PITTSBURGH GLASS WORKS (POLAND) SP. Z O.O. prowadzi rekrutację na stanowisko Księgowa. Brałeś udział w rozmowie kwalifikacyjnej? Napisz, co sądzisz o tym spotkaniu. Przekazane przez Ciebie informacje mogą ułatwić decyzję osobom, rozważającym pracę w przedsiębiorstwie.
Przecież wiadomo, że Beata K zniszczy każdą księgową która nie daj Boże się tam zatrudni. (usunięte przez administratora) GLASS WORKS
Księgowa nie dawała rady, szluga L4 a w pracy 4 dni w miesiącu. Więc jak myślicie taki pracownik jest dobry?
Każdy by chcial brać 20 koła za 4 dni pracy spędzone na fajeczce. Co tam poszedłem to była. Przełożony chyba mial bardziej to w(usunięte przez administratora)
Jaki jest system pracy ? Ile dni się pracuje a ile ma się wolnych ? Jaki jest grafik ? I po ile godzin pracy ? Czy jest transport pracowniczy ?
Najgorsza firma w okolicy, pracowałam 3 tyg i niechcialam przedłużyc umowy,brud smród i ubostwo, 3 zakład na strefie w którym pracowałam i była to najkrótsza kariera,nawet miesiąca nie wytrzymałam.a kwestia wypłaty za te 3 tyg czułam się jakby GOPS wysłał zapomoge. W każdej firmie mówią że w okolicy podobne zarobki ,co do dwóch poprzednich się zgadzało tutaj jeszcze widocznie nie dogoniły innych firm,system pracy niedostosowany do aktywności fizycznej ,kobieta 12 h w gorącym o ciągłym ruchu nieważne czy ma miesiączkę czy co...3 dni potem wolne które przespałam , jedyne czego można się dorobić to garba....mówią wszędzie dobrze gdzie nas nie ma ale to nie prawda ,w okolicy tam jest najgorzej .
Rozumiem, że jesteś rozczarowana pracą ale trzy tygodnie to niezbyt długo żeby dobrze poznać firmę. Ile ci zaproponowali wypłaty że wyszło aż tak mało? W konkurencyjnej firmie można zarobić więcej?
Niestety ale w firmie jest coraz gorzej... Uciekają najstarsi pracownicy, liderzy, technicy, braki w obsadzie na każdej zmianie. CV W RECEPCJI brak, przyjmowani na sztukę ludzie którzy nie nadają się do niczego. A Góra nie potrafi zarządzać firmą, pieniędzy ani poszanowania tu nie znajdziesz.
Jest coraz gorzej. Nie wierzcie w ogłoszenia 3900. To jest jeśli wyrobisz premię. Prawdziwa stawka to najniższa krajowa. 3010 zł. To co mówią to dodatki, ale szybko możesz je stracić. A teraz, kiedy jest pandemia, nie ważne że nie z Twojej winy, za sam test masz po premii. Ale pozory najważniejsze. Vitro bardzo rygorystyczne jeśli chodzi o covida. Na wejściu musisz zbadać temperaturę, wypełnić formularz, oczywiście mieć maskę, i to absolutnie przez 12 godzin, bo inaczej jesteś chyba jakimś zagrożeniem, nieważne ze pot ci się leje po (usunięte przez administratora) i nie masz jak oddychać, maska musi być. Dlatego chłopaki z Ukrainy nigdy nie chorują. Ale nie tylko oni. Tajemnicą poliszynera jest, nie pójdę na badania, bo mi zabiorą 500 zł z wypłaty, jakoś przetrwam. Więc te wszystkie środki zapobiegawcze, czyli ankieta, temperatura, maski to jeden pic na wodę. Kolejna rzecz, będziesz na agencje przez rok, może dłużej. I będą Ci mówić że to tylko tak, nie wpływa na twoja wypłatę i w ogóle nie ma znaczenia. A tak naprawdę omijają Cię wczasy pod grusza i premia świąteczna. Nie ma tego wiele, bo 600 i 500 zł brutto, tutaj jest zawsze wszystko brutto, ale boli jak robisz to samo co koles obok i masz mniej. Hmm, co jeszcze... To prawda że ludzie uciekają. Trzymają się ci którzy mają najłatwiej, czyli malarnia, vinyl. Dyrektor liczy na ukraincow, że ich nigdy nie zabraknie. I pewnie tak będzie. Jak Tobie nie pasuje to droga wolna. A właśnie, jest więcej ukraincow niż Polaków, więc przygotuj się na to, że będą mówić po swojemu i nie zwracać uwagi, że nic nie rozumiesz. Twój problem. Oni są u siebie. Może trafisz na jednego miłego, jedna miłą ze Ci przetłumaczy. Parę lat temu nie było ich (usunięte przez administratora), a teraz coraz więcej i więcej, sprowadzają też żony, matki, siostry. To chyba na tyle.
