Standardy w firmie bardzo niskie. - Generalnie "profesjonalizm" nie opiera się na zatrudnianiu tylko studentów / stażystów. UZ głównie. Prezes firmy myśli, że zbuduje firmę na stażystach. Dobrze, że oferuje pierwsze doświadczenia ale co dalej? Umowa o pracę? Zapomnijmy... :) Wszędzie gdzie się da zaoszczędzić na pracowniku - to się tu dzieje. - Dużo obiecanek, dużo gadania - bez efektów. Firma "kogucik". - Brak szacunku dla pracowników, najlepiej, żeby skakać ze szczęścia, że jako benefit ma się "piątkowe obiady" - w atmosferze ... Przytłaczającej. - Gdy chce się urlop / wolne to jest wiele "domniemań", że pewnie pracownik leci w kulki i jest (usunięte przez administratora) :D :D Podsumowując: Nie polecam - jest wiele innych firm, gdzie można lepiej zarabiać / zdobyć wiedzę / być traktowanym z szacunkiem.
Właściciel z narcystycznym zaburzeniem osobowości mianujący się „prezesem” kilkuosobowej firmy, wysługuje się się swoimi „kierownikami” do upominania pracowników za blache sprawy, bo sam nie potrafi spojrzeć pracownikowi w twarz. Wymyślanie co chwila nowych bezsensownych praktyk „korporacyjnych”. Zwolniłam się z firmy kilka miesięcy temu i piszę to szczerze, że nigdy nie spotkałam się z gorszym traktowaniem pracownika. Nie poleciłabym najgorszemu wrogowi
Witam, zastanawiam się czy jest możliwe by pracować jako Doradca ds. rozwiązań biznesowych i talentów na część etatu? piszą w ofercie o elastycznych godzinach pracy i tym, że można je pod siebie dostosować, zastanawiam się do jakiego stopnia?
Kontakt bardzo szybki i konkretny, cały proces trwał niecałe 2 tygodnie. Rekrutacja zakończyła się sukcesem i przyjęciem oferty.
Hej, nie wiem jak z końcu jest z ta atmosfera do której ktoś tu nawiązał ale zastanawiam się czy praca zdalna nie rozwiązuje tego problemu? teraz w ofercie dla konsultanta jest wprost napisane, że istnieje możliwość na prace w tej formie w przypadku posiadania odpowiedniej wiedzy i doświadczenia. możecie to jakoś doprecyzować?
atmosfera tyczy się konkretnie firmy pb, a oferta na konsultanta, jest ofertą dla firmy dla której pb robi rekrutację, więc docelowo praca nie byłaby dla firmy pb.
rekrutacja spoko, ale czekałem długo na info po rozmowie, na koniec nie dostałem roboty, ale przynajmniej jakiś feedback był. Mogli szybciej odpisywać i lepiej informować co i jak. Ogólnie ok, ale mogło być lepiej.
Myślicie, że ten komentarz który teraz się pojawił odnośnie warunków pracy jest powiązany z ta oferta dla konsultanta ds. wdrożeń ERP, która od dwóch tygodni już jest dostępna? Zastanawiałam się po prostu jakiego doświadczenia teraz mogą wymagać za stawkę do 12,700 zł. nie jest to doprecyzowane. A jeśli chodzi o atmosferę to więcej osób ma podobne odczucia, że mogłaby być gorsza?
Właściciel z narcystycznym zaburzeniem osobowości mianujący się „prezesem” kilkuosobowej firmy, wysługuje się się swoimi „kierownikami” do upominania pracowników za blache sprawy, bo sam nie potrafi spojrzeć pracownikowi w twarz. Wymyślanie co chwila nowych bezsensownych praktyk „korporacyjnych”. Zwolniłam się z firmy kilka miesięcy temu i piszę to szczerze, że nigdy nie spotkałam się z gorszym traktowaniem pracownika. Nie poleciłabym najgorszemu wrogowi
Czy to prawda z tym studiami o których pisano? Ja bez nich to się nawet nie dostanę czy to zależy (ukończone 26 lat)? jak ustosunkujecie się do tego stwierdzenia, że model biznesowy polega na cyklicznej wymianie zespołu? Czy jest tak?
