Uwaga, znów szukają. Teraz dla Novacki Group.... :)
Uwaga, znów szukają jeleni, teraz pod przykrywką Art Point...
Czy w Berlin Warsaw Consulting (Firma w likwidacji) występują paczki/bony świąteczne?
W jaki sposób są weryfikowane są umiejętności kandydata na rozmowie kwalifikacyjnej w Berlin Warsaw Consulting (Firma w likwidacji)?
W żaden sposób... I tak nie płacą wynagrodzeń na czas, jeśli w ogóle... Dziwne umowy o dzieło, zlecenia, a wypłata zawsze po terminie...
Jestem zdziwiony, że jeszcze nabierają ludzi...
To jeszcze ten stwór istnieje i nabiera ludzi???? Jestem zaskoczona...
Dziwie się że jeszcze ta firma istnieje. ZBWC ma zadłużenia: w urzędzie skarbowym jak i ZUS, na dodatek firma jeszcze zalega z wynagrodzeniami od 2018 r. Mają sprawy w sądzie. Jakiś czas temu dostałem pismo z Urzędu skarbowego , abyśmy wszelkie zobowiązania jakie mamy wobec n/w spółki przelewali na konto Urzędu Skarbowego. Ja przestrzegam i radzę trzymać się od ZBWC z daleka. Dotyczy to przyszłych pracowników, jak i potencjalnych klientów.
działają jeszcze pod płaszczykiem Art Point Sp. z o.o.. Ale czego się nie dotkną to i tak wychodzi ich stosunek do pracowników. Art point, ma również swoją historię na gowork. I ze wszystkim co tam napisane, ja się podpisałabym.
wszystko się zgadza. My z dziewczynami miałyśmy tak samo w Gdyni. Nie opłacane były składki zus.
Kiedyś miała okazję niestety pracować u nich. Widzę, że od lat stosują te same metody...
szukają już nie managerów, dyrektorów tylko konsultantów telefonicznych do Art point... oczywiście umowa o pracę, zarobki 4500, podane to mrzonka... Umowy nie ma, wypłaty rzadko na czas, a niektórzy to w ogóle nie dostawali, dlatego odeszli. Ja sama musiałam przedsądowe wezwanie do zapłaty wysłać i się z nimi kłócić... Nie płacili zusu, wstyd jak zadzwonił Twój klient z pytaniem co ma zrobić, bo dostał pismo z urzędu skarbowego, aby wszelkie zobowiązania względem zbwc płacił do skarbówki i tam lista za co firma consultingowa, która pomaga firmom mi.in. w pozyskiwaniu finansów, jest winna i ile. Musisz odpowiedzieć Twojemu klientowi np. dlaczego nie odbiera telefonu analityk, jak Twój klient wpłacił pieniądze? Musisz odpowiedzieć klientowi, dlaczego nie dzwoni do niego prezes, jak prosił albo dlaczego nie przyjechał, jak się z Twoim klientem umówił prezes. Wciąż słyszysz od prezesa i/lub jego żony, że nie ma pieniędzy do ktoś tam nie wpłacił, a ty np. wiesz, że wpłacił, bo masz potwierdzenie przelewu. Nie ma pensji, bo klienci nie zapłacili. Nie ma prowizji bo klienci nie zapłacili.... a sami wyjeżdżają sobie, a Ty bez kasy harujesz.... tak traktują pracowników... Dostajesz zadanie, oddajesz się temu, a po 2 dniach okazuje się, że to nie ważne, teraz to jest ważne. Ok. Działasz. Po 2 dniach, nie nie to nie ważne, to jest teraz ważne, no dobra działasz, po 2 dniach dzwoni pani dyrektor (prezesa żona) i to nie, tego nie rób, masz robić coś zupełnie innego... A i nie zapominajmy o siostrze pani dyrektor (szwagierka prezesa), ta to po prostu "nadprezes", wydaje polecenia, traktuje Ciebie z góry, wyżej sra niż (usunięte przez administratora) ma... Znajdujesz klienta, rozmawiasz, już go oczarowałaś, podpisuje umowę.... po czym pani dyrektor mówi, że to jednak klienta jej siostry (szwagierki prezesa), bo 20 lat temu z nim rozmawiała. Nie ważne, że od lat nikt się z nim nie skontaktował, i to dzięki mnie podpisał umowę... Nie to nie mój klient, to klient jej siostry... Dlatego nikt długo nie zagrzewa tam miejsca... Trudno nie wspomnieć, że dostawaliśmy wypłaty z bwc, zbwc, czy też art point. Teraz widzę, że jeszcze fundację otworzył prezes. Zastanawiające, że przez tyle lat oni wciąż mają aktywne ogłoszenia o pracę. Wciąż szukają. Ciekawe, że nikt tam nie został na dłużej, oczywiście nie liczę tutaj rodziny... Sorry, wytrzymałam ok 6 miesięcy...