Śmieć BD jako wielce dyrektor operacyjny nadal tam pracuje? Jeśli tak to nie ma co się dziwić że jest (usunięte przez administratora) to jest król (usunięte przez administratora) PS okoliczne firmy znają go i ma zakaz wstępu, stąd trzyma się PGW. Nieudacznik.
what are your plans about mobbing Bartłomiej and his lack of competence to be a operation director?
Jak ktoś chce to zarobi bo przychodzi do pracy i ma wszystkie dodatki. Nie ma tutaj żadnej premii akordowej jak po innych zakładach. Chodzisz cały miesiąc mi masz fajną kasę. A jak ktoś liczy tylko na Covid i wolne od pracy a później chce kasę to niestety albo praca i kaska albo wolne.
Fajna kaska chyba jak nie masz 26 lat i dodatek na wózek w innym przypadku 2800 na rękę z premią za 4 brygady i absencję
Przyszłam, dałam CV i świadectwo,na które nawet nikt nie spojrzał.
- Ile zamierza Pani pracować,wiąże Pani nadzieje na stałą współpracę - Pracowała Pani gdzieś wczesniej - CO by Pani chciala robic w zyciu - Jakie sa pani zainteresowania
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Warto trochę wyjaśnić w kwestii zarządzania i traktowania pracowników. Jest dwóch dyrektorów, Pan A (Wujek Dobra Rada) oraz Pan B (Czarny Pan). A jest typowym dyrektorem korporacyjnym dla którego liczą się tylko zasoby (ludzie, materiał, narzędzia) i wyprodukowany towar. Jego wizja jest prosta, trochę słuszna, natomiast decyzje czasami dziwne, a droga do osiągnięcia celu zrozumiała chyba tylko dla niego. Często powtarza, że jak ktoś ma problem to żeby do niego podszedł, ale kiedy potrzebujemy pomocy to nigdy nie ma czasu. ZAWSZE MA RACJĘ, nawet jak nie wie co się dzieje na "dole". Nie wita się z pracownikami, jest trochę arogancki. B jest w tej firmie bardzo długo. Był inż automatykiem, kierownikiem, menagerem produkcji, utrzymania ruchu oraz logistyki. Dobrze zna firmę, proces produkcyjny oraz ludzi na wyższych stanowiskach. Ma sporą wiedzę, potrafi pomóc, doradzić kiedy nie wiadomo co robić dalej. Niestety również podejmuje złe decyzje, w dodatku jest sprawcą mobingu i ogólnego zamieszania. Nie trzyma się przyjętych standardów. Dużo wymaga oraz czepia się mało istotnych szczegółów, kiedy są bardzo poważne inne sprawy. Zasadniczy problem jest taki, że często wizje obu dyrektorów są inne. Z jednej strony inżynier/kierownik ma pisać instrukcje, znajdować rozwiązania oraz szkolić i nadzorować pracowników, a z drugiej zajmuje się jakimiś głupotami, którymi mogłoby się zająć sporo innych ludzi od których nie wymaga się tak dużej wiedzy i umiejętności. Inżynierowie Procesu, których brakuje, robią rozruch linii, obsługują maszyny, przeglądają szyby. Są podzieleni działami, ale ich menager każe zajmować się im wszystkim działami. Jego wsparcie dla inżynierów jest słabe, a nawet go brak. Zarządza dwoma działami, inżynieringiem oraz produkcją. Braki produkcyjne (brak ludzi, brak umiejętności), nadrabia ludźmi z inżynieringu, którzy tracą przez to czas, który mogliby poświęcić na inżynierską