Serdecznie nie polecam współpracy z PracBazą. Nawiązałam z nimi współpracę pół roku przed moimi 26. urodzinami, posiadałam wtedy status ucznia. Podczas rozmowy rekrutacyjnej podkreślałam, że chciałabym pracować na umowie o pracę, a stawka, która mnie interesuje to stawka netto, jaką chciałabym zarabiać na umowie. Prezes zapewnił mnie, że po moich urodzinach podpiszemy uop, przy równoczesnym wyrównaniu stawki tak, żebym nie była stratna. Do tego momentu miałam pracować na umowie zlecenie. Nie zastanawiając się długo, zgodziłam się pójść prezesowi na rękę, chociaż już wtedy śmierdziało mi to Januszexem. Zbliżały się moje urodziny, a równocześnie rósł mój niepokój o moją przyszłość w firmie: prezes wziął mnie na rozmowę, podczas której na tablicy narysował wykres pokazujący to, ile on jako biedny przedsiębiorca musi zapłacić za wynajem biura i opłacenie pracowników (tak jakbym to ja samodzielnie była odpowiedzialna za przynoszenie firmie zysku) i na koniec stwierdził, że nie ma pieniędzy na dotrzymanie swojej obietnicy. Na przestrzeni następnych kilku tygodni zaproponował mi zmianę stanowiska, później obniżenie stawki, a ostatecznie 11 dni przed końcem mojej umowy oznajmił, że w ogóle nie podpisze ze mną żadnej umowy, bo „i tak bym się zwolniła”, zostawiając mnie na lodzie. Cały model biznesowy PB opiera się na wymienianiu całego zespołu co kilka lat (kiedy ten skończy studia albo pokaże niezadowolenie z niezrozumiałych decyzji prezesa). Prezes tej firmy zachowuje się, jakby działał zupełnie po omacku, co tydzień wdraża jakiś nowy pomysł tylko po to, żeby zapomnieć o nim za kilka dni. Zwalnia pracowników po to, żeby za chwilę zatrudnić nowych. Awansuje pracowników, którzy mają kiepskie wyniki, a tym, którzy odnoszą sukcesy gratuluje, po czym pluje w twarz śmiesznymi nagrodami i obietnicami awansu w przyszłości (kiedy firma będzie zatrudniać więcej niż 4 pracowników w każdym z „działów”?). Dodam jeszcze, że jest to po prostu śliski, człowiek, któremu zależy tylko na swoim portfelu, jest niesłowny i niegodny zaufania. To, czego nie można odmówić PracBazie to wspaniały team rekruterek i handlowców, którym życzę wszystkiego najlepszego, a przede wszystkim szybkiego wydostania się z tego Januszexu i rozwijania kariery w agencji rekrutacyjnej z prawdziwego zdarzenia.
Uff, akurat w przypadku stanowiska Junior Talent Sourcer podane są jedne widełki, ubruttowione. Ale brakuje mi do kompletu info, jakie możliwości awansu są z tej pozycji? Bo firma podaje, że to dopiero początek :) So...
Brak jakiegokolwiek kontaktu ze strony pracodawcy po złożeniu aplikacji przez miesiąc czasu... Oferty na pracuj.pl nie pokrywają się z listą ofert na ich firmowej stronie www. Mało rzetelna i wręcz nieprofesjonalna firma. Przeczą wartością które sami szukają i promują. Strata czasu
Pracbaza Sp. z o.o. prowadzi rekrutację na stanowisko Szkoleniowiec. Wziąłeś w niej udział i wiesz, jak wygląda rozmowa kwalifikacyjna? Podziel się swoimi wrażeniami z niej. Przekazane przez Ciebie informacje mogą ułatwić decyzję innym osobom, rozważającym aplikowanie do firmy.
