Witam, czy ktoś dostał już zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną na stanowisko Agent obsługi płytowej/sortowni?
Witam, jestem zainteresowany pracą na stanowisku agenta obsługi Może ktoś coś więcej napisać o firmie ? Bo są inne też, ale jak czytam co tam piszą to nie wiem już sam, czy w ogóle ma sens ładować się w tą branże.
Witam, widzę ogłoszenia o pracę w Aviation do Krakowa - czy ktoś z tamtąd może powiedzieć, o co chodzi z tymi stanowiskami ? Szukają kierownika działu i jakiś ramp coordinator - o co chodzi? Warto w ogóle ? I dlaczego szukają na stanowiska kierownicze z zewnątrz ? Co się stało z poprzednikami ? Mam doświadczenie w zarządzaniu zasobami ludzkimi, i jeżeli to nie jest jakieś nowe stanowisko, to ciekaw jestem co się stało z poprzednikami na tym stanowisku ?
Nic się nie stało ???? Obecny kierownik działu ma za dużo na głowie i musi mieć wsparcie. On ma kilka funkcji i w Krakowie i w Katowicach. Zgłaszać pewnie mogą się i z zewnątrz i z wewnątrz. Ale nie widzę nikogo kto by się nadawał w Krakowie.
Chyba nie do końca zorientowany jesteś. Obecnie w KRK nie ma kierownika działu. Był kiedyś, na poczatku pandemii zostal zwolniony, w czasie pandemii nie bylo koniecznosci. Dyrektor oddziałów KRK i KTW ma dużo roboty, a że wraca - miejmy nadzieję - normalny ruch, to i działy muszą zacząć wracać do normalnego działania. Nie widzisz nikogo, kto by sie nadawał ? Rozumiem, że Ty się nadajesz :) albo jesteś dyrektorem, że jesteś w stanie z tego poziomu ocenić wszystkich pracowników;) Dużo się stało, że poleciała poprzednia dyrektorka i kierownik rampy, ale to już trzeba pytać Pana prezesa dlaczego ich nie lubil ;) Kolego @Chetny - jeżeli nie masz doświadczenia w branży lotniczej to będziesz miał na prawdę ciężko ;) dziwi mnie fakt, że szukają z zewnątrz ludzi na takie stanowiska - no chyba że mają pomysł na ściągnięcie ludzi z innych handlingow. Co do samej atmosfery pracy- ta pozostawia troche do Życzenia, stąd może zmiana kierowników zmiany. Z drugiej strony jeżeli firma przez 2 lata nie potrafi dopracować prostych spraw jak choćby kwestia ubrań roboczych, premii (oczywiście wyłączając "sezon covidowy") i sprzętu, który nie jest w najlepszym stanie, to należy się zastanowić czy warto tu iść. Jeżeli przez ostatni rok, kiedy nic się nie działo, nasz wspaniały sprzęt ledwo zipie, dyrektor oddziału zaczyna wydawać dziwne decyzje, i nagle obudził się, że "ludzie na stanowiskach decyzyjnych są zli" to coś tu nie gra. Sama praca jest świetna, pieniądze są faktycznie duzo wyższe niż u konkurencji, na rano coordinatorze wyciągniesz jakieś 5,5 na rękę.
Tak jak napisałem, obecny dyrektor pełni kilka funkcji, w tym i kierownika rampy. Do tej pory to działało, ale tak jak napisałeś więcej zaczyna się dziać szczęśliwie i potrzeba kogoś do pomocy. Odpowiadając na Twoje pytanie, ja się nie nadaję i nie rwę na stanowiska. Dobrze mi gdzie jestem. I z tego miejsca gdzie jestem nadal nie widzę nikogo kto by pasował. Sorki jak Cię obraziłem, startuj, trzymam kciuki. A historia poprzedników to chyba głębszy temat, nie na jedno zdanie. Co do reszty zgadzam się.