Dalej nabierają ludzi? Z drugiej strony, zadłużeni w zus, zadłużeni w urzędzie skarbowym i w tym chorym państwie nikt się za nich nie weźmie??? Ciekawa jestem, czy istotnie biuro w Gdańsku jest, czy tylko fikcja, jedna z wielu...
Jestem zaskoczony, że ta "firma" jeszcze istnieje. Jakiś czas temu, jako ich wówczas klient dostałem pismo (prośbę) z Urzędu Skarbowego, abyśmy wszelkie zobowiązania jakie mamy wobec n/w spółki przelewali na konto Urzędu Skarbowego, takie mieli zaległości.... Nastąpił koniec współpracy!!
Miałem identyczną sytuację. List z Urzędu Skarbowego z informacją o wysokości zaległości od poszczególnych Umów, jakie zawarli z innymi firmami, a nie odprowadzili podatku.
Ciekawe, że firma w likwidacji a wciąż nowe wpisy są... To w likwidacji, czy nie ?
Wreszcie ten twór z aroganckimi właścicielami i aroganckimi niewolnikami pada na pysk. I dobrze im tak.
Cześć Skąd taka informacja? Byłam na stronie, co prawda rodzina w komplecie, jedna nowa twarz i jakieś nieprawdziwe imiona i nazwiska, dające złudzenie, że armia ludzi pracuje...
Uwaga. Bardzo nie rzetelna firma. Do czasu, jak nie zapłaci się za pisanie wniosku, kontakt super. Po zapłaceniu, przesyłają kontakt do analityka, który w ogóle nie odbiera telefonu. Po moich monitach, dostałem nowy kontakt. Po ok. 2 tygodniach, kontakt można powiedzieć, że zamilkł. Problem ze zwrotem pieniędzy. Jakaś pani dyrektor tłumaczyła mi, że pieniądze wysłane z konta niemieckiego tak długo idą, po czym po 2 tygodniach jak zadzwoniłem, powiedziała, że zaraz dokona zapłaty (dziwne, przecież wcześniej powiedziała, że wysłała). Po ponad miesiącu dostałem zwrot. Bardzo nierzetelny kontrahent.
Czy Berlin Warsaw Consulting (Firma w likwidacji) zatrudnia studentów?
Błagam, nie wierzę, że dalej się ktoś nabiera. Od wielu lat my, byli pracownicy próbujemy ostrzegać przez tymi oszustami. Moglabym do jutra wypisywać ich nielegalne wyskoki i oszustwa. Począwszy od ślubu wrzuconego w koszta firmy, już nie wiadomo nawet której, przez niewypłacanie pieniędzy pracownikom, po oszukiwanie firm, z którymi "współpracują". Żałuję, że tak długo byłam częścią tej mafii. Inaczej nie można tego nazwać.
(usunięte przez administratora)
Dodatkowo przekazujemy informację do biura Pracowników nierzetelnych, które całe szczęście powstało i działa na jednym z rządowych portali, że z adresów IP xyz piszą pracownicy byli lub nie daj Boże obecni, niedorzeczne historie. życzymy więc zdrowego rozsądku i naprawdę umiaru w pisaniu bo zapewne na tym nie zarobicie.
Ale ciekawe, że dalej nabierają ludzi, nie płacą.... dokonują przelewów między spółkami, aby nie można było czego ściągnąć...
"Biuro pracowników nierzetelnych, które powstało" ???? Do kogo jest skierowana ta ściema? Tego rodzaju instytucja nie istnieje! Istnieje na szczęście PiP, w której ta fake firma jest już zgłoszona przez kilku pracowników przede wszystkim za brak wynagrodzenia, a także za stosowanie mobbingu. I taki smaczek. Pan szef tych fake spółek lubi sobie rzucać niewybredne, podpadające pod molestowanie teksty do kobiet. Przestrzegam! BTW gdyby szanowali współpracowników, a przede wszystkim siebie to firma mogłaby naprawdę być fajna. Niestety ci ludzie mają w głowie patologię biznesowa. Nigdy nie słyszeli o budowaniu relacji, reputacji, długofalowej strategii. Tak się sadzą na profesjonalistów, że są tyle lat na rynku. A owoce pokazują, że to (usunięte przez administratora) pracowników traktują jak parobków za czasów komuny w ZSRR przed wojną. Aż dziw, że pani dyr ogarnięta kobieta i jej siostra tkwią w tej patologii od lat.
