Opinie o Grupa Farmacol
W jednym wpisie ktoś fajnie napisał że na dniówkach do kraty każdy wchodzi jak jest dużo roboty. No to dlaczego na nockach są tylko jedne i te same dziewczyny w kracie? Przecież są tez inne które mogą tam pracować a nie są wypisywane? Dlaczego ich nie wymieniacie w kracie? Wypisywanie na stacje i tak nie sprawdza się w ogóle bo albo jest za dużo ludzi na jednej strefie i nie ma gdzie pracować albo niektórzy uparci kurczowo trzymaja sie swoich stacji i nie ruszą gdzie indziej. Za dużo jest ludzi na taśmie i jest ona przepełniona żeby już nie mieć nawet jednej stacji dla siebie to jest wręcz chore a jaki bałagan przez to w regałach panuje jak tyle ludu tam sie pląta? Leki walają się już wszędzie a ile czasu marnuje się na szukanie ich w miejscach gdzie w ogóle nie powinny być? I tłumaczy sie nowym żeby na swoje miejsce odkładali że nie przenosimy z ostatnich regałów na pierwsze że nie robimy wystawy a jak już im się nie chce łazić do ostatnich regałów to żeby na koniec zmiany odnosili na miejsce, w ogóle tego nie robią i leżą sobie tak te leki plus bałagan jaki dniówka jeszcze zostawi po sobie, albo pan kierownik zrobi sprzątanie po każdej zmianie albo nocka przestaje sprzątać po tych ludziach.
U nas w Żernikach to samo.Raz jest praca,raz nie. Trzeba się z nowymi podzielić pracą,próg został podniesiony. Atmosfera jeszcze bardziej nerwowa jak przed podwyżką i podniesieniem progu. Rywalizacja na maxa,walka o pojemniki na stacjach kiedy jest mało pracy. Niektórzy nowi nie nadają się do tej pracy.(usunięte przez administratora) albo i konfliktowi. Kiedy brakuje ludzi do pracy bo L4,odbiory,urlopy lub chodzą w kratkę na zleceniu to kadra często przymyka oczy i toleruje takich (usunięte przez administratora)lub trudnych. Część nowych pracuje dobrze,ogarnia temat.Tacy pomagają w sytuacjach spiętrzenia pracy. Zdecydowanie brakuje selekcji w wyborze oraz doborze kandydatów. Jak zwykle na II zmianie jest najwięcej pracy(jeżeli są intensywne dni)a na III szybko kończą. Jak nie ma pracy,jest jej za mało to powinna być godzinówka. Do tego sprzęt w fatalnym stanie i przekłamania na terminalach(zmienia sztuki,walidacje serii). Towar jest tak ułożony na stacjach,że bardzo łatwo w pośpiechu zrobić błąd. Leki z taką samą serią leżą koło siebie.Kto tak każde towarować? Powinien zostać wprowadzony limit błędów - ile można zrobić w miesiącu. To nie fair tak nam odejmować złotówkami za błędy,a płacić grosze za każde zlecenie. Firmie najwyraźniej jest na rękę nic nie robić ze zgłaszanymi problemami. Czujemy się jak zło konieczne,lekceważeni,cytryny. Zysk,zysk i jeszcze raz zysk.Rozumiem,po to otwiera się interes. Ale pracownicy także chcą mieć godne warunki pracy,odpowiednie premie.Memento: " Jeśli zadbasz o swoich pracowników, oni zadbają o klientów"(Branson).
Wytłumaczy nam w końcu ktoś (usunięte przez administratora)tylu ludzi na taśmie? Jak długo jeszcze będzie to trwało? Status pracownicy co kiedyś robili po dwie, cztery stacje aktualnie nie mają nawet pół stacji!!!! Większość zmiany spędzamy w regałach, nowych jest ZA DUŻO!!!! Ileż można wałkować ten temat i wyrywać im pojemniki? Brawo zarządzie doprowadziliście do tego że na taśmie trwa walka o pojemniki i kłótnia o stacje!!! Prawo dżungli aktualnie panuje!!! Jak długo to jeszcze potrwa? Wolicie inwestować (usunięte przez administratora) kasy w nowych co to (usunięte przez administratora)i nie potrafią jednej stacji ogarnąć niż płacić godziwe pieniądze starym szybkim wygom? Taśma jest przepełniona plus osoby z bocznego i magazynu 15 którzy kończąc swoją pracę idą na taśmę a o bałaganie jaki zostawiają już nawet nie wspomnę!!!! Mamy serdecznie dosyć takiej sytuacji, nie mamy gdzie pracować!!!! Co to za (usunięte przez administratora)polityka!!!!! Zmieni się to w końcu czy mamy skakać sobie do gardeł na taśmie? Ruszcie głową w końcu i przywróćcie to co było kiedyś!!! Dwóch starych szybkich pracowników na strefę, jeden taki bez problemu dwie stacje obrobi i jeszcze pojazdów pomóc, w tej chwili zobaczycie ile będziecie dopłacać nam do wydajności bo nie mamy jak jej zrobić a od chodzenia całą noc i siedzenia w regałach już nam (usunięte przez administratora)się chce!!!!!
Brawo! Bardzo dobrze powiedziane. To co aktualnie jest na taśmie to istny dramat. Wrócił podział na strefy ale jaki to ma sens, skoro na jednej strefie wypisują po 10 osób? Nie ma szans mieć nawet jednej stacji dla siebie. Aż zazdrość zżera jak widzi się dziewczyny w kracie które cały czas mają co robić i nikt im tam nie wejdzie podczas gdy my szwędamy się po stacjach bez celu, bez sensu i tylko poirytowani. Odechciewa się przychodzić już do tej pracy kiedy człowiek wie że znowu większość nocki spędzi na chodzeniu lub staniu w regale. Może zacznijcie nam płacić od kroków a nie od wydajności bo w tej chwili więcej kroków robimy jak pozycji. Może jak zaczniecie każdemu dopłacać do wydajności to obudzicie się że coś jest grubo nie halo! Dopłacanie nam do wydajności to koszta dla firmy, brawo, bardzo mądre myślenie...
