Jak się pracuje w Centrum Usługowo-Handlowe Budownictwa Rampa Sp. z o.o. Imielin? Zadaj pytanie

No więc zacznę tak, pracowałem tam dłuższy okres czasu więc chciałbym się podzielić swoimi doświadczeniami z firmą i pracą w tym miejscu. Warto zacząć od tego, że wiecznie jest tam za mało pracowników, zawsze kogoś brakuje, rotacje i przemiał ludzi w krótkim czasie ogromny. Często trzeba robić nadgodziny, kogoś zastąpić, pracować dłużej i nie raz ciężej - zastępując brakujące jednostki na stanowiskach pracy. Kompletny brak inwestycji w nowy sprzęt, brak jakiegokolwiek rozwoju bądź takich możliwości w ogóle. Co istotne często jest tak, że wypłata nie przychodzi na konto na czas (być może dla jednych to mało ważny szczegół, dla innych bardzo istotny). Nie raz zdarzyło się, że wypłata przychodzi właśnie po 10, mimo iż na koncie powinna być 10tego - czyli najzwyczajniej w świecie na czas. Mało kogo to widać obchodzi, mało kto o tym pomyśli, nawet mnie to nie dziwi po takim czasie pracy w tym miejscu. Brak jakichkolwiek kompetencji na "wyższych" stanowiskach pracy. Ludzie nie nadający się na to stanowisko lub nie wypełniający nawet swoich obowiązków, zaniedbujący je itd. (np. brak grafiku pracy, brak umiejętności zarządzania ludźmi, brak kontroli nad sytuacją na magazynie, brak kontroli nad stanem osobowym, brak jakiegokolwiek zaangażowania). Z resztą czego można się spodziewać po firmie na emerytach stojącej, niestety trzeba to szczerze powiedzieć. Młodych ludzi tam brak i to też nie dziwi. Co do warunków pracy, brak jakichkolwiek benefitów, goła wypłata i to tyle w tym temacie. Choć pracuje się również w soboty, ale na jakiś większy % za to lub dodatek nie liczcie - [godzina w sobotę = nadgodzinie w tygodniu i nie jest to nawet 50% więcej] (Co prawda dostaję się co pół roku jeden proszek do prania, ale nawet to nie jest wydawane pracownikom na czas więc no... co tutaj więcej dodać ?). Pasek kompletnie nie czytelny, niczego się z niego nie dowiesz. W biurach czy też w dziale kadr nikt nic nie wie, nikt nie ma czasu, trzeba rozmawiać z szefową i tak kółko się zamyka - prowadząc donikąd. Nie chciałbym aby moja opinia została uznana za wylew frustracji, bo prostym jest, że jeśli coś nam nie pasuje możemy łatwo to zmienić. Chciałbym jedynie aby ta opinia oddała szczery i rzetelny obraz tej firmy i jej funkcjonowania. Może ktoś w końcu zacznie tam działać, ogarnie wiele spraw, które są tam zaniedbane. Jeśli ktoś szuka spokojnej, stabilnej firmy do pracy na dłużej to szczerze mówiąc nie polecam, ale warto przekonać się samemu jeśli wytrzyma się dłużej niż przeciętny nowy pracownik (rekordzista zaliczył jedną dniówkę i dał sobie spokój). Pisać można by wiele, pozytywów w tym wszystkim mało. Jest to neutralna, ale niestety negatywna opinia, krótki wgląd w to jak to wygląda dla kogoś kto chciałby tam znaleźć dla siebie miejsce. Lista zaniedbań jest chyba zbyt długa więc nie będę zanudzał wypisywaniem poszczególnych nie raz absurdalnych sytuacji - zachowam je dla siebie. Jeśli chodzi o magazyn to praca nie jest lekka. Wiadomo pracuje się głównie fizycznie z pomocą wózka widłowego dlatego warto mieć uprawnienia. Pracuje się na dworze cały rok, w każdej pogodzie - i nie, nie ma za to żadnych dodatków, posiłków regeneracyjnych itd. - a uwierzcie mi, pogoda mocno potrafi dać w kość (głównie zimą). Magazynier tak na prawdę jest tam od wszystkiego, więc na to trzeba się przygotować. Tak jak wyżej brakuje tam kierownika z prawdziwego zdarzenia. Wszystko jest ogarnięte na czas i w miarę zadbane co jest oczywiście zasługą tylko i wyłącznie tamtejszych pracowników, którzy pomimo braków kadrowych jeszcze dają radę. Organizacyjnie jeden wielki bajzel, choć pracownicy, którzy niekoniecznie są za to odpowiedzialni (brak zainteresowania, jakiejkolwiek ingerencji "góry") starają się zadbać o to aby to jakoś wyglądało. Na markecie też nie jest wesoło, wiele wglądu tam nie miałem, ale szału tam nie ma. Nieco lepiej organizacyjnie niż magazyn zewnętrzny i to chyba tyle. Opinia tak jak wyżej, rzetelna, na spokojnie i na poważnie. Warto przeczytać, może to da komuś do myślenia, bo póki co nie wygląda to dobrze i idzie mam wrażenie wiecznie w złą i coraz to gorszą stronę. Widziałem wiecznie niezadowolonych pracowników, często zmęczonych i znużonych - mimo to nikt się nie odzywa, nikt nie działa aby szło to w lepszym kierunku. Pomyślałem, że warto się tym podzielić z ludźmi, nie wiem czy inni się boją lub nie chcą się angażować w ratowanie tonącego okrętu - kto to wie ? Po przeczytaniu warto przemyśleć samemu i poważnie się zastanowić nad swoim wyborem. Opinii o dziwo tutaj mało, nie wiem czy są usuwane czy nikt nie chciał się podzielić swoimi doświadczeniami. Natomiast warto to wszystko sobie przemyśleć. No a z plusów, bo o tym zapomniałem to w zasadzie może to, że jeśli ktoś ma blisko to jest plus dla niego. No i raz były pączki na tłusty czwartek także w sumie tyle. No to tak kończąc i na rzetelnie i na wesoło. Powodzenia !