Żałosna firma, co tu dużo gadać. Jak się ktoś szanuje to nie powinien tu pracować. Ja na szczeście miałem wywalone w całą tą otoczkę, odbębniałem swoje i szedłem na chatę.
Czy w Coltel Sp. z o.o. S.K.A. zawierane są umowy zlecenie w okresie próbnym?
Czy Coltel Sp. z o.o. S.K.A. zapewnia kartę multisportu?
Nie, max 2k na rękę i kary w wysokości 100 zł a gdy wychodzisz z pracy słyszysz od ludzi na ulicy o idzie telemarketer może garnki kupie...
Pracowałam tu kiedyś i nie polecam. Większość pracowników dostawała kary pieniężne za drobne błędy. Nie znam osoby, która nigdy tam nie dostała żadnej kary. Szef jest nieludzki. Spóźniłam się dosłownie minutę do pracy, a on do mnie "a co by było jakbym ja tak się spóźnił, pomyśl, rusz głową, no rusz tą głową". W zasadzie to nic by się nie stało, bo i pracownicy nie chcieli z nim współpracować, tylko z team leaderami, bo on był zbyt chamski. Pracuje w branży, gdzie liczy się kontakt z ludźmi, a sam nie potrafił się zachować. Planowałam zmienić pracę i złożyć wypowiedzenie, oczywiście zachowując okres wypowiedzenia. Jak dowiedział się o tym to złożył mi wypowiedzenie natychmiastowe. Musiałam wyjść z pracy po jednej godzinie. Robiłam super wyniki, codziennie byłam w czołówce najlepszych pracowników. A on nawet nie miał jaj żeby złożyć mi te wypowiedzenie osobiście, wysłużył się kimś innym. Sama praca jest bardzo nudna. Trzeba w kółko klepać to samo. Klienci się wkurzają, denerwują się, bo nikt nie lubi wciskania reklam na garnki. Wyzwiska to codzienność, ale można się przyzwyczaić.
Rozmowa w cztery oczy nawet przyjemna, pan "czarny" na rozmowie wydal sie mily. Duzo informacji od rekrutujacego na temat pracy, zarobkow zasad. Przedstawione zwiezle i na temat.
Kilka pytań luźnych, bez problemu mozna odpowiedziec typu: opowiedz cos o sobie i kilka szczegolowych. nic trudnego.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Jezeli satysfakcjonuje ciebie pensja na poziomie 150zl za tydzien, to serdecznie polecam. Po tygodniu pracy jedyne o czym bedziesz myślał to sznur. Niedźwiadek pozdrawiam Cie Szymek :). Naciąganie ludzi na garnuszki. Nie polecam...
Mam przez to rozumieć, że pensja miesięczna nie jest wyższa niż 600 zł netto? Tak przynajmniej wynika z Twojej wypowiedzi. Nie bardzo chce mi się wierzyć, że pracodawca oferuje taką stawkę, dlatego, proszę o sprecyzowanie wpisu.
Tak, zostało napisane na papierku z wynagrodzeniem. Dokładniej 149.50, też nie mogłem w to uwierzyć ale pamiętajmy o karach które są pomijane podczas podpisywania umowy. O nich dowiadujesz sie gdy zostajesz "wdrożony". Wierz mi lub nie, ale tak ta firma wynagradza swoich "pracowników" (pracownik pracuje, umowa wygląda cyrograf)
Same kary, odsyłanie do domu, porażka, moja najgorsza praca w Olsztynie. Co oni w ogóle dalej robią na rynku?
Zgadzam się w 100% gorszej pracy nie miałam, wykorzystywanie ludzi za marne grosze !! Oby spotkała Was kara !!!
UWAGA!!!! Blokują treści i komentarze. Nie przychodź pracować w to miejsce. Bardzo źle traktują ludzi, obcinają pieniądze, kary za byle co, oszukiwanie młodych ludzi! Jeśli chcecie zrobić biznes to nie tędy droga.... pracowałam w tym miejscu.... kierownictwo... bez jakichkolwiek zasad, porażka.
Co wchodzi w socjal Coltel Sp. z o.o. S.K.A.?
Czy firma Coltel Sp. z o.o. S.K.A. w całości finansuje szkolenia dla pracowników?
Ty finansujesz, musisz przepracować miesiąc czasu bo jak tego nie zrobisz kasują ci z twojej "pensji" 500zł za szkolenie.
Może złą pracę sobie wybieramy? Firma ma dobrą opinię w internecie i jako pracodawca!
