tak, przyjechali "WILBOWCY" prać swoje brudy do chojnic, rozpieprzyli firmę i szukają winnych, porażka wyidealizowanych handlowców, wasze kadry was zwalniały, pretensje do swojego zarządu !!!
Moze wydawac sie to brutalne ale kolega KARAMBA ma racje firma w zoatala kupiona , kilkanaście spektakularnych zwolnien i brak pomysłu co dalej . Przykre ale nastepny post do którego sie odniose OSTATNI SPRAWIEDLIWY tez ma racje prezio firmy(usunięte przez administratora)głowi sie jak tu nie wyplacic premi dla pracowników az wpadł na pomysł ze zgoni wine na panów (usunięte przez administratora). I tym sposobem znowu wszyscy zostali oszukani ( aż cisnie sie zeby napisac mocniejsze słowo a moze spróbujemy ) . (usunięte przez administratora) c. brak poszanowania pracownika d. żarty z prawa c. cwaniaczkowie Właściwe podkreslic . W post kolegi SEKOP jest niestety stronniczy powiedziałbym wrecz sponsorowany i kłamliwy . Ja moge podac nazwiska zwolnionych i tego na którego chciano wzywac policje .
niestety wszystko co złe spłynęło na Wilbo w postaci chciwych chytrusów z Seko... o premii można pomarzyć (no chyba że na odczepnego kilka złotych).... fakt że nasi prezesi to niekiedy niewypały ale to jak nas pakuje Seko i przenosi pomału do Chojnic to .... (i tak wykasują niecenzuralny zwrot;)) powodzenia wszystkim świetnym ludziom z Wilbo
Wiem ze punkt widzenia zalezy od wysokosci siedzenia i wiem ze na kazdą sprawe mozna spojrzec z dwoch stron . To co napisałem to prawda . Jak mozna pracowac w firmie w której nie ma towaru , a zdanie o dyrekcji dystrybutorzy mają ... ( nie napisze aby adm . nie wykasował ). W seko nie mozna zarobic tam zarobki za wykonanie wszystkich planów to srednio 2300 zł brutto + 800 zł netto . A teraz przytocze fakt ze pirma postepuje jak (usunięte przez administratora) ( inwektywa ) od stycznia nie placąc nam premii bez żadnego pisma wyjaśniającego tylko słychac daty 10.03. pozniej 15.03. a pozniej poczatek kwietnia a teraz jest hasło KONIEC KWIETNIA POCZATEK MAJA . Niektórzy z nas popadli w problemy finansowe odbierajac tylko goła wypłate . A co do aut stawka do 100 km 0,60 zł a powyzej 100 km 2,60 to juz parodia . Polecam taxi 2,30 za km .
Zgadzam się. Miałam kiedyś dobre zdanie na temat pracy w Wilbo. Teraz już nie mam. Czekać tylko na to, kiedy zaczną wszczepiać czipy pracownikom żeby sprawdzić czy gps, krokomierz i inne inwigilacyjne programy działają poprawnie. Ale godne zarobki, dostępność towaru i godność pracownika to już ich nie obchodzi. Przykro mi się robi, że produkty Wilbo, w szczegolności marka Neptun o którą tak dbałam, podzieli los produktów Seko. Słyszałam, że obecni pracownicy zaczynają dopłacac do tej pracy ( kosmiczne stawki za użytkowanie samochodów służbowych). Moje kondolencje...
Kolego, co Ty możesz wiedzieć o pracy w Wilbo skoro jesteś pracownikiem Seko. Możesz tylko pomarzyć o takiej pracy jaka była juz niestety nie jest w wilbo. Zreszta Wilbo juz nie ma. Pracowali tam wspaniali ludzi, fachowcy, którzy zarabiali dobre pieniadze i nie czuli sie zaszczuci. Teraz to juz jest (usunięte przez administratora) . Pewnie znajda sie chetni do pracy w Seko bo rynek pracy jest jaki jest. Na pewno nie popracuja tam ludzie którzy spedzili troche czasu w normalnej firmie (jaką było kiedys Wilbo). A jezeli chodzi o niewyplacone premie to chyba tak juz pozostanie, bo pracownikow to w Seko maja za nic. Pozdrawiam
Totalna bzdura o sposobie zwolnienia jakie nastąpiło w Chojnicach, jestem pracownikiem Seko i byłem chcąc nie chcąc jak się to odbywało. Fakt duży szok że bodajże 12 osób zostało zwolnionych ale ... ktoś chyba wie co robi. Zero policji, zero ekscesów. Gość wytłumaczył dlaczego muszą się rozstać wypłacił zaliczki na podróż podstawił autobus by mogli dojechać do najbliższego dużego miasta z dobrymi połączeniami. A co do limitów to auto służbowe a nie prywatne. A jeszcze jedno z tego co wiem to jakiś pracownik z Krakowa poprosił czy może wrócić autem i dostał zgodę..... więc Panie sprawiedliwy ...?
Prawda, prawda i jeszcze raz prawda...żal dla serca ,że życzliwi ludzie którzy tam pracowali zostali w taki sposób potraktowani. Ta firma nie ma już dobrych handlowców...najlepszych zwolnili w zeszłym roku a pozostali sami odeszli. Tak bywa gdy do zarządzania ludzmi zabierają się amatorzy... szkoda. Życzę wszystkim powodzenia...
