Panie Dariuszu. Akurat mowa o wywalczeniu odpraw zgodnych z ustawą dla pracowników zwalnianych jest lekko żenująca. Zwalnianym, z przyczyn leżących po stronie firmy, pracownikom zatrudnionych zarówno na stałe jak i na czas określony przysługuje odprawa w zależności od stażu ( i nie ważne że były przerwy w zatrudnieniu - liczy się suma czasu przepracowanego w danym zakładzie). Psim obowiązkiem GT jest zapłacenie tych odpraw. GT nie miała wyjścia, bo przegrałaby każdą sprawę w sądzie pracy. A co do związków - czy zrobiliście coś z nieprzestrzeganiem czasu pracy? Zgodnie z kodeksem pracy, każdemu pracownikowi po 6 dniach pracy należy się 35 godzin nieprzerwanego odpoczynku. GT nie jest zakładem pracy ciągłej, system równoważny też tutaj przegrywa z kodeksem pracy. Niestety - tylko w Niemczech jest taka możliwa przerwa (bo na niemiecki urząd nie ma siły), poza tym ludzie orzą po dwa tygodnie, miesiąc a czasem i więcej bo niestety bożek ZYSK jest najważniejszy. A co do protestu pod GT - wyglądało to żenująco.
Prezes i Kadrowa się bardzo cieszą, że udało się skłócić Załogę ze Związkami! Nieważne czy te posty obrażające pracowników pisali związkowcy czy też - radochę mają inni.
takie przysłowie: "gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta", od początku tej dyskusji było widać, że chodzi komuś o skłócenie załogi. Wtedy "góra" z bezradnym i lamentującym "motłochem" może zrobić wszystko. I jeszcze jedno kiedyś już w GT tak było, że za każdy, dzień w pracy dostawało się dietę i tzw "noclegówkę" do ręki, jak byłeś w polu 30 dni, to razy 30. Niech każdy rozsądzi czy to złe i niesprawiedliwe?? Ale najpierw radzę się zastanowić ile razy byliście w pracy dłuzej i nie dostaliście za to nic!
Posty "Związkowiec" i "Radar" napewno pochodzą od ludzi działających w ZZ! Te wypowiedzi słyszy się na korytarzach w GT właśnie od tych ludzi Zapewne nie są to słowa Pana Darka, bo to nie jego styl. Jednak wszyscy dobrze wiemy, że działaczami w Związkach nie jest tylko Darek ale szereg innych osób, które nie sa życzliwie nastawione do pozostałych a szczególnie do ludzi nie zrzeszonych.
Jestem w Związkach ale od tej chwili wstydzę sie ze glosowalem na taki Zwiazkowy Zarząd. Postawa Związkowca jest bardzo naganna.
Witam! Chciałbym się odnieść do krytyki jaka pojawiła się na Solidarność. Po pierwsze nie wiem kto podpisał post jako ,,związkowiec'', ale czy nie przyszło nikomu do głowy, że to prowokacja? Jeśli chodzi o fakty dotyczące składu Komisji Międzyzakładowej to połowa jej składu jest spośród pracowników terenu. Nie będę na tym forum wymieniał ich z imienia, ale jak ktoś chce to ich znajdzie. Moim zdaniem są to ludzie zaangażowani i z dużym doświadczeniem w pracy terenowej, więc zarzut o braku znajomości specyfiki pracy jest bez uzasadnienia. Przypomnę, że zarząd planował zatrudniać pracowników przez agencje pracy, co zostało po działaniach związków zablokowane. Co do wysokości umów: mamy z Zarządem podpisane w ubiegłym roku porozumienie na mocy którego pracownik powracający do pracy na kolejną umowę powinien otrzymać angaż nie mniejszy niż ostatnio otrzymywany. W tej sprawie dopiero dziś dostałem inf., że tak się nie dzieje(jestem na urlopie). Zostanie w tej sprawie skierowany ostry protest, ale przy poparciu go przez wszystkich pracowników jego skuteczność byłaby większa. Co do spotkań związkowców z pracownikami, to wielokrotnie bywałem