Pracowałam w tej firmie niecały rok. Więcej nie wytrzymałam. Wiele osób odchodziło z firmy po zaledwie miesiącu. Warunki pozostawiają wiele do życzenia - zepsute słuchawki, słaba jakość połączeń oraz wszechobecny harmider na sali pełnej konsultantów. Praca telemarketera z pewnością nie należy do łatwych, a w tej firmie szczególnie. Zatrudniają w oparciu o umowę-zlecenie (najniższa stawka), jednocześnie mają wymagania jak przy umowie o pracę. każą układać grafik z miesięcznym wyprzedzeniem i odrabiać godziny za nieprzyjście do pracy, chyba że dostarczy się im zwolnienie lekarskie. W świetle przepisów jest to niezgodne z prawem i dziwię się, że jeszcze Inspekcja Pracy się tym nie zainteresowała. Do tego firma często firma spóźnia z wypłatami. Pominę już milczeniem fakt, że każą dzwonić do ludzi po dwudziestej i rano, a nawet w soboty. Niektórzy klienci otrzymują telefony nawet kilkanaście razy w ciągu tygodnia, są tym faktem sfrustrowani i wkurzeni. Numery nie są usuwane z bazy, kiedy klienci o to proszą (ciekawe co na to RODO?). Wszystko niestety skupia się na konsultantach, którzy muszą przeprowadzić rozmowę z klientem według z góry narzuconej formułki i namówić go na przyjęcie zaproszenia. W zależności od podejścia kierownictwa jest stały nacisk na osiągane wyniki i zwalanie winy na konsultantów za małą liczbę zaproszeń. Przez osiem godzin są maksymalnie trzy przerwy, plus ewentualne krótkie wyjścia do toalety lub zrobienie sobie herbaty itp. Jeśli ktoś w danym dniu ma więcej przerwy w wykonywaniu połączeń, niż przewiduje to norma, wówczas albo ma odciągane pieniądze z wynagrodzenia albo każą odrabiać. Podsumowując, praca w tej firmie jest stresująca, wyczerpująca , w dodatku za niewielkie pieniądze. Chyba że ktoś lubi wciskać innym ludziom głupoty przez telefon i na okrągło gadać to samo. Zdecydowanie nie polecam tej pracy osobom wrażliwym ze słabą psychiką. Lepiej już podjąć się roznoszenia ulotek lub pracować na kasie w Biedronce.
Komentarz raczej już nie istotny, a też mało obiektywny... Firma przestała dzwonić by zapraszać na spotkania. Teraz Zajmują się weryfikowaniem obecności.
Z ciekawości zapytam, czym weryfikowanie obecności różni się od zapraszania na spotkania? W jaki sposób klienci otrzymują zaproszenia?
Jak to jak? Już wcześniej to testowali. Wysyłają zaproszenia do ludzi z bazy i dzwonią ponownie, z pytaniem, czy mają zaproszenie i czy przyjdą.
Hmmm, ciekawe zatem skąd firma ma bazę tych adresów i czy zostały zdobyte w sposób legalny... Już widzę te tłumy chętnych na spotkanie xD
Witam pracowałem w firmie jakiś czas i jeśli ktoś chce przestać pracować w tej firmie to jest jeden skuteczny sposób. Wystarczy przez 2 dni nie przyjść do roboty a na 3 dzień przyjść spóźniony o jakieś 2h. Michał wtedy już będzie czekał na ciebie z wypowiedzeniem i nara tylko jest jeden problem ze wtedy poczekasz z wypłatą za dni pracy. W moim przypadku było to jakieś 3 miesiące, ale w końcu przelali. Spoko sposób szczególnie patrząc na to ze podpisuje się umowę której nie da się w inny sposób rozwiązać (chyba). Pozdrawiam wszystkich oprócz Cortelu.
Nie muszą Ciebie zwalniać, żebyś tyle czekał na wypłatę. A umowę można rozwiązać dając wypowiedzenie.
Wiem, że w Poltelu tak jak i w Tele-Promo można pracować od godzin popołudniowych do godziny 21:00. Czy są jeszcze jakieś call center w Lublinie otwarte w takich godzinach ?
Może warto zapytać na wątku dotyczącym Lublina? Tu je Olsztyn, tu świat wygląda inaczej :D
Dobra praca aby zdobyć doświadczenie na początek kariery zawodowej, łatwa, z możliwością awansu na dział weryfikacji lub teamleadera, zarobki adekwatne do pracy w call center.
