Opinie o Restaumatic S.A. w Zabrze

Poniżej znajdziesz opinie obecnych i byłych pracowników o firmie Restaumatic S.A.. Znajdziesz tutaj też opinie kandydatów do pracy w firmie Restaumatic S.A. o przebiegu rozmowy kwalifikacyjnej.


Branże: Portale internetowe

Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o Restaumatic S.A. w Zabrze

Adrian, DM
Były pracownik

Podpisuję się pod tą opinią imieniem, bo nie mam nic do ukrycia, a wszystko o czym napiszę poniżej jest albo faktem, albo moją opinią zbudowaną na wielomiesięcznych obserwacjach firmy, jej pracowników i zarządu. Pracowałem w dziale marketingu, stworzyłem dla Restaumatica nowy brand i wprowadzałem na rynek nowy produkt firmy. Niestety, ale ciężko mi w pamięci znaleźć inną firmę z którą współpracowałem, a która byłaby tak bardzo niezorganizowana. To, co przekreśla RSTM jako sensownego pracodawcę dla marketingowca to podejście do wyznaczanych celów - są KOMPLETNIE sprzeczne ze znaną większości koncepcją wyznaczania celów SMART - Restaumaticowe cele nie są ani trochę smart. Nawet jeśli bywają konkretne i mierzalne, to nie są osiągalne. Zazwyczaj ich ciężąc położony jest w zupełnie złym miejscu, a KPIe wyznaczają z palca osoby, które nie znają się na tematach, w których podejmują kluczowe decyzje. Firma co pół roku zmienia osobę na stanowisku dyrektora marketingu i do tej pory nie przyszła do nich refleksja, że wymagania, które stawiają przed swoimi pracownikami nie są realne do wykonania w kontekście możliwości, swobody działania i, przede wszystkich, budżetów które przeznaczają na ich wykonanie. Moim ulubionym wspomnieniem z firmy jest prezes, który na pierwszym spotkaniu po rozpoczęciu mojej pracy mówi do mnie, osoby zatrudnionej w celu stworzenia strategii marketingowej: "Jedziemy razem windą, masz 20 sekund na przekonanie mnie, że potrzebuję strategii marketingowej". Kurtyna. To chyba najlepsza ilustracja RSTM. Druga sprawa - to nie jest firma dla młodych ludzi. Tam kultura organizacji zatrzymała się jakieś 20 lat temu i mimo, że pozwalają przychodzić z psem do biura czy zgadzają się na pracę zdalną, to to tylko otoczka "progresywnej" i "nowoczesnej" firmy (która dalej nazywa się startupem, mimo, że jest na rynku 12 lat i to co robi nie ma nic wspólnego z nowymi technologiami). Relacje między działami często są toksyczne, ludzi tu się zwalnia nie pozwalając im zabrać nawet swoich rzeczy (serio, nigdy nie widziałem takich zwolnień jak w RSTM). Ogólnie to w mojej ocenie cały Restaumatic jest toksyczny w swojej skostniałem organizacji pracy. Opuszczenie RSTM było ulgą dla mojej głowy, duszy i kieszeni. Żeby nie było, że wszystko jest (usunięte przez administratora) - w Dziale Marketingu pracują fajni ludzie, a PO Apetilo jest świetną osobą. Jesteście wszyscy dzielni, że tam dalej siedzicie!

Adam (kandydat)
Kandydat
@Też kandydatka

Droga "Też Kandydatko", Dziękuję Ci serdecznie za podzielenie się swoimi przemyśleniami dotyczącymi rozmowy rekrutacyjnej w Restaumatic. Muszę przyznać, że Twoja opiniotwórcza wypowiedź stanowiła dla mnie fascynującą lekturę, a z humorem, w jakim została przedstawiona, idealnie wpisuje się w kreatywność, jaki przydatny jest w każdym zespole marketingowym. Chciałbym jednak przedstawić alternatywną perspektywę, bo wydaje mi się, że nie dostrzegasz wszystkich pozytywnych aspektów, które zauważyłem podczas mojej rozmowy rekrutacyjnej. Pozwól, że wymienię kilka z nich: Co do HR Business Partnera, uważam, że Pani, z którą miałem przyjemność rozmawiać, wykazała dużą wiedzę na temat wymagań biznesowych, które są kluczowe dla stanowiska, na które szukają kandydatów. Jej pytania były starannie dobranymi narzędziami, które miały na celu lepsze zrozumienie moich umiejętności i doświadczenia. Szczegółowe pytania dotyczące kampanii marketingowych dla konkretnej grupy docelowej były dla mnie okazją do przedstawienia swojego merytorycznego doradztwa. Było jasne, że Restaumatic poszukuje marketera, który potrafi zintegrować różnorodne strategie marketingowe, aby osiągnąć autentyczny wzrost firmy i produktów. To właśnie taka świadomość i odpowiedzialność w promocji marki są niezwykle cenne. Co do roli Dyrektora Finansowego w ocenie kandydatur, uważam, że zrozumienie finansowych aspektów działalności jest kluczowe dla podejmowania skutecznych decyzji marketingowych. Być może jest to niecodzienne, ale w mojej opinii, ta różnorodność w ocenie kandydatów może przynieść cenne perspektywy, które będą miały pozytywny wpływ na wyniki marketingowe. Błędy gramatyczne mogą zdarzyć się każdemu, dlatego niekoniecznie stanowią o poziomie znajomości języka angielskiego osoby przeprowadzającej rozmowę. Ważniejsze jest zrozumienie merytoryczne i umiejętność efektywnej komunikacji. Chociaż etap "grupowej przepytki" może wydawać się nietypowy, widzę w tym potencjał do wymiany różnorodnych pomysłów i spojrzeń na temat osiągniętych wyników w innych branżach. To może być inspirujące do tworzenia innowacyjnych strategii marketingowych dla Restaumatic. Co więcej dla mnie idealna sytuacja, aby poznać osoby zarządzające firmą i ich sposób myślenia. Dla mnie to jest bezcenna wiedza podczas podejmowania decyzji o moim ewentualnym dołączeniu do Restaumatic. Oczywiście, rozumiem Twoje obawy dotyczące trzeciego etapu, który wydaje się sugerować wykonanie rozbudowanego zadania rekrutacyjnego związane z marką. Chciałbym jednak zaznaczyć, że wiele firm, w tym Restaumatic, starają się zapewnić uczciwy proces rekrutacyjny, który respektuje prawa autorskie i szanuje czas i wiedzę kandydatów. Jeżeli są jakiekolwiek obawy w tej kwestii, zawsze można je wyrazić i porozmawiać o alternatywnych rozwiązaniach, które nie naruszają etycznych standardów. Ja z przyjemnością wykonam swoje zadanie, gdy tylko dostanę taką szansę. Co do prowadzenia zarówno działań performance'owych, jak i wizerunkowych marki, oraz zarządzania agencją reklamową, widzę to jako szansę na rozwinięcie się i wykorzystanie moich umiejętności w różnorodnych obszarach. Jestem przekonany, że w połączeniu z odpowiednim wsparciem i zasobami, możliwe jest skuteczne pełnienie obu ról, co przyniesie korzyści zarówno dla mnie, jak i dla Restaumatic. "Też Kandydatko", rozumiem, że Twoje doświadczenie z rozmowy rekrutacyjnej było dla Ciebie niezadowalające i spowodowało, że zrezygnowałeś z dalszego procesu. Jednak, z mojej perspektywy, dostrzegam wiele pozytywnych aspektów i widzę potencjał w pracy w Restaumatic. Życzę Ci powodzenia w dalszej karierze i mam nadzieję, że znajdziesz firmę, która będzie idealnie odpowiadała Twoim oczekiwaniom. Pozdrawiam serdecznie,

7
lusia
Były pracownik

Ta firma to jeden wielki żart. Poza samym szefem, który jest jedyną konkretną osobą, lecz nie ma kontaktu z pracownikami, ponieważ od tego są pseudo przełożeni, managerowie, których poziom intelektualny i zasady są na najniższym poziomie. Najniższe zarobki, terror psychiczny, w ostatnich dniach pracy nie sposób było doświadczyć (usunięte przez administratora) Totalny brak szacunku do pracownika i dezinformacja Można sypać o tej firmie nazwiskami na prawo i lewo. Może nie tutaj ale wkrótce to wykorzystam. Nigdy nikt mnie tak nie skrzywdził jak praca w tej firmie.

2
Marta
Były pracownik
 Pytanie
@Restaumatic S.A.

Proszę podać choć jedno działanie, które zostało podjęte aby zapobiec wybuchom i krzykom prezesa i dyrektor sprzedaży? Żadne , temat stary jak ta firma.

