Opinie o Rankomat.Pl
Można by sobie życzyć wielu zmian jeszcze, oczywiście, warunki na sali są wyjątkowe trudne.. ale dokładnie z jednym wyjątkiem - właśnie Prezes (usunięte przez administratora)!.. A w ogóle to, czemu używasz słowa "pani"? My tu przecież wszyscy jesteśmy na ty. Jesteś tu sprzątaczką, czy co?
Nikt nie zamierza oceniać , a tym bardziej wyrażać się w negatywnym komentarzu jeśli jest ok. Łukasz nie tylko Ty w życiu swoim przepracowałeś jak wspomniałeś 8 etatów i ciężko było ... Jest ciężko ! Ale jeśli można zapłacić innym to dlaczego osoba, która, jak to często podkreślała ULA, bierze na siebie wszystko, zaczynając od odpowiedzialności finansowej ( kilka osób w tej firmie spłaca polisy ) do ciągłego dążenia do mało osiągalnych planów czyli- Konsultant, nie może? Czy czasami ten właśnie "pracujący na słuchawkach" nie jest osobą która daje tej firmie pieniądze? Można wydawać pieniądze na reklamy, imprezy ... Obiecywane podwyżki przez Panią "Prezes" przez chwilę , po czym głupie tłumaczenie , że nic jednak się nie zmieni ... Głupota i wstyd ! Tekst Pani ULI do pracowników na zebraniu , że ktoś musi pracować na darmozjadów ( czyli zarząd ) czy to według Ciebie Łukaszu jest profesjonalne i czy tak powinno przekazywać się informację do pracowników? Chyba nie . A zarobki? W porównaniu z tym jaka odpowiedzialność, jakie obciążenie dla zdrowia i ciągły stres są MARNE ! Jeszcze jedna sprawa ... Jak można pozwolić pracować ludziom w takich warunkach?! Na 6 piętrze nie można skupić się 5 minut a co dopiero pracować 8h. Głośno, duszno i śmierdzi ! Konsultant przy konsultancie decybele rozsadzają głowę. To nadaje się do PIP . Ogólnie firma ma potencjał, ale jeśli w ten sposób będzie traktować ludzi , niestety ... nie wróżę najlepiej !
Co do zarobków, są tragiczne, a nie złe. Gdyby najniższa krajowa pensja była mniejsza to dawalibyście jeszcze mniej. Opowiadanie o tym, że 'rankomat nie jest firmą bogatą', bzdura... ok może nie bogatą, ale też nie biedną. Skąd ta kasa wydawana na mailing reklamowy oraz reklamy w tv, to nie kosztuje grosze. Są to poważne sumy. Co do podwyżek może i są, ale tylko dla p r e z e s o s t w a. Pracownika, firma traktuję jak śmiecia. Praca w nieludzkich warunkach, gdzie nie słyszysz własnych myśli, i jak się to ma do tego żeby profesjonalnie przeprowadzić rozmowę z klientem. Niekiedy bywa tak że pyta się rozmówcę po kilka razy o jedno i to samo, bo przez hałas nic nie można usłyszeć. Nie raz klienci pytają co jest tak głośno. Gdyby wiedzieli, że siedzimy jak 'sardynki w puszce' przestaliby się dziwić. Przez 8 godz. brak świeżego powietrza, jedynie smród, brud. Ból głowy i rozdrażnienie gwarantowane.Nie polecam zarówno przyszłym aplikującym oraz klientom, którzy rozważają zakup polis.
