Witam. Praca jest ok montujesz części do samochodów większe lub mniejsze ewentualnie idziesz na maszyny jak widzą że jesteś w miarę szybki i kumaty. Ale zanim na te maszyny dotrzesz musisz przejść przez montaż a tam to tragedia!!! Brygadzistka nie ma zielonego pojęcia jak zarządzać ludźmi jak z nimi rozmawiać Powinni ja na jakieś szkolenie wysłać a nie ludzi z łapanki brygadzistami robić bez wykształcenia po podstawówce, bez jakiego kolwiek przygotowania. Jest wulgarna, prymitywna, wiecznie drze mordę na pracowników. Nie pilnuje jak robią a jak coś źle zrobią to muszą za darmo poprawiać złe sztuki przez jej niekompetencje. Wiecznie trzeba na nią czekać żeby robotę dała a praca jest na akord, albo jest na godzinnej przerwie albo na fajce co chwilę a podobno miało być tylko dwa razy w ciągu zmiany, najwyraźniej nie każdego to się tyczy. Wysluguje się tym starszym Panem traktując go jak podnurzek by ją wstyd było gówniara 20 lat. Nawet nie dotarłem do maszyn na górze bo nie nawidze takiego traktowania jakie tam panuje i się zwolniłem. Się nie dziwię że wypisują takie rzeczy jsk to prawda jest tam się robi z tej firmy patologia i jak się nikt nie obudzi i nie zmieni ludzi zarządzających to firma splajtuje. Bo dużo ludzi się zwalnia między innymi przez takich jak ona! A ludzi jakich tam zatrudniają to tragedia! Brudni, smierdzą siedziałem kiedyś koło jednego i tak mu nogi capiły a miał na nogach adidasy a jak się do mnie odezwał to myślałem że z krzesła spadnie. Jeśli nie wierzysz idź zatrudnij się i sprawdź przyjmują cały czas z tego co zauważyłem. Potem się wypowiedź na forum o pracy w tej że firmie.
Nie zawsze. Ostatnio nie posyłają na maszyny nowych osób bo nie ma zleceń, elementów do pracy na maszynach (no i miejsca grzeją starsi pracownicy, którzy zarabiają 2x tyle a pracują prawie tak samo). Zapomniałeś dodać, że brygadzistka nie tłumaczy dokładnie co jak wykonać, a potem ktoś kto kontroluje przychodzi i mówi, że trzeba poprawiać.
Przepraszam bardzo, ale na jakiej podstawie jest porównywana praca na maszynach z montażem? Starzy pracownicy jak mają możliwość zejścia z zgrzewarki i iść na montaż są zadowoleni, ponieważ mogą chwilę "odpocząć". Zapraszam na zgrzewarki, A potem proszę się wypowiadać.
Dlaczego twierdzisz ze jest wulgarna bo skonczyla podstawowke ja znam ludzi co skonczyli studia i nie sa wcale lepsi pytam dlatego bo chce tam zaczac prace nie znam tych ludzi ale nie zgodze sie z jednym co napisales ze ci po studiach sa lepsi ja mam zawodowke i nigdy nie czulam sie gorsza robilam juz takie rzeczy w swoim zyciu ze ci po studiach mogli by mi pozazdroscic pozdrawia B F moze poprostu masz wysokie mniemanie o sobie
Cześć Wam bohaterscy odważni internetowi napinacze. Ilu z Was zwolniło się z powodu złych warunków pracy bądź płacy ? Ilu ? Żaden! Przez 10 lat pracy w Instalu, potrafię sobie przypomnieć nazwiska 3 osób, które się zwolniły samoistnie. Wszystkie te osoby znalazły lepszą pracę, z czego dwie za granicą. Reszta wyleciała bo się nie nadawała. Każdy z Was wyleciał z pracy bo był słaby. Wszyscy najeżdżacie, ale jak Instal chciał z Wami pracować, to nie narzekaliście i sami się nie zwolniliście. Swoje farmazony wylewacie dopiero jak wylecieliście z pracy. W związku z dużym wzrostem produkcji w ostatnich 3 latach, przez firmę przewinęło się około 200 osób. Na forum pluje