1
Adam.
Były pracownik
 Pytanie

Restaumatic opinie ma różne. Gowork Restaumatic jest miejscem gdzie wyrażę swoją opinie. Podpisuję się imieniem, bo nie mam nic do ukrycia. Pracowałem w dziale marketingu 2 lata i 4 miesiące. Warto wspomnieć, że przez ten czas miałem 3 dyrektorów + 9 miesięcy wakatu. Nikt nie chciał tego stanowiska przejąć. Rozwiązaniem był dyrektor z innego województwa, który pracuje 100% zdalnie. Czy rodzi to problemy? Jak chciałem się zwolnić to nie znalazł 5 min. na wideokonferencję, dopiero dział kadr wymusił na nim telefon. Także byłem pierwszą osobą w firmie która zwolniła się na Slacku. Od początku - gdy zatrudniałem się w firmie, dział marketingu był krainą miodem i mlekiem płynącą. Dyrektorka #1 którą znałem już wcześniej, przesympatyczny lider, świetni ludzie w dziale. Pierwszy zgrzyt pojawił się po tym, gdy po 3 miesiącach mojej pracy owej dyrektorki już nie było. Płaczę nad tym faktem. Ze względu na relacje z zarządem. Dyrektorka #1 dostała zakaz wstępu do budynku i nie mogła w cywilizowany sposób zabrać nawet swoich kwiatków z biurka. W tak zwanym międzyczasie zwolniły się 2 osoby. Następnie nastał czas Dyrektorki #2 który był dosyć spokojny. Może poza kilkoma wydarzeniami. Za nowy produkt był odpowiedzialny najpierw Adrian którego opinia również jest tutaj widoczna, jednak z powodów o których mogliście poczytać już wcześniej się zwolnił. Osoba która miała go zastąpić pracowała dosłownie 1 miesiąc. Była też historia zwolnienia jednego specjalisty który to może nie był najświętszy, lecz wzywanie go na dywanik gdy był w toalecie nie jest w mojej opinii najlepszym sposobem na outbording. Z mojej perspektywy wyglądało to tak, że kolega poszedł do toalety a pod jego nieobecność szefostwo zabrało jego sprzęt. Gdy wrócił dostał 3 minuty na spakowanie. Niestety zbliżał się schyłek panowania Dyrektorki #2, gdyż ciągle rzucano jej kłody pod nogi. Zwolniła się. Nie dziwi mnie to, gdyż przez większość czasu była p.o. a dopiero pod koniec jej kariery w RSTM zaoferowano jej pełne stanowisko. W tym momencie według mnie zaczął się rozkład działu. Rekrutacja na nowego dyrektora (#3) trwała ~9 miesięcy. W tym czasie można wiele a nie rekrutować jedną osobę na dobrze płatne stanowisko z możliwością HO. Jednak świat marketingu charakteryzuje się tym, że ludzie rozmawiają ze sobą i opinia na temat firmy oraz nieuchronnych kontaktów z zarządem była już taka a nie inna. Przez te 9 miesięcy ilość pracy nieustannie się zwiększała. Na moim stanowisku mierzenie wyników pracy jest łatwe, lecz zwiększenie wydajności o 52% przełożyła się na zwiększenie wypłaty tylko o 31%. Złożyłem wniosek o podwyżkę. Dostałem odmowę. Prosiłem o 400 pln. Powód odmowy - nie warto dawać Adamowi podwyżki, gdyż będzie za dobrze zarabiał. A to nie były zarobki na poziomie średniej krajowej. Chwilę po tym jak Dyrektorka #2 się zwolniła taką samą decyzję podjął najlepszy kierownik jakiego miałem. Idealnie spajał dział. Nigdy nie mieliśmy pod górkę. Lecz niestety odszedł i sytuacja stała się jeszcze gorsza. Podejście do pracowników może oddać fakt, iż po tym jak po półtorej roku używania prywatnych słuchawek do rozmów poprosiłem o zakup nowych to walka o zatwierdzenie wydatku 299 pln trwała 2 tygodnie. Kolejne osoby się zwalniały, nie było zastępowalności na stanowiskach, pracy było coraz więcej. Co chwilę nowe pomysły, zero konsultacji z działem, ogólny chaos.Nie jest to wina jednej osoby, ale odkąd zabrakło kierownika wszystko zaczęło się sypać. Atmosfera w dziale podupadła, gdyż pojawiały się głosy, iż niektóre osoby z chęcią korzystają z art. 60 k.k. w zakresie donoszenia co się u kogo dzieje chociażby na LinkedInie. Absurdy jak np. pomysł na system online do rezerwacji biurek (gdzie w dziale mamy więcej biurek niż osób) były normą. Na moje pytanie o to, jak Dyrektor #3 widzi moją ścieżkę kariery usłyszałem, że “mam coś wymyślić i dać mu znać, bo on nie wie”. Podwyżka? Poprosiłem o nią po raz drugi, miałem pełne dane za rok 2022 oraz 2023, lecz i tym razem dostałem odmowę. Powód? Działu marketingu nie stać na to, musisz jeszcze więcej sprzedawać, to może coś więcej dostaniesz. Od początku 2023 roku pracowałem praktycznie za 2 osoby. Dla mnie jednak kroplą przelewającą czarę goryczy było wprowadzenie pomysłu cold callingu bez jakichkolwiek konsultacji z osobą która miałaby to wykonywać czyli ze mną. Odstawało to znaczą od moich standardów pracy jak i opisu stanowiska na które się przyjmowałem, zatem zapadła decyzja o skorzystaniu z oferty którą miałem na stole. Warto również wspomnieć, iż w 2024 roku zwolniła się spora część administracji, blisko połowa działu HR została zwolniona a w sprzedaży rotacja jest ciągła. Przez ostatnie miesiące z marketingu zwalnia się 1 osoba na miesiąc. Nie zrozumcie mnie źle, w mojej opinii Dział Marketingu dalej jest spoko miejscem do pracy, lecz biorąc pod uwagę, że cenię sobie stabilność, wolałem odejść. Na dzień dzisiejszy każda jedna osoba która odeszła ma się lepiej. Na tym etapie chciałbym podziękować wszystkim.

Karolina
Były pracownik
@Adam

Zgadzam się z Adamem I mogę potwierdzić wszystko co napisał. Pewnie niedługo też wstawię swoje przemyślenia na temat pracy w Restaumatic ale muszę uporządkować sobie wszystko zanim postanowię się tym podzielić. Było dużo pozytywów jak zaczynałam pracę ponad 2 lata temu i jeden z pozytywnych komentarzy wstawiłam ja ale od pewnego czasu bardzo dużo się zmieniło i idzie to w złym kierunku. Pozdro dla wytrwałych! Póki management nie zacznie słuchać co pracownicy mają do powiedzenia to nie polecam pracy w Restaumatic. Mam nadzieję, że w końcu sięgną po rozum do głowy bo w żadnej firmie, w której pracowałam, w jednym czasie nie zwolniło się aż tyle osób.

Pracownik
Pracownik

W Restaumatic pracuję już kilka dobrych lat, aż miło się patrzy jak bardzo firma się rozwija. W ciągu 3 lat firma wprowadziła na rynek kilka całkowicie nowych produktów, zwiększyła się z firmy 50 osobowej do 150+ pracowników! Powstały całkowicie nowe działy, zatrudniono mnóstwo osób z doświadczeniem, które wniosły nowe pomysły i służą swoim know how, równocześnie firma daje możliwości awansu wśród obecnych pracowników, większość stanowisk kierowniczych obejmują osoby, które awansowały z niższych szczebli. Atmosfera jest przyjazna, wiadomo, że zdarzają się zgrzyty, jak w każdej tak dużej firmie, natomiast ludzie chodzą uśmiechnięci a to chyba samo świadczy o tym, jak się pracuje. Dodatkowe benefity to szkolenia produktowe i sprzedażowe na dobrym poziomie, dobrej jakości sprzęt służbowy, kurs języka angielskiego dla wszystkich pracowników, no i przede wszystkim zarobki, firma naprawdę pozwala zarobić porządne pieniądze.

4
Ciekawe...
Kandydat
 Pytanie
@Pracownik

... co się tam u Was w środku naprawdę dzieje, że aż HR musi pisać pozytywne opinie o firmie (z którymi nota bene pracownicy się nie zgadzają, sądząc po reakcjach pod tym postem). W środku musi dziać się naprawdę nie dość, że źle, to jeszcze nieracjonalnie. Szanowni Państwo, bo jest to łatwa do przejrzenia i fatalna praktyka, która podważa wiarygodność pracodawcy, gdy zamiast reagować na stan faktyczny, poprawiać jakość współpracy i zwiększać satysfakcję pracowników, to najprawdopodobniej HR wypisuje opinie, prawdopodobnie podszywając się pod pracowników. A skąd wiemy, że to najprawdopodobniej HR? - jedyna wyczerpująca pozytywna opinia w tym profilu, - zbyt okrągłe zdania jak na zwykłego pracownika, - opinia napisana wyłącznie z punktu widzenia interesu firmy, a nie rzekomego pracownika o imieniu "Pracownik", - pracownik opiniuje z punktu widzenia swojego i swoich benefitów, a nie "benefitów i szkoleń dla wszystkich pracowników" - tak wypowiada się jedynie HR, - jedyne opinie w Google Reviews, które doczekały się odpowiedzi ze strony firmy, to te najbardziej cukierkowe, przesłodzone pochwały, zaś poważna firma bierze 'accountability' i ustosunkowuje się do wszystkich, co udowadnia nam profil psychologiczny firmy nieodpornej na konstruktywną krytykę, nie potrzebującej się autentycznie doskonalić, akceptującej wyłącznie pozytywne opinie oraz funkcjonującej & mającej potrzebę funkcjonować w przekłamanej na jej korzyść rzeczywistości, a to z kolei znaczy, że firma nie dba o pracowników naprawdę, akceptując jedynie (usunięte przez administratora) którzy uśmiechają się niezależnie od rzeczywistości; - i jeszcze kilka ciekawych mechanizmów psychologicznych da się tu zauważyć, ale niech każdy wyciągnie własne wnioski :). Wstyd, Szanowni Państwo, wstyd i fałszercza fuszerka. Cieszę się niesamowicie, że istnieją takie miejsca i takie "dokonania", w których można przyjrzeć się firmie zawczasu, by nie popełnić błędu dołączenia. Kandydatka 2, która już kończy swoje nadawanie, a jednak nie mogła się nie odnieść do wielu strategicznych błędów, które są u Was popełniane z powodu januszowej mentalności. Wszystkiego dobrego!

