Niezły tam macie klimat na tej wemefie, współczuję. Mentalność na poziomie przedszkola i to się tam nie zmieni póki Pani Andzela i Ania wodę mącą. Do pracy się weźcie bo tam się ma pracować a nie pilnować pazurków, jak można we dwie za 8h nie spakować jednej palety towaru tym bardziej że brygadzistka zostaje nadgodziny z kierownikiem a efektów zero i wiecznie w plecy z zamówieniami. Zobaczymy komu premie zabiorą za tą karę co dostał cały dział kilka tysięcy euro Pani Andzeli czy tym dziewczyną co na nią tyrają jak myślicie. Albo same coś z tym zrobicie albo was czeka to co ze starą lakiernią bo nikt nie będzie was utrzymywał wiecznie. Podstawowy błąd to zwalnianie osob które robiły dobre wyniki norm tylko dlatego że nie pasowały się w gustach brygadzistki z łapanki a były to normalne osoby pracowite. Z innych działów nikt nie chce tam przychodzić pomagać bo knują dramy ploty i tylko jest powód na kogo zwalić brak wyników.
Nic pozytywnego o tej firmie powiedzieć się nie da. Na dziś nazywa się IProcess technology więc standardowo jak co roku zmiana nazwy. W firmie bałagan, brak podstaw w zarządzaniu produkcją, kierownik z łapanki nie mający ani wiedzy ani doświadczenia ani jakich kolwiek uprawnień do kontaktu z ludźmi też sie nie nadaje bo ubliżanie w sposób sarkastyczny czy bezpośrednio przy rozmowie w cztery oczy jest u niego dniem codziennym umniejszając pracowniką chcąc zwyczajnie poczuć się lepiej z myślą że zwykły pracownik ma większe pojecie od niego. Zapomnieć można o jakiej kolwiek stabilności czy też rozwoju gdyż jeden człowiek tak zwany kierownikiem położy tę firmę na łopatki...nawet do tarcia chrzanu sie nie nadaje ten człowiek. Warunki okropne, brud i smród gdzie kolwiek nie wejdziesz z zanieczyszczaniem chemikaliami środowiska łącznie.
Widać że ktoś opisuje pracę a szczególnie osobę pod którą podlegał bo miał za tarczki z kierownikiem albo ambicje na kierownika. Skoro uważasz kolego że jesteś lepszy to czemu ciebie zwolnili. Może to pracownicy przyczynili się do zamknięcia linii. Pomyśl kolego o tym bo jak komuś praca nie pasuje to zawsze można ją zmienić. Ci którzy odpowiadają za produkcję i ludzi nie zawsze są genialni we wszystkim to pracownicy muszą się znać na swojej pracy którą wykonują, "dobrze wykonują" a nie buble robić. Pracownicy tworzą zakłady pracy, za porządek też odpowiadają. Powodzenia
Jeśli tak bardzo narzekacie na kierownictwo to złóżcie zawiadomienie o (usunięte przez administratora) czy złym traktowaniu przez brygadzistki czy operatorki. Są instytucje, które to rozstrzygną i po kłopocie. Każdy za swoje zachowanie wtedy odpowie.
Sprostuje jeszcze swoją poprzednią wypowiedź. Z tego co mi wiadomo to Pani Małgorzata nie jest żadną brygadzistką a tylko operatorem lini oraz z racji że ja nie pracuje na waszym dziale nie mam z wami do czynienia a jeżeli już muszę się pojawić na waszym dziale jest to sporadycznie, wyłącznie wynika to z pełnienia stosunku pracy i ograniczam kontakty z wami do niezbędnego minimum ze względu na świadomosc iż mam do czynienia z osobami o wątpliwym jak widać doświadczeniu. Żadna z was nie jest prawniona stosunkiem pracy do wnikania w moją prywatność ani władna wydawania mi poleceń służbowych !!! Radzę zachować rozwagę jak również w czasie pracy zająć się pracą a nie wypisywaniem durnot na internecie. Przypomnę że w czasie pracy korzystanie z telefonów komórkowych poza nagłymi i uzasadnionymi przypadkami jest zabronione a patrząc po dacie i godzinie wpisów macie za dużo czasu na durnoty.
