Jeżeli to czytasz i zastanawiasz się nad podjęciem pracy w kompostowniku na start powiem NIE NIE NIE ! Nie zrób mojego błędu i nie zmarnuj swojego czasu w tym g*wnie zabitym dechami, jako doradca klienta, na Twojej głowie będzie leżało milion rzeczy nie należacych do Ciebie, ale co tam, wkońcu dostajesz znakomite wynagrodzenie :)) (sarkazm), więc jest od Ciebie to wymagane ... targety są brane z d*py, hr na poziomie 0, nikt się Tobą nie przejmuje, a co najlepsze ich super motto jest takie, że wolą Cię zwolnić jeżeli nie robisz wyników (mimo ciężkiej i naprawdę uczciwej pracy ciągle to słyszałem) i zatrudnić kogoś innego kto może wynik zrobić :) tyle w temacie, banda prostaków, stracone tylko nerwy i masa stresu, wywołana przez kierowników...
Zgadzam się w zupełności, bardzo niemili kierownicy, a kierownik regionalny to burak i wieśniak, który jedyne co to potrafi dawać (usunięte przez administratora), nigdy nie usłyszycie gratulacji !
Widzę, że w pełni zgadzasz się ze zdaniem @Jkompostownik - masz do tego prawo, ale byłoby dobrze, jakbyś postarał się tu nikogo nie obrażać oraz nie wyzywać. Posty o takich treściach mogą bowiem zostać usunięte przez administrację serwisu. Jak zrozumiałam - Twoje zarzuty w głównej mierze dotyczą Kierowników firmy Komputronik. A jak przedstawiają się tam ogólne warunki zatrudnienia? Czy pracodawca zapewnia natychmiastową umowę o pracę?
Umowę dostaniesz odrazu za najniższa krajową + premie (targety tak wysoko postawione żebyś nie mogła ich wykonać) ogólnie (usunięte przez administratora) i (usunięte przez administratora) nie dość że klienci cholernie nie mili to jeszcze kierownictwo bez umiejętności zarządzania... tragedia
Umowę dostaniesz od razu O ILE w kadrach ją naszykują i wyślą. W przeciwnym wypadku możesz "pracować" bez umowy i sie uczyć, ale na własną odpowiedzialność, lub czekać i... czekać
powiem wam tak, jeżeli chodzi o pracę na magazynie, jeżeli trafisz do działu nazwanego SPEDYCJA( niebieskie ludziki ) i jeżeli trafiłeś na zmianę andrzeja ( sa 2 zmiany ) to uciekaj albo spróbuj się przenieść na druga zmianę do błażeja. Jeżeli trafisz na dział zwany KONTROLING ( zieloni) najwięksi ściemniacze na magazynie praktycznie nikt nie kontroluje tego działu i bardzo duża samowolka. Jest też możliwość trafienia na dział LOGISTYCZNY( czerwoni) i to jest podzielone na przyjęcia wewnętrzne, plac przyjęć oraz zwroty. Jeżeli trafisz do namiotu zwrotów to wygrałeś w totka. lekka robota, siedząca sobie sprawdzasz towar, który wraca z salonów. Plac przyjęć też nie jest zły, ale praca przy bramach, co jest upierdliwe w gorące lato oraz zimę. Praca na przyjęciach wewnętrznych też nie jest złą, ludzie są mega na tym dziale, ale pan zastępca kierownika mateusz to typowy ujek i psuje całokształt tego działu. Każdy pracownik po okresie próbnym dostaje ubrania do pracy łącznie z ciepłym polarem.
Uwaga ta wypowiedź nic nie wnosi! @PrzygarnijKROPKA Cóż za merytoryczna wypowiedź :)
Jak czytam te Twoje wypowiedzi to śmiać mi się chce . Kolejny który wylewa swoje zale bo mu w życiu nie wyszlo hahah :) żal.pl
Czy w centrali dużo pracuje się na 40%? Pytam, bo mam słabą wątrobę.
Ok, rozumiem....
(usunięte przez administratora)
Wow! HR kasuje niepopochlebne i prawdziwe komentarze, tak jak mój. Gdyby nie RODO, chętnie bym wywołał te osoby z imienia i nazwiska, tak dla formy. Niech mają świadomość, że ich negatywne czyny nie idą w niepamięć, a dużo osób o szlachetnych cechach chętnie je zastąpi.