1
Natalia Nowy wpis
Użytkownicy czekają na odpowiedź 2 dni.
Były pracownik
 Pytanie

- Brakuje przestrzeni na błędy, które popełnia przecież KAŻDY. Naprawdę każdy. Zwłaszcza, jeśli wszystko jest do zrobienia na ASAP. Zdarza się, że błędy są wypominane publicznie, a nawet, że niektóre osoby były punktowane nie tylko przy osobach pracujących w spółce, ale także przy osobach z zewnątrz. Mieliśmy być jak jedna wielka rodzina, ale z żalem muszę stwierdzić, że nawet z taką rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu. - Zdarzyło mi się usłyszeć, że rezygnacja jednej z dziewczyn w moim dziale to „błąd rekrutacyjny”, ponieważ na to stanowisko potrzebujemy osoby, która „będzie tę pracę wykonywać za takie pieniądze, bo ich potrzebuje”, a przy okazji będzie „niezbyt ambitna”. Zatkało mnie. Dziewczyna ta miała partnera, który dobrze zarabiał i stąd ten komentarz. - Podejmowanie decyzji kadrowych pod wpływem emocji. - Oszczędzanie na usługach specjalistów, co pomogłoby pewnie zminimalizować ryzyko i koszta. - Ogólnie oszczędzanie na rzeczach ważnych, a przepalanie pieniędzy na pierdołach lub projektach, które z góry wiadomo, że nie odniosą sukcesu. Ktoś już tutaj wspominał o otwieraniu nowych rynków, ale moim zdaniem warto wspomnieć o jeszcze jednym projekcie, który miał szansę się udać, gdyby nie oszczędzanie na marketingu i jakości, czyli Apetilo. szkoda, bo z dobrym podejściem ten produkt mógł odnieść sukces. - Niepewność sytuacji. W firmie krąży wiele plotek, a spotkania z przełożonymi mające na celu uspokojenie pracowników, nie pomagają. Jest wręcz przeciwnie. Atmosfera od dłuższego czasu była średnia. - Tak zwane „kolesiostwo” (jak już ktoś w komentarzach wspomniał) - dawanie stanowisk znajomym, osobom, które się lubi (często przymykając oczy na brak umiejętności). - W moim odczuciu management nie ma odpowiednich kompetencji (poza wyjątkami) na zajmowane stanowiska. To jest prawdziwy błąd rekrutacyjny, ale wynika z tego, że zatrudnia się osoby „pod klucz”, a nie takie, które realnie mogą coś zmienić na lepsze. A przecież cechą dobrego szefa jest to, że potrafi przyznać, że ktoś może mieć lepszą wizję od niego. - Słaby HR. Brakuje działu HR, który faktycznie byłby po stronie pracownika i o niego dbał. HR to nie tylko rekrutacje, ale dbanie o kulturę pracy. Gdybym chciała zgłosić jakieś nadużycia, to raczej nie podejrzewałabym, że HR Restaumatic należycie się nimi zajmie i będzie mnie chronić. Jak słusznie w komentarzach wspomniano - prędzej spodziewałabym się, że sprawa zostanie zamieciona pod dywan, zbagatelizowana, a ja dostanę wypowiedzenie lub będę musiała się mierzyć z nieprzyjemnymi zachowaniami niektórych pracowników. HR powinien dbać o well-being oraz motywację pracowników i szczerze? Podczas mojego zatrudnienia ani razu takich działań nie podjęto. Zorganizowano imprezę integracyjną, ale to realnie nie wpłynęło na poprawę kultury pracy. Nie wyciągnięto żadnych wniosków z tego, że tyle osób zrezygnowało z pracy w ciągu dwóch miesięcy. HR nie zareagował nawet kiwnięciem palca. Przychodząc do Restaumatic byłam pełna nadziei, podekscytowana, zmotywowana do pracy. Po drodze coś się rozjechało. Ewidentnym sygnałem jest duża rotacja pracowników, w moim dziale połowa osób zrezygnowała, do sprzedaży ciągle wisi ogłoszenie. To powinien być dla zarządzających sygnał, że z organizacją jest coś nie tak i warto zastanowić się co i jak to naprawić. Obecnie znalazłam fajną pracę, w fajnym miejscu. I chociaż wiele chwil w Restaumatic (ze względu na mój wspaniały team) wspominam z łezką w oku, to czy z czystym sercem poleciłabym pracę w Restaumatic? Nie. Przynajmniej dopóki będzie ona wyglądać tak, jak dotychczas. Jeżeli nic się nie zmieni, to firma straci wszystkich długoletnich i dobrych pracowników, próbując załatać dziury kadrowe kandydatami, którzy nawet nie przejdą okresu próbnego. Mam przeogromną nadzieję, że uda się to wszystko naprawić i za kilka miesięcy ktoś wrzuci tutaj komentarz o tym, jak super się pracuje w RE i poda konkretne przykłady. I że zrobi to prawdziwy pracownik. Sam z siebie, a nie z polecenia przełożonego. Cieszę się, że mogłam zmienić pracę, bo pomimo mojego całego szacunku i sympatii do szefowej i dziewczyn w dziale - nie sypiałam od kilku miesięcy przez Restaumatic. To jest moja osobista opinia i osobiste odczucia, działam w ramach dozwolonej krytyki.

Natalia Nowy wpis
Użytkownicy czekają na odpowiedź 2 dni.
Były pracownik
 Pytanie

Pracowałam w Restaumatic przez 2.5 roku w Dziale Administracyjno-Finansowym, początkowo na stanowisku specjalisty ds. prawnych, a następnie jako Koordynator Zespołu Prawnego. Nie będę ukrywać - miałam naprawdę komfortową sytuację, ponieważ moja przełożona to złoty człowiek. Mój zespół był bardzo zgrany, wszystkie dziewczyny, które przewinęły się przez DAF, są wspaniałe i jeżeli kiedykolwiek któraś z nich to przeczyta, to wiedzcie, że niesamowicie doceniałam Waszą pracę. Ale do rzeczy. Pomimo tego wszystkiego nie polecam pracy w Restaumatic. Przynajmniej nie póki co. Czemu? - zarobki - na wielu stanowiskach (poza IT i dyrektorami) są naprawdę niskie w porównaniu do tego, co obecnie jest standardem na rynku. Większość szeregowych pracowników zarabiała słabe pieniądze, a wymagano od nich naprawdę wiele. - Podejście do pracy zdalnej - przede wszystkim Prezesa i Działu Sprzedaży. Powszechnie panujące w Restaumatic podejście, że praca zdalna (w szczególności w przypadku handlowców), to taki urlop przed komputerem, jest słabe. Firma kreuje się na „start-up” (którym już dawno nie jest), a podejście zarządzających nadal staroświeckie. - Model zarządzania w Restaumatic jest przestarzały, warto byłoby większą decyzyjność przekazać osobom, które mają kompetencje w swoich obszarach. Dobry Lider nie jest nieomylny, nie zna się najlepiej na wszystkim, ma doradców (dyrektorów), którzy specjalizują się w konkretnych obszarach i przede wszystkim ufa swoim pracownikom i potrafi skutecznie delegować zadania, nie podcinając przy tym nikomu skrzydeł. Ale czego oczekiwać, niektórzy dyrektorzy również nie mają pojęcia, na czym polega budowanie, motywowanie, ogólnie zarządzanie zespołem. - System motywowania pracowników - żaden. Nikt nie rozmawia z pracownikami, nie rozpoznaje, co ich motywuje, jakie mają potrzeby. Systemy premiowe są niejasne, możliwości zawodowe także, o ile w ogóle ktoś jakieś ma. - Podejmowanie nieprzemyślanych decyzji, brak sensownej wizji na rozwój spółki. Uważam, że firmie brakuje szerszej perspektywy, a oto przykłady: zwiększanie ilości pracowników działu sprzedaży, w którym jest duża rotacja, pomimo tego, że obecni pracownicy zgłaszają, że rynek jest przesycony, nie ma takiego potencjału sprzedażowego, a nowe osoby „przepalają bazę”, co przekłada się na gorsze wyniki pracowników z większym stażem. Poza tym plany sprzedażowe są nierealne, niedostosowane do rynku i jego potrzeb, ambicje zbyt duże, a podejście zbyt staroświeckie. Długoletni pracownicy są zwalniani bez mrugnięcia okiem, gdy tylko podwinie im się noga w sprzedaży, pomimo tego, że przez cały okres swojej pracy szło im bardzo dobrze. Jednak nikt nie rozmawia z pracownikami, nikt ich nie słucha, wysoki management cechuje w większości bardzo prosty tok myślenia. - Jeden z kluczowych dyrektorów jest w moim odczuciu osobą, która nie nadaje się na to stanowisko. Nie chodzi tylko o kompetencje miękkie, ale same wyniki pracy, nietrafione inwestycje, pokazują, że problem istnieje i może nie warto obwiniać wszechświata, a uderzyć się w pierś i przyznać, że nie daje się rady. Zdarzało się, że jeden z dyrektorów wpadał do mojego Działu z krzykami (w tym na moją przełożoną, która akurat była w ciąży), stresując wszystkich, niektórzy między innymi przez to zrezygnowali z pracy. Byłam momentami zniesmaczona. - Brak komunikacji między działami, rywalizacja, wzajemna niechęć. Utrudnianie sobie pracy, podkładanie min. Praca w jednej firmie to gra do jednej bramki, zespołowi powinien przyświecać wspólny cel, jednak w Restaumatic tego nie doświadczyłam. Dyrektorzy wchodzili w konflikty między sobą, tworzyły się różne „fronty”, w zależności od potrzeb. Osobiscie byłam zmęczona tą sytuacją, ponieważ mocno wierzę w to, że dobry zespół, to zespół, w którym panuje synergia i wzajemny szacunek. - Zbyt duża dynamika pracy, która nie ma nic wspólnego z „dynamicznym środowiskiem pracy”. Dlaczego? Ponieważ podejmowane decyzje są nieprzemyślane, czasami absurdalne, na już. Jak wspomniałam wyżej, brakuje pomysłu na rozwój firmy, rozwój produktów, zarządzanie. Panuje jeden wielki chaos, brakuje jakiejkolwiek organizacji. Nie ma praktycznie żadnych procesów i procedur, przez co praca jest bardzo wyczerpująca. Po nastu latach na rynku już dawno powinien być w firmie porządek. - oszczędzanie na pracownikach. Bardzo skromne benefity, oszczędzanie na premiach, na owocach (niby nic, ale jednak były), ale za to wydawanie pieniędzy na nieudane inwestycje (co było do przewidzenia) i nadzwyczajnie wysokie pensje dyrektorów. Na rekrutacje nowych pracowników - oszczędzanie na pracownikach. Bardzo skromne benefity, oszczędzanie na premiach, na owocach (które też nie były szczególnie wybitne), ale za to wydawanie pieniędzy na nieudane inwestycje (co było do przewidzenia) i nadzwyczajnie wysokie pensje dyrektorów.

