to opinie pozytywne, 56 to opinie negatywne, a 69 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy RUIGROK?
Kandydaci do pracy w RUIGROK napisali 7 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.