No tak, nie zrozumieliśmy się i nie dogadaliśmy się - ja w zasadzie okres "covidowy" traktuję jak przestój w interesie i "wykluczam" go z "działania operacyjnego" ;) Mnie też poniosło trochę, wybacz. Ale jak już mamy wyjaśnione to lecimy z tematem: Jak dla mnie może i to pełnienie wszystkich funkcji działało jak się nic nie działo. Natomiast ciężko oceniać jest kogoś jak działa, w momencie kiedy suma operacji w KRK w przeciągu ostatnich 3,4 miesięcy jest równa ilości operacji z 3,4 dni ze szczytu normalnego sezonu. Ja tam za poprzednim zestawem kierowniczym trochę "tęsknię", bo może bywało różnie, ale postawili działy od przysłowiowego zera, a i atmosfera - nie licząc użerania się o ciuchy, premie i posiłki profilaktyczne - była spoko. Teraz obecny dyrektor z tego co słucham, to jedynie straszy zwolnieniami wszystkich KZtów, twierdząc że w Krakowie nikt się do niczego nie nadaje, i że tylko "jego ludzie z Katowic" zaprowadzą tu porządek. Trochę to śmieszne wszystko. Pozdrawiam i obyśmy wrócili szybko do normalnych operacji
Nie warto, kolego. Firma miała swój "potencjał" na początku, ale niestety został zdeptany równie szybko jak powstał. Co z tego że są "lepsze pieniądze niż w konkurencji", jak atmosfera jest grobowa. Wiadomo że teraz było ciężko bo covid, ale to co działo się wcześniej i to co dzieje się teraz to tylko potwierdza, że jak się polskie "prezesy handlingowe" zabierają za zarządzanie, to wychodzi taki twór jak ASP, gdzie ludzie chcą dobrze, a "góra" wszystko storpeduje. Autobusy w rozsypce, sprzęt w fatalnym stanie, ludzie w OPS zgnojeni tak, że uciekają byle dalej. Nie warto. Nie z takim zarządem. Prędzej szukaj czegoś w Porcie, ale to za jakieś pół roku.
Nie warto. (usunięte przez administratora) kiła, mogiła. Miało być wspaniale, wyszło jak w każdym innym polaczkowym handlingu. No ale jak się patrzy kto tym od góry w Warszawce zarządza, i zna się trochę historię prezesów Welcome i LSu to co się dziwić, że jest jak jest, skoro tam siedzi teraz podwójne combo...
Czy Aviation Support Poland Sp. z o.o. oferuje wszystkim swoim pracownikom umowę o pracę, czy jednak należy spodziewać się umowy zlecenia?
O ile zaczną zatrudniać to raczej umowa o pracę. Ale nie licz, że to szybko nastąpi. Jak na razie to stali pracownicy są na 1/2 etatu, a są bazy że jest gorzej...
Nawiązując do wypowiedzi użytkownika KTW - szkoda, że jednak mija się z prawdą. Jeśli chodzi o mundury to każdy chodził w swoich rzeczach w większości bo albo były bardzo źle wymierzone te służbowe ubrania albo po prostu się szybko niszczyły. Jak jest lato i upał i codziennie człowiek zakłada świeża koszule to te 2 czy 3 koszule które dostał to i tak mało. Buty - każde swoje. Apaszki - niszczyły się po pierwszym praniu i nie było szansy na nowe. Jeśli chodzi o sprzęty to nawet nie było dysrybutora z wodą a to chyba pracodawca powinien zapewnić. Bo woda na lotnisku jest strasznie słabej jakości więc nie można uznać kranówy za zapewnienie wody pracownikom... Jeśli chodzi o samą atmosfere itd to nepotyzm i kumoterstwo. Początki były fajne, teraz jest coraz gorzej. Osoby przyjęte po znajomości, grupki i kombinowanie przez niektorych kierownikow jak pozbyć się kogoś kogo się nie lubi lub kto wie więcej. Bo może w innych pracach kierownicy mają jednak odpowiednie kompetencje ale tu niekoniecznie. Awanse dostaja osoby które dobrze żyją z górą a nie te które faktycznie coś potrafią. Co w tego typu pracy dosć szybko wychodzi np. gdy jest opóźnienie czy przekierowanie i trzeba podejmować szybko różne decyzje... Wśród pracowników niższego szczebla atmosfera i współpraca super, tu nie można nic zarzucić. Zarobki - były obiecywane fajne, były obiecywane premie. Premia była raz albo dwa a potem już albo bardzo niska albo w ogóle. Albo tłumaczenie że w KTW nie będzie premii bo w KRK ktoś coś zepsuł... Jak przyszedł covid to wiadomo, pracy nie było, potem chwile była i znowu nie ma, zarobki poszły w dół. Najpierw obcinanie pensji, potem obcinanie etatów i w rezultacie ludzie dostawali po 1200-1400zł wypłaty a teraz jeszcze mniej. Oczywiście mowa o zwykłych szeregowych pracownikach. No i na koniec - osoby decyzyjne niekoniecznie ogarniają prawo pracy co czasami pracownikowi wychodzi na dobre a czasami na złe. Ale nie ma co liczyć na lojalnosć w tej firmie ani na to, że praca zostanie doceniona. Żyjesz dobrze z niektorymi to masz spokój. Jesteś spoza ich grupki to dostaniesz wypowiedzenie szybciej niż się spodziewasz bo zrobią wszystko żeby się ciebie pozbyć. Praca na lotnisku sama w sobie jest super, tego się nie da nigdzie doświadczyć. Ale dobrego pracodawcy w tej branży to ze świecą szukać.