Witajcie, pracuję w rankomat.pl już rok i nie powiem, że mam lekko, bo ze względu na zajmowane stanowisko, dynamiczny rozwój firmy oraz własne ambicje pracuję więcej niż przeciętny pracownik tej firmy. Wcześniej pracowałem w konkurencyjnej porównywarce ubezpieczeń ipolisa.pl i bardzo nie lubiłem rankomatu - był moim "wrogiem nr 1". Po 3 latach pracy we wrocławskiej porównywarce przyszedłem do rankomatu. Co mnie uwiodło? Przede wszystkim atmosfera i ludzie (Zarząd, kierownictwo, konsultanci). Rakomat.pl nie jest firmą bogatą, bo ciągle jest na etapie startup'u, co należy mieć na uwadze czytając lub pisząc opinie. Trudno, by firma z takim inwestycyjnym modelem biznesowym płaciła dużo więcej za pracę, niż robi to rynek, ale jednak na tle Bielska-Białej wiem, że nie mamy złych zarobków a każdy może mieć umowę o pracę. Wiem także, że większość, która wyraża tu swoją opinię będzie miała ochotę odpisać mi, że jako kierownik mam dobrze. Tak mam, ale zapracowałem sobie na to. To moja 8-ma praca na etacie, więc wymagam od pracy więcej. Jednak mam także doświadczenie na call center i to znacznie trudniejszym niż nasze rankomatowe - pracowałem rok jako telefoniczny windykator (ściągałem długi). Zarabiałem relatywnie mniejsze pieniądze niż teraz moi współpracownicy, a praca była znacznie trudniejsza (obelgi, płacz, gra litość - codzienność windykatora). Tak jak wiele tu piszących osób "uciekłem" ze słuchawek - nie każdy to lubi i się nadaje. Nie uważam także, że wiele osób odchodzi z firmy, bo jest tragicznie. To oczywiste, że ludzie chcą się rozwijać, szukają pracy, która jest odpowiednia do ich predyspozycji i talentów. Zależy mi, by w rankomacie pracowali doradcy, którym zależy na pracy, którzy czują się dobrze w swoim obszarze, bo tacy współpracownicy pomagają osiągać mi cele, które ma powierzony mój dział - sprawiać, by coraz liczniejsza grupa kierowców kupowała ubezpieczenia online - w naszej porównywarce. Dlatego jeśli zastanawiasz się czy aplikować do rankomatu - to zrób to, pod warunkiem, że uważasz się za osobę, która dąży do osiągania wyznaczonych sobie celów; jeśli uważasz, że podparty wiedzą ze szkoleń i późniejszych couchingów będziesz mógł dobrze doradzić naszym Klientom. Jeśli masz zamiar przyjść tylko dlatego, że nie masz co ze sobą zrobić, a po pół roku napiszesz tu negatywny komentarz, to odpuść sobie. Jest wiele ciekawszych miejsc na nic nie robienie (w końcu tyle tu w okolicy gór, lasów i łąk). Ja pracę w rankomat.pl SA polecam. Jeśli potrzebujesz czegoś więcej się dowiedzieć to napisz do mnie: lukasz.rajzer [znak maila ] rankomat.pl. Zależy mi na zaangażowanych współpracownikach, więc chętnie odpowiem na pytania jak jest lub skieruję do właściwej osoby. Pozdrawiam, Łukasz (usunięte przez administratora)
Podsumowując praca jest ciężka, nie dla każdego, trzeba napracować się żeby lepiej tam zarobić itd... Ale i tak nie zmienię zdania,(usunięte przez administratora). nawet jeżeli te widełki kwotowe brutto rzecz jasna za polisę bądź leada byłyby mniejsze to i tak nikt by nie narzekał i pracował z dwa razy większym zapałem. bo po kilku miesiącach ludzie po prostu są zmęczeni, gonieniem za planami i konkursami, które są coraz bardziej wygórowane i naprawdę trzeba każdego dnia pracować na maksa, żeby je wyrobić i wybić się ponad resztę. czyli po prostu ludzie wysiadają psychicznie i ktoś bardzo fajnie napisał, że nie ma w ogóle wsparcia psychologicznego i zamiast sprawiać, że starsi agenci czują się mocno w tej firmie i chce się im pracować to firma woli zatrudnić nowych, którym da radę wmówić,że jest tak a nie inaczej, starsi już dużo wiedzą więc często jest problemem odpowiadać na ich pytania i zarzuty. początkowo w tej pracy większość mówi dobrze o firmie, jest pozytywnie nastawiona ale po jakimś czasie, u niektórych prędzej u innych później, otwierają się oczy i opinie często się zmieniają na mniej pozytywne, zresztą nowi sami po jakimś czasie to zauważą.a najlepiej to widać po tym, że bardzo dużo ludzi stamtąd odchodzi, albo bo znaleźli lepiej płatną pracę a niejednokrotnie za niewiele więcej bądź tą samą kasę ale ważne, że w innej firmie.... zwłaszcza, że firma nie tylko zarabia na ciebie z tego co się sprzedaje w miesiącu(usunięte przez administratora)on nakręca im kasę teraz i być może i za rok poprzez odnowienie...