może 10 osób. Potraficie procent wyliczyć ? Wiem, że niektóre nicki to ta sama osoba, która na koniec kariery w Instalu miała stanowisko asystenta asystenta magazyniera, a nawet na to stanowisko się nie nadawała. Jak można pisać, że w sobotę się pracuje chyba za 30% ? Jak można pomylić 130% z 30% ? Jak można swojej wypłaty nie umieć policzyć ? I Ty się dziwisz, że już nie pracujesz ? Większość z Was już nie pracuje w Instalu. Dlaczego zatem piszecie anonimowo odważni internetowi napinacze ? Macie jakieś śmieszne nazwisko i się go wstydzicie? Czy po prostu łżecie ? Lećcie z hejtem. Pozdarawiam Rafał Muzyka
P. Rafale, ja odeszłam sama, skłoniła mnie do tego reakcja kierownika, który był ''błędem firmy'' samą firmę wspominam bardzo dobrze, życzę wspaniałej przyszłości i super kontraktów dla ''INSTALU''
Nazywam się KO. zwolniłam się bo kier. był idiota, życzę firmie powodzenia i rozwoju! pozdrawiam:)
Cytat z ogłoszenia: " wynagrodzenie (2200 - 4000 zł) zależne od zaangażowania pracownika, praca przy montażu wyrobów, zarówno przy maszynach jak i przy stołach montażowych.Praca na 3 zmiany. Od czasu do czasu praca w weekendy +30% / +50% stawki. Dodatki i premie za efektywność pracy, uniwersalność pracownika i jakość produkcji. Horyzont zatrudnienia: długofalowo. Umowa o pracę dla osób doświadczonych. Mile widziane osoby z wykształceniem elektrycznym, jednak nie jest to wymóg konieczny." Pracując w weekendy ?. Jak się to ma, 30% czy 130% ? znowu pomyłka w pisowni ?.
Czymś innym jest pisanie, że pracuje się za 30% wynagrodzenia, a czymś innym, że otrzymuje się dodatkowe 30% premii do wynagrodzenia, co stanowi 130% wynagrodzenia
aktualnie dają 50%. Tak 50% nie 130%, czy 150%. Przyjdź zatrudnij się to się dowiesz o czym mowa jak wytrzymasz 1 mc.
(usunięte przez administratora) dostajesz w pracy w weekend dodatkowo 30%więcej przy umowie zlecenie czyli 130%. Umowa i prace dodatkowo 50% więcej czyli 150%.
A ja bardzo chwalę sobie pracę w instalu jeżeli ktoś się obija i nic nie robi po za ciągłym wychodzeniem na fajki to niech się nie dziwi że zarabia grosze. A jeżeli komuś nie pasuje praca na maszynie wystarczy iść do kierownika i porozmawiać.. Rozumowanie niektórych ludzi jest powalające. Tu jest akord trzeba troszkę szybciej pracować a zarobki są dość dobre :) Obecny kierownik odmienił zdecydowanie tą firmę !
obecny kier, najpierw w (usunięte przez administratora) grał nic nie robił teraz kierownik ...takie sa schematy kariery w instaku
no chyba to nie bardzo jest prawda. Można pracować jak murzyn nie wychodzić na żadne przerwy i tak jak się nie da obecnie wyrobić normy... czyli 14,7 brutto.
Na umowie zlecenie nie powinno się podpisywać listy płac i pracować w wyznaczonych godzinach. Nie powinno być także osoby kierującej nad osobą wykonującej umowy zlecenia.
Potwierdzam, że umowa i warunki pracy noszą znamiona umowy o pracę - pracuję się po 8h, ma się w umowie stałą kwotę za godzinę. Godziny w których ma się wykonywać pracę ustala pracodawca.
Witam Przeczytalam wszystkie opinie i nic sie nie dowiedzialam ????jeden narzeka drugi mowi ze jest ok. Moze ktos opisac konkretnie czy warto? Chodzi tu o pracownika ktory nie pali i chce zarobic.
Przykro mi. Tu nie zarobisz. możesz pracować jak murzyn zrobić sobie 1 10minutową przerwę i powiedzą Ci dziękuję, bo nie wyrabiasz normy, bo jest tak absurdalna.