Pracowałam w tej firmie niewiele ponad rok i niestety, traktują cię tu jak najtańsza siłę roboczą. Kierownictwo woła o pomstę do nieba, nie zgadzasz się z nimi? Wylatujesz. Nie możesz mieć własnego zdania. Premia która obiecywali na rozmowie nie istnieje, istnieje więcej tego typu oszustw. Nie ma zapłaty za nadgodziny, które są właściwie obowiązkowe. Sposób zwracania się do podległych przez pracodawcę jest karygodny, ale nic dziwnego bo pracują tam osoby, które ze stanowiskami kierowniczymi nie miały w życiu do czynienia. Jeśli jesteś kandydatką odpuść sobie i rozejrzyj się za pracą w innych firmach na tym lotnisku. GL
Jak popatrzysz kto zarządza tą firmą w PL i jesteś z branży handlingowej, to widząc te nazwiska należy natychmiast zrobić w tył zwrot i szukac czegoś innego. Proste.
No tak. Bo kierownikiem to człowiek się rodzi, nie musi nigdzie zaczynać ani się uczyć ;)
Ciężko jest w systemie 12/12 w Aviation Support Poland Sp. z o.o.?
Idealnie może nie jest ale chyba każdy powinien się zastanowić jaki mamy czas? Firmy ledwo ciągną a sytuacja jest bardzo trudna
Czytaj uważniej wpisy, dużo z nich odnosi się do czasu z przed "plandemii". A wtedy było równie nieciekawie jak jest teraz. Ta firma "ledwo ciągnęła" od początku, jeżeli przez prawie rok nie byli w stanie dać posiłków profilaktycznych, ciągły problem z ubraniami roboczymi, i ciągle tylko "nie ma na to pieniędzy". I to wszystko z przed tego dziwnego okresu. Zastanówmy się wszyscy, czy to "czas" czy jednak coś innego jest wyznacznikiem dobrego zarządzania firmą ?
W mojej ocenie po pierwsze -każdy ma swoje zdanie bo wszystko zależy od poprzednich doświadczeń związanych z pracami, po drugie - wszystko zależy od oddziału firmy,czy to KTW czy KRK... Moja opinia dotyczy KTW Pyrzowice -umundurowanie,wszelka odzież zapewniona, a wymieniana,gdy przyjdzie taka potrzeba -pomieszczenia socjalne wyposażone w różne sprzęty: mikrofala, telewizor, lodówka, stół z krzesłami, kanapy, radio, klimatyzacja, szafki pracownicze, przy socjalach pracowników płytowych -prysznice -przerwy między wykonywanymi obowiązkami, często długie -możliwość odpoczynku i relaksu, a nawet snu na kanapach -zero mobingu, braku szacunku- przyjemna sympatyczna atmosfera -przełożeni biorą pod uwagę zdanie pracowników podrzędnych -możliwość wykupienia pakietu MEDICOVER -możliwość wybrania sobie dni wolnych w miesiącu w środku tygodnia jeśli to możliwe ze względu na rozkład lotów -ZAROBKI Z minusów mogę wymienić jedynie -nieregularne zmiany, niestały grafik ale to normalne przy takim charakterze pracy oraz miejscu -brak dodatków za godziny nocne i święta -brak karty multisport itp Praca w takich warunkach, za takie pieniądze i z takimi ludźmi to czysta przyjemność.