Już za chwile były pracownik Nowy wpis
Użytkownicy czekają na odpowiedź 2 dni.
Były pracownik
 Pytanie

Zarówno z negatywnymi jak i pozytywnymi opiniami można się po części zgodzić. Są jakieś plusy, ale nie tak duże plusy, by przysłoniły minusy, które zamierzam wypisać. Zastanów się zanim zaczniesz tu pracę :) - niski zarobek w stosunku do lat przepracowanych w firmie (nowi z polecenia zarobią 300zł mniej), - podwyżka? max 200zł BRUTTO, jeśli Cię lubią, - brak rozwoju w firmie (możesz liczyć na awans, jesli masz dobre STOSUNKI ;) z kierownictwem; chcesz się rozwijać? Mamy kurs języka angielskiego! Tak...w XXI wieku prowadzony przez Skype), - brak kursów per dział (także siedź w nowościach internetowych, bo firma wymaga, ale nie da), - brak oceny kierowników (może raz na rok jest "anonimowa" anieta, którą wysyłasz ze swojego maila), - brak przywiązania do pracowników (większość "starszyzny" odeszła...), - jeśli w pracowniczych mailach nie ma " :) " to ktoś może się obrazić, - brak pomysłu na rozwój firmy (brodzimy po różnych rynkach, po różnych produktach, kończymy to klapą i zaczynamy to wszystko na nowo...z nowym kierownictwem, które ma problem ze znajomością produktów), - najważniejszym elementem są handlowcy (sprzedaż jest ważna, ale firma sprzedaje i nie zastanawia się co dalej; owi handlowcy zrobią wszysto, by produkt został sprzedany, nawet jeśli coś jest sprzeczne z ustawą), - wszyscy popełniamy błędy, ale zwróć uwagę handlowcowi...zaraz stawia się obronna dwójka w postaci dyrektora i kierowniczki, którzy szybką dają do zrozumienia, kto jest błędem, - kierownictwo, które co tydzień potrafi pytać o to samo, - handlowcy pracują nawet o 21 z domu, więc mogą potrzebować Twojej pomocy, - nawet jak są na l4 to pracują...w sumie urlop, wolne, święto...oni pracują, - atmosfera jest fatalna...ale może kierownictwo nie zdaje sobie z tego sprawy, bo nie pyta, - systemy premiowania, które często nawet nie zależą od Ciebie, - imprezy firmowe/integracyjne - zapomnij, jeśli już jakaś będzie to weź ze sobą swoje jedzenie :), - ludzie nie sa dobrze zgrani między działami, przez co przepływ informacji w firmie też często jest utrudniony, - każdy patrzy na czubek swojego nosa, nie ma mentalności zbiorowej, ze gramy do jednej bramki, że wszystkim powinno zależeć na rozwoju firmy...zależy tylko na sprzedaży i to do tego stopnia, że umowy sa podpisywane bez wszystkich wymaganych danych, żeby je potem na szybciutko gdzieś wypełnić lub zmienić. Brzmi kiepsko? Są też plusy: - wypłata na czas, - można się dogadać w kwestii pracy zdalnej lub jakiegoś wcześniejszego wyjścia, - można znaleźć tu przyjaciela lub miłość, a i wrogowie łączą pokolenia, - benefit w postaci karty lunchowej. Podsumowując, kazdy znajdzie coś dla siebie, a wszedzie dobrze, gdzie nas nie ma. Ja jestem (jeszcze) i nie polecam. Jeśli startujesz na handlowca, jesteś wytrwały i uparty to możliwe, że będzie Ci tutaj dobrze.

Karolina
Były pracownik

Jak zaczynałam pracę byłam naprawdę zadowolona! W moim dziale atmosfera była dobra, miałam super kierowniczkę i koleżanki z działu. Ale do rzeczy. Pozytywy pracy w RE: 1. Początek pracy - klarowna kwestią wynagrodzenia, podwyżka po okresie próbnym a potem kolejna po pół roku. 2. W zależności od działu można się dogadać co do pracy zdalnej, praca hybrydowa beż problemu. 3. Piątek konczysz prace wczesniej bo w tygodniu pracujesz te 30 min dłużej. Jak dla mnie duży plus. Jeżeli ktoś rozważa pracę to serdecznie polecam współpracę z Olą - kierownikiem z dzialu finansow! Jest to wspaniala osoba i super kierownik! 4. Jak zaszłam w ciążę przedłużono mi umowę na rok żebym mogła zdecydować czy wrócę do pracy. W międzyczasie zaproponowałam pomóc w dziale finansów, dorabiałam sobie na zleceniu dzięki czemu nie wypadłam z obiegu. Pracę mialam zadaniowa i mogłam dostosować ja do godzin kiedy córka spała. Na tym polu duży plus. Cz. 2 w komentarzu

Karolina
Były pracownik
 Pytanie
@Karolina

Cz. 2 Minusy pracy w restaumatic. 1. Nierówność w wynagrodzeniach. Jeżeli chcesz mieć dobre zarobki to polecam mieć dobre kontakty z Twoim dyrektorem. Musisz konkretnie mówić ile chcesz zarabiać i zdobyć sympatię a to gwarantuje Ci dużo lepsze warunki płacowe. No chyba, że zatrudnienie dostałeś już z polecenia danego dyrektora to na starcie już masz wygrana w loterii. I nie, to nie są oskarżenia, pamiętam jedną rozmowę jak wpadł jeden z Dyrektorów, że pracownicy rozmawiają o wynagrodzeniach. Zaczął krzyczeć, że mają dzwonić do kadrowej, która była na urlopie żeby zapytać jak zwolnić osobę, która domaga się wyrównania wynagrodzenia. Najlepsze było zdziwienie, że nie może komuś dawać dużo lepszej kasy na tym samym stanowisku tylko dlatego, że jednego bardziej lubi od drugiego. (To tak w skrócie) 2. Słabe wynagrodzenie. Mimo, że zoferowalam swoją pomóc w trakcie macierzynskiego i firmą na tym zarobiła bo przez 6 miesięcy nie musiała zatrudniać pelnoetatowego pracownika to i tak uznano, że nie zasługuje na premie świąteczna (bo już za dużo zarabiam), przecież dali mi szanse dorobić - szkoda, że obie strony na tym zyskały i za darmo tych pieniędzy nie dostawałam tylko uczciwie na nie pracowałam bo chciałam pokazać, że zależy mi na pracy. Nie to żebym była pazerna bo kwota premi świątecznej była po prostu mala ale chodzi o zasady. Nagle na "All" wielkie info, ze kazdy pracownik dostaje premie zatrudniony conajmniej 2 tyg i zdziwko jezeli tylko na Twoje konto nic nie przychodzi - no trochę się zdenerwowałam ale ok zapomniałam o temacie. No ale po tym jak dowedzialam się, że teraz nie ma sensu rozmawiać o lepszym wynagrodzeniu i po powrocie z macierzynskiego " coś tam dostane". To moja motywacja upadła i uznałam, że czas szukać nowej pracy. Szczerze mówiąc dlugo nie szukałam i dostałam dużo lepsze warunki pracy na praktycznie takim samym stanowisku w podobnej firmie. Chociaż teraz mam spokój głowy i nie padają głupie komentarze, że na pracę zdalna to się idzie odpocząć... kto odpoczywa ten odpoczywa 3. Atmosfera - od kiedy zwolnił się mój cały zespół wraz z kierowniczką to atmosfera jest średnia, ludzie chodzą niezadowoleni ze swojej sytuacji. W ostatnim czasie jest ogromna rotacja i nie tylko w dziale sprzedaży. To, ze firma nie zatrzymala długoletniego, bardzo oddanego pracownika jakim byl moj kierownik utkwilo mnie w przekonaniu, ze czas sie ewakulowac. Była to jedna z osób dla których chciało mi się tam pracować i robić pracę, która nawet nie była w zakresie moich obowiązków. 4. Podwyżki rzędu 150 zł brutto to norma i nikomu nie jest wstyd Ci jej zaproponować... o ile zaproponują. 5. Do HR nikt nie ma za bardzo zaufania. Dziewczyny są ok ale głową HR nie była w sumie dla pracownika. Każdy co miał jakiś problem szedł z nim do kadr zamiast do HR. Gdybym chciała zglosic (usunięte przez administratora) albo nierowne traktowanie to prędzej dostałabym wezwanie na dywanik do prezesa bądź wypowiedzenie niż jakąkolwiek pomoc. 6. Tolerancja? Zapomnij o niej. 7. I to tylko moje zdanie ale mam wrażenie, że jest całkowity brak pomysłu na biznes. Rynki zagraniczne otwierane są na widzimisię. Brak planu jak porządnie je rozwijać, badania rynku, kultury, preferencji. Najlepiej zatrudnić managera, płacić mu (usunięte przez administratora) kasy i niech sobie jest. Na podwyżki kasy nie ma ale na otwieranie i zamykanie spółek co chwilę jest. Ale co ja mogę wiedzieć w sumie o biznesie, to tylko moja opinia. 8. Owocowe poniedziałki zostały zlikwidowane bo nie ma pieniędzy, serio to aż taki wydatek? Nie mówię, że było to konieczne ale firmą chwaliła się tym "benefitem" w ogłoszeniach o pracę. 9. Wisienka na torcie są ogłoszenia o pracę. Na stanowisko do mojego działu było ogłoszenie 5-6 k brutto a dziewczyny po 3/4 latach pracy zarabiają między 4.9-5.5 brutto. Podobno widełki to "pomylka". No tak pomylka jak pracownicy, którzy pracują dlugo pytają czemu mają zarabiać mniej niż nowa osoba. 10. Oczekiwanie nieomylność i znajomość przepisów prawa pracy w krajach Unii Europejskiej za prawie najniższa krajowa bo szkoda kasy na prawników. I można tak wymieniać. Póki mental się nie zmieni nie polecam pracy w Restaumatic . Moja rada - Zacznijcie doceniać pracowników, pracy jest dużo na rynku i nie problem znaleźć lepszego pracodawcę. Dyrektorzy sami pracy nie zrobią a bez zaufania do normalnych pracowników daleko nie zajedziecie. Pozdrawiam.