Osoby rekrutujące spóźniły się ok. 20 minut przy czym opóźnienie wynikało z biegania na „papierosa” i zaledwie metr od czekającego w holu kandydata uskuteczniania luźnych rozmów z kolegami z innego działu (wtedy nie wiedziałem jeszcze, że te osoby będą prowadziły rozmowę) - wszystko można zrozumieć, ale nie brak szacunku na tym etapie i zero grzecznościowej informacji: "mamy małe opóźnienie, proszę chwilę jeszcze poczekać" i trochę dyskrecji. Dodatkowo jedna z osób prowadzących rekrutacje była ubrana jak na wieczorne party niż do pracy. Ponad połowa czasu rozmowy rekrutacyjnej była ukierunkowana na usilne dociekanie dlaczego odeszło się z poprzedniej firmy, oraz dlaczego wystąpiła luka w CV po x latach ciągłej pracy. Kolejna połowa to łapanie za słówka, przesłuchiwanie i dociekanie co kandydat wie lub co dowiedział się o firmie uzależniając od tego poziom zaangażowania kandydata, a może i nawet całej wiedzy. Atmosfera: - zimna w formie prawie przesłuchania, usilne ujmowanie kompetencji kandydatowi na każdym etapie. Nie zostałem zatrudniony, ale i tak by nic nie wyszło ze względu na bardzo słabe warunki zatrudnienia: Forma zatrudnienia: Podstawa – Umowa o pracę Premia – Działalność gospodarcza Jakość rozmowy rekrutacyjnej określiłbym jako: słaba, irytująca – ale jak bardzo wymowna jeśli chodzi o szacunek i kulturę pracy w firmie - przynajmniej w relacjach biuro-sklep
Pytania na ogół były przerywane kolejnym pytaniem, lub zmianą tematu i powrotem do początku. Trochę takie skakanie.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Programista PLC, HMI, SCADA
Jak pracę w Komputroniku oceniają pracownicy działu IT? Widziałem ofertę dla JAVA developera w Poznaniu. Czy zarobki w Komputroniku są porównywalne z tymi oferowanymi przez konkurencyjne firmy w Poznaniu?
Biorąc pod uwagę standardy płacowe wewnątrz grupy i fakt, że firma nie publikuje widełek płacowych: wynagrodzenie nie ma szans być konkurencyjnym.
Biorąc pod uwagę, że od nowego roku najniższa idzie w górę to można już stwierdzić śmiało, że nasze dochody się już zrównają z minimalną. Niestety.
Paskudna i słaba rekrutacja. Jedna rekruterka opryskliwa, przez co atmosfera rozmowy stała się gęsta. Druga wystraszona obecnością tej pierwszej, a trzecia sprawiała wrażenie, że nie wie po co tam przyszła. Takie osoby powinny mieć dożywotni zakaz pracy bo nie dość że psują opinie firmie, to wzbudzają społeczne obrzydzenie.
Reklamują pracę wśród nowoczesnych technologii a rzeczywistość jest brutalna - skierowali mnie do pakowania kartonów. Na pytanie czy mogę testować sprzęt komputerowy to mnie wyśmiali. Na dzień dobry dostajesz nozyk do cięcia kartonów. Żenujące. Trzy dni pracy i dziękuję bardzo. Niepoważna firma.
Najlepsze są te gadki z ekipą z HR i wizję jakie przed Tobą kreują. Na rozmowie miałam wrażenie że albo Ci Państwo udają tak niski poziom...albo tak jest faktycznie. Mimo usilnych prób nijak nie udało mi się zejść do tego poziomu blisko dna aby czuli się komfortowo. Ja się nijak nie czułam.
Brałaś w ostatnim czasie udział w rozmowie kwalifikacyjnej do pracy w firmie Komputronik? Jeżeli tak to napisz, proszę coś więcej na temat całego procesu rekrutacyjnego. Chciałbym zweryfikować, czy jest on trudny i skomplikowany.
Na jakie narzędzia pracy może liczyć pracownik w Komputronik S.A.?
