Opinie o EPAM Systems
(usunięte przez administratora)
Nie ma.
Porażka. Nigdy nie pracowałam w tak tragicznej firmie. Projekt do którego zostałam przydzielona okazał się kompletnym dnem. Przejęty po firmie z Indii nie nadawał się do niczego innego niż napisania od nowa, ale kto by tego słuchał let's refactor. Tylko co tu refactorować? Cały techniczny team próbował przemówić klientowi do rozsądku. Bezskutecznie. Prośba o zmianę projektu olana, dopiero po złożeniu wypowiedzenia nagle się okazało, że w 2 tygodnie mogę zmienić projekt. A wisienką na torcie jest to, że po zakończeniu współpracy do teraz nie otrzymałam wypłaty (17.05) mimo, że czas był do 13.05. Oczywiście żadnej informacji czemu wypłata nie wpłynęła również nie otrzymałam. Dopiero po napisaniu do hr otrzymałam przeprosiny, że cos jest nie tak w systemie i oni nad tym pracują. Ciekawe czy ZUS przyjąłby takie tłumaczenie gdybym nie zapłaciła podatków na czas. Dramat. Wytrzymałam 3 miesiące. Nie polecam
Najgorsza rozmowa w moim życiu. Osoby z którymi miałem rozmowę techniczną raczej chcieli pokazać na siłę swoją wyższość niż przeprowadzić rozmowę. Pytania nieaktualne, typu jak centrować diva w IE6. Trzy pytania totalnie z czapy odnośnie Reacta. Po dwóch dniach informacja zwrotna - dziękujemy, ale nie, bo Pana znajomość Reacta to 3/10. Serio, bazując na trzech durnych pytaniach potrafili napisać mi, że moja znajomość tej technologii to 3/10. Zero szacunku do kandydatów. Śmieszna firma, śmieszni ludzie, w skrócie ha tfu.
Czy w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej, w której brałeś udział, pracodawca zadawał jeszcze jakieś pytania techniczne poza tym, które przedstawiłeś w wątku? Jeżeli były inne pytania, to proszę o ich przedstawienie.
Te wszystkie głupawe odpowiedzi tylko pokazują prawdziwe oblicze tej firmy. Z moich obserwacji większość ludzi od których tam cokolwiek zależy ma mniejsze kompetencje niż im się wydaje, za to zdecydowanie za duże ego. Jak to realnie wygląda pokazuje dobitnie przykład mojego kolegi, który mając skończone studia na prestiżowym uniwersytecie w Wlk. Brytanii został oceniony przez jakąś 20 letnią Rumunkę jako słaby z angielskiego.
Sama firma sprawiała dobre wrażenie, tutaj nie mogę powiedzieć niczego złego. Gorzej już z zespołem, w którym pracowałem w gdańskim oddziale. Pomijając niechęć osób z zespołu do nowoczesnych rozwiązań, co bardzo mnie zaskoczyło w takiej firmie jak EPAM. Najgorsze były "koleżanki", których zachowania były bardzo nieprofesjonalne i udowadniały kompletny brak u nich kompetencji miękkich (pomimo dość wysokich stanowisk). Co więcej, w moim odczuciu, została zastosowana wobec mnie przemoc emocjonalna ze strony jednej z nich (!). Chaos i manager, który sobie kompletnie nie radził z konfliktem w zespole - takie są moje wrażenia. Mam też radę - traktujcie zgłaszane, nieprofesjonalne zachowania współpracowników poważnie. Ogólne wrażenie mam takie, że czuję się bardzo źle i niesprawiedliwie potraktowany przez tę firmę, więc bardzo się cieszę, że nigdy tu już nie wrócę. Sama firma wydawała się być naprawdę w porządku, opisuję wrażenia tylko o tym konkretnym dziale w Gdańsku. Bardzo współczuję każdej osobie, która do niego przypadkiem trafi bo pracują tam osoby, z którymi, moim zdaniem, nie da się współpracować.
Czy ktoś może się podzielić opinią o dziale księgowości?wszelkie aspekty mile widziane, jestem w trakcie rekrutacji
Czemu wyświetla się 7 rozmów rekrutacyjnych a widać tylko dwie?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Na jakie benefity można liczyć w EPAM? Jest opieka medyczna / Multisport?
Daj sobie spokój z tym kołchozem. Managerowie i TL nie szanują pracowników, kasa mniejsza niż u konkurencji na rynku a oczekiwania na nagodziny zawsze mile widziane
Hej, czy rozmowy rekrutacyjne odbywają się po polsku czy po angielsku? Czy sprawdzana jest rownież wiedza o firmie? Jak wygląda pierwsza, wstępna rozmowa telefoniczna i jal kolejne? Jestem pewna swoich umiejętności, ale zastanawiam się pod jakim kątem się przygotować. Będę wdzięczna za wszelkie informacje.