Karolina Nowy wpis
Były pracownik
@Karolina

Z plusów powinnam jeszcze dodać, że jeżeli kandydujesz na stanowisko w dziale DAF to Pani Dyrektor jest naprawdę spoko. Może nie zarobisz kokosów ale o wielu sprawach można z nią pogadać. Przed wszystkim jest kompetentna i dba o interes firmy. Nie wiem jak nowe dziewczyny, ale mimo, że jest to typowo kobiecy zespół to nie wiem czy przez całą moją kadencje wywiązała się jakakolwiek kłótnia w zespole. Raczej współpraca na tej płaszczyźnie szła naprawdę dobrze... co jak na żeńskie zespoły jest naprawdę rzadkością. I polecam kadrową, zawsze pomoże i jest naprawdę godna zaufania osobą. 2. Dodam, że większość ludzi, którzy tam pracują to naprawdę świetne osoby. Sprzedawcy, dział finansów, marketing, dok no pracują tam naprawdę super ludzie. Ich w sumie będzie mi najbardziej brakować po odejściu z firmy. Przebita opona, problem z samochodem - Adrian z dzialu sprzedaży zawsze był moim wybawca. Pozdro Adi jak będziesz to czytał. Trzymam kciuki za przyszłego Pana mecenasa.

Dyrektor Marketingu
 Rozmowa kwalifikacyjna
Przebieg rekrutacji

Rekrutacja składająca się z kilku etapów, pomiędzy którymi były kolejne rozmowy z Prezesem. Pierwsza rozmowa bardzo profesjonalna z Prezesem i HR. Potem zadanie, składające się z 3 zadań (wg mnie bardzo dużo). Potem prezentacja zadania przed dyrektorami i Prezesem. Kolejnym etapem miała być rozmowa z akcjonariuszem (międzyczasie doszło jeszcze jedno zadanie/dane do zrobienia), ale jako że całość rekrutacji trwała ponad miesiąc od wysłania CV to międzyczasie znalazłem coś innego. Sam przebieg rekrutacji oceniam pozytywnie, było miło i profesjonalnie. Ale niestety zbyt wiele etapów, zadań i rozciągnięcie jej w czasie nie jest praktyczne w dzisiejszych czasach.

Pytania

O doświadczenie, kompetencje, etc.

  • Poziom rozmowy:
  • Rezultat: Nie dostałem pracy
logo firmy Specjalista psychoterapii uzależnień
Warszawa
SZPZLO Warszawa-Ochota
(180 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Kierownik biura – EV Academy Manager
Piaseczno
NRF Poland Sp. z o.o.
(7 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Kupiec elementów mechanicznych
Gdańsk
Elhurt Sp. z o.o.
(279 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Zlecę prace rozbiórkowe
Bielawa
Zib Kan-Gaz Sp. z o.o.
(1 opinia)
Wyślij CV
Aplikuj na wiele ofert
Adam.
Były pracownik
 Pytanie

Restaumatic opinie ma różne. Gowork Restaumatic jest miejscem gdzie wyrażę swoją opinie. Podpisuję się imieniem, bo nie mam nic do ukrycia. Pracowałem w dziale marketingu 2 lata i 4 miesiące. Warto wspomnieć, że przez ten czas miałem 3 dyrektorów + 9 miesięcy wakatu. Nikt nie chciał tego stanowiska przejąć. Rozwiązaniem był dyrektor z innego województwa, który pracuje 100% zdalnie. Czy rodzi to problemy? Jak chciałem się zwolnić to nie znalazł 5 min. na wideokonferencję, dopiero dział kadr wymusił na nim telefon. Także byłem pierwszą osobą w firmie która zwolniła się na Slacku. Od początku - gdy zatrudniałem się w firmie, dział marketingu był krainą miodem i mlekiem płynącą. Dyrektorka #1 którą znałem już wcześniej, przesympatyczny lider, świetni ludzie w dziale. Pierwszy zgrzyt pojawił się po tym, gdy po 3 miesiącach mojej pracy owej dyrektorki już nie było. Płaczę nad tym faktem. Ze względu na relacje z zarządem. Dyrektorka #1 dostała zakaz wstępu do budynku i nie mogła w cywilizowany sposób zabrać nawet swoich kwiatków z biurka. W tak zwanym międzyczasie zwolniły się 2 osoby. Następnie nastał czas Dyrektorki #2 który był dosyć spokojny. Może poza kilkoma wydarzeniami. Za nowy produkt był odpowiedzialny najpierw Adrian którego opinia również jest tutaj widoczna, jednak z powodów o których mogliście poczytać już wcześniej się zwolnił. Osoba która miała go zastąpić pracowała dosłownie 1 miesiąc. Była też historia zwolnienia jednego specjalisty który to może nie był najświętszy, lecz wzywanie go na dywanik gdy był w toalecie nie jest w mojej opinii najlepszym sposobem na outbording. Z mojej perspektywy wyglądało to tak, że kolega poszedł do toalety a pod jego nieobecność szefostwo zabrało jego sprzęt. Gdy wrócił dostał 3 minuty na spakowanie. Niestety zbliżał się schyłek panowania Dyrektorki #2, gdyż ciągle rzucano jej kłody pod nogi. Zwolniła się. Nie dziwi mnie to, gdyż przez większość czasu była p.o. a dopiero pod koniec jej kariery w RSTM zaoferowano jej pełne stanowisko. W tym momencie według mnie zaczął się rozkład działu. Rekrutacja na nowego dyrektora (#3) trwała ~9 miesięcy. W tym czasie można wiele a nie rekrutować jedną osobę na dobrze płatne stanowisko z możliwością HO. Jednak świat marketingu charakteryzuje się tym, że ludzie rozmawiają ze sobą i opinia na temat firmy oraz nieuchronnych kontaktów z zarządem była już taka a nie inna. Przez te 9 miesięcy ilość pracy nieustannie się zwiększała. Na moim stanowisku mierzenie wyników pracy jest łatwe, lecz zwiększenie wydajności o 52% przełożyła się na zwiększenie wypłaty tylko o 31%. Złożyłem wniosek o podwyżkę. Dostałem odmowę. Prosiłem o 400 pln. Powód odmowy - nie warto dawać Adamowi podwyżki, gdyż będzie za dobrze zarabiał. A to nie były zarobki na poziomie średniej krajowej. Chwilę po tym jak Dyrektorka #2 się zwolniła taką samą decyzję podjął najlepszy kierownik jakiego miałem. Idealnie spajał dział. Nigdy nie mieliśmy pod górkę. Lecz niestety odszedł i sytuacja stała się jeszcze gorsza. Podejście do pracowników może oddać fakt, iż po tym jak po półtorej roku używania prywatnych słuchawek do rozmów poprosiłem o zakup nowych to walka o zatwierdzenie wydatku 299 pln trwała 2 tygodnie. Kolejne osoby się zwalniały, nie było zastępowalności na stanowiskach, pracy było coraz więcej. Co chwilę nowe pomysły, zero konsultacji z działem, ogólny chaos.Nie jest to wina jednej osoby, ale odkąd zabrakło kierownika wszystko zaczęło się sypać. Atmosfera w dziale podupadła, gdyż pojawiały się głosy, iż niektóre osoby z chęcią korzystają z art. 60 k.k. w zakresie donoszenia co się u kogo dzieje chociażby na LinkedInie. Absurdy jak np. pomysł na system online do rezerwacji biurek (gdzie w dziale mamy więcej biurek niż osób) były normą. Na moje pytanie o to, jak Dyrektor #3 widzi moją ścieżkę kariery usłyszałem, że “mam coś wymyślić i dać mu znać, bo on nie wie”. Podwyżka? Poprosiłem o nią po raz drugi, miałem pełne dane za rok 2022 oraz 2023, lecz i tym razem dostałem odmowę. Powód? Działu marketingu nie stać na to, musisz jeszcze więcej sprzedawać, to może coś więcej dostaniesz. Od początku 2023 roku pracowałem praktycznie za 2 osoby. Dla mnie jednak kroplą przelewającą czarę goryczy było wprowadzenie pomysłu cold callingu bez jakichkolwiek konsultacji z osobą która miałaby to wykonywać czyli ze mną. Odstawało to znaczą od moich standardów pracy jak i opisu stanowiska na które się przyjmowałem, zatem zapadła decyzja o skorzystaniu z oferty którą miałem na stole. Warto również wspomnieć, iż w 2024 roku zwolniła się spora część administracji, blisko połowa działu HR została zwolniona a w sprzedaży rotacja jest ciągła. Przez ostatnie miesiące z marketingu zwalnia się 1 osoba na miesiąc. Nie zrozumcie mnie źle, w mojej opinii Dział Marketingu dalej jest spoko miejscem do pracy, lecz biorąc pod uwagę, że cenię sobie stabilność, wolałem odejść. Na dzień dzisiejszy każda jedna osoba która odeszła ma się lepiej. Na tym etapie chciałbym podziękować wszystkim.