@Trawa Dlaczego sądzisz, że Komputronik ma złą kondycję na rynku? Stwierdzasz to po tym, jakie warunki oferuje swoim pracownikom? Dzięki za info.
Popatrzcie sobie na wartość akcji Komputronik i poczytajcie o ich problemach prawnych, jeżeli pracujesz w tej firmie to lepiej szykuj plan awaryjny bo długo nie pociągną.
Wiesz, nie każda informacja w internecie jest prawdziwa. Z chęcią dowiedziałabym się czegoś o pracy w Komputronik od samych pracowników. Jaką umowę można tam dostać?
Unikać pracy na magazynie!!! To jakiś koszmar!! Zero szacunku dla ludzi
Czy możesz napisać coś więcej na temat tego w jaki sposób traktowani są pracownicy magazynowi w firmie Komputronik S.A.? W jaki sposób przejawia się opisywany przez Ciebie brak szacunku?
Teraz ja coś napiszę... pracownicy najniższego szczebla są pomiatani przez kierownictwo średniego szczebla. Jest kilku kierowników którzy powinni być natychmiastowo zwolnieni przez szefostwo bo przez ich działania ta firma schodzi na psy. Najgorsza jest zmiana zarządzana przez Andrzeja i Roberta. Jest coraz gorzej, wiara ucieka a szefostwo ma to gdzieś. Powodzenia wam życżę bo odszedłem i mam już coś zupełnie innego gdzie szef normalnie mnie chwali za wykonaną pracę, szok! Przykre, że prezes w ogóle się nie przejmuje pracownikami tylko się dobrze bawi swoim nowym lamborghini. Unikać magazynu, to coś gorszego niż (usunięte przez administratora).
Podpisuję się pod tym. Pracowałem tam na zlecenie i rzeczywiście tak jest. Nie polecam nikomu. Lepszy już McDonald bo tam są już wysokie standardy.
Witajcie. Niestety po długim okresie pracy muszę stwierdzić że trzeba z tej firmy uciekać. Nie zależnie od tego jak wysoko wypracujecie targety. A mi udawało się robić to zawsze od 1 miesiąca firma kiedy powinie wam się noga i tak zabierze wam kasę. Nie liczy się dla nich człowiek/pracownik. Liczy się tylko zasada.
Ta praca to największa pomyłka mojego życia. Przyszłam do pracy na miesiąc i od razu zrezygnowałam. Zero szacunku do ludzi. Nigdy więcej.
Witam wszystkich, i tych w temacie i tych nowych, którzy zaglądają tutaj, żeby dowiedzieć się czegoś o pracy w KT, zarobkach itp. Ja właśnie skończyłem swoją przygodę z Komputronem i postanowiłem się z wami podzielić swoją opinią. Będę pisał oczywiście o pracy w salonie własnym jako doradca klienta. Na początek- zarobki, bo po to w sumie się chodzi do pracy. Podstawy są niskie, nawet bardzo niskie, takie, że firma powinna się wstydzić. Przychodząc do pracy przygotuj się na najniższą krajową + to co wyrobisz ze sprzedaży/usług. Masz 3 progi awansu. Młodszy doradca klienta, doradca klienta oraz specjalista ds. sprzedaży. Przy każdym awansie + 200 brutto. Później jest już tylko zastępca kierownika i kierownik (Ci ostatni się nie zwalniają w tej firmie, mają jak u Pana Boga za piecem). Ja zaczynałem jak najniższa krajowa była 2100, później podnieśli do 2200. Po 2 awansach skończyłem z 2600 Brutto. