(usunięte przez administratora)
Masz całkowitą rację tak wygląda produkcja i magazyn,nie liczy się pracownik tylko cenią donosiciela.
Jak klimat w dziale jakości
Wstawiając opinie o tej firmie, może zaczynajmy od tego czy nasza wypowiedź tyczy się HS na baldowskiej czy Jagiellońskiej. Nie oszukujmy się bo niby ta sama firma ale zupełnie inaczej się w nich pracuje jakby dwie inne firmy. Pozdrawiam.
Pewnie większość dotyczy H+S na bałdowskiej ale i tak całościowo opinie o Bałdowskiej czy Jagielońskiej dają całość faktycznej prawdy o H+S.Pozdrawiam
Jest katastrofa. Ludzie zatrudnieni przez agencję są tylko na chwile. Później firma ich nie zatrudnia i idą w odstawkę. A następni przychodzą i odchodzą . np. na bałdowskiej przyjęli teraz dwie nowe osoby (zaczynają w poniedziałek) , a za to wyrzucili dwie które, zostały przyjęte miesiąc temu. Mnie przyjęli miesiąc temu ale wiem, że nie chce tu zostać. Miałem pracować 8 godzin a codziennie zostaję po 12!!! Masakra
Niestety tak działa ta firma i się dziwią że ludzie do pracy nie chcą przyjść bo wolą wybrać mniejsze zło i iść do innych firm a opinia krąży z osoby do osoby.Panie Dyrektorze czas najwyższy zobaczyć co wyprawiają kierownicy z swoimi brygadzistami!Jak traktują pracowników i dlaczego jest tak jak jest!Tej firmie przydała by się nowa krew normalni menadżerowie,planiści,inżynierowie i oczywiści nowa normalna kadra nie przesiąknięta ściganiem i tępieniem pracowników,wprowadzaniem mobbingu tylko nowymi normalnymi (etycznymi relacjami) miedzy ludzkimi to wtedy może uda się ściągać ludzi chętnych do pracy bo teraz to w nie pewności mogą zatrudnić Ukraińców a i ci po jakimś czasie uciekną.Taka jest rzeczywistość H+S na dziś!
Bardzo miły, najpierw krótka rozmowa telefoniczna z osobą z działu HR, potem zaproszenie na rozmowę rekrutacyjną. Niestety pozytywny nastrój zmienił się wraz z dołączeniem do rozmowy kierownika produkcji, pana Tomka. Niby młody, elegancki, ale straszny buc i prostak. Od początku starał się wywrzeć wrażenie, iż w ogóle nie jest zainteresowany moją kandydaturą, za to siebie stawiał w jak najlepszym świetle. Przez zachowanie tego osobnika, w ogóle odeszła mi ochota na ubieganie się o to stanowisko, mając w perspektywie pana Tomasza jako swojego potencjalnego przełożonego. Ogólnie dobra firma, szkoda tylko, że mają takich ludzi na stanowiskach kierowniczych. Na pewno do tego działu już nie zgłoszę swojej kandydatury.
W zasadzie standardowe pytania branżowe jak na stanowisko inżynierskie przystało. Nie obyło się jednak bez idiotycznych pytań pani Patrycji z HRów, np. o to jakiego chciałbym mieć przełożonego, czy też jakich wyzwań oczekuję. Plus trzy razy zadane pytanie czy aby na pewno nie będę miał problemów z dojazdem do pracy ze względu na odległość. Szkoda, bo wiele dobrego słyszałem o tej firmie, a okazuje się, że moja obecna wcale nie jest taka zła patrząc na to co mogło mnie czekać na Bałdowskiej. Trzeba zatem szukać dalej, ale już na pewno nie w Huberze.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
A jakieś pozytywne opinie ? Nie ma?? Mam iść tam do pracy ale teraz się zastanawiam.
