Złe podejście do traktowania klienta. Nie chodzi tu o obsługę, bo te panie dwoją się i troją ,aby biegać po wszystkich działach i obsłużyć klienta. cóż one mogą, jak jest jedna pani na trzy działy. Obsługuje na piekarni i biegnie na sery. obsługuje na wędlinach, a tu trzeba biec na garmaż,bo tam zniecierpliwiony klient czeka. Dziwię się tak renomowanym delikatesom, że nie zależy im na klientach. Biedne panie mają kolejki, jak za dawnych czasów. Jestem stałą klientką i widzę, że te panie próbują nadrabiać uśmiechem do ustawionej kolejki, ale ktoś powinien ponieść konsekwencje za brak obsługi w tym sklepie! Apeluję do innych klientów -nie wyżywajcie się na tych biednych paniach z obsługi.
dla mnie najgorsza alma w Polsce nie zalezy im na niczym i nikim dzisiaj udowodnili swoją beznadziejnosc i podbili to do kwadratu
Muszę napisać w końcu o tym bo może ktoś się wreszcie zainteresuje tym! Jestem klientką od ponad 2 lat, z początku zakupy w tym sklepie sprawiały mi przyjemność, ale niestety od jakiegoś czasu to jest tragedia! stoję w kolejkach po 20min prawie! Na działach takich jak garmaż, piekarnia alkohole potrafię stać po kolejne 20min bo pracowników nigdzie nie ma! Wieczorami prawie na całym sklepie czuć kanalizę!! Z racji tego że często robię zakupy i mam sporo punktów na karcie konesera już 2 razy próbowałam wybrać nagrodę z katalogu, ale niestety bezskutecznie bo ALMA NIE POSIADA CHYBA WIEKSZOSCI PRODUKTÓW DOSTEPNYCH W KATALOGU!! I to co co teraz się dzieję to jest jakaś żenada, dla mnie to jest już luksusowy sklep tylko z nazwy i cen - nic więcej. Czas chyba, aby wyciągnięto konsekwencje od dyrektora lub kierowników skoro potrafią do czegoś takiego doprowadzić!!
praca oraz zarobki w almie w Bydgoszczy nie polecam !!!pracuje w almie i marze o tym aby jak najszybciej znaleść nową prace.Atmosfera straszna kierownicy jak by to określic strasznie lubią sensację oraz plotkują na kazdy temat .Pracownicy ciągle obgadują inyych totalna dziecinada .Jedyna kompetentna osoba to kierownik działu spożywczego reszta to jakas pomyłka wiekszość wykształcenie zawodowe tego bym sie nie czepiała gdyby nie fakt ze zachowują sie jak po podstawówce .trzeba byc tam wazeliną jak jestes pupilkiem kierownika oczywiscie mowa tu o kablowaniu na innych masz względy u kierownika. kompletna tragedia
zgadzam się z Tobą, pracuję w Alma Bydgoszcz. (usunięte przez administratora) i mogiła. Śmierdzące zlewy i zatkane rury, szambo wybija, mało tego zlewy nie działają i nie ma wody, są odłączone przyłącza. Dyrektor powiedział jak zatkały to niech same odetkają zlewy! Pierwsze 2 lata było dobrze, ale od jakieś 4 miesięcy żenada! Dyro ma wszystko i wszystkich w (usunięte przez administratora), byle utrzymać swoją posadę siedzi w kantorku i pali głupa. Taka prawda, pracownika traktują jak złodzieja, co dzień każą liczyć stany, po prostu świnie!
Zgadza się. Dyro kompletnie nie obchodzi to co się dzieje, ważne by utrzymać swoje stanowisko. Kierownicy po zawodówkach, kanaliza wybija i śniedziało gównami , nie wiem jak teraz, ale jeszcze w 2011 tak było, bo się zwolniłem i wyjechałem za granicę. Nie mogłem patrzeć na to , co się dzieje. Pracowników traktuje się jak złodziei, sądząc że każdy coś wynosi z pracy do domu. Brak obsady na działach, oszczędności, więc ludzie obsługują nie swoje stanowiska, a to sery, mięsne, garmażerkę. Jak otworzyli Almę Bydgoszcz to pierwsze dwa lata były super, chociaż zarobki mizerne, ale czuło się, że człowiek jest ważny i to co robi. Ale od kiedy przyszedł gostek z Carrefoura na dyrektora od tego momentu zaczęła się katastrofa.
Narobiło się tak że pozbyło się osób mniej wykształconych i bardzo się ciesze , teraz jest cudownie atmosfera ok ...nie ma tego marginesu pseudo studentów.
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Alma Market?
Kandydaci do pracy w Alma Market napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.