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że najniższa rośnie (w sumie to taka inflacyjna podwyżka, wszystko drożeje, wiec siłą rzeczy podnoszą minimalną) i zawsze najsłabiej uposażeni mają ją podniesioną, logiczne, problem w tym, że Ci, którzy mają nieco wyższą pensję podstawową nie dostają nic. Więc może zdarzyć się taka sytuacja, że jesteś 2 stanowiska wyżej a pensja się za kilka lat wyrówna, bo podniosą w końcu najniższą do 2600 i macie to samo :) A powinno być zawsze 200 zł brutto różnicy w wynagrodzeniu między stanowiskami i koniec kropka. Ale nie w tej firmie. Poza tym firma woli się rozstać ze starym, dobrym pracownikiem i przyjąć nowego. Ja akurat sam złożyłem wypowiedzenie, bo miałem dość okradania mnie, bo tak to chyba trzeba nazwać. Nigdy w tej firmie nie dowiesz się za co otrzymujesz wynagrodzenie. Tak niejasnego systemu premiowania jak tutaj nie ma chyba nigdzie. Załóżmy, że w jednym miesiącu sprzedasz sprzętu za 100.000 netto. Będziesz miał ładny wynik "sezamkowy" punkty naliczane za sprzedaż, robienie crossów (dosprzedanie czegoś więcej do sprzętu). Przychodzi wypłata, spoko 3000 zł. Kolejnego miesiąca robisz taki sam wynik, nawet ciut lepszy, przychodzi wypłata- 2600 zł. Oczywiście mówie o sytuacji, gdzie wykon salonu na 100%. Idziesz wyjaśnić do kierownika, otworzy Ci excela, wypowie magiczne słowa po czym stwierdza- wszystko jest ok. Koniec tematu, nie ma dyskusji. Najlepszy jest tekst "premia jest podwójnie opodatkowana, pamiętaj" :) Więc chyba złodziejstwo to dobre określenie. Jesteście ciekawi ile zarabia zastępca kierownika i kierownik ? Podstawa zastępcy to 2800/2900, kierownika 3000. Ile zarabiają kierownicy wliczając premię- dużo, ich koperty osobno wysyłane z rozliczeniem miesiąca, nikt ich w ręku poza kierownikiem i kurierem nie miał nigdy, wszystko jest robione po cichu i za plecami, ukrywają to bardzo dokładnie, bo jak by się ekipa dowiedziała, to byłby sajgon. W sumie mogę powiedzieć ile średnio kierownik ma premii poza podstawowym wynagrodzeniem, bo dorwałem się do laptopa i gamoń zostawił plik na dysku... więc średnio to jakieś 4000-6000 zł + podstawa 2200 netto. Gdzie reszta załogi wychodzi średnio w miesiącu po 2500 netto. Oczywiście dochodzi do tego odpowiedzialność majątkowa itp, itd. Co do atmosfery- jak wszędzie, zależy jak się trafi. Kierownicy to w 80% buce. Przytoczę wam jedną ich rozmowę. Szkolenia, jeden do drugiego: Ty, bierzemy razem pokój co, przecież nie będziemy spali z handlowcami.... (paradoks jeszcze tego większy, bo gość od 2 miesięcy był kierownikiem dopiero). A ludzie w sumie w porządku, idzie trafić na fajną załogę. Benefity ? Multisport/O.K System + Lux Med + ubezpieczenia grupowe i tyle. Żadnego dofinansowania do wakacji ani nic. Przepraszam, zapomniał bym- wyobraźcie sobie, że na święta Bożonarodzeniowe, Ci, którzy mają dzieci dostają.... Bon do Komputronika o wartości... 50 zł ! :) Już lepiej jak by w ogóle tego nie dawali, wstyd straszny. Podsumowując- jak chcesz być walony w rogi i okradany- śmiało, Komputronik to dobre miejsce. Przypomniała mi się jeszcze jedna fajna sytuacja. Otóż była akcja, promocje na dane modele laptopów i naprawdę handlowcy się przyłożyli, zrobiliśmy super wynik w całej sieci. Przed wypłatą dostajemy e-maile od dyrektora sprzedaży detalicznej: Nie spodziewaliśmy się takiego odzewu z waszej strony, nie przygotowaliśmy się, nie stać nas na wypłacenie premii jednorazowo, bo sprzedaliście tyle, że musimy dołożyć 250 tysięcy złotych do premii, więc.... rozłożymy to na 3 raty. To jest niepojęte. Sprzedaliśmy za dużo, zostaliśmy ukarani. Przecież pieniądze mieli od razu w kasie i na kontach, nie rozdawaliśmy towaru tylko go sprzedawaliśmy. Nie muszę chyba mówić, że na tych 3 ratach to ładnie nas okroili :) To tu normalne. Wycieczek w nazwiska nie będę urządzał, ale naprawdę kadra zarządzające na najniższym możliwym poziomie.