Przygotuj się pod kątem pracy do sędziwej starości. Jeśli będziesz się przykładać, właściciele będą mogli kupić sobie kolejne posiadłości z basenem, latać między nimi prywatnymi odrzutowcami, miło spędzać czas grając w polo i golfa. A od przełożonych usłyszysz, że to ty się rozwijasz bo dostałeś 500 zł podwyżki... brutto ;-)
Zostałam przeciągnięta przez 5 (!!!) rozmów, w trakcie żadnej z nich nie została mi podana pensja ani konkretna nazwa stanowiska. Rozmowy z zupełnie różnymi osobami, podczas ostatniej chore przepytywanie z formułek w excelu - nie wiem, jak miało to komuś udowodnić moje kompetencje, skoro można te formułki znaleźć w wyszukiwarce pod pierwszym wynikiem. Jednym słowem poświęcenie moich nerwów na 5 rozmów, masa stresu i zmarnowany czas, bo pensja nie spełniała moich oczekiwań. Zdecydowanie nie polecam, szkoda waszego zdrowia na taką rekrutację.
Rozmowa przez kamerkę, stanowisko Junior Frontend. Już na początku rozmowy zauważyłam, że rozmówca nie zadał sobie nawet trudu, by przeczytać moje CV. Pomylił moje miejsce pracy z moim miejscem edukacji. Podczas rozmowy technicznej, za każdym razem, gdy odpowiadałam nie po jego myśli (większość zadań można rozwiązać na kilka sposobów), odpowiadał zawiedzionym tonem "mmmhmmm". Kazał mi podać rozwiązanie zadania innym, z góry założonym przez siebie sposobem. Z każdym pytaniem rosło jego zniecierpliwienie, czego nie próbował ukrywać. Gdy odpowiadałam nie po jego myśli, wzdychał lub ironiczne cmokał. W końcu, po godzinie, powiedziałam że chciałabym zakończyć tą rozmowę. Czułam się niekomfortowo i wiedziałam, że ta osoba nie będzie chciała zaprosić mnie do dalszych etapów rekrutacji. Wtedy on zaczął przerywa mi "nie nie nie, jeszcze jedno pytanie", po czym drążył temat, na który nie znałam odpowiedzi, do czego się przyznałam. Pomimo moich próśb, rozmówca ciągnął rozmowę jeszcze przez pół godziny. Po zakończonej rozmowie poprosiłam o feedback, nad czym powinnam popracować. Odpowiedź zaskoczyła mnie, ponieważ polecił mi popracować nad tymi obszarami, gdzie poprawnie udzieliłam odpowiedzi. Mało tego, kazał mi "wrócić do podstaw". Jestem w stanie przyjąć do wiadomości, że moja wiedza nie jest duża, ale atmosfera w jakiej odbyła się rozmowa i ton oraz komentarze rozmówcy są nie do przyjęcia.
W czym widzisz problem? Skoro nie znasz podstaw to zaproponowali CI, żebyś do nich wróciła. Zwykły, konstruktywny feedback. Ogranicz swoje wybujałe ego i po prostu zacznij się uczyć, bo inaczej nic się w tej kwestii nie zmieni.
O chyba pan rekruter poczuł się urażony. Dobrze rozumiem bo sam nieraz spotkalem sie z takim podejsciem do kandydata na rozmowach.
Mam te same wrazenia iz interviewer nawet sie nie fatyguje aby przegladnac CV przed rozmowa. Mialam tez ta sama sytuacje z wzdychaniem i mhmmm.
Jako były kandydat nie polecam. Pracownik HR nie dostarczał nawet niezbędnego minimum informacji dla kandydata. Wysłałem aplikację na jedno stanowisko, a dostałem telefon z propozycją udziału na inne, w dodatku gdybm się nie dopytał, to pewnie bym się nie dowiedział :). Później dwuetapowy zestaw testów. Jak się później okazało na dwa inne stanowiska (oba inne niż to na które aplikowałem). Na koniec telefon po tygodniu, że chcą się ze mną umówić na rozmowę. Na szczęście zdążyłem dopytać zanim Pani odłożyła słuchawkę o jakim stanowisku mówimy. Jak się okazało, było to 3cie stanowisko, a pani nie zadała sobie trudu żeby mi wysłać jego opis. Rozmowa się jednak odbyła, chociaż byłem już dość sceptycznie nastawiony. Na początek bardzo merytoryczna rozmowa z potencjalną szefową, później Pani z rekrutacji, która się spóźniła 10 minut zaczęła recytować technokratycznie napisany opis stanowiska. Mina mi zżędła, ani to ciepłe ani zachęcające, a od HR powinno się oczekiwać, że to oni będą prowadzić całą rozmowę. Odpowiedzi na moje pytania pokazały, że firmie nie zależy na pracownikach. Kończąc tą farsę powiedziałem, że nie jest to oferta dla mnie, po czym Pani z HR oburzyła się i zaczęła mnie obrażać, że się nie nadaje i nie wiem co chcę robić. Odpowiedzi na to, że rekrutowałem się na inne stanowisko już nie miała. Nie polecam.
