Zdecydowanie nie polecam. W 2015 roku byłem na zbiorach jabłek. W roku 2016 dzwoniłem, w sprawie karty podatkowej, celem rozliczenia. Oczywiście wykręty i spławianie, typu "Nie posiadam przy sobie, potrzebuję czasu, do pozyskania dokumentów.", po czym cisza. W 2017, to samo. Rok 2021 i wezwanie do korekty rozliczenia. Od 2013 roku wyjeżdżam za granicę i poza tym jednym wyjątkiem, zawsze były do mnie przesyłane papiery. Co do samej pracy, przez to pośrednictwo? Wynagrodzenie, to jakaś porażka, względem tego, jakie wynagrodzenie być powinno. Opłata za autokar, rzędu 200 euro w obie strony, a podkreślam to, że autokar, o ile pamiętam, należał do samego pośrednika pracy. Jeśli chodzi o miejsce pracy, to tragedii nie było, ale robiłem z osobami, które już kilka lat wyjeżdżały i historii troche słyszałem. Wszystko zależy, gdzie się trafi.
Pytanie