To chyba dobrze, że nie trzeba tyrać, a im więcej pracowników tym więcej luzu. Jak chcecie to sobie wyrywajcie te pojemniki. Ja sobie wolę postać przy regale i zobaczyć jak (usunięte przez administratora)robią. Ja jako nowy mam kasę i minimalnie się przemeczam żeby tylko się nie zapracować. Trzeba robić tak żeby się nie narobić.
To trzeba ruszyć (usunięte przez administratora)i iść do kraty robić. Tam więcej może robić osób na nockach niż 2 osoby. Na dniówkach pracują różne osoby i jest ok. Tylko ludzie z nocki z zawiści że mają mniejszą wydajność żyją zazdrością do koleżanek. Tylko na nockach wszyscy tylko kurczowo pilnują się swoich stref. A jak ktoś inny wejdzie to krzywo patrzą. To jest chore. Jak nie ma pojemników np. na 23 to idzie się do kraty....I proste. A jak nie chcesz zabierać ulubionej koleżance pracy aby ona miała większą premię, to poproś kierownika aby przeszkolili Ciebie na ekspedycje, automaty, komorę.... Lub inne magazyny boczne. W końcu na umowie masz napisane że jesteś pracownikiem magazynowym a to oznacza że masz obowiązek pracować tam gdzie kierownik Ciebie wyśle. Jeśli bolą Ciebie plecy to idzie się do lekarza, a jeśli praca jest za ciężka to trzeba pomyśleć aby Twoja przyszłość była lepsza.
Wydaje mi się że gdyby zawsze pracownicy wyrabiali się z wyjazdami na czas to nie byłoby potrzeby zatrudniać większej ilości ludzi do pracy. Tu trzeba mieć na uwadze że człowiek to nie maszyna, może się rozchorować....A jeśli więcej jest przypadków L4 na zmianie to jest opóźnienie w wyjazdach. Firma na ciągle opóźnienia nie może sobie pozwolić. Po drugie, nie sztuką jest zajeżdżać dobrego pracownika i zostawiać go samego na ciężkich stacjach i kazać mu robić 3 lub 4 stacje bo kiedyś zdrowie odmówi posłuszeństwa, a tacy dobrzy pracownicy są potrzebni każdego dnia i też trzeba o nich pomyśleć, trzeba ich szanować. A to oznacza że nie można ich wykańczać fizycznie. Każdy w pracy powinien pracować w miarę równo, nie obgadywać i się starać wykonywać jak najlepiej swoją pracę. Wtedy wszystkim pracowałoby się lepiej i nie byłoby takiej rotacji pracowników.
Czy ty rozumiesz że ci którzy potrafią robić kilka stacji aktualnie nudzą się i bardziej męczy ich bezsensowne chodzenie za dwoma, trzema pojemnikami na stacji? Tak się nie da pracować!! Opóźnienia są właśnie przez nowych którzy robiąc tu już tyle czasu nadal są (usunięte przez administratora), nadal robią powoli i zasypują stacje, (usunięte przez administratora) jest to zatrudnianie ich, nie nadają się to po trzech miesiącach do widzenia. Tylko nas opóźniają. Kiedyś na nockach było nas mało ale była to taka ekipa że robota cały czas szła i nie było opóźnień a teraz? Ludu od groma robić nie ma gdzie i jeszcze są opóźnienia bo nie radzą sobie z jedną stacją, tragedia. Trudno, będziemy wchodzić każdemu kto nie daje rady w stacje i ich wydajność będzie tragiczna ale co nas to? Tak zarząd (usunięte przez administratora)decyduje to będą teraz mieli ludu co nie wyrabia wydajności i będą to koszta dla firmy
Po raz kolejny temat wracający jak bumerang Temat rozbijania pozycji tym razem na AUTOMATACH Mamy nowoczesny system Tylu informatyków i nikt nie widzi przy braku pracy tych fikcyjnych pozycji Zawyżonej wydajności Myślę ze warto się zainteresować ilu ludzi rozbija i dowiedzieć się jak ludzie (usunięte przez administratora) firmę
Prawda jest taka, że tu na każdym kroku trzeba pilnować i sprawdzać swoich racji zwłaszcza jeśli chodzi o kasę. Przykładem jest chociażby sytuacja z teraz, gdzie nocna zmiana godziny nocne ma policzone ze starą stawką, różnica jest jakieś 30 złotych, czekamy na przelewy w tej kwocie bo za każdy dzień zwłoki naliczone powinny być odsetki.
O, jak fajnie że ktoś poruszył ten temat. Godziny nocne mamy naliczone ze stawką (usunięte przez administratora) i jest to stawka z zeszłego roku a po zmianie wynagrodzenia podstawowego grze wyrównali nam do najniższej krajowej stawka za nocne godziny wynosi(usunięte przez administratora) tak więc czekamy na przelewy korygujące z brakującą sumą i tak jak napisane z każdy dzień zwłoki to odsetki
Widze tu poważne problemy z głową albo Twój poziom sarkazmu przekroczył granice. Jacy chetni? Normalny człowiek szanujący się i swoje możliwości wie, ze jeśli pracodawca traktuje go jak (usunięte przez administratora)to zmienia pracę bo zna swoje możliwości, a skoro masz sie za (usunięte przez administratora)to rób za darