I na niego przyjdzie pora.
Jednego się pozbyli i tylko proszę nie zapomnijcie o Rafale.W.
Panie Prezesie R.L stawiam pytanie, dlaczego znikają z forum opinie o formaldehydzie z klocków podczas ich produkcji? Produkty Silekol i Kronocol można porównać.
Praca dla samobójców po okresie 10-letnim pracy.
Wszytsko prawda, przede wszystkim jest stawiany wynik a nie bezpieczeństwo. Kierownictwo i nadzór nie widzi i nie słyszy ale raczej nie chcą, Sami każą naginać przepisy a jak się coś stanie to oczywiście on o nczym nie wiedziali, Bo nikt nie udowadni polecenia ustnego, a do wydawania poleceń na pismie to unikają, Przepisy BHP to fikcjia liczy sie tylko wynik bo od tego jest premia. Powini brać przkład z IP tam po kilku wypadkach wkońcu liczy się człowiek a nie wynik,
Atmosfera zmieni się wtedy, gdy będą lepsze warunki pracy. Na traku byłem kilka razy i nie wyobrażam sobie, jak można pracować w nocy w zimę na dworze.. Cali mokrzy, nadzwigają się.. i to za takie pieniądze. Cały zakład boi się traku.. Nikt nie chce tam iść. Ja osobiście podziwiam tych ludzi za wytrwałość.
Kolego już emerycie.Zapewne wiesz że wszystkie zsady i te złe przykłady idą z samej góry.Zgadza się, że trwają kontrole z korporacji i karzdy żyje nadzieją, że skończy się samowola. Ludzie są poniewierani, na każdym kroku zabierane premie bo bilans musi się zgadzać.Ile spraw jest w sądach, a ile ludzi już wygrało procesy.To woła o pomste do nieba.Właściciele tego nie widzą?Z tego co wiem był jakiś derektor od spraw pracowniczych i nie widzi atmosfery i ze ludzie są zastraszani.Zgadza sie wypadki są wynoszone poza zakład - ostatni z listopada albo grudnia chłopakowi pocharatało ręke i ma amputowane opuszki ale cisza.Ciekawe czy zgłosili.Gdzie są służby bhp czy celuloza tego nie widzi.Jak mają przyjechać z ameryki to ida polecenia od samej gory żeby wszystko wymieniać naprawiac malować a najlepiej jak nie trzeba w danym momencie to nie pracować przy kontroli.
czy uważasz w tym zakładzie czy nie to i tak twoja wina to (usunięte przez administratora) nie firma poziomie wypadki sa wynoszone za bramę ludzie boja sie przyznac bo piewszy do zwolnienia kierownik.dobrze ze tam nie pracuje zbyt duzo widziałem przez ostatnie 10 lati tez cicho siedziałem ze strachu.koledzy ktorzy tam pracuja mowia ze od czasu wypadku w pazdzierniku na makulaturze nagle znajduja sie pieniadze na zabezpieczenia bhp oznakowanie a 10 lat tylko zabierali premie dawali nagany zwalniali z pracy kontrole zagraniczne sie przygladaja i nic sie niedzieje na korzyśc pracownika boja sie ze jak to wszystko ucichnie to dopiro nadzór pokaze swoje rogi wstyd
W tej firmie zgłasza się tylko wypadki śmiertelne ( nie do ukrycia ). Inne jak ten z 20.12.15 na tartaku już nie.
(usunięte przez administratora)
A jak myślicie dlaczego tak się dzieje, bo wszelkie zasady bhp ustala prezes i kierownicy postawienie kilku znaków i wlepienie bezpodstawnych nagan nie rozwiąże problemu wypadków.Nie słucha się dobrych rad pracowników wręcz się je lekceważy,a wprowadza swoje z nikąt.Co innego instrukcje a co innego polecenia kierowniów.ELDORADO BEZPRAWIA
Zaniedbania są i to ogromne!!! Obowiązki dla dwóch robi jedna osoba,pracownicy dźwigają więcej niż mogą,nie mówiąc nic o wybieraniu dni wolnych bo dają tak jak przełożony zadecyduje.I jest więcej niezgodności rażąco łamiących BHP ale żeby zobaczyć o czym mówię zapraszam na dział TRAK!
Po tragicznych zdarzeniach wypadkowych wyszły 10-letnie ( jak mawiał R.L.) wieloletnie zaniedbania PREZESA.
To na pewno się nie opłaca i nie powiedziane że to co napisali to ci dadzą!Sami chcą zarabiać jak najwięcej a nic nie robić, a od drugiego wymagania na maxa a płaca minimalna! Omijaj ta firmę szczególnie wydział ,,Trak" !!! Tam jest totalne bezprawie,i zastraszanie ludzi.
Powiem jeszcze jedno ludzie z daleka od tego tego zakładu!!!!
Wykorzystuja to ze jest slaby rynek pracy i placa grosze aglupi ludzie robia (pracowalem tam 9 lat) zadnego szacunku dla pracownika,ludzie pracuje po kilkanascie lat i nie arabiaja 2000 zl i jezeli ktos opowiada ze w tor palu ma 2000 to plecie bzdury.Pracownicy z kilkunastoletnim stazem tyle nie maja.Firma pucuj dziada !!!!
"Pewnie to banał psychologiczny, że są ludzie, którzy rosną tylko wtedy, gdy inni maleją, są tym bardziej kimś, im bardziej inni są nikim. Poniżanie jest najprostszym sposobem utwierdzenia się w przekonaniu, że ma się władzę." cyt. Prof.Szahaj UMK o .... Torpalu
Pracuje na dziale przerobu drewna i na temat tego działu tylko sie wypowiem, i zdanie moje jest takie dopóki kierownik tego działu sie nie zmieni to nic dobrego nas nie czeka,inwestycje są robione ale nie trafione bo po kazdej inwestycji my pracownicy musimy nadrabiać to co miała robic nowa inwestycja! Przeżyłem tu nie pierwszego i nie ostatniego kierownika,ale wytrzymałość ludzi też ma jakieś granice! A to że starzy pracownicy nie chcą szkolić młodych to tylko przez to ze każdy młody zwalnia sie w ciagu trzech miesięcy albo prędzej i tak wkoło wiec zbedna jest nasza energia!Pozdrawiam
Pracowałem 17 lat i co ? 1750 na rękę teraz od pół roku siedzę w uk i nie żałuję że wyjechałem.dostateczna ocena za pensje na czas i umowe na stałe pozdrawiam kolegów z działki torowej
jagna do dobrego zakladu to im bardzo bardzo daleko
Co wy za pierdoły tu piszecie Tor-pal to dobry zakład pracy, co wy myślicie że za granicą się zarabia więcej. A może byście chcieli leżeć i nic nie robić tylko brać kase i się cieszyć.
i pracuje tam paru rogaczy haha i to jakich
Zarobki są ty takie w systemie tygodniowym na umowie 1500zl,premia,dodatki za nocki i 2 zmiany to na rękę wychodzi ok 1400zl jak juz prędzej pisałem nie placa za to co robisz tylko za to ze jesteś i jak długo pracujesz.starzy pracownicy uczą młodych ze bez różnicy co robisz i tak jest zle,wiec tu wracamy do tematu braku motywacji dla nowych pracowników.P.S.dofinansowanie do karnetu na siłownię czy kina itd to żadna motywacja Pani Moniko...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w TOR-PAL;?
Zobacz opinie na temat firmy TOR-PAL; tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 4.