Jadę autem 17 lutego,,,,z Lublina
Mam termin od, 20.01. MIELEC i jadę autobusem z Katowic. Może ktoś też jedzie?
Witam. Czy ktoś wybiera się do tego sanatorium na turnus od 20 stycznia 2020 roku? Jestem z okolic Janowa Lubelskiego.
Witam, ja wybieram się w tym terminie do tego senatorium. Jestem z Puław. Na ten moment planuje podróż autobusem z Lublina. Bena77 wiesz już jak dotrzesz do Krynicy? Pozdrawiam Ela
Byłam w sanatorium w dniach 2-23 grudnia 2019r. Budynek rzeczywiście PRL, ale okolica przepiękna i widok z okna na Górę Parkową. Co do jedzenia nie mam zastrzeżeń. Panie bardzo miłe i naprawdę starają się szybciutko przynieść posiłek każdemu pod nos. Pan prowadzący poranną gimnastykę bardzo sympatyczny i wyrozumiały dla spóźnialskich. Zabiegi borowinowe suuuper. Pewnie mogłoby być lepiej. Ale naprawdę trzeba szukać dobrych stron 3-tygodniowego wypoczynku a nie być strasznie roszczeniowym! Zawsze można wyjechać prywatnie a nie w ramach NFZ.
Witam wszystkich, Byłem z żoną w Mielcu od 02.12- 23.12.19.r. powiem krótko wszyscy Ci którzy wypisują tak ohydne komentarze to im się chyba w tyłkach poprzewracało. Oczywiście sam budynek trąci trochę PRL-m, ale w końcu to nie jest SPA gdzie płacimy sami setki złotych. Zabiegi na miejscu nie trzeba latać po innych budynkach obsługa miła jedzenie dopiero się powtórzyło w trzecim tygodniu i było smaczne no chyba że ktoś ma piórka w (usunięte przez administratora) to zawsze powie że jest źle.
Jeżeli ktoś dostanie się do tego sanatorium to chyba za karę. Żeby czekać trzy lata i wrócić w gorszym stanie niż się wyjechało. Zabiegi to inhalacje,kuracja pitna,gimnastyka i sucha kąpiel. I to wszystko na kręgosłup. Pokoje male i ciemne. Łazienka stara i woda kapie cały czas z kranu. Nie ma dostępu do Wi fi. Za telewizor i parking płaci się jak za zboże. Kołdry faktycznie zabite i ciężkie. Pani od inhalacji naburmuszona wchodzi za parawan i nie wiadomo czy dezynfekuje ten aparat czy na niego pluje bo tego nie widać. Jedzenie słabe. Rzodkiewka starta albo kawałek pomidora. To całe dodatki do posiłku. I skrzydełka czy kawałek udka z kurczaka. Jestem rozczarowana całością pobytu.
Myślę ze ten podły wpis, którego jest Pani autorem świadczy źle nie o Pani od inhalacji, ale o Pani poziomie.. Skoro miała Pani obawy co do postępowania osoby wykonującej zabiegi, trzeba to było wyjaśnić na miejscu - miała Pani na to 3 tygodnie.
Jestem z okolicy Gliwic i też jadę do sanatorium 20.01.Czy ktoś jedzie z tych okolic?