Święta prawda. Mam tą nieprzyjemnosć pracowąć w tej grupie i powiem, że szukam już pracy. Po 4 latach pracy czuję się okradany. Prezes sobie kupił auto za prawie 2 miliony złotych a pracownicy nie dostali podwyżki od 2 lat. I bon na święta na moją trójkę dzieci 150 zł... porażka.
My czujemy wściekłość, każdy z kim rozmawiam - myśli o zmianie pracy. Pracuje tu wiele lat ale takiego paskudnego klimatu nie było nigdy. Jest coraz gorzej.
Najgorsza praca w moim życiu. Przekonałem się tylko że tak zwani ludzie na stanowiskach - nowobogaccy to tylko gó... w ładnym opakowaniu. Dyrektorki ,kierowniczki itp to nadęte księżniczki. Okropna atmosfera. Donosicielstwo i wazeliniarstwo. Najważniejsze że pan prezes miał luksusowe samochody a firma miała wtedy jakieś problemy. Usłyszeć dzień dobry albo do widzenia od takich to była rzadkość. Jako pracownik w najniższej hierarchii byłem traktowany jak śmieć i plankton Najważniejsza wartość dla tych ludzi z mojej obserwacji to tylko pieniądze i jak najdroższe auta w leasingu. Nic dziwnego,w końcu założyciele mieli podobno konflikty z prawem kiedyś. Najgorszy okres w moim życiu. Życzę z całego serca żeby ta firma splajtowała jak najszybciej,gardzę wami a ważniaki niech wylądują na bezrobociu.
Twoja opinia o firmie Komputronik S.A. jest bardzo negatywna. Wypowiadając się na forum publicznym nie obrażaj innych użytkowników oraz powstrzymaj się od podawania informacji co do których nie masz pewności, że są prawdziwe. Piszesz, że jako pracownik byłeś bardzo źle traktowany. Możesz rozwinąć ten wątek?
Nikogo z imienia i nazwiska nie obraziłem. Prawda w oczy kole ! Nie rozwinę wątku,to co przeżyłem zachowam dla siebie. Z resztą większość opinii mówi sama za siebie.
Unikajcie pracy na Magazynie! TO jest bardzo ciężka praca. Jest olbrzymia rotacja. Ludzie uciekają jak tylko zaczynają pracować. Beznadziejna atmosfera. Najgorsi kierownicy którzy nie szanują ludzi. UNIKAĆ!!
Jak wygląda praca w Komputroniku na magazynie? 1.Praca na dziale kompletowania zamówień(ciężka fizycznie?)akcesoria lekkie 2.Czy jest akord/normy? 3.Zmiany - godziny i czy jest dowóz pracowniczy? 4.Jakie jest kierownictwo? 5.Czy jest czysto na magazynie? 6.Jaki jest system dodatków/premii? 7.Opieka medyczna - koszt?
Aktualnie firma nie rekrutuje pracowników do magazynu. Są inne oferty pracy, które mogłyby Cię zainteresować na stronie https://kariera.komputronik.com/oferty-pracy. Znajdziesz tam także opisany przebieg rekrutacji, zakres benefitów i dodatków do wynagrodzenia. Daj znać jeżeli znajdziesz coś dla siebie.