Mocne słowa z tymi tekstami, pod molestowanie... Dziwne, że żona prezesa na to pozwala.... nie widzi, nie chce widzieć? To, że tam pani dyrektor pracuje, też się dziwię, że tyle czasu tam tkwi... Może wygodniej pracować u siebie, u męża... Siostra natomiast musi tam tkwić, bo gdzie znajdzie zatrudnienie?? Tutaj może udawać, że pracuje. A jej siostra zawsze pomoże... Miałam klienta, z którym podpisałam umowę. Później okazało się, że to klient.... siostry pani dyrektor. Dziwne, że klient o tym nie wiedział, że wcześniej z nami rozmawiał.... Ja straciłam ponad miesiąc pracy nad klientem, aby okazało się, że.... podpisałem umowę z klientem siostry pani dyrektor.... Pracowałam w Gdyni i tam natomiast pracowała szwagierka prezesa. Nawet i ona narzekała na swoje szwagra i z tego co pamiętam, nie chciała tam pracować, właśnie na atmosferę w firmie. Chyba już nie pracuje-czego jej osobiście życzę. Gdyby szanowali pracowników, mieliby jeden zespół, przecież wciąż i wciąż szukają nowych osób do pracy. Wciąż ludzie się zmieniają. Czego można spodziewać się w tej firmie, Berlin Warsaw Consulting, czy też Zurich Berlin Warsaw Consulting, a może Art Point, i co tam jeszcze prezes wymyśli? Można spodziewać się chaosu, obiecanek bez pokrycia, wypłaty po terminie z różnych przyczyn albo w ogóle, bo i tak historie się zdarzyły. Przez okres, który tam pracowałam nie mogę po prostu naliczyć się ile to się osób przewinęło u nas w Gdyni, czy w Warszawie. Ja przestrzegam przed nimi. Ja nie wierzysz, sprawdź, ale byś nie żałował...
Może podkreślę, PODPADAJĄCE pod molestowanie - w USA byłoby to oczywistością, u nas w Polsce to tzw. Końskie zaloty, jedna kobieta czuła się bardzo niezręcznie po takich niewybrednych tekstach Pana szefa. I dokładnie. Mogliby mieć naprawdę dobra firmę, bo zespół tworzą ludzie (tego to oni chyba nigdy nie pojmą!), a przewinęło się tam naprawdę wielu kompetentnych pracowników. Jednak jak się woli pracownikom nie płacić, nie dotrzymywać słowa i ich nie szanować, to tych pracowników już u nich nie ma. A jeśli jak Pani pisze, umowa przez Panią podpisana z klientem, została przejęta na rzecz innego pracownika w tym przypadku siostrę to nazwaniem tego brakiem etyki biznesowej to lightowo powiedziane! To świństwo! Każdy potencjalny pracownik i powinien trzymać się z daleka od tych ludzi!!!
BWC teraz ZBWC plus Art Point plus fundacja a wcześniej inne spolki o których warto poczytać wcześniejsze bardzo dobre merytoryczne komentarze z mnóstwem faktów to 100% prawda !!P prezes to bajkopisarz cwany biznesmenik ślizgający i zaglujacy spółkami w miarę potrzeb jak się pomysł jeden z miliona dziennie nie uda to się zamyka spółkę otwiera nową w nowej lokalizacji .Pracująca na umowy to może tylko rodzina bo NIKT inny umowy tam nie dostanie prócz o dzielo które też ląduje w szufladzie .To jest zwykle calk center i naciąganie ludzi zsyła sciema każdy produkt który tam jest oferowany . Strata czasu
Zgadza się. To wszystko prawda. Nie ma tutaj żadnej informacji nieprawdziwej. BWC, ZBWC, Art Point itp. Ja byłam zatrudniona w ZBWC czasem wypłaty (zazwyczaj po terminie) dostawałam z Art Point. Czasem w dwóch ratach... Prezes ma tysiące pomysłów, które z reguły kończyły się niczym... Polecenia wydawane sprzecznie: od pana prezesa inne, a inne od pani dyrektor (prywatnie jego żony)... firma z reguły nie wypłacała pieniędzy w terminie tłumacząc się, że po prostu nie mają, ale nie przeszkadzało to pani dyrektor i jej siostrze (też pracuje) w czasie godzin pracy zamawiać coraz to nowe rzeczy z Zalando. Mnie było by wstyd, nie płacąc wynagrodzeń, obnosić się z tym, że się wyjeżdżało na wczasy, za granicę, czy też zamawia się ciuchy, kiedy obok siedzą pracownicy bez wynagrodzeń... Ale to są różne priorytety i różni ludzi. Głównym motorem są pracownicy. Ileż to się już ludzi przez tą firmę przewinęło, trudno nawet obliczyć. Jak widać firma wciąż szuka. Tyle lat nie mogę znaleźć odpowiednich ludzi? Ja w to po prostu nie wierzę... Przestrzegam przed tym pracodawcą ubranym w różne firmy. Nie szanują nikogo, oprócz siebie... (usunięte przez administratora) umawiają się na umowę zlecenie, dają umowę o dzieło. Zajmują się finansami, a ze swoimi nie dają rady...