pracę. Technicy UR są wysyłani na przezbrojenia, bo Technicy Produkcji (często są awansowani Ci, którzy się nie stawiają, nawet bez wiedzy) nie potrafią albo ich nie ma (bo kierownik prod uzna, że dadzą radę bez technika prod). Zresztą nawet jak są to zamiast robić prace techniczne zajmują się tym co operatorzy i nikt w tym nic dziwnego nie widzi. UR zarabia niewiele więcej niż produkcja, a wymaga się od nich dużo więcej. Mimo iż ich praca polega na usuwaniu awarii, z nich są rozliczani, muszą również robić wszystko co dyrekcja wymyśli, bo nie mogą przecież siedzieć jak w innych zakładach. Usuń szybko awarię i idź dalej mieszać powietrze albo wesprzyj produkcję, bo ludzi brakuje. Operatorzy latami pracują na niskich stopniach, bo firma zezwala na określoną liczbę stopni i nawet jak ktoś jest dobry to trzeba czekać, aż zwolni się miejsce. Obiecują im sporo, a nie ma nic. Ogólnie wszędzie widoczne oszczędności i pogoń za ilością. Oczywiście jakość też się liczy, ale tylko na papierze, na wypadek kontroli. Nie chodzi o pracowników jakości i ogólną kontrolę jakości, tylko o podejmowane decyzje przez kierowników produkcji. Obecnie jest ich 4, w tym jeden nowy. Większość ma parcie na normę i szukanie oszczędności, aby przypodobać się górze. Nie kontrolują dobrze swoich pracowników, czasami kompletnie nie wiedzą co się dzieje. Kłamią w raportach, ukrywają błędy. Często próbują wiele tematów przepchnąć na UR, ponieważ kierownik UR rzadko się stawia. Czasami jak wszyscy jego pracownicy są zajęci to sam naprawia maszyny, aby było szybciej, ale ogólnie jest spoko, wszystko można z nim załatwić. Dział Jakości ma prawdopodobnie jednego z lepszych kierowników, ma wiedzę, ludzi traktuje z szacunkiem (oraz menagera, który donosi na każdego, a wiedzę ma średnią). Ogólnie ludzie w tym dziale nie narzekają. Inżynierowie Automatycy mają dużo wyzwań, taki helpdesk do wszystkiego. Ogarną nawet zepsutą elektronikę w TV czy wymianę przekładni. Jak trzeba to ustawią też proces na maszynie. Niestety z racji co raz niższego poziomu wiedzy i umiejętności innych pracowników, otrzymują wiele zadań niezwiązanych z ich stanowiskiem. Z działem PDT mam najmniej do czynienia, ale jak pojawiają się jakieś okazje to jego pracownicy robią słabe wrażenie. W logistyce/zakupach wydaje się być w miarę dobrze. Chłopaki dają radę, ale niektórym trochę brakuje wiedzy technicznej. Nie słyszałem, aby ktoś narzekał na ich menagera. Mój niewielki kontakt z nim jest pozytywny. Kuleje trochę planowanie produkcji, ale ciężko mi ocenić z jakiego powodu są podejmowane takie decyzje. Dział BHP to menagerka, która dużo mówi, a mało robi oraz Audytorzy Covid - zbędne koszty w dobie kryzysu. Dział HR, a właściwie Pani B to najbardziej nieempatyczna osoba w firmie, nie da się z nią nic załatwić, co wymagałoby odrobinę jej wysiłku. Wynagrodzenie jest przeciętne w każdym dziale. Niektórzy konkretni pracownicy powinni być bardziej docenieni, a niektórzy zwolnieni. Niestety dyrekcja jest często okłamywana przez donosicieli czy karierowiczów, a przez to tracimy innych ważnych pracowników
