To jest dramat... kilka lat temu to było bardzo dobre miejsce pracy, z fajną atmosferą, proaktywne, ludzie sami siebie napędzali do dalszego działania. Teraz? Brak jakiejkolwiek transparentności, wywalanie ludzi w 5s i odbieranie im dostępów oraz brak odrobiny szacunku do pracownika. Człowiek może być potraktowany jak śmieć wyrzucony do kosza, jeśli ma odmienne zdanie lub po prostu bez podania większych powodów lay-off na podstawie statystyk wziętych jak z metody losującej liczby Szkoda, że tak fajne miejsce pracy zeszło na psy Kiedyś? Warto, teraz omijać szerokim łukiem
Rzadko, a w zasadzie nigdy nie piszę opinii w tego typu miejscach, ale tym razem to zrobię, bo okazuje się, że przeczucie mnie nie myliło. Kilka miesięcy temu wzięłam udział w rekrutacji na wysokie stanowisko w firmie HTD i miałam wątpliwą przyjemność rozmawiać ze świeżo zatrudnionym, wspomnianym tu już, COO. Pan z wieloletnim doświadczniem, który zaczął rozmowę od "mamy półtorej godziny, a ja mam dużo pytań, więc proszę się streszczać z odpowiedziami". Streszczać się to ja mogę pakując plecak na wycieczkę rowerową, no ale ok, dajmy sobie szansę... Po, mniej więcej, 10 minutach miałam ochotę przerwać to żenujące przedstawienie, bo zwyczajnie szkoda mi było czasu, ale stwierdziłam, że wytrwam, bo taka rozmowa to w gruncie rzeczy, dość egzotyczne doświadczenie. Pan COO nie miał zielonego pojęcia jak rozmawiać z osobą taką jak ja, nie miał za grosz ogłady, nie umiał zadawać pytań, ba! miałam wrażenie, że wypisał sobie odpowiedzi, a jeśli moje nie zgadzały się z tymi wymyślonymi przez niego, zaczynał być natarczywy i arogancki. Przesiedział lata w innym środowisku niż software house, a ja przesiedziałam lata w software house, więc trochę tam wiem... Odpowiedzi, które zaczynałam od "nie wiem jak jest w państwa firmie, potrzebuję szerszego tła, żeby odpowiedzieć na pana pytanie" zostały zbijane stwierdzeniem "to nie ma znaczenia jak jest u nas!". No to jak nie ma znaczenia, to po co pytasz mnie człowieku o proponowane rozwiązanie?! Mam ponad 20 lat doświadczenia, z czego wiele na stanowiskach managerskich. Zdarzyło mi się podlegać pod CEO o naprawdę żenująco niskich miękkich umiejętnościach, i nie przypuszczałam, że ktoś to przebije. Panu COO z HTD się to udało! Nie wróżę sukcesów z taką kadrą zarządzającą!
Ja za dobrze się jeszcze nie znam, bo dopiero firmy przeglądam. Tutaj jaka jest kultura pracy, że go tak podpytujesz? Szybki projekt i nie ma co robić czy jednak trzymają ludzi przy sobie?
Mimo iż nie dostałam oferty, to oceniam cały proces rekrutacyjny bardzo pozytywnie! Rekruterka Asia była bardzo miła i pomocna, zawsze dotrzymywała terminów :)
"„stabilność” trzeba sobie tez zapracować stażem pracy, marka osobista i świadomym wyborem miejsc pracy" - dokladnie tak!!!!! calujmy pracodawcow w 4 literki! W tym przypadku firma miala problemy finansowe ale nie przeszkodzilo to w wakacjach zarzadu i zatrudnieniu pseudo coacha, ktory nawija formulki z filmikow motywacyjnych, typu "jestes zwyciezca". Skończ waść.
Hej, widziałam ofertę na IT Admin Intern, która ma być przez prawie tydzień jeszcze ważna. W zeszłym roku pojawiło się stwierdzenie, że staże raczej dla juniorów są pomocne. Czy to zdanie wciąż się utrzymuje? może ktoś był na tym konkretnym i by ocenił?
