Opinie o Empik S.A.
dział w który pani prezes tak mocno chce rozwijać, chciałby bardzo serdecznie ją pozdrowić za podręcznikowe motywowanie pracowników. Zabrana premia i brak poczucia stabilności mam nadzieję, że odbiję się to na przyszłych wynikach, a i mam nadzieję, że bestsellery wypalą i zepną się finansowo ;)
Zachęcacie swoich kolegów do wyrażania opinii. Jedyne co interesuje zarząd to hajs i wizerunek na zewnątrz. Reszta się nie liczy. Jak zacznie być głośniej o tym co się dzieje to jest jakakolwiek szansa na refleksję. Inaczej dalej będą zwolnienia, redukcja etatów, zabieranie premii, mobbing i praca ponad siły.
Zabranie premii za poprzedni rok to gwóźdź (do trumny) do tego co ostatnio dzieje się w Empiku
hmm ciekawe kto zwyciezy na jutrzejszej gali bestsellerów?? smiech na sali jeszcze do konca namawiali ludzi na głosowanie a od 2 tygodni w salonach materialy marketingowe (usunięte przez administratora) i innymi ;)
Zgodnie z obecną polityką, bestsellerem moze okazac sie muszla klozetowa, flaki wołowe w rosole albo golonka wieprzowa w puszce z wyselekcjonowanej oferty empik.com. Wszystko w temacie...
Nas poinformowano, że nie będzie w tym roku premii. Chodzi o biuro w Centrali. Czas szukać czegoś nowego
A czy premia była zapisana w umowie ? Czy tylko wymieniona w ogłoszeniu o pracę jako oferta firmy?
We wszystkich komunikatach informacja, że firma jest w dobrej sytuacji finansowej. Na konferencji tyle było mówione o tym, że wszystko się spina a w zderzeniu z rzeczywistością lipa. Albo firma ledwo daje radę albo pod pretekstem kryzysu tną ine się da, a kto ma zarobić ten zarobi. Chciałbym żeby to wynikało z faktycznych problemów bo przynajmniej byłoby to obiektywne. Niestety mam już tak mało zaufania do tej firmy, że nie zdziwię się jak to ta druga opcja.
Oprócz braku premii kolejne zwolnienia. Na korytarzach usłyszałam o kilku osobach. Pytanie czy to wszyscy. Nam się mówi że i kryzys i że stabilna sytuacja co jest tak śmieszne że czuję że robia z nas głupków.
Do wyniku zabrakło bardzo mało... nie wierzę, że nie dało się go dociągnąć "różnymi mechanizmami"... ale.. wtedy trzeba by wypłacić ludziom premie w pełnym wymiarze.. a tak... cóż... mamy lekkie niedowiezienie wyniku... więc mamy oszczędność. Kto chce zacząć tu pracować... musi być na prawdę odważny albo zdesperowany (zwłaszcza w handlówce czy IT).
Zwolnienia ida powoli, żeby nie miały znamion "grupowego". wtedy trzeba płacić dodatkowe odprawy. Na razie "pod nóż" ida managerowie, potem byc może kolejny szczebel. Prym wiedzie zespół handlowy i IT. Wyrzuca się pracownikow z wieloletnim stażem. Ja też wylatuję ale to z innego powodu. Mówiłam prawdę dyrektorowi IT w oczy. Prawda jest czasem bolesna. Ja odczułam to na sobie ale ja nie pozwalam sobie na takie traktowanie. Nowy szef it to czlowiek bez kultury i wszelkich hamulcow. potrafi wysmiewac sie publicznie z innych pracownikow swojego departamentu. Wytykać ich wady i obrażać, nazywając to swoim specyficznym poczuciem humoru. przez ostatnie miesiące rozsypał cześć zespołów IT. ludzie się tu źle czują i boją. niedlugo zacznie się masowy eksodus. Informacje osob z poprzednich firm potwierdzają, że tam zachowywał się tak samo. Dobra rada - jeśli jesteś z IT i z jakiegoś powodu chciesz pracować w Empik - poczekaj na zmianę dyrektora :)
W dziale less prevention też zwolnienia. Dział gdzie nawet nie wiem czy pracuje 10 osób. Kasy nie ma i to widać. Każda mniejsza naprawa czy to IT czy budowlana czeka lub jest rozciągana w czasie. Jak sklep może działać bez czegoś to nikt nie będzie kombinował żeby to robić. Zaraz pokazują służbowe telefony, laptopy i samochody i miech ludzie swoich używają. Jestem gotów uwierzyć w taki absurd. Dobra mina do złej gdy. Żadnej informacji do pracowników i udawanie, że wszystko git.
