Rozmowa rekrutacyjna na bardzo słabym poziomie, brak doprecyzowania wielu kwestii, o których mowa dopiero po podpisaniu umowy. Szkolenie praktycznie zerowe, zostawiają człowieka samego i tylko wytykają błędy. Czas pracy kompetnie nieadekwatny do wynagrodzenia- targety praktycznie niemożliwe do osiągnięcia. A to tylko kilka przykrych faktów z brzegu..
jak myślisz długo można wytrzymać w beznadziejnej firmie? Dostajesz najniższą krajową, samochód stary rozwalający się, laptop, telefon i masz być zadowolony i pracować. Nie dostaniesz więcej nie dostaniesz nic więcej, firma nie jest dla doświadczonych osób, tylko dla osób bez bagażu czyt. bez rodziny, kredytu, najlepiej młoda osoba po studiach, która jeszcze nie ogarnia życia
Rozmowa rekrutacyjna na bardzo słabym poziomie, brak doprecyzowania wielu kwestii, o których mowa dopiero po podpisaniu umowy. Szkolenie praktycznie zerowe, zostawiają człowieka samego i tylko wytykają błędy. Czas pracy kompetnie nieadekwatny do wynagrodzenia- targety praktycznie niemożliwe do osiągnięcia. A to tylko kilka przykrych faktów z brzegu..
Pan Sebastian spoko człowiek. Ale Bajo masakra... Dzwonisz przed zaczęciem pracy że zaczynasz? Dzwonisz po pracy opowiadasz jak było a potem piszesz maile i raport? To jakaś (usunięte przez administratora) Wstyd i śmiech... Bajo nie ma pojęcia o sprzedaży i poszanowaniu klientów. Jak można dać pracownikowi takie stare auto i śmieszna pensje? To już pokazuje jak szanuje pracownika. Pan Sebastian fajny gość ale wydaje mi się że chyba mało ma do gadania bo czytając te komentarze nic jak widać z tym nie zrobił. A szkoda bo firma ma potencjał tylko taki burak nie znalazł jak w każdej firmie... Ale trzeba eliminować lub degradować. Nie idzie tam, jest Bajo, jest zle..
Czy osoby które były na stanowisku handlowca mogą napisać coś o zarobkach? Samochód itd?
Bajo to nadaje się jedynie do pchania karuzeli, ten ziomuś nie ma pojęcia nad koordynacją pracy zespołu, to jest osoba, która myśli, że ma firmę jest pracodawcą i da pensję to każdy ma(usunięte przez administratora)a jak to będą robili to mają sami wiedzieć ;) "przecież ja daje piniondz tobie" pieniądz podstawa a samochód, stary rozwalający się Clio, bez radia, bez klimy i przez telefon w środku nie pogadasz jak jedziesz bo wiatr hula z każdej strony ;) Clio z kratą z tyłu i bez siedzeń ;) miejsce dla kierowcy i pasażera Pan Sebastian spoko gość pracował kilkanaście lat jako przedstawiciel w jednej z największych firm w kraju, ma wiedzę, ma podejście, ale co zrobisz jak odezwać się nie umie bo bajo trzyma lejce
Nie wiem czemu tak bardzo skupiamy się na jednym z pracowników, ktoś wyżej zadał pytanie jakie wynagrodzenie netto jest na start i tak się składa, że też szukam tej informacji, moglibyście dać znać + napisać jaka forma umowy? O co chodzi z tym Bajo?
Dostajesz podstawę, najniższa krajowa plus premia jeśli zrobisz wynik jaki ustala, ale raczej nie zrobisz bo wygórowane. Auto stare tam chyba koło 2012rok. Prywatnie możesz podjechać do sklepu czy coś, gdzieś dalej to pytasz o zgodę ale tankujesz już sam. (usunięte przez administratora)
potwierdzam samochody stare, rozwalające się, 2012 to chyba jeden z lepszych, stare graty i tak jak ktoś wyżej napisał, z tyłu siedzeń nie ma i jest jako chyba dostawczy, miejsce pasażer i kierowca. Kasa, najniższa krajowa + premia za wyrobienie planu. Plan układa się jakoś, patrzy się na region, na sprzedaż w ostatnim roku,pół roku, kwartale i według etyki biznesu można podnieść plan 20%, a Bajo działa na zasadzie: w Krakowie przedstawiciel wyrabia 30tys miesięcznie to w Szczecinie też wyrobisz 30tys miesięcznie. Bajo to człowiek oderwany od pługa nie mający w ogóle pojęcia jak zarządzać zespołem, sprzedażą, on tam tylko po prostu jest
Jako były pracownik czytam te komentarze czasami i niestety muszę się z nimi zgodzić. Dziwi mnie tylko jedna rzecz dlaczego pan "BE" nadal de facto zarządza tą firmą i ma tam tyle do powiedzenia? Ten człowiek szkodzi tej firmie. Uważam ze przez jego dziwne "zarządzanie" dochodzi do ogromnej rotacji pracowników, której sam byłem świadkiem i której nie widziałem w żadnej innej firmie. Ciekawe kiedy Pan Sebastian otworzy oczy?
