Opinie o Centrum Nauki Kopernik
zaczął się wszechobecny mobing ręka rękę myje dyrektorzy i zastępcy pionów wszystko po znajomości obstawione bez kompetencji ...w tym roku odeszło co najmniej z 60osób ...premie i podwyżki dla znajomych...
Bardzo interesuje mnie praca w firmie. Podpowiedzcie czy akurat teraz potrzebują pracowników?
Zaczyna się dobrze, rozmowa kwalifikacyjna w porządku. Ale to co się słyszy na rozmowie i niezależnie od świetnego PR zewnętrznego instytucja od wewnątrz bardzo rozczarowuje. Fatalna komunikacja wewnętrzna, brak współpracy, nieumiejętność wyznaczenia celów. Zakład pracy jak z filmów Bareji. Dobre na przeczekanie, żeby nie siedzieć w domu, ale nie wiązał bym planów zawodowych z tą instytucją.
Fajni ludzie ale praca nudna i bez perspektyw.
Fajni ludzie ale praca nudna i bez perspektyw.
Praca bez szczególnych perspektyw. Bardzo niskie możliwości awansu. Bardzo duża rotacja, ale i tak wyższe stanowiska są obsadzane tylko na podstawie rekrutacji zewnętrznej. Brak jakiejkolwiek ścieżki rozwoju dla pracowników. Kierownicy uważają że nie ma sensu inwestować w pracownika, bo i tak odejdzie. Jak obecni odejdą to znajdzie się nowych. Projekty niby ciekawe, ale praca nudna, z pomysłami góry się nie dyskutuje, AC własne nie są mile widziane. Zostaje tylko walka z firmowa biurokracja i wszech obecnym "nie da się". Zarobki na poziomie Lidla(3000-3500 brutto na stanowisku specjalisty),bez perspektyw na podwyżki. Ile się wywalczy na początku tyle zostanie. Dość wysokie premie, ale system przyznawania bardzo niesprawiedliwy, oceny zależne od sympatii i humoru kierownika.
Jako pracodawca CNK pozostawia wiele do życzenia, pomimo dobrego PRu zewnętrznego. Działy administracyjne bardzo słabo identyfikują się z działalnością instytucji, co niekorzystnie wpływa na współpracę przy mniej szablonowych wyzwaniach. Kierownicy i dyrektorzy mają niskie kompetencje zarządcze, źle wygląda planowanie pracy i współpraca pomiędzy poszczególnymi komórkami. Kadra kierownicza co do zasady spija wszelkie sukcesy swoich zespołów, a szeregowi pracownicy ponoszą konsekwencje porażek - także wynikających z błędów kierownictwa. Sporo ludzi odchodzi z pracy w pustkę (tj. nie mając nagranej innej roboty) nie mogąc znieść feudalnej atmosfery i zwykłej nieprzychylności wielu zasiedziałych pracowników administracyjnych. Mimo to CNK może być dobrym miejscem na początek kariery, ale nie radzę wyobrażać sobie, że jest to miejsce na lata.
Praca wyjątkowa i ciekawa, jeśli spojrzeć na LUDZI i działalność CNK. Umowy o pracę też na plus, no i może efekt WOW kiedy mówisz gdzie pracujesz, jak ktoś lubi zaskakiwać. Z perspektywy starszego specjalisty praca wymagająca, dla wytrwałych. Dla młodszego specjalisty i specjalisty to właściwie administracja biurowa, po dłuższym czasie nuda. Z perspektywy asystentek harówka, najsłabiej wypada software wewnętrzny do rozliczania księgowo-finansowego wydatków działów i planowania budżetu, produkt nie zrozumiały i niepraktyczny. Zarobki raczej niskie i niesprawiedliwe oceny kwartalne, cele ustalane są bardzo rożnie i trochę na siłę. Na niekorzyść nierówne kompetencje kadry kierowniczej i niestety pojawiający się nepotyzm. Ogólnie praca na max dwa lata.