Porażka, najlepiej omijać jak najdalszym łukiem. Nowy pracownik nie ma szans przepracować miesiąca. Dostaje się najgorszą robotę, po czasie dowiaduje się, że nie wyrabia normy i wylatuje. Normy na minimalne wynagrodzenie są takie jakie wyrabia 2-3 pracowników pracujących po 10+ lat. Starczy/stali pracownicy dostają jakieś sensowne pieniądze , a nowi nie za tą samą pracę. Ale ja nie rozumiem tego po co zatrudniać co chwilę nowych, którzy najczęściej pracują gorzej niż poprzedni (wolniej i częściej muszą poprawiać co zrobili), zamiast wybrać sobie kilka osób i dać im czas na zwiększenie efektywności, a tak firma non-stop szuka pracowników i ciągle nie ma takich co wyrabiają normy, obecni odchodzą bo mają dość ciężkiej pracy za minimalną stawkę, albo zostają zwolnieni, ponieważ nie wyrabiają normy (choć patrząc na innych to z 30 osób w tempie na min wynagrodzenie pracują 2-3 osoby..., ale to starzy pracownicy i oni dostają dużo więcej..., firma trzyma niektórych co robią wolniej niż przeciętna nowa osoba). Raz zdarza się, że jest ogrom pracy i robi się tuż na wysyłkę, a raz nie ma co robić i trzeba czekać na pracę, brygadzistów, pracowników magazynu na towar, aby dostać pracę, a potem kierownik ma pretensje, że się nie wyrabia norm - może by sam to sprawdził co jest przyczyną? Prawdopodobnie nie ma wykształcenia ani nawet kursu związanego z zarządzaniem i robi tylko to co karze prezes. Jak ma ktoś się wyrobić z normą, jak nie ma elementów niezbędnych do pracy ? Do pracy nie dostajesz żadnych narzędzi - wszystko trzeba sobie samodzielnie kupić, na sali jest brud, porzucone krzesła po około roku na dworze wyglądają i są czystsze niż w firmie Instal (sprzątanie podłogi odbywa się w godzinach pracy i znów kolejne kilka minut które się traci). W pracy pełno ludzi po kryminale (trzeba uważać i pilnować swoich rzeczy, brak szafek dla nowych pracowników), zdarzają się osoby przychodzące pod wpływem alkoholu nikt nic z tym nie robi, nie zwraca nawet uwagi. Inne osoby śmierdzą - niektórym buty capią na 1-2 stanowiska obok, inni nie myją się regularnie, potwierdzam słowa poprzedników. W firmie brakuje toalet (jest 1 wspólna na 100 pracowników fizycznych), nie ma prysznica. A kierownik obiecuje nie wiadomo co - 3000-4000 zł. Wg obecnego cennika usług nie ma szans nikt nowy tyle zarobić, stali pracownicy robią tyle ile wymagają od nowych żeby ten nowy dostał za to 14,7 za godzinę brutto dostają godziwe pieniądze. Wynagrodzenie (2300 - 4000zł) zależne od zaangażowania pracownika (akord) - wcale nie jest zależne od zaangażowania - możesz ciężko pracować - namęczysz się, napocisz, będą bolały palce, ale jak dotrzesz do minimalnej pensji to naprawdę będzie bardzo dobrze. Co do maszyn to często psują się kilka razy dziennie (większość już dość stara) i kolejny czas tracisz aż przyjdzie ktoś kto ją naprawi i naprawi, aby móc pracować. Normy/wyliczenia ile powinno się zrobić są z jakiegoś dawnego okresu, kiedy prawie nie było żadnych awarii, nie było problemów ze zleceniami, pracą, niektóre elementy można było wykonać łatwiej, szybciej. Brygadzistka odpowiedzialna za 1 sale - montaż nieraz myli referencje karze zakładać na siłę niepasujące koszulki, a na 2 dzień to samo się rozbiera i robi od nowa tym razem z dobrymi koszulkami. Jak na maszynach ktoś coś źle zrobi to nigdy się nie zdarza, aby ta osoba musiała cokolwiek poprawiać - zawsze trafia to do "świeżaków" zajmujących się montażem.