To co działo sie pare dni temu w Chojnicach to przypomiona skandal ludzie zostali wezwani na KONFERENCJE a tu zoonk po zwiedzeniu zakładu dostali wypowiedzenia(usunięte przez administratora)) juz były podstawione autokary aby odwiesc osoby z wypowiedzeniami na dworzec do Bydgoszczy a Ci którzy chcieli wrócic słuzbowymi autami została wezwana policja a za jednym sprytnym pogon policji ( ciekawe czy go złapali ) . Tak to jest niestety zawsze marzyłem aby pracowac w tej firmie a dzis zal ze dyrekcja rozwaliła jedna z lepszyf firm rybnych w Polsce . Klientów trzyma jeszcze jakosc konserw Neptun bo TAAKA RYBA w ramach oszczednosci jest mało jadalna ( z tego co mowił technolog to sos pomidorowy nie widział pomidora no moze jednego :-) Ciekawy jestem losów tej firmy choc małzenstwo z SEKO wydaje sie byc - małzenstwem z rozsądku . Choc jak mawiał mój guru - pierwszy dyrektor który mnie szkolił jako przedstawiciela zawsze powiadał : TAK DOBRA JEST FIRNA JAK LUDZIE W NIEJ PRACUJĄ - a tu niestety dobrych ludzi zwolnili po pierwszej czystce w 08/2011 a reszte stopniowo uciszano którzy wojowali . No coz zal firmy bo wprowadzane sa restrykcje GRAALA , GPS , monitoring długosci wizyt , spalanie aut tzw. przepały . brak mozliwosci korzystania z aut słuzbowych do celów prywatnych i drakonskie stawki 0.60 zł za km a po przekroczeniu limitu 2,60 . Zycze wspaniałym ludziom którzy tam pracowali pomyślosci a tym którzy zostali ci cierpliwosci ( bo nawet premi od trzech miesięcy nie placą tzn od grudnia 2011 a mamy 02.04.2012 ale podobno ma byc tylko nikt nie wie kiedy . I tym optymistycznym akcentem koncze ten smutny wywód jak mozna rozwalic firme w trzy lata .
firma jest zepsuta, to fakt, ale choroba idzie od góry, gdzie przykład? gdzie kierunek... tutaj brak jakiejkolwiek koncepcji. praca w Wilbo nie przynosi już żadnych pozytywnych wrażeń, więc coraz więcej z pracowników odchodzi lub poddaje się woli tzw. zarządu odchodząc z ich pomocą Wilbo jest pochylnią prowadzącą już tylko ku przepaści powinni zrobić miejsce innym, a ci wykorzystają lukę po Wilbo 100 razy lepiej.
Witam, W ostatnim czasie dzieje się w naszej firmie bardzo dużo i nie koniecznie dobrego. My jako pracownicy musimy sporo przemilczeć, gdyż nasze zdanie nie zawsze jest brane tu pod uwagę. Ja osobiście chcę wyrazić nie tyle swoje niezadowolenie, co żal, ze każdy mysli tylko o sobie. Ludzie nie myślą zespołowo, nikt nie widzi szansy i potencjału w firmie oraz ludziach, którzy w niej pracują. Koledzy i koleżanki wciąż narzekają i snują się po firmie zamiast zastanowić sie nad tym co jednostki w zgranym zespole mogą zrobić, aby miejsce pracy, do którego chodzimy codziennie - ożyło. Firma to nie jest jedna osobo, to jest każdy z nas. Musimy zrozumieć, że to my lub niektórzy z nas są przyczyną większości kłopotów jakie na nas spadły. Ja osobioście zadaje sobie bez fałszu pytanie, czy to co daje z siebie w pracy to już wszystko czy może wciąż mogę więcej? I powiem szczerze, że mogę wiecej. Zadajcie sobie takie pytanie: Czy warto knuć i spiskować? Czy nie lepiej jest zacząć myśleć zespołowo i robić to co powinniśmy robić już dawno? Nie bujmy się mówić jeśli coś jest nie tak, ale nie bądźmy hipokrytami jeśli sami nie dajemy z siebie wszystkiego... Koledzy i koleżanki, życzę nam abyśmy ponad podziałami na "starą i nową ekipę" pokazali, że warto w nas inwestować i o nas walczyć. Być może też dusicie w sobie coś co warto powiedzieć na łamach forum. Myślę, że szczere i przemyślane wypowiedzi bez zawiści są tu mile widziane. Chetnie też poznam zdanie innych...
A możesz powiedzieć coś więcej o kanale gastronomicznym ? Jakie warunki finansowe okres próbny ? oraz jakie zarobki są później ? Interesuje mnie też atmosfera w pracy i jaki samochód dostajesz? Jestem po rozmowie i tych szczegółów jeszcze się nie dowiedziałem. Pozdrawiam
Pracowałem w Wilbo prawie 5 lat , 2 lata temu warunki ok , na dzień dzisiejszy to jakaś pomyłka , kierownicy mało konpetentni a zarząd jeszcze mniej . Co roku bardzo duże zmiany w strukturze sprzedaży raz robisz detal za chwilę detal i sieci i znowu detal . Promocje śmieszne na sieciach i detalu .Targety na sieciach kosmos - ale tu problemu już nie ma bo wszystkich zwolnili .( cały dział ) .Jeżeli chodzi o detal to jeszcze coś tam uda in się zarobic , ale jak długo . Nowe zmiany weszły w tym roku zobaczymy jak to odbije się finansowo na koniec tego lub początku przyszłego roku .