gdyby ktoś pomyślał, że te wszystkie posty o nierzetelności dewelopera Janów Park są przesadzone i to nieuczciwa ocena to podam przykład innej inwestycji W Katowicach deweloper Acatom, pół roku po rozpoczęciu prac na Janów Park, rozpoczął inwestycję Park Daszyńskiego. Na stronie internetowej prowadził "dziennik budowy" gdzie można było śledzić postępy. Wybudował od zera ponad 130 mieszkań w 3 budynkach, które są już w sprzedaży. 3 kondygnacje z windami, podziemnymi garażami, ogródkami dla mieszkań na parterze. Jak dla mnie oferta mega i lokalizacja bardzo atrakcyjna bo szukałbym dla siebie spokojnego miejsca z super dojazdem do centrum Katowic. Ceny mieszkań poniżej 10 tyś + promocja 50% zniżki na zakup JUŻ ISTNIEJĄCYCH garaży podziemnych. Inwestycja zaczynała się od wykopów i wielkich prac ziemnych. Janów Park osiedle "wystartowało na początku 2021. Nie wykonywali żadnych prac ziemnych tylko wyburzenie tego co trzeba było z starej ruiny ponad 20-letniego budynku. Prace prowadzili w jednym budynku a nie w 3 osobnych jak ACATOM na Daszyńskiego. Wybudowali samodzielnie 2 piętra i dołożyli tarasy. Prace nad I etapem w/g mnie nie zakończyły się jeszcze bo gdzie są komórki lokatorskie i garaże podziemne? Lokalizacja, dojazd i inna ważna infrastruktura dla tej lokalizacji to żenada. Ceny mieszkań sięgają już 11 tyś. i to są Mysłowice, gdzie 11 tyś /m2 mieszkania sprzedaje sprawdzony i prestiżowy deweloper z Parku Moniuszki [wygląd osiedla i lokalizacja przeskakują Janów Park 3x] MASAKRA!!! ci ludzie z Janów Park maja chyba cos nie tak z główkami
Witam, czy wie ktoś jak wygląda kwestia zgłaszania usterek przy odbiorze mieszkania u tego dewelopera? robi problemy czy naprawia co powinien?
możesz coś więcej napisać? przyjął usterki ale nie wysłał nikogo do naprawy? tak było w Twoim przypadku czy w każdych przypadkach?
Normalnie Pan zgłasza usterki, oni odbierają. Czeka pan kilka miesięcy (proszę nie liczyć na ustawowe 30 dni) po czym nic nie jest zrobione :D proste? Proste. Ja co prawda miałem pomaziane ściany że niby coś robili ale to tylko tyle. Jak jest coś "grubszego", proszę nie robić sobie nawet nadziei.
nad kotłownią buduje się konstrukcja coś jak budynek użytkowy....ciekawe po co i z czyich pieniędzy bo nie jest to raczej coś na sprzedaż... hipokryzja i poziom zakłamania tej Spółki przekracza wyobrażenia. Mają postawione na Otodom ogłoszenia na mieszkania z II etapu gdzie termin wybudowania to 30-06-2025 czyli w 15 miesięcy wybudują i oddają do użytku całkowicie nowy etap II , gdzie jeszcze nie rozpoczęli prac. Nie wykopali starych fundamentów gdzie planowane są parkingi podziemne więc szacuję, że parkingów nie będzie. Widząc ich "tempo" prac to nawet do połowy 2026 nie postawią tej inwestycji. Sprzedaż mieszkań na ich stronie leży i kwiczy jak prosiak, od 3 miesięcy nie sprzedali żadnego mieszkania. Szkoda mi obecnych mieszkańców, jak tak dalej pójdzie to będą mieli nawet gorzej niż na Kostuchna Park. Miejsc parkingowych brak, 1/3 mieszkań jako pustostany, koszty eksploatacji pewnie przerzucą pod jakimś pozorem na was. Ciekawe czy wszyscy obecni nabywcy już mają ogrzewanie i ciepłą wodę i czy windy już działają? Niech ktoś z mieszkańców opisze jak się mieszka. Macie już przejęte mieszkania więc nie musicie się obawiać wyrażania realnej opinii o inwestycji. WOW, ręce się do oklasków same składają...
