Witajcie. Od roku pracuję w Home&You w innym mieście (jestem dekoratorem)- chciałabym dowiedzieć sie jak kilka "rzeczy" wygląda u Was? Czy wszędzie jest tak ciężko jak u mnie czy tylko ja mam takie wrażenie? Zadam kilka pytań i jeśli ktoś zechce mi na nie odpowiedzieć według własnych doświadczeń to będę niesamowicie wdzieczna :) Czy w Waszych salonach dekoratorzy otrzymują premię dekoratorską? W jakiej kwocie? Ja niestety nie dostaję, bo kierownik stwierdził, ze skoro w zmianach uczestniczą wszyscy pracownicy to dlaczego premia ma sie należeć tylko mnie? Czy u Wy też użeracie sie z niemiłymi klientami? U nas najwięcej pretensji ludzie mają o to, że torby są płatne i o to, ze nie pozwalamy zostawiać rzeczy na blacie kasowym (tekst typu "zostawię to tutaj i jeszcze pochodzę"). Zostawi tak jedna, druga, trzecia a ja potem nie mam miejsca, żeby złożyć narzutę czy po prostu coś zapakować klientowi wrrrr Czy przy akcjach różnego typu gdzie informujecie klientów, ze "nie ma wymian i zwrotów" klienci bulwersują się, że to jest niezgodne z prawem? Czy zdejmujecie ceny z produktów na życzenie klienta? Czasami te metki tak mocno siedzą, że nie da sie tego zdjąć bez śladu- zwłaszcza jeśli masz dłuższe paznokcie. A kiedy nie chcemy ich zdejmowac to klientki sie bulwersują i plują jadem jakbyśmy co najmniej im krzywdę robiły. W ogóle u nas jest mnóstwo pretensji o to, ze nie pakujemy na prezent ale to chyba w całej sieci sie nie pakuje
Szczerze odradzam zakup w sklepie online!!!!! ŹLE przysłano mi towar, po złożeniu reklamacji mailowo czekam na odpowiedz średnio dwa dni na każdy mail. Trwa to już ponad tydzień i końca nie widać.
Najgorszy sklep jaki spotkałem w Łodzi na ul. Piłsudskiego. Mimo towaru na wystawie odmawiają jego sprzedaży - kretyni !!!! Nie polecam !!!!!!!!!!!!!!!!
To zmień sklep. Pisze jak wół, że towar na witrynie stanowi element ekspozycji i nie podlega sprzedaży. Ale skoro wielkiego baneru z promocją klienci nie widzą to oczywiście rozumiem, że mniejszych liter również nie dostrzegają. Ale spokojnie. Wystarczy udać się do okulisty i lekarz dobierze odpowiednie okulary. Pozdrawiam
Napisz kretynie skargę do centrali, że ci nie sprzedali z witryny. ...... Będziemy się wszyscy wtedy z ciebie kretynie śmiać...... Chociaż i tak już nas rozbawiłeś :) :) :)
O tym właśnie ostatnio pisałam. Kolejny tydzień kolejna promocja. Trzeba było wcześniej dać pogłębienie, albo nie przesyłać do salonów tyle wyprzedazowego towaru. I znowu większość rzeczy nie zostanie poglebionych, bo oczywiście nie będzie jak. Przybędzie multum hien, którzy tylko promocjami żyją, a później będą się sapać, że jak to nie można towaru zwrócić. Życzę wszystkim pracującym w ten weekend, w tym i sobie spokojnej pracy. Sorki to będzie droda do Mordoru????????
Tak siè spędza wolny czas na zakupach zwlaszcza jak promocja to juz w ogole.Jak można wstać rano zwlaszcza w niedzielę i lecieć do sklepu.Ludzie czy wy naprawdę nie macie innych zajęć? Jakby tego było mało to właśnie w niedzielę ludzie są najbardziej wredni...
Bo w niedzielę przerzedzają w większości same buraki co im słoma z butów wystaje i udają wielkie ,,państwo,, I co kupują- serwetki za 7,5 hehehe
Rozmowa szybka, ale konkretna. Rekruterka nie przywiązywała uwagi do odpowiedzi. Skupiła się na dyspozycyjności i wyjaśnieniu zakresu pracy. Zaproponowana praca- max. 2 miesiące na zlecenie, 1/2 etatu, w tym od razu zastrzeżone, że będą 2 ciężki nocki do przepracowania przy przenoszeniu towaru przed okresem świątecznym. Do podpisania jest jakiś świstek o odpowiedzialości pieniężnej ponoszonej za zniszczone i skradzione przedmioty. Wynagrodzenie: 650zł. Czyli śmiechu warte pieniądze w porównaniu z pracą i "odpowiedzialnością za przedmioty".