Pracowałeś tam? Jeśli tak możesz opowiedzieć coś więcej? Gdzie rozmowa, ile razy, jak wyglądały pierwsze dni pracy? Samochód konkretnie jaki był jak twierdzisz że 2012 to już nowszy heheh. Mogłeś jeździć prywatnie tym autem? Podziel się coś więcej jak właśnie wyglądały szczegóły i początki pracy.
Chłopie odradzam naprawdę, rozmowa we Wrocku w biurze, chłop oderwany od pługa pan be spóźnił się 1,5h i ani sory, ani przepraszam, ani kontaktu spóźnię się… to nie pierwsze dni pracy tylko praca cała to porażka. Robisz plan pracy i pan be wie gdzie w jakim dniu jesteś i potrafi wyskoczyć zza krzaka „a czemu tu byłeś tak krótko?” „A w planie miałeś jechać tam” śledzi ciebie po gps w samochodzie i widzi gdzie jesteś i potrafi jeździć za tobą. Układanie planu sprzedażowego przez gościa oderwanego od pługa czyli pana be, była na zasadzie: jakie obroty robiłeś w poprzedniej firmie? Odpowiedź moja: ok 70tys, więc gościu oderwany od pługa plan mi zrobił 100tys, czy on jest normalny? hahaSamochód prywatnie możesz używać podjechać do sklepu i tyle, reszta na wszystko zgoda potrzebna i tankujesz za swoje.Odradzam prace z chłopem oderwanym od pługa, gościu nie ma pojęcia żadnego
Można wiedzieć ile przepracowałeś w firmie? Jak tam rotacja, dużo pracownik jednak robi normalnie? Czy raczej podobnie do ciebie rezygnują? Co do wynagrodzenia, padło tu, że to najnizsza krajowa. Tobie na rozmowie tez taka podstawe zaproponował? Ciekawi mnie, czy jest co liczyc na wiecej, czy stawka ustalana indywidualnie czy nie?
jak myślisz długo można wytrzymać w beznadziejnej firmie? Dostajesz najniższą krajową, samochód stary rozwalający się, laptop, telefon i masz być zadowolony i pracować. Nie dostaniesz więcej nie dostaniesz nic więcej, firma nie jest dla doświadczonych osób, tylko dla osób bez bagażu czyt. bez rodziny, kredytu, najlepiej młoda osoba po studiach, która jeszcze nie ogarnia życia
To ta firma jeszcze istnieje? Haha. Nie polecam nikomu. zwłaszcza ze względu na pana bajo bajo. Nie rozumie jednej rzeczy? Pan S to jest ślepy? Jakby sam przejął firmę albo poszedł na swoje, ta firma by miała 5 gwiazdek niczym restauracja Michelin. Pan B to człowiek bez skrupułów. Dla niego nie liczą się ludzie. Pracownicy dla niego to śmiecie .... Pracowałam tam. Nikomu nie polecam tej firmy. To (usunięte przez administratora) przez pana bajo bajo( to jeden z właścicieli) omijajcie tę firmę z daleka.pracownicy którzy pracują w tej firmie to ogólnie złoci ludzie. Atmosfera między pracownikami świetna. Ale szefostwo a zwłaszcza jeden, pan B to dno...
