Widać dla firmy nie liczy się doświadczenie kandydata ani bezpośrednia rozmowa z nim. Podczas rekrutacji na niektóre programy system potrafi zweryfikować kandydata i ocenić jego spontaniczne decyzje na odbiegajacego od wartości wyznawanych przez firmę i jej pracowników, jednocześnie kończac tym proces rekrutacji. Trochę żenujace, szczególnie czytajac wypowiedzi o tym co sie dzieje wewnatrz.
ING wypuszcza ofertę i oczekuje znajomości biegłej całego procesu i programów. Nie jest to stanowisko eksperckie. Zachowujcie się uczciwie i podkupcie kogoś z konkurencji. Macie wymagania z kosmosu, żenada
Bardzo dziękuje za miłą, profesjonalną i fachową obsługę Paniom z HR. Polecam wszystkim, oby tak zaczynali pracę. Pozdrawiam serdecznie!
Ja mogę wypowiedzieć się o dziale AML w Warszawie. Pracuję tu od kilku miesięcy, zostałem zatrudniony na projekt, który nie ruszył, o czym nikt nie raczył poinformować, a jedynie pocztą pantoflową dowiedzieliśmy, że jego start jest przesunięty na (chyba!) jesień. W związku z tym jesteśmy przerzucani od jednego projektu do drugiego, uczestniczymy w szkoleniach dedykowanych konkretnemu rynkowi, żeby następnego dnia dowiedzieć się, że jednak przydzielono nas do czegoś innego. Na pytania o powody takiego stanu rzeczy, słyszymy: "sytuacja jest tutaj bardzo dynamiczna, musicie się przyzwyczaić do takiej roli", czyt. roli zapchajdziury. Szkolenia są, owszem, ale ich zakres jest co najmniej dyskusyjny. Nie wiadomo, z jakiego powodu masz wdrażać się w specyfikę rynku, na którym nie będziesz pracować, lub uczestniczysz w szkoleniach dotyczących trybu pracy programistów (sic!). Brakuje natomiast szkoleń z zakresu podstaw bankowości i finansów dla osób, które nie mają takiego zaplecza. Takie osoby są jednak z jakiegoś powodu przyjmowane, a więc wypadałoby zapewnić im odpowiednie "korepetycje", ażeby mogły nadrobić braki i w szkoleniach dedykowanych AML mogły uczestniczyć na równych zasadach z innymi, którzy wiedzę i doświadczenie posiadają. PS. W szkoleniach uczestniczą razem osoby na wszystkich poziomach zaawansowania i doświadczenia. Jest to w mojej ocenie kompletnie nieefektywne, ale chyba już na tym etapie zaplanowana jest selekcja pt. "liczymy na to, że sobie poradzisz, a jak utoniesz - twój problem". W firmie mocno zauważalny jest brak jasnej komunikacji. Powiedzieć, że zmiany organizacyjne w tym dziale są częste, to nic nie powiedzieć. Pewnie są ludzie, którzy w takim trybie odnajdą się wyśmienicie, ja niestety do nich nie należę, a "dynamiczną sytuację" odczytuję jako po prostu nieudolną organizację pracy, gdzie ludzi traktuje się po prostu przedmiotowo. Kontakt z przełożonymi jest praktycznie żaden, raczej ludzi pozostawia się samymi sobie. O profesjonalizmie działu HR niech świadczy to, że wprowadzają w błąd kandydatów działu AML, dostarczając im materiały, z których wynika, że będą pracować w biurze na Powiślu. Nie jest to jednak, jak się okazuje juz po zatrudnieniu, prawda. Podsumowując - jak się ma już trochę więcej lat niż na 3 roku studiów i już trochę mniej entuzjazmu pracy w korporacji, to istnieje duża szansa, że nie będzie zadowolony.
Pracuję już jakiś czas (w innym projekcie) i potwierdzam że jest taki zespół który miał ogromnego pecha być zrekrutowanym na projekt który się mocno opóźnił. W innych zespołach tak na szczęście nie jest choć rozumiem że te konkretne osoby wcale to nie pociesza. W pozostałych zespołach nawet pół żartem pół serio zastanawiają się czy po tych perturbacjach będziecie potrzebować psychologa. To pokazuje że problem jest i go widać nawet na zewnątrz. Mam nadzieję że to zostanie jakoś konstruktywnie załatwione zanim większość osób będzie miała dość :( trzymajcie się tam!
Bardzo dobrze poprowadzona rozmowa.