Nie bać się tylko jechać i nie skupiać się na negatywnych opiniach. Byłem przed wakacjami, super czas, dużo atrakcji turystycznych w Krynicy i w okolicach, można jechać na Słowację czy na Węgry jest blisko ???? Jedzenie jest ok, gimnastyka super polecam, Mózg i psychika odpoczywa ☺
2.12.-23.12.2019r. Właśnie zakończyliśmy na szczęście turnus z NFZ.Dobrze,że już jesteśmy w domu.Bez szału.Pokoje 2 osobowe dla małżeństwa OK,ale problem jest w 3 osobowych o tej samej powierzchni.W pokojach ogólnie czysto.Panie sprzątają nawet 2-3 razy w tygodniu.Ręczniki wymieniane są raz w połowie turnusu.Zabiegi nawet dość dobrze dobrane(szkoda tylko,że skrócone do 10 minut).Posiłki raz lepsze raz gorsze,ale da się przeżyć.Pielęgniarki w porządku,oprócz jednej(usunięte przez administratora)najgorsza hetera,bez niej byłoby milej.Wszytko musi wiedzieć co się dzieje.Towarzyszy przy każdej wizycie lekarskiej,żeby nikt się może nie skarżył i wyznacza zabiegi.Lekarz w zasadzie nie ma nic do powiedzenia.A jak komuś zabieg nie odpowiada z różnych przyczyn to daje gimnastykę albo wodę do picia,oczywiście w ramach rehabilitacji.Paskudna Baba.Sanatorium nastawione na kasę,za wszystko wołają pieniędzy internet,TV 33 zł od głowy w pokoju(jakby grał lepiej w zależności od ilości osób w pokoju).Oszukańcze prezentacje z naciąganiem ludzi.I codzienny handel przez cały pobyt na parterze. Ha ha ha nawet nie trzeba wychodzić z budynku chyba,że po wodę do pijalni.Jest to mój drugi pobyt w sanatorium,ale poprzedni był bardziej udany.Jeśli jeszcze kiedyś dostanę skierowanie do Mielca to na pewno zrezygnuję i wezmę ze zwrotów.A wszelkie skargi można składać tylko u Pani sekretarki,ponieważ właściciel tego przybytku to ktoś incognito.
Byłam z mężem we wrześniu i jesteśmy zadowoleni z pobytu, pogody i pieknej okolicy! Jedzenie dobre, zabiegi może trochę mniej. Też balismy się tego pobytu czytając opinie osób przebywających tam ale okazało że bardzo miło wspominamy ten czas! Nie zdarzyło się nigdy by zabrakło jedzenia a bylo urozmaicone i świeże zawsze.
Widzę, od od wielu lat nic się tam nie zmieniły. Pseudo zabiegi. Kąpiel mineralna, to była szklanka soli z dolewką wody. Masaż na pseudo łóżku to jakaś wytrząsarka na łóżku polowym. Wstawało się z tego z poobijanym mózgiem. Chyba sprzęt mają z demobilu. Jedzenie zimne monotonne, niesmaczne, mało. Pani w recepcji krnąbrna i czeka nie wiadomo na co? Ja byłam z funduszu, mąż pełnopłatny. Dostaliśmy pokój sprzed epoki lodowcowej. Dopiero jak zagrozilismy, że mąż poszuka innego miejsca, to dostaliśmy pokój w miarę przyzwoity. Nie wiem na jakiej podstawie ten ośrodek dostaje umowę z NFZ?!! To co tam jest obniża wizerunek tak pięknego kurortu. Lepiej zapłacić za pensjonat parę zł więcej i być w przyzwoitych warunkach. Zabiegi można wykupić, jakie się chce, a nie dostawać inhalacje na chory, zwyrodniały kręgosłup. Ludzie, odsylajcie skierowania, może właściciel wreszcie ocknie się, alb.o przynajmniej NFZ...
Przyjazd i czekanie w 50 osobowej kolejce pokój przyznany Ale jeszcze nie gotowy zobaczymy ile czeka czekać pierwsze pytanie w recepcji pokój z telewizorem czy bez bo z telewizorem 32 zl od Łeba miejsc na parkingu już nie ma mimo że płatne i to słono zobaczymy co dalej będę pisała systematycznie
Dostałam właśnie przydział do tego sanatorium, będę więc śledzić opinie na jego temat. Termin mam nieciekawy, a do tego te niepochlebne opinie powodują, że bardzo mocno rozważam zwrot skierowania. Już wiem po rozmowie tel. że jedynek nie ma w obiekcie no i ta baza zabiegowa opisywana jako bardzo słaba i jakieś głośne remonty skutecznie popsuły mi dziś humor. Ktoś pisze że to nie pięciogwiazdkowe spa, ale przecież każdy z nas płaci nie lada kasę na fundusz zdrowia więc i wymagać też ma prawo.