Olek
Inne
@Adam.

Nawiąże, do tego co pisałeś o zarobkach, że zabrakło podwyżki, a pensja nie była na poziomie średniej krajowej. Ile więc płacono w momencie Twego odejścia? Zahaczam o to, bo pojawiła się oferta dla specjalisty ds. sprzedaży telefonicznej, z detalami typu: 5000 zł brutto + premie za wyniki sprzedażowe (premia finansowa bez górnej granicy). Podane przez nich 10000 zł brutto nie jest kwotą wyssaną z palca?

handlowiec
Pracownik
@Olek

Hej Olku! No więc pracuję jako handlowiec, a właściwie to bardziej jako doradca klienta, już od dobrych kilku lat i mega mi się to podoba! Zarabiam mniej więcej między 7000 a 13000 zł brutto, ale wiesz, to zależy od miesiąca i nie każdy ma takie same wyniki. Ludziom się wydaje, że bycie handlowcem to bułka z masłem, a jest zupełnie odwrotnie. Wszystko zależy od tego, jak się angażujesz, jakie masz predyspozycje i czy pracujesz systematycznie. Ja robię swoje spokojnie przez 8 godzin dziennie i to mi wystarcza. Czasem zdarzy się, że klient zadzwoni po godzinach z jakąś prośbą, ale to dla mnie żaden problem, chętnie pomagam. Fajnie jest, kiedy restauratorzy są zadowoleni i nie tylko wracają po więcej, ale też polecają mnie swoim znajomym.

Taka tam
Były pracownik
@handlowiec

Bardzo wiarygodnie brzmi ten komentarz..

Adam
Były pracownik
@Olek

Nie pracowałem w dziale sprzedaży, więc ciężko mi się wypowiedzieć na temat ich zarobków. Ja natomiast średnio w 2023 roku nie przekorczylem progu 6k na rękę pomimo zrobienia dwóch rekordów sprzedaży oraz skromnej bo skromnej, ale premii świątecznej. Wejdź w kalkulator płac i policz ile to jest 10k na rękę i sam zadecyduj jak do tego podejść. Innym sposobem żeby się zorientować jak jest z zarobkami w danej firmie jest przejście się po parkingu i zaobserwowanie jakie samochody stoją tam w większości. Nie będę podawał przykładów kto jakim autem u mnie jeździł itp, jednak może to być pewna wskazówka. Nie każdy musi lubieć samochody, być petrolheadem, ale jeśli ma się możliwość jeżdżenia czymś w miarę nowym i bezpiecznym, to chociażby ze względu na dzieci wybierze się tą opcję.

Adam
Były pracownik
 Pytanie
@handlowiec

Też uważam, że jeśli nie ma się nic do ukrycia warto podpisać się chociażby imieniem po którym pracownicy mogą Cię skojarzyć. Dlaczego ta opinia wydaje się być podejrzana? Nazwa stanowiska. Po 3 msc w dziale sprzedaży masz już STARSZEGO specjalistę. Wątpię, żeby pracownik tego działu zapomniał nazwy swojego stanowiska. Zarobki podane brutto. Wybaczcie przenośnie, ale podawanie swoich zarobków brutto to tak, jakby ktoś się chwalił byciem modelką ale na Instagramie, bądź żołnierzem zawodowym, ale w CSie. Podawanie zarobków brutto wygląda tak, jakby się starało je "wizualnie" zawyżyć dla lepszego efektu. Robienie swojego przez 8h dziennie? Toż to tam są dniówki 4x8,5h i raz 6h. Ten "benefit" jest nawet opisany na pracuj.pl. Tak więc - nie wiem kto pisał tą opinię, ale faktycznie - wydaje się nieswoja.

Karolina
Były pracownik
@Adam

Zgadzam się z Adamem I mogę potwierdzić wszystko co napisał. Pewnie niedługo też wstawię swoje przemyślenia na temat pracy w Restaumatic ale muszę uporządkować sobie wszystko zanim postanowię się tym podzielić. Było dużo pozytywów jak zaczynałam pracę ponad 2 lata temu i jeden z pozytywnych komentarzy wstawiłam ja ale od pewnego czasu bardzo dużo się zmieniło i idzie to w złym kierunku. Pozdro dla wytrwałych! Póki management nie zacznie słuchać co pracownicy mają do powiedzenia to nie polecam pracy w Restaumatic. Mam nadzieję, że w końcu sięgną po rozum do głowy bo w żadnej firmie, w której pracowałam, w jednym czasie nie zwolniło się aż tyle osób.

Honorka
Inne

Agencja szuka Doradcy Klienta, wiem że na zarobki mocno wpływają prowizje, ale podpowiecie mi ile wynosi sama podstawa. Mam bardzo mieszane odczucia po przeczytaniu wpisów tutaj, ale oferta sama w sobie wypada naprawdę nieźle. Jeszcze mam pytanie o system hybrydwy, ile dni z biura w tygodniu pracujecie?

Adam
Były pracownik
@Honorka

Młoda powiem krótko: wymiar pracy 8 godzin, umowa o pracę, 40 godzin w tygodniu. W ciągu godziny zrobisz metr, półtora. Matematykę zostawiam tobie. A tak serio - 5200 brutto.

Adam
Były pracownik
 Pytanie
@Honorka

Odnośnie ilości dni pracy z domu - ja to miałem w sposób elastyczny. Jeden dzień obligatoryjnie miałem w piątki ustalane jeszcze z byłą dyrektorką a tak to na bieżąco jeśli potrzebowałem. Bywały tygodnie, że byłem 1 w biurze, czasem 4 razy. Odnośnie jeszcze wynagrodzenia - trzeba mieć na uwadze, że ja byłem stricte sprzedawcą a teraz to stanowisko jest łączone z opiekunem klienta i całość ma wyglądać inaczej. Lepiej? Gorzej? Zaaplikuj i oceń sama jaką ofertę dostaniesz.

Karol
Pracownik
@Honorka

Tutaj nie znajdziesz wartościowych informacji. Najlepiej pogadać z rekruterami albo z szefem działu. Będziesz wszystko miala z pierwszej ręki.

Mikołaj
Były pracownik

Zarządzanie tej firmy to (usunięte przez administratora)i PRL. Prezes kompletnie nie ufa swoim pracownikom, liczy się tylko zysk i cyferki, niestety ludzie nie. Niektórzy managerowie próbują ratować sytuację, ale niestety nie bardzo dają radę. Jest chaos, cięcia kosztów, najlepsi pracownicy odchodzą bo mają dość. Jest niestabilnie - zwalniają ludzi z dnia na dzień, zamykają rynki zagraniczne. Jeśli szukacie bezpiecznego miejsca pracy to jak najdalej od tej firmy.

Andrzej
Były pracownik
@Mikołaj

Szef nigdy nie dbał o pracowników, dopiero jak przechodzili do konkurencyjnych firm to rozwijali skrzydła. Woli zatrudniać ludzi z dużych, odległych miast którzy nie umieją nic innego poza dobrym sprzedaniem się i gadką i jedyne co robią to prezentują pracę swoich podwładnych, dostając za to 15/20k na rękę miesięcznie.

anonim
Inne

Rok temu podawali, że Konsultant klienta ds. marketingu może liczyć na 4700, a to przecież prawie taka dzisiejsza minimalna. Ciekawe, czy coś urosło? Liczę jednak na trochę więcej, jeśli mam wysłać swoje CV, mam swoje doświadczenie

anonim
Inne

Kto mi powie w jakim dziale dokładnie pracuje i gdzie siedzi w dni biurowe specjalista SEO? Jest nabór, ale nie ukrywam, że kombinuję, żeby ustalić, jak blisko się ma do działu sprzedaży (bo zakładam, że marketing lub IT jest oddzielny). Wszystko dlatego, że poczytałem, co tutaj piszecie...