Tragedia. Pracowałam nie całe dwa miesiące w dniu kiedy miałam mieć przedłużoną umowę z dnia na dzień zostałam wylana z pracy. Firma żąda "obowiązkowych" nadgodzin najlepiej jakby sie było w firmie przez 7 dni dni tygodniu przez 24h. Pracownicy traktowani są jak robokopy. Firma napierdoli zleceń i potem wielkie zdziwienie ze się nie wyrabiają. Firma najwyraźniej co jakiś czas zatrudnia na zasadzie "zapchajdiury". Przerw na papierosa nie ma bo kierownicy obliczyli ze pracownik traci na to az 7 min. Wieczne kotrole które wyglądają na zasadzie ze chodzące buraki patrzą ci na ręce i pytają a dlaczego, a po co, a czemu .. jeśli chodzi o atmosferę wśród pracowników to jak wszedzie są standardowi lizodupy którzy zrobią wszystko co brygadzista chcę , ale są też na prawdę wporzadku ludzie. Jeśli chodzi o wypłatę kokosów nie ma 2000 zł brutto czyli na rękę dostajesz 1400zł. Czyli w skrócie firma HS na Baldowskiej to dno pracownik to gowno i ma dygac na skinienie palcem, zapierdalasz na 3 zmiany chuj wielki z tego masz ale masz zapierdalac 12h + weekendy. NA PRAWDĘ NIE RADZĘ ZATEUDNIAC SIĘ SIĘ TEJ FIRMIE. Pozdrawiam "PRZECUDOWNĄ" firmę Huber.
To prawda,firma dno a pracownik niewolnik,wypłata raz w tygodniu owoc.Tu działa tylko mobbing!!!
Oj tam oj tam... nie jest aż tak tragicznie... bynajmniej nie było... jak sie ma troche oleju w głowie to można sie wszędzie ustawiać bez włażenia w d... A propo d... to jest tam troche tego łatwego towaru... Także idzie zarobić i puknac można bez problemu ;)
Ludzie mają już dość zapier..... po 12godzin, tu nikt nie liczy się z pracownikiem
Mam koszyk pysznych i świeżych jabłek , teraz do koszyka dokładam kilka zepsutych jabłek. Pytanie do kadry kierowniczej, co stanie się z pozostałymi jabłkami ?
Nie zadawaj takich trudnych pytań kadrze bo i tak ci nie odpowiedzą bo są za mocno zgnili i tym zarażają innych.Szkoda czasu i nerwów na tych ludzi i tą firmę.
Jeśli chodzi o HS na Jagielońskiej to trzeba brać pod wzgląd fakt, że jest to tzw. "zapchajdziura" HS na Bałdowskiej. Nie generuje wystarczających zysków by móc się swobodnie rozwinąć. Inżynierowie opierniczają się i logistyka mocno klęka. Jako, że jest to punkt wyjściowy kolejnych działów to odbija się to na wszystkich innych pracownikach. Między pracownikami atmosfera jest świetna. Naprawdę miło się współpracuje. Chorzy ludzie niestety tez się zdarzają jak i wszędzie. Nie ma reguły uzyskania awansu. Stanowiska obejmują dupolizy, krewni dupolizów na wyższych stanowiskach, ale też ludzie z produkcji. Niektórzy brygadzisci przekraczają swoje kompetencje z aprobatą ich przełożonej. Pozostali mają g*** do powiedzenia nawet, jeśli są po stronie swoich podwładnych. Praca nie jest skomplikowana ani mega ciężka. Firma jak każda inna ma swój własny bałagan i swoich własnych zatruwaczy atmosfery. Nie przestanie mnie dziwić to, że produkcja pozwala na mobbing. Jeśli ktoś pracuje normalnie, nie opiernicza się, przestrzega narzuconej instrukcji i potrafi umięjetnie przedstawiac swoje zdanie i argumenty to każdy może mu naskoczyć. A zwłaszcza brygadzista tym bardziej, że zdarzają się brygadzisci nie znający się kompletnie na pracy ich podwładnych ;) Po kilku miesiącach pracy przez agencję HS wciela pracowników do firmy. Morał? Jeśli komuś wystarczy 2250 zl brutto przez HS lub 2000 przez agencję, nie chce się narobić, chce pracować w świetnej ekipie i potrafi mieć w czterech literach próby stworzenia stresującej atmosfery przez przełożonych to ta praca jest dla niego stworzona ;) jeśli ktoś ma większe ambicje to niech zwyczajnie nie pcha się na produkcję bo W ŻADNEJ TEGO TYPU FIRMIE nie zarobi się kokosow, praca w zespole niesie za sobą wiele nieporozumień a kolesiostwo nie pojawia się tylko w HS czy tylko w Tczewie a w PL jest bardzo często spotykane. Więc przede wszystkim bądźmy realistami zamiast opowiadać jak to w HS jest świetnie czy tragicznie. Jest dokładnie tak, jak wszędzie. Dzisiaj podwyżki są w Gemalto, za 2 miesiące w Gemalto zrobi się beznadzieja i HS zabłyśnie podwyżkami by za 3 mies posypały się zwolnienia i Flex skorzystał na tym, zatrudnił zwolnionych z HS i dał podwyżki. I tak w kółko. REALIZM I ZDOLNOŚĆ OBSERWACJI TO PODSTAWA.