W jakim terminie wyjeżdżasz do Sanatorium Mielec? Ciekawi mnie, czy to Twój pierwszy wyjazd, czy może masz już jakieś doświadczenie w tego typu wyjazdach.
Termin mi przydzielili od 02 grudnia do 23 grudnia. Z miejscowości jestem zadowolona. Grudzień w górach może być piękny. Jestem natomiast przerażona, że nie mogę zarezerwować jedynki (podobno takowych na NFZ w obiekcie nie ma) a nie bardzo uśmiecha mi się 3 - tygodniowy pobyt z trzema obcymi babami w pokoju. Opinie na temat Mielca są złe, ale ja na wszystko przymknęłabym oko ,gdyby nie ten masakryczny wspólny pokój. Za to z czystym sumieniem mogę polecić przepiękne sanatorium Arka w Kołobrzegu oraz Bristol w Kudowie Zdroju.
Całe szczęście że Krynica i okolica jest ładna, zabiegi jakie by nie były, systematycznie brane pomagają, a co do reszty - zobaczymy. Najgorszy to ten wieloosobowy pokój, z resztą myślę, że sobie poradzę.
Pani Maju ja również jade w terminie 2-23 grudzień i również jestem w szoku czytając wszystkie opinie... I mam takie samo zdanie co do pokoju, również chcialam pokoj jednoosobowy a tu taki szok!
Pani Aniu, zmartwię Panią jeszcze bardziej podobno dwójki są tylko dla małżeństw, a nam pozostaną tylko trójki i czwórki (wg. informacji od Pań recepcjonistek). Nawet przyjazd dzień wcześniej nic nie zmieni. Wymyśliłam więc fortel. W kolejce do przydziału pokoi trzeba złapać dwóch panów i z jeszcze jedną dziewczynę, powiedzieć że się jest dwoma małżeństwami - parami, a potem się wymienić, Dwie kobietki razem, dwóch panów też razem. Zawsze to lepiej mieć dwójkę niż pokój wieloosobowy. Normalne telefoniczne prośby nie skutkują, Pozdrawiam i do zobaczenia.
Byłam w tym sanatorium. Trzy kobiety w jednym, ciasnym pokoju. Porażka!Zabiegi byle jakie,na miejscu mam lepsze. Akwawibron dziewczyna tak robi,że nawet do Ciebie nie dotyka. Masakra.Pijani chodzą po obiekcie i nikt im uwagi nie zwraca. Jeden wojskowy przez trzy tygodnie nie trzeźwiał, myślałam,że mnie szlag trafi jak 7 razy dziennie natykalam się na niego w windzie. Jedzenie byle jakie. Mało i niesmaczne. Sztućce z 19 wieku. Porażka,nie sanatorium!!! Nie polecam nikomu pobytu w tym sanatorium.
Byliśmy z żoną od 21 pażdziernika do 11 listopada 2019 r. Z pobytu jesteśmy bardzo zadowoleni .Warunki mieszkalne dobre.czysto-systematycznie sprzątane,wyżywienie dobre-smaczne,zawsze ciepłe,szybka obsługa,wystarczające porcje.Zabiegi dopasowane do naszych schorzeń.Obsługa sanatorium miła.Polecamy wszystkim
Witam. Ja wysłuchałam od osoby ,ktora wróciła 21.10.2019 o tym jak tam jest.Otóż warunki bytowe kiepskie ,zabiegi również za to całkowity luz i brak dyscypliny .Alkohol był pity każdego dnian nawet na świetlicy , pełne worki butelek z rana wynosiły sprzątaczki A panie kuracjuszki w większości nie przyjechały się leczyć tylko zabawiać z panami nie bacząc czy wolnc czy żonaty.. Teraz wydzwaniają i wypisują smsy takie zakochane. Tak wyglądał turnus . który kończył się 21 10.2019 r
Sanatorium Mielec oceniam negatywnie ponieważ byłem i widziałem od 30 09 do 21 10 2019. Posiłki były by w porządku gdyby nie zatrucia które dotknęło mnie i grupę kuracjuszy. Zabiegi od dwóch do trzech dziennie i to nie zawsze zgodne ze schorzeniem bo można na kręgosłup dostać inhalacje lub kurację pitną.Pokój to lata 90 tak samo ja kołdry i poduszki i materace , poście jest jedna na cały turnus ,ręcznik zmieniany raz w połowie turnusu.To nie jest moje pierwsze sanatorium więc mam porównanie .
