Dostałam zaproszenie na rozmowę rekrutacyjną kilka miesięcy temu. Odpowiedź miałam dostać do końca tygodnia, nie dostałam. Gdy sama zadzwoniłam w sprawie wyników rekrutacji dowiedziałam się, że mnie nie przyjęli po czym tydzień później dostałam odpowiedź, że jednak mnie chcą. Rozpoczęłam pracę na umowę o pracę na zastępstwo. Sama umowa dziwnie sformułowana - brak okresu wypowiedzenia, brak informacji, do którego dnia miesiąca będzie przelane wynagrodzenie. Umowa została rozwiązana za porozumieniem stron z inicjatywy szefa. Zostałam poproszona o rozmowę po godzinach pracy, dostałam kartkę do podpisania z wypowiedzeniem umowy za porozumieniem stron bez konkretnych informacji o przyczynie wypowiedzenia umowy. Na moje próby ustalenia przyczyny dostałam tylko odpowiedź, że to nie jest moja wina, że to jakieś problemy wewnątrzfirmowe i pan Piotr nie będzie mi tłumaczył tego. Odpowiedź mocno wymijająca i w moim odczuciu nieszczere ,,przykro mi, że tak się stało". Przy podpisywaniu umowy pytałam o mniej więcej okres jej trwania, piękne zapewnienia, że około 1.5 roku, a w praktyce czas 3x krótszy. Do plusów pracy w tej firmie można zaliczyć szkolenia, terminowy przelew wynagrodzeń oraz godziny pracy. Być może więcej jest plusów, ale przy tak krótkim zatrudnieniu tylko te plusy zauważyłam.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Piotr Wiekiera?
Zobacz opinie na temat firmy Piotr Wiekiera tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.