C2 Galerie Alkoholi Świata z chęcią zatrudnią teraz kogoś na stanowisko Sprzedawcy. Wymagają: obsługi klienta zgodnie ze standardami firmy, umiejętności obsługi komputera, dyspozycyjności, punktualności, odpowiedzialności i rzetelności oraz umiejętność pracy w zespole. Ponoć zapewniają dobre warunki pracy i stabilne zatrudnienie. Co sądzicie o tej ofercie? Warto rozpoczynać z nimi współpracę?
Stabilne zatrudnienie - szukają na twoje miejsce nie mówić ci o tym i dowiadujesz się o tym po fakcie ;)
Jaki jest okres rozliczeniowy w C2 Galerie Alkoholi Świata Sp. z o.o.? Kiedy można spodziewać się przelewu wynagrodzenia?
Ja za grudzień 148 godzin z premiami dostałam 5200 netto. Robiłam sprzedaż. Nie każdy w moim zespole pracował równo więc kto pracował z wypłaty zadowolony, kto nie ten dostał niewiele więcej niż najniższa krajowa.
Pracowalam w C2 na Północnej. Super szefowa. Praca lżejsza, niż w sklepach spożywczych. To sklep jak jeden dział z alkoholem w innych sklepach. Do tej pory, gdy jestem w Suwałkach to zachodzę na zakupy i plotki. Nie rozumiem niektórych opinii. Od koleżanek z pracy nic złego nie słyszałam.
A wiecie jak ta cała umowa wygląda? nie ma w niej jakichś zapisków odnoszących się do dbania o dobra renomę branej franczyzy? Nie ma jakiejś sekcji odnoszącej się do jej ewentualnego zerwania? Czyli tak dla jasności jak teraz się pracuje w sklepie, którego dotyczy forum? były rotacja?
Jaka jest kultura pracy w C2 Galerie Alkoholi Świata Sp. z o.o.?
Są jakieś specyficzne zasady firmowe których należy się trzymać? Jakiś dress code może? mnie to interesuje bardziej aktualna atmosfera i to jakie podejście do siebie maja sami pracownicy
Pracowałam jako sprzedawca, w sklepie na Waryńskiego i Północnej atmosferę miałam super. Ubiór to dostajesz koszulki z logo firmy, wymagają długich spodni i pełnych butów, żeby palców nie obijać. Szefowa Agnieszka jest fantastyczną i uśmiechniętą kobietą. Zawsze mogłam do niej się z problemem zgłosić i pomagała. Do klientów trzeba być miłym.
Tylko koszulki są? to pewnie nie ma mowy o dodatku do prania? :) w niektórych firmach z tego co czytam sprzedawcom dają. A co jaki czas masz nową i jeśli ją zniszczysz to ile trzeba dopłacić?
To jest coś takiego jak dodatek do prania? Pracuję w różnych sklepach od ponad 10 lat i nie miałam nigdy. Tylko w Fabryce miałam kiedyś jakieś 7zł BHP.
no u mnie też już można było dostać jak w mięsnym robiłam. A tego wspomnianego BHP jakoś restrykcyjnie tu pilnują? W ofercie wskazywali na pakiet szkoleń i właśnie się zastanawiałam czy będzie się ono w nich zawierać
Podobno pracując w firmie C2 Galerie Alkoholi Świata Sp. z o.o. można liczyć na zarobki 7000 PLN. Czy to prawda? Przy jakiej umowie one obowiązują?
Tak to prawda w zależności od zaangażowania w pracę, obrotu i polecania aktualnej oferty można sporo zarobić
Na suwalki.info jest ogłoszenie z sierpnia tego roku - na stanowisku sprzedawcy proponowane jest 21 zł brutto /godz. plus premie od utargu. Przy pracy 8h dziennie wychodzi ok 4500, to znaczy że premie wynoszą ok 2500 zł?
Zabić? :D a netto czy brutto, bo to tez dla mnie istotna kwestia? Opiszecie przy tym jakiś przykładowy w miarę aktualny plan by moc się dowiedzieć o jakich warunkach jest teraz mowa?
Możesz zarobić trzy tysiące bo szef nie dba o ludzi
Zarobisz ile chcesz, na umowie jakiej chcesz. Jak zechcesz to dadzą samochód i mieszkanie służbowe. Możesz robić co chcesz. Jak nie chcesz to nic nie robisz. Nic nie musisz umieć i możesz się nie uczyć. Wystarczy wysłać CV i czekać aż zadzwonią.
