Zakład pracy w którym złapiesz doświaczenie i.. nic poza tym, prespektywa dłuższej pracy jest marna, pieniądze oferowane po paru przepracowanych latach są niewspółmierne do umiejętności i obowiązków, prośby o podwyżkę są zbywane niesamowicie rzeczowym powodem - ceną płyty... Prawdą jest, że pracowników w tym zakładzie trzyma przyzwyczajenie, po części też perspektywa świetlanej przyszłości przedstawiana przez tzw. górę, osoby lubiące bajki odnajdą się znakomicie, osoby ambitne zostaną dostrzeżone, dostrzeżone i wykorzystane do prac wychodzących poza ich kompetencje opisane w umowie o pracę, jeżeli o umowie o pracę mowa, to zapis w niej odnośnie wynagrodzenia mówi wszystko - "Ustawowo najniższe" - oczywiście przysługuje premia uznaniowa, na jakiej podstawie ile? Tego nikt nie wie. Jeszcze parę słów odnośnie wcześniej wspomnianiej "góry", wpajają ludziom wizję rozwiązywania problemów poprzez rozmowę - niestety w myśl przysłowia "moja racja jest mojsza" gdy kończą się argumenty z ust dorosłych ludzi na poważnych stanowiskach wydobywa się krzyk nieprzystający takim osobom.
Ja jednak chciałabym wiedzieć konkretnie, jakiej wysokości są te premie? Jaki to rząd wielkości? Kilkadziesiąt zł premii miesięcznie, kilka set?? Jak to wygląda? I jak mija ta umowa na 3 miesiące, to kolejna jest już na czas nieokreślony? Czy na kolejne kilka miesięcy?
Umierający zakład małymi krokami. Zarobki oscylują na poziomie upokarzającym. Nawet śmieciarze w Morągu zarabiają więcej nie uwłaczając temu zawodowi ????
I nic ponadto z pieniędzy nie ma? Jest może jakiś socjal, no i, czy sama praca w miarę przyjemna z wolnymi weekendami, bez zapierdzielu?
Umierający zakład małymi krokami. Zarobki oscylują na poziomie upokarzającym. Nawet śmieciarze w Morągu zarabiają więcej nie uwłaczając temu zawodowi ????
Czyli jaki poziom tych zarobków? Chodzi o najniższą krajową czy o co? Nic nie wskazuje na to żeby się jeszcze polepszyło w zakładzie? Jakie w ogóle są powody tego, że uważasz że jest coraz gorzej?
Powód bardzo prosty, firma się już nie rozwija, pracy coraz mniej wypłaty miesiąc w miesiąc takie same ( najniższa krajowa+śmieszny dodatek 50 lub 100 złotych). Brak rozwoju zawodowego co za tym idzie lepszego wynagrodzenia, przejmierz obowiązki po osobie, która się zwolniła, idziesz po podwyżkę a tam tekst ,,nimam piniendzuf", niedługo to i tak klęknie, bo pracownicy mają już także dość tych bajeczek i ciągłego (usunięte przez administratora).
A za co ten dodatek dokładnie jest? Ludzie głównie odchodzą z braku rozwoju czy z braku podwyżek? Ile osób w ostatnim czasie odeszło?
To ostatnio kiedy jakaś podwyżka w firmie była? Nic nie obiecywali jeszcze w tym roku? A ten brak rozwoju to co głównie, szkoleń wam brakuje? Czy coś jeszcze na to wpływa?
I nic ponadto z pieniędzy nie ma? Jest może jakiś socjal, no i, czy sama praca w miarę przyjemna z wolnymi weekendami, bez zapierdzielu?