Agata
Były pracownik
 Pytanie
@anonim

A dlaczego pytasz o to jak daleko ma się do działu sprzedaży? Specjalista SEO siedzi normalnie w pokoju z całym działem marketingu, nawet z tymi co ciągle rozmawiają przez telefon sprzedając/obsługując klientów marketingowych. Do DS wystarczy przejść korytarzem o długości 4 metrów, ale to osobna przestrzeń.

Krzysztof
Pracownik
@anonim

po prostu podejdź do firmy, do Działu HR, powiedź, że to ważne dla Ciebie i na pewno Cię oprowadzą po firmie

lusia
Były pracownik

Ta firma to jeden wielki żart. Poza samym szefem, który jest jedyną konkretną osobą, lecz nie ma kontaktu z pracownikami, ponieważ od tego są pseudo przełożeni, managerowie, których poziom intelektualny i zasady są na najniższym poziomie. Najniższe zarobki, terror psychiczny, w ostatnich dniach pracy nie sposób było doświadczyć (usunięte przez administratora) Totalny brak szacunku do pracownika i dezinformacja Można sypać o tej firmie nazwiskami na prawo i lewo. Może nie tutaj ale wkrótce to wykorzystam. Nigdy nikt mnie tak nie skrzywdził jak praca w tej firmie.

2
Xxl
Pracownik
@lusia

Nie wiem w jakim dziale pracowałaś ale całkowicie nie zgadzam się z tą opinią. Przed rozpoczęciem pracy dostałem wszelkie niezbędne informacje odnośnie mojego stosunku pracy, ludzie są bardzo pomocni i otwarci na pytania. Atmosfera jest bardzo przyjazna dla pracownika, wypłaty na czas, jasne warunki pracy oraz zarobki też uważam, że przyzwoite. Patrząc na mojego wcześniejszego pracodawcę gdzie naprawdę panował terror to uważam, że Skubacz jest naprawdę firmą wartą polecenia.

Pracodawca

@lusia

Dzień Dobry, staramy się zapewnić naszym pracownikom bezpieczne środowisko pracy. Jako firma wkładamy duży wysiłek, aby wspierać budowanie właściwych relacji interpersonalnych oraz zwalczać wszelkie przejawy mobbingu. Wdrożyliśmy politykę, aby móc szybko zareagować w razie podejrzenia wystąpienia mobbingu. Prosimy o kontakt z naszym działem HR (hr@restaumatic.com tel: 534 741 794). Pokieruje on dalszymi działaniami związanymi z opisaną sytuacją.

Isis 666
Kandydat
 Pytanie
@lusia

Mam pytanie,czy tam wgl płacą podstawę plus premię czy tylko wynagrodzenie prowizyjne? I czy po umowie zlecenie jest rzeczywiście praca na umowe o pracę?

Isis 666
Inne
 Pytanie
@Xxl

A wynagrodzenie prowizyjne czy tez podstawa?

Marta
Inne
 Pytanie

A wyżej ktoś dodał zupełnie inny komentarz, może to zależy od działu np? No bo chyba nie da się pracować ze wszystkimi kierownikami i managerami. A jakie plusy tej pracy według Was? Bo chyba musi coś być ...

ex
Pracownik
@Restaumatic S.A.

o jakim bezpiecznym środkowisku pracy mówisz z Panem M. Nawet z działu prawnego było odejście z wiadomego powodu...... Odejście z tej firmy było najlepszą moją decyzją.

1
Marta
Były pracownik
 Pytanie
@Restaumatic S.A.

Proszę podać choć jedno działanie, które zostało podjęte aby zapobiec wybuchom i krzykom prezesa i dyrektor sprzedaży? Żadne , temat stary jak ta firma.

1
Były pracownik
Były pracownik

Ostatnio zwolniono połowę HR. Dział sprzedaży ma taką rotację, że ogłoszenie wisi non stop. W marketingu ludzie zwalniają się praktycznie non stop. Nawet finanse i administracja tracą kluczowych pracowników. Cieszę się bardzo, że już tam nie pracuję. Pierwszy raz widziałem firmę z takim przemiałem pracowników.

anonim
Inne
@Były pracownik

Skąd taka ilość zwolnień? I dlaczego w dziale sprzedaży rotacja, gdzie pracownicy sami odchodzą? Czym to jest spowodowane?

Xyz
Były pracownik
@anonim

Cięcia kosztów, zamykanie części rynków zagranicznych, grobowa atmosfera w firmie, bardzo duża presja i wyciskanie ludzi do ostatniej kropli, nie dają nic w zamian. Oto główne powody całej tej sytuacji.

ex
Pracownik

Jak się cieszę, odeszłam z sprzedaży, to co tam się wyrabia i co robi dyrektor sprzedaż przechodzi ludzkie pojęcia, wydaję się już mu, że jest Panem i władzcą podwładnego. Pewnie doczekają się pozwu zbiorowego. Nie dziwią mnie tu te opinie. Można sprawdzić, że ciągle szukają pracowników do sprzedaży, każdy kto ma choć troche szacunek do siebie ucieka z stamtąd.

anonim
Pracownik

(usunięte przez administratora)

Mońka
Inne

Hej, a jak miałbyś tak krótko opisać profil pracownika, dla którego praca w firmie byłaby odpowiednia?:D Czyli jednym słowem, ktoś ambitny ma tu czego szukac i jego zdanie będzie miało realne przełożenie na funkcjonowanie firmy? Chodzi mi głównie o tą decyzyjność ;) Coś o tych perspektywach finansowych mogę więcej od ciebie się dowiedzieć? Chciałabym ubiegać się tutaj o pracę w marketingu, ale ktoś tu wspomniał, że były jakieś cięcia kosztów i zwolnili połowę pracowników z jednego działu... to czy w takim razie naprawdę jest to pracodawca na lata?

Filip
Pracownik
@Mońka

Decyzyjność jest na najwyższym poziomie. To znaczy, że tylko osoby na najwyższych stanowiskach mają prawo decydować. Perspektywa finansowa jest również na najwyższym poziomie.

1
S.
Były pracownik

nie mówię, że to prawda tylko napisałam że takie plotki chodzą od dawna . To była pierwsza rzecz jaka uslyszalam na fajce a nie pracuje w restaumatic od dawna, ale chyba nadal pracownicy tak podejrzewają skoro to tutaj piszą. Jeżeli to nie prawda to chyba pracodawca musi pogadać z pracownikami i to wyjaśnić

magda
Były pracownik

Odeszłam przez chorą sytuacja w firmę, Co tam się dzieje, to jedna wielka (usunięte przez administratora), dyrektor sprzedaży zastrasza pracowników, prezes udaję, że nie widzi sytuacji. Przez to co się działo w firmię musiałam pójść na L4, jestem w kontakcie pracownikami, którzy zastanawiają się, czy nie iść do sądu pracy za (usunięte przez administratora) w pracy. Bardzo chętnie pójdę złożyć zeznania.

1
DD
Pracownik

W Restaumatic pracuję od 2 lat. Zadania, które na co dzień wykonuję są konkretne, oparte o dokładnie wyznaczone cele, co bardzo ułatwia pracę. W moim zespole panuje luz i współpraca. Każdy sobie pomaga, nawet jeśli jest specjalistą w innej dziedzinie.

Maradonna
Pracownik
@DD

No pewnie! Tu panuje spoko luz i atmosfera współpracy, ale jednocześnie dba się o porządek i osiąganie celów. Jak masz otwarte podejście i szybko łapiesz o co chodzi, to możesz spodziewać się szybkiego awansu, bo firma ciągle się rozwija i stawia na promowanie ludzi z wewnątrz.

Peter Shilton
Pracownik
@Maradonna

Ta opinia jest tak wiarygodna jak Twój gol w '86. Atmosfera tak świetna, że jak przyjdzie nowa koleżanka do działu to inne często nie chcą jej pomagać.

Pytanie
 Pytanie

Czy można liczyć w Restaumatic S.A. na prywatną opiekę medyczną?

Kandydat
Kandydat

Rozmowa rekrutacyjna jedna z gorszych na jakich byłem. Pytania bez większego sensu, bardziej przepytywanie jak na egzaminie. Początkowo miałem wrażenie że zdaje jakiś test wiedzy... Nie polecam, szkoda czasu

To nie jest porażka
Pracownik
@Kandydat

Hej, daj spokój, nie każda rozmowa rekrutacyjna kończy się sukcesem dla kandydata. Na kolejnej na pewno Ci się uda, głowa do góry!

anonim
Inne
@Kandydat

To o co w takim razie pytali? Możesz podać jakieś przykłady? Bo skoro czułeś się, że zdajesz jakiś test wiedzy, to aż jestem ciekawa jakiego typu pytania to były... Myślisz, że można się jakoś przygotować do tej rozmowy? Planuję tu aplikować i chcę wiedzieć, jak ewentualnie przygotować się na taką rozmowę rekrutacyjną.

anonim
Inne

Teraz szukają na stanowisko brand manager. Można wybrać czy praca zdalna zdalna czy hybrydowa. A z benefitów program rekomendacji pracowników. Ktoś z tego korzystał jak już został przyjęty i za polecenie nowego pracownika dostał premie? Wiadomo jak to się odbywa i ile płacą?