Jednym słowem ŻENADA. Elastyczne godziny pracy? Owszem przy ustalaniu grafiku musisz przewidzieć absolutnie wszystko co wydarzy w ciągu najbliższego miesiąca. Nie jesteś w stanie? Jak to? Według uroczego i """"empatycznego""""" Pana Michała da się przewidzieć absolutnie wszystko. Jeśli odpowiednio przekonasz swoimi argumentami płaszczac się przed szanownym karakanem oraz druga małpa to będziesz odrabiać po 12h dziennie naciagajac staruszki na gary. Następna kwestia, kary za niewłaściwe zaznaczanie połączeń. Wykonujemy kilkaset połączeń dziennie, wystarczy 4 żeby dostać kare, jesteśmy tylko ludźmi, każdy może mieć czasem dość. Premie? Legenda głosi że ktoś kiedyś w ortelu widział. Mieszanie Cię z gownem, wypierdalanie do domu jak nie znajdziesz jakiegoś frajera kturemu wyślesz zaproszenie, kary, fatalna atmosfera,Nie mówię już o tym że zjeść nie można poza przerwa. To i masę innych rzeczy sprawiają że coraz bardziej nienawidzę tego miejsca. Nie ma się nad czym zastanawiać, lepiej zamiatac chodniki
Elastyczny grafik nie jest jednoznaczny z wolnym kiedy mi się podoba. Pracuję tu już kawał czasu i z każdym potrafię się dogadać - kiedy potrzebuję dnia wolnego, czy skrócenia godzin pracy. Nie znam Twojej sytuacji, ale większość osób - szczególnie młodych - jest ogromnie roszczeniowa, jakby wolne przysługiwało im z samego faktu, że podjęli pracę. Dogadać się można - oczywiście wszystko w granicach rozsądku. Co do Kar... tak, są za błędne zaznaczanie statusów połączeń, ale tych opcji jest tylko 8? Z czego używamy 3 na krzyż? To trzeba naprawdę siedzieć w telefonie cały czas, żeby nie wiedzieć co nacisnąć, zwłaszcza, że każda z opcji jest szczegółowo opisana w materiałach szkoleniowych i zawsze można iść do kierownika, czy trenerki i zapytać. Raz dostałem karę i więcej nie, bo się ogarnąłem i pilnuję tych statusów. Straszny problem, żeby się zorganizować? Co do premii to długo ich nie było, ale ostatnio sam dostałem i pytając znajomych z pracy też podostawali. Może nie jakieś kokosy ale dodatkowe 100 zł na ziemi nie leży. Tak więc może warto zastanowić się nad statystykami, wynikami? Premii przecież za nic nie dają ;) Co do jedzenia poza przerwą... no a kiedy niby chciałeś/aś jeść? podczas odbierania połączeń? Jest kuchnia, lodówka, mikrofalówka i duży stół - podczas przerwy śmiało można korzystać. Czytając te wszystkie negatywne wpisy mam wrażenie, że piszą je osoby, które w pracy nie zostały dłużej niż miesiąc lub 2. W każdej pracy są wymagania i zasady, a prawda jest taka, że to My pracownicy musimy się dostosować do tych wymogów, a nie praca do Nas.
Jako doświadczony pracownik mógłbyś napisać, czy firma Coltel obejmuje swoich pracowników pakietem socjalnym? Jak wygląda sytuacja ze szkoleniami podnoszącymi kwalifikacje zawodowe? Czy mając odpowiednie doświadczenie i staż pracy można awansować i dostać podwyżkę? Nie ma w sieci żadnych ofert pracy. Czy wiesz coś na temat rekrutacji? Jeśli tak, napisz o tym.
1. Nie jest to Firma Coltel... Wątek dotyczy spółki założonej dawno temu... obecnie nazywa się Poltel... 2. Pakietów socjalnych nie ma - oferują umowę zlecenie 3. Szkolenia dodatkowe są - w każdym miesiącu każdy pracownik przechodzi "kołczing" by na bieżąco rozwijać umiejętności. Jeżeli potrzebują ludzi na dział weryfikacji szkolą i w tym celu ale rzecz jasna rzadziej - brak ciągłego zapotrzebowania. 4. Awansować można i wiąże się to z innymi zarobkami... szczegółów nie znam jak wysokimi ale można awansować na dział weryfikacji, na teamleader'a, czy kierownika. Awans zazwyczaj odbywa się gdy ktoś ze stanowiska rezygnuje/odchodzi... 5. Oferty pracy są, cały czas jeden z kierowników prowadzi rozmowy i organizuje szkolenia. Radziłbym poszukać ogłoszeń firmy Poltel a nie Coltel...
Szymon, Ty stary Pracowniku. xD 2 lata już tam nie pracuję, ale jak czytam ten komentarz to słyszę Cię w uszach, chociaż widzę, ze hamowałeś się ze swoim słownictwem, aby Cię nie rozpoznano. ; ) tekst jak nic Twój! od kiedy nie ma tam Jara, to Ty jesteś wizytówką firmy i tym co jako jedyne w życiu zawodowym się Dominowi udało: awansować mądrzejszego od siebie :D
Kary umowne za nie przepracowanie 30 dni tak za nie przepracowanie. Na siłę ludzi trzymają.
Jak tam się bawicie dzwoniąc do ludzi o 8 rano w sobotę? Bo ja super
Taka jest ich praca, nie oni wybierają sobie godziny wykonywania swoich obowiązków. Nie chcesz, aby Ci zakłócali sobotni poranek to wycisz telefon albo nie odbieraj.