Pracowałem 3 lata temu wtedy było tragicznie obiecywali 3tys a zarobiłem lewdo 1200 a byłem bardo wydajny tylko dawali pracę najmniej płatna. Z tego co widzę po 3 latach nic się nie zmieniło i nie polecam. BTW. Tak zwolnilem się z powodu złych warunków. NIE POLECAM
Kwestia stosowanej terminologii jest szczególnie istotna ze względu na współistnienie na rynku pracy zarówno cywilnoprawnych, jak i kodeksowych form zatrudnienia. Oba typy umów będą się znacznie różniły pod względem obowiązków zatrudnionego. Jak pokazują wyniki ankiet przeprowadzonych w trakcie projektu pt. „Twoje Prawa w Pracy”, społeczeństwo polskie ma w dalszym ciągu problemy z odróżnieniem stosunku pracy od umów cywilnoprawnych, jakimi są m.in. umowa zlecenie i umowa o dzieło. W tym miejscu podkreślić należy, iż polskie prawo zabrania zastępowania umowy o pracę umową cywilnoprawną przy zachowaniu warunków wykonywania pracy. Owe warunki zostały określone w art. 22 § 1 Kodeksu pracy jako elementy konstytutywne (podstawowe) stosunku pracy. Przez nawiązanie stosunku pracy należy zatem rozumieć sytuację w której pracownik: a) zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju, b) pracę tę wykonuje osobiście, c) wykonuje ją na rzecz i pod kierownictwem pracodawcy, d) w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę. W przypadku zlecenia i dzieła powyższe elementy stosunku pracy w zasadzie nie występują. Zlecenie i dzieło mogą być wykonywane zarówno przez osoby prawne, jak i osoby fizyczne, po pierwsze w ramach prowadzonej przez te osoby działalności gospodarczej i po drugie przez osoby fizyczne jako usługi osobiste świadczone na rzecz przedsiębiorców i posiadaczy nieruchomości 3. Umowa zlecenie należy do grupy umów o świadczenie usług. Jest to umowa, w ramach której przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie 4. Natomiast umowa o dzieło jest to umowa, w ramach której przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia 5. Tylko pracownik zatrudniony na podstawie stosunku pracy (umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania lub spółdzielczej umowy o pracę) może domagać się swoich praw wyrażonych w Kodeksie pracy. Pracownik ten podlega również szczególnym stawowym obowiązkom względem swojego pracodawcy. Osoby wykonujące pracę w ramach innego stosunku prawnego niż stosunek pracy (na przykład na podstawie umowy zlecenie) nie są pracownikami, a zatem nie stosuje się do nich regulacji ochronnych Kodeksu pracy, lecz odpowiednie przepisy Kodeksu cywilnego. Pamiętać przy tym należy o zasadzie wyrażonej w art. 22 § 11 Kodeksu pracy wskazującej, iż o tym z jaką umową mamy do czynienia nie decyduje nazwa umowy, lecz jej treść. Dlatego też zatrudnienie pracownika na wyżej opisanych warunkach jest zatrudnieniem na podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę zawartej przez strony umowy.
Formalnie zleceniodawca oczekuje jedynie, że zlecenie będzie wykonywane w określonym czasie, więc zleceniobiorca może zlecić jego wykonanie komuś innemu, choć w praktyce zdarza się to bardzo rzadko. Zleceniodawca nie może też narzucić poprzez polecenie służbowe wykonania pewnych czynności w ramach zlecenia. Pracownik może też natychmiast zerwać współpracę, gdy dostanie lepsza propozycję zatrudnienia. Przyznać jednak trzeba, że to niewiele plusów dla pracownika w porównaniu z wadami umów zleceń. Na co powinni zwrócić uwagę pracodawcy Jak ognia pracodawcy unikać muszą wszelkich skojarzeń umowy zlecenia z umową o pracę. W umowie nie może więc być zapisów o obowiązkach zleceniobiorcy, a jedynie jasno sprecyzowany przedmiot umowy. Wykluczone są zapisy sugerujące, że zleceniobiorcy będą wydawane polecenia służbowe, ani takie, które wskazują, że zlecenie wykonywane jest „od do" w konkretnym miejscu pracy wyznaczonym przez pracodawcę. W umowie zleceniu powinien zostać wskazany termin, do którego zlecenie będzie wykonywane - umowa na czas nieokreślony jest bowiem charakterystyczna dla umów kodeksowych. Uważaj, bo dostaniesz karę Podobnie jest z wynagrodzeniem, które powinno być wypłacane po wykonaniu zlecenia, a nie określonego dnia miesiąca. Każde odstępstwo od tych zaleceń sprawić może, że umowa