Tam poliaki mają prze/walone, u nich nawet ryżu i ziemniaków brakuje. Zakład o możliwościach zarobku a raczej ich braku, chyba że siedzisz w rowie "góry" , ale to i tak o kilka stów wincyj niż te najgorsze pensje. Lata pracy, na nic. Obowiązki rosną, płaca stoi lub idzie w górę tylko podkreślam TYLKO w momencie kiedy ustawa przewidzi wzrost płac aby "nadgonić" nieogarnięcie naszych elit państwa. Najśmieszniejsze jest to że Ci ludzie w momencie kiedy płaca minimalna brutto przekracza 4200zł, na stronach które mają pomóc znaleźć pracę proponują 3600zł brutto. ? heloooo ? ktoś to widzi ? Najlepsze podsumowanie zakładu. Na koniec, pracowałem tam grubo ponad 10 lat, i damage spowodowany podejściem szefostwa oraz kierownictwa no i pensja sprawiły że człowiek musiał z stamtąd odejść w trosce o swoje dobro psychiczne i fizyczne no bo lata już konkretne a żyć trzeba. ODRADZAM całym sercem. Sztucznie wykreowany profesjonalizm tego zakładu, z resztą idź pan sę na rozmowę o pracę: odklejenie "rekrutera/szefa" zależy z kim rozmawiasz, jest jak potyczka z umysłowo chorym. Ludzie w tym zakładzie po ok 5 latach pracy powinni zarabiać jakieś 5k, z uwagi chociażby na szkodliwości związane z utrudnieniami z uwagi na (usunięte przez administratora)tego zakładu, o reszcie nie wspomnę. 6500 na łapę i można by pomyśleć żeby tak się dawać jechać, za mniej podziękuje ja jak i wieluuu pracujących. (usunięte przez administratora)
Zakład pracy w którym złapiesz doświaczenie i.. nic poza tym, prespektywa dłuższej pracy jest marna, pieniądze oferowane po paru przepracowanych latach są niewspółmierne do umiejętności i obowiązków, prośby o podwyżkę są zbywane niesamowicie rzeczowym powodem - ceną płyty... Prawdą jest, że pracowników w tym zakładzie trzyma przyzwyczajenie, po części też perspektywa świetlanej przyszłości przedstawiana przez tzw. górę, osoby lubiące bajki odnajdą się znakomicie, osoby ambitne zostaną dostrzeżone, dostrzeżone i wykorzystane do prac wychodzących poza ich kompetencje opisane w umowie o pracę, jeżeli o umowie o pracę mowa, to zapis w niej odnośnie wynagrodzenia mówi wszystko - "Ustawowo najniższe" - oczywiście przysługuje premia uznaniowa, na jakiej podstawie ile? Tego nikt nie wie. Jeszcze parę słów odnośnie wcześniej wspomnianiej "góry", wpajają ludziom wizję rozwiązywania problemów poprzez rozmowę - niestety w myśl przysłowia "moja racja jest mojsza" gdy kończą się argumenty z ust dorosłych ludzi na poważnych stanowiskach wydobywa się krzyk nieprzystający takim osobom.
A co konkretnie trzeba zrobić żeby tę premię dostać? Na jaki czas dają pierwsze umowy? Bo skoro najlepiej tu tylko złapać doświadczenie to zastanawiam się ile tu maksymalnie zostać.
Pierwsza na 3 miechy jak wszędzie, premia ochłap dostaniesz od razu sie wykazesz to cos dos dorzuca, nie spodziewaj sie zeby bardzo rosła, no chyba ze wspolmiernie z najnizsza krajowa, jesli ci tylko na doswiadczeniu zalezy to w pol roku cos chyba złapiesz wiecej szkoda czasu.
Ja jednak chciałabym wiedzieć konkretnie, jakiej wysokości są te premie? Jaki to rząd wielkości? Kilkadziesiąt zł premii miesięcznie, kilka set?? Jak to wygląda? I jak mija ta umowa na 3 miesiące, to kolejna jest już na czas nieokreślony? Czy na kolejne kilka miesięcy?
(usunięte przez administratora)
Czemu nie ma komu pracować? Co dokładnie robiłeś jak tutaj pracowałeś? Napiszesz jaki miałeś powód żeby odejść? Zdarzyło się jednak, że komuś udało wynegocjować więcej kasy? A premie są?
Nie ma komu pracować, ponieważ nikt nie chcę tam przyjść, dlatego pozbierali (usunięte przez administratora), których by kiedyś pozwalniali (usunięte przez administratora), teraz powysylali ich na zaszycie się i pracują. Pójdą do kierownictwa naściemniają o trudnych sytuacjach i biorą ich na litość bo inaczej by nie dostali ani grosza za alkoholowe wybryki. Dodatków urlopowych zero, wracałem z urlopu to jeszcze premia ucięta bo przecież byłeś na wolnym i nie przepracowałeś pełnego miesiąca, cyrk na kółkach. Pracowałem kilka ładnych lat i zero podwyżki, dochodzisz do jakiegoś poziomu i chociaż się starasz to już więcej nie dostaniesz. Przychodzi ktoś i po roku zarabia tyle co Ty po kilku - kilkunastu latach. Ludzie stamtąd odchodzą, bo pracy za najniższą jest multum. Jeśli chcesz tam się zatrudnić to lepiej sobię odpuść, szkoda życia na takie absurdy. Odszedłem z tamtąd i nigdy nawet nie pomyśle aby tam wrócić.
