piekarniach, drogeriach. Regionalnych masz teraz wszędzie. W odzieżowe, w piekarni, drogerii.proponuje wiec samodzielne stanowisko Jak ktoś ma ambicje i szacunek do pracy i pracodawcy, to naprawdę może się niczego nie obawiać. No ale jeśli ktoś ma wiedzę produktowa na poziomie ślimaka, to po co komu taki pracownik? Czasu komuny się skończyły. o pracę naprawdę ciężko. Jeśli ktoś od razu ma stosunek roszczeniowy, bo za nic mu się w za nic mu się wszystko należy, to proponuję założyć własną firmę i zatrudnić ludzi. I powodzenia :) to branża optyczna, tu wręcz wypada mieć pojęcie co się sprzedaje.
Czy to nie odpowiedz pracownika centrali? To takie typowe obrażać pt " wiedza na poziomie ślimaka" a może uderzono w czuły punkt? Faktycznie sztuczne stanowisko dla osoby bez kompetencji? jestem ciekawa, jaki poziom teraz panuje w tej dziupli chaosu :)
To wszystko zależy od tego ile czasu Ty wytrzymasz będąc ciągle poniżanym lub też czy polubi Cię pseudo regionalny. W firmie dużo się pozmieniało. Niestety nie na lepsze.Odkąd stworzyli sztuczne stanowiska pracy, kontrolerów zwanych regionalnymi nikt nie jest bezpieczny prócz znajomych samych zainteresowanych. Zwykli pracownicy siedzą cicho,kontaktują się jedynie z pozostałymi salonami, boją się cokolwiek powiedzieć a gdy już się odważą bardzo szybko są zwalniani lub sami odchodzą bo nie wytrzymują presji. Opinia trochę powyżej jest prawdziwa. W tej firmie jesteś nikim. Szkoda, że właściciele mimo tylu soczewek są tak ślepi i nie widzą tego co najważniejsze
Za szkolenie nic nie płacisz. Wyżywienie jest zapewnione, bilety za dojazd rozliczane z pierwszą wypłatą. Za to dużo nowych informacji z branży do nauki. Nie na egzaminu na koniec szkolenia. Potem prosto do pracy.
"zawsze można się starać o podwyżkę, z resztą o awans też" co za bzdury!!!Jaka podwyżka? starać się - to oznacza prosić o coś co Ci się należy. I to kilka razy bo nie wiadomo czy Twoja prośba pisemna nie pozostanie wogóle bez odpowiedzi.Będziesz myślał że może gdzieś zaginęła a po prostu biuro będzie miało Cię gdzieś. Podwyżek nie ma. A awans? jak najbardziej. Im mniej jesteś doświadczony, im bardziej jesteś głupszy i odporny na ludzkie odruchy, im więcej wazeliny po drodze zakupisz to masz szanse na awans. Jeśli chodzi o szkolenie, to rzeczywiście płacisz tylko za przejazd z miejsca zamieszkania do Wrocławia, do tego dochodzi wyżywienie które sam musisz sobie zapewnić.
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Doradca Techniczny z językiem włoskim lub francuskim
Szkolenie trwa około 5 dni i odbywa się przed rozpoczęciem pracy. Po szkoleniu najczęściej prosto do pracy. Zawsze można starać się o podwyżkę, zresztą o awans też.
Ja dalej pracuję w TS. Rozglądam się, bo już trochę długo a podwyżki narazie nie dostanę, ale aktualne oferty nie są atrakcyjne dla mnie. W TS jest bardzo dobry pakiet socjalny i duże premie. Są gorsze miesiące i mniej klientów i wtedy zarobi są niższe. Ale 1800- 2000 na rękę można wyciągnąć. A na wiosnę i lato i w grudniu można więcej. A za szkolenie nic się nie płaci. Tylko trzeba założyć pieniądze na bilet. Jest nocleg, wyżywienie.
Mam pytanie co do tego szkolenia,caly pobyt oplaca sie pierw z wlasnej kieszeni, a pozniej zwracaja, tak? egzamin jest tam na miejscu? i co w przypadku kiedy sie nie zda? dalej zwroca mi pieniazki ktore wydalam? szkolenie jest od pon-pt? po ile h? i z ost wypowiedzi wnosze, ze nie przebywamy w hotelu/hostelu sami tylko w mieszkaniu z obcymi ludźmi?
Cześć jeżeli chodzi o szkolenie to płacisz za bilety żeby dojechać, firma zwraca Ci to z pierwszym wynagrodzeniem, jeżeli chodzi o mieszkanie to w mieszkaniu są z Tobą tylko te osoby które również przyjechały na szkolenie. Testu nie ma się co bać jak się wyrazi trochę chęci to na pewno się zda :)
Pracowałam tam parę lat. Poczatki byly super, pozniem troszke sie popsulo. Minus jest taki, ze jesli jest maly salon i sa tylko dwie osoby, trzeba sie nastawic czasami na prace po 10h. Jesli jedna osoba idzie na urlop albo odchodzi, to druga siedzi az do momentu kiedy nie znajda zastepstwo. Kiedys szlo to bardziej opieszale, ale teraz juz jest lepiej :-) Ogolnie mimo stresow, malych nieporozumien bo jednak szefostwo jest we Wroclawiu wspominam tam prace bardzo dobrze. Szefostwo z tego co pamietam było ok. Szczególny mam sentyment i sympatie do Pana Pawła :-) Co do Pani Gosi, szkoleniowca...pozostawie to bez komentarza. Kiedy ja bylam na szkoleniu trzeba bylo samemu zapłacic, ale pozniej pieniadze zostaly zwrocone. Mieszkanie mielismy zagwarantowane. Pozdrawiam TS :-)
A jak jest z tym szkoleniem? Podobno zwracają za przejazd, jedzenie a noclegi są w jakimś mieszkaniu. Może ktoś napisać jak to wygląda dokładnie? I co najważniejsze czy ja muszę najpierw wyłożyć pieniądze a oni dopiero po szkoleniu zwracają? Jak z transportem do Wrocławia?