Zdalna rozmowa przez internet. Mila atmosfera, profesjonalne pytania, poinformowano mnie kiedy dostane odpowiedź i tak sie stalo. Warunki do ustalenia, bardzo elastyczne warunki umowy. Jasny system placowy, zero ukrytych punktow. Ogolnie wszystko na plus.
Jakiego pracownika zyska rankomat, 3 cechy dobrego sprzedawcy, jaki to trudny klient, jak z Dyspozycyjnościa, puszczony zostal fragment rozmowy z klientem, zatrzymano nagranie mialam dokonczyc rozmowe najlepiej jak sie mi wydaje.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
To jest właśnie to co napisały tutaj pewne osoby, za leżenie pieniędzy się nie dostaje. Jak w każdej pracy są wymogi, ale są też za to nagrody. Przecież są konkursy z których można też zarobić dodatkowe pieniądze. A jeśli chodzi o szkolenie? Sama je nie dawno przeszłam, i wydaje mi się że to nie jest kwestia tylko podejścia trenerów i kierowników, a wcale nie jest ono złe. Jest to kwestia osoby szkolonej, z jakim nastawieniem przychodzi i czy chce się jej czegoś nauczyć i pracować. Przecież jeśli ktoś czegoś nie rozumie w każdej chwili może o coś zapytać. Kierownicy bardzo często powtarzają, że nie ma głupich pytań... :P:P
dobrze jest w rankomacie ;D
przecież to firma z kilkunastoma ubezpieczycielami - dziwne żeby nie było natłoku wiedzy !!! kto was dopuści do sprzedaży rozmowy o ubezpieczeniach bez dokładnego przeszkolenia przecież to jest zbyt duża odpowiedzialność .
Tłumaczenie że to firma z kilkunastoma ubezpieczeniami mnie nie przekonuje!!Wszystko zależy od sposobu NAUCZANIA, chyba zabrakło umiejętności miękkich wobec NOWYCH OSÓB!Czasy gdzie klient jest panem powoli odchodzą w zapomnienie.Jeśli pracownika traktuje się jak maszynę do naganiania kontaktów nie należy oczekiwać długotrwałego sukcesu,BO ON SIĘ WYPALI..pracownik jest równie ważny jak klient,mylę się?Znowóż ktoś napisze słaby argument odwracający uwagę od bieżących problemów, proszę pisać...Dla mnie te tłumaczenia są śmieszne!MOJA OPINIA O WAS JEST NEGATYWNA, samo odejście osoby ze szkolenia dla was jest informacją zwrotną, poprawcie swoje nastawienie wobec nowych pracowników,NIE BĘDZIE TRZEBA CIĄGLE REKRUTACJI PRZEPROWADZAĆ....ZGADZA SIĘ?
Słabych należy wspierać a nie eliminować, bo może się okazać że słaby posiada potencjał jeśli się go nie depcze albo zalewa nadmierną ilością wiedzy przekazaną w nudny i monotonny sposób. Istnieje coś takiego jak wsparcie dobrym słowem czyli POZYTYWNA MOTYWACJA!bilety do kina nie zastąpią serdecznej relacji one tylko zamaskują napiętą sytuację w firmie nastawionej na ZYSK głównie- co jest zrozumiałe jednak firmę tworzą ludzie a pieniądze to wynagrodzenie za pracę i nic więcej.Jeśli jesteś mega odporna na stres i sprytnie stosujesz na forum metody rozmowy z klientem to bez wątpienia ściągniesz kolejne osoby które na szkoleniu zostaną zestresowane do maksmimum a potem wybór praca w dużym napięciu albo.....wolna droga bo tak prościej.(usunięte przez administratora)Pozdrawiam niezwykle odpornych ludzi....