zlecenie uznana zostanie za stosunek pracy, co będzie miało dalekosiężne skutki. Jeśli sąd (powiadomiony przez pracownika albo inspektora pracy) uzna, że zamiast umowy o pracę, podpisano z pracownikiem umowę zlecenie, by uniknąć kosztów pracowniczych, na pracodawcę może być nałożona grzywna sięgająca 30 tysięcy złotych. Do tego dojdą koszty – wraz z odsetkami – opłacenia składek na ubezpieczenie społeczne, a także skutki pracownicze – przyznanie pracownikowi prawa do urlopu, wypłata za nadgodziny i wiele innych. Na co muszą uważać pracownicy Czytaj też: Umowa o pracę Szczególną uwagę należy zwrócić na umowy zlecenia obwarowane wysokimi karami umownymi w razie ich zerwania albo w przypadku złego wykonania zlecenia. Warto też wiedzieć, że umowa zlecenie nie może być traktowana jako okres próbny przed podpisaniem umowy o pracę. Inspektorzy pracy podkreślają, że wykorzystywanie umów zleceń jako „zastępstwa" dla umów o pracę jest zabronione. Każdy zapis w umowie, który sugeruje że tak naprawdę świadczona będzie praca, a nie wykonywane zlecenie, może stać się podstawą interwencji inspekcji pracy, a w konsekwencji – orzeczeniem sądu pracy. Jeśli ktoś przed podpisaniem umowy o pracę miał umowę zlecenie i robi nadal to samo proszę o zgłaszanie się
Dlaczego pośrednik pracy nie sprawdził warunków w jakich będą pracować tzw zleceniobiorcy.Skoro dla Instal pośrednik powinien szukać procowników to czemu w praktyce instal aktywnie ogłasza się że ich szuka umawia się na bezpośrednie spotkanie i po akceptacji z ich strony podsuwana jest umowa zlecenie która jest zawarta z pośrednikiem.Jeśli instal aktywnie szuka pracowników dla pośrednika to logiczne jest, że pośrednik albo jest jedynie figurantem albo pracuje dla firmy albo istnieje układ niezgodny z prawem w celu unikania zatrudnienia na umowę.Oczywiście są to jedynie sugestie. które powinien rozpoznać sąd.
W Polsce jakby każdy kierowca był przyłapany na każdym przewinieniu to prawko straciłby w ciągu tygodnia. Znam przypadek straty tymczasowo prawka z powodu niedostosowania się do stopu przed przejazdem kolejowym, który już nie miał torów - fizycznie nie istniał. Czas przebywania pracownika w pracy jest czasem, który pracodawca kupuje za wynagrodzenie. Jeśli pracodawca chce by więcej czasu spędzić w pracy niż przewiduje to kodeks to powinien czymś go zachęcić. Powszechne jest wykorzystywanie trudnych sytuacji pracowników, którzy żyją na granicy ubóstwa i przechodzenie nad tym do porządku dziennego, że pracują więcej za taką samą stawkę takie postawione są warunki i każdy się godzi nie dla pracodawcy tylko żeby związać koniec z końcem. Przy produkcji i akordzie robienie po 10 i 12 godzin jest narażaniem firmy na występowanie z powodu przepracowania tzw bubli.Rozumiem, że kierownictwo jest między młotem a kowadłem: oczekiwania pracowników i oczekiwania wyższych przełożonych. Troja się i dwoją by to hulało a możliwości zmotywowania pracowników się kończą do absurdalnego poziomu czyli straszeniem zwolnieniem. Gdzie się krotko trzyma tam się drze. Chciałbym zapoznać się z regulaminem wewnętrznym firmy, w którym określone jest za co się zwalnia, za co otrzymuje premię jak mój czas i okres pracy wpływać będzie na wynagrodzenie podpisując taki dokument wiem czego mogę się spodziewać i nie muszę słuchać na zebraniach metafor o kierowcach którzy karani są stratą prawka za jazdę. PS. Regulamin to coś takiego jak przepisy drogowe znaki itp świadomie je łamiąc kierowca naraża się na konsekwencję i żeby było śmieszniej nie łamiąc przepisów można jechać autostradą jak i drogami pobocznymi i z takim samym skutkiem dojeżdżając do celu. Rożnica jest taka, że nie ma się wpływu na innych uczestników ruchu a kolizja na autostradzie zawsze niesie za sobą poważniejsze konsekwencje. Pisze to DB . Jeszcze jedno weszło tzw RODO powierzając swoje CV wyraziłem zgodę na przetwarzanie danych jedynie w celach rekrutacyjnych i nie interesuje mnie kto gdzieś wcześniej pracował ani nie powinno to interesować też innych osób albo dokładniej robienie z takich danych sensacji lub też wykorzystywanie ich na niekorzyść pracownika . Takie zachowania wg mnie są niedopuszczalne .