Dobrze ze Ewa przewietrzyla szeregi. Czesci osob nalezalo sie od dawna. Decyzja w kilku przypadkach spozniona o lata.
Etapy: 1. CV 2. Krótka rozmowa przez telefon z miłą panią z HR odnośnie doświadczenia zawodowego i kompetencji (ok. 20 minut) 3. Test kompetencji SHL z zakresu zdolności ogólnych i rozumowania (online) (około 1-1.5h) 4. Rozmowa z potencjalną przełożoną - przyjemna rozmowa z wieloma pytaniami branżowymi, omówieniem kompetencji, doświadczenia oraz planów zawodowych. W drugiej części duży zestaw szablonowych pytań HRowych. (online) (czas 2-2.5h) 5. Test umiejętności twardych - koniecznie live, przewidywane 1.5h - i tutaj problem, gdyż proponowanym terminem był kolejny dzień (z uwagi na koniec miesiąca - kwestia szybszego wypowiedzenia). Po poinformowaniu, że nie mam możliwości podejść do rozmowy w tym terminie padła wspaniałomyślna deklaracja od pani z HR (innej niż w punkcie 2.), że propozycja innego terminu spotkania zostanie przesłana mailowo, by mogło się ono odbyć na początku przyszłego miesiąca. Jednak na deklaracji się skończyło - nie przyszedł ani mail, ani żadna informacja o tym, że firma Empik nie jest jednak zainteresowana aplikacją, którą do niedawna zainteresowana była. Samo ogłoszenie zaś ponownie pojawiło się w sieci. Reasumując: kilka godzin prywatnego czasu spożytkowane na poddanie się kilku etapom procesu rekrutacyjnego okazało się zbyt małym ładunkiem zaangażowania, by firma Empik wywiązała się z własnych deklaracji/wróciła do kandydata z informacją zwrotną. Jest to dla mnie mocny zawód, zważywszy na fakt utożsamiania firmy Empik z pewną kulturą. Stanowczo również pogorszyło to obraz tej firmy w moich oczach.
j.w.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Czy coś wiadomo kiedy doładują nasze karty rabatowe? Zostały one wyzerowane, a nie pojawił się nowy limit. U nas nikt nic nie wie.
Do którego każdego miesiąca wpływa pensja?
Do tego do którego masz napisane w umowie jeżeli jesteś w sklepie partnerskim. Jak w sklepie regularnym na UoP to do ostatniego dnia miesiąca, jak na UZ to najczęściej do 20ego.
Nikomu nie polecam pracy. W kółko słyszy się tylko o empik premium, umbrelli, dosprzedaży do paczek i wyrabianiu paragonów na mobilce. Co można za to dostać? tak naprawdę nic. Nawet za grudzień, w którym jest mnóstwo pracy, obowiązków, stresu można dostać co najwyżej 100zł jak dobrze pójdzie. Gdyby za tymi wszystkimi wymaganiami szły jakieś realne premie to jeszcze miałoby to jakiś sens. Jednak jedyne na co można tu liczyć to wieczne niezadowolenie, stres, wypominanie, że sprzedało się za mało. A przy tym wszystkim trzeba chodzić z wiecznym uśmiechem na twarzy bo nie daj boże jeszcze wleci negatywna medalia.