Rozmowy rekrytacyjne bardzo szczegółowe, pytania nawet w stylu co zrobisz jak wygrasz milion dolarów...Po trzech rozmowach 0 feedbacku.Wiem,że nie chciałbym tam pracować już po tych rozmowach, ale jednak kultura wymaga wysłać chociaż wiadomość zwrotną.
Po pozytywnym feedbacku i zapowiedzi odezwania się w ciągu tygodnia, "czekam" na odpowiedź już ósmy miesiąc :)
Może trzeba było się zainteresować po 2 tygodniach i samemu się odezwać? Czy urażona duma piwniczaka nie pozwala na takie zachowania?
(usunięte przez administratora)Jak ktoś się na coś umawia zwłaszcza jeśli chodzi o relacje biznesowe to się tego należy trzymać. To ukazuje tylko stosunek do pracownika.
Aplikowałem w Gda na stanowisko analityczne. Po przejściu wszystkich etapów rekrutacji dostałem informację że wiedza finansowa była niewystarczająca, ale ciekawe bo nie zadawali żadnych pytań o finanse :) nie polecam
W odpowiedzi na wysłane CV zostałem zaproszony na rozmowę kwalifikacyjną. Było miło ale jak to z HRami - rozmowa o wszystkim i o niczym. Na koniec zostałem zapewniony ze zostane zaproszony na drugą rozmowę z kimś technicznym. Do drugiej rozmowy nie doszło , nie otrzymałem tez żadnej informacji zwrotnej. Żenujące odrobinę ale czego spodziewać się po ruskim czy białoruskim body shopie.
Proszę o opinie na temat księgowości, czy warto?
Ma ktoś jakieś opinie o stanowisku Analityka? Pozytywnie czy negatywnie, jakie widełki zarobków oraz czego można się spodziewać na rozmowie? Zastanawiam się nad złożeniem aplikacji
Czy w Epamie dużo się podróżuje jako programista? Jak to wygląda w skali rocznej?
Profesjonalna, szybka i sprawna rekrutacja. Byłem rekrutowany jako full-stack, choć przepytany głównie z backendu. Rekrutacja na zasadzie rozmowy, bezstresowo. W trakcie do wykonania zadanie - niestety nie piszemy w IDE, a w notatniku - ale nie trzeba uruchamiać tylko zaprezentować logikę. W trakcie zadania rekruter się wyłącza i nie przeszkadza. Na minus - nie wiadomo do jakiego projektu się trafi - dopiero taka informacja pojawi się po dostaniu się do firmy.
Rekrutowalem na Application Support Engineer, chociaz opinie o firmie nie byly najlepsze. Moge jedynie potwierdzic, ze rekrutacja to pieta achillesowa Epamu. Nie udalo mi sie odebrać telefonu od rekrutera, oddzwaniałem później i następnego dnia - nikt nie odbierał. Po kilku dniach jeszcze jeden telefon od nich, udalo sie. Wstepna rozmowa i umówienie kolejnej rozmowy - w czasie nieokreślonym. Mija tydzień, lub dwa, jest kolejny telefon, z tym, ze rekrutacja na całkiem inne stanowisko (inny team) niż pierwotnie. Myślę sobie, jest podobnie, niech będzie. Umówiona kolejna wstępna rozmowa techniczna na za parę dni. I tutaj szok - przez godzinę podstawowe pytania z zakresu zarzadzania systemami, helpdesku oraz znajomosc ITIL. Nic związanego ze stanowiskiem na które aplikowałem! Po tej rozmowie - brak dalszego kontaktu. Ani ze slabo, ani ze srednio, ani pocałuj nas w tylna czesc ciala. Po prostu koniec kontaktu. Nigdy wiecej EPAM. Strata czasu
(usunięte przez administratora)
kasia czy ola ?
Bardzo sprawna rekrutacja w Krakowie. Wysyłka CV w połowie maja, 3 etapy rozmów (HR, Manager, klient z USA), bardzo szybka i rzeczowa komunikacja po każdym etapie. Wynik całego procesu poznałem w połowie czerwca - pozytywny. Zaproponowana pensja o 15% wyższa niż podana przeze mnie oczekiwana kwota wynagrodzenia. Nie mam żadnych zastrzeżeń. Równolegle uczestniczyłem w 8 innych procesach rekrutacyjnych i z tego jestem najbardziej zadowolony.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w EPAM Systems?
Zobacz opinie na temat firmy EPAM Systems tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 80.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w EPAM Systems?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 29, z czego 4 to opinie pozytywne, 14 to opinie negatywne, a 11 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy EPAM Systems?
Kandydaci do pracy w EPAM Systems napisali 8 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