Jakich pytań można się spodziewać na rozmowie rekrutacyjnej w firmie Fabryka Mebli "Taranko"?
Przy wyjsciu z pracy, łamany jest nagminnie Art. 41 Konstytucji RP
Pracowałem w tej firmie 9 lat ( razem z praktykami ) , po tym czasie dostawałem śmieszne wynagrodzenie i chciałem to zmienić. Złożyłem wypowiedzenie , odczekałem 3 miesiące. W ostatni dzień szef uścisnął mi rękę A wieczorem obrobił du.. u innego pracodawcy . Stary (usunięte przez administratora) myśli że ma władze jakąś A tak naprawdę firma już ledwo ciągnie. Życzę jak najgorzej ????
To dość długo tam pracowałeś, co Cie tam trzymało jeśli nie wynagrodzenie? Dobrze rozumiem,że szef rozmawiał na Twój temat z przyszłym pracodawcą ?
Mógłbyś napisać czy po odbyciu tych praktyk dało się negocjować to wynagrodzenie? Jak firma podchodzi do tego tematu? Dużo jest praktykantów?
Przykro mi bardzo ale nie polecam mebli z tej firmy. Kupiłam 12 krzeseł, z których 5 po niedługim okresie użytkowania wstyd pokazywać. 9 listopada zgłoszona reklamacja ,przyjazd przedstawiciela producenta 19 stycznia. Niestety przedstawiciel nie przyjął wszystkich, tylko 5 , których wada polegała na kurczeniu się oparcia i jego wypadaniu. Po zwróceniu pracownikowi,że do pozostałych nie mam zaufania,odpowiedział,że jak pozostałe zaczną się psuć to mam zgłosić je do reklamacji. Byłam w szoku krzesła na zamówienie 1 szt 734,00 ,a to zwykły bubel kupiony w sierpniu.
Jak długo trwa proces awansu w Fabryka Mebli "Taranko"?
Jesteś młody(usunięte przez administratora) Czekasz aż ktoś wyżej pójdzie po rozum do głowy i odejdzie - biorą cię na jego miejsce i zaczynasz kumać .... Następny wskoczy na twoje itd. doświadczeni siedzą za granicą , mają małe firmy itp albo robią w innej firmie za lepsze siano
Ja wiem, że to miało mieć negatywny wydźwięk ale czy z tego wynika, że nawet łatwo się tu awansuje? Lepiej płacą na tych wyższych? O ile?
Jakie awanse ? Zrobię takiego osobą odpowiedzialną i się cieszy z kilku stówek . No ale podwyżki regularnie dajemy tak jak ustawa przewiduje ale to tylko dla tych najmniej mających . Ten odpowiedzialny stoi w miejscu i różnica maleje między ich zarobkami . A mnie Olo po główce wtedy głaszcze ????
Jak nie pomyślą o kieszeniach pracowników to echo roboty nie zrobi a wiadomo że każda firma stoi na nogach fizoli ... Bez nich (usunięte przez administratora) na stołku nie ma bytu .
Czym w Fabryka Mebli "Taranko" zachęcają przyszłych pracowników? Jakie mają dodatki?
Czy w Fabryce Taranko nadgodziny są obowiązkowe czy dobrowolne? Jaka obowiązuje za nie stawka? Poniżej w komentarzu była wzmianka o premii.. Więc jak to w końcu jest? Jednak jeszcze jakiś dodatek obowiązuje?
Tym zachęca że ludzie.sie sami zwalniają i jeszcze są szantażowanie nic się nie należy a warunki jak w srediowieczu ale cóż może inspektor jeden drugi zrobi z tym końcu porzadek
Chyba żartujesz, że tak łatwo można sobie coś wziąć, żeby nikt się nawet nie zorientował. To co jaki czas jakaś inwentaryzacja tu jest?