W naszym salonie jeszcze zabrali pół etatu. Jestem załamana. Bardzo fajną mamy ekipę ale będę musiała odejść gdzieś gdzie nie ma takiego nawału pracy. To już jest nie do zniesienia. Jak widzę że w innych sklepach jest większa obsada i do tego po kilka kas samoobsługowych to mnie szlag trafia, że u nas każdy lata z jęzorem, a pieniądze takie same.
i to perspektywy totalnie żadnej nie ma na rozwój od strony technicznej itp? nie było ani rozmów ani niczego? bo jeśli hajs ten sam a macie porównanie z innymi miejscami to trudno się dziwić, że motywacja może spaść. czyli rotacja nie przeszkadza mimo wszystko i u was zawsze chętny na pracę się znajdzie, żeby te podstawowe braki uzupełnić jakoś? jakim sposobem?
Pracę w Empiku wspominam źle. Praca dla ludzi bez własnego zdania, którzy potrafią wciskać kit ludziom, (bo tym jest to całe premium i umbrella), oraz potrafią być maszynkami do zarabiania pieniędzy. Nie liczy się dobry kontakt z klientem, jakość obsługi czy szybkość działania, tylko % w tabelce i wyniki. "Motywacją" w pseudo walce o wyniki, mają być premie - żeby salon je otrzymał należałoby sprzedać nieprawdopodobne ilości abonamentów, których zwyczajnie nie ma komu proponować. Uczą chamstwa i braku kultury. Ktoś przyjdzie kupić długopis? Odeślij go do kasy samoobsługowej, bo wyniki nie będą się zgadzały. Patrzenie na ręce pracownikom, co i czy w ogóle sprzedajesz. Na posprzątanie salonu nie ma nawet czasu, podłoga była u mnie myta raz w przeciągu 2 miesięcy, bo przecież są rzeczy ważniejsze, co z tego, że jest taki (usunięte przez administratora) że ciężko jest pomóc klientowi coś znaleźć. Nie ma mowy o elastyczności grafiku, jest niestabilność, jak już tu ktoś wcześniej napisał. Ciągłe zmiany popołudniowe, siedzisz do 21:15 po czym następna zmiana jest na 6. Na zmiany poranne mogą liczyć tylko kierownicy (usunięte przez administratora) Atmosfera jest w porządku, dopóki jesteś posłuszny i nie odstajesz od reszty w kwestii sprzedaży. Nie polecam nikomu tego miejsca, już lepiej zatrudnić się w fast foodzie, zrobić to co do Ciebie należy, niż wciskać ludziom (usunięte przez administratora) i bawić się w handlowca.
Wszystkim, którzy zastanawuają się nad pracą w firmie Empik radzę na rozmowie kwalifikacyjnej spytać ile jest etatów na cały salon, który bardzo często otwarty jest w godzinach 9-21 i sobie przeliczyć. Teraz jest tak nowy pracowniku, że po paru dniach i krótkim i pozornym przeszkoleniu, mozesz zostaniesz sam! Ktoś się rozchoruje, nie ma kto go zastąpić, ktos pójdzie na urlop to samo, a jak zechce Ci się przypadkiem siku, to co poprosisz klientów, żeby wyszli bo masz potrzebę, niby można ale ja nie słyszałem o takim przypadku.
Empik rekrutuje na junior facility manager ? ktoś coś wie więcej jak to wygląda tam ? jakieś opinie ?
Nie idź. Będziesz (usunięte przez administratora) gościa o wątpliwych manierach który jeszcze nikomu nigdy w niczym nie pomógł i najchętniej pozostałby tam gdzie jego mentalność czyli wczesne lata 90.