i zawsze przybędę na takie spotkanie. Ostatnie odbyłem z Koleżankami i Kolegami w Sieradzu. Jednocześnie podkreślam, że związek to też członkowie Komisji, którzy pracują między Wami. Zarówno ja jak i Oni nie unikamy kontaktu i zawsze chętnie stawię się na trudną rozmowę. Jeśli chodzi o składki, to ten temat podjął chyba nie związkowiec. Ze składek związkowych nie jest opłacany żaden działacz związku w GT. Mam wrażenie, że komuś zależy bardzo na tym, aby zdyskredytować związki , bo łatwiej sterować niezorganizowanymi. Jeśli wybory przedstawicieli były złe, zawsze można przeprowadzić kolejne, i osoby, które czują że zrobią więcej, mogą wziąć stery w swoje ręce. Absolutnie, ani ja, ani nikt z Komisji nie jest przyspawany i oddajemy się do dyspozycji związkowców i sympatyków. Może nie powinienem tutaj zabierać głosu wobec możliwej prowokacji, ale nie mogę też być bierny na ewidentne oczernianie związku. Składki związkowe są głównie wykorzystywane na pomoc socjalną dla członków związku. To związki wywalczyły, że wszyscy, którzy zostali od lutego zwolnienie z pracy mają prawo do odpraw zgodnie z Ustawą (wysokość uzależniona od stażu). Ci którzy dostali wypowiedzenia i nie dostali odpraw powinni zwrócić się na pisśmie do pracodawcy o wypłatę tych pieniędzy. Chętnie pomogę każdemu, kto o to poprosi. Zarząd nie zamierzał wypłacać tych odpraw pracownikom zatrudnionym na czas określony, ale udalo się to załatwić. Jest to wyłącznie zasługa ZZ. Jeśli komuś nie jest po drodze z Solidarnością, z różnych przyczyn, to jest w naszej firmie jeszcze drugi związek. Bez działania wspólnego pozostaje tylko bezsilny lament. I proszę tego nie traktować jako złośliwości. Jest to po prostu fakt. Kontakt ze mną : dariusz.ludwikowski@geofizyka.pl. Nie mogę obiecać, że załatwimy wszystko, ale na pewno zawsze będziemy próbowali, a skuteczność zależy na wprost od liczebności. To nie jest frazes.
Zadufany w sobie Związkowiec ! Drogi Panie! Zadaj sobie pytanie gdybyś nie był teraz w Zarządzie Związków czy jeszcze byś pracował w GT? Nie,!!!!! To ze jestes w Zarządzie Zwiazkowym to oznacza ze przez kilka lat masz ochronę przed zwolnieniem. Taka jest prawda o Was! Wielu z Waszej "9" dawno Prezesi lub kierownicy Wszych jednostek mieli ochotę zwolnić ! Szanuj swoich " płaczkow" czyt czlonkow bo tak nazywasz tych, którzy Cie na to miejsce wybrali a przede wszystkim uchronili od zwolnienia. Nie musisz sie bać tak jak My każdego dnia czy ktoś z kadr nie zadzwoni z informacja o zwolnieniu. Całe szczęście dla mnie, ze nie należę do Twojej Brygady.
macie w zarzadzie regionu solidarnosci przewodniczacego z geofizyki zapomnial skad sie wywodzi
Po takiej postawie Zwiazkowca to pewnie każdy chętnie zrezygnuje z przynależności do Związków. Radzę wiecej pokory!!!! Związki nie zabrały ....ale miały wpływ na te sytuacje , powinna były sie postawić Zarządowi .... i nie dopuścić do tego! Radzę tez nauczyc sie dobrze interpretować nasze posty!
Może wrócić do poprzedniego modelu zarządzania firmą . W zarządzie było miejsce dla wybitnego związkowca .
Tak wiec dowiedziałem się, że związki zabrały pracownikom mieszkaniówkę i że gdyby nie związki to świat byłby lepszy bo wszystkie zarządy na tym świecie czekają aby uszczęśliwić pracowników. Gratuluję i proponuje wypisać się ze związków, jeśli jakiś płaczek tam należy i zapisać się do Nowoczesna.pl gdzie takie postawy są miłe widziane.