Zgadzam się, w C2 możesz zarobić super kasę. Warunek jest taki że trzeba sprzedawać, to od obrotów zależy premia.
Jaki szef? Na Północnej od kilku lat szefują same kobiety. W centrali premie przyklepuje kierownikom Pani Agnieszka. Raporty ze sprzedaży itp jeszcze rok temu ja robiłam. Nie zarobiłeś, bo nie sprzedawałeś.
Jaki jest okres rozliczeniowy w C2 Galerie Alkoholi Świata Sp. z o.o.? Kiedy można spodziewać się przelewu wynagrodzenia?
W umowie o zlecenie pisze że mają czas do do 20 każdego miesiąca. I nigdy w życiu nie zarobisz 7 tysięcy
Czemu nigdy nie zarobię siódemki z przodu? O którym stanowisku w zasadzie mowa i czy przewidywane są podwyżki? faktycznie w jednej z ofert do biura sprzed paru miesięcy podali górny próg widełek do 5,5 tys. a jako kto jeszcze można tu robić?
Masz umowę zlecenie i na umowę zlecenie masz 17 zł na godzinę netto. To se policz ile musisz przerobić godzin żeby zarobić 7 tysiecy
Czy Ty wogule gdzieś pracujesz na umowę zlecenia? Nie ma już dawno stawek 17 zł. Najniższa krajowa jest wyższa. Po wpisie widać że mowy z C2 na oczy nie widziałeś.
Przeczytaj w umowie jest napisane. To obowiązek pracodawcy określić w umowie datę wypłaty. Jeśli nie masz idź do PIP, może ktoś się pomylił? Przeoczył? A niech płaci karę
A ty widziałaś. Bo ja mam w domu umowę zlecenie z c2 ze sklepu na północnej i brutto pisze 21 zł a netto czyli to co dostajesz na rękę to 17 zł na godzinę. I nie oszukujecie ludzi bo nikt nie zarobi tam pięć i pół tysiąca.
Wypłatę mają czas do 20 każdego miesiąca. A po za tym ktoś pracował w c2 w tym roku. To wie dokładnie co się tam wyprawia.
No ja to jeszcze nie pracowałem to pewnie nie znam szczegółów odnośnie tego co teraz piszesz. Możesz wiec co do nich się jakoś ustosunkować? Czemu takie zarobki uznajesz za niemożliwe (5,5 tys), nie ma żadnych dodatków?
Jak są trzy kasjerki to wychodzi tak średnio po 150 godzin w miesiącu. Na umowę zlecenie masz 17 zł na godzinę to policz ile to wychodzi. Nigdy nie zarobisz tam 5.5tysiaca nawet z premią
a te premie ile w końcu wyniosą? Piszesz, że nawet z nią to nie przejdzie, wiec w jakich przedziałach się mieszczą? Ktoś pisali z parę miesięcy temu o kwocie 2,500 zł
Tak ja pracowałam z czystych godzin owszem zarobisz mniej ale nie pisz bzdur że się nie da, da się jeśli zespół jest zgranym i wypracują premię to na spokojnie można zarobić 5 tysięcy ale tak jak mówię trzeba się dopełniać między sobą
5,000? Piszesz teraz brutto czy netto? I to byłoby bez jakichś zbędnych nadgodzin i tym podobnych? i jak z ta premia statystycznie wychodzi? 50 / 50 raz się uda raz nie?
Ja za grudzień 148 godzin z premiami dostałam 5200 netto. Robiłam sprzedaż. Nie każdy w moim zespole pracował równo więc kto pracował z wypłaty zadowolony, kto nie ten dostał niewiele więcej niż najniższa krajowa.
C2 Galerie Alkoholi Świata z chęcią zatrudnią teraz kogoś na stanowisko Sprzedawcy. Wymagają: obsługi klienta zgodnie ze standardami firmy, umiejętności obsługi komputera, dyspozycyjności, punktualności, odpowiedzialności i rzetelności oraz umiejętność pracy w zespole. Ponoć zapewniają dobre warunki pracy i stabilne zatrudnienie. Co sądzicie o tej ofercie? Warto rozpoczynać z nimi współpracę?