Dobrze piszesz, trzeba im podkręcić normy skoro mają tyle czasu na bzdury. Szczęśliwy ten, który nie bierze w tym udziału. Nudne życie, to szukają atrakcji u innych
Niezły tam macie klimat na tej wemefie, współczuję. Mentalność na poziomie przedszkola i to się tam nie zmieni póki Pani Andzela i Ania wodę mącą. Do pracy się weźcie bo tam się ma pracować a nie pilnować pazurków, jak można we dwie za 8h nie spakować jednej palety towaru tym bardziej że brygadzistka zostaje nadgodziny z kierownikiem a efektów zero i wiecznie w plecy z zamówieniami. Zobaczymy komu premie zabiorą za tą karę co dostał cały dział kilka tysięcy euro Pani Andzeli czy tym dziewczyną co na nią tyrają jak myślicie. Albo same coś z tym zrobicie albo was czeka to co ze starą lakiernią bo nikt nie będzie was utrzymywał wiecznie. Podstawowy błąd to zwalnianie osob które robiły dobre wyniki norm tylko dlatego że nie pasowały się w gustach brygadzistki z łapanki a były to normalne osoby pracowite. Z innych działów nikt nie chce tam przychodzić pomagać bo knują dramy ploty i tylko jest powód na kogo zwalić brak wyników.
Wemefa to mentalna katastrofa za sprawą Pani brygadzistki ktora kłamie na ludzi skłóca szczuje kierownictwo na koleżanki z pracy. Nie ma ta kobieta zadnych kompetencji zero doświadczenia a kłamie i wyśla swoje mądrości bo coś tam w Google poczytała. Czego się spodziewać po kimś kto cale zawodowe życie spędził na miotle w zakładzie fryzjerskim a teraz jest brygadzistka bez rozumu. Jedyne co potrafi to szczuć ludzi i kłamać. Trafi kosa na kamień i dziewczyny niedługo Andzela będzie miała mierzony tak jak wy czas wykonania normy i nie zrobi nawet 1/3 normy, pora zrobić porzadek i wystosować wiadomość do Pana Eckendonka emalia z tym co się dzieje na dziale. Skończy się gwiazdorstwo kłamstwa i sianie (usunięte przez administratora) Dosyć już tego dziewczyny.
Ma być merytorycznie i obiektywnie to będzie..... 1. Pamiętajcie że ryba psuje się od głowy. 2. Dział WEMFA został przeinwestowany, nie przynosi zysków, wręcz bardzo duże straty co wymusza na pracodawcy to że czymś tą dziurę trzeba załatać więc łata się ją zabierając cześć premii wszystkim pracownikom poprzez wprowadzanie zmian płacowych. 3. Absurdem jest przyznawanie wysokich premii i dodatków na dziale WEMEFA ludziom którzy będąc brygadzistami nie mają zielonego pojęcia o procesach produkcyjnych ponieważ całe życie widziała tylko miotłę i nożyczki. 4.Pani Angelika która jest tam jedyną brygadzistką...i nie ma nic osobistego....faktem jest że na takie stanowiska mianuje się ludzi którzy właśnie nie mają pojęcia i wprowadza się takie awanse by w razie kłopotów firma miała kogo pociągnąć do odpowiedzialności, mądry i doświadczonych brygadzista będzie wiedział co robić i jak się bronić tak więc taki jest niewygodny firmie. 5. Czytając wcześniejsze wypowiedzi przykro to pisać jednak jest to prawda że Pani brygadzistka no niestety jednak "wodę mąci" kłamie przeciw innym pracownikom, odnosi się niejednokrotnie tonem rozkazującym w bardzo niemiły sposób, nie przyjmuje z pokorą że nie ma racji jej zdanie z powodu braku jakiego kolwiek doświadczenia który generuje dodatkowe straty finansowe na dziale za co cierpią wszyscy pracownicy całej firmy. Zaczną cześć dnia spędza na pogawędkach przy pakowaniu zamiast zająć się obowiązkami. 6. 99,9% działu WRMEFY to kobiety które snują wieczne dramy, intrygi, knując jak pozbyć się każdego kto pracuje i robi nieco więcej jak one w czym bierze udział sama brygadzistka ponieważ to ona przekazuje szefostwu kłamstwa na temat pracy działu. 90% zaś to baletnice którym rąbek u spódnicy przeszkadza, a to niewygodnie, a to przeciąg, a to flustracja że w ogóle trzeba pracować, a to krzyki i wyzwiska jak (usunięte przez administratora) pod monopolem. Wszystko to, można by odnieść wrażenie dorosłe osoby....niestety. 7. Pozostałe działy to sami mężczyźni i tam jest spokój od jakiś dram, bynajmniej da się pracować, dogadać bez problemu. 8. Największy kłopot to stawki, kadra kierownicza powyżej brygadzistow i dział WEMEFA, reszta firmy ok.