Świetnie ujęte. Mieli dobrze wyszkolonych techników procesu. Za moich czasów trzeba było zdać test na technika żeby nim zostać teraz podobno biorą największe ciamajdy aby sztuka była. Nic dziwnego że problemy produkcyjne są. Mam tam jeszcze wielu znajomych i z ich relacji jest coraz gorzej. Praca jako sama w sobie cieżka fizycznie nie jest, ale atmosfera jest kiepska. Kadra zarządzająca nie szanuje pracowników w ogóle. Gdy jeszcze pracowałam była wielka afera ze "zniknięciem" srebrnej farby i winnych nie znaleziono. W święta znów ukradziono farbę i co zrobiła kadra żeby sytuacja się nie powtórzyła? Nic. Uśmiałam się później, gdy następnego roku dowiedziałam się że już po raz trzeci ukradziono farbę. Co tym razem zrobiła kadra? Dalej nic. W tym roku nie jest mi do śmiechu bo podobno tej farby pilnują chłopaki z utrzymania ruchu zamiast spedzać świeta z rodzinami. Ciekawe jak któremuś coś by sie stało to kto weźmie za to odpowiedzialność? Co na to inspekcja pracy? Setki tysięcy złotych utopionych i zamiecionych pod dywan, a nad złotówką dla pracownika się trzęsą. Dyrektorstwo tego zakładu samo sobie wystawiło opinie swoimi czynami.
Nigdy nie widziałem zarządu w pracy, który jednocześnie jest zawzięty i aż tak (usunięte przez administratora)
Komentarz w 100% opisuje prawdę co dzieje się w firmie. Kilka osób powtarzało, że może nareszcie będzie dobrze.. miały być stażowe, miały być dodatki nie ma nic.. Produkcja narzekała, że przychodziły osoby na produkcję, które się nie nadawały. Teraz jedynie jest lepiej bo postawili na wejściu panią K. która robi przesiew osób, ale wiadome to do końca też nie pomaga. Do dziewczyny nic nie mam bo robotę swoją robi. Lepsze to niż rekrutorki które od razu przyjmują wszystkich, nie słyszałem żeby ktoś nie przyszedł rozmowy. Podwyżek obstawiam że nie dają przez tego dusigrosza z finansów, który odkąd jest covid nie pokazuje się w firmie, bo może się zarazić, a do sklepu w czasie godzin pracy normalnie chodzi - oj nie ładnie Panie Jacku. Cieszę się, że podjąłem słuszną decyzję aby odejść z tego cyrku.
Możemy śmiało podsumować 2020 w PGW dzięki panu A i B: - utworzenie fikcyjnego stanowiska dyrektor operacyjny - kolesiostwo - miejsca parkingowe dla menadżerów - palarnia bliżej pana A i B - skrajna upadłość firmy - brak pieniędzy na środki ochrony własnej - zero premii rocznych - odejście fachowców typu inżynier pieca z jawnego powodu: mobbing pana B - likwidacja czwartej brygady w skutek kryzysu firmy i reklamy, że "nas kryzys nie dopadł" tylko wszystkim ucięto wypłaty ot tak - niedojście do realizacji projektów bo ktoś był lepszy niż pan B o co nie jest trudno jednak - inżynierowie pracowali po 16h w wyniku zastraszenia (jesteś kozak? To złóż tu cv!)
Chcesz powiedzieć że firma w której zarobki sięgają oszałamiających 3000 na rękę robi sobie selekcję? Przecież ochroniarze na bramie więcej zarobią...