Przyjemna rozmowa, jedna z sympatyczniejszych, w których miałam przyjemność uczestniczyć. Kilka pytań technicznych, pytanie z gatunku jak się zachowam w pracy w grupie. Trzy osoby bezpośrednio związane z projektem. Zero ględzenia i bajeczek o benefitach i misji firmy. Pięknie. Na koniec standardowo pytania o oczekiwania i dyspozycyjność. Kilka dni po spotkaniu informacja zwrotna. Na razie za cienka jestem. Ale ja tam jeszcze wrócę :-p
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Czy 18k brutto (UoP) jest realne dla devops eksperta?
Hej, wnioskuję, że pracowałeś albo nadal pracujesz w ING. Możesz napisać coś więcej o pracy? Czy atmosfera jest ok? Nie ma żadnych problemów między pracownikami, które miałyby wpływ na pracę?
Cześć, Firma jak każda inna, kładą nacisk na dobrą atmosferę wśród pracowników. Jak to bywa jednak zależy gdzie trafisz i jakie masz preferencję. Ogólnie firma na plus i osobiście polecam.
Co to znaczy, że firma jak każda inna? No chyba nie...., ponieważ każda firma jest inna. I jak mam odbierać to, że firma na plus, bo kładzie nacisk na dobrą atmosferę? To chyba oczywiste, że w firmie powinieneś czuć się jak w domu.
Czy informujecie kandydatów również o negatywnym wyniku rekrutacji?
Halo Warszawa!! Dlaczego nie informujecie o wyniku rozmowy! To naprawdę źle świadczy o pracodawcy. Tak ciężko wysłać stażystę żeby odpowiedział ludziom że NIE, Dziękujemy?
Miałęm to samo. W innych firmach już od paru ładnych lat standardem jest informacja zwrotna, a w ING Tech dalej musisz sam zgadnąć na podstawie braku zaproszenia na kolejne spotkanie
Bardzo nie polecam, zacznę od nazw stanowisk, wszystkie mają w sobie devops a jak przychodzi do rozmowy okazuje się, że devops to taki lepszy administrator albo po prostu zwykły klikacz w mdm. Co do rozmowy, dwie godziny maglowali o najróżniejsze tematy, często odbiegające od samej nazwy stanowiska, można było się poczuć jak na obronie pracy dyplomowej, zaczęło się od menagera działu i HR, póżniej co 30 minut dochodziły kolejne osoby i zadawały pytania z innej beczki, rozumiem można zadawać pytania ale żeby one się też trzymały stanowiska, odniosłem wrażenie, że menager to jakiś ich szeryf bo dominował przy stole, ostatecznie pojawiło się aż 6 osób, przy długim stole na przeciwko mnie, prawie jak na obrazie z Jezusem Ostatnia wieczerza. HR cały czas obserwowała i notowała, jak na jakimś badaniu psychologicznym, można by bylo robić to dyskretniej.. Przechodząc do końca - temat finansów, rzuciłem nie dużą kwotę i od razu menager zapytał czy to minimalna czy sobie tak rzuciłem, żeby ewentualnie ponegocjować, stawka oczywiście nie rynkowa i powiedziałem, że minimalna, zależało mi na zmianie pracy ale jak powiedziałem, że minimalna to wstał podziękował i wyszedl zostawiając mnie z HR. Atmosfera rozmowy była koszmarna, cały czas wymiana osób, które mnie przepytywały, brak spójności, podchwytliwe i napastliwe pytania w otoczeniu wszystkich osób, naprawde można to zrobić w jedną i bez tak stresującej atmosfery. Całe szczęście nie dostałem propozycji a teraz pracuje w dużo lepszej firmie.
Czy możesz powiedzieć kiedy ta rozmowa rekrutacyjna miała miejsce? Wspominasz o spotkaniu przy stole, podczas gdy nasze spotkania z kandydatami od roku odbywają się całkowicie zdalnie. Wszystkie rekrutacje prowadzimy w formie online za pomocą MS Teams. W spotkaniu uczestnicy przedstawiciel HR oraz manager zespołu, do którego prowadzona jest rekrutacja. Czasami obecny jest również ekspert z określonej dziedziny/technologii, aby zweryfikować wiedzę kandydata na interesujący nas temat
Rozmowa miała miejsce tuż przed pandemią, przypomniałem sobie, że nie wystawiłem opinii. Na rozmowie było aż za dużo ekspertów, każdy od czego innego, prawie jak obrona profesury. Można to tłumaczyć oczywiście profesjonalizmem ale nie oszukujmy się, wystarczyła by jedna osoba z zespołu i zadała by adekwatne pytania potrzebne w pracy, a nie 6 osób przy stole i każde z innej beczki. @Nowy, z ogłoszenia nie wynikało to co z rozmowy, czyli na hasło devops zbierają ludzi a później sie okazuje to co opisałem :)
Hehe to akurat prawda co kolega napisał - akurat tutaj nie miałem takiej formy rozmowy w 5 osób (to pokazuje układy), ale była 1 i powiem wprost wyczuła, że coś sobą reprezentuję dlatego nie zostałem ofertowany. Jest to smutne, ale prawdziwe. Pamiętajmy, że to ludzie tworzą firmę. No cóż wiedza to $$$, a na niewiedzy się zarabia. I dobrze, bo teraz pracuję w takim środowisku, że nie zamieniłbym się z nikim :D Klikaczy potrzeba i expertów właśnie takich na to wygląda.