ja to podziwiam tego młodego ze wschodu Polski, przecież z doświadczeniem to już pójdzie do normalnej firmy farmaceutycznej, a jak chce dalej po Zielakach jeździć to jest sporo firm, które poszukują przedstawicieli. Normalne firmy, normalne samochody, normalne płace, normalne może benefity, ale może młody mało ambitny i siedzi u bajo
Czemu takie zdziwienie, że firma jeszcze funkcjonuje i ma się dobrze z tego co widzę? :p Gdybyś nie brała pod uwagę szefostwa, to reszta warunków podobnie do atmosfery na plus? Czy coś jeszcze ci nie pasowało? Jakie wynagrodzenie zaproponowała ci firma? Dużo tu negatywnych wpisów, ale jestem w sytuacji gdzie niezbyt mogę wybrzydzać co do pracy niestety... dlatego zastanawiam się, czy znajdą się jakieś plusy pracy tutaj?
nie, nie znjadziesz plusów, naprawdę lepiej nie pchaj się w (usunięte przez administratora) bajo bajo, szanowny pan be bedzie kontrolował na każdym kroku, co robisz gdzie robisz, sprawdzi ci gps i będzie jeździł za tobą i sprawdzał gdzie jesteś, czy wchodzisz do sklepu, a jak za szybko wyjdziesz to od razu wyskakuje. Firma jest raczkująca, samochody stare rozwalające się, stary sprzęt, raporty, zamówienia to email i excel, zero innowacyjności taka firma PRL. Zamówienia wysyłasz do magazynu np 15 opakowań po 10szt, to magazyn wyśle 10op po 15szt i świecisz oczami przed klientami. Naprawdę odradzam
Jak długo trwa proces awansu w Medfuture Sp. z o.o.?
Naprawdę? Nie ma możliwości zmienienia stanowiska na wyższe? Kierownictwo to blokuje i woli przyjąć kogoś z zewnątrz? Napisz czemu tak jest?
Jeżeli nie chcesz się pogrążyć to proponuje iść do Lidla lub Biedronki, nie obrażając nikogo to warunki lepsze są w ww sklepach. Problem w firmie „medfjuczer” jest pan be, który widzi własny nos a o zarządzaniu sprzedażą wie tyle co ja o budowie napędu odrzutu rakietowego w promach kosmicznych
I to tylko jeden "problem"? Reszta w firmie wypada na plus? Chciałabym aplikować do firmy, ale jeśli sa jakieś zgrzyty pomiędzy ludźmi to wolę zastanowić się dwa razy ;p
Odradzam naprawdę, niczego się w firmie nie nauczysz, dostaniesz teren na kilku województwach, stary, rozwalający się samochód i program do zamówień Excel haha i milion emaili do pana Be, który nie wie co to sprzedaż, zero kompetencji, zero ambicji, jedno zero i udaje wszechmogącego, kontrola na każdym kroku
co tam dobrego w firmie, jeszcze istenieje czy szanowny pan be już ją doprowadził do zagłady?
Jeśli w ich krs widnieje wyraźnie status aktywny to chyba jeszcze taka zagłada spora nie nastąpiła? ;p A czemu aż taką przyszłość im tu wróżysz? :/
Firma trzeba umieć zarządzać a pan be pracował kiedyś jako przedstawiciel i mysli teraz ze jest panem wszechmogącym, nic nie umie i nic nie potrafi. Nadaje się jedynie do pchania karuzeli
Z tym pchaniem karuzeli to bym polemizował bo bajoro i tutaj mogłoby polec tak jak na poziomie zarządzania i komunikacji z ludźmi :D Czy w firmie został już przekroczony próg zarobków 1650 pln / miesiąc ?
Chłopcze firma medfjuczer to międzynarodowa korporacja o globalnym zasięgu. To prawdziwy potentat na szydłowieckim rynku pracy. Ludzie modlą się i dają łapówki aby móc tam pracować. Pracownicy medfjuczer zarabiają 1650 PLN ale na godzinę, co czyni nas najlepszym pracodawca w powiecie szydłowieckim. Sam Bil Gejts chciał zainwestować w medfjuczer ale nie ma takich pieniędzy, jest po prostu za biedny.
To prawda chciałem zainwestować w medfjuczer ale pan be powiedział że mnie nie stać, żebym nie marnował jego czasu i żebym spadał na drzewo. Moi pracownicy w łindołsie mogą jedynie pomarzyć o takich stawkach jak jego pracownicy. Medfjuczer może spokojnie kupić Orlen, ich po prostu na to stać. Pan be to wybitny handlowiec i świetny menadżer. (usunięte przez administratora)
Firma wysyła zamówienia pomimo tego, że w dni złożenia zamówienia, niezwłocznie telefonicznie zostało zgłoszone anulowanie, w związku z omyłkowym zakupem. Nie polecam, bo kontaktu z firmą żadnego. Nie raczą się nawet ustosunkować do całej sytuacji.