Pracowałam w empiku przez grudzień na umowie zlecenie. Kierowniczka na rozmowie kwalifikacyjnej zapewniała, że praca jest na dłuższy okres, a od stycznia przeszłabym na umowę o pracę, nie do końca rozumiem po co skoro od początku potrzebowała tylko kogoś na jeden miesiąc. Praca sama w sobie była całkiem przyjemna, ale tylko ze względu na ekipę, z którą pracowałam (bardzo mili i pomocni ludzie). Ogromny nacisk na sprzedaż umbrelli i empik premium, co w ogóle nie przekłada się na zarobki. Pensja to najniższa krajowa, a o premii można pomarzyć.
Tylko salony tutaj piszą, a przecież w centrali teraz dzieje się ciekawie. Ile głów już poleciało?
w centrali nie mają czasu na siedzenie na tym forum, bo musza dla nas wymyslac nowe niespodzianki,,, np dzisiaj rano wprowadzili zmiany w IH ;)
napiszesz coś więcej n temat tych wspomnianych zmian? mają coś jeszcze w planach, ogłaszali już? wyżej też jest jakaś wzmianka na temat cyrków... co się dzieje?
Przed podjęciem pracy, poniżej przeczytałam, ze kadra kierownicza nie szkoli nowych pracowników. Zdziwiłam się i pomyślałam, ze to jakiś żart, lecz niestety sama tego doświadczyłam. Pracowałam w jednej z większych sieciówek w Polsce, gdzie standardy pracy pozostawiały wiele do życzenia, ale nowy pracownik musiał być w 100% przeszkolony. Natomiast w pierwszym dniu pracy w Empik pokazano mi tylko raz jak obsługiwać kasę, wytłumaczono, ze sprzedaż premium i umbreli jest wymagana, pomimo tego, ze nie nauczono jakichkolwiek technik sprzedaży. Do wszystkiego trzeba było dochodzić samemu, gdzie mając porównanie z poprzednia firma, praca w Empik jest monotonna i nie ma tysiąca zadań na raz do wykonania. Nie wspomnę już o tym, ze oprócz zadowolenia kierownika nie otrzyma się kompletnie nic, jeśli wyniki umbreli i premium będą satysfakcjonujące, a codzienny nacisk na to powoduje, ze pracownik ze stresem zmierza do pracy. Nie polecam, bo na dłuższa metę mozna wykończyć się psychicznie.
Każdemu kto choć rozważa aplikację o pracę w Empiku stanowczo to odradzam. W moim przypadku zaczęło się zupełnie normalnie. Pracodawca podczas rozmowy kwalifikacyjnej był miły, chociaż niejednokrotnie byłam straszona, że praca na salonie to ciężka praca fizyczna. Mimo wszystko stwierdziłam, że jestem gotowa się tego podjąć, gdyż praca fizyczna mi niestraszna. Gdy już zaczęłam pracować problemem okazała się nie rzeczona praca fizyczna, a stopniowo nasilająca się każdego dnia przemoc psychiczna ze strony pracodawcy. Począwszy od wypominania mi, że pracuję za wolno, chociaż nikt nie nauczył mnie jak efektywniej rozkładać dostawy z książkami na półkach, po wypominanie mi dzień w dzień, że jestem beznadziejnym pracownikiem, bo nie wychodzi mi sprzedaż umbrelli i Empik Premium (technik sprzedażowych też nikt mnie nie uczył, miałam wyciągać wnioski z obserwacji starszych pracowników). O wyjaśnianiu czegokolwiek nie było mowy. Kolejna sprawa to grafik. Grafik, który był nawet kilkakrotnie zmieniany po udostępnieniu już "ostateczej" wersji. Bywało nawet tak, że zmiany zachodziły w ciągu miesiąca i o tym, że mam przyjść na inną godzinę lub pracować dłużej dowiadywałam się dzień przed. Przeglądając opinie innych pracowników na tej stronie kilka razy mignęły mi pytania o zarobki i premie. Obydwa te aspekty są śmiechu warte. Pensje są możliwie najniższe, a żeby uzyskać premię za umbrellę lub Premium trzeba wyrobić niemal niemożliwe do zrealizowania progi sprzedaży powyższych. Mój pracodawca wielokrotnie powtarzał mi, że wynagrodzenia są tak niskie, ponieważ nie stać go na pracowników, a sam nawet nic nie zarabia na prowadzeniu salonu. Dziwnym trafem pieniądze na wizytacje dyrektorów regionalnych kontrolujących zwykłych salonowych pracowników jakoś się znajdowały. Z dyrektorami regionalnymi również wiąże się ciekawa historia. Raz się zdarzyło, że wizytacja przypadła na dzień zmiany promocji. Moim zadaniem było zebranie książek z półki i zastąpienie ich innymi, wobec czego przez jakiś moment na owej półce były luki. Gdy dyrektor regionalny to zobaczył zapytał dlaczego jest tam pusto. Bo np. wykonywałam swoją pracę? Wydaje mi się, że wymieniłam najważniejsze rzeczy. Gdybym głębiej poszperała zapewne znalazłoby się więcej. W każdym bądź razie zdecydowanie nie polecam pracy w Empiku.