To przecież nikt Cię do maszyny nie przywiązał. Zawsze można zostać ochroniarzem i nie narzekać
Praca jak każda inna. Każdy by chciał zarabiać miliony to niech założy swój interes a nie stęka. Stawki takie jak u wszystkich na strefie. Ci co piszą negatywnie komentarze to pewnie zostali zwolnieni nie odeszli sami
Nie chodzi o zarabianie milionów, lecz o szacunek do pracownika. Zachowanie pewnych osobników jest po prostu nie do zaakceptowania. Mentalne polskie (usunięte przez administratora) na poziomie ekstremalnym. ''Jestem liderem to będę m o b b i n g o w a ć wszystkich nowych pracowników'' ''Jestem kierownikiem, więc w y j e b a n e mam na dobrą reputację zakładu. Niech liderzy sobie gnębią pracowników''
Cześć @Felek! Wiesz może, czy PITTSBURGH GLASS WORKS organizuje praktyki zawodowe? Ciekawi mnie, co można powiedzieć o sposobie koordynowania i jaki program przygotowany jest dla takich pracowników.
Bardzo niepokojący wpis muszę przyznać. Czy możesz napisać w jakim dziale PGW w Twojej opinii pracuje się najlepiej? Biorąc pod uwagę atmosferę w pracy, elastyczność grafiku i możliwości rozwoju zawodowego. Z góry dziękuję.
Jeżeli jest (usunięte przez administratora) w zakładzie pracy przez liderów i dotyka to większości pracowników Proszę napisać grupową skargę i złożyć to w odpowiednich instytucjach do zarządu, do PIP, do kierowników dyrektorów i Manager zakładu pracy
Rozumiecie, że kultura pracy mówi, że zwraca się uwagę/daje reprymende pracownikowi w cztery oczy? No wiadomo, to normalne. Nie tutaj, tutaj Bartek i Albert biorą zwykłego operatora na środek spotkania i jadą po nim. Warto zastanowić się czy warto tu w ogóle złożyć cv.
Czy pracował ktoś w biurze tj. księgowość itp? Jaka jest atmosfera, jakie szefostwo? Pracowałam ostatnio w Sp z o.o. w Środzie Śląskiej i niestety nie mam dobrych wspomnień .....Jedna dziewucha , która nie wiadomo czemu rządzi całym biurem i wszyscy schodzą jej z drogi....
Czekaj, ale mówisz o oddziale tej firmy czy o zupełnie innym miejscu? Bo jak ktoś poczyta, to jest to dosyć mylące.
Witam . Czy oprócz postawy na stanowisku operator produkcji są premie ? Ile procent są płatne nadgodziny ? Dziękuję za odpowiedz
Nadgodziny są do wiecznego odbioru, czyli nigdy. Premia absencyjna jest,ale tracisz ją około czwartego dnia miesiąca bez powodu bo taki (usunięte przez administratora) Idź gdzie indziej do pracy, tu szkoda czasu i nerwów.
NIE POLECAM , (usunięte przez administratora) Pokazesz ze umiesz wiecej robić to Cie wykorzystają do zajechania. Obiecują lepsze pieniadze. Po przeszkoleniu i robienu samemu na dziale nadal kasa stoi w miejscu a roboty od cholery. Utrzymanie ruchu tragedia. Przyjezdzali zawsze z fochem i problemami. z ludzmi starszymi stażem nie mozna bylo porozmawiac bo widzieli tylko czubek swojego nosa i mieli (usunięte przez administratora) na czlowieka. nie polecam
UR przyjeżdża teraz z takimi minami bo jedyny kierownik w historii tego zakładu odszedł dzięki BD. Nowy nie ma zielonego pojęcia o technice, czym jest pneumatyka, 3 fazy, gaz. Ostatnio coś słyszał o komunikacji nawet???? generalnie Paweł o utrzymaniu ruchu wie tyle co Bartłomiej o byciu dyrektorem operacyjnym, wiedzy o UR, automatyce i logistyce. TU NIE MA MIEJSCA DLA PROFESJONALISTÓW.
Kierownik HD z Value Add to dopiero jest ziomeczek.
Hej @Smerfetka, a na jakim konkretnie stanowisku jesteś zatrudniona w PITTSBURGH GLASS WORKS i od jak dawna? Czy firma organizuje rekrutacje wewnętrzne?
