Jedna z Rzeszowskich poszła do odstrzału? :(
Lubin
119...
Nie da się ukryć, że dobre czasy księgarń minęły. Teraz ludzie mało czytają lub czytają audiobooki .
Ula, nie minęły :D jeśli pracujesz w księgarni to pewnie wiesz ile osób codziennie odprawiamy z kwitkiem bo nie mamy nowości albo dobrej beletrystyki. poza tym niewiele osób wbrew pozorom korzysta z e-booków :D albo korzysta tylko okazjonalnie
U nas nic się nie dzieje, zero dostaw, zero zwrotów, nawet maili prawie nie ma.
Ruda Śląska zamknięta!
Którą tym razem księgarnie zamknęli ?
120.
@fzhut Klientów też poprawiacie jak mu się nazwisko autora plącze? Oczywiście! I w większości wypadków mi za to klienci dziękują.
A teraz wielka wyprzedaż, ciekawe co dalej....
Ma być od poniedziałku. Zapewne minimum 50% kartotek nie będzie na stanie, jak to mają w zwyczaju.
Na stronie jest już 121 księgarń :( Którą tym razem zamknęli?
Jakie newsy w firmie? ?
Czy sytuacja firmy w momencie kiedy czytelnictwo jest na tak niskim poziomie cokolwiek się poprawiła? Bardzo nad tym boleję bo trudno jest nawet coś doradzić, chyba, że zmusimy ludzi do czytania lub książki będą tańsze.
Na sytuację firmy raczej nie ma wpływu spadek poziomu czytelnictwa, tylko brak nowości. Nie ma co polecać, bo - znowu - brak nowości, a klienci na nowości czekają. Jeśli chodzi o ceny książek - są drogie, ale jeśli klientowi na czymś zależy to zapłaci - a najczęściej klienci chcą nowości i bestsellerów. A w Matrasie ani tego, ani tego nie ma. Więc moim zdaniem poziom czytelnictwa nie wpływa na sytuację na firmy. Bo ludzie czytają i chcą czytać - tylko nie te książki, które my mamy w ofercie.
A jakie zamówienia? :D u nas nawet TOP nie przychodzi. Są rzeczy zamówione, potem zamówienie jakby znika, znowu zamawiamy i dalej nic. U nas dostawa jest raz na dwa tygodnie i to 1/4 kartonu, jak jest dobrze. Klientom też nie ma co zamówić bo każdy chce jakąś nowość. Zdarza się tak, że polecamy zakup przez stronę internetową, że tam dana pozycja jest dostępna, potem klient do nas chodzi z pretensjami że czeka na paczkę np 2 tyg i okazuje się po tym czasie że zamówienie zostało anulowane. Oczywiście nam się za to obrywa, bo poleciliśmy ten zakup, a klient mógł gdzie indziej kupić dużo szybciej. W naszej ks nikt nie wierzy w sanacje. My czekamy na informację, że to na nas kolej przyszła. Długi za czynsz rosną.
To o czym piszesz jest niemożliwe. 85% książek dochodzi? Jasne. @miro - nie wiem niestety. Podejrzewam, że książki poszły do księgarń, które mają pójść na sprzedaż.
Autorów Ci podam: Tokarczuk, Nabokov, Bronte, Pratchett, Martin, Dick, Herbert, Davies, Murakami i wiele innych. Wszystko mam w ilościach hurtowych plus pojedyncze egzemplarze ściągnięte z MC. Więc się da. A jak nie wierzysz to już Twój problem. Ja książki mam....
Korzystasz z hurtowni Empiku? ;) u nas przecież stany magazynowe tych autorów to praktycznie zero. Jak myśmy robili zamówienie to natychmiast dzwoniła pani z planningu pytając na podstawie jakiej analizy zostało ono wykonane. I nie chodziło o analizę pustych półek tylko wykonaną w huk'u (ilość sprzedana w danym okresie)
U nas była taka sama sytuacja. Czasy 15 kartonów skończyły się dawno. Chyba że liczysz kartony wielkości paczki internetowej. Ale takich to mamy max 3 ????
ok, zamówiłaś/łeś, przyszło, ale jak skoro nie ma nic na magazynie? Stan zero i robisz zamówienie???????
My też dostajemy zamówienia zwykłe, minimum 15 paczek. Takie robimy zamówienie, czasami na ponad 500 pozycji. Zamawiamy to, co jest dostępne w ilości większej niż 1 sztuka. Nie są to może bestsellery ani nowości, ale nie jest to teżtania książka. Czasami są to książki, które dostajemy pierwszy raz, więc w sumie cieszy się jako takim zainteresowaniem.
Zamawiam to co jest na magazynie w ilości powyżej 0 (nawet pojedyncze egzemplarze). Może to nie kwestia braków w MC, a brak umiejętności robienia zamówień.
Jasne... "to nie kwestia braków w MC, a brak umiejętności robienia zamówień"... Ha ha ha. A może to w ogóle księgarzy wina, że jest tak źle? Góra nie dała oficjalnie przyzwolenia na takie praktyki, więc jak mamy urządzić sobie księgarnię? Przecież nam nawet z topów niewiele przychodzi.