Praca byłaby nawet spoko gdyby nie ten Bajor... Facet nie potrafi zarządzać i nie ma podejścia do ludzi. Właściciel prawdopodobnie nie potrafi tez zarządzać bo gdyby potrafił to takiego typa od razu by wywalił. Bo nie kest normalne to, ze tyle ludzi ucieka spod ręki tego faceta.
Czy to znaczy, że według Ciebie Właściciel widzi co jest grane? Bo jeśli jest tak jak piszesz to czemu on niczego z tym nie robi? Bo to raczej nie błąd w zarządzaniu
Najlepsze jest to, że ten Bajor to właściciel firmy, sorry pseudo-właściciel. Takiego nieudacznika dawno nie widziałem. Gdyby był poradnik JAK NIE NALEŻY PROWADZIĆ FIRMY to ten Bajorek zwycięża bez eliminacji
Czekaj co.xd Ty właśnie przyłapałeś ją na sprzedawaniu fałszywych info? To faktycznie jedna i ta sama osoba?
No bo ona wspomniała o tym Bajorze a potem osobno o Właścicielu, a Ty napisałeś, że to ta sama osoba jest. I jeśli to prawda to można uznać jej całą opinię za nieprawdziwą?
No to jak teraz niby rozróżnić, która opinia jest wiarygodna jak tutaj wyszło, że np., ona sama nie wie o czym pisze?
dobrze pisze, dobrze. Tam jest dwóch właścicieli. To Bajoro jakby zniknęło z firmy to ta firma może dobrze funkcjonować. Ten drugi ma pojęcie ale Bajoro staje na drodze i nie pozwala za dużo zrobić, Bajoro to naprawdę osoba bez żadnej wiedzy jak prowadzić firmę, jak zarządzać on tam powinien być jako maskotka i to w kącie aby nie przeszkadzać
Potwierdzam. Tam jest dwóch właścicieli. Pan Sebastian W. jest dyrektorem. Vice dyrektorem jest Pan Paweł B. Oni tworzą zarząd firmy Medfuture. Jako były pracownik potwierdzam ten komentarz osoby o niku "incognito"
To może pytanie do byłych pracowników - Przedstawicieli? na stronie firmowej jest fajne zdanie "...Dbamy o rozwój naszych pracowników, prowadząc liczne szkolenia produktowe i dając im możliwość awansowania na wyższe stanowiska..." Ktoś miał szkolenia jakiekolwiek? Bo bardziej mi to wygląda na zasadzie- masz produkty, masz plan i mamy to gdzieś jak go zrobisz ;) Przecież nie mówię o szkoleniach sprzedażowych bo Bajoro to na pewno nie ma pojęcia o tym awans na wyższe stanowiska - ktoś awansował? Czy zobaczył jaki bałagan jest, brak spójności oraz brak organizacji i po prostu uciekał stamtąd?
Każda osoba, która przepracowała w firmie Medfuture chociaż miesiąc wie, że takie piękne zdania istnieją tylko na stronie internetowej i nie mają nic wspólnego z rzeczywistością niestety. Firma stanowi źródło fajnego dochodu dla zarządu, a wszystko co złe jest zamiatane pod dywan.
No ale skoro tak to ten pierwszy nie widzi, że ten drugi za bardzo się nie nadaje z tego co piszecie? Bo to nie szkoda firmy w takim razie skoro on nawet stwierdził, że mogłaby działać dobrze?
dramat... samochody stare graty, wypłata smieszna... drukowanie samemu cenników, pisanie dziwnych maili i trasówek to juz jakiś smiech... . Samochodem mozesz gdzies pojechac ewentualnie do sklepu lub gdzies dalej za zgodą przelozonego ale zatankowac trzeba hahahahhahaa. ...
Długi termin realizacji zlecenia. Realizacja dopiero po telefonicznym kontakcie z firmą. W obecnych czasach gdy jest walka o klienta to słaby wyznacznik działania firmy.