Ooo ciekawe co piszesz. Sam jestem ciekawy czy ktoś już tam mieszka. Bardzo im współczuję. Jeżeli będą mieć to samo co my to kaplica. Z deweloperem nie ma obecnie żadnego kontaktu. Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie. Piszesz, że coś tam budują. Ale czy ktoś widział tam jakiś pracowników?
Parkingu nie będzie nigdy. Na kostuchnie deweloper ma juz nałożonych kuratorów. To gołodupiec. Ktoś w ogóle śledzi KRS? Przecież on tam ma sprawę na sprawie. Mnóstwo spraw w sądzie. MNÓSTWO. Na których się nie zjawia bo rozwiązuje zarządy spółek. Ucieka, wypisuje się, podkłada innych ludzi. A kapitały ma takie, że śmiech na sali. Na Janowie odda mieszkania i gdy ludzie zaczna zgłaszać usterki /problemy itd to rozwiąże zarząd spółki. Tak jak zrobił na kostuchnie. Good luck
Pisałeś że rozwiązali spółkę. Jest to możliwe gdy spółka nie ma żadnych zobowiązań finansowych. Na Kostuchna pewnie sprzedali wszystkie mieszkania, które odebrali mieszkańcy tym samym „kasując” wszelkie usterki w protokołach zbawczych gdyż wierzyli, że Deweloper nie zrobi ich w konia. Gdy już nie mieli mieszkań to „umowa” słowna dotyczyła przestrzeni poza lokalami zapisanymi w umowach, więc nie musieli się wywiązać z kontraktów. Czy w umowach na zakup mieszkania mieliście zapisane jako obowiązek dewelopera miejsce podziemne garażowe i określoną ściśle wyodrebioną cenę tego miejsca? Jeśli tego nie mieliście to jakiekolwiek przekazywane im pieniądze nawet udokumentowane przelewami są trudne do odzyskania a sądy mają niejasną sytuację. Na Janow Park pewnie szykują to samo ale tam sprzedaż mieszkań im nie idzie im jak by się tego spodziewali, dlatego też prace nad drugim etapem nie rozpoczęli jako potwierdzenie tego co piszę. Gdy sprzedają całość budynku z pewnością spółka Janów Park się rozwiąże a na drugi etap zawiążą nową spółkę i dalej będą kręcili te same lody. Aż trafią jak „kosa na kamień” i w sądzie usłyszą wyrok odsiadki za (usunięte przez administratora)
Garaże są normalnie wpisane w akty notarialne jako własność. Deweloper nigdy niczego nie odda bo nie ma... Wszystko ma w poważaniu. Na rozprawy się nie stawia, wyroki ma gdzieś. Nic i nikogo nie spłacil do tej pory pomimo przegranych spraw
Wpisane w akt ale czy określona jest ich cena i czy wpłaty na etapy budowy obejmowały wartość miejsca garażowego podziemnego? Czy może tylko wymienione w umowie ale wartość nieokreślona odrębnie i nie uwzględniona w wartości wpłat? To kluczowe dla tematu roszczeń przed sądem. Dla ciekawostki….na Janów Park Iga Zabłoc.ka nagabywała o wpłatę na poczet budowy parkingu podziemnego. Czyli modus operandi cały czas ten sam tzn oszu.kiwać i lawirować gdzie się tylko da
Ooooo wow…właśnie odwiedziłem stronę www dewelopera i widzę coś nowego….NIGDY ALE TO NIGDY nie mieli żadnego odznaczenia REZERWACJA przy jakimkolwiek mieszkaniu. Nagle w 10 przypadkach etapu I pojawiły się rezerwacje lokali. Cud nad cuda, pewnie kolejny pomysł tych krę.taczy na pokazanie, że jest popyt. Dlaczego tak sądzę? BOOOOOOOO, w dalszej części dla etapu II również widnieje rezerwacja 10 mieszkań. No to to już jest ściema na max bo kto mądry kupi w obecnych czasach dziurę w ziemi gdy nawet na ich stronie nie postarali się na dobrą wizualizację tego co mają zamiar wybudować na II etapie. Śmiech na sali…
Specjalista ds. Wentylacji Mechanicznej (Rekuperacja)
Aplikator Celulozy / Piany Pur / Dekarz
Elektromonter inst. i urz. elektroenergetycznych do brygady ds. napraw i konserwacji
(usunięte przez administratora)
żaden akt notarialny nie ratuje gdy chodzi o części wspólne inwestycji. na wizualizacjach mogą sobie robić co chcą, podczas procesu sprzedaży również mogą naobiecywać "złote góry" ale nie ma nikt nic do gadania gdy przychodzi do czegoś co jest poza umowa kupna. dlatego a droga to taki temat, parkingi i komórki lokatorskie jeśli nie są zapisane w umowie to również temat nie podlegający weryfikacji przez indywidualnego mieszkańca do momentu gdy Oni będą zarządzali tym budynkiem i okolicą, nie będzie żadnej kontroli po stronie mieszkańców w sprawach np sprzątania czy utrzymania otoczenia budynku...i to jest ten tragizm wy na Kostuchnie sobie poradziliście i coś czuję, że i na Janów Park mieszkańcy się postawią deweloperowi. bo jakoś nie wierzę, że im się odmieni....bo oni są Panicze i deweloper zawsze musi zarobić gruby hajs
Ba proszę nie liczyć, że przestraszą się procesu sądowego... Niestety, mają adwokatów. A nawet wyrok sądu im nie straszny, komornik zazwyczaj jest bezsilny. Co nie znaczy, że i tak to najlepsze wyjście zamiast liczyć na ich uczciwość.