1. Praca jest ciężka. Teraz powiem jak jest dzisiaj. Na magazynie 31 stopni, pracownicy spoceni, bywały omdlenia pracowników a raz jedna dziewczyna trafiła do szpitala bo zbierała towar na antresoli która znajduje się bezpośrednio pod dachem gdzie jest około 35 stopni. Praca jest bardzo ciężka. Każdy nowy zbiera towar i pakuje. Nie jest lekko. 2. Nie ma akordu. Tylko goła wypłata plus małe ochłapy. 3. Zmiany są 2 na spedycji 6-14, 9-17 i 16-24 (często po godzinach trzeba zostawać). 4. Kierownictwo jest najgorsze. Kierownik Błażej jest fajny i polecam jego zmianę, pełna kultura. Natomiast druga zmiana którą rządzi Andrzej to tragedia. Unikajcie Andrzeja. to koleś który nie ma żadnego wykształcenia, pierdzi, beka i źle traktuje ludzi. Obraża ich, wyzywa, krzyczy. Nie ma dla nikogo szacunku. Popędza a sam siedzi i nic nie robi. Największy ściemniacz. Wyższe kierownictwo czyli Tomek, Danuta i Łukasz to ludzie którzy mają klapki na oczach. Widzą co się dzieje ale nic z tym nie robią, siedzą w swoich gabinecikach i nic ich nie obchodzi. Nie mają najmniejszego szacunku do ludzi. Dla nich ludzie to statystyki i tabelki w excellu. 5. Tak, jest w miarę czysto. To trzeba przyznać. 6 . System dodatków? Dostajesz co pół roku 500 zł premii oraz na święta 50 zł na dziecko. I nic więcej. 7. Luxmed 1 zł albo 90 zł najwyższy pakiet (dla rodziny pracownika). Reasumując powyższe: czy warto pracować? Nie. Nie warto. Jeśli możecie unikajcie Komputronika bo to firma która źle traktuje swoich pracowników.
@Elo zarobki to ciężki temat do poruszania na forum. Jest to kwestia dość indywidualna, bo zależą od wielu czynników takich jak: doświadczenie, kwalifikacje, staż pracy. Ktoś może ewentualnie podać Ci widełki, ale raczej najszybszą odpowiedź dostaniesz na rozmowie kwalifikacyjnej w Komputronik S.A.
Nic dziwnego, oni by chcieli płacić najniższą krajową, a żebyś robił wszystko czyli, sprzątał, wystawiał raty, polisy, ubezpieczenia kredytu, crossował, dbał o wystawę, był milutki i jeszcze się super z tego cieszył, że masz 2 tysiące. Pod względem przycinania na kasie w stosunku do wymagań, ta firma to dno. Pracuje na dużym salonie, robimy ok pól miliona netto miesięcznie, co z tego skoro target jest tak ustawiony, żebyś tylko nie zarobił. Narobisz się i nie zarobisz. Najlepsze są podstawy po awansie, po dwóch latach próg 100 zł brutto podwyżki, awans pełną gębą???? Zastępca kierownika tak samo o 350 zł więcej brutto niż nowiutki pracownik z ulicy, plus 150 zł brutto dodatku funkcyjnego, który można CI zabrać pod byle pretekstem, a obowiązków co nie miara. Warto się tylko zwolnić???? ps. Zdarzyło mi się być najlepszy w regionie ostatnio zarobiłem 2650 na rękę, no cóż szaleństwo, nie wiem co ja zrobię z tą kasą;d
Nie możliwe, nie pisz bajek. Będąc najlepszym w regionie (polisy) bo taki ranking tylko dostajesz od regionalnego, zarobił byś znacznie więcej. Biorąc pod uwagę fakt, że aby być najlepszym zależnie od miesiąca trzeba mieć polis na poziomie 7.000-10.000 to biadolisz. 2660 to ja dostałem teraz, gdzie polis miałem aby 2000, sprzedaż normalna jak co miesiąc, ok 100-120 tysięcy, i trochę serwisów a podstawy mam oczywiście 2100 jak każdy praktycznie w KP. Więc jakbyś był najlepszy to do tego twojego 2600 musiał byś dorzucić z 1000 zł co najmniej. Innej opcji nie ma. Więc albo piszesz bajki albo po prostu z tym byciem najlepszym to Cię kolego fantazja poniosła :)
Bo ktr chciałby aby pracownicy jeszcze płacili za to że mogą pracować dla KTR. Szkoda czasu. A atmosfera.... I zarobki.. kto więcej (usunięte przez administratora) I lepiej (usunięte przez administratora) to więcej zarabia. Kompetencje nie są istotne..