Dziewczyny nie polecam i wręcz ostrzegam tej firmy i nowego działu zwanego (vemefa ) do której przyjmują kobiety ,praca na akord jeśli nie robisz normy co ci każe nowy kierowniczek Pan Mariusz i jego podwładną pani Andżela( brygadzistka ) to wylatujesz z pracy bo zaraz jest doniesione do Niemców, sami nic nie robią całymi dniami bo nie mają pojęcia o zarządzaniu ludźmi i praca a od ludzi wymagają .Porażka i (usunięte przez administratora) kolejny w tej firmie .
Czy rozmowa rekrutacyjna w Impreglon Engineering Sp. z o.o. Oddział w Polsce odbywa się również w języku angielskim?
Nie ma takich słów by opisać ten bajzel. Kierownictwo nad niczym nie panuje, dyrektor ten były już dyrektor został zdegradowany na niby a dalej jest decyzyjny we wszystkim i nadal wodę mąci. Co można powiedzieć o człowieku reprezentującym firmę który na zebraniu oskarża oficjalnie pracowników o uszkodzenie opon w jego samochodzie i to w bialy dzień pod oknami jego biura gdzie kamery niczego nie zarejestrowały ani nic. To trzeba być xxxxxxx i ani słowa przepraszam! Jego podejście do ludzi to nieporozumienie, traktuje pracowników jak (usunięte przez administratora) a firmę doprowadzi do upadłości wydając pieniądze na setki nikomu niepotrzebnych (usunięte przez administratora) bo jak można inwestować w coś co nie przynosi ani grosza zysku a generuje straty idące w setki tysięcy, nawet na szparagi się nie nadaje ten człowiek. Jest grono pracowników którzy sobie żyły (usunięte przez administratora)żeby ta firma funkcjonowała, jakoś żyła naprawiając wiecznie wszystko co popsuje dyrektor KJ bo mu się wydaje że racja jest zawsze pojego stronie. Przyjdzie czas ze pracownicy odwrócą się w końcu plecami przestaną się zaczynać za najniższa krajową i wtedy KJ położy ten zakład na łopatki swoim podejściem. A sarkazmów względem pracowników i udawaniem głupa nawet nie opiszę bo można by sagę napisać. KJ to wyłącznie dzięki nam pracownikom tam firma jeszcze funkcjonuje i to dzięki nam masz na wakacje i dom nie zapominaj o tym bo jak nas braknie to i tobie braknie w portfelu a ludzie mają już dosyć! Aha....no i dziękujemy za przedpłacowe świąteczne karty podarunkowe które dostaliśmy puste bez 1zł na koncie. Gdzie są pieniądze z funduszu socjalnego na który zapracowaliśmy ?!
Jakich zarobków można się spodziewać na poszczególnych stanowiskach?
Wiecie może, czy w Impreglon Engineering Sp. z o.o. Oddział w Polsce szukają chętnych na staż?
Nowe osoby które powinny być na innej hali są zdane na łaskę starszych stażem pracowników, bez odpowiedniego przeszkolenia stanowiskowego na „hali przejściowej”. ludzie od lipca pracują na lakierni a dopiero pod koniec marca łaskawie dostali robocze ubrania- jeden komplet najtańszej chińskiej roboty, materiału z plastiku który ma trwałość do kilku tygodniu przy intensywnej pracy, a obiecano im tak jak reszcie pracowników firmy, 3 komplety normalnych ubrań roboczych. Noże zostały rozdane dopiero tydzień temu, obiecano je od października. Firma jest pozytywnie nastawiona na osoby które siedzą na zwolnieniu po kilka miesięcy, nawet dają im tzw ostatnie szanse i nie patrzą na to ze na ich miejsce moznaby zatrudnić ludzi chętnych do pracy
Ta osoba ktora na interneci opisuje negatywne opinie o firmie w której sam pracuje i coś mu nie pasuje to niech sie zwolni. To jest nic innego tylko hejt. Opisy linni produkcyjne są do siebie podobne. Opinie takie świadczą że osoba ta nie ma żadnego pojęcia o prowadzeniu takiego działu i zarządzaniu zasobami ludzkimi. Ludzie są różni a każdy ma prawo chorować. Prosze nie obrażac ludzi pracujących.