Ogłoszenie: Młodszy specjalista ds. budowania relacji z Klientami - 4-5 K brutto na górze, na dole - 4-5 K netto. To w końcu ile? Umowa - zlecenie - czyżby firma zakładała, że na juniorskie stanowisko zgłosi się wyłącznie kandydat do 26 r. ż.? Czy też u Was pracuje się tylko tak, na zleceniu lub B2B? Jak skleić owo zlecenie z faktem, że praca jest w biurze w wyznaczonych godzinach i z kodeksem pracy?
Standardy w firmie bardzo niskie. - Generalnie "profesjonalizm" nie opiera się na zatrudnianiu tylko studentów / stażystów. UZ głównie. Prezes firmy myśli, że zbuduje firmę na stażystach. Dobrze, że oferuje pierwsze doświadczenia ale co dalej? Umowa o pracę? Zapomnijmy... :) Wszędzie gdzie się da zaoszczędzić na pracowniku - to się tu dzieje. - Dużo obiecanek, dużo gadania - bez efektów. Firma "kogucik". - Brak szacunku dla pracowników, najlepiej, żeby skakać ze szczęścia, że jako benefit ma się "piątkowe obiady" - w atmosferze ... Przytłaczającej. - Gdy chce się urlop / wolne to jest wiele "domniemań", że pewnie pracownik leci w kulki i jest (usunięte przez administratora) :D :D Podsumowując: Nie polecam - jest wiele innych firm, gdzie można lepiej zarabiać / zdobyć wiedzę / być traktowanym z szacunkiem.
Firma porażka. Kandydat. Nie mają ofert dla młodszych specjalistów i staży. Dno. Ludzie niemili rekruterzy nie chcą się kontaktować z firmami żeby przekonać je żeby dały takie oferty pracy.
Szymon, a wziąłęś pod uwagę, że agencja pracy nie ma wpływu na oferty jakie dostaję od firm zewnętrznych, a tym bardziej na to, jakie stanowiska tworzą firmy zewnętrzne. Opinia bardzo nieadekwatna i skierowana nie w tą strone co trzeba,
Bardzo śmieszna firma. W internecie w sumie za dużo informacji na ich temat nie znajdziemy. Zaaplikowałam w sumie nie wiem po co. Rektuterzy od początku pokazują poziom firmy. Najpierw kontakt mailowy, odpowiedziałam, po 3 godzinach telefon od Pana, który nie wie najwidoczniej, że kontakt od nich już był i nie rozumie, że w obecnej chwili niestety, ale z nim nie porozmawiam. Umówiony dzień rozmowy - niestety musiałam przełożyć, napisałam maila, myślałam, że spoko ale brak odpowiedzi. Telefon od tego samego rekrutera o 15 (rozmowa umówiona na 12) coś mu wypadło, czy mam teraz chwilę. Aha, mail numer 2 również do niego nie dotarł. Przepływ informacji na wysokim poziomie. Do rozmowy ostatecznie doszło. Poziom jak poziom, miałam wrażenie, że Pan jest bardzo zestresowany i nie wiedział o co pytać. Dostałam zaproszenie na kolejny etap. Trafienie do biura to wyzwanie, nawet na recepcji na dole musieli się zastanowić gdzie to jest. Rozmowa z Panem Prezesem (i jeszcze jedną kobietą, ale ona tam była chyba tylko do towarzystwa, bo się nie odzywała). Co ważne, było to stanowisko sprzedażowe - na rozmowie nie padło ani jedno pytanie sprawdzające moją wiedzę z tego zakresu. Pan Prezes miał moje CV pierwszy raz w rękach. To było wręcz żenujące spotkanie, szczegolnie, że podczas niego kilkukrotnie wspominał o tym, że oni są profesjonalną firmą rekrutującą i wiedzą, jak takie rozmowy powinny wyglądać. No raczej nie XD Ostatecznie brak informacji zwrotnej. Na maile w dalszym ciągu nikt nie odpowiada.