Byłem najlepszy w regionie, ale co z tego, jak mój sklep nie zrobił targetu i tak to się właśnie skończyło. Nie było też konkursu dla najlepszego, więc nie dostałem 1000 plus. Generalnie Twoja odpowiedź jest z roku 2018, a moja opinia została napisana w roku 2017. 2017 był najgorszy, jeżeli chodzi o płace, płace w stosunku do lat wcześniejszych spadły mi o 1000 zł. Czekałem na zmianę, ale straciłem nadzieję, bo nawet grudzień 2017 nie był w pensji zbyt mocny. W 2018 się poprawiło płacowo(więcej konkursów), aczkolwiek już miałem dosyć, zawiodłem się na KTR. Postanowiłem się zwolnić i tak zrobiłem. W salonie demotywowała mnie też ogólna atmosfera fatalizmu, całkowite wypalenie kierownika, wynikająca z tego jego niekompetencja, złośliwości i dziwne sytuacje. Nowa praca jest bez porównania lepsza. Mogę dać każdemu radę, nie narzekajcie nigdy na pracę, po prostu odchodźcie. Praca w KTR ma też swoje plusy, ale nie można tam siedzieć dłużej niż dwa lata. Pracując w KTR dostaniecie sygnał, w postaci braku perspektyw, że nie warto już dłużej siedzieć. KTR też nie będzie nawet próbować Was zatrzymywać. Z plusów są dobre szkolenia szkoleniowe, za moich czasów trenerzy i trenerki robili robotę. Choć ja sam przeczytałem wiele książek i interesowałem jak lepiej sprzedawać. Jednak jeszcze raz powiem, że szkolenia oceniam bardzo dobrze. Są fajni ludzie, każdy miał jakieś ciekawe zainteresowania, można sensownie pogadać. Zresztą lubię wszystkich do dzisiaj, nawet trochę kiera, który mnie wkurzał. Zbyt wiele lat razem przepracowaliśmy.
Krzysiu chłopcze, czekamy, wkrótce będziesz, fajnie, pokażesz jak się pracuje, firma nabierze rozpędu. Zasmakował ci cebularz Kasi... smacznego. Są tu ludzie, są sprawy do wyjaśnienia, chodzi o zwolnionych kolegów.
Beznadziejna polityka firmy, niczego nie chcą powiedzieć przez rozmową, człowiek jedzie i marnuje tylko swój czas, nie mówiąc o kasie. Proponowane wynagrodzenie śmiech na sali! NIE POLECAM !!!!
Czego się spodziewałeś? Jeśli Dyr Krzysztof dorabia u konkurencji, na niższych stanowiskach jeszcze słabsze pensje. Firma dziaduje.
Krzysiu Krzysiu, kiedy znowu będziesz? Porobimy sobie fotki, będzie co wysyłać do komputronika.
Krzysiu chłopcze, dzięki za współpracę, za doradztwo, za zamęt w głowie, wiele wniosłeś swoją osobą, trochę kosztów, szefowa trochę bardziej zaczęła o siebie dbać. Nie zdzieraj już butów, nie warto, nie kłam, ile można... już lata nie te, włosy przesiane, pilnuj komputronika, nie kąsaj ręki która cię żywi, zabieraj swoich pachołków, zajmij się ogródkiem czy co tam macie w tym Poznaniu. Wpadnij czasem na bajgla. Powspominamy, poczytamy pocztę pooglądamy zdjęcia. Ale nie za długo.
Większość ogólnych informacji jest zawsze zawartych w ogłoszeniu rekrutacyjnym, więc szykując się na rozmowę można mieć ogólne pojęcie czego się spodziewać. Wcześniej niewiele firm udziela dokładnych informacji dotyczących zatrudnienia. Z tego co piszesz wynika, że nie byłeś zadowolony z jej przebiegu i zaoferowanego wynagrodzenia. Czy mógłbyś napisać bardziej szczegółowo jakie warunki Ci zaproponowano i jakich kwalifikacji oczekiwano na stanowisku, na które aplikowałeś?
Nawet jak na rozmowie obiecają ci jakąś kasę z premią to premii na pewno nie zobaczysz bo jest uznaniowa a oni uznają że nie zasłużyłeś
Pewne rzeczy zostały powiedziane, pewne napisane, tego się nie cofnie, wrócą, a będzie trzeba za to się tłumaczyć. Pytanie tylko przed jaką instytucją.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Komputronik S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Komputronik S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 46.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Komputronik S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 34, z czego 9 to opinie pozytywne, 9 to opinie negatywne, a 16 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Komputronik S.A.?
Kandydaci do pracy w Komputronik S.A. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