@KtosSzczery, komentarze usuwane są, gdy łamią regulamin forum. Zachęcam do zapoznania się: https://www.gowork.pl/regulamin Chciałabym też wspomnieć, że administracja sprawdza komentarze, które są do niej zgłaszane. Dopiero po stwierdzeniu niezgodności z regulaminem są usuwane. Każdy komentarz nawet jeśli jest negatywny, a nie łamie regulaminu serwisu, pozostaje na forum.
Widzę że nieprzychylne opinie o firmie są usuwane. To jest przeklamywaniem rzeczywistości. A ona jest taka że w tej firmie mało jest profesjonalnych osób dojrzałych i odpowiedzialnych. Znaczna część to dzieciaki ledwo co po szkole którzy myślą że są na imprezie i się dobrze bawią. Np. wydają odgłosy jak z zoo. Patrzą na fejsa, lataja po hali. Albo siedzą i gow** robią myśląc że i tak zarobią. Oczywiście nikt na to niereaguje - głupota w modzie? Jak umiesz "o siebie zadbać" zarobisz fajnie. A atmosfera? Każdy o każdym wszystko wie, plotkuje. Falszywosc i zakłamanie. A teraz trochę konkretów: same zadania jakie się wykonuje nie są skomplikowane ani ciężkie myślę że każdy kto choć trochę ma umiejętności manualnych i chęci do pracy to da sobie radę. A zarobki-to praca na akord. Dużo też zależy od majstra więc albo zaakceptujesz wypłatę albo się z niej ucieszysz.
To ja jest w tej pracy? Warto tam pracować czy nie?
@kola Zanim napiszesz komentarz, zapoznaj się proszę z regulaminem forum, gdyż Twój komentarz go łamie. @ko Obrażanie innych pracowników firmy Instal jest totalnie nie na miejscu. Może zamiast tego po prostu napiszesz, co takiego się stało, że się zwolniłaś? Jestem przekonana, że będzie to o wiele bardziej merytoryczna oraz wartościowa dla innych opinia.
Czytając większości opinii o Instalu mam wrażenie, że wypowiada się ciągle ta sama osoba. Czy naprawdę trzeba używać tak wulgarnych słów. Jeżeli ktoś nie chce pracować w Instalu to przecież nikt nie zmusza zawsze można się zwolnić i poszukać lepszej pracy Jeżeli już nie pracujesz i wypisujesz tak obraźliwe słowa to może powinieneś przemyśleć niektóre sprawy np. dlaczego nie pracujesz. Może zastanowicie się nad swoim podejściem do pracy innych. Jak wygląda wasze poszanowanie np. Pani która sprząta ? czy uważasz że wylewanie czegokolwiek z kubka i rozmazanie na podłodze nogą to jest Ok? rozrzucanie papieru toaletowego po całej ubikacji ?chodzenie do szatani która jest dopiero co umyta i nanoszenie brudów to jest OK? niepozamiatanie za sobą koło stanowiska pracy, wrzucanie śmieci koło kosza a przy okazji porozlewanie tego co zostało to jest OK ?można było by mnożyć. Ok nie szanujecie kierownictwa które was wyzyskuje wasze prawo ale dlaczego odnosicie się w ten sam sposób do siebie, do osoby która jest tak samo wyzyskiwana jak Ty, czy TY .Może posprzątacie za sobą swoje śmierdzące ubrania, obuwie ? Może wyczyścicie swoje kubki po kawie, herbacie aby nie zrobiły się z „Kożuszkiem”. Tego wszystkiego nie widzicie pozdrawiam
ten pan co to napisał nazywał sie ''pitek''a to był najgłupszy kier , pracownik zwracając się do niego , widział tylko ''banana''
Wszyscy ludzie w instal są fałszywi a szczególnie co poniektóre baby wścipskie i wredne. Chuja Umią ale robią dłużej od ciebie i wielkie damule. Najbardziej fałszywa robota od wszystkich w których już pracowałem, nie warto nikomu ufać bo idzie się szybko przejechać na tych ludziach większość liże duże kierownikowi tak aby nikt się nie dowiedział :) masakra...