Jak dla mnie praca w HS nie jest najgorsza. Wiadomo są gorsze i lepsze dni ale pracowac trzeba. Wiele powinno sie zmienic w naszej kochanej firmie ale to jeszcze sporo pracy i czasu....o ile wg. Mobbing jest mi doskonale znany, wielokrotnie odczuty. Niekiedy jest ciężko ale moze vyc gorzej. Dupolizow jest wielu i tacy zarabiaja i maja przywileje....ale panietajmy ze przyjdIe kryska na matyska. Ich czas kiedyś minie!! Pozdrawiam i nie zniechecam, chyba nie jest tak zle skoro tylu ludzi tu pracuje...
Nowi kierownicy chcą "zmieniać świat" kosztem zdrowia pracowników, dla nich liczą się tylko liczby i ilości, a gdzie jakość? Musisz zapier.... po 12 godzin calymi tygodniami, bo oni potwierdzili, że zamówienia będą gotowe. Kasa taka sobie, jak chcesz zarobić musisz pracować nadgodziny. Szkoda tylko brygadzistow, bo oni mają najgorszą rolę przekazywania decyzji "góry" operatorom i to oni potem muszą wysłuchać niezadowolenia i uwag, a czy ktoś kiedyś postawił się w ich sytuacji, niewdzieczna rola, szczerze im współczuję
Witam. Pracuje ktoś na stanowisku magazyniera? Jak wygląda praca i jak z kasą?
bez doswiadczenia to jakies 2400 moze lub troche mniej z doswiadczeniem 2500 moze troche wiecej
Kasa na magazynie bez doświadczenia od 2300 do 2500 z doświadczeniem na wózki od 2450 do wzwyż a jak wygląda praca jak na magazynie pakowanie,wysyłanie,kompletacja,odbieranie dostaw,przygotowanie do produkcji itp a sama atmosfera zależna od działu jedni mają lepiej i lżej a inni dużo ciężej,trudniej i gorzej zależy kto co lubi i jaki mają humor szefowie i kadra.
Daj sobie spokój z tą firmą,poszukaj lepszej firmy w tej nie polecam pracy!Ja pracowałem w tej firmie szkoda czasu i nerwów dla tej pracy.Ludzie na stanowiskach nie nadają się do pracy z zasobami ludzkimi a podejście do pracowników szkoda słów.Kasa MAŁA a premie i social pożal się boże.
Witam , zastanawiam się nad pójściem do hubera mam dwie propozycje tu i na innej produkcji i nie wiem co mam wybrać . Czy aż tak na prawdę jest tak tam źle ? I tak traktują ludzi i ta pensja i wgl ? Proszę mi napisać bo bym chciała wiedzieć . To będzie moja pierwsza praca na produkcji i chciała bym wiedzieć czy aż tak źle tam jest i czy w stresie się pracuję ? na czas tzw :D ? Dziękuje ;)
Jak to Twoja pierwsza praca lepiej zacząć pracę w podobnej firmie jak Huber tam nabierzesz odwagi,cierpliwości i wytrwałości a potem można iść do Hubera wtedy dasz radę sobie w każdej sytuacji nawet stresowej.Wybór należy do Ciebie>
Ludzie co wy wypisujecie ! ja tu pracuje i jest mi dobrze. jak ci sie nie podoba to dymaj na budowe ! polecam ta firme, ludzie sa ok - wystarczy byc normalnym i umiec wspolparcowac 0 a ci co neguja najwidoczniej nie potrafia pracowac w zespole - kurcze jak tak ci zle to nikt cie na sile nie trzyma, zawsze mozesz odejsc i ty sie skonczysz meczyc i ludzie ktorzy z toba pracuja. nie wiem skad tyle nie nawisci ! praca jak kazda inna. w kazdym zakladzie znajdzie sie jakies ale. a moze po prostu zal ci (usunięte przez administratora) sciska z jakigos powodu ? trzeba bylo sie uczyc to i moze fotel prezesa bys zajela/zajal ! ale i tak byscie narzekali. rob swoje i tyle , przeciez nikt tu fizycznie nie przechodzi meczarni., kurcze przyjde, przysiade w jednym miejscu i jak zaczne matowac nawet nie wiem kiedy zmiana zleci. wyplata zawsze na czas, w cieplym pracuje, pod dachem, nie uzeram sie z nikim robie swoje, wiec skonczcie te brednie !