Problem firmy Medfuture polega na fatalnym zarządzaniu ludźmi. Pan "BE" jest człowiekiem bez empatii, dla niego liczą się tylko tabelki w exelu. Atmosfera na magazynie fatalna. Ludzie którzy tam pracują są beznadziejni. Ten "menadżer magazynu" to totalny gbur i mruk. Mówi tylko tak lub nie. Zero pomocy z jego strony i inicjatywy. Przykre to bo firma ma potencjał niestety nie wykorzystywany przez ludzi, którzy tam pracują. Ogólnie zarobki na magazynie żenujące, ale każdy ma prawo spróbować pracy tam.
Widze ze komuś tutaj przeszkadzają młode osoby na stanowiskach, skoro to wasz jedyny argument dlaczego żeby tam nie iść do pracy. To chyba dobrze że dają szansę, pewnie można sobie awansować??
Ta firma to porażka... pensje to chyba maja właściciele dobre a samochody to dają wiele do życzenia.
No ja właśnie widziałam, że ktoś jeszcze rok temu pisał o wyciąganiu przez handlowca jakoś 3-3,5 tys. Czyli do dziś tak jest czy może deczko się polepszyło?
Na jakich portalach można szukać ich ofert?
Ten wspomniany poniżej w komentarzu pan b. o totalnym braku podstaw kultury, nie ma zielonego pojęcia o zarządzaniu sprzedażą, o koordynowaniu przedstawicielami handlowymi, totalne zero wiedzy o coachingu. Jak pracowałaś w sprzedaży to po tygodniu zrozumiesz jaki bałagan jest, a jak to są twoje pierwsze kroki pracy jako przedstawiciel to jedynie nauczysz się jak prowadzić stary, rozwalający się samochód, oraz jak wysyłać emaile. Nie polecam ;)
No mają młodego szczyla na przedstawiciela... Jest okej bo sobie młodego ustawili i tyle. Nikt normalny nie wytrzyma tak...
Pan B... To widzi tylko czubek własnego nosa. Brak kultury, brak wiedzy sprzedażowej a już w ogóle zarządzanie ludźmi to jest coś tragicznego. Przestawiciel handlowy któremu daje się najniższa krajowa i max co można wyciągnąć to koło 3 do 3.5 tys... To jest jakiś żart? Dodatkowo stary rozwalający się samochód... A jak wyjedziesz s delegacje to dostaniesz jakiś pokój bez śniadania, obiadu i tyle. Ale Pan B... I tak powie ze to wina przedstawiciela bo się nie nadaje... Firma to jest totalna porażka...
Ale młody jakby ogarnięty był to szybko przeszedłby do firmy farmaceutycznej i zobaczył ile można zarobić i w jakich lepszych normalnych warunkach można pracować
Szkoda mi tam tego drugiego pana S, nie ma własnego zdania nic zrobić nie może bez zgody B i jak powie pan B tak pan S robi, czuję, że jakby firmę trzymał pan S to ta firma by funkcjonowała lepiej, pan S grzeczny, uprzejmy z wiedzą No ale ten gburowaty B z totalnie brakiem szacunku do zespołu i zero kultury to szok!!! W tej firmie czego nie zrobisz, jak nie zrobisz to i tak wina przedstawiciela, nie polecam ;)
(usunięte przez administratora)
Potwierdzam, zero profesjonalizmu na rozmowie rekrutacyjnej, zero zachowania przyzwoitego do drugiej osoby, totalnie brak kultury, (usunięte przez administratora) totalne, dwóch panów jak, któryś wspomniał właścicieli firmy. Skoro na rozmowie jest brak podstaw kultury, brak zachowania z poziomu właściciela firmy to wyobrażam sobie jakie zachowania i zwyczaje są "od środka" firmy. Nie skorzystałem z zaproszenia kolejnego. Szanujmy się, odradzam
Widzę, że większość spotkała się z brakiem poszanowania, brakiem kultury – ja również. Rozmowa rekrutacyjna bardzo płytka i w ogóle niewymagająca, ale brak kultury poziom master. Zerowa wiedza o sprzedaży, ktoś kto jest właścicielem firmy powinien podstawy chociaż znać. Zrezygnowałem z rekrutacji
Czy ktoś może rozwinąć jak wygląda praca na stanowisku Specjalisty ds. Opracowania i Audytu Dokumentacji suplementów diety? Czy w zakładzie jest wdrożony już jakiś system czy trzeba opracowywać wszystko od podstaw?
Praca z panem Bajorem beznadziejna.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Medfuture Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Medfuture Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 6.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Medfuture Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 5, z czego 0 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!