Najgorsza praca na świecie. Banda oszustów i naciągaczy. Odradzam każdemu! Do tego kierownik regionalny to totalne dziecko, bez taktu i kultury!
Uwaga nie przedłużają umów!!Nie chca pracowników na stałe.
Wypowiedziałam umowę, pracuję do końca miesiąca i właśnie dzisiaj dostałam notę obciążeniową za inwentaryzacje z kwietnia 2017 roku!!! Żart, przypadek czy celowe działanie? Firma wymaga standardów zgodnych z regulaminem, a sama regulaminu się nie trzyma. (usunięte przez administratora) pieniędzy, czasu i zdrowia...
Tym się nie przejmuj! Szukają naiwnych ludzi od których wyciągnąć chcą kasę... Ja miałam ten sam przypadek i powiedziałam że nie zapłacę ani grosza!! A jeśli się boisz załóż sprawę sądową bo i tak jesteś na wygranej pozycji... Gdzie w ich regulaminie pisze ze noty wystawiane są do 10 bądź 20 następnego miesiąca... Więc sorry....
Cześć wszystkim ???? Jeśli zastanawiacie się nad podjęciem pracy w tej firmie jako firma czy pod partnerem to serdecznie odradzam ten pomysł... Pracowałam prawie 1.5 roku pod firmą potem pod ajentem niecałe 3 miesiące i niestety zostałam potraktowana jak śmieć.... Dzień przed dowiadujecie że jutro przychodzicie ostatni dzień do pracy... Totalna paranoja ???? Mimo tego że nigdy nie było na mnie skargi i mogli zawsze na mnie liczyć!! Jeszcze moment a cała firma ogłosi upadłość!! Serio lepiej szukać czegoś o wiele lepszego!!!!!
A na temat KR się nie wypowiadam... Osoba na nieodpowiednim stanowisku, nawet nic na kasie nie potrafi zrobić... A co dopiero obsłużyć klienta... Sorry ale lepiej opowiadać o pierdolach niż przyjść zrobić kontrolę przynajmniej 2 godziny być na sklepie... To lepiej co chwilę wychodzić na papierosa, odbierać telefon i mieć w (usunięte przez administratora) kontrolę... Bo cały dzień zleci przynajmniej w jednym sklepie i będę siedzieć od 10-18.....
Potwierdzam. Firma lipa, lipa i jeszcze raz lipa. Również odradzam, zatrudniają niekompetentne osoby
Firma jak kazda inna -tu przynajmniej nikt nia Ciebie nie krzyczy a jak widzisz kr to nie umierasz ze strachu .Zapraszam do rossmana pracowałam tam 6 lat i nabawiłam sie depresji .Tu pracuje miesiac i jest ok
Zostałam zaproszona na spotkanie rekrutacyjne. Więc ubrałam się stosownie. Przyjechał Gość w butach sportowych i spodniach typu "dzinsy", koszula typy tani chiński tishert. Spotkanie w kawiarni. Pan mówi ,że proszę sobie coś zamówić. Dodał ,że w granicach finansowego rozsądku. Wiec co zamówić ? Zamówiłam wodę :-). Rozmowa może z 10 minut. Po przedstawieniu oferty zapytałam czy przy tej ofercie po odliczeniu kosztów zarobię choć minimalną krajową. Odpowiedź: WSZYSTKO ZALEŻY OD PANI. Szybko podziękowałam. Za wodę oczywiście zapłaciłam sama. Żabka do kwadratu.