Też byłam w tym terminie w Mielcu. Wszystko potwierdzam. Brak organizacji od początku. Czekanie w długiej kolejce na rejestrację i opłacenie za pobyt. Za telewizor płaci się po 34 złote razy cztery. W pokoju ciasnota. Łóżka stare, wykładzina w pokoju poplamiona. Kołdry ciężkie i twarde. Posciel jedna na turnus. Ludzie chorowali i na zatrucia i na drogi oddechowe. Remont balkonów przez cały czas był prowadzony i robotnicy od rana do wieczora kręcili się i stukali. Zabiegi słabe i dziwnie dobrane. Na kręgosłup inhalacje. Przy czym sprawny był tylko jeden aparat. Pozostałe nie wydmuchiwały wcale. Jedzenie monotonne i mało. Jak ktoś chciał najeść się do syta to biegal do sklepu po jakieś bułki. Byłam kilka razy w danatorium i czegoś podobnego nie widziałam.
Czy mógłby Pan napisać, które sanatoria są takie ekskluzywne, bo ja byłam już w pięciu i wielkiej różnicy nie widziałam.
Jadę do Krynicy Zdrój od 11 listopada do 2 grudnia z Bydgoszczy. Mogę kogoś zabrać
Witam, dostałam skierowanie do sanatorium MIELEC w okresie 21.10. - 11.11.2019r. Jeśli nic się nie zmieni jadę z Warszawy swoim samochodem. Mogę kogoś zabrać. Co do opinii o pobycie mam mieszane uczucia, była, tam około 10 lat temu i nie byłam zadowolona, ale cóż zrobić, wyboru nie mamy.
Witam, pani (usunięte przez administratora)właśnie dziś dostałam przydział sanatorium właśnie do Mielca . Jestem z Siemiatycz woj podlaskie Będę jechać w tym samym terminie wraz z koleżanką. Chętnie skorzystamy z propozycji wspólnej podróży. Chętnie nawiażę kontakt telefoniczny
Witam serdecznie. Ja również mam skierowanie do Mielca i to w tym samym terminie co Pani. Czy mogłabym skorzystać z możliwości mechanika z Panią samochodem z Warszawy? Proszę o kontakt. JOANNA CZAPLA 508099026. Pozdrawiam cieplutko
Dzień dobry Pani Basiu, przeczytałam że jest Pani teraz w sanatorium Mielec. My dostaliśmy z mężem skierowanie od 11.11.-02.12. 2019 i po przeczytaniu opinii jestem przerażona. Bardzo poważnie rozważam rezygnację, jest to nasz drugi wyjazd do sanatorium, trzy lata temu byliśmy w Żegiestowie i byliśmy bardzo zadowoleni ale to co czytam o Mielcu skutecznie mnie odstrasza. Czy może Pani napisać jakąś prawdziwą, aktualną ocenę tego sanatorium. Będę wdzięczna za wszystkie informacje.