Jako były pracownik potwierdzam te wszystkie negatywne opinie. Od siebie dodam że nie dość że słabo prowadzona organizacja to jeszcze nie potrafią zadbać o bezpieczeństwo danych pracowników. Od czasu incydentu bezpieczeństwa już dwa razy próbowano mnie oszukać, podejrzewam że właśnie jako konsekwencja tamtego wydarzenia. Także jeśli szanujecie swój spokój i swoje dane omijajcie tę 'firmę' szerokim łukiem bo tylko nabawicie się problemów i zmarnujecie kawałek swojego życia...
Wyciek danych kontraktorów i pracowników. Patrząc jakimi danymi dysponowali (usunięte przez administratora) na mój temat, zarówno treść kontraktu jak i dane osobowe musiały wyciec i trafić w ich ręce. Niestety nie mam jak udowodnić takiej zależności, bo inaczej sprawa byłaby w odpowiednich instytucjach.
Teraz to do jakiego stopnia dane pracowników są zabezpieczane? Planuje aplikować na python deva ale nie ukrywam, że wole mieć jasność co do swoich wyników pracy a przede wszystkim bezpieczeństwa.
Rzadko, a w zasadzie nigdy nie piszę opinii w tego typu miejscach, ale tym razem to zrobię, bo okazuje się, że przeczucie mnie nie myliło. Kilka miesięcy temu wzięłam udział w rekrutacji na wysokie stanowisko w firmie HTD i miałam wątpliwą przyjemność rozmawiać ze świeżo zatrudnionym, wspomnianym tu już, COO. Pan z wieloletnim doświadczniem, który zaczął rozmowę od "mamy półtorej godziny, a ja mam dużo pytań, więc proszę się streszczać z odpowiedziami". Streszczać się to ja mogę pakując plecak na wycieczkę rowerową, no ale ok, dajmy sobie szansę... Po, mniej więcej, 10 minutach miałam ochotę przerwać to żenujące przedstawienie, bo zwyczajnie szkoda mi było czasu, ale stwierdziłam, że wytrwam, bo taka rozmowa to w gruncie rzeczy, dość egzotyczne doświadczenie. Pan COO nie miał zielonego pojęcia jak rozmawiać z osobą taką jak ja, nie miał za grosz ogłady, nie umiał zadawać pytań, ba! miałam wrażenie, że wypisał sobie odpowiedzi, a jeśli moje nie zgadzały się z tymi wymyślonymi przez niego, zaczynał być natarczywy i arogancki. Przesiedział lata w innym środowisku niż software house, a ja przesiedziałam lata w software house, więc trochę tam wiem... Odpowiedzi, które zaczynałam od "nie wiem jak jest w państwa firmie, potrzebuję szerszego tła, żeby odpowiedzieć na pana pytanie" zostały zbijane stwierdzeniem "to nie ma znaczenia jak jest u nas!". No to jak nie ma znaczenia, to po co pytasz mnie człowieku o proponowane rozwiązanie?! Mam ponad 20 lat doświadczenia, z czego wiele na stanowiskach managerskich. Zdarzyło mi się podlegać pod CEO o naprawdę żenująco niskich miękkich umiejętnościach, i nie przypuszczałam, że ktoś to przebije. Panu COO z HTD się to udało! Nie wróżę sukcesów z taką kadrą zarządzającą!
Miałam dokładnie tak samo nieprzyjemne doświadczenia jeśli chodzi o rekrutacje przez Ole Fiszbak do działu Designu. Dziewczyna siedziała nadęta na spotkaniu i pomimo mojego doświadczenia w designie nie okazywała jakiejkolwiek empatii czy szacunku. Dziwne, że ktoś taki edukuje młodych ludzi i prowadzi kanały edukacyjne, w momencie którym jako osoba reprezentuje się jako (usunięte przez administratora).