Nie warto, chyba ze u któregos partnera. Praca w C2 należącym do prezesa to udręka, facet jest bezwzględnym, pozbawionym ludzkich odruchów typem. Zatrudnił jakis czas temu dyrektora, fajny gość, zatrudnił mnie, zostawałam po godzinach tylko po to żeby nie dostawał od prezesa a to i tak nic nie dawało. Żal tego człowieka, nie wytrzyma długo, jak ja. Trzymajcie sie z dala od C2 w sklepach prezesa!!!
Nie warto, chyba że u partnera. Prezes to człowiek bez grama ludzkich odruchów. Nie pchaj się do jego sklepów.
Koleżanka pracuje mówi że jest spoko na Witosa teraz jest nowa szefowa . Pracować trzeba jak wszędzie ale wszystkie godziny na kartce sama pisze . Za wszystkie płaci i dorzuca coś od siebie . Jak na razie jest zadowolona . Pozdrawiam
Ja też pracowałam na Maja, nie płakałam przez szefostwo tylko przez pseudo kierowniczkę "Asa" ucinała nam premie i skarzyła do biura na nas. Sama sobie premie przyznawała. Jak ją zwolnili to wyszło jaki (usunięte przez administratora) robiła. Jak Ona przyznawała premie to dostawałam 3200, wypłata po jej odejściu to 5600. Jeszcze długo przychodziła i na szefostwo zwalała, opowiadała że nie zapłacą i firma bankrutuje, a po jej odejściu było lepiej. Kasa super i atmosfera beż donosicielki się poprawiła.
A o którego "Maja" chodzi ? O 1 Maja w Suwałkach? Bo też jest w innym mieście 3 Maja. Bo jeżeli tak, to z tego co mi wiadomo, a byłem tego świadkiem pierwsza kierowniczka sama się zwolniła, a nie ja zwolniono, bo stres oraz "placa" dla kierownika była "cudowna"... Ten komentarz pachnie mi trochę tak, jakby to pisał sam "prezes" C2, zwłaszcza że o takich zarobkach, nawet dla osób które nie skończyły 26 lat i były w czasie nauki nie słyszałem, bo to nawet nie realne patrząc na to ile było godzin w ciągu miesiąca na umowie zleceniu, no chyba że pracował ktoś po 15 godzin dziennie... Oczywiście jeżeli chodzi o 1 Maja w Suwałkach. I tak jak inni wspominali, jeżeli praca w C2 to tylko u partnerów(franszczyznobiorcow), a w szczególności u osoby, która współpracuje z C2 najdłużej.
Doskonale wiesz o co chodzi, jesteś bezwzględny, zmieniasz zdanie co 5 minut, jak ci ktoś podpadnie niszczysz go. Przypomnieć ci ile razy płakałyśmy przez ciebie?
To prawda, ktoś kto to pisze jest kłamcą. U prezesa sie zarabia 21 zł na godzinę + premia dla kierownika 600 zł. 170x21+600=4170 brutto Przy 200h masz 4200 brutto jako sprzedawca. Jeśli masz premie 500 za wyniki masz 4700, pod warunkiem że nie ma strat za terminy i przecen.
Stabilne zatrudnienie - szukają na twoje miejsce nie mówić ci o tym i dowiadujesz się o tym po fakcie ;)
Rozmowa kwalifikacyjna, telefon, praca
O pracę którą wykonywałam, dlaczego chcę tam pracować, czy jestem pewna, ze to praca fizycznma i trzeba ciągać skrzynki itd
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Zarobki 3 tysiące a pracy od groma. I w dodatku pani kierownik to oszustka. Tak jest na północnej 36
Z kasetki nie bierze się pieniędzy na płacenie prywatnych mandatów za psa
Akurat z tego co wiem to nigdy do niej te wypowiedzenie nie doszło. Pani kierownik zrobiła jeden wielki przekręt. Tylko ta pani miała zawsze największe utargi.
Czyli doradzacie prace przy administracji? Tez właśnie tamta oferta wpadła mi w oko z tymi zarobkami do 5,5 tys. tylko właśnie, czemu jest ta cala umowa zlecenie? To na jakich stanowiskach pracuje się na tej o prace?
Pracowalam w C2 na Północnej. Super szefowa. Praca lżejsza, niż w sklepach spożywczych. To sklep jak jeden dział z alkoholem w innych sklepach. Do tej pory, gdy jestem w Suwałkach to zachodzę na zakupy i plotki. Nie rozumiem niektórych opinii. Od koleżanek z pracy nic złego nie słyszałam.