Czas pracy bardzo umowny. Jeżeli nie pracujesz na kasie to spokojnie możesz przychodzić na 10 i wychodzić o 15stej. Jeżeli ktoś stawia na pierwszym miejscu wychowanie dzieci, to świetne miejsce do pracy. Zarobki jak na ten sektor całkiem przyzwoite. Wada jest to że nie ma szans na awans, czy jakąś ścieżkę kariery. Firma rzeczywiście bardzo "rodzinna", nawet jak jest wakat na wyższym stanowisku to zawsze znajdzie się ktoś z rodziny lub jakiś kolega do obsadzenia. Bardzo słaba kadra kierownicza, która nie ponosi konsekwencji za swoje błędy. Nie w każdym dziale, ale można się spotkać z mobbingiem, znęcaniem się nad wybranymi pracownikami. Nawet jak się to zgłasza to ani dyrekcja lub kadr nic z tym nie robią.
super ludzie super miejsce ale zeczywiscie zarabiac to mozna jak sie jest pracownikiem typu konsturkotr czy inzynier w administracji lipa straszna ok 2500 zl na reke wszyscy sie kisza w malych biurach a dyrekacja ma gabinety po 70 metrow latwa sciezka kariery jak sie zna dyrekcje albo jest ich rodzina
Zadania zazwyczaj bardzo ciekawe. Ludzie są mocną stroną, choć jak wszędzie zdarzają się osoby, z którymi trudniej się dogadać. Brak jakiejkolwiek ścieżki kariery i nie ma możliwości na podwyżkę. Potwierdzam ok. 3000 zł na rękę. W firmie problemy komunikacyjne, chociaż chyba idzie ku lepszemu.
Na plus jest atmosfera uważam że pracują tam strasznie fajni ludzie mega pozytywna atmosfera :) Im wyzej w hierarchii tym wieksze zadzieranie noska a niestety nepotyzm aż furczy połowa "góry" to rodzina rodziny same szwagierki bracia i pociotki. Nie trzeba się trzymać sztywno 8 godzin pracy, nie moinitoruje nikt tego ludzkie podejście, można wyjść jak trzeba coś załatwić. Zarobki są mocno średnie, ja na stanowisku biurowym administracyjnym: 2900zł na rękę ale są co 3 miesiące premie. Minusem ogromnym jest brak jakiejkolwiek stołówki pracowniczej, jest dla klientów restauracja ale strasznie tam drogo. Jak ktos napisal wyzej parkowanie dla wybranych w podziemiach łącznie z 10 osób z otoczenia dyrektora nie ma się co martwic gdzie zostawić samochód a reszta pracowników nie jest brana pod uwagę.
Żenująco niskie zarobki dla pracowników niebędących kierownikami. Powyżej 3500zł na rękę - można pomarzyć - i nie piszę tutaj o pracownikach kas, bufetów, animatorach czy obsłudze budynku. Atmosfera generalnie OK, nie ma spięć dużych, większość ludzi sympatyczna. Porażka z parkowaniem - parkingu dla pracowników nie ma, mimo że ogromny parking pod CNK stoi pusty. Dyrekcja i jej przyjaciele + rodzina dyrekcji parkują sobie w miejscu, gdzie parkować nie powinni - w budynku w części dla samochodów firmowych, więc problemu nie widzą. Reszta ludzi musi płacić miastu lub na parkingu pod CNK płatnym.
Tak 'rodzinnie' jest w wielu instytucjach publicznych i jeśli chcemy, aby co się zmieniło, to we wszystkich takich instytucjach sytuacje mogą zmienić tylko zjednoczeni pracownicy niższego szczebla. Widziałam podobną sytuację w jednaj z rządowych agencji (nie rodzina, a członkowie partii, w każdym razie droga znajomości, a nie kompetencji). Specjaliści grzecznie pracują i nie zabierają głosu, bo lubią pracę i to ogólne rozmemłanie, bo gdyby przyjąć realne cele, to trzeba by byo się bardziej spiąć i zmęczyć. W dłuższej perspektywie ti by dało większą satysfakcję, więc warto. Jeśli specjaliści nie domagają się wyzwań, to z dobrze zapowiadających się, ambitnych specjalistów stają się pracownikami administracji. Plus Kopernika jest taki, że są umowy o pracę, no i jeśli w instytucji publicznej stać Was na dojazd samochodem, to nie wiem, na co tak narzekacie.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Centrum Nauki Kopernik?
Zobacz opinie na temat firmy Centrum Nauki Kopernik tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 32.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Centrum Nauki Kopernik?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 19, z czego 4 to opinie pozytywne, 10 to opinie negatywne, a 5 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!