HTD postanowiło 4 grudnia 2023 opublikować raport finansowy za 2022 rok. W 2022 roku były 2 fale zwolnień z powodu podobno złej sytuacji finansowej firmy. Potraktowano ludzi jak śmieci. To samo powtórzyło się w 2023. Historia pisana w NY: trzech zachłannych właścicieli zwania ludzi tuż przed świętami, bo ich zarobki spadają poniżej 1 miliona zl na głowę za rok. Tak, spółka zarobiła prawie 3 mln zł, a zatroskani właściciele musieli wyrzucić ludzi przed świętami bo…. każdy oceni sam. Większość ludzi, którzy mają do siebie szacunek, odeszła.
Skąd informacja o tym że cały milion przypada na jednego właściciela? :) Zarobki firmy rzędu 3 milionów to nie chyba pensja na prezesa tylko też pensje pracowników, podatki, utrzymanie biura sprzętu etc?
Macie przy tych wnioskach jakieś szersze obliczenia? Jaki może być zatem ostateczny przychód? Firma faktycznie jest na duży plus? Warto przyjść do pracy? chce by była przede wszystkim stabilna, pod tym względem jak ją widzicie?
Ja za dobrze się jeszcze nie znam, bo dopiero firmy przeglądam. Tutaj jaka jest kultura pracy, że go tak podpytujesz? Szybki projekt i nie ma co robić czy jednak trzymają ludzi przy sobie?
Rozmowa z rekruterką, chwila czekania i rozmowa techniczna, do której mam mieszane uczucia. Trudno było zrozumieć do czego dążą pytający, gdyż zadawali ogólnikowe pytania i pospieszali przy odpowiedzi, kończąc ich większą część zdaniem "dobra, nieważne, dalej". Natomiast największym problemem jest to, że nie otrzymałem obiecanego feedbacku po rozmowie, także do tej pory nie wiem jak mi poszło (spodziewam się, że chyba mnie nie przyjmą po tych zwolnieniach, ale mogli chociaż podziękować za rozmowę)
Standardowe o doświadczenie i sprawdzające wiedzę techniczną.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Czyli będą teraz jakieś przyjęcia czy nie? jakiś czas temu wspomniano to we wpisach o falach odejść i zastanawiam się czy do teraz dalej taki plan się otrzymuje? Ciężko mi było o jakieś aktualne ogłoszenie z internetu. Są co prawda ale sprzed miesięcy. Teraz w najbliższym czasie kogo mogą szukać?
Sporo zapytań ostatnio padało w kierunku pracy jako specjalista ds. HR. Również taka oferta z kiedyś w internecie mi się ukazała. Co natomiast z innymi opcjami na zatrudnienie? Na jakich stanowiskach byłoby ono możliwe? Opiszecie pozostałe działy?
Nie czaję, z miesiąc temu ktoś pisał o ofercie dla speca od HR, twierdząc przy tym, że ze dwa lata temu była publikowana, a ja mam ogłoszenie sprzed paru miesięcy. Powiecie mi przy tym czy są w ogóle jakieś konkretne prowizje? Chyba nie widzę o nich wzmianki w opinie a podane zostały widełki od 6,000 do 7,000 zł. Do teraz to 7 to max? I czy ktoś odniesie się do tych zwolnień grupowych o których pisali jakiś czas temu? to będzie w ogóle teraz ktoś potrzebny?
Zwolnienia grupowe sa regularnie. Na przestrzeni ostatnich 12 miesiecy miały miejsce trzykrotne zwolnienia grupowe od ok 10 do 40 osób zwalnianych za kazdym razem
Cześć, a których działów zwykle to dotyka i dlaczego tak w ogóle? skoro teraz wystawiają oferty i szukają to o te pozycje można się czuć spokojnym? Teraz w pewnym sensie nie wiem czy jest sens aplikować. Które stanowiska są potencjalnie bezpieczne?