Nick
Inne
@anonim

Zatrudniane są ostatnio tylko osoby znajome, koleżanki z poprzednich firm czy spowinowaceni w inny sposób. Myślałam, że jest inaczej, ale to prawdziwie rodzinna firma!

anonim
Inne

@Kandydat, piszesz o rozmowie na specjalistę ds. sprzedaży? To by było dziwne, bo w ogłoszeniu na stronie żadnej wiedzy nie wymagają, raczej miękkie kompetencje sprzedażowe. A w ogóle doszliście do etapu oczekiwań finansowych? Co Ty powiedziałeś, a co oni na to?

Magdalena
Były pracownik
 Pytanie

Moja opinia pisana była w 2022, w trakcie mojej pracy w firmie. Mogła się już nieco zdeaktualizować, ponieważ zmiany zachodzą w firmie szybciej, niż rośnie inflacja, ale mam nadzieję, że dadzą potencjalnym (a może i obecnym) pracownikom do myślenia. Również podpisuję się swoim imieniem, bo nie mam nic do ukrycia. “Prowizorka trzyma się najlepiej" 1. Brak zainteresowania satysfakcją pracowników w postaci okresowych anonimowych ankiet lub regularnych 1:1 z przełożonymi. Nic, null, nada. W firmie wydaje się rządzić podejście "Jak ci nie pasuje to wiesz gdzie są drzwi", z którego znany jest wręcz jeden z przełożonych. Może gdyby firma zainteresowana byłaby zadowoleniem pracowników, ta opinia byłaby krótsza. 2. Brak pomysłu na stanowisko, jasno określonych zadań, 'Koordynator ds. rynków zagranicznych' to de facto 'Tłumacz z polskiego na angielski'. Przełożonym zespołu ds. zagranicy została osoba bez komunikatywnej znajomości języka angielskiego. 3. Brak przejrzystości co dzieje się w firmie, komunikacji w postaci cyklicznych spotkań z managementem lub przynajmniej newsletterów. Fatalna atmosfera wśród pracowników, którzy obserwują kolejne cięcia kosztów i etatów postępujące z dnia na dzień, choć podobno firma dostała kilkadziesiąt milionów na rozwój. Zupełny brak transparentności i szczerości. Jak masz wtyki to dowiesz się, co się dzieje, jak nie masz, możesz się domyślać lub dopytywać. Np: "Hej, w związku ze wzrostem kosztów dostaw została podjęta decyzja o rezygnacji z owocowych poniedziałków. Od miesiąca września, dostawy nie będą już realizowane." - taka informacja została przekazana pracownikom po tym, gdy na grupowym czacie padło pytanie "Hej, czy przyjechały już owoce do kuchni?". 4. Brak recyclingu w biurze, a co za tym idzie poszanowania środowiska naturalnego, co w 2022 roku jest niespotykaną ignorancją i cięciem kosztów na koszach na (usunięte przez administratora) (?). 5. Wykorzystywanie pracowników do sprzątania biura (tzw. dyżury w kuchni, wynoszenie (usunięte przez administratora) co w przypadku organizacji liczącej ponad 100 pracowników jest oszczędnością na pełnoetatowej osobie sprzątającej pracującej w godzinach pracy biura. 6. Chorobliwe przestrzeganie punktualności, co ma zastosowanie w przypadku działu wsparcia klienta czynnego w określonych godzinach, lecz nie w przypadku zespołu pracującego zadaniowo, brak otwartości na elastyczne godziny, co jest normą na obecnym rynku pracy. Stwierdzenie "A gdzie wy się wybieracie, jeszcze nie ma 14:00" rzucone przez przełożonego w piątek o godzinie 13:59 do zespołu IT zbierającego swoje rzeczy choć brzmi jak żart, żartem nie jest. 7. Fałszywe informacje podane w ogłoszeniu o pracę oraz na stronie Restaumatic dedykowanej 'karierze': a) "To oferujemy - Pracę w modelu hybrydowym - częściowo zdalnie, częściowo z biura" - Praca hybrydowa to pozwolenie na pracę z domu w drodze wyjątku, na specjalne życzenie, jak w czasach przed pandemią, a nie regularne ustalenia np. 2 dni z domu/3 dni z biura etc. b) "Możliwość rozwoju, awansu zawodowego i finansowego" - To z czym się spotkałam to brak możliwości rozwoju w firmie, brak jakichkolwiek rekrutacji wewnętrznych, brak procesów standaryzujących rozwój pracownika, awansowanie osób ze swojego najbliższego kręgu bez kompetencji do prowadzenia zespołu oraz brak szkoleń dla nowych kierowników, brak równego traktowania oraz równych szans, kolesiostwo, brak doceniania pracowników. c) "To oferujemy - Szeroki pakiet benefitów m.in.: Kartę Multisport, prywatną opiekę medyczną w Medicover, ubezpieczenie na życie" - Zgodzić się można, że 50 zł na wybrany z benefitów po przepracowaniu okresu 3 miesięcy nie jest szerokim pakietem benefitów, a na pewno nie dla nowych pracowników. 50 ZŁ! d) "Program rekomendacji pracowników" - Został wdrożony długo po tym, gdy zostałam z tego ogłoszenia zatrudniona. e) "Zmęczony? Połóż się! Komfort pracy i higiena psychiczna pracowników są dla nas niezwykle istotne. To dlatego w biurze mamy kilka pomieszczeń, w których możesz się zrelaksować!" - W biurze nie ma ani jednego takiego pomieszczenia będącego cały czas ogólnodostępnym dla wszystkich pracowników, tzw. pokój relaksu jest zawsze zarezerwowany i jak usłyszałam, dedykowany tylko handlowcom. Najczęściej odbywają się w nim spotkania. f) "Zależy nam na tym, aby nasi pracownicy stale się rozwijali. Dlatego dajemy im możliwość udziału w wewnętrznych i zewnętrznych szkoleniach!" - Nie spotkałam się z żadną możliwością rozwoju ani wzięcia udziału w szkoleniu, a można się zgodzić, że kurs języka angielskiego dla osoby, która zatrudniona została ze względu na znajomość tego języka nie jest żadnym benefitem. Na stronie gowork Restaumatic informuje, że 'wszystkie działy mają dostęp do naszego pakietu szkoleń, który obejmuje (...) standardowe programy szkoleniowe dot. zagadnień technicznych (np. produktowe, CRM, ATS, Excell, językowe) czy softskill'owych/managerskich' - nigdy nie spotkałam się z podobną 'ofertą' w trakcie pracy, a gowork nie jest kanałem informacyjnym dla Restaumatic.

4
Magdalena
Były pracownik
@Magdalena

CD. 8. Brak poszanowania dla klientów - aktualizacja systemów w dni powszednie w porze obiadowej, co powoduje "wysypywanie" się systemu dla wszystkich restauracji. Brak poszanowania do handlowców i potencjalnych klientów, przekazując do sprzedaży niegotowy, nieprzetłumaczony produkt z błędami. 9. (usunięte przez administratora) ze strony przełożonych prowadzący do korzystania z L4 oraz wypowiedzeń - gdyby w firmie istniały odpowiednie szkolenia przełożeni wiedzieliby, że nawet stwierdzenie "Uśmiechaj się częściej" jest nieodpowiednim zachowaniem w miejscu pracy, a co dopiero wyzwiska, o których wie cała firma. Ponadto notoryczne obserwowani przełożonego siedzącego z nogami na stole w dresie, wysłuchiwanie lecących zza zamkniętych drzwi (usunięte przez administratora) oraz wyśmiewanie się z innych pracowników (nazywanie pracowników 'dzieciakami', niekończące się krytykowanie pracowników zagranicznych, czy zwolnionych osób). 10. Brak profesjonalizmu w postaci udostępniania kalendarza, w którym zawarte są informacje nt. spotkań biznesowych z innymi firmami czy prywatnych planów przełożonych, takich jak jazdy testowe w salonie BMW lub fryzjer. Otrzymanie wypowiedzenia (ze względu na "likwidację stanowiska") od firmy było jednym z najlepszych dni w mojej karierze zawodowej i pozwoliło mi ocalić zdrowie psychiczne. Osobom, które wciąż tam pracują życzę jak najszybszego uwolnienia się z januszexu i znalezienia godnego pracodawcy. Gdy takiego znajdziecie, będziecie wiedzieli, że to ten. Trzymajcie się.

4
Ale jak to
Kandydat
@Magdalena

Magdalena, ogromne dzięki za podzielenie się tą wyczerpującą opinią! Twoja wypowiedź, podobnie jak słowa Adriana, pod którego wpisem omówiłam swoją perspektywę obserwacji ze strony kandydata (Kandydatka też), uratowały mnie przed potencjalnie najgorszą decyzją w mojej drodze zawodowej. Chciałabym, żeby wszystko, co się dzieje w tej firmie, było żartem, i jest mi bardzo przykro, że Was to spotkało. Jesteście wielcy swoją szczerością, zrobiliście kolosalnie dobry uczynek.

1

Zostaw merytoryczną opinię o Restaumatic S.A. - Zabrze

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Restaumatic S.A.?

    Zobacz opinie na temat firmy Restaumatic S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 34.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w Restaumatic S.A.?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 24, z czego 8 to opinie pozytywne, 13 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

  • Jak wygląda rekrutacja do firmy Restaumatic S.A.?

    Kandydaci do pracy w Restaumatic S.A. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.

Restaumatic S.A.
3/5 Na podstawie 94 ocen.
gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
Restaumatic S.A.
Przejdź do nowych opinii