No to faktycznie mało zachęcające to co piszesz :/ A ostatecznie długo trwał ten cały proces odkąd wysłałaś cv? Jakieś konkrety można usłyszeć od nich na rozmowie jeśli chodzi o zarobki itp? Przez telefon też nic nie chcą powiedzieć odnośnie wyniku rekrutacji?
Zostałam jedynie zapytana o to ile chciałabym zarabiać i o preferowany typ umowy, ale żadnego konkretnego info od nich nie było co mogą mi zaproponować. CV wysyłałam w okresie świątecznym, a rozmowę w biurze miałam około połowy stycznia jeśli się nie mylę. UPDATE: dostałam od nich maila jakiś tydzień temu (miesiąc od rozmowy), że mam zbyt umiejętności sprzedażowe. Przypomnę - nie zadano mi ani jednego pytania w tym zakresie XD
Czyli ocenili cię tylko na postawie CV a nie rozmowy. A tak z ciekawości to jakie miałaś wymagania finansowe? Bo może to też zaważyło? Jak myślisz?
W moim CV na pewno tego doświadczenia i wiedzy nie brakuje. Może być tak jak piszesz, był to casting na najtańszego a nie najlepszego pracownika, ale dokładnie nie pamiętam o jakiej kwocie mówiłam ;/
A widełki chociaż pamiętasz?:) Bo zastanawiam się czy warto aplikować, a nie chce tracić czasu jeśli moje wymagania byłyby zbyt wysokie. I jaką umowę zaproponowałaś, UoP? Może też na zlecenie wolą zatrudniać w sumie.
(usunięte przez administratora)
Dokładnie po takiej rozmowie wszedłem zweryfikować co to w ogóle za firma. Nie nazwałbym tego rozmową tylko jakaś dziwną ankietą. Nie wiadomo czego dokładnie szukają i kogo potrzebują. Wiedza branżowa bardzo niska nawet jak na agencje.
Bardzo nie polecam.. Na koniec wspolpracy, która trwała o 3 mce za dlugo uslyszalam, ze pracodawca idzie mi na reke bo nie musze pracować w weekendy ani po 16..zaznaczę tylko ze miałam umowę zlecenie....oraz zostałam wykluczona ze wszystkich grup na firmowym czacie oraz dostalam maila, w ktorym pracodawca poinformował mnie, że nie mogę komunikować się z innymi pracownikami poprzez czat Juz na początku, przy rekrutacji zostałam wprowadzona w blad odnosnie odpłatności za benefity - pozniej uslyszalam ze przeciez wszystko jest na dysku google... No tak, ale na rekrutacji nie mialam szansy, zeby zapoznać sie z dokumentami udostepnionymi na dysku. Szkolenie trwało chyba tylko 1 dzien i zostało przeprowadzone bez żadnego planu. Zostaly mi tylko przedstawione wybiórczo poszczególne tresci z przewodnika. Musialam się prosić o aneks premiowy, ktorego ostatecznie i tak nie otrzymałam (uslyszalam tylko w którymś momencie, ze sama moge go stworzyć jesli mi zalezy). Wspolpraca z PB bedzie mi sie kojarzyć z: * Brakiem szacunku wobec byłych pracownikow a takze kandydatow * Brakiem konsekwencji - jednego dnia moj przełożony przekonywał mi dany komunikat, zeby za pare dni stwierdzić coś calkowicie przeciwnego *Z uczuciem żenady za kazdym razem kiedy musiałam lajkować kontent stworzony przez mojego przełożonego *Świeceniem oczami za bledy przełożonego *Brakiem skłonności do jakiej kolwiek refleksji ze strony przełożonego oraz brakiem zdolnosci do przyjmowania krytyki. Czesto to co mowilam bylo przekręcone mialam wrazenie ze pracodawca w ogole mnie nie słucha i interpretuje wszystko tak jak jest mu wygodnie *Negowaniem pomysłów *A przede wszystkim z demotywacja - moj przełożony ciagle przedstawiał mi negatywne scenariusze odnosnie finalizacji danego projektu - wiadomo, ze w kazdej branzy moze na wskutek różnych zmiennych nie dojść ostatecznie do zamkniecia sprzedazy, jednakże nastawianie pracownika, ze tak sie stanie na pewno nie jest motywujące i nie jest dobrą strategią a wmawianie komuś, ze jest inaczej tego nie zmieni. Reasumując jesli nie jestescie w podbramkowej sytuacji, komornik nie puka do drzwi to na prawdę lepsza bedzie praca gdziekolwiek indziej.