Albo jesteś podstawiony i piszesz bo musisz lub twoje aspiracje to siedzenie po 12h i zapie....... za 2300brutto w tej "cudownej firmie"
Gość co mu się podoba to albo po podstawówce jest i to jego pierwsza praca albo brygadzistce się nudziło i brednie pisze.My tu pracujemy bo musimy mamy rodziny itp a praca tu to nie bajka.........tu się zap...... jak na fizoli przystoi.
Ta firma może i nie jest idealną,może i nie potrafi doceniać pracownika ale jeszcze dużo brakuje jej do Flexa czy innych podobnych firm.Ja pracuję na magazynie i powiem tylko to są dobra i złe chwile,mam niekiedy też ochotę zrezygnować z tej pracy,mam także dni stresujące i nerwowe które zawdzięczm brygadziscie czy kierownikowi ale po namyśle mówię sobie inni mają gorzej niż ja i pracuję dalej.....dzień za dniem.Naszczęście pracuję z dobrymi współpracownikami są pewnie i wy tym towarzystwie ludzie nie szczeży ale to już ich zmartwienie.Pewnie kiedyś i mi pęknie żyłka to zawsze można zmienić pracę ale do tej pory pracuję i pracować trzeba a brygadziste lepiej mieć takiego niż gorszego.Napewno na produkcji jest inna sytuacja ale nie mi jest to dane kometowaćPozdrawiam kolegów i koleżanki z magazynu (wysyłki).A pracując każdy sobie wyrobi sam opinię o pracodawcy itp.
Z opini waszych ta firma to Dno i (usunięte przez administratora) Dobrze że tu nie pracuję.Trzymajcie się i nie dajcie się poniżać tym burakom.Pozdro
Do operator: do mnie też często przeklinaja i krzycza. A najgorsze jest to że nic nie wiedzą o produkcji a chcą mądrować. Myślą że wszystkie rozumy pozjadali. Szczególnie jeden z team liderów to kompletny furiat. W dodatku co roku zmuszają do pracy po dwanaście godzin za jakieś śmieszne premie, a w umowie mamy po osiem. Ciekawe co by zrobili gdyby wszyscy się zwolnili. Już nie mieliby kim pomiatac
Sama praca nie jest zła. Pracuję w tej firmie już dość długo i nie mogę narzekać. Mimo to atmosfera pozostawia wiele do życzenia. Brygadzistki klną do swoich podwładnych jak szewce. Wiele razy zwrócono się do mnie słowami typu: chcesz wpier...? Kur... czemu tak mało zrobiłaś? Albo krzyk o byle co. Wiecznie im wszystkiego mało. Mało tego panuje tu kolesiostwo i nepotyzm. Pracownicy godni uwagi, mądrzy i wykwalifikowani są traktowani jak śmiecie. W ogóle się ich tu nie docenia. Żadnych podwyżek, uznania czy słowa dziękuję. Tylko ci którzy mają dobrą wazeline mogą coś ugrać. Nowi pracownicy robią sobie co chcą, biorą urlopy na żądanie a wpisuje się im wypoczynkowe. A "stary" pracownik jak chce urlop to nie ma go dla niego bo musi go sobie zaklepac miesiąc przed!!! Krwią można się zalać. Mobbing, niesprawiedliwość, szykanowanie, poniżanie, bluzganie łaciną . Oto cała prawda o tej firmie. Czemu jeszcze tu pracuje? Nie wiem. byc może ciężko zmienić i znaleźć pracę. Ale często miewam okresy nerwicy i chęć zwolnienia się. Robić swoje i olewac otoczenie. Recepta jak złoto.
Szkoda że kierownictwo nie czyta tego forum, może w końcu coś by się zmieniło. Niektóre brygadzistki to po prostu porażka. Pomiatają ludźmi, klną. Zamiast motywować, potrafią tylko zdołować pracownika, narzucając nierealne czasy. A same spędzają czas na śmieszkowaniu przy biurku i przeglądaniu facebooka. Nigdy nie wiadomo jaki będą miały humor, a jedna z gwiazd jak wpadnie w szał, to ludzie chowają się po kątach, bo strach podejść. Do tego praca pod presją i marna pensja. Nie polecam.