Ludzie wszedzie tylko nie tam! Harowalem w tej firmie i to co tam widzialem to przechodzi ludzkie pojecia. Dyrektor wielki pozer nic nie wart. Ktory umie wszystkich ponizac a tym pewnie leczy swoje kompleksy zero szacunku dla ludzi którzy robią na ich posadki. Przez ten zakład przewinęło się setki ludzi pytanie brzmi dlaczego ? Jeżeli jest to taka wspaniała firma :) jakby było normalnie to nie musieli by cały rok pracowników szukac. Jest tak? I zawsze będą szuka dopoki nie zmienia całej tej pseudo kadry zarządzającej która nie ma pojęcia o prowadzeniu firmy i stwarzają pozory ze wszytko widzą . A ludzi traktują jak śmieci i śmieci im płacą. Pan dyrektor jak nazistowski strażnik straszy wszystkich karmi i zwolnieniami jakby na instalu swiat sie konczyl. Mam nadzieje ze w końcu ktoś się tym czymś zajmie bo trudno to nazwać firma ale już nie długo jestem pewny :) a i nie wierzcie w te bajki jaka kasę się tam zarabia bo jeżeli do dyrekcji jest to kasa to niech sobie żyją za takie pieniądze . PS. Te pozytywnie komentarze na pewno pseudo dyrekcja pisze bo nikt normalny nie obraża swojej firmy jak są tam warunki dobre tak mi się wydaje. Pozdrawiam wszystkich którzy muszą się tam męczyć .
JaJa tam pracowalam rok. Temu I ze wzgledu rodzinnychmusialam zrezygnowac ale, staramze sie, o powrot tam
Instal ma opinię super pracodawcy. Interesuje mnie praca w firmie, czy potrzebujecie ludzi?
Praca, jak praca. Produkcja przy maszynach i montażu w trybie 3-zmianowym. Dodatkowo płatne weekendy. Ostatnimi czasy dość duże zamieszanie, bo zatrudniają coraz więcej ludzi. Płaca na czas, choć zarobki mogły by być lepsze. Nie jest to szczyt marzeń, ale jest ok.
ty (usunięte przez administratora) tak jest cały czas! ale ,że jesteś matołem to tego nie widzisz !jak cie wypiwer,,la to owiesz mamie fajnie było!
Jak Cie zwolnili to może najwidoczniej się nie nadawałaś a teraz najlepiej tu się żalić, nie mogłaś tego powiedzieć wprost tylko się ukrywasz w necie!!! Większość ludzi tu wypowiadających się tylko potrafi narzekać. Szkoda na Was słów i czasu. Praca w Instalu jest ok, co mogę więcej powiedzieć, po prostu praca jak każda inna!!! :) trzeba robić swoje jak wszędzie, trzeba tylko chcieć a nie opierdalać się i w hu** lecieć, lub co 20minut latać zapalić. Pozdrowienia dla całego Instala, oraz dla Pani kierowniczki :)
podkreśliłeś ,że to kobieta , jestes w błędzie, jestem facetem , poniżono mnie , nie macie zielonego pojęcia co do zarzadzania ludzmi, debiler i tyle w tym temacie!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Instal Zakład Produkcyjno-Handlowo-Usługowy Hurtownia Materiałów Elektroinstalacyjnych?
Zobacz opinie na temat firmy Instal Zakład Produkcyjno-Handlowo-Usługowy Hurtownia Materiałów Elektroinstalacyjnych tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 7.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Instal Zakład Produkcyjno-Handlowo-Usługowy Hurtownia Materiałów Elektroinstalacyjnych?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 6, z czego 0 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