zostałam zrekrutowa przez PracBaza Wygrywają specjalizacją bo wiedzą o czym mówią...szczerze. Przynajmniej widać to po zadawanych pytaniach przez rekruterów. No i duży plus: zawsze podają widełki w ofertach. Jak na agencję nie mogę powiedzieć nic złego, w przeciwieństwie do ich byłych pracowników :)
Ta końcówka pachnie opinią samego pracodawcy lub kogoś z "zarządu" - nieładnie Pani Moniko - ciekaw / a jestem jacy byli poprzedni pracownicy?
Dostałem telefon od jakiejś Pani, chociaż nie pamiętam żebym podawał swoje dane czy aplikował na oferty tej firmy. Mówię sobie, a pogadam czemu nie... Mam 6 lat doświadczenia w branży, profil na Linkedinie z jasną ścieżką kariery a Pani proponuje mi stawkę kasjera w sklepie z komentarzem "praca szyta na miarę Pana"... Uważam, że już dzwoniąc z ofertą taki rekruter powinien zapoznać się z kim rozmawia i komu co oferuje. Stanowisko młodszego wdrożeniowca dla wdrożeniowca z 6 letnim stażem, zapowiada się ciekawie... "Wywiad" gorzej niż automatyczna ankieta z sieci komórkowej. Nie polecam i odradzam. Nazwa na pewno zapadnie w pamięć, chociaż na początku myślałem że to agencja pracy dla tynkarzy, murarzy i robotników ;)
No ładnie... jeśli serio tak było to się teraz zastanawiam czy z premedytacją tak robią czy ta Pani się serio pomyliła? Ale też zaskakujące jest dzwonienie jeśli nawet chęci aplikowania nie wyrażałeś
Widzę, że czara goryczy się przelewa, więc dodam i swój komentarz. Niestety opinia o pracy negatywna, chociaż zapowiadała się fajna współpraca. W początkowym etapie zatrudnienia nowa osoba może liczyć na mydlenie oczu oraz serię złudzeń, jednak sytuacja szybko się klaruje. Firma mogłaby mieć potencjał, gdyby nie brak poczucia stabilności, wieczne zmiany zdania ze strony zarządczej oraz brak konsekwencji w działaniach. Obiecane szkolenia oraz wizja rozwoju są jedynie haczykiem na zachętę - specyfikacja pracy różni się od ogłoszenia (zgodnie z poprzednią opinią). Swoje odejście wspominam w przykry sposób, chociaż można było załatwić to w sposób polubowny. Uważam że firma PracBaza to podejście polegające na paleniu mostów, przez wypalonego zawodowo szefa. Zawsze jest nadzieja na lepsze losy firmy, zespół z którym przyszło mi pracować jest za to niesamowity i mimo, że podczas odejścia PracBaza nie powiedziała mi żadnego dobrego słowa to ja życzę firmie sukcesów oraz wejścia na dobre tory by wykorzystać wspomniany potencjał.
Zgadzam się jak najbardziej z tym komentarzem firma ma potencjał niestety zarządzający nią robi wszystko by firma upadła paląc za sobą mosty. Jedyne na czym firma się opiera ta kłamstwa
Piszesz to tak jakby robił to z premedytacją ale raczej nie bardzo? Nikt celowo by sobie firmy chyba nie składał, jak już to raczej normalnie by się pozamykali już?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Pracbaza Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Pracbaza Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 15.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Pracbaza Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 8, z czego 1 to opinie pozytywne, 7 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