No cięzko porównywać Pyrzowice do Modlina czy Balic. W KTW masz 1/5 operacji tego co w KRK w normalnym trybie i 1/3 tego co w WMI. Taki oddział z taką ilością rejsów to marzenie. P.S. jakim cudem masz wymieniane ciuchy, jak jest odgórny zakaz ?? :) :) :)
(usunięte przez administratora). Niestety brak szacunku i mobbing miały miejsce. Pracownicy nie mają możliwości swobodnego wybrania dni wolnych. Takie zarobki to żaden benefit za taką odpowiedzialność i zmęczenie organizmu.. to jest niewiele więcej od najniższej krajowej. Socjal może i jest wyposażony ale trzeba się złożyć na każdą rzecz, zresztą jak atmosfera jest niesympatyczna to nikomu się nie chce siedzieć nawet w najlepiej wyposażonym socjalu
Dlaczego więc już nie pracujesz, skoro takie ochy i achy ? :) - umundurowanie zapewnione - zapomniałeś dodać, że w przypadku zniszczenia munduru o zamiennik ciężko. No chyba że odnosisz się do obecnej sytuacji, kiedy zwolniono 30% załogi, to można wybierać z mundurów po nich - pomieszczenia socjalne wyposażone - zapomniałeś dodać, że praktycznie nic z wyposażenia socjalu poza szafki i ławki nie zostało sfinansowane przez firmę, a przez samych pracowników, którzy zrzucali się na sprzęty. Jeżeli to jest dla Ciebie dobry standard pracodawcy to gratuluje - przerwy między wykonywanymi obowiązkami - kolejne brawa dla Ciebie, nic tylko się chwalić takimi informacjami, a potem zdziwienie że grafiki się zmieniają i ludzie są zwalniani... brawo za inteligencję. - możliwość odpoczynku i snu na kanapach - to nie dość, że Ci pracodawca płaci, to ty go będziesz rż..ł na kasę śpiąc w robocie ? Brawo ty.... - zarobki - po obniżce 10% już nie są tak kolorowe jak były rok temu. Opinia napisana przez Ciebie jest tak tendencyjna, że laik może faktycznie zobaczy że firma jest super, ale ktoś, kto zna środowisko handlingowe od razu widzi że cuchnie ściemą na kilometr. No ale jesteś już byłym pracownikiem... więc jednak chyba to tak kolorowo nie było.
W nawiązaniu do wypowiedzi wcześniej Ktw napisanego przez zapewne kierowniczke lub jednego z jej pupili. Jako były pracownik KTW Pyrzowice w skrócie opiszę tam wygląda praca. Wypłata 3915 na rękę przy pełnym etacie chyba że jesteś leadem to około 400zl więcej chyba że pójdziesz na pół etatu bo też tak było w pandemii o premii możesz zapomnieć .. mikrofala, tv, radio, i te wyżej wymienione rarytasy są kanapa jest bo pracownicy się złożyli na nią i herbatę jak chcesz pić to kasę też musisz dać .. Umundurowanie dostaniesz za około 4-5 miesięcy po wysłaniu zamówienia fajne granatowe worki ale między czasie musisz kupić mundurek granatowy i biała koszula taki wymóg" kup se sam"klima też jest z lotniska bo ASP na pewno by jej nie założyło ????Jak jest przyjęcie do pracy po znajomości dostaniesz się szybko zresztą większość pracowników to pracownicy którzy ze sobą pracowali przeszli poprostu z innej. No i jak szybko się dostałeś do firmy tak szybko możesz z niej wylecieć jak powiesz coś na kierowniczke (jest tam taka co nie przyjmuje krytyki)lub pupilka jednego czy drugiego nie lubią cię to wylatujesz i nic tu nie ma do znaczenia że masz doswiadczenie, zaangażowanie,wiedzę a reszta kiero nic tu nie ma do powiedzenia niestety . I nie raz były akcje wydzierania się po pracownikach w różnych sytuacjach, ludzie jak mają tam iść to im się płakać chce. Każdy musi się uczyć na każde stanowisko jesteś od wszystkiego odpowiedzialność, mega stres.Na pewno co niektórzy nie mają pojęcia o kierowaniu takiej firmy a przede wszystkim kierowaniu ludzi z którymi pracuje zero pojecia. Nie polelecam pracy w Pyrzowicach-opis na stanowisku agent czekin jeśli chodzi o rampę to inny kierownik który wydaje się ma dużą wiedzę doświadczenie i umie zarządzać ludzmi.