Mi pieniądze super. Zawsze na czas. Kilka razy się zdziwiłam, że dostałam więcej niż sobie wyliczyłam. Będę wracać do Suwałk to wrócę do C2 do pracy, na wyższe stanowisko planuję.
Na północnej jest sklep franczyzowy, nie należy do C2 i prezesa. Właścicielka to pani Sylwia. Bardzo fajna kobieta. Taki sklep nie ma nic wspólnego z ocena C2 i sklepów Wasilewskiego.
Właściciel w sklepie bywał rzadko, wobec mnie zawsze miły i uśmiechnięty. Chyba wystarczy robić swoją robotę, żeby mieć dobry kontakt z szefostwem. Ja dobrze oceniam firmę i całe szefostwo.
Zarobisz dobrze, ale musisz robotę zrobić. Za samo bycie w sklepie dostaniesz najniższą krajową i zaraz lecisz z pracy. Wiesz jak za kogoś robotę trzeba robić to ciężko i atmosfera się psuje.
Sie rozpędziłas, skoro ma franczyze nie pisz proszę ze nie ma. Nic wspólnego z szefem z c2 bo ma. I to dużo
Nie ma nic wspólnego, franczyzobiorca zatrudnia ludzi i im płaci, prezes nie ma żadnego wpływu na to jak traktowani są pracownicy a franczyzobiorca na prezesa. Prezes żabki odpowiada za franczyzobiorcę?
A wiecie jak ta cała umowa wygląda? nie ma w niej jakichś zapisków odnoszących się do dbania o dobra renomę branej franczyzy? Nie ma jakiejś sekcji odnoszącej się do jej ewentualnego zerwania? Czyli tak dla jasności jak teraz się pracuje w sklepie, którego dotyczy forum? były rotacja?
Ile jest nocek w miesiącu do przepracowania? W weekendy są inwentaryzację nocne i dokładania towaru? Mam dzieci i szukam pracy z małą ilością nocy.
Nie ma nocek. Wszystko dzieje się w dzień. Drugą zmianę kończysz o 23 godzinie. Czasem remanent na 6.
Nie ma nocek, towar przyjeżdża w dzień. Praca od 8 do 23 Grafik elastyczny. Ważne to żeby była praca u partnera nie prezesa, ale o to coraz trudniej. Na dzisiaj zostało już tylko 2 w Suwałkach, reszta uciekła. :)
Dziękuję, za odpowiedzi. Zaniosłam CV do sklepu. Chcę pracować w tym na Utracie. Wcześniej o wszystko wypytałam. CV dałam jakiejś brunetce. Dlaczego mam nie pracować u właściciela? Nic złego nie usłyszałam, do tego mówią dobrze płaci.
Pracowałam na sklepach prezesów i partnerskich przez kilka lat i nie ma różnicy. Premie są za sprzedaż. Nie ma sprzedaży, to nie ma premii. Właściciele są super, dostępni non stop, płacą za wszystko co robisz ekstra Ale jeśli podstawy nie robisz -to nie zarobisz i to jest super: zarabia ten kto pracuje, a nie ten, który tylko jest w pracy to tu narzeka na forum.
No i teraz pytanie czy za każdym razem da rade wyrobić przy pełnej motywacji? Jakie te podstawy teraz mogą dawać tak właściwie i czy każdy nada się do takiej pracy czy trzeba u siebie szukać jakichś specjalnych predyspozycji?
Dlaczego uważasz że u prezesa jest gorzej niż u partnera? Pracowałam u prezesa i nie było źle dlatego się zastanawiam dlaczego Odradzasz, też pracowałaś u niego?
(usunięte przez administratora)
(usunięte przez administratora), proszę konkretnie napisać gdzie, i na jaką kwotę została Pani (usunięte przez administratora) Fakt , przez zmianę w centrali wypłaty zostały naliczone z opóźnieniem, ale przed naliczeniem dostała Pani na konto zaliczkę wyższą, niż należna Pani wypłata, 7 dni wcześniej niż przewiduje umowa. Proszę nie oczerniać ludzi.(usunięte przez administratora). Nie ma nieprawidłowości. (usunięte przez administratora)
Ponawiam pytanie. Co robi pracownik biurowy w sklepach? Znalazłam ogłoszenie archiwalne, ale może miejsce się zwolni. Jakie obowiązki?
Pani Nadia na Ogińskiego, super dziewczyna! Oby więcej takich jak ona ????