Czy zarobie choś minimalną krajową.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Byłam ajentem. Jesli ktoś ma ochote prosze pisać na maila: monisia229@poczta.onet.pl
Kto może przedstawić wiarygodne informacje jakie warunki są przy przejęciu punktu przez ajeta.ada
jeśli ktoś się zastanawia nad przejęciem salonu tabak proszę pisać na monisia229@poczta.onet.pl. Byłam ajentem
(usunięte przez administratora)
Daj sobie spokój znajdź lepszą firmę
W tej firmie liczy się zysk a nie człowiek maja człowieka za nic nie zatrudniaj się tutaj Można sobie żyły wypruc i tak cię nie docenią. Pozdrawiam
(usunięte przez administratora)
W 100% się zgadzam !!! Do tego wykorzystają a potem wyrzucą z dnia na dzień bo znaleźli sobie ajenta. I nic z tego że sklep zawsze target robił, delegacje były tylko w przypadku urlopów 2 tygodniowych a pracownicy niezmienni od kilku lat. Niech nikt kitów nie wciska. Tabak zaraz wszystkie sklepy odda niech tylko chętni się znajdą. A potem pozbędzie się kadrowych ???? nasi drodzy kierownicy nie umieją noc na kasę nabić. A co dopiero mówić o innych rzeczach.
Nie chodzi tylko o młodą kadrę, mnie przeraża poziom wieloletniej KR (przerost formy nad treścią, chciałoby się być damą............). Cienizna pod każdym względem .......
Jakim jesteś pracownikiem tak Cię traktują. Jak ktoś wpierd.... darmo słodycze i nie płaci to tak się to oto kończy. Na mnie kierownik jeszcze nie wydarl się ani razu choć kilku przeżyłam. Poza tabakiem też jest życie. Na oddanie gazet jest kilka dni i jak komuś zależy to da radę oddać towar po terminie ale jak ktoś liczy na kogoś kto za niego to zrobi to się kończy niestety przegapami.
a ile pracowałaś w tabaku?
Dokładnie tak.Ja pracuje w Tabaku ponad 10 lat i jakos nigdy nie miałyśmy not po inwentaryzacji.
My tez nie miałyśmy not, dopóki Tabak nie dał nam wypowiedzenia (Ajent)a wtedy okazało się że inwentaryzacja wyszła masakrycznie . Na szczęście wygrałysmy z tą firmą .
Nie zgadzam się z tym ,bo jako jedyna spędzałam w firmie nadgodziny by doprowadzić sklep do porządku od 6:30 do 20 -tej gdzie tylko zapisałam godz do 17 i siedziałam we własnym zakresie,wspomagałam nowe przyjęte osoby i dojeżdżałam do nich jak była konieczność w wolnym dniu od pracy ,jako jedyna jeździłam na delegacje by wspomóc innych bo ekipa z którą pracowała zawsze się wymigiwała , starałam się a i tak potraktowali mnie że już w tej firmie nie pracuje. Co do not to i tak przeginają. Klient kupuje gazetę to ją zabiera a ty nie oddasz gazety na czas płacisz za nią a firma gazetki zabiera więc zapłaciłaś za towar i oddałaś w prezencie firmie. Teraz tylko mogę powiedzieć o sobie że byłam głupia ale zmądrzałam
czy już wszystkie sklepy oddali w ajencję, że tu taki spokój? Na stronie Tabaka same oferty dla ajentów :/
@gosc kto jest odpowiedzialny za inwentaryzację? Ajent czy może ktoś z centrali ją przeprowadza wraz z obecnym właścicielem? @anonymous co dokładnie Cię interesuje? Zarobki, standardy wyglądu czy może inne kwestie. Daj znać dokładnie jakich informacji poszukujesz, będzie łatwiej na nie odpowiedzieć.
Jaką tabak ma ofertę.działalność trzeba mieć swoją a co z księgowością. Jakie jest wynagrodzenie, co z pracownikami itd.
Inwentaryzacja została przeprowadzona przez firme bez powtórnego zliczania bez mozliwości wglądu co do poszczególnych braków na towarach . Termin inwentaryzacji na nocie inwentaryzacyjnej był inny niż faktyczny dzień przeprowadzonej inwentaryzacji.
@Były pracownik rozumiem, że mówisz o długach, które był określone przez pracodawcę za pomocą wekslu in blanco. Czy Sąd orzekał w tej sprawie czy może też odniósł się do zaległych pensji. Czy osoby zatrudnione przez ajentów mają podobne problemy czy może tu sytuacja kształtuje się zupełnie inaczej, lepiej?