3915 na rękę na podstawowym ?? Chyba po dużej ilości nadgodzin 3915 jest BRUTTO 4500 ma lead, ale też BRUTTO
To sprawdzaj co piszesz, bo jak Ci się kiedyś wkradnie błąd w loadsheecie to będzie większy problem ;P ;) Błąd nie był telefonu, tylko człowieka ;) ;P
Jako były pracownik lotniska w Pyrzowicach, mogę powiedzieć, że ta firma to jeden wielki bałagan. Zarządzanie na najniższym poziomie, dramat totalny. Panował nepotyzm. Decyzje podejmowane pochopnie, bezmyślnie i na ostatni moment. Brak premii, oraz wyjaśnienia dlaczego. Komunikacja między pracownikami a szefostwem również na najniższym poziomie. Wszystko jest tajemnicą, nawet jeśli dotyczy bezpośrednio pracowników. Jezeli chodzi o kierownictwo, również moja opinia nie jest pozytywna. Są osoby skrajnie nieprofesjonalne, jak i osoby które wspaniale radzą sobie na tym stanowisku. Plotkowanie i obgadywanie pracowników jest na porządku dziennym. Zdarzało się, że w sytuacji kryzysowej nie otrzymaliśmy wsparcia z ich strony. Awanse dawane na podstawie relacji z pracownikami, a nie umiejętności, czy zaangażowania. Zdarzały się zachowania noszące znamiona mobbingu. Bardzo przykre. Wynagrodzenie słabe jak na odpowiedzialność w tej pracy, oraz nocne godziny pracy i święta. Grafik nie raz bardzo nie sprawiedliwy. Czasami zgłaszanie choroby było negatywnie odbierane przez kierownictwo. Zależy od kierownika. Uniform zapewniony. Szkolenia ubogie, więcej można nauczyć się w trakcie pracy, lecz jest to stres. Współpracownicy przeważnie bardzo pomocni. Niestety częste ponoszenie odpowiedzialności za cudze błędy. Wymagania w pracy przesadnie wysokie. Praca ogólnie bardzo obciążająca psychicznie i fizycznie (niestandardowe godziny pracy). Brak jakichkolwiek benefitów dodatkowych. Nadgodziny często się zdarzały. Polecam zainwestować swój czas i energię gdzieś indziej bo tam nie warto, a już na pewno nie za taką stawkę i obietnice bez pokrycia.
Ta firma to jakaś kpina. Osoby pozatrudniane na wyższych stanowiskach to w większości koledzy /koleżanki z poprzednich firm. Osoby pozbawione wszelakich kompetencji. Do tego obiecana premia 10%, która miała być kwartalna była 1 na 1.5 roku! Brak odpowiednich ubrań bhp, brak wody w sezonie. Cięcie kosztów po całości. Totalna żenada. Nie polecam nikomu. Jeśli chodzi o socjal to owaki nie istnieje.. Firma krzak krótko mówiąc. (usunięte przez administratora)
Czyli Ty byś się nadawał na kierownika, tak ? Zarzucając innym brak kompetencji wychodzi, że Ty je masz ?
Wiadomo,że osoby,które przeszły z innych firm dostaną lepsze stanowisko,ponieważ maja doświadczenie w tym zawodzie oraz odpowiednia wiedzę,aby dalej awansować. Poza tym nie przeszły z braku laku,a po prostu dostały ofertę lepsza niż zapewniała im dotychczasowa firma. Nowa firma otwierając się chce się obsadzić w najlepszym składzie,a wiec logicznym jest iż zatrudnia osoby z firm konkurencyjnych,na lepszych warunkach.