Sytuacja w sumie prawdopodobna. W niektórych obszarach ludzie tak się zachowują. Daj znać przynajmniej co to było za stanowisko
Tylko dlaczego tak sie zachowuja???? To po co ten caly cyrk w temacie rozmowy rekrutacyjnej skoro wiesz i tak ze Cie nie przyjma....
Stanowczo odradzam aplikowanie do tej firmy, rekrutacja działa maskrycznie źle, nie wiem kto tym zarządza ale chyba ta osoba nie nadaje sie do pracy na swoim stanowisku. Rozmowa kwalifikacyjna przebiega w okropnej atmosferze, wypytywanie, śmieszkowanie, komisja jak na obronie dyplomu. KOntakt z działem HR jest beznadziejny, nie da się dodzwonić, nie wracają z feedbackiem po rozmowie mimo że deklarują że odpowiedzą w przeciągu dwóch tygodni. ŻART!!!!! Szkoda że taka duża i wszystkim dobrze znana firma nie ma wogóle szacunku do swoich kandydatów..
Praca w dziale HR to totalny chaos. Rekruterzy ogarniają o wiele więcej niż jest to opisane w ogłoszeniu i prace. Rekrutacji jest najmniej , głównie to uzupełnianie Milik tabelek dla menadżerów , raporty raporciki , onboarding ( w tym wysyłka umów sprzętu itd.) . Jeżeli masz ambicje na rozwój w obszarze Rekrutscji to zdecydowanie odradzam ING Tech. Pracy jest ogrom , nie widać końca . Nikt nie docenia , a te posty na linkedin to jest raczej EP strategia, atmosfera wcale nie jest taka sympatyczna.
Jakies opinie odnosnie pracy w AML?jak z atmosfera, nadgodzinami? Polecacie?
Pracuję w Transaction monitoring i jestem bardzo zadowolona. Dużo się dzieje bo to początek procesu. Nadgodziny bywają ale na zasadzie dobrowolności tzn jak zostanie ogłoszona taka potrzeba, chętni mogą pracować po godzinach. Nie jest to częste. Atmosfera bardzo miła choć ciężko to ocenić pracując 100% zdalnie od początku.
Czy wiadomo jak będzie wyglądała praca po epidemi? Czy będzie możliwość dalszej pracy zdalnej czy będzie to już całkowicie office?
Czekamy na komunikację w tej sprawie ale wiele wskazuje na to że będzie to tryb mieszany (trochę z domu trochę z biura)
Czy nadal standardową praktyką jest oferowanie umów na okres próbny, nawet w przypadku stanowisk senior/ekspert?
Wszyscy w ING Tech Poland są traktowani tak samo i każdy nowy pracownik przechodzi trzymiesięczny okres próbny.
Czyżby brak zaufania do własnego procesu rekrutacyjnego? :) Pytam całkiem serio, bo zawsze mnie nurtowało, z czego to wynika. W całkiem sporej liczbie firm kandydaci po przejściu rygorystycznego procesu rekrutacyjnego otrzymują oferty na czas nieokreślony.
Czy istnieje możliwość rekrutacji na stanowisko, które znajduje się np w Warszawie i pracować w Katowicach z ewentualnym dojazdem np raz w tygodniu do biura warszawskiego? Czy są tam praktykowane takie sytuacje?
Hej, musielibyśmy poznać więcej szczegółów o ofercie pracy, jest kilka zespołów, które zlokalizowane są zarówno w Katowicach, jak i Warszawie. Skieruj proszę swoje pytanie na skrzynkę career.techpl@ing.com i napisz konkretnie, która oferta Cię interesuje :) Pozdrawiam!