Dramat. Traktują ludzi jak zwierzęta, zero szacunku, wypłata nie na czas. NIE POLECAM
Niestety nadal pracuję. Jak zwierzęta? Nawet mówią o nas konsultantach jak o zwierzętach. Zacytuję jedną z "trenerek" "można tutaj nagrać Animal Planet. Wyglądają jak lemury jak tak stoją wszyscy pod sam koniec."
Ja np swoją wypłatę dostałam 2 tygodnie po czasie :) Nie dostałam nawet informacji, że będzie później - gdy się upominałam to za każdym razem słyszałam, że "Dzisiaj będzie przelew".
Wie ktoś o ile więcej na godzinę dostają osoby z weryfikacji od osób zapraszajacych?
Jestem pewny ,że każdy pozytywny komentarz tutaj jest napisany przez Szymona w wolnej chwili zza diżejki, nie widzę w tej pracy żadnych plusów
Teraz szanowna firma stwierdziła że będziemy pracować po 10h w sobotę nie pytając nas o zdanie, 2h pracujemy dodatkowo więc powinno być to uznane jako nadgodziny i płacić chociażby te 15 zlotych za 2h dodatkowe i przede wszystkim dac ewentualnie taka możliwość a nie oznajmić fakt
To jest raczej normą. Każdego roku w okresie zimowo-wiosennym, kiedy brakuje ludzi, nie wyrabiają się z terminami tak robią. Jeżeli tam pracujesz, radzę się przyzwyczaić. :)
ODRADZAM NAWET NAJGORSZEMU WROGOWI! Autentycznie Kochani zastanówcie się milion razy zanim złożycie tam CV i pójdziecie na szkolenie. jeżeli nie jesteście w sytuacji kryzysowej a np. jesteście studentami czy uczniami chcącymi sobie dorobić idźcie gdziekolwiek indziej na prawdę lepszy każdy sklep w sumie ja chodząc do tej pracy myślałam że już lepiej zamiatać chodniki czy cokolwiek innego. Gdy wstawałam na pierwszą zmianę miałam ochotę rano wskoczyć pod autobus. Atmosfera fatalna, mili są jedynie na rozmowie o pracę później jak nie wyrobisz normy to już źli i straszą zwolnieniem a w skrajnych przypadkach zwalniają ale szczerze to zwolnienie to najlepsze co może was spotkać :) 2 krasnale czyli wasi szefowie wyżywają się jak jesteście wyżsi co nie jest trudne. Jednie Jarek jest w porządku i trenerki bardzo miłe i wyrozumiałe :) Jednak na prawdę po 6 godzinach albo 8 głowa od słuchawek wam pęka bo wyobraźcie sobie ok 50 osób siedzących w jednej niedużej sali mówiących to samo w tym samym momencie a wy macie na sobie ściskające uszy słuchawki najgorszej jakości, i krzyczącego na was w tych słuchawkach klienta, który was obraża... no praca marzeń! wypłata mało satysfakcjonująca, elastyczny grafik to fikcja a premie to już nie wiem jakaś bajka albo taka legenda.. dawno dawno temu ktoś w Coltelu dostał premię bo dobrze pracował i dużo zaproszeń wysłał. A tak na marginesie zastanówcie się czy na prawdę chcecie okłamywać te biedne staruszki przez telefon (bo w większości w bazie są osoby starsze) które pójdą na "pro zdrowotne spotkanie" i zostaną okłamane i otumanione przez wykwalifikowanych sprzedawców i kłamców i wezmą kredyt na garnki a później nie będą miały pieniędzy żeby cokolwiek do tego garnka włożyć :(
???? teraz ta firma to poltel Pracuje tam Nie ma elastycznego grafiku Wolny dzień trzeba odrobić Ludzie spoko ogólnie Czasami między połączeniami czuje sie jak na tytaniku Szkoda mi starszych osób które zapraszam na takie spotkania i mam wyrzut sumienia i wiem że muszę trzy razy podjąć próbę A gdy starsza osoba trzy razy powie nie czuje ulgę Ludzie czasami wulgarni czasami zabawni A czasami całkiem obojętni Praca jak praca Ciepło sucho pogadasz rotacja wśród pracowników duża może dlatego nie ma stałej umowy o pracę tylko zlecenie Pracować trzeba i ważne żeby płacili reszta to kwestia przyzwyczajenia moim zdaniem Pozdrawiam życzę miłego dnia
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Coltel Sp. z o.o. S.K.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Coltel Sp. z o.o. S.K.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Coltel Sp. z o.o. S.K.A.?
Kandydaci do pracy w Coltel Sp. z o.o. S.K.A. napisali 9 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.