Nie podoba mi sie sposób zarządzania tą firmą. Nie podoba mi się, że nikt nic nie wie Nie podoba mi się, że ciuchy, które mamy po roku nadają się do kosza Nie podoba mi się, że nikt przez rok nie potrafi dać należnego deputatu na pranie Nie podoba mi się, że posiłki profilaktyczne przez prawie rok nie zostały zrealizowane Nie podoba mi się, że awansują tylko krewni i znajomi kierownictwa Podoba mi się, że poprzedni rządzący nami wylecieli z hukiem. Dyrektora to gbur jakich mało, a kierownik jeszcze gorszy był, nic się nie dało z nim dogadać Podoba mi się, że jest mało roboty a kaska leci Podoba mi się, że zarząd ma na nas wy...ne i się nami nie interesuje, dzięki temu możemy robić co chcemy Podoba mi się kasa, którą tu zarabiam Bardziej merytorycznie się nie da
Czy wszystkie oddziały dostały aneks o zmniejszeniu wypłat?
Tak, ale tylko do szczebla Kierownika Zminy. Pozostali mają się świetnie i nie słyszeli o obniżkach. Ale to nie ważne, jest jak jest, sytuacja ciężka, trzeba się pogodzić z tym. Firma jest super przecież, jak poprosiłem ostatnio o wodę to mnie wyśmiali - wesoło jest generalnie. Najważniejsze że kierownictwo w końcu normalne, dzięki nim przeżyjemy jakoś tą pandemię.
Najlepszy handling w KRK jaki może być! Praca jest super, wypłata jest o niebo lepsza niż u innych, atmosfera w pracy super, wszystko jest! Mogę nosić swoje stare ciuchy i nikt się nie pluje o to, przyniosłem swoje rękawiczki ogrodowe i nawet mi podziękowali że nie muszą na mnie wydawać kasy. Jest super! Wody jest pełno w kranach, przynoszę sobie starą butelkę z domu, i napełniam i jest świetnie! Na prawdę polecam aplikować tutaj. Praca lekka, łatwa i przyjemna. Kasa jest w końcu taka, jaka powinna być w tej branży. Już sobie ostrzę pazurki na sezon odladzania, może mnie w końcu dopuszczą do tego. Mam nadzieję, że teraz, jak się zmieniło kierownictwo to w końcu coś ruszy, bo poprzedni kierownik to był taki zj..b że szkoda gadać. Awanse tylko dla swoich kolegów. W ogóle nie wiadomo skąd się wziął, nikt go wcześniej nie widział żeby na lotnisku pracował. Pewnie po znajomości, jak wszystkie te kierownicze stanowiska. Fajne godziny pracy, szkoda że musze tylko ciągle te same mordy oglądać, bo pracujemy praktycznie cały czas w tych samych brygadach. Ale to ma swoje dobre strony, bo nie musze oglądać kilku zj...bów. Oni juz mogą odladzać, a ja ciągle się nie mogę doprosić. Wtedy dostanę następny bonus i będę mógł latać na wakacje tak jak Tim Lederzy i ci co w biurze siedzą. A, bonus. Może w końcu ktoś się tym zainteresuje, bo ten poprzedni nasz szef to tylko zabierał premie, nic nie zostawało. Chyba sobie wszystko brał, bo zmienił auto w pół roku po tym jak zaczął tu pracować. Dyrektorka to samo. A jędza jakich mało. Fajne godziny pracy, nie muszę nawet spać chodzić, bo o 4 już trzeba być w pracy. No ale za te pieniądze to warto. Generalnie teraz już polecam.