Nie tylko mnie wpadło w oko tamto ogłoszenie dla specjalisty ds. HR? Widziałam zapytania o atmosferę na dziale lecz bez konkretnego odzewu. Powiecie przy tym chociaż co wpływa na oferowane zarobki? piszą o stawkach liczonych od 6 do 7 tys przy umowie o prace, dlatego się nad nimi zastanawiam. Po pierwsze czy teraz po nowym roku jest spodziewany jakiś wzrost? I od czego zależy ten 1 tys różnicy?
Po przepracowaniu w HTD prawie 2 lat i zmianie pracy mogę powiedzieć parę słów. 1. Ludzie którzy tam pracują/pracowali tworzyli tak naprawdę HTD i szkoda że części z nich już nie ma, ale taki jest biznes. 2. Sama struktura, obsługiwanie requestów, narzedzia dla developerow/designerow prawie od reki,team IT/Security spoko ziomki da się wszystko załatwić, "Aktualizacje" sprzętu, odpowiedzi na potrzeby 9/10. 3. Moj leader 11/10 nauczylem sie sporo, z reguly na bledach. 4. Wynagrodzenie patrzac na pryzmat czasu nie bylo zle takie 8/10 5. Gdzieś po drodzę coś nie wyszło, dlatego stało się jak się stało bo mieliśmy super ekipe, ktora zostala zniszczona. 6. Sporo eventów, imprez, staże które dla internow/juniorow sa pomocne. Brakowało mi tylko docenienia przez szefostwo tego jaki wkład mają jednostki w tworzeniu HTD, od osob pracujacych w HR/Finance poprzez IT & Sec do Scrum Masterow, po Agile Leaderow. Zycze HTD jak najlepiej, i mam nadzieje ze "wstanie z kolan".
Ubolewasz nad zniszczeniem waszej super ekipy i zaciekawiło mnie jak ona została zniszczona. Zostaliście zwolnieni ( czytałem o jakichś masowych zwolnieniach) czy sami odeszliscie? W ogóle to czym są spowodowane te zwolnienia grupowe w ostatnim czasie?
Czesc odeszla sama po tym jak zauwazyla ze bedzie tylko gorzej, czesc moich dobrych znajomych zostala zwolniona z dnia na dzien, w w srode wyslalem ludziom mema, w czwartek o 9:00 juz nie mieli wjazdu do maila i Slacka. Smutne, ale sadze ze zwolnienia byly spowodowane tym ze finanse firmy byly przez pewien okres w slabym stanie i firma probowala robic "poduszke" finansowa na przyszlosc. I tutaj podkreslam mimo wszystko wspominam dobrze HTD ale szkoda ze koncowka nie byla taka jakbym chcial.
Jakie godziny pracy obowiązują w HTD Polska Sp. z o.o.?
Ktoś tu widzę na rekrutacji miał nieprzyjemne doświadczenia, a ogółem w samej pracy jak? Atmosfera jest okej? Chciałam się spytać o możliwość pracy jako HR Specialist, ostatni raz dwa lata temu było ogłoszenie w sieci. A obecnie nie szukają? Bardzo mnie interesuje praca w tej lokalizacji, bo ciężko tak to pracę znaleźć.