"Tak wiec dowiedziałem się, że związki zabrały pracownikom mieszkaniówkę i że gdyby nie związki to świat byłby lepszy bo wszystkie zarządy na tym świecie czekają aby uszczęśliwić pracowników. Gratuluję i proponuje wypisać się ze związków, jeśli jakiś płaczek tam należy i zapisać się do Nowoczesna.pl gdzie takie postawy są miłe widziane" Panie Przewodniczący, dziękuję za wyjaśnienie, że to nie Pan tak myśli. Jednak to nie jest prowokacja bo również jestem pewien, że niektórzy działający związkowcy tak reagują na krytykę, mało tego nawet się obrażają podczas rozmów z nimi, często pytając ich o coś reagują bardzo złośliwie. Uważam, że to ktoś ze Związkowców (niekoniecznie z Solidarności) napisał do pracowników co o nich myśli. Nie zrobił tego Związkowiec z terenu bo jemu zależy na mieszkaniówce tak jak innym pracującym na Grupach, którzy muszą utrzymywać się i prowadzić tzw drugi dom w związku z pracą. Dla ścisłości nawet robotnicy rozumieją, że Związki nie zmniejszyły mieszkaniówki ale nie zrobiły nic żeby ona pozostała bez zmian.
Nie "płaczemy" a jedynie wyrazamy swoje myśli a takie prawo ma każdy pracownik bo to mu gwarantuje kodeks pracy.
Przestańcie już płakać i zmieńcie prace jak wam nie pasuje.
non stop to samo zadnych perspektyw tylko stagnacja i trzymanie sie cieplych posadek poki sie nie rozleci zycze powodzenia ale kryzys napewno nadejdzie i taboreciki sie rozsypia
Tak to prawda "skromny i czarujacy" ale ale ma to w genach po tatusiu! Starsi opowiadali jak czarowal tatuś ! A przysłowie mówi "Nie pada daleko jabłko od jabłoni"
W firmie osiadł na stałe bożek o imieniu ZYSK . Gdyby wystawił pomnik swoim apostołom / np na rondzie Geofizyka / to znalazłby się na nim nasz mistrz PR " TAKI " skromny i czarujący
Przepraszam aktualnego mistrza PR . Mój mistrz PR nazwijmy go w takim razie arcymistrz PR " TAKI " także był skromny i czarujący ale gdy poniosła Go fantazja to zadziwiał .. W wolnych chwilach wznosił się na szczyty a latał " na wrotach drewnianych " .
Cyt Rzymskiej Zasady - ...."czasy sie zmieniają...." a Związki razem z nimi - ...." ale nie zmieniają sie Zasady uczciwości i lojalności w stosunku do biedniejszego i słabszego człowieka"
Oj boli Was ze sie sprzedajecie? Wczasy pod grusza które dostaje kazdy pracownik bo to z Funduszu Socjalnego należą sie pracownikow bo to z zgodnie z Ustawa. Sa tzw odpisy, gdybyscie o tym nie wiedzieli. Do tego Związki bynajmniej nie sa potrzebne w żadnej instytucji. Nie przypisujcue sobie zasług, bo na mie nie zaslugujecie.
My pracownicy terenowi nie mamy szans dostać sie do Zarządu Związków bo tam pchają sie pracownicy torunscy. Jeden drugiego podaje jako kandydata do dziesiątki zeby sie ochronić przed zwolnieniem. Jestem w Związkach juz długo i obserwowałem jak to wyglada i kto i w jaki sposob kandyduje do Zarzadu Niech nikt nikomu nie wciska ze jest inaczej, tu "raczka rączki myje", z góry w Toruniu uzgadniacie kto bedzie "działał ". Z terenu, ludzie którzy działali w Zwiazkach to dokładnie po zebranuach przekazywali pracownikom związkowym jak to wyglada na Waszych Spotkaniach i Zjazdach. A od nas tylko składki sciagacie. Chcecie nas wiecej, napewno juz nas nie namowicie na przynależność, agitujcie pracownikow z Torunia. Ale w Toruniu pracują mądrzejsi i nie dadzą sie nabrać na piekne słowa jakie " kadzi" Związkowiec agitujac biednych i mniej wykształconych pracownikow terenu. Drogi Zwiazkowcu! Nie obrażaj sie za słowa prawdy! Gdyby Cie to nie dotyczyło to wykazalbys/ wykazalbys (szanowne Panie) trochę skruchy i pokory.
Żeby przeciwstawiać się zarządowi trzeba mieć realne możliwości nacisku, a do tego potrzeba ludzi gotowych poprzeć ziązki, nawet gdy będzie trzeba ogłosić strajk. A my mamy załogę, która nie widzi nic poza wczasami pod gruszą, więc ta załoganic poza tymi wczasami nie dostanie. A płaczki i użalanie się nad tym ze ktoś komuś się sprzedał uważam za głupie.