Powiedzieć coś o sobie. Określić dyspozycyjność. Podać swoje wady i zalety.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
@Nana Jakie są Twoje doświadczenia w pracy w Home&You, oprócz negatywnej styczności z klientami? Co dokładnie spowodowało chęć Twojej rezygnacji ze współpracy z Home&You?
1. Niekontrolowane dostawy 2. Za mało osób pracujących w salonie (praca nie rozkłada się równo po pracownikach) 3. Za dużo promocji (ile można uczyć ludzi, że prawie co tydzień jest promocja? W tygodniu nie ma ruchu a na promocji nie można nawet z wc skorzystać) 4. Przez ciągłe walki z półkami i dzwiganiem ciężkich rzeczy mam problemy ze zdrowiem. 5. Zbyt skromna pensja, że o premii nie wspomne. 6. No i oczywiście ludzie, którzy tylko czekają na awanturę. Nie sorki. Oni myślą, że będziemy się przed nimi płaszczyć i może uda im się coś ugrać. 7. Dlaczego na wdrożenie zmian mamy tak mało czasu? No i może zacznijmy od razu przychodzić na 8 do pracy, bo przecież zlecenie czeka. 8. Niech regionalny OP zacznie się dogadywać z regionalnym VM w kwestii wyglądu salonu. Jak sobie jeszcze coś przypomnę to dam znać.
1. Niekontrolowane dostawy 2. Za mało osób pracujących w salonie (praca nie rozkłada się równo po pracownikach) 3. Za dużo promocji (ile można uczyć ludzi, że prawie co tydzień jest promocja? W tygodniu nie ma ruchu a na promocji nie można nawet z wc skorzystać) 4. Przez ciągłe walki z półkami i dzwiganiem ciężkich rzeczy mam problemy ze zdrowiem. 5. Zbyt skromna pensja, że o premii nie wspomne. 6. No i oczywiście ludzie, którzy tylko czekają na awanturę. Nie sorki. Oni myślą, że będziemy się przed nimi płaszczyć i może uda im się coś ugrać. 7. Dlaczego na wdrożenie zmian mamy tak mało czasu? No i może zacznijmy od razu przychodzić na 8 do pracy, bo przecież zlecenie czeka. 8. Niech regionalny OP zacznie się dogadywać z regionalnym VM w kwestii wyglądu salonu. Jak sobie jeszcze coś przypomnę to dam znać.
To może akurat tak trafiłaś. U mnie klient perfidnie brnie do awantury. Widzi, że obslugujesz kolejka sie robi to podejdzie i z tekstem może mi poani sprawdzić stan tej pościeli bo nie umiem znalezc. Po prostu porażka. Jak odpowiesz, że teraz nie możesz to ci jeszcze pogrozi skarga i awanture zrobi za brak kultury. Kuwa kultury to niech się najpierw klienci nauczą.... my wszystko mamy wiedzieć, rozdzielić się, robić bilion rzeczy naraz... cieszę się, że to już końcówka pracy u mnie w tej pożal się Boże firmie.
Dlaczego dalej tam ktos jeszcze pracuje? Ja przepracowalam 4 dni i ucieklam. Umowa na najnizsza krajowa za prace w ktorej powinno dostawac min 2000 zl na reke! Troche szacunku do siebie. Piszecie ze klienci nie mili? Ja bylam na sklepie gdzie sprzedawczynie wysmiewaly kazdego klienta i na glos go krytykowaly przy nim! Kilent prosil o pomoc w odpowiedzi slyszal niech pan sobie sam znajdzie. Region Mareczka
Platforma VM jak narazie podkreślam jak narazie ułatwia nam pracę. Poczekajmy z 2 misiace i wtedy zoaczymy czy tych zdjęć do raportów nadal będzie mało czy będą kazali robić wszystkie numerki ;) Po za tym ja w swoim salonie nie narzekam na pracę. Czasami oczywiście jest ciężko ale jak na się tak zgrana i solidna ekipę jak mamy to wszystko jest do zrobienia. Dostawy czasem małe czasem duże :) Życzę każdemu salonowi takiego zespołu i Kierownika jak mam ja ! Nie ma problemów nieporozumień każdy się wspiera i motywuje !