Czy osoby, które mają już za sobą batalię sądową z tymże pracodawcą zechciałyby podzielić się szczegółami ? Z czystej ciekawości śledzę to forum i zastanawiam się jak Wam poszło?
Jest już kilka spraw zakończonych z korzyścią finansową dla pracownikow.
Potwierdzam !!!! Ci co złożyli pozwy otrzymali już odprawy/odszkodowania. Warto walczyć do końca!
Też potwierdzam, coraz wiecej osób wygrywa z firmą ,warto walczyć o swoje.
Tak, właśnie trzumam w ręki prawomocne orzeczenie Sądu w mojej sprawie oczywiście pozytywne dla Mnie ???? ... Walczyłam i wywalczyłam swoje !
brawo!!!!!!!!!! i bardzo dobrze żeby tak wszyscy brali przykład i walczyli o swoje, jeszcze raz BRAWO
Witam Proszę o opinię ajentów tej sieci, jak się układa współpraca, co z wekslami in blanco, czy warto w to się ładować..
Jeśli ktoś ci każe podpisać weksel in blanco to wiej ile sił w nogach.pamietaj ze to jest pusty weksel z twoim podpisem.pracodawca może wypisać na nim dowolna kwote, 100-1000-10000-100000 a ty w świetle prawa musisz to spłacic.
Nas przejal ajent, ale zatrudnil mnie na takich samych warunkach, wiec jest ok.
@Rarra Możesz opisać jak wygląda praca w TABAK POLSKA? Pracujesz w punkcie handlowym czy może w biurze? Czy kwestie noty miałaś zapisane w umowie, którą podpisywałaś z pracodawcą? @Jatoja czy te opłaty (noty) wynikają z braków na sklepach, które pracownicy zobowiązali się w umowie pokryć z własnych środków?
Jest podpisana umowa o odpowiedzialności materialnej i okej mogę pokryć braki w towarze gdy kończę pracę z firmą i jest przeprowadzana inwentura. Ale jakim prawem trzeba płacić za jakieś braki po wykonanej inwenturze, kiedy trzyma się świadectwo pracy w ręce i pół roku po zakończeniu pracy? Mam wrażenie, że zaczęcie pracy w tej firmie to jak ppdpisanie cyrografu diabła. Codziennie się zastanawiam w co ja się wkopalam i jak dalej będzie wyglądać przyszłość kiedy zakończona będzie współpraca z tą firma. Pierwszy raz się z takim czymś spotykam.
Witam. Mam pytanko do obecnych jak i byłych pracowników. O co chodzi z tymi notami obciążenia. Jesteśmy nowa ekipa w Tabaku ale poprzednie pracownice mimo iż nie pracują już pół roku co chwilę przychodzą i płacą noty po 200-300 zł. Tam nawet 800 zł. Czy każdy z was to przechodził albo u was na sklepie też ma takie coś miejsce? Jestem tym przerażona. Jak to możliwe że kończy się z firmą współpracę a nadal tzreba coś płacić? Czy to jest zgodne z prawem w ogóle? Dziękuję za odpowiedzi.
Nie jest. Odeszłam stamtąd w zeszłym roku pod koniec wakacji, a w grudniu ja i jeszcze jedna koleżanka dostałyśmy noty na ponad 700 zł. Ja nie zapłaciłam i nie mam zamiaru tego robić, niech mi udowodnią że brak wynika z mojej winy! Tabak to... cieszę się że już tam nie pracuję
No to niezle. A czy ktoś próbował z tym walczyć na drodze sądowej czy coś? Dziwaki jacyś. Nie spotkałam się wcześniej z niczym takim.
Do sądu sprawa nie trafiła (póki co). Byłam u prawnika, który przedstawił mi 3 opcje i wyszło na to, że lepiej udać ze nic się nie dostało i czekać, co będzie dalej. Jest koniec czerwca, więc mam nadzieję że jest już po sprawie, a tabak to już historia.