Wielkim wstępem dla osób szukających oferty nt. tej firmy - Szukajcie czegoś innego!!! Nie dajcie skusić się "większą" stawką która jest oferowana w ASP. Pracuje w tej firmie ponad rok - nie ważne w którym z oddziałów bo pewnie wszędzie jest jeden wielki zamęt. Praca na lotnisku to praca 24/7, czy niedziela, święto. Dla osób z zewnątrz aby miały jasność. Firma nie oferuje żadnych benefitów - opieka zdrowotna czy multisport. Zapomnijcie o tym. Brak dodatków za prace w niedziele czy święta, jedynie goła podstawa i to co w kodeksie pracy, Posiłki regeneracyjne dostaliśmy po ponad pół roku od otwarcia oddziału - oczywiście ekwiwalentu który nam się za ten posiłek należał - nie dostaliśmy i nigdy nie dostaniemy. O wodę w lato w tamtym jak i tym sezonie musieliśmy się prosić, z czym był bardzo duży problem mimo tego że jest to nakazane przez prawo. Premia, obiecane 10% to był żart ze strony zarządu - zawsze obcinane i bez podania przyczyny. Związki zawodowe zostały wybrane mailowo - gdzie informację od głównej Pani z działu Kadr wpadają do folderu SPAM skrzynki pocztowej i większość nie miała pojęcia o przebiegu takich wyborów. Sprzęty - połowa nowa a połowa to stare parchy przywiezione z Irlandii i Hiszpanii. Kompletny brak ubrań BHP a jakość ich to pomsta do nieba. Ludzie pracują z dziurawymi spodniami - bo więcej nie ma i nie dostaną drugiej pary. Lub ludzie pracują we własnych spodniach. Pracownicy którzy przyszli z konkurencji chodzą w ubraniach starych firm - nikt nie ma z tym problemu. Brak słuchawek, brak rękawiczek. Żenada. Regularne problemy do marca z wypłacaniem nadgodzin - musiały być oczywiście buble i niedopłaty, musimy się pilnować z tym ile mamy nadgodzin i ile nam się za to należy. Od koronawirusa do PRZYNAJMNIEJ końca 2020 roku premii nikt mieć nie będzie, bo firma oczywiście biedna. Samo zarządzanie firmą to wielki chaos. Przepływ informacji jest praktycznie zerowy. Często kierownicy dowiadują sie wielu rzeczy od pracowników. Jedyny plus to premia na czas - ale to raczej powinien być standard w tych czasach. Jeśli jesteście fanami lotnictwa to zapraszam, ale zobaczycie w tej firmie co to jest czyste (usunięte przez administratora) Czekam na ustabilizowanie się rynku pracy i sam uciekam.
Witam, czy masz porównanie z firma Welcome Airport Services Sp. z o.o.? Obecnie szukam pracy.. i także pomyślałam o pracy na lotnisku. Praca biletowo-bagażowa brzmi fajnie... ale opinie... juz niezbyt zachęcają. Czy są jakies rekrutacje na inne działy? Czy wszystko odbywa się poprzez wew. awanse? Z góry dziękuję za odpowiedz.
Welcome Airport Services to taki sam (usunięte przez administratora) jak LS AS. Zarobki na rękę tam to 2500. Raczej w tym sezonie nie spodziewaj się ofert pracy na stanowisko check-in agent. W KTW Welcome mocno dostał po (usunięte przez administratora) i na pewien czas zamknął oddział, Smartwings i Blue Panorama zamknęła baze w Kato, a Lufthansa dopiero zacznie latać od września.
Witaj, nie mogę się odnieść bo pracuje wyłącznie na płycie/rampie wiec nie mogę powiedzieć Ci więcej o pracy w dziale PAX - Biletowo-bagażowym.
Kulturalnie odpowiedziałem na zadane pytanie, jeśli szuka Pan/i problemów to proszę być gburem gdzie indziej :)
Trzymajcie się z daleka od tej firmy ! Gorzej niż politycy - obiecują złote góry, a tak na prawdę jest to nic innego jak (usunięte przez administratora) pracowniczy. Jedyne czym mydlą oczy to wypłata, która jest wyższa niż w innych konkurencyjnych w tej branży firmach. No wszystko zależy czy kasa jest dla ciebie jedynym wyznacznikiem. Chaos na każdym kroku, wszystko niby działa ale nie wiem jakim cudem. Na rekrutacji mówiono że premie 10% raz na 3 miechy będą. No to w przeciągu półtora roku było 10% raz. A potem było już tylko niżej, albo wcale, bez podawania JAKIEJKOLWIEK informacji dlaczego premia została obniżona. Sprzęt lotniskowy to jakaś porażka - przez rok autobusy, a raczej muzealne zabytki wypożyczone od jakiejś firmy, ledwo to jeździło, stwarzając zagrożenie dla transportu pasażerów. Oczywiście było najtańsze, to trzeba było brać. Tam wszystko ma być "byle taniej" Wolę iśc do welcome albo ls, tam kasa słabsza, ale przynajmniej wiadomo o co chodzi, nikt nie obiecuje złotych gór a potem kłamie w żywe oczy. Pozdrawiam byłe kierownictwo oddziału, które zostało wywalone chyba tylko dlatego, że chcieli lepiej dla szeregowego pracownika.