,,góra nie dała oficjalnie przyzwolenia na takie praktyki" Chyba sobie żartujesz, lepiej stać w pustej księgarni i jęczeć... Otóż bez przyzwolenia zamawiamy co jest w mc i dostajemy. Nie mamy co prawda nowości ale pełne półki :)
A to dobre ...ha,ha nie ważne czym zapełnione półki,najważniejsze ,że są pełne!!! Nie jakość ,lecz ilość !!! Żenada.
och serio? żenada? Przypominam, że to księgarnia a nie hipermarket gdzie są same nowości i to taniej. Bardzo nam brakuje nowości ale mimo to zamawiamy i sprzedajemy sporo niezłych książek. Najlepiej traktować wszystkich z góry bo przecież jestem taki fajny i znam się na nowościach
Marek89 jest kobietą? No nikt mi nie powie, że osoba z dysleksją czy nie nie wie jak się odmienia rodzaj męski i żeński, tym bardziej mówiąc o sobie (..."jestem szczera"...). To jest niedbalstwo. Tyle w temacie Marka89. My mówimy o restrukturyzacji, informujemy ,że wiele na ten temat można poczytać w internecie. Często klienci coś już wiedzą i wyciągają z nas informacje. Odpowiadamy szczerze, że nasz punt również jest zadłużony i czy będziemy miesiąc czy pół roku tego nie wiemy, bo nas nikt nie informuje o niczym. Coraz gorsze to forum.
Nie trzeba być wybitnym, żeby posługiwać się poprawnie językiem polskim. Niestety teraz ludzie nawet nie wstydzą się swoich braków w edukacji, czasami wręcz ich bronią. Wielka szkoda. To dla mnie smutny znak czasów i śmiem oceniać po piśmie, bo to jednak sporo mówi. Wybacz moją bezpośredniość, ja po prostu uważam, że człowiek oczytany obcuje z językiem tak długo, że musi go dobrze znać. A każdą książkę to zna, ale chyba tylko sam Bóg :D W każdym razie dobrze, że klienci Cię chwalą, nie mam zamiaru tu sprzeczać się o kwestie tego typu. Pozdrawiam :) Na pytanie, dlaczego macie pustki, odpowiadasz "nie wiem"? My niestety wszyscy dobrze wiemy, czemu :/ Kumaci klienci też, ale im nie trzeba mówić.
Gwoli ścisłości, nie możesz ocenić jej po piśmie, ponieważ jest to forum, ewentualnie możesz ocenić ją po PISOWNI !!!
Droga żołniereczko, To twój pogląd o języku, że trzeba być wybitnym aby, być ksiegarzem . Może i mam braki stylistyczne, ale moi klienci nigdy nie narzekali na obsługę, wręcz byli zadowoleni z zakupu.Znam każda książkę, a jak jakieś nieznalam to czytałam. Nie oceniaj nikogo, po jego piśmie. Żałosne uważam, brak wiedzy na temat książki i braki na półkach. A co do pytania o braki, Ja jestem szczera mówię, że nie wiem i nie wiem czy kiedykolwiek coś nowego dotrze
Żałośni czy nie... ale dokąd zmierza świat, jeśli księgarzami zostają ludzie, którzy nie potrafią poprawnie używać języka ojczystego? Myślałam, że to zawód dla ludzi oczytanych (a tacy dbają o język). Smutne. A wracając do tematu... Ludzie mnie ciągle pytają, dlaczego mamy takie pustki, dlaczego nie ma dostaw. Mówicie prawdę, czy uśmiechacie się i udajecie, że wszystko będzie ok?
Nie jeden geniusz i inni zasłużenie byli dyslektykami, a nikt mi nie powie że nie byli oczytani (choć absolutnie nie wmawiam tu Markowi89 dysleksji). Przykre że zamiast trzymać się razem, roztrząsacie pierdoły na które nikt uwagi nie zwraca. No i jako ksiegarz raczej mówisz, mówisz, mówisz, a nie piszesz (chyba że do centrali...ale w tabelach trudno o popis poprawnej polszczyzny). Poza tym telefony oczytane nie są,a gdy szybko piszesz to nie sprawdzsz każdego słowa. Klientów też poprawiacie jak mu się nazwisko autora plącze? Co do prawdy...mówimy że nie ma nowości bo firma w restrukturyzacji :) A jak drążą temat to że jest sporo informacji w internecie. I że na 180 księgarni zostało 120. I że nasza i tak zniknie bo czynszu od pół roku właściciel nie widział... Taka prawda.
Jesteście żałośnie z tymi swoimi przepychankami słownymi.
Przykro, że tak nie walczą o tą księgarnie nasi zarządcy, jak wy pokazujecie moje błędy stylistyczne, przymiotnikowe i ortograficzne. Szkoda, że jak się prosiło o coś to byli głusi na prośby . Tyle nowych książek przybyło na rynek, a żadnej nie mamy. I tylko sobie palcami wytykamy głupoty. Piszę jak piszę i nic wam do tego. Komu się nie podoba to proszę nie czytać i nie kopiować .
Szkoda, że główny zarząd tak nie dbał o tą firmę tak doskonale, jak ty nad moją gramatyka skk. Szkoda.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Księgarnie Matras S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Księgarnie Matras S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Księgarnie Matras S.A.?
Kandydaci do pracy w Księgarnie Matras S.A. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.