Dzień dobry Ja 11.11.2019r. kończę turnus. Szału nie ma. Jedzenie smaczne, ale w małych ilościach, choć niektórym wystarcza. Czasem dziwne zestawienia np. pasta z twarogu z rybą, ale traktujemy to jako eksperyment kulinarny. Baza zabiegowa i zabiegi to oddzielny temat. Na schorzenia kręgosłupa dostałam inhalecje i wodę do picia, która jest dostępna tylko w dwóch pijalniach (w pijalni głównej nie możemy jej pobierać). Personel bardzo życzliwy i zabiegany. Pościel jedna na cały turnus i jeden ręcznik wymieniany w połowie turnusu. Przy kąpielach borowinowych lub okładach z borowiny dodatkowy ręcznik, też raz wymieniany. W każdym pokoju czajnik, szklanka i łyżeczka dla każdego mieszkańca. Brak w pokojach tależyków. Jeśli jedzie Pani z mężem, to otrzymacie pokój dwuosobowy, a to bardzo dużo. Ogólnie nie jest źle, ale bardzo ubogo. WQszelkiego typu usterki należy zgłaszać w recepcji, co nie oznacza, że zostana usunięte. My w pokoju 4 -osobowym mamy uszkodzone drzwi w kabinie prysznicowej i od pierwszego dnia pobytu czekamy na ich naprawę. Niestety już wiemy, że się nie doczekany i nsi następcy pewnie też nie, bo konieczna jest wymiana całej kabiny, a takiej decyzji nei ma komu podjąć. Jeśli przeczytacie Państwo tę informację, a chcielibyście wiedzieć coś więcej to chętnie odpowiem. Moge też dorodzić, gdzie miło spędzić czas i na które wycieczki warto pojechać. Pozdrawiam.
Ja także mam skierowanie od 11.11.19r. A czy Państwo jedziecie samochodem? Ja jestem z centrum Polski, może mogłabym się zabrać z Państwem? Mój nr tel.501472881
Dostałem termin 11.11 - 02.12, przyznam że nieciekawy - dzień krótki, chłodno i nici z popołudniowych spacerów po pięknych okolicach. Może jednak bym się zdecydował ale brak jedynek na skierowanie z NFZ i te Wasze komentarze mnie przybiły. W tym terminie doszły mi 3 pracujące soboty za jakieś tam wolne w okolicach świąt. Szkoda mi urlopu, odsyłam skierowanie.
Ja też miałam odesłać skierowanie, ale Krynicy mi trochę szkoda, no i pamiętaj, że odsyłając skierowanie bez mocnego uzasadnienia będziesz znowu na kolejny przydział czekał parę lat, a i tak nie masz pewności, że znowu nie otrzymasz podobnego terminu, w jakiejś gorszej dziurze. Zabiegi naprawdę czynią cuda, Kiedyś też podchodziłam do tego sceptycznie, ale naprawdę pomaga.
Czy ktoś jedzie 11. 11. 2019 r. przez Niepołomice chętnie bym się zabrał.
Kończę pobyt w sanatorium Mielec i uważam że te negatywne opinie o Mielcu pisali ludzie którzy pojadą gdziekolwiek nawet w Raju to będą narzekać że coś im nie pasuje. Wyżywienie smaczne, w pokoju mamy czysto , zabiegi według harmonogramu. obsługa bardzo miła więc na co mam narzekać że ok 1 km do deptaka. w Żegiestowie do najbliższego sklepu mieliśmy ponad 2 km i co miałem pisać negatywa. Polecam gimnastykę (ćwiczenia indywidualne ,kilka osób ale ćwiczenia są ukierunkowane pod schorzenie konkretnej osoby) u pana Stanisława super.
Zgadzam się z panem tylko w 1 kwestii zabiegi były na czas ale cóż to za zabiegi. Byłam na przełomie lutego i marca obok w pokoju remont cały pobyt wiercenie i stukanie nawet po 15 tej. Żadnego zabiegu mokrego. Akvawibron pani miła ale to głaskania nie zabieg ale się nie dziwie od rana do późnych godzin wieczornych kto by wytrzymał. Borowina b.dobra cóż z tego gdyż po zabiegu trzeba było brać prysznic i się ubierać z szybkością światła panie ścierają wodę pod nogami.Jedynie gimnastyka bardzo dobra pan też profesjonalny w każdym względzie robiący również masaże polecam cóż z tego ale tylko odplatnie. Nie jestem wybredna w sanatorium byłam kilkanaście razy zarówno na NFZ jak i komercyjnie ale tego sanatorium zdecydowanie nie polecam.