Żeby komornik zajął pensje potrzebny jest nakaz zapłaty sądowy więc najpierw musi być sprawa w sądzie ????
Nie kompetentna firma, mają problem z organizacją różnych zadań i szkoleniem pracowników. Wynagrodzenie marne 1800 zł netto a na rozmowie o pracę obiecują że będą premie z którymi ponad 2000 tys. będzie wychodzić. Nic dziwnego że mają problem z znalezieniem dobrych pracowników.
1800 w tej sieci to jest wysokie wynagrodzenie. U nas w regionie jest to mniej więcej do 1700. Większość ma najniższa krajowa i tylko dzięki delegacji są w stanie opłacić rachunki.
Czy ktoś z obecnych na forum pracuje w oddziale TABAK POLSKA nie przejętym przez ajenta? Jak wyglądają aktualne warunki zatrudnienia? Na jakim typie umowy jesteście zatrudnieni? Czy obowiązują was pozapłacowe benefity? Czy poruszane są kwestie ewentualnych przejęć przez ajenta?
W naszej załodze pracuje sie super, jesteśmy w miarę nowym sklepem, mamy świetną KR. Rozmawialam z dyrekcją i u nas ajenta nie szukają, ogłoszenia sa po prostu dane na całą Polske. Ale jezdziny na delegację do sklepu niedaleko to tam wiem, ze ajenta szukają, ale tam się przyda, bo zaloga jest beznadziejna, zero podejscia do klienta, do pracy przychodzą jak za karę, tylko narzekają, a w sklepie brud i słabe zatowarowanie. Gdyby to był mój biznes sama bym tam wymieniała załogę. Rozmawiałam z dyrektor, miła kobieta, wszystko nam wyjaśniła w sprawie ajentow. Nie siejcie paniki, na razie tylko kilka sklepow zwolnili, jesli to takie sklepy do których trzeba jeździć na delegacje a sprzedaż spada, to niestety mieli rację.
U nas to samo. Mogliby znaleźć ajenta w tych slabych sklepach, bo nie uśmiecha nam się jeżdżenie na delegacje. Jesli nie ma gdzieś dobrych pracowników to ajent jest pomyslem ok.
Magda, zgadzam sie w 100%. U nas też super załoga, super KR. i też mamy dość jeżdżenia w delegacje do tych sklepów gdzie załodze nie chce się pracować. Nie dziwie sie że w tych sklepach oni szukają ajenta. Po prostu nie maja wyjscia, przecież sklep musi być otwarty. Jak nie ma ludzi do pracy to co mają zrobić. Ja z tej pracy jestem zadowolona ale wszystkie sie staramy i na pewno u nas zmian nie bedzie bo KR nas zapewnił
Uhm. Zapewnił. U nas też zapewniał. Nawet mówił że nie ma chętnych na ajenta i ze nie mamy się czym przejmować. Mówił też że jeśli już dojdzie do tego to nas wcześniej poinformuje żeby sobie szukać nowej pracy. Gowno prawda. I informuję, że mowa o sklepie bardzo dobrym (pod względem obrotów w pierwszej dwudzistce) i w pełni zaangażowanej załodze . Po czym zwolniono całą załogę znienacka i z pogwałceniem prawa !!!! Jeszcze się przekonacie i będziecie tu niedługo inaczej pisać hi hi
.Ciekawe jaki wynik inwentaryzacyjny. Można mieć duże obroty a nic nie robić, tylko zamówić towar a reszta się sprzedaje, bo tyle klientów. A gdzie sprzedaż komplementarna?Nie wierzę w to co piszesz.