Empik powinien straszyć na rozmowach wyrabianiem % do umbrelli i premium a nie pracą fizyczną. Praca fizyczna jest niczym w porównaniu do tego psychicznego nacisku.
100% prawdy. ja swój okres pracy w empiku musiałam przepracować u psychologa. przemoc psychiczna, grożenie zwolnieniem, ekceważenie choroby/ złego samopoczucia, tragiczna organizacja i pomoc w czymkolwiek, kierowniczka mnie upokarzała bo 2 dni zajęło mi skanowanie i układanie wg ceny 1000 zeszytów (byłam nowa i nie miałam całkowicie pojęcia, jak mam to zrobić szybciej, zamiast pomocy otrzymałam krzyki i upokarzanie). szpiegowanie pracowniów, testowanie ich w pracy. codzienna kontrola, czy nie kradniemy. zdarzały mi się ataki paniki w pracy. a to wszystko za najniższą krajową kochani.
Czy jestes w stanie opisać swoje obowiązki magazynowe w Empiku? Jakie najczęściej występowały problemy podczas przyjmowania dostaw?
Hej empikowe ludki :) i jak tam zdążyliscie pochować świąteczne kolekcje przed klinetami? ?? to co odwala od jakiegoś czasu centrala to porazka :p
4.01 po 17 info że wszystko co oklejone 1+1 ma wejść jako 90%,dzień później kiedy wydawało się ze już nic się nie wydarzy... ależ skądże godzina 18.45 i szybciutko proszę ściągnąć wszystkie metki 90% z potwierdzeniem wykonania zadania. To istny cyrk, a nie firma prowadząca poważny biznes.
My zdążyliśmy, bo mamy mały salon, a wszystko prawie wykupili z tych kolekcji… najgorzej było, ze ja miałem dla siebie odłożone pare rzeczy i się spieszyłem, żeby sobie tez coś kupić, a czasu mało, bo 5 minut - a nie chciałem blokować kolejki wtedy kiedy największy ruch był
robią z nas (usunięte przez administratora)i przy okazji z klientów... centrala chyba jeszcze w sylwestrowym klimacie ;)
może dlatego dali 5 minut, żeby pracownicy nie zdazyli sobie za duzo kupic, zeby kochany empik nie byl za bardzo stratny.. mam nadzieje, ze Ty zdążyłeś :)
Bardzo dużo obowiązków, kilka rzeczy naraz do zrobienia. Praca cały czas w ruchu bo nie wolno nawet na chwilę przysiąść (nie ma zresztą żadnych siedzeń dla pracowników na sali sprzedaży). Ciągła presją wyników przez co jest to bardzo stresujące miejsce pracy. Wynagrodzenie bardzo niskie, najniższa krajowa. Nie jest istotne czy lubisz książki czy muzykę, dla firmy nie ma to żadnego znaczenia czy znasz się na tym co sprzedajesz. Najważniejsza jest sprzedaż empik premium i umbrelli. Mnóstwo procedur utrudniających życie pracownikowi. Pracownik nic nie znaczy, o wszystkim decyduje centrala.Taka praca w korpo, ale za najniższą krajową. Z plusów to fajni często współpracownicy i praca z książkami czy muzyką, grami planszowymi.