Wolę nie podawać. Ale naprawdę tak jest. Mimo tego że czasem jest ciężko, jak się ma dobrą ekipę i super kierownika to nie ma powodów do narzekania. Oczywiście nie sadze że jest mega super odlotowo ale moim zdaniem dobra ekipa to połowa sukcesu ???? Premie prawie zawsze ładne, wypłata na czas z grafikiem nie ma żadnych problemów. A to że jest dużo pracy to jest normą. W każdej sieciowce tak jest. Pracowałam jeszcze w 2 innych sieciowkach i było o wiele gorzej niż tutaj.
jak się pracuje w salonie w chojnicach? szukają kierownika i nie wiem czy składać papiery,napiszcie jakieś opinie
Właśnie teraz dopiero widać, że wcześniejsze raporty w ogóle nie były przeglądane...
Jak Wam się podoba Nowa platforma VM?
Do niczego,znowu utrudniają życie innym nawet zdjęć sobie nie mogą odwrócić... Wymyślają jakieś śmieszne standardy których sami się nie trzymają, bo każą robić poprawki czegoś,co wcześniej sami wymyślili. Zdjęcia najlepiej robić z najwyższej drabiny,bo gdy zrobisz z niższej to powiedzą,że fotki nie były robione z drabki...
Gupoty gadasz, przyznaj sie po prostu nie ogarniasz tego. Platforma jest genialna, nie musimy recznie opisywac zdjec. No i zdjec jest o wiele mniej do wyslania.
O wiele mniej to masz na początek,jak Ci wyskoczą z fotami każdej strefy to ciekawe jak będziesz wtedy gadał. A z ogarnięciem tego to szczerze mówiąc nie było co,bo to nic trudnego...
nic tak nie rozwala na łopatki jak operacyjny , który po nocce przyjeżdża rano na kontrolę salonu. czego szuka,oczekuje , że wszystko będzie ogarnięte na maksa ,jak miałyśmy 12 godzin na zrobienie wszystkiego, wiadomo że jest bałagan, zamieszanie , no ale wtedy można wpisać niższą ocenę bo łatwo pokazać co jest a być nie powinno , straszne :( chłopie idź i nie zawracaj d...y bo robota czeka , my wiemy co mamy jeszcze zrobić , nie musisz nam tego uzmysławiać
jak zwykle rzucają kłody pod nogi, ale i tak udało nam się w dzień przyjąć dostawę i jeszcze zrobić łóżko, drążki, kosze, piony :) dobrze, że chociaż witryna zostaje ufff
Stykowki wrzucà jutro i wiadomo ze nic nie zrobi się w ciàgu dnia bo trzeba będzie paletki przyjąć. Zamiast pomagać i ułatwiac pracę to rzucają kłody pod nogi.I po co???
Dzień Dobry Wszystkim ! Czy to są jakieś żarty że do tej pory nie mamy żadnych stykowek na WYPRZEDAŻ ???
To nieporozumienie.... wszystko po to by utrudnić nam pracę. Centrala dokładnie wie, że salony wcześniej sobie wszystko szykują. Tylko dziwi mnie dlaczego nie trzymają sie nowych standardów wyprzedazowych. A na dodatek akurat w dzień nocki dowalają dostawę. Jakby nie mogli np. w piątek jej wysłać.... Wszystko jest po złości robione. I założę się, że po nocy będzie kontrol i czepianie się o wszystko....
Co powiecie odnośnie kubków na Dzień ojca i insertów przy nich stojących. Vm chyba czegoś nie przewidzieli,że najpierw nawymyślają konkursów, a Ty myśl co zrobić ze wszystkimi insertami, bo kubki nie mogą być"obstawione"...Zabawne ale nie wiedzą do czego się przyczepić
grodzka- regionalna jest najlepsza, wiecznie niezadowolona.. ale co się dziwić, jak się połowy rzeczy przez swoje gabaryty nie zauważa :D idź śmierdzieć gdzie indziej grubasie :)
Każdy pretekst jest dobry aby zabrać premiè.
Czy obniżanie premii za wskaźniki to normalne??
W home&you to standard niestety..... zmieniaja sie operacyjni a zasady pozostaja ... w tej firmie nic sie nie zmienia ( oprocz pracownikow ) i nie zmieni ......
Mam pytanie, czy przez ostatnie pięć lat ktoś z kierowników miał podwyżkę?
brak odpowiedzi świadczy o tym ,że żaden z kierowników podwyżki nie dostał/ a ci którzy się upominali już nie pracują w home&you .........
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Home&You (BBK S.A.)?
Zobacz opinie na temat firmy Home&You (BBK S.A.) tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 43.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Home&You (BBK S.A.)?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 34, z czego 2 to opinie pozytywne, 19 to opinie negatywne, a 13 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Home&You (BBK S.A.)?
Kandydaci do pracy w Home&You (BBK S.A.) napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.