Następni ludzie zorientowali się, co to za firma, firmy, co to za ludzie.... I znów szukają nowych ludzi do pracy... mamić będą bajkami Ojca prezesa... i znów jakieś 2, 3 miesiące nowi przyjdą i wykonają robotę...
Firma ma juz na mieście umocniona opinie której nie zmieni zreszta ostatnie popisy zarządu na tym forum sa tak czytelne ze lepszej reklamy nie potrzeba ja bym juz nic nie zmieniał kto czyta z zrozumieniem zrozumie
Cieszymy się z uzyskanej dzisiaj informacji nt. przyjęcia wszczęcia postępowania śledczego przez policję w sprawie zweryfikowania adresów IP osób wpisujących. mamy wreszcie nadzieję, że skończy się ta zabawa w pisanie bzdur. powodzenia anonimy :)
Myśle ze firmie sie nie opłaca straszenie kogokolwiek bo nic takiego tu nikt nie npisal by policja miała szukać sprawców wpisów które nikogo nie obrażają i nie pisza nic szkalującego firmę a sa ludzie którzy pracowali dla was kilka lat temu i mogą byc bardzo niemiłym świadkiem jeżeli kogokolwiek odwazycie sie ścigać mówię jako niedoszły klijent i miałem was prawo sprawdzić i dowiedzieć sie więcej a moja wiedzę mogę przekazać komu trzeba
Klijent 2017-10-05 14:56 Mam gorącą prośbę, przede wszystkim nie dziel się swoją wiedzą, bo patrząc na Twoje nicki i to jak piszesz, jest ona bardzo mała. Moim zdaniem pisze się KLIENT. Doszły, czy nie doszły, ale KLIENT. Pozdrawiam
Gdy odpowiem skąd mam swoją wiedzę i kto mi jej udzielił to w tej firmie sa pewni ludzie którzy dostana czkawki i ostrej gorączki wiec nie warto a doskonałym polonista radzę wrócić do zawodu wyuczonego bo to dobry pomysł proszę pani i nie mam zamiaru więcej tu wracać nie warto
no i widzisz koleżanko(bo przedstawiasz się jako ktoś inny- no chyba, że twój kolega od palenia trawki to pisał), jak choroba wpływa na mózg. a tak wypisywałaś że na forach nie piszesz :) niezła ściema niezła. trzymam kciuki za głowę bo bez niej zginiesz.
Dwa lata toczy się postępowanie i coś się zmieniło? Czekam aż mnie zaaresztują za pisanie prawdy...
Hahahaha.... Nikt nikogo za pisanie prawdy ścigał nie będzie a to wy się módlcie byśmy wszyscy nie zgłosili do sądu , PIP poinformować jak to podpisijecie umowy których nigdzie nie zglaszacie.Wymyslacie niestworzone historię ( bajkopisarze) o zarobkach, umowach wielkich stanowiskach a w rzeczywistości to durne cslk center i naciąganie ludzi !! Dziwne że 99% komentarzy jest takich samych od kilku lat no naprawdę kto w to uwierzy że wszyscy się zmowili. Nie ma nie było i nie będzie nigdy czegoś takiego że wszyscy kłamią . O tym świadczy rotacja i tym świadczą wpisy to są fakty.
Przestrzegam przed tym pracodawcą.... Nim się przyjmiesz do pracy poczytaj o: BWC, ZBWC, Art point... to te same osoby... ja się dałam nabrać, niestety...
Tak jest. Ja podpisuję się pod tym. istotnie, przestrzegam Niby nie przyjmują pracowników od 2014 rok, jak mnie przyjęto właśnie w 2015 i pracowałam tam przez niecały rok. Dłużej nie wytrzymałam. Widzę, że te techniki stosują do dzisiaj...
Tak jest. Wychodzi na to, że ta firma wciąż stosuje te same sztuczki... Wciąż i wciąż szukają nowych pracowników. Długo tam się jak widać nikt nie utrzymuje, prócz oczywiście rodziny... Nim podejmiesz pracę w ZBWC, BWC, Art point, poczytaj w necie o tej "świetnej" firmie...
Jak jest z pakietem medycznym w Berlin Warsaw Consulting (Firma w likwidacji)? Można dołączyć rodzinę?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Berlin Warsaw Consulting (Firma w likwidacji)?
Zobacz opinie na temat firmy Berlin Warsaw Consulting (Firma w likwidacji) tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 10.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Berlin Warsaw Consulting (Firma w likwidacji)?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 9, z czego 0 to opinie pozytywne, 7 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Berlin Warsaw Consulting (Firma w likwidacji)?
Kandydaci do pracy w Berlin Warsaw Consulting (Firma w likwidacji) napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.