RADAR "Żeby przeciwstawiać się zarządowi trzeba mieć realne możliwości nacisku, a do tego potrzeba ludzi gotowych poprzeć ziązki, nawet gdy będzie trzeba ogłosić strajk. A my mamy załogę, która nie widzi nic poza wczasami pod gruszą, więc ta załoganic poza tymi wczasami nie dostanie. A płaczki i użalanie się nad tym ze ktoś komuś się sprzedał uważam za głupie" A członkowie ZZ płacąc składki czy w ten sposób nie popierają WAS? Czy na Strajk mieli przyjechać tylko ludzie z dalekiego terenu, zapłacić bilet do Torunia lub zostawić pracę na Grupie (Ci co czasem starcza na styk na życie a czasem trzeba pożyczać żeby utrzymać rodzinę? Raczej nie bardzo im to zostało zabezpieczone!Poza tym macie ludzi w biurowcu tak dużo, którzy napewno mają sporo czasu żeby uczestniczyć w strajku. Nie wypominajcie ludziom "wczasów pod gruszą" - ok. 450 zł o które rzekomo tak "walczycie" - cytat "mamy załogę, która nie widzi nic poza wczasami pod gruszą" - MY CZŁONKOWIE W CIAGU ROKU ODPROWADZAMY SKŁADKI ZZ,KTÓRE TYLE MNIEJ WIĘCEJ WYNOSZĄ - po to, żeby usłyszeć od Waszego przedstawiciela o ksywie Radar takie słowa cytat "więc ta załoganic poza tymi wczasami nie dostanie" Takich to mamy przedstawicieli w Zarządzie ZZ! Oj pokazali co o nas myślą dość dosadnie! Jaka więc jest motywacja, żeby u Was się zrzeszać? Po takich Waszych odpowiedziach, każdy członek ZZ powinien złożyć do Was prośbę o skreślenie go z Waszych związków!
To żenujące. Najpierw prodzę się zapisać do związków, wybrać spośród siebie przedstawicieli i potem zapraszam do ich krytyki. Nikt nie będzie walczył za kogoś. Gdy jest zebranie wszyscy tylko pytają o wczasy pod grusza i Barbórkę, a teraz ten płacz. Macie na co zasłużyliście, gdyby w związkach było was 500 lub więcej nikt nie mógł by was ruszyć.
Cytat "To żenujące. Najpierw prodzę się zapisać do związków, wybrać spośród siebie przedstawicieli i potem zapraszam do ich krytyki. Nikt nie będzie walczył za kogoś. Gdy jest zebranie wszyscy tylko pytają o wczasy pod grusza i Barbórkę, a teraz ten płacz. Macie na co zasłużyliście, gdyby w związkach było was 500 lub więcej nikt nie mógł by was ruszyć" ODPOWIEDZ na post w/w ZWIĄZKOWCA - Związki żeby istnieć muszą mieć członków. Członkowie opłacają składki, a w zamian za to Związki ich reprezentują i bronią. Co oznacza, powyższy wpis w/w Związkowca cyt. "nikt nie będzie walczył za kogoś"? Pan czy Pani Związkowiec! Tym choćby zdaniem pokazaliście co myślicie o tych dzięki którym możecie istnieć! O tych, którzy co miesiąc płacą składki! To jest prawdziwy obraz Związków Zawodowych działających przy Geofizyce Toruń! To jest ŻENADA! To jest porażka! To jest mój wstyd za Was! To świadczy o Waszej bardzo niskiej kulturze osobistej.
Do: Zarządu Związków Zawodowych przy Geofizyce Toruń oraz powyższego "mądrali" żeby zapamiętali przynajmniej Definicje Związków Zawodowych, bo Ustawa ZZ pewnie jest za długa i dość trudna Definicja Związku Zawodowego "Jest to forma stowarzyszania się osób pracujących, mająca służyć ochronie ich interesów, takich jak kontrola przestrzegania prawa pracy, zawieranie z pracodawcami zbiorowych układów pracy określających m.in. warunki finansowe poszczególnych grup pracowniczych czy też występowanie do organów mających wpływ na procesy prawodawcze z wnioskami dotyczącymi kwestii pracowniczych"
Pańska wypowiedż z każdym zdaniem wprowadza w zakłopotanie . Kto o zdrowym umyśle zapisze się do związku , w którym nie będzie miał nic do powiedzenia a jedynie swą obecnością i składką pieniężną firmował poczynania wszystkowiedzących głosicieli jedynie słusznej myśli jakiegoś zakładowego guru ? / a taką opinię mają związkowcy / . Co znaczą Pańskie słowa o " walce " ? O co już Pan walczył , co i komu wywojował , kto poległ , kto poniósł straty , czy powinniśmy rozpocząć przygotowania do wystąpienia o dożywotnią rentę dla Pana za odniesione rany ? Rolą przedstawiciela związku zawodowego jest dbanie o interesy wszystkich zatrudnionych w firmie niezależnie od ich zaangażowania w politykę związkową . Czy widzi Pan swój Związek Zawodowy jako korporację ? .