Pracuję w rankomacie już parę miesięcy i muszę powiedzieć, że nie jest to praca, o jakiej można marzyć. Jest męcząca psychicznie, stresująca i niewygodna, bo przez parę godzin dziennie siedzi się z tymi nieszczęsnymi słuchawkami na uszach i gada w kółko o tym samym do "niewdzięcznych" ludzi. Ale... jaka praca jest łatwa i przyjemna? Klienci... ludzie są różni, niektórzy denerwują się, że im się zawraca głowę, inni rzucają słuchawką, ale są też tacy, z którymi można naprawdę miło i przyjemnie porozmawiać. Tutaj przynajmniej można się rozłączyć, kiedy trafi się na wyjątkowo trudny przypadek. Spróbujcie się rozłączyć z klientem pracując w sklepie;) Zarobki... podstawa w butów nie wyrywa, ale jeśli ktoś chce i ma zapał, to może zarobić więcej- w innych firmach nierzadko takiej możliwości nie ma. Jeśli ktoś spodziewa się cudów w pracy, gdzie wymagane jest tylko średnie wykształcenie, to chyba urodził się w złym kraju. Poza tym pensja zawsze jest na czas, bez żadnego "ale". Jest też możliwość awansu- co jakiś czas są rekrutacje na kierowników. Warunki pracy... jest głośno, słuchawki wkurzają... ale na głowę nie kapie, przestrzega się 8 godzin dziennie, jest spora przerwa- trochę dłuższa nawet niż przepisy przewidują, jest możliwość wyjścia na fajkę w niemal dowolnym momencie. Atmosfera... niektórzy piszą tutaj, że firma inwigiluje pracowników... tylko w zakresie przestrzegania procedur rozmów i wykorzystania czasu pracy- wiadomo, że skoro nam płacą, to jednak będą czegoś wymagać. Ale też nikt z batem nie stoi koło stanowiska i nie wrzeszczy za najdrobniejsze przewinienie. Panuje zasada, że jest swoboda, ale trzeba z niej odpowiedzialnie korzystać- jeśli ktoś tego nie potrafi zrobić, to wtedy owszem, jest ustawiany do pionu. Generalnie wszyscy w firmie odnoszą się do siebie per "ty", wiadomo, że hierarchia jest zachowana, ale też kierownik nie jest wyrocznią, która wie wszystko i o wszystkim decyduje- można się dogadać, wspólnie znaleźć jakieś rozwiązanie. Myślę, że w niewielu miejscach pracy kierownik podejdzie do pracownika po trudnej rozmowie z klientem(czy to w call center, sklepie, czy urzędzie) i rzuci tekstem w stylu "a co się nim przejmujesz?, zrób sobie teraz przerwę, oderwij się. Jakby co, to firma bierze go na siebie"- klient straszył mnie sądem, bo do niego zadzwoniłam. Czasem też, owszem, trzeba umieć postawić na swoim i nie dać wejść sobie na głowę, ale w końcu wszyscy jesteśmy ludźmi i kierownicy też mogą się mylić, mieć zły dzień. Plusem jest to, że potrafią się przyznać do błędu... Między poszczególnymi grupami "roboczymi" w firmie faktycznie czasami coś iskrzy, ale to wydaje mi się normalne, skoro jednak wchodzi tu w grę pewnego rodzaju rywalizacja. Jednak "góra" stara się też jakoś tak to dograć, żeby wszyscy byli w miarę sprawiedliwie traktowani. Dostaje się tyle na ile się zapracuje... Fakt faktem, że niektórzy nie wyrabiają, ale też nie każdy do takiego zawodu się nadaje... tak samo jak nie każdy może być księgowym, czy żołnierzem. Ale nie jest tak, że jeśli ktoś nie wyrabia, to jest od razu zwalniany- dostaje się szansę spróbowania na innym, mniej wymagającym stanowisku, można poprosić o dodatkowe szkolenia(chociaż z tym też różnie bywa, bo czasem trenerzy nie mają czasu), itp. Nie można też wymagać od firmy, że będzie trzymać pracownika, który nie przynosi zysków, w końcu to nie jest działalność charytatywna. Podsumowując- szału nie ma, żeby lubić tę pracę trzeba lubić kontakt z ludźmi i mieć nieźle gadane. Jednak wiem, że są dużo gorsze zawody, gdzie pracuje się w dużo gorszej atmosferze i z mniejszą możliwością rozwoju.