Nie wiadomo czego można spodziewać się po tej firmie, zwłaszcza lakierni. Każdy dzień tak naprawdę może przynieść nowe kombinacje alpejskie. plus jest taki ze nie trzeba mieć wysokich kompetencji aby obejmować takie stanowiska jak kierownik czy operator. Góra nie interesuje się czy ktoś nadaje się do zarządzania ludźmi. Operatorzy mogą mieć problemy z agresją i nie radzeniem sobie z emocjami, mogą się wyzywać na innych gdy coś jest nie po ich myśli, mogą tez kilka miesięcy nie pojąć na czym polegają ich zadania. Kierownik zaś albo zlewa ludzi po całości albo traktuje ich wybiórczo lepiej. Ale na zarobki w sumie nie można narzekać tak jak na to ze firma co jakoś czas inwestuje w uprawnienia dla pracowników :)))
Jakie są warunki zatrudnienia w Impreglon Engineering Sp. z o.o. Oddział w Polsce?
Przychodzące tam do pracy osoby zazwyczaj bardzo młode nie mają pojęcia że jest to linia produkcyjna oraz że w pracy się poprostu pracuje a nie śpi w szatni podczas awarii. Dla niektórych jest to wręcz nie do przyjęcia że brygadzista który naprawia awarie nie chce zwolnić pracowników do domu. Brak kompetencji oraz poprostu brak chęci nauczenia się czegokolwiek jest tam głównym problemem.Firma daje możliwość zarobienia większych pieniędzy niż w 90% wałeckich firm. Przy pracujących dwóch piecach ciężko żeby panowała tam niska temperatura co jest po prostu logiczne.
Czytając opinie które w ostatnim czasie ukazywały się o firmie Aalberts no cóż śmiem twierdzić że stworzone zostały przez pracowników zlikwidowanej linii dla których rozpoczęcie zmiany zaczynalo się od piwa lub np.strzelania z pistoletu na metalowe kulki. Masa reklamacji jaka tam powstała to tylko i wyłącznie wina nierzetelnych osób robiących sobie co chcą. Co do linii malowania proszkowego grupa ludzi przesiadujących od miesięcy na zwolnieniach lekarskich skutecznie dezorganizuje pracę reszty pracowników.Wszyscy ów wymienieni niestety posiadają zwolnienia od oskarża psychiatry co jest zagadką dla nas wszystkich. Co do Pana Kierownika, firma jest w trakcie rozruchu nowej hali więc pracy jest mnóstwo nikt nie jest alfa i omega aby wszystkiemu sprostać.Taka nagonka na jednego człowieka to atak ze strony tych bardzo chorych pracowników przesiadujących na ów zwolnieniach. Kto chce będzie pracował a kto narobił tam tylko bałaganu będzie wypisywał właśnie takie opinie.
Kierownik Pan Radosław nie ma zielonego pojęcia odnośnie Zarządzania linia potrafi jedynie siedzieć za biurkiem i świecić lysa glaca bo gdy przyjdzie pracownik z jakimś zapytaniem to nie wie co odpiewiedziec i pracownika zlewa . Brygadziści heh śmiech na sali gadają jeden na drugiego gdy coś się stanie i jeden lepszy od drugiego i człowieka również mają za nic szczególnie pani Małgorzata która tryska jadem po całej hali co do dyrektora obiecuje co innego a robi jeszcze co innego chyba że jest jakas w miarę atrakcyjna pracownica to wtedy już inna rozmowa oczywiście pracowników również ma za nic . Oczywiście nie polecam pracy w tym (usunięte przez administratora) szczególnie na lini malowania proszkowego gdzie jest pełno chemi która jest niezabezpieczona oraz warunki pracy nie są odpowiednie gdyż temperatura sięga bez problemu 50 stopni.
