Jak wygląda aspekt współpracy ze studentami w Berlin Warsaw Consulting (Firma w likwidacji)? Chętnie zatrudniają?
Czy w Berlin Warsaw Consulting (Firma w likwidacji) występują paczki/bony świąteczne?
W jaki sposób są weryfikowane są umiejętności kandydata na rozmowie kwalifikacyjnej w Berlin Warsaw Consulting (Firma w likwidacji)?
W żaden sposób... I tak nie płacą wynagrodzeń na czas, jeśli w ogóle... Dziwne umowy o dzieło, zlecenia, a wypłata zawsze po terminie...
To jeszcze ten stwór istnieje i nabiera ludzi???? Jestem zaskoczona...
szukają już nie managerów, dyrektorów tylko konsultantów telefonicznych do Art point... oczywiście umowa o pracę, zarobki 4500, podane to mrzonka... Umowy nie ma, wypłaty rzadko na czas, a niektórzy to w ogóle nie dostawali, dlatego odeszli. Ja sama musiałam przedsądowe wezwanie do zapłaty wysłać i się z nimi kłócić... Nie płacili zusu, wstyd jak zadzwonił Twój klient z pytaniem co ma zrobić, bo dostał pismo z urzędu skarbowego, aby wszelkie zobowiązania względem zbwc płacił do skarbówki i tam lista za co firma consultingowa, która pomaga firmom mi.in. w pozyskiwaniu finansów, jest winna i ile. Musisz odpowiedzieć Twojemu klientowi np. dlaczego nie odbiera telefonu analityk, jak Twój klient wpłacił pieniądze? Musisz odpowiedzieć klientowi, dlaczego nie dzwoni do niego prezes, jak prosił albo dlaczego nie przyjechał, jak się z Twoim klientem umówił prezes. Wciąż słyszysz od prezesa i/lub jego żony, że nie ma pieniędzy do ktoś tam nie wpłacił, a ty np. wiesz, że wpłacił, bo masz potwierdzenie przelewu. Nie ma pensji, bo klienci nie zapłacili. Nie ma prowizji bo klienci nie zapłacili.... a sami wyjeżdżają sobie, a Ty bez kasy harujesz.... tak traktują pracowników... Dostajesz zadanie, oddajesz się temu, a po 2 dniach okazuje się, że to nie ważne, teraz to jest ważne. Ok. Działasz. Po 2 dniach, nie nie to nie ważne, to jest teraz ważne, no dobra działasz, po 2 dniach dzwoni pani dyrektor (prezesa żona) i to nie, tego nie rób, masz robić coś zupełnie innego... A i nie zapominajmy o siostrze pani dyrektor (szwagierka prezesa), ta to po prostu "nadprezes", wydaje polecenia, traktuje Ciebie z góry, wyżej sra niż (usunięte przez administratora) ma... Znajdujesz klienta, rozmawiasz, już go oczarowałaś, podpisuje umowę.... po czym pani dyrektor mówi, że to jednak klienta jej siostry (szwagierki prezesa), bo 20 lat temu z nim rozmawiała. Nie ważne, że od lat nikt się z nim nie skontaktował, i to dzięki mnie podpisał umowę... Nie to nie mój klient, to klient jej siostry... Dlatego nikt długo nie zagrzewa tam miejsca... Trudno nie wspomnieć, że dostawaliśmy wypłaty z bwc, zbwc, czy też art point. Teraz widzę, że jeszcze fundację otworzył prezes. Zastanawiające, że przez tyle lat oni wciąż mają aktywne ogłoszenia o pracę. Wciąż szukają. Ciekawe, że nikt tam nie został na dłużej, oczywiście nie liczę tutaj rodziny... Sorry, wytrzymałam ok 6 miesięcy...
Dalej nabierają ludzi? Z drugiej strony, zadłużeni w zus, zadłużeni w urzędzie skarbowym i w tym chorym państwie nikt się za nich nie weźmie??? Ciekawa jestem, czy istotnie biuro w Gdańsku jest, czy tylko fikcja, jedna z wielu...
Ciekawe, że firma w likwidacji a wciąż nowe wpisy są... To w likwidacji, czy nie ?
Czy Berlin Warsaw Consulting (Firma w likwidacji) zatrudnia studentów?
Błagam, nie wierzę, że dalej się ktoś nabiera. Od wielu lat my, byli pracownicy próbujemy ostrzegać przez tymi oszustami. Moglabym do jutra wypisywać ich nielegalne wyskoki i oszustwa. Począwszy od ślubu wrzuconego w koszta firmy, już nie wiadomo nawet której, przez niewypłacanie pieniędzy pracownikom, po oszukiwanie firm, z którymi "współpracują". Żałuję, że tak długo byłam częścią tej mafii. Inaczej nie można tego nazwać.
Jak jest z pakietem medycznym w Berlin Warsaw Consulting (Firma w likwidacji)? Można dołączyć rodzinę?
Wziąłeś udział w rekrutacji? Daj znać, jak wyglądał ten proces.
Jak szefostwo w Berlin Warsaw Consulting? Spoko traktują ludzi?