Drodzy Państwo! Chcę przedstawić tajemnice jak to trafiłem do ZZ po kolejnej umowie Jakoś dziwna machina się dzieje, że po kolejnej umowie o pracę w GT samoistnie związek wciąga mnie i potrąca składki. Umowa o pracę jest zawierana przy każdym zatrudnieniu, którą pracownik podpisuje, a Związki mnie nie pytają ponownie czy chcę do nich należeć. Jako znowu "nowo zatrudniony" pracownik ponownie wcale nie podpisywałem deklaracji przynależności do ZZ tylko automatycznie mnie wciągają bo podobno już kiedyś należałem do związków. Proszę podpowiedzcie czy to jest prawidłowe? Pytanie również kieruje do Związkowca, który tak bardzo "walczy za kogoś" - czy chcąc należeć ponownie, nie powinienem podpisać zgody za każdym razem a przynajmniej powinienem otrzymać pytanie i pisemną deklaracje zgody? Automatyczne wciąganie do ZZ przypomina dawną przynależność do PZPR ( znam z opowieści ojca) kiedy to wciągano do partii na stałe. Takie sytuacje na Grupach są częste. My ludzie prości dopiero zauważymy, kiedy dotrą do nas kwitki od wypłaty potrącenie ZZ - i na tej podstawie dowiadujemy się, że popieramy ZZ. Jeszcze jedna sugestia - a jak ktoś nie ma komputera a są tacy pracownicy na Grupach to często też nie mają kwitka i nawet niewiedzą ze płaca składki i popierają Związkowców - niby skąd maja wiedzieć skoro żadnej ponownej umowy/deklaracji nie podpisywali. Te sugestie oczywiście do wiadomości i do przeanalizowania przez Zarząd Związków Szczególne Podziękowania dla WAS za tzw "Waszą walkę" za częściowe zabranie mieszkaniówki - przecież to WASZA ZASŁUGA - na kim zaoszczędzić - no bo z 1600 zł zasadniczej pracownika terenowego nie zabierzecie dużo, poza tym stracili by pracownicy w Toruniu - więc trzeba zabrać ludziom z mieszkaniówki tylko po to by popisać się przed Panami Prezesami.
Wszyscy miejscowi i terenowy wiedza, ze Związkowcy sprzedali sie obecnemu Zarządowi. Plotkowali o poprzednikach Związkowych, ze byli podporządkowani Prezesom - jednak obecny ZZ Solidarność przebił poprzedników. Wiadomo, ze nie chodzi o ratunek dla Geofizyki bo takimi sloganami teraz rzucają tylko o ochrone ich stołków bo co z nimi kiedy Geofizyka zniknie? Beda bez pracy a tak naprawde to co Oni reprezentują sobą - ani wiedzy, ani wykształcenia, ani polotu, ani doświadczenia w pracy - a specyfika pracy w terenie jest dla większości tematem zupełnie obcym. Tak Związkowcy bronić swoich stołków bo czeka Was Powiatowy Urząd Pracy! Nie patrzcie na warunki pracy ludzi z GT tylko zeby Wasza "9" trwała jak najdłużej - a nie tylko do końca 2016r. Rada dla Was - Słuchać pochwał obecnego Zarządu i iść z nim na ukladziki oraz byc z Nim w dobrej komitywie! Przetrwacie - mówi Wam to Wizjoner GT):
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Geofizyka Toruń Sp zoo?
Zobacz opinie na temat firmy Geofizyka Toruń Sp zoo tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 33.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Geofizyka Toruń Sp zoo?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 20, z czego 1 to opinie pozytywne, 9 to opinie negatywne, a 10 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Geofizyka Toruń Sp zoo?
Kandydaci do pracy w Geofizyka Toruń Sp zoo napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