Przychodziłem w 2021, super firma, fajni ludzie, znakomita atmosfera :) Niestety, szybko się to zmieniło na o wiele gorsze... wszystko zaczęło się sypać pod koniec 2022 roku kiedy znikąd tydzień przed świętami były zwolnienia na około 20-25% osób w firmie... wypowiedzenia dostarczone w środku nocy, czas do 12 żeby się pożegnać z kolegami / przyjaciółmi z firmy. Obiecane wtedy zostało, że to ostatnie zwolnienia - "firma ma plan długoterminowy na poprawę sytuacji finansowej" i nie ma o co się w ogóle martwić. Niestety okazało się to kłamstwem... zatrudniono jako COO typowego coacha mentoring-u z memów (XDDDD)!!! który został zwolniony z hukiem z poprzedniej roboty a w HTD (a raczej jak się mówi za kulisami "HaTeD") również wprowadził atmosferę strachu i obgadywania się nawzajem za plecami za totalne pierdoły które nie mają na nic większego wpływu. Btw jak już jesteśmy przy osobach "menedżerskich" - są one totalnie fatalne: te osoby z którymi miałem do czynienia nie napisały w życiu nawet jednej linijki kodu a podejmują ważne techniczne decyzje projektowe, nie mają pojęcia co to "Bug Bash", nie wiedzą co to frontend ani backend a decydują o bardzo ważnych sprawach.. Osoby wymienione przed chwilą które w teorii są na stanowiskach "Agile Leaderów" (które z agile'm nie mają nic wspólnego) nie potrafią docenić dobrego pracownika, człowiek dosłownie samemu ciągnie cały projekt od początku do końca będąc i Developerem i Projekt Managerem odpowiedzialnym za rozmowy z klientem z Ameryki, bo reszta osób na urlopie bądź na 1/8 (!!!!!!) etatu a nawet zwykłego "dobra robota" po oddaniu projektu nie usłyszy (usunięte przez administratora)kółeczka wzajemnej adoracji w projektach są na porządku dziennym a jak ktoś nie ma zamiaru uczęszczać w tego typu dziecinadzie i przychodzi pracować i tyle to jest traktowany jako odrzut i kablowany przy najmniejszej okazji. Speuntuje ten wywód sytuacją która miała miejsce jeszcze pare msc temu -> w nowym projekcie użyłem identycznego kodu jaki użył rzekomy "senior techlead" w poprzednim (totalna pierdoła, ale jednak) i dostałem skargę że kod który dowożę jest słabej jakości (XD), już wtedy wiedziałem że pora się z tego bagna wydostać - na to wszystko mam oczywiście twarde dowody :) "(usunięte przez administratora)
Gdy szedłem do HTD myślałem, że złapałem Pana Boga za nogi. Firma wśród znajomych zbierała bardzo dobre opinie, amerykański healthcare wydawał się interesujacym, kolejnym etapem rozwoju, a i kultura wydawała się być na najwyższym poziomie. Nic z tego co słyszałem się nie sprawdziło. Firma zarzadzana jest przez prezesa amerykanina, który polaków traktuje jak tanią siłę roboczą. W dodatku pełni on również funkcje szefa sprzedaży. Ma 32 lata i nie potrafi ani być prezesem ani sprzedawać. Przez jego niekompetencje firma traciła i traci projekty, potrafi nie wysłać niezbędnej dokumentacji, nie jest w stanie zrozumieć co klient zamawia bo nie zna się na IT, co powoduje potem problemy przy realizacji zakresu pracy opisanego w umowie. Funkcje dyrektora operacyjnego pełni człowiek, który poprzednia prace stracił w wyniku licznych skarg (najpoważniejszych oskarżeń dot. Zachowania wzgledem innych pracowników), wprowadził atmosfere zaszczucia i strachu, bo w takiej atmosferze amerykańskiego korpo z wall street czuje sie najlepiej. Kiedy ludzie się boja i kabluja na siebie. W kwestiach kompetencji jest różnie, sa ludzie, którzy coś potrafia a sa też tacy co tytuł seniora dostali chyba w Happy Meal'u w mc'donalds. Problemem natomiast jest to, że zwalnia się ludzi kompetentych a zostawia tych niekompetentnych. Wynika to z tego, że kadra menadżerska to niedoświadczeni w pracy w IT ludzie, którzy tego biznesu nie rozumieja a to oni decyduja o tym co powiedzieć osobom "wyżej". W wyniku tego kompetentny pracownik zwraca uwage na szereg rzeczy, które nie działaja, a menadżer go zwalnia w obawie, że jak wyjdzie cały (usunięte przez administratora) to go zwolnia. No i tak to się tam kręci. Widełki są średnie, podwyżki rzadko (chyba, że jest sie menadżerem to można dostać 10k do reki podwyżki), specjaliści na podwyżki nie maja co liczyć. Budżet szkoleniowy wynosi 3000 zł, ale jak chcecie wziać udział w szkoleniu a jesteście na B2B to musicie na ten dzień wziać wolne. Pozostałe benefity typowe, owocowy jakiś dzień, multisport etc. Tego miejsca pod żadnym pozorem nie można polecić, jest miejscem toksycznym, gdzie nauczysz się tylko złych praktyk i jak NIE traktować drugiego człowieku. Z głębokim przekonaniem całkowicie odradzam jakąkolwiek współpracę z tą firmą.