Wiesz może jak ona dokładnie przebiega w PGW? Mogłabyś opisać? Przede wszystkim jak się do niej dobrze przygotować? Czy może lepiej iść na luzie? :D
Zakład, w którym zarządzanie zwykłymi pracownikami produkcyjnymi jest na wyjątkowo prymitywnym poziomie. Jednym słowem: "M o b b i n g" że strony liderów. Tolerancja patologii i 100% przyzwolenie na łamanie kodeksu pracy przez liderów ze strony osób wyższego szczebla. Zakład ma w sobie potencjał, ale pewne osoby które niszczą reputację tego zakładu swoim patologicznym zachowaniem jak np. lider Robert O. powinny zostać natychmiast zwolnione dyscyplinarnie podobnie jak ci z wyższego szczebla, którzy wiedzą o wszystkim i przyzwalają na to oraz dostać dożywotni zakaz zarządzania pracownikami.
Podobno szukają w PGW Głównej księgowej, ciekawe warunki ale wiadomo to odpowiedzialne stanowisko? Warto aplikować?
Znana firma, w której polscy liderzy gnębią i zastraszają psychicznie zwykłych pracowników.
Żeby ta firma mogła kiedykolwiek jeszcze dobrze funkcjonować to wystarczy zwolnić Drozda. Tylko taki jeden mały ruch dzieli zakład od stanięcia na nogi.
Ogólnie to powinno się wywalić na zbity pysk z tego zakładu wszystkich mobberów, żeby zacząć naprawiać również reputację. Pewien lider swoim zachowaniem przez lata drastycznie i wielokrotnie popsuł reputację całego zakładu, co przyczyniło się do ogromu negatywnych opinii na tym forum.
Cześć @Inżynier, możesz podać więcej szczegółów? Osobie niezatrudnionej w PGW trudno jest się odnieść do tematu. Powiedz, czy wysokości wynagrodzeń w firmie są konkurencyjne na rynku?
Firma jest niewypłacalna. Po ledwo miesiącu pandemii zakładu nie stać na pełne wypłaty dla pracowników. Zakład w dodatku poza średnim PR nie robi nic dla pracowników. To jest ostrzeżenie dla przyszłych kandydatów! Małe firmy lepiej sobie dają radę niż taki pseudopotentat jak PGW. Wszystkie zakłady wkoło są bardziej uczciwe i lepiej zarządzane niż PGW.
Plujesz fakty. Ale najgorszy jest potworny mobbing ze strony pewnego człowieka (usunięte przez administratora), który zarządza pracownikami i jest w 100% przyzwalany oraz wspierany przez zarząd zakładu pracy, co nie jest normalne i cywilizowane. To najbardziej nie świadczy o tej firmie dobrze i nigdy nie będzie dopóki nie zostaną zatrudnione komptetentne osoby w zarządzie, którzy odpowiednia zajmą się kimś takim jak Robert O.
Piszę o tym, że wypłaty były przez dwa miesiące ucięte po 1000zł, a zamiast dwóch dni wolnego gratis był mobbing żeby pracować normalnie. Ogólnie rządzi tutaj tylko mobbing. Teraz zakładu nie stać na ubrania cleanroomowe nawet. Żyłowanie pracy co do ćwierć sekundy bo zakład jest na dnie. Bankrut jak się patrzy.
To prawda, od momentu zmiany dyrekcji zakład jest bliski zamknięcia. Krótko tu pracuje ale widać że ani plant ani operacyjny nie wiedzą co robią i przez to zakład jest w fatalnym stanie i najgorszym w okolicy.
Tu jest taka bieda, że nawet premie roczne, o których mówią na rozmowie kwalifikacyjnej to widmo. (usunięte przez administratora) Czekać aż prokurator zamknie to coś czego firmą nie można nazwać bo to jest pewne. Dużo ludzi ma już zebrane dowody.
Uważajcie na pracodawcę, który ma wykupiony na stronie złoty profil i dowolnie kasuje opinie. Udostępniajcie to samo do skutku, aż wasz komentarz przestanie znikać.
To ile ty zarabiasz jak ci 1000 zl obcięli bo z tego co pamiętam to 1% był zabrany gdzie inne zaklady zabierały po 20 ^ przez pół roku.