My też mamy swoich prawników, ale deweloper nie stawia się na wezwania. Zarząd kostuchny park został rozwiązany w grudniu 2022. Taaa daaam. Deweloper jest winny mnóstwo pieniędzy z przegranych spraw - oczywiście, nic sobie z tego nie robi. Jak tak w ogóle można?
napisz proszę czego przykładowe sprawy dotyczyły? skasowali pieniądze za komórki lokatorskie i ich nie wykonali? skasowali za parkingi podziemne i ich oczywiście nie wybudowali? co jeszcze?
(usunięte przez administratora)
dziękuję Tobie za wyczerpujący wpis. jeśli mogę prosić, napisz coś o nowym zarządcy. tzn jak to teraz wygląda gdy deweloper nie zarządza już budynkiem to oznaczałoby, że czynsz idzie do kasy nowego zarządcy i on ogarnia całość? jeśli tak to jak zrobiliście, że zakończyliście umowy z Home i kiedy to się stało. Bo chyba każdy mieszkaniec z z osobna musiał wypowiedzieć umowę i w oparciu o jakie podstawy to zrobiliście? To co napisałeś o słabej frekwencji na spotkaniu mieszkańców to brzmi smutno, bo skoro takie problemy mieliście to dlaczego taka znieczulica i brak mobilizacji?
wszystko zrobiliśmy zgodnie z ustawami dot wspólnoty. Potrzebna kancelaria i dobra znajomość swoich praw :) Kasa nigdy nie powinna iść do "zarządcy", kasa idzie na konto WSPÓLNOTY. na "wspólny" nasz DOM. zarządca tylko zarządza pieniędzmi, opłaca rachunki itd itd. To co było w kwestii dewelopera - nadal takim pozostaje, czyt. niedoróbki itd. Słaba frekwencja wynikała przede wszystkim z tym, że HOME MEDIA nie POINFORMOWAŁO z wyprzedzeniem o zebraniu wspólnoty :) czy kogoś to dziwi? Mnie nie. Spotkanie dot. zmiany zarządcy odbyło się już tak jak miało być. Frekwencja była piękna :)
wielkie dzięki za podzielenie się informacjami...wydaje się, że czeka nas taka sama jazda bez trzymanki jak Was na Kostuchnie osobiście nie wierzę, że deweloper zacznie II etap na Janów Park. skąd takie myślenie? no cóż, na stronie dewelopera wystawionych jest aż 29 mieszkań więc sprzedało się jakieś 60% inwestycji. Na mój rozum to aby zacząć nowy etap trzeba z banku wziąć kredyt ale żaden bank nie da kredytu z normalnym oprocentowaniem jeśli widzi że aż tyle mieszkań się nie sprzedało gdy wokół słyszy się, że mieszkania schodzą na przysłowiowym pniu. coś mi się wydaje że będzie to tak samo wyglądało jak u was tzn część mieszkańców będzie miała widok na gruzowisko pozostawione przez dewelopera tak jak wy dziurę na parkingi i II etap, który również u was był przewidywany. hmmm drugi argument...skoro u was była rewitalizacja starego budynku i nie wybudowali nic nowego i na JP jest to samo i raczej nie widać ruchów żeby II etap startował poza wyburzeniem starego fragmentu budynku, to kropla w kroplę wygląda mi tak samo chciałbym się mylić i życzył deweloperowi konsekwentnego działania w celu wybudowania wszystkich 5 etapów...cuda się zdarzają choć rzadko
napisał do wszystkich mieszkańców email, że jest gotów na przeniesienie własności i czeka na odbiory mieszkań i kontakt aby się porozumieć w sprawie wysokości dopłat. czegoś nie rozumiem, ale trudno jest logiką ogarnąć poczynania JP...skoro nie ma ogrzewania to jak można odebrać technicznie mieszkanie? jak po podpisaniu protokołu odbioru wymusić na takim deweloperze egzekucję obowiązków? masakraaaaaa