Jak czytam,że grafik jest elastyczny to śmiać mi się chce. Co prawda od pól roku nie jestem pracownikiem tej firmy,ale gdy jeszcze tam byłam grafik nie był elastyczny. Był niestabilny. Od początku miesiąca zmieniał się kilka razy, czasem w trakcie zmiany dowiadywałam się,że następnego dnia mam inaczej. Jak u was ze stabilnością grafiku?
Nie przesadzaj, w okresie świąt dla nowych pracowników, tych młodszych doradców taki grafik jest.
Najlepsze, że kiedy pracowałam w Empiku nikt nie mógł zachorować, gdyż grafik był świętością. Przypominam, że umowa zlecenie :)
U mnie można było zachorować,tylko rezultatem było to,że osoby które zostały pracowały w ciągu. Ja raz miałam maraton 6 dni pod rząd (w tym niedziela handlowa...)
Jestem aktualnie na umowie zlecenie na okres świąteczny. Wypłata spóźnia się wszystkim ,,świątecznym" pracownikom już tydzień, powinna być 15 stego (tak jak na umówie) jest 21 i nadal jej nie ma. Jedna wielka masakra i żart.
Nie wiedziałam, że z tą firmą jest już tak źle. Wypłata może przyjść jeszcze ostatniego dnia miesiąca.
hej i jak to się zakończyło ostatecznie? którego wpłynęły i jak oni się co do ego odnieśli? ciekawa po prostu jestem wyjaśnienia dlaczego tak się stało, często tak się tu zdarza?
Nadal nie wypłacili, kierownik miał prawo mieć pretensje że nikt z pracowników "świątecznych" nie podpisał nowej umowy z racji tego że empik nie zapłacił za poprzednią
Firma empik jest tak biedna, że nie stać jej na premie dla pracowników, którzy ciężko pracują w grudniu, ale już na wyjazdy regionalnych, którzy "sprawdzają jak się pracuje" to pieniądze są, proponuję żeby regionalni popracowali na salonie jeden dzień, będą mieli chociaż blade pojęcie na czym polega praca. Bo łatwo jest wydawać polecenia, trudniej postawić się w roli pracownika.
Jeszcze zapomniałem spytać czy faktycznie pracownicy dostają premie za sprzedaż Empik premium oraz ambrelli i czy to są spoko pieniądze?
Dostają ale nie są to duże pieniądze. W grudniu to jeszcze ale w ciągu roku to jest bardzo marnie. W porównaniu z presją jaką wywiera spółka i wysiłku jaki trzeba włożyć to w ogóle poniżej jakiegokolwiek poziomu który można uznać za uczciwy.
Mimo wszystko jest szansa na podanie konkretu odnośnie kwoty? Ciekawa jestem faktycznie rozbieżności, którą tu opisujesz
aha dzięki. jeszcze chciałam się tylko zorientować czy są tu może jacyś stali pracownicy? zastanawiam się co może jeszcze kryć się tu pod jakimkolwiek warunkami. da się coś fajnego wydobyć? jakby nie patrzeć ludzie się zatrudniają i chcę mieć pełen obraz sytuacji
Nie pracuję już w Empiku, ale robiłam tam prawie 2 lata i trzymało mnie tam kilka rzeczy: - bardzo lubiłam pracę z książkami (z działu art pap przeszłam do pełnoprawnej książki) - bałam się, że w innej pracy będzie gorzej - miałam dużą łatwość w sprzedawaniu umbrelli - bywało bardzo wiele momentów, w których premium robiło się samo - miałam fajną ekipę
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Empik S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Empik S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 273.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Empik S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 218, z czego 4 to opinie pozytywne, 166 to opinie negatywne, a 48 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Empik S.A.?
Kandydaci do pracy w Empik S.A. napisali 10 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.