Komoda malaga. Na dostawę czekałam 8 tygodni. Mebel przyszedł uszkodzony. dwukrotnie reklamowana, dwukrotnie dostarczane wadliwe elementy. Teraz kolejna reklamacja. Czekam już 3 miesiące na to żeby cieszyć się z mebla i końca problemu nie widać.
a wiesz czy te wszystkie wadliwe elementy to one uszkadzają się w transporcie czy kiedy?
Co jaki czas w Fabryka Mebli "Taranko" można ubiegać się o podwyżkę?
Nie polecam produktów tej firmy. Blat stółu ZB-7 Venge po dwóch latach użytkowania w plamach. Powierzchnie nietrwałe podatne na uszkodzenia. Serwis przysłany w ramach reklamacji niezdolny do jakiejkolwiek merytorycznej rozmowy-mówiąc potocznie "sztuka". Sprawdzający reklamację twierdzą, że plamy powstały po prawie dwuletnim użytkowaniu stołu. Można do nich mówić co się chce a oni i tak wiedzą swoje. Firma nie uwzględniła reklamacji w myśl zasady " nie mamy pańskiego płaszcza i co nam Pan zrobi". Firma mówi o zastosowaniu wysokiej jakości materiałów a wśród opinii wiele podobnych opinii o nietrwałości powierzchni. FIRMA NIEPRZYJAZNA KLIENTOWI, INSTRUMENTALNIE TRAKTUJĄCA REKLAMACJE. NIE POLECAM !!!
Skur... (usunięte przez administratora) żeby tak ludzi okraść z ich pieniędzy. Nie polecam zakładu....
Fabryka godna polecenia.Pomimo tego, że nie dane mi było zostać w tym zakładzie pracy to bardzo polecam. Jeśli ktoś chce pracować to z pewnością będzie zadowolony. Kierownictwo jak najbardziej na plus.
Hej, czy nie jest to tajemnicą dlaczego nie dane było Ci zostać w Fabryce? Mógłbyś napisać z czego byłeś zadowolony pracując w firmie? :)
Natalia. Zdrowotnie kiepsko i dlatego ( nie z powodu wykonywanej pracy, bo zaraz ktoś sobie dopowie) . Miła atmosfera, kierownictwo rozmawiało a nie burczało , praca wbrew pozorom lekka. Wszystko wytłumaczyli . Pieniądze na czas i premia nawet spoko.
Omijać szrokim łukiem w szczególności Pawła kierowniczka jest miły tylko dla swoich przydupasów i lizusów a na innych warczy.
Co wchodzi w socjal Fabryka Mebli "Taranko"?
Kogoś zazdrość zżera ???? też wejdź tam gdzie Barszcz
Nie lepiej w oczy powiedzieć? Strach Ci nie pozwala? Co lepiej ma niż Ty? Żałosne Przedszkolaku
Proszę się nie kłócić jeden będzie wchodził 3 dni drugi i 3 dni ,a w niedziele i święta ja mogę wejść
Czy w Fabryka Mebli "Taranko" panuje luźna atmosfera?
Może wiecie jaka panuje atmosfera u nich? Pozdrawiam
Lepiej poszukaj czegoś innego. Słabe pieniądze ,Mobing w pracy i prostactwo. Goście po zawodówkach na stanowiskach kierowniczych. Ogólnie firma dla typowych buraków.
Jeśli jesteś osobą komunikatywną, odpowiedzialną i z doświadczeniem w zawodzie to w czym niby ta zawodówka Tobie przeszkadza??
Pracowałem tam kiedyś przez trzy dni ???? chociaż było to wiele lat temu i jeszcze na pierwszej hali na Warmińskiej. Wyścig szczurów, atmosfera braku zaufania czopki do okoła, kto szybciej, nie przyszedłeś do pracy z jakiegoś powodu to z wypłaty ciął 50 zł. Mam sąsiada, który tam pracuje i mówi, że nic się nie zmieniło, a jak idzie do pracy to go mdli na samą myśl. Dlatego właśnie pracowałem tam trzy dni.... ????????
Szkoda ze wszyscy tak negatywnie opisuja ta fabryke. Mielismy kupic meble Taranko ale po tak wielu negatywnych opiniach trzeba chyba bedzie zone przekonac do innego producenta a szkoda bo meble ladne
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Fabryka Mebli "Taranko"?
Zobacz opinie na temat firmy Fabryka Mebli "Taranko" tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 8.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Fabryka Mebli "Taranko"?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 8, z czego 2 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!