Jedna z niewielu naprawdę sensownych opinii o tej pracy. Do tego co zostało napisane chciałbym tylko dodać, że czasy: "czy się stoi czy się leży dwa tysiące się należy" już dawno się skończyły. Nie podoba Ci się ta praca? Odejdź, nie przychodź, nie zaczynaj. Też nie powiem że jest to wymarzona praca bo nie jest. Ale jak mi dają umowę o pracę i średnio ponad 2 na miesiąc (da się tyle zarobić) to nie uważam żeby było źle. Z kierownictwem da się dogadać bez problemów. Nie będę co prawda polecał tej pracy bo nie każdy się nadaje do handlu, w szczególności przez telefon, ale jakby ktoś chciał to odradzać też nie będę.
Wiesz tylko że atmosfera w pracy jest ważna od samego początku a nie od czasu przesiewu...Zdażają się przypadki skrajnych zachowań nowych pracowników bo to też bywa czasami dość ciekawe jeśli ktoś swoim zachowaniem prowokuje określoną sytuację.Jednak są też osoby które chcą pracować ale podejście do takiej osoby jest bardzo ważne.(usunięte przez administratora)
TRAGEDIA. NIE POLECAM NIE POLECAM i jeszcze raz NIE POLECAM. Ludzie idźcie lepiej roznosić ulotki niż pracować (usunięte przez administratora)/> potwierdzam wszystkie negatywne opinie. Nie ma nic pozytywnego w tej (usunięte przez administratora) firmie. (usunięte przez administratora)
(usunięte przez administratora)
Ja też się szkolę i powiem że TAM NIE MA WSPARCIA PSYCHOLOGICZNEGO!!(usunięte przez administratora)....Czepiają się każdego słowa dużo osób już na pierwszych dniach szkolenia odchodzi bo zjada ich stres i nadmierne wymagania.
zaczęlam tu niedawno pracę i jak na razie wszystko wygląda ok. Nie ma co sie sugerować negatywnymi opiniami, tylko samemu sobie opinię wyrobić.
Negatywne opinie , to właśnie piszą osoby , które przychodzą do pracy posiedzieć , poplotkować - a nie o to chodzi . Praca jest ciężka jak każda polegająca na sprzedaży przez tel . ale opłacalna , trzeba tylko chcieć i pracować . Czy pracuje ktoś z pierwszych rekrutacji ? Wiele osób , większość z nich jest już teraz na wyższych stanowiskach . Jeżeli ktoś jest słabszy , nie radzi sobie , zawsze może liczyć na wsparcie , nigdy nie jest zwalniany ot tak a alternatywą jest zmiana kampanii na niższą . Są sprzedawcy , którzy nie raz zarabiają więcej niż sam kierownik !!! No ale cóż , jeżeli ktoś liczy na to , że dostanie kasę za siedzenie ..... lub , że dostanie kontakty , gdzie klient zawsze będzie chciał z Tobą gadać lub od razu kupi polisę - to chyba nie do końca wie na czym polega praca na sprzedaży na słuchawkach . Dużym plusem w firmie jest również - rekrutacja wewnętrzna na wyższe stanowiska , pensja ZAWSZE na czas , zawsze umowa o pracę ( umowa zlecenia , była dla osób , które właśnie taką były zainteresowane , a gdy chcieli przejść na umowę o prace , nie było problemu ) i super atmosfera.
No bardzo mi sie podobają te wszystkie bzdury na temat pracy w rankomacie.... Ciekawy tylko jestem kto to pisze.... Czyli co?!(usunięte przez administratora) dostają jakieś bonusy od kierowników, jakieś ekstra sprzedaże? Chyba nie bedą zadowoleni z tych opinii
zaoferowano mi pracę właśnie asystenta agenta ubezpieczeniowego. Czy mozecie napisac co dokladnie nalezy do jego obowiązków i czym rozni sie owy asystent od agenta?