Pracowałem w firmie 2 lata więc ogólne pojęcie mam. Po roku pracy dostałem awans na managera salonu więc nie piszcie głupot że takie rzeczy są tam niemożliwe. Co do dyrekcji to powiem tak : Są nastawieni na wysoki standard obsługi klienta i w tej kwestii są bardzo stanowczy. Jednak mi a także nikomu z mojego salonu nigdy nie zdarzyła się sytuacja w której ktoś uciął nam premię. Dodam że zawsze kiedy czegoś potrzebowałem byli pomocni. Zgodzę się z opinią że praca w galerii jest ciężka ale nie przesadzajcie że nie ma się przez to życia. Nikt nie zmusza was do pracy 7 dni w tygodniu a poza tym w salonie pracuje więcej niż 1 osoba więc to nie prawda że spędza się każdy weekend w pracy. Osobiście dobrze wspominam czas w soczewkach ale to tylko moja subiektywna opinia :D
Witam. Szczerze mówiąc- nie polecam. Takich problemowych pracodawców w życiu nie miałam. W centrali panuje jeden wielki zamęt, jeśli coś pójdzie źle wina zostaje przerzucana z jednej osoby na drugą a i tak konsekwencje poniesie najniższy stopniem- konsultant, czego rezultatem jest nie przyznanie mu premii. Problemem są osoby zarządzające tą firmą, których kultura osobista zostawia wiele do życzenia. Są w centrali ludzie, na których nie można złego słowa powiedzieć- pomocni, zaangażowani w to, co robią np. logistyka, ale szkoleniowcy i szefostwo... bez komentarza.
Ale pierdoły piszecie, aż przykro. Ja pracuję już 3 lata, awansowałam, dostałam podwyżkę i mam umowę o pracę co nie jest takie powszechne i moja kuzynka też pracuje, bo poleciłam ją i też jest zadowolona. A jak nie chcesz pracownać w weekendy to poszukaj pracy w biurze a nie sklepie :/
firma ok
zapomnij o czymś takim jak awans i podwyżka. A pracowników szukają przede wszystkich ładnych, młodych bo wolnym człowiekiem i tak się staniesz jak zaczniesz u nich pracę. Przecież nikt nie będzie chciał z Tobą żyć jeśli wszystkie wieczory i weekendy będziesz spędzała w pracy.
A w tej firmie to jest szansa awansu, albo przynajmniej podwyżki? I czy raczej szukają ludzi wolnych, czy nie ma problemu jak ktoś ma dziecko ?
Byłam na rozmowie, Pani zadała pytanie dot.ostatniego zatrudnienia, dlaczego już tam nie pracuję. Później zadała kilka pytań typu: Co moim zdaniem jest lepsze- soczewki czy okulary? Zapytała jak sobie radzę z klientami kiedy są zli i np krzyczą, co do nich mówie i w jaki sposób. O zarobkach nic nie powiedziała.
ja - 2012-05-27 23:28:21 Pytanie podczas rozmowy: \\\"czy stosuje Pani obecnie dietę\\\"- szczupla sylwetka to klucz do sukcesu \\\"czy potrafi Pani uczyc sie na pamiec?\\\"- inteligentnych ludzi nie potrzebujemy \\\"czy dobrze znosi Pani krytyke?\\\"- obrazanie pracownikow mamy we krwiBrawo! Trafiłaś w sedno :-)
skontrolują lojalność? Jeny a co to znaczy ? Aż się wystraszyłam... :) ale w sumie na szkoleniu bardzo dobre wrażenie zrobiły.
Panie z biura przy pierwszej okazji skontrolują twoją lojalność wobec firmy. Moja dobra rada - jak chcesz tam zostać, to pozbądź się czegoś takiego jak "własne zdanie", a będzie ci lepiej...
Czytam wpisy i mam stracha. Zaczęłam pracę niedawno i jest ok. Zobaczymy co będzie dalej. Jest trochę rycia, ale temat jest trudny i z ulicy się nie da sprzedawać. Na szkoleniu faktycznie jest nocleg, dieta na jedzenie. Szkoda, że trwa cały dzień, bo Wrocka nie ma kiedy pozwiedzać. Zarobki dobre. Praca w galerii więc drugie zmiany są do późna. A z szefami nie miałam narazie kontaktu. Babki z centrali, co były na szkoleniu ok. Ale co będzie dalej nie wiadomo :)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w AVENIR MEDICAL Sp. z o.o. (Firma zamknięta)?
Zobacz opinie na temat firmy AVENIR MEDICAL Sp. z o.o. (Firma zamknięta) tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 15.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w AVENIR MEDICAL Sp. z o.o. (Firma zamknięta)?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 13, z czego 0 to opinie pozytywne, 10 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy AVENIR MEDICAL Sp. z o.o. (Firma zamknięta)?
Kandydaci do pracy w AVENIR MEDICAL Sp. z o.o. (Firma zamknięta) napisali 12 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