Czy sytuacja opisana przez @Pytajnik była by możliwa do osiągniecia w przypadku stanowisk z działu Compliance/AML? Wiele większych firm ma w planach przejście na tryb zdalny w pełni (albo przynajmniej częściowo), niezależnie od sytuacji w kraju - czy ING również rozważa taką opcję?
Rozważam możliwość dołączenia do zespołu, który zajmuje się sieciami (komputerowymi, IT). Jestem ciekaw wrażeń pracowników z pracy w tym zespole, jak duża rotacja, czy są i ile macie gości poziomu CCIE (czy ekwiwalent), jak atmosfera? Czy waszym zdaniem warto jeśli są inne opcję? Czym byście mogli zareklamować swoją obecną pracę a o czym uświadomić?
Poziom zależy chyba od tego czy startujesz do L2 czy do L3. L3 to są ziomy wymiatacze. L2 kontaktowałem się mniej ale te osoby co znam osobiście to też spoko. Mają tylko chyba bardziej wąską specializacje. Umów się rozmowe i będzie dobrze. rozmowa nic nie kosztuje. Zapytaj tylko czy na rozmowie będzie product owner. bo to z PO będziesz pracować na co dzień. Manager zazwyczaj ma pod sobą dużo ludzi i łazi cały czas po korpo spotkaniach :|
Cześć, jak wygląda przebieg rekrutacji na stanowisko juniorskie w obszarze AML? Jakich pytań można spodziewać się na rozmowie z managerem (2 etap)? I jakiego typu pojawiają się pytania przy sprawdzeniu wiedzy z języka, jakiej stawki można się spodziewać? Chętnie się dowiem i z góry dziękuję :)
zy ktos jest w stanie mi powiedziec jak sie klasuje INGTech jezeli chodzi o zarobki? Ile mniej wiecej zarabia Chapter Lead?
Czy rozmowa rekrutacyjna w ING TECH Poland odbywa się również w języku angielskim?
Tak, w trakcie każdej rozmowy rekrutacyjnej jest weryfikowana znajomość języka angielskiego
A macie kuchnie pracownicza tak?
Kuchnie są dostępne w całości do dyspozycji pracowników na każdym piętrze naszych budynków, zarówno w Katowicach, jak i w Warszawie. Jest to miejsce, gdzie możnaw spokoju zjeść posiłek lub przy kawie porozmawiać ze koleżanką czy kolegą.
A jak tu jest z traktowaniem nowych pracowników?
Panie jak w amerykańskich więzieniach. Wchodzisz do kuchni i wszyscy na Ciebie patrzą. Musisz znaleźć największego(czy tam najmądrzejszego w tym wypadku - senior experta na przykład) gościa i go rozwalić. Codziennie musisz walczyć o swoje :). A tak na serio to przychodzisz robisz bhp, milion szkoleń o róznych politykach i jazda. Nie wiem w jakim kierunku idziesz ale jeśli w technicznym to w większości przypadków dostaniesz zioma który będzie Cię wdrażać. Na glęboką wodę od razu nie wejdziesz... Przynajmniej tak jest w Katowicach. Nie wiem jak tam w stolicy. W Warszawie(mówie o mieście) podobno wszystko jest większe, dłuższe i lepsze...
Po pierwsze - mimo że w dzisiejszych czasach nagminne, ale mimo wszystko dalej tak samo denerwujące. Obiecują że niezależnie od wyników rekrutacji poinformują kandydata. Do mnie nie oddzwonili/nie odpisali. Za to ogromny minus. Sama rekrutacja - pierwszy etap telefonicznie, w tym rozmowa po angielsku, wypytanie o doświadczenie zawodowe itp. Drugi etap w firmie, rekruterka przyszła spóźniona, trzyosobowy skład komisji egzaminującej (serio tak się czułam, jakbym podchodziła do egzaminu życia) przez godzinę trzepania z róznych obszarów, nawet nie przechylili głow, aby dać do zrozumienia że nie mają kija zamiast kręgosłupa. Atmosfera na rozmowie była chłodna i napięta. Trzeba sie na to przygotować idąc tam. Pracy nie dostałam ani też informacji o tymże fakcie, więc nie wiem czy polecam. Aczkolwiek sam proces rekrutacyjny jest średnio przyjemny.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w ING TECH Poland?
Zobacz opinie na temat firmy ING TECH Poland tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 179.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w ING TECH Poland?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 51, z czego 6 to opinie pozytywne, 38 to opinie negatywne, a 7 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy ING TECH Poland?
Kandydaci do pracy w ING TECH Poland napisali 5 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.