Gdybym przeczytała te opinie zanim podjęłabym decyzję o rozpoczęciu pracy w Rankomacie to pewnie bym się nie zdecydowała... i ciesze się,że tego nie zrobiłam. Szkoda ,że 3 tyg szkolenie było bezpłatne i poświęcaliśmy każdy swój dzień, ale jeżeli chce się coś zmienić w zyciu to się poświęcić trzeba. Szkolenia były atrakcyjne- dużo wiedzy i to było fajne! Trenerzy NIE przekazywali nam wiedzy na zasadzie "słuchać, zapamiętać , nie pytać" . Byli w stanie odpowiedzieć na każde pytanie. Jedynym błędem było to,że było za dużo teorii a za mało praktyki. Poza tym szkolenia przebiegały i miłej wesołej atmosferze. Pierwszy dzień pracy? MEGA WSPARCIE kierowników!!!!!!! (usunięte przez administratora)
a jak po czasie wychodzi, ze to jednak tenze agent mial racje, to sie go zwalnia, bo tak jest wygodniej zachowac twarz, nie wysilajac sie nawet na slowo sorry. Ta firma dziala juz na tym terenie od 2 lat, czy tam pracuje choc jedna osoba z pierwszych rekrutacji? Co 3 tygodnie zaczyna się nowy kurs i nowe naciaganie. Caly sztab ludzi do szkolen - to jest filar firmy - plus specjalne stolki dla znajomkow w elitarnym dziale sprzedazy, w ktorym wybrancy dostaja wybrane kontakty i to do ich wynikow bedziesz porownywany, po czym cie przerzuca jako agenta gorszej kategorii do dzialu asystentow agentow, zebys im naganial gotowe kontakty do sprzedazy, no i wtedy sie sam zwolnisz:) A jak zostaniesz i wyniki bedziesz mial slabe, to oni cie zwolnia, to nic trudnego - kazdy twoj krok bedzie sledzony, a kazde slowo nagrane, bo jest jeszcze dzial inwigilacji (kierownicy i kierowniczeczcy, dyrektorzy i i tak dalej, a nad wszystkim czuwa, gdzies tam daleko hen, tajemniczy sam cappo di tutti cappe.
Nie jest lekko i tym, ktorzy od razu, zmuszeni, czy z wlasnej woli, nie odejda, bo trzeba sie wykazac ogromna odpornoscia na kolowanie ze wszystkich stron, trenerek i kierownikow tu bez liku, a kazdy charakteryzuje sie swoja wlasna logika, a biedni agenci sa czestowani raz jedna logika, raz druga - "Ależ tu w ogole brak logiki"- podniosl raz glos niesmialo jakis biedny agencik na szkoleniach dodatkowych (powod szkolen - rzekomo niski poziomu wiedzy agentow z obliczania znizek) - "Alez jakzez nie?!", przytup obcasikiem, "przeciez jest logika!" - i ci biedni skolowani agenci musieli tyle razy pisać ten test, az ostatni wyczerpany obrona logiki maruder, napisal go wreszcie zgodnie z logika owej trenerki. Nagminne sa tez przypadki, ze agenci, ktorzy czesto dysponują naprawde ogromna wiedza, bo sa skolowani tym wszystkim, a to przeciez wlasnie oni musza potem swiecic oczami przed klientem i jeszcze do tego to wlasnie oni sa nagrywani, wiec doksztalcaja sie we wlasnym zakresie, a sa czesto zmuszani przez niedouczonych zwierzchnikow do przekazywania ich skrzywionej wiedzy
Firma nie szanuję pracowników. Z miesiąca na miesiąc jest coraz to większa rotacja ludzi. Zarobki najniższe możliwe. Nie polecam.
Hmm... no tak... Nie robisz nic nie masz nic, ja w firmie pracuję od pół roku, już trochę z hakiem i jeszcze nigdy nie narzekałam 15... Moje średnie zarobki to ponad (usunięte przez administratora)tys.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Rankomat.Pl?
Zobacz opinie na temat firmy Rankomat.Pl tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 51.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Rankomat.Pl?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 36, z czego 6 to opinie pozytywne, 19 to opinie negatywne, a 11 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Rankomat.Pl?
Kandydaci do pracy w Rankomat.Pl napisali 9 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.