Czym w sklepach zajmuje się pracownik biurowy? Widziałam stare ogłoszenie. Zainteresowało mnie. Co trzeba robić? Jakie godziny pracy?
Kilka lat temu przepracowałam dwa tygodnie, po czym się zwolniłam. osoba która mnie szkoliła niekompetentna, jedyne co robiła to wychodziła na papierosa co 20 minut. W efekcie po dwóch tygodniach nie potrafiłam zrobić nic w sklepie sama, nawet nabić piwa na kasę, więc podziękowałam za współpracę. Nigdy nie zobaczyłam pieniędzy za dwa przepracowane tygodnie, szefostwo twierdziło ze szkolenia są bezpłatne o czym nikt mnie wcześniej nie raczył poinformować. Znam jeszcze dwa inne przypadki, kiedy pracownice nie dostały zapłaty za przepracowane godziny. Ciągły przemiał pracowników, ogłoszenia o prace z tego miejsca pojawiają się co miesiąc. Nie polecam
Właśnie widzę, że część osób nie zobaczyła pieniędzy za pracę. Ciekaw jestem jak to możliwe. Pracowaliście na czarno, bez żadnej umowy? Dalej tak jest?
To faktycznie Pani zabłysnęła, że piwa na kasę nabić nie potrafiła, o kim i co to świadczy? ???? To co Pani tam te 2 tyg robiła? No śmiech na sali.
Wszyscy mamy umowę, niestety nowe koleżanki, które przyszły tylko posiedzieć widzą w umowie tylko dodatkowe kwoty i premie. Nie widzą co to znaczy dla nas na sklepie jak po 2 dniach pracy przynoszą zwolnienie lekarskie, albo siedzą całymi dniami i wypoczywają w pracy. Ktoś tą robotę za nie robi, jak ja robię za nich robotę to chcę ich premie i dodatki. Mi szef zawsze wszystko płaci.
Piwa na kasę dotykową nie umiałaś nabić? Trzeba było kasę odwrócić i klient sam by się obsłużył. 2 tygodnie szkolenia??? Ty w C2 na sprzedawcę czy derektor miałaś szkolenie?
Znalazłem ogłoszenie na kierownika, lidera. Ile zarobię na tym stanowisku?
Wypłata zależy od tego co robisz. Ja nie byłam kierownikiem, ale za dodatkowe obowiązki za kierownika, bo nie było kierownika za miesiąc przelew dostałam 4800, jak tylko sprzedawca to 3000 przelewali. Czasem więcej, mniej miałam jak sprzedaży nie było. Najlepiej idz do biura i spytaj ile Ci dadzą.
Pracowałam w C2 na Plater około 2 lat. Co do właścicieli to wiadomo zawsze są wymagania co do tego żeby robota była zrobiona. Ja jestem zadowolona z pracy w tym miejscu i z tymi ludźmi. Przez ten czas przewinęło się kilka spadochronów co to myślało że za piękne oczy premie dostaną. Roboty nie robiły to premii nie dostały. Przez takie lale to sama tylko więcej roboty miałam. Ja premie dostawałam i jeszcze mi pomóc prawna zorganizowali jak miałam problemy osobiste. Ludzie zastanówcie się co wy piszecie. Do roboty się weźcie to i premie będą.
Jeśli się przychodzi do pracy po to, żeby po prostu pracować, a nie siedzieć na (usunięte przez administratora) i nic nie robić, to jest to bardzo przyzwoite miejsce do pracy. Lżej niż w sieciówkach, czy wielkopowierzchniowych marketach. Warunki pracy są dobre, płacą ok, są premie. Nie ma na co narzekać. Polecam
Pracowałam w C2 3 lata, przed urodzeniem dziecka. Zamierzam tam wrócić, gdy tylko dziecko przyjmą mi do żłobka. Ja wypłatę dostawałam zawsze na czas. Premie dostawałam prawie co miesiąc, często gdy nie było zrobionego planu to szef przyznawał mi uznaniową. Niektóre dziewczyny premii nie dostawały, ale same sobie winne - trzeba pracować. Nikt za siedzenie na ZL nie zapłaci premi
Jestem stałym klientem w tych sklepach od lat. Jako klient widzę, że właściciele są super, obsługują i doradzają. Stałe kasjerki też super i uśmiechnięte i mówią, że zadowolone. Nikt tam nie jest nadęty, to zupełnie normalni ludzie. Jako klient widzę,też Panie sprzedawczynie, które stoją pod sklepem na fajce, często są nie miłe i nie chcą doradzać. Nie dziwi mnie, że nie pracują długo. Jak czytam te komentarze to prawie to samo co słyszałem od tych Pań w sklepie, ale ja też bym im premi za taką obsługę nie zapłacił.
