Z tą opinią sprzed 10ciu lat na forum to o co chodzi? Orientujecie się może w przyjęciach na asystentkę do spraw marketingu? Było kiedyś takie ogłoszenie publikowane w sieci na Galla. Z tego co widziałam w zakres obowiązków wchodziło prowadzenie dokumentacji, obsługa klienta w formie telefonicznej oraz mailowej a także ich pozyskiwanie. Było też coś o jakichś spotkaniach. Jak od strony praktycznej to wygląda? I czego można nauczyć się z zakresu samego marketingu?
Nie polecam tego miejsca nikomu. A o nauce marketingu możesz zapomnieć. Będziesz zwykłą recepcjonistką. Będziesz słuchać ciągłych krzyków, awantur rodzinnych i jakby tego było mało to w tym miejscu nieznane jest płacenie pracownikowi, no chyba, że Ci się nie spieszy to poczekasz 3 miesiące na część wypłaty:) Ludzie stamtąd uciekają jak szybko się da. Najgorsza praca w jakiej byłam.
Co za bzdura