spokojnie to troling konkurencji firmy Welcome prosze wejść na komentarze tej fiemy ten sam komentujący
Cześć, czy w tym "sezonie" są planowane nowe przyjęcia do firmy? Czy ma ktoś maila do siedziby firmy Aviation Support Poland? Pozdrawiam ;)
Nie ma planów na przyjęcia, bo są plany na dalsze zwolnienia. Za mały ruch, wróć za rok, poltora.
Ciągłe braki. Brak słuchawek radiowych w wystarczającej ilości, brak posiłków profilaktycznych przez grubo ponad pół roku, brak wystarczającej ilości ludzi do pracy, brak premii obiecanej w czasie rekrutacji, brak jakichkolwiek imprez integracyjnych, brak pieniędzy za nadgodziny - system 3 miesięczny, w ostatnim dniu okresu rozliczeniowego po 3 miesiącach powiedziano nam, że nadgodziny nie zostaną wypłacone. Przedstawiciel pracownikow to fikcja. Było obiecywane wiele. Miał to być "zupełnie inny handling od tych które są w naszym kraju". Jest dokładnie to samo, a w sumie gorzej i mydlenie oczu większymi zarobkami w porównaniu z konkurencją to tylko taki zabieg, bo w ogólnym rozrachunku wypłata w innych handlingach nie odbiega wcale od tej tu. Prezesi siedzący sobie wygodnie w Warszawie patrzą tylko na statystyki w Excelu i tylko to się dla nich liczy. Obecne zwolnienia tłumaczone trudna sytuacja to jakas pomylka, kluczem do zwolnien jest chyba tabelka w excelu u prezesa na biurku. Sposób w jaki rozstano sie z naszym lokalnym kierownictwem rowniez pozostawia wiele do życzenia. Trzeba stąd uciekać, co zrobię jak tylko sytuacja na rynku pracy będzie trochę bardziej przewidywalna.
Niestety, obiecywane cuda nie zostały zrealizowane. Czekaliśmy 6 miesięcy pracy na posiłki profilaktyczne, które należały nam się jak psu buda. Łaskawie po 6 miesiącach się udalo, firma karmiła głównie zapiekankami i kebabami. Wszystko postawione w pośpiechu i chaosie. Na plus - wypłata zawsze o czasie (chociaż to nie powinno być w tych czasach traktowane jako pozytywny aspekt, to powinna być norma o której się nie dyskutuje) Na minus - premie. Obiecane na rekrutacji 10% co 3 miesiące zdarzyły się raz na początku pracy. Potem, bez żadnego wyjaśnienia zostały sukcesywnie zbierane. Bez wyjaśnień, bez informacji. Nawet nasz kierownik rozkładal ręce. Wszystko jeden wielki chaos, pomimo że dyrekcja o kierownictwo lokalne starali się jak mogli, niekiedy widać było że stają na głowie. I takie podsumowanie i porada dla pracujących albo startujących do tej pracy - bo nabory będą na pewno jak to wszystko wróci do normalności- trzymajcie się z dala od firm, w których prezesem, dyrektorem albo kimkolwiek zarządzającym są ludzie obecnie zarządzający Ryanair Sun w Polsce. Po przesledzeniu ich karier i po rozmowach z ludźmi którzy mieli wątpliwa przyjemność pracować w innych firmach pod rządami tych ludzi- wiadomo już dlaczego wygląda to jak wygląda. Niestety dla nich pracownik to tylko tabelka w statystykach. Pozdrawiam Były TL jednego z oddziałów.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Aviation Support Poland Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Aviation Support Poland Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 97.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Aviation Support Poland Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 89, z czego 7 to opinie pozytywne, 68 to opinie negatywne, a 14 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!