Tak tak. Miec duże obroty i nic nie robić .DOBRE SOBIE . To moze obroty same się robią, towar sam się zamawia, rozkłada na półkach i podaje klientom. Uwierz mi że jak są duże obroty to pot po tyłku spływa tyle jest do zrobienia. A towar przyjeżdża codziennie i to w kosmicznych ilościach , zamawiane tak aby nigdy niczego nie brakło (nawet z 10 kartonow). Te obroty biorą się rowniez ze sprzedaży aktywnej. A wynik inw w granicach 0,06% więc bardzo dobry. Możesz nie wierzyć. Twoja sprawa. Tez kiedyś myślałam że tabak to dobry pracodawca ale na własnej skórze przekonałam się że tak nie jest. I tylko żal zostaje że tyle lat poświęcenia i ciężkiej pracy dla kogoś kto tego nie docenia. A napisałam tutaj ku przestrodze dla innych a nie po to aby z Tobą dyskutować.
mówcie sobie co chcecie, ja lubie ta pracę. Pracuje od prawie 6 lat, wszystko zależy od dobrej organizacji i aktywnej sprzedaży. jak zaloga jest zorganizowana i ma dobre wyniki to na pewno nic jej nie grozi. tabak strzeli sobie w kolano zamieniajac na ajenta. A na tym forum i tak pisza ci co sa nie zadowoleni bo my polacy tacy jestesmy że tylko nażekamy a jak nam dobrze to nic nie mowimy.
Lola, a skąd ty to wiesz? ale glupoty piszesz i wprowadzasz ludzi w blad i siejesz niepotrzebnie panike. Cala siec ma 156 sklepow gdzie ty tyle ogłoszeń widzisz. pewnie szukają tam, gdzie nie mogą znaleźc ludzi do pracy i w nowych sklepach.
Po pierwsze nie sieje paniki po drugie gdybym nie widziala to nie pisalabym. Jeszcze niedawno było ogłoszenie na pracuj.pl ze szukają ajentów do swoich sklepów i była tam lista prawie wszystkich miast w jednym ogloszeniu. Poza tym to co piszą dziewczyny to chyba nie przypadek...
Lola ma racje sama widziałam , że szukaja Partnerów biznesowych, były wymienione prawie wszystkie sklepy. A że firma się nie przyznaje nic dziwnego , przecież musieli by wypłacać odprawy a tak po cichu znajdą Ajenta i znajdą śmieszny powód do zwolnienia, i ile kasy zarobią bo przecież dla nich tylko to się liczy.
Sama chce zostać ajentem i nikogo nie potraktuje jak śmieci. Bez sensu by ajent zwalniał osoby które wiedzą co robią. Może zmniejszyć o jeden etat by samemu tam pracować. Ale to chyba logiczne.
Oczywiście wypowiedzenia z naszej winy wymyślonej jakiejś byleby tylko nie wypłacili odpraw . Złożyliśmy odwołania do sądu pracy i jesteśmy już po . Odszkodowania już wypłacone. Więc zachęcam aby walczyć o swoje. Wiem o podobnych sytuacjach w innych miastach , mogę podac szczegoly na maila i pomóc w złożeniu pozwu w sądzie pracy
po prosze o szczegoly na maila :) bede musiala tez zalozyc sprawe w sadzie z tego co mi sie wydaje :( aiona469@wp.pl
Hej :) Niestety mam złe wieści nic wam nie powiedzą do samego końca trzymają to w tajemnicy....
Jak sobie radzicie pracując na tak beznadziejnym sprzęcie? Kasa fiskalna jak sprzed 15 lat, wiecznie zawieszający się komp, program axapta, ktory tylko utrudnia pracę, stany towarowe nieaktualne, sprawdzając stany, trzeba odejmować bieżącą sprzedaż. W porównaniu z innymi sieciówkami Tabak pod tym kątem wypada fatalnie.
firma jest na etapie testowania nowego oprogramowania,który docelowo zacznie działać w punktach od przyszłego roku,dlatego będą robic się tzw.zawiechy na kompie
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w TABAK POLSKA Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy TABAK POLSKA Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 55.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w TABAK POLSKA Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 45, z czego 8 to opinie pozytywne, 17 to opinie negatywne, a 20 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy TABAK POLSKA Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w TABAK POLSKA Sp. z o.o. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.