a czy w innych sanatoriach miała pani inne zabiegi bo ja gdzie byłem to wszędzie było podobnie oprócz gimnastyki na plus w sanatorium Mielec.Zabiegi mokre były bo znam osoby które na takie uczęszczali. Podczas mojego pobytu w lipcu nie było słychać żadnych młotów czy wiertarek i ja swoją opinię wystawiłem za okres w którym przebywałem a nie za luty czy marzec
a czy jest tam basen ? nigdzie nie mogę się doczytać a w ogóle strona internetowa sanatorium jest strasznie uboga, taka jakby ją stworzył "mały Jasiu" bez pojęcia , co tam powinno się znaleźć. Niczego nie można się dowiedzieć . np. cena za parking , czy jaka jest odpłatność ?jaka taksa klimatyczna? Może ktoś nam odpowie - tym co tam pojadą. To bardzo cenne informacje
Pani Basiu bylam w tym sanatorium w zeszlym roku. Co do basenu niestety w tym obiekcie go nie ma. Ale poza tym naprawde jest ok. Przed wyjazdem do sanatorium także czytałam opinie i bylam przerażona tz .jedzenie podłe trzeba dokupowac w pokojach wszędzie karaluchy itd. Chcialo mi sie wyć. Pojechałam z bojowym nastawienie. Na dzien dobry przy rejestracji ofukalam bogu ducha winna dziewczynę z ktira potem mialam ogromną przyjemnisc byc w pokoju. Ogólnie było naprawde super. Pokoje łazienki czysciutkie. Jesli chodzi o wyżywienie dla mnie tez ok. Porcje wystarczajace ja jeszcze oddawalam część porcji osobom ze stolika. Ogolnie na super. A zaznacze jeszcze ze to było moje 3 sanatorium
Dziękuję Pani za dobre wieści. Ludzie piszą takie głupoty jakby sami mieszkali w luksusach. A skoro tak im się dobrze wiedzie , to pytam dlaczego nie korzystają z komercyjnych turnusów? Może w NFZ skrócił by się czas oczekiwania. Ja czekam prawie 3 lata i cieszę się , że trochę odpocznę od codzienności. Bo czegoż wymagać ..? podane pod nos , jeszcze się mną zajmują … słowem żyć nie umierać ...za niewielkie pieniądze! Bo taka jest prawda ! A jak zechcę skorzystać z basenu ( bo lubię popływać) to przecież ich nie brakuję :) Dziękuję i pozdrawiam
Witam Pani Elu.Też mam skierowanie od 30 września chciałam zapytać z jakiej części kraju jest Pani i czum tam Pani jedzie? Może akurat przez woj śląskie chętnie się zabiorę i dołożenia do paliwa.Proszę o info. Pozdrawiam. Iwona
Byłam w Mielcu od 12.08.19,też przed wyjazdem szukałam czegoś w Internecie, ale niewiele jest ,bo mielec ma niewiele do pokazania, z tąd ta skromna strona,opłata za parking z górnej półki A sam parking...O zgrozo .,Wi-Fi również płatne-to już porażka. Klimatyczne to wiadomo- wszędzie płatne.Kuchnia jak dla mnie smaczna i ciepła,że ponoć porcje małe,ale wystarczające,zabiegi,no cóż może gdzieś jest lepiej, ale nie są złe,połączyć to ze zmianą klimatu,relaxem i pozytywnym nastawieniem- efekty będą.Basenu na miejscu brak,ale w okolicy są fajne ,można skorzystać. Ja do Krynicy chciałabym wrócić ale czy do Mielca? .
Z mojego pobytu w sierpniu 2019 wywnioskowałam że pokoje są naprawdę lepsze i gorsze, warto więc negocjować i być wcześniej, wiem to z własnego doświadczenia.Przyjechechaliśmy z mężem o godz 10.30 i już nie było żadnego wyboru.
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Sanatorium Mielec?
Zobacz opinie na temat firmy Sanatorium Mielec tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 27.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Sanatorium Mielec?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 19, z czego 11 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 7 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!