na moje oko, to deweloper skończy kotłownię w 2024 ???????????? a tak na poważnie to uważam, że gdy skończy kotłownie i ją uruchomi to na zewnątrz będzie tak ciepło, że nie będzie potrzeby włączania ogrzewania i test odbędzie się na jesień 2024. mogę się założyć o butelkę 18 letniej whisky
Przy ew. Podpisywaniu aktów notarialnych radzę wziąć prawnika swojego lub samemu wskazać swojego notariusza. (usunięte przez administratora)
Chlopie co ty wypisujesz masz akt notarialny. W którym jasno wszystko pisze po pierwsze pisze o przyłączu z Taurona, po drugie dostarczenie ciepłej wody i ogrzewania. Podpisujesz ze spółką i bedzie ciepło skąd takie przepuszczenia. Budowa idzie pełną parą. Chyba widać, że jestes od konkurencji. Wszystkiego dobrego w nowym roku
Budowa idzie pełną parą - do czasu. Od razu widać że nie masz bladego pojęcia o czym i o kim piszesz. O jakim patodeweloperze... . Wszystko wyjdzie z czasem :) powoli a zaczniecie odkrywać super niespodzianki przygotowane przez spółeczkę :)
@bidny 1. nie będzie przyłącza z Tauron Ciepło bo gdyby było to nie byłaby budowana kotłownia. 2. kotłownia nie jest jeszcze operacyjna i tylko deweloper wie co dalej i kiedy będzie ciepło 3. @Mieszkaniec ma uzasadnione wątpliwości bo to co się dzieje na JP to kopiuj/wklej sytuacja z Kostuchny, z małym wyjątkiem a mianowicie teren na rozbudowę kolejnych etapów jest lepszy więc potencjalnie deweloper nie zwinie się z budowy. 4. @bidny. zapomnij, że wykąpiesz się w ciepłej wodzie jeszcze przez kilka dobrych miesięcy a biorąc pod uwagę fakt, że sprzedaż idzie im jak po grudzie to wątpię w kolejne etapy inwestycji więc będziemy mieszkali na gruzowisku pozostawionym po wyburzeniu drugiej części starej konstrukcji.
A mnie zastanawia jedna rzecz...przed dwoma miesiącami na stronie dewelopera w opcjach mieszkań etap I było 29 mieszkań dostępnych...od około 3 tygodni jest 28 mieszkań w dalszym ciągu nie sprzedanych. W czasach, gdy mieszkania schodzą jak świeże bułeczki a te gotowe od dewelopera w takich cenach to już błyskawicznie powinny, to jakim cudem sprzedaż idzie jak widać? Kotłownia nie działa i kto wie w jakim stanie wykończenia jest, klatki schodowe wymagają wykończeń, komórek lokatorskich nie ma nie wspomnę o garażach podziemnych. Natomiast co jest napewno - piękne wizualizacje w ogłoszeniach dotyczące zarówno 28 niesprzedanych mieszkań i masa ofert na "dziurę w ziemi" czyli II etap A kredycie bankowy zaciągnięty przez dewelopera jest i odsetki nabijają. zgadzam się z @Mieszkaniec - będzie jazda bez trzymanki z deweloperem jako zarządcą, mamy już przetarte szlaki przez Kostuchna więc możemy się w razie potrzeby posiłkować pomocą jeśli będą skłonni.
Deweloper na +5? To są żarty? ???? Ludzie, jeżeli nie chcecie mieć problemów, nie chcecie utopić pieniędzy - wybierzcie inne inwestycje!! Od tego patodewelopera z daleka!!! Obiecują gruszki na wierzbie. Gdy już kupicie mieszkanie-urywają kontakt, już nie jest tak miło :)