Jeszcze odnośnie zwolnień. HTD to firma niestabilna. Przez ostatnie 10 miesięcy miały miejsce trzy zwolnienia grupowe, gdzie łącznie zwolnione zostało ok. 90 osób. Ostatnie zwolnienia miały miejsce w zeszłym tygodniu, więc jak idziesz tam teraz do pracy to kolejne zwolnienia grupowe będą na święta. A to sprowadza się do tego jak ludzie sa zwalniani. W grudniu 2022 roku, 40 osób, tydzień przed świętami Bożego narodzenia dostało wypowiedzenia w nocy, a nastepnego dnia o 12:00 zabrano im dostępy. Wszystko mimo zapewnień prezesa, że jest dobrze i zwolnień grupowych, które odbyły się miesiąc wcześniej. Prezes i kadra mendażerska będą was okłamywać, że jest dobrze, po czym dostaniecie wypowiedzenie z dnia na dzień. Naprawde unikajcie tej firmy jak ognia. Idzcie byle gdzie byle gdzieś indziej bo HTD zniszczy Wam kariere (nauczy złych praktyk) oraz psychike, bo takiej toksyczności w relacjach międzyludzkich nie ma nigdzie indziej.
To jest dramat... kilka lat temu to było bardzo dobre miejsce pracy, z fajną atmosferą, proaktywne, ludzie sami siebie napędzali do dalszego działania. Teraz? Brak jakiejkolwiek transparentności, wywalanie ludzi w 5s i odbieranie im dostępów oraz brak odrobiny szacunku do pracownika. Człowiek może być potraktowany jak śmieć wyrzucony do kosza, jeśli ma odmienne zdanie lub po prostu bez podania większych powodów lay-off na podstawie statystyk wziętych jak z metody losującej liczby Szkoda, że tak fajne miejsce pracy zeszło na psy Kiedyś? Warto, teraz omijać szerokim łukiem
Mimo iż nie dostałam oferty, to oceniam cały proces rekrutacyjny bardzo pozytywnie! Rekruterka Asia była bardzo miła i pomocna, zawsze dotrzymywała terminów :)
Potwierdzam! Szkoda, że musi świecić oczami za niekompetentny Zarząd i nieudolne decyzje biznesowe.
O jakich nieudolnych decyzjach wspominasz? Oprócz faktu, że faktycznie może część zarządu uczyła się „w boju” to oni otworzyli firmę która generuje miejsca pracy i zarabia pieniądze, nikt nie zabrania Ci otworzyć własnej i rządzić jak chcesz. Możesz tez spróbować freelance zamiast siedzenia w agencji.
Generalnie gowork jest od oceniania już istniejących film, więc argument "coś się nie podoba - załóż własną" jest nie na miejscu. Ale z drugiej strony jest rzeczą, którą można było usłyszeć przez ostatnie miesiące w tej firmie, więc nie zdziwiłbym sie gdyby napisał to ktoś z zarządu. Generalnie od fali zwolnień nikt nie może czuć się bezpiecznie, a zarząd kłamie w żywe oczy. Jeśli ktoś szuka stabilnej pracy w dobrej atmosferze to nie w HTD.