Jedna z najgorszych firm w okolicy Tczewa, omijać szerokim łukiem. Firmę deklasuje silnie rozbudowany mobbing, niekompetencja kadry nadzorującej pracę, głodowe stawki, maksymalny wyzysk!
W krótkim zdaniu opis faktyczny pracy i atmosfery firmy H+S.Praca w tej firmie to systematyczny powolny i dyskretny mobbing dotyczy obszaru produkcji i magazynu.W magazynie mobbing zaczyna się od brygadzistów do kierownictwa,najpierw presja,potem samo podejscie do pracownika jak do wołów na roli i etap nie przestrzegania KP wpływanie na pracownika do nadgodzin ( i to nie zmusznie do nadgodzin) bo to brygadziści cwaniaki potrafią tak zmanipulować że pracownik nawet nie wie że jest zmuszany,brygadziści stosują tak zwaną dyktaturę (pokazują swoją wielkość) pracownik kiedy chce np.urlop to go "dostanie" ale kiedy na to ma ochotę Pan i Władca a nie kiedy chce pracownik.Firma oficjalnie jest przyjazna pracownikowi w ogłoszeniach by zwerbować ludzi do pracy ale póżniej pokazuje prawdziwe oblicze.Jednym słowem trzeba się grubo zastanowić nim tu się podejmnie pracę bo szkoda zdrowia i nerwów.
Zgadzam się z Twoją opinią,ja pracuję akurat na magazynie i to prawda że panuje tu toksyczna atmosfera,zawiść i cichy mobbing oraz nie równe traktowanie jedni mają przywileje a drudzy pod górkę.Sama praca jest łatwa i przyjemna,ciekawa ale cała otoczka daje w kość,człowiek się stresuje i może nabawić się nerwicy a to tylko przez brygadzistów i kierowników którzy nie znają się na swojej pracy a wykorzystują swoją władzę nad pracownikiem utrudniając jej wykonywanie jak tylko to jest możliwe,szkoda bo ta firma mogła by być naprawdę dobrą i przyjazną, przez takich ludzi traci dobrych pracowników ale i dobrą opinię.Ja zaczynam myśleć o zmianie pracy bo na dłuszą drogę w tej firmie nie ma przyszłości a po co tracić zdrowie dla takich ludzi.Dlatego podpisuję się także pod tym aby omijać tą firmę i jak naj dalej od niej.Ps. a to do brygadzistów i kierowników zmiencie podejście do pracowników bo wasze duże wypłaty macie dzięki nam pracownikom bo co z wami będzie jak nas zabraknie sami do pracy fizycznej nie jesteści stworzeni!!!
Ta firma to jedna wielka kicha,ludzi mają za tanią siłę roboczą.Nie przestrzegają praw pracowniczych bo pracownik nie ma do niczego prawa ma pracować...tyrać po 12 godzin i musi chodzić regularnie na nadgodziny i ma za to jeszcze serdecznie dziękować pracodawcy.Praca jest z stoperem w ręku wszystko na czas aby pracownik nie miał czasu pomyśleć nie długo pewnie nawet do toalety bedzie musiał lecieć na czas takie realizacje i pomysły wdrażają kierownicy...lepiej zakupić pampersy.Kierownictwo i brygadziści nie mają żadnego doświadczenia i wiedzy bo po co,znają się jedynie na wchodzeniu w du...... i gnebieniu pracownika.Takie są realia pracy w tej firmie.Tu można jedynie nabawić się nerwicy,załamania nerwowego lub zdobycia doświadczenia w podlizywaniu i donoszeniu na kolegę/koleżankę.Taka jest praca w naszym kraju i pewnie jeszcze wiele lat tak będzie wyglądać.Dlatego jek się szuka pracy lepiej omijać takie firmy.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w HUBER+SUHNER Sp. z o.o?
Zobacz opinie na temat firmy HUBER+SUHNER Sp. z o.o tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 123.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w HUBER+SUHNER Sp. z o.o?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 112, z czego 6 to opinie pozytywne, 89 to opinie negatywne, a 17 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy HUBER+SUHNER Sp. z o.o?
Kandydaci do pracy w HUBER+SUHNER Sp. z o.o napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.