Zaprawdę, jak się czyta większość tutejszych wpisów to przychodzi na myśl sentencja Stanisława Lema " „Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie zajrzałem do internetu”.
Zaprawdę widzę jak pegiewusie mobbusie z zarządu płacą za takie komentarze, aby tylko zasłaniać typowych nowobogackich polaczków turboburaczków, którzy notorycznie mobbingują.
A jak myślisz? Skąd się bierze tyle tak zwanych (usunięte przez administratora)' na tym forum? Bo pierwotni (usunięte przez administratora)w rzeczywistości z niewyobrażalnie wybujałym ego czyli niektórzy liderzy i pewne osoby na wyższych stanowiskach robią idiotów ze zwykłych, porządnych pracowników produkcyjnych za pomocą socjopatycznych narzędzi znanych jako ''mobbing'' co jest absolutnie wbrew kodeksowi pracy i kultury pracy firmy.
audytorzy covid to jakies nieporozumienie ...tu Cię sprawdzaja czy nosisz maske a sami większośc czsu na palarni spedzają nieroby...mogli by w tym czasie dezynfekcję robić na obszarach ...ale weżmiemy się za nich zrzuty z kamer już zbieramy
Tu się zgzdzam w 100% to jakieś nieporozumienie...nic nie robią..trzeba jeszcze i na tych pasożytów tyrać
Jaki rodzaj umowy preferowany jest w firmie PITTSBURGH GLASS WORKS (POLAND) SP. Z O.O.?
Chcesz pracować to pracujesz, nie chcesz to narzekasz. W każdym zakładzie jest coś pozytywnego i negatywnego. Nie pasuje praca idę do następnej. Wszędzie są pewne niedociągnięcia nad którymi trzeba popracować nieraz trochę dłużej niż zakładamy. Moim sposobem na pracę w Vitro jest skupienie się na powierzonych mi obowiązkach. Dla mnie liczy się moja praca i efektywność chociaż jest niekiedy ciężko, ponieważ nie ze wszystkimi można się łatwo porozumieć.
Hahaha to teraz dowaliłeś do pieca. Widzę, że kompletnie nie znasz realnego życia. Człowieku.. te wszystkie zwane przez ciebie ''narzekania'' to cała prawda pisana o tym, co się odjaniepawla w tym zakładzie. To nie takie hop siup iść do następnej pracy. Nigdy nie wiesz, kto ma jaką sytuację finansową czy życiową. Nie chodzi o zwykłe niedociągnięcia, lecz o masowy ogromny poziom mobbingowania pracowników produkcyjnych i niewyobrażalną patologię na miejscu pracy. Nie da się w ogóle skupić na powierzonych obowiązkach, skoro jest aż takie przyzwolenie na mobbing i patolę. I to są tylko fakty, a nie moja opinia.
Jakoś pracuje w Vitro sporo lat i nie narzekam za mocno jak już wspomniałem nie podoba się to szukam nowej pracy a nie biadolę że (usunięte przez administratora)że sramto że tamto. W każdym jednym zakładzie są jakieś niesnaski. Jak pracujesz z Polakami nieogarami i dajesz sobą pomiatać to tak masz czasem trzeba trochę dyscypliny. Przychodzą do pracy i odrazu chcieli by pensje dyrektora i wygodne łóżko. Nie podoba się Vitro to proszę pójść popracować dla Japończyków czy Koreańczyków gdzie polaczki są liderami menadżerami tam zobaczycie co to znaczy praca i (usunięte przez administratora). Nie twierdzę że zakład jest super ale pracuje tutaj grono ludzi którzy są z Vitro kilka lat i jakoś jeszcze nie myślą o zmianie. A tutaj przyjdzie taki człek bez szkoły bez doświadczenia i wymaga cholera wie czego. Nikt nikogo nie trzyma na siłę. Koło co niektórych pracowników trzeba faktycznie stać z tak zwanym batem, ponieważ nie potrafią przyswoić proctych rzeczy, gdzie dziecko z podstawówki wykonywało by je bez wysiłku i byłaby to praca powtarzalna. Przychodzi taki dwudziesto kilku latek i ma roszczenia on będzie robił to tak bo tak mu wygodnie. Są pewne regóły których trzeba przestrzegać.