Ponownie - nie jestem z zarządu, nawet firmy. Z drugiej strony obie narracje są średnie - pracodawca stawia się wyżej niż pracownik zamykając mu usta gdy chce na cokolwiek zwrócić uwagę, a tutaj pracownicy bez podania jakiegokolwiek przykładu mówią o błędnych decyzjach. Cóż czasy są niepewne i weryfikują firmy consultingowe które zajmowały się czymś co nie utrzymuje czegoś z czego ludzie korzystają nawet w kryzysie. Darmowe dolary się trochę uszczupliły w startupikach.
Co do „kłamania” - oczekujesz, że powiedzą w oczy że mają problemy finansowe? :) W dużych firmach jest podobna narracja… W jakim świecie żyjesz. Zwalniają pewnie jak nie maja kogoś gdzie upchnąć wiec jak jesteś dobry to raczej polecisz jak firma poleci - czego nie życzę. Jeśli zachowują okresy wypowiedzenia z B2B i innych tego typu tworów to i tak ładne zachowanie. UoP raczej do tego obliguje jak już masz staż pracy w zakładzie pracy :) No ale jak się jest łasym na pieniążki z „optymalizacji” to trzeba się liczyć z mniejsza stabilnością. A może na „stabilność” trzeba sobie tez zapracować stażem pracy, marka osobista i świadomym wyborem miejsc pracy? Może atmosfera przyjazna i „spokój” nie zawsze popłaca? Chyba nadchodzą czasy gdzie trzeba się będzie w pracy spocić, może nawet zestresować, zdobyć dobre wykształcenie a nie tylko zrobić kursik ba Udemy? :) Czyli w końcu po normalnemu - pracowici maja a leniuszki nie. #ave_kapitalizm
"„stabilność” trzeba sobie tez zapracować stażem pracy, marka osobista i świadomym wyborem miejsc pracy" - dokladnie tak!!!!! calujmy pracodawcow w 4 literki! W tym przypadku firma miala problemy finansowe ale nie przeszkodzilo to w wakacjach zarzadu i zatrudnieniu pseudo coacha, ktory nawija formulki z filmikow motywacyjnych, typu "jestes zwyciezca". Skończ waść.
Naprawdę unikajcie tej firmy: nic się nie nauczycie, nie będą Was szanować, czeka Was nadużywanie władzy... Zatrudnienie niekompetentnego COO z innej łódzkiej korporacji, który został zwolniony za naprawdę poważne rzeczy a tutaj został przyjęty z otwartymi ramionami. Firma się kurczy a nie rozwija, zwalnia albo ludzie uciekają. Nie potrafią się żegnać ani dbać o obecnych pracowników. Nie warto, szkoda czasu naprawdę... Ludzie są świetni ale już się wykruszają. Jeszcze płącą ale chwila moment pewnie widełki albo płace pójdą w dół.
Odnośnie tego co wcześniej napisałem - jako były pracownik delivery dodam: projekty też nie są ciekawe ani zmieniające świat. Aplikujcie gdzie indziej to już nie jest to samo miejsce co 3-4 lata temu jak tu przychodziłem. Bracia założyciele bez własnego zdania, managerowie bez doświadczenia, niby developerzy mają zapewniać biznes firmie a i tak nie są traktowani poważnie.
Zgadzam się, jest tutaj faworyzacja gdzie "góra" jest zawsze rozpieszczana co widac po wizytach w biurze czy integracjach. Jest moze 3 liderow/liderek, które naprawdę wiedzą co robią i dbają o swoich podopiecznych. Jeszcze rok temu było naprawdę super, teraz nic tylko uciekać, ale to kwestia czasu jak filary developerow odejda.
Typowy polski sweatshop, z zachodnimi dodatkami przykrywający managerów nie wiedzących co robić. Okej praca, można się fajnie uczyć, ale jak już jesteś midem to zaczyna chaos przeszkadzać
HTD Polska Sp. z o.o. poszukuje pracownika na employer branding. Czy stanowisko employer branding wymaga nadgodzin?
Jak oceniacie prace w tej firmie, w tym dziale. Niby są widełki ale czy się ich trzymają, jak z umowa i formalnościami? Zastanawiam się czy aplikować ale trochę mi wyglada na firmę krzak.