No to najważniejsze jak obsługa jest taka w porządku. Od razu przyjemniej się robi zakupy. W sumie z tymi niemiłymi Paniami, to w każdym sklepie się tak zdarza. A jak oceniasz ogólnie czystość tego miejsca i świeżość produktów?
Jest w czym wybierać, zawsze dostanę to czego szukam. Gdy nie ma to mi kierowniczka zamawia na życzenie. Towar i sklep czysto i porządek
O jeju, najgorzej jak spędzasz aż tydzień na szkoleniu, zapewniają cię ze jest płatne a tu nagle nie wypłacają wynagrodzenia, przecież to twój poświęcony czas. Szkoda ze nadal są firmy które tak działają.
Jak ktoś odbywa 2 tygodnie szkolenia, a po 2 tygodniach nie umie zrobić totalnie nic, to za co mają płacić? Płacą przecież za wyszkolenie. To tak jakbyś chciał zrobić remont, ekipa przyjdzie, się pokręci, ale remontu nie zrobi, ale kasę chce. A Ty co, zapłacisz? No nie róbmy jaj, najlepiej objeżdżać pracodawcę, on ma tylko płacić, a pracownik może w godzinach pracy nie robić nici chcieć za to pieniądze.
Czy Pani z choinki się urwała? Mamy XXI wiek. Choćby po 2 tygodniach nie umiał nic to trzeba zapłacić takie są koszty, ryzyko i obowiązki pracodawcy. Proszę mi wskazać którykolwiek paragraf z kodeksu pracy, który mówi, że jak pracownik się nie nauczył na szkoleniu wstępnym, to można mu nie wypłacić wynagrodzenia.
Chyba Pani sklepy pomyliła, w C2 jest kasa dotykowa wystarczy godzina szkolenia. Np w bierze klienci bez szkolenia sami liczą, a Pani tydzień się uczyła ????
C2 prosze omijać szerokim łukiem. Pracowałam tam w 2017 roku, nic się nie zmieniło. Dalej jest tam wolontariat i praca za darmo. Właściciel kombinuje tylko jak może. Kant i (usunięte przez administratora) jakich mało. Z mojej strony została nasłana na nich inspekcja pracy, nie byłam pierwsza robiąc to. Po długiej walce pieniądze zostały mi wypłacone.
Nic to nie dało do zrozumienia właścicielom, że inspekcja pracy już reaguje? Długo czekałaś na wypłatę pieniędzy po tej całej akcji? Inspekcja pracy coś zareagowała więcej czy nie bardzo?
Nie pierwsza poszłam do inspekcji pracy. Inni ludzie też reagowali, właściciel miał nawet sprawy w sądzie o to. Ale jak widać dobrze kombinuje. Po dwóch miesiącach pisania listów do nich dostałam swoje pieniądze. Oczywiście tydzień szkolenia miał być płatny, przy wypłacie okazało się jednak, że szef zmienił zdanie i nie zapłacił mi za to. Jeśli ktoś lubi wolontariat i prace za darmo to może iść śmiało.
Że ktoś jeszcze tam przychodzi pracować? Suwałki nie są takie wielkie, żeby nie rozeszło się jaka jest sytuacja. Może trzeba do "piątki" pójść, albo do radia Białystok?
Niestety inspekcja pracy skierowała sprawę do sądu pracy. Ciągnęło się długo i przysądzono mi grosze. "Pani kierownik" miała dokumenty, nagrania z kamer i nie przysądzono mi premii, która mi się należała. Wszyscy dostali, a ja nie.
Bylam kierownikiem w C2 i szkoliłam nowych pracowników, na większość sklepów. Szkolenie na kasie trwa 2-4 godziny to kasa dotykowa. Ludzie nie piszczie głupot. Tygodniowe czy 2 tygodniowe szkolenie przechodzą kierownicy lub dyrektorzy nie kasjerki.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w C2 Galerie Alkoholi Świata Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy C2 Galerie Alkoholi Świata Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 19.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w C2 Galerie Alkoholi Świata Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 16, z czego 5 to opinie pozytywne, 10 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy C2 Galerie Alkoholi Świata Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w C2 Galerie Alkoholi Świata Sp. z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.