Nic pozytywnego o tej firmie powiedzieć się nie da. Na dziś nazywa się IProcess technology więc standardowo jak co roku zmiana nazwy. W firmie bałagan, brak podstaw w zarządzaniu produkcją, kierownik z łapanki nie mający ani wiedzy ani doświadczenia ani jakich kolwiek uprawnień do kontaktu z ludźmi też sie nie nadaje bo ubliżanie w sposób sarkastyczny czy bezpośrednio przy rozmowie w cztery oczy jest u niego dniem codziennym umniejszając pracowniką chcąc zwyczajnie poczuć się lepiej z myślą że zwykły pracownik ma większe pojecie od niego. Zapomnieć można o jakiej kolwiek stabilności czy też rozwoju gdyż jeden człowiek tak zwany kierownikiem położy tę firmę na łopatki...nawet do tarcia chrzanu sie nie nadaje ten człowiek. Warunki okropne, brud i smród gdzie kolwiek nie wejdziesz z zanieczyszczaniem chemikaliami środowiska łącznie.
Widać że ktoś opisuje pracę a szczególnie osobę pod którą podlegał bo miał za tarczki z kierownikiem albo ambicje na kierownika. Skoro uważasz kolego że jesteś lepszy to czemu ciebie zwolnili. Może to pracownicy przyczynili się do zamknięcia linii. Pomyśl kolego o tym bo jak komuś praca nie pasuje to zawsze można ją zmienić. Ci którzy odpowiadają za produkcję i ludzi nie zawsze są genialni we wszystkim to pracownicy muszą się znać na swojej pracy którą wykonują, "dobrze wykonują" a nie buble robić. Pracownicy tworzą zakłady pracy, za porządek też odpowiadają. Powodzenia
Czy firma Impreglon Engineering Sp. z o.o. Oddział w Polsce w całości finansuje szkolenia dla pracowników?
To jest firma porażka. Głównie za sprawą kierownika który mataczy i kłamie na każdym kroku by uniknąć odpowiedzialności za swoje decyzje zwala wine na pracowników. Skutek jest taki ze kilka osób na raz bez powodu i winy dostało wypowiedzenia dosłownie z minuty na minutę a cała linia produkcyjna zlikwidowana. Firma to dno pracowniczego dna bez przyszłości, co roku inaczej się nazywa , co roku defraudują masę pieniędzy i co roku wiele osób tylko cierpi z powodu straty zdrowia fizycznego i psychicznego. Lepiej trzymać się od nich z daleka.
Teraz firma nazywa się Aalberts process technologies Sp.z o.o. Z całego serca PRZESTRZEGAM kandydatów na jakiekolwiek stanowisko w tej firmie. Na początku jest dobre wrażenie, dyrektor mówiący po polsku (z niemieckim akcentem) przedstawia dość niezłą stawkę + premia frekwencyjna+ kwota za pracę w sobotę, ALE najpierw proponuje na miesiąc umowę zlecenie za najniższą stawkę godzinową (nie tylko dla pracowników produkcji). Po przepracowaniu kilku dni, pogadaniu z ludźmi otwierają się oczy. Nagle się okazuje, że po pierwszej umowie zlecenie proponowana jest kolejna i kolejna.... Że tak naprawdę zarobić normalną kwotę możesz pod warunkiem pracy w nadgodzinach i w soboty :) Szacunku do pracownika zero :) Także szanowny przyszły pracowniku jak będziesz na rozmowie kwalifikacyjnej i po tych pięknych obiecankach , oprowadzeniu Cię po zakładzie przez kudłatego pana po operacji plastycznej nosa albo tego właśnie polsko-niemieckiego dyrektora usłyszysz propozycji umowy zlecenie.... bierz nogi za pas :)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Impreglon Engineering Sp. z o.o. Oddział w Polsce?
Zobacz opinie na temat firmy Impreglon Engineering Sp. z o.o. Oddział w Polsce tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 11.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Impreglon Engineering Sp. z o.o. Oddział w Polsce?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 10, z czego 0 to opinie pozytywne, 7 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!