Po czym od razu stwierdzasz ze to firma „krzak”?jedynie po opiniach na forum czy masz jeszcze jakieś dodatkowe info? podzielisz się? na tym dziale to tak wgl ile osób teraz robi?
Po tym że jako firma usługowa nie realizowała zleceń dla prawie żadnego poważnego klienta?
Jesli nie jestes z dzialu developerow, nikt nie bedzie Cie traktowal powaznie, mobbing i inne rzeczy. Umowmy sie tak, Devi, PO i AL ktorzy sa w firmie nawet 3!!! tygodnie leca do USA na 2 tyg. A ludzie ktorzy pracuja w firmie 4 lata siedza jak gdyby nigdy nic. Oprocz developerow swiat nie istnieje.
A czemu nikt nie będzie traktował Cię poważnie? Bycie z tego działu to jakiś wyznacznik czy jak?
Odpowiem za przedmówcę. Nikt Cię nie będzie traktował poważnie jeśli nie jesteś deweloperem, bo nie przynosisz korzyści pieniężnych, tylko jesteś wydatkiem.
Poza programistami masz inne stanowiska, designerów, management i administrację. O te stanowiska chodzi.
Aha no dobra, ale czy przypadkiem nie ci ludzie to programiści nie mieliby trudniejszej roboty? w sensie no firmę trzeba jakoś ogarnąć przecież... Nie rozumiem tego podejścia
Ponownie - to firma consultingowa, dział HR to czysty koszt bo za ich czas nie są fakturowani klienci.
Ironicznie troszkę czy źle interpretuję? Pracujesz obecnie więc raczej jesteś na bieżąco w warunkach? Dasz znać jak teraz jest na tym dziale devów? były do dziś jakieś większe rotacje i ile osób programuje?
Z wyjazdów projektowych robisz benefit? To idź do poważnego consultingu, będzie ich od groma! Jaka wartość dodana dałby wyjazd HR do klienta?
W czasie rekrutacji nie było lekko, dopiero pierwszy rok studiów ukończony, pierwsza rekrutacja na staż, to wiadomo, stresik wszedł. Na live codingu ze stresu nie byłem w stanie posortować tablicy z liczbami, ale postanowili dać mi szansę. Udało się! Od nieco ponad roku jestem dumnym backendowcem. Bardzo na plus oceniam, że w ofercie stażowej napisali o 4000zł, a udało mi się wytargować więcej. Po stażu kolejna podwyżka, a teraz walczę o 18000zł na miesiąc. To jakiś kosmos! Klienci wymagający i z ameryki to angielski wymagany, ale jakimś wielkim orłem nie byłem i daję radę. W przyszłym roku planujemy delegację do usa, zawsze chciałem je odwiedzić! Martwię się tylko, że wyjazd będzie kolidował mi ze studiami, trzeci rok uchodzi za najcięższy, ale jakoś to będzie! Polecam gorąco pracodawcę!
Walczysz o 18k, jesteś rok w firmie, a pracownicy po 2 lata zostają zwolnieni z dnia na dzień... Nie ma się z czego cieszyć, dosięgnie i Ciebie.
A ja mam wrażenie, że ten opis jest napisany przez kogoś z działu z HR bo nie ma chetnych ludzi. Czo mnie jakoś specjalnie nie dziwi.
Chętnych ludzi? Przecież nawet rekrutacji żadnych otwartych nie ma. Zresztą dział HR w którym zwalniają 50% zespołu i traktują ich jak najgorsze śmieci wątpię, żeby był skory do pisania dobrych opini o firmie. Może prędzej zarząd
Ale ustawka komentarz. Jeśli po 1 roku nie potrafisz posortować tablicy, gdzie jest to na poziomie matury z Informatyki to trochę średnio ale do CRUD się nadasz.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w HTD Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy HTD Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 35.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w HTD Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 21, z czego 5 to opinie pozytywne, 13 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy HTD Polska Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w HTD Polska Sp. z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.