Nie broń aż tak tego zakładu, bo to i tak ci nic nie da. To oczywiste, że w każdym zakładzie są niesmaki, ale to co się odjaniepawla tego nie da się po prostu nazwać niesmakiem, geniuszu. Pracujesz kilka lat i nie narzekasz to znaczy, że lubisz być czyjąś własnością albo jesteś masochistą. Dyscyplina dyscypliną, ale istnieje granica pomiędzy zdrową dyscypliną, a patologią. Tej granicy w tym zakładzie niestety nigdy nie było. I tak traktują każdego nowego nawet jak ktoś się stara pracować i komuś zależy na pracy. Sam na własne oczy widziałem, jak się zachowują liderzy w tym zakładzie. To tutaj Polaczkami właśnie są liderzy i menadżerzy. Wielcy panowie i władcy świata od siedmiu boleści. Najgrosze intelektualne (usunięte przez administratora) jakiego świat jeszcze nie widział. To nie jest zakład pracy, to zakład karny, który już dawno temu powinien zostać zamknięty. ''A tutaj przyjdzie taki człek bez szkoły bez doświadczenia i wymaga cholera wie czego.'' Jeśli faktycznie przychodzi taka osoba to trzeba zdyscyplinować i udowodnić mu, że nie będzie miał miodów tak jak oczekuje i na to trzeba sobie zasłużyć. ''Koło co niektórych pracowników trzeba faktycznie stać z tak zwanym batem, ponieważ nie potrafią przyswoić proctych rzeczy'' To że ktoś czegoś nie przyswaja to nie znaczy, że robi to specjalnie albo że mu się nie chce. Nie znasz życia. Może się zdarzyć taka osoba, że ma pewne zauważalne upośledzenie przez które ma trudności z przyswajaniem nowej wiedzy. I gnębienie takiego człowieka ze względu na jego upośledzenie to tak, jakby prześladować niepełnosprawnego. ''Gdzie dziecko z podstawówki wykonywało by je bez wysiłku i byłaby to praca powtarzalna.'' No tak, dziecko z podstawówki przez 12 godzin nosiłoby bez przerwy i z łatwością ciężkie szyby samochodowe z jednego miejsca na drugie i jeszcze lider (usunięte przez administratora) drze mordę jak poje bany, bo wiecznie mu coś nie pasuje, a pracownik się stara jak tylko może. BĄDŹ REALISTĄ!!! ''Przychodzi taki dwudziesto kilku latek i ma roszczenia on będzie robił to tak bo tak mu wygodnie. Są pewne regóły których trzeba przestrzegać.'' Z tym akurat się zgadzam, że tacy ludzie nie mogą tak robić, ale to nie znaczy że trzeba niszczyć ich patologią. Istnieje godność i honor. Ale wielokrotnie widziałem, że w tym zakładzie polak polakowi już nie wilkiem, a największym skurwy syństwem. Żaden argument ani próba bronienia nie poprawi opinii tego zakładu za to jak postępują z nowymi pracownikami. Pracownik ma obowiązek szanować pracodawcę, jak i pracodawca ma obowiązek szanować pracownika.
Nie ma to jak szukać każdego pretekstu do ukrywania panującego mobbingu w tym psedo-potentacie zwanym Vitro. W tym zakładzie niszczą psychicznie niewinnych pracowników, którzy nikomu się nie uprzykrzają i są uczciwi wobec pracodawców. To już nie te czasy, w których tak się gnoiło nowych za nic we wojsku. One dawno temu się skończyły.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Vitro Automotive Glass?
Zobacz opinie na temat firmy Vitro Automotive Glass tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 35.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Vitro Automotive Glass?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 25, z czego 1 to opinie pozytywne, 14 to opinie negatywne, a 10 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Vitro Automotive Glass?
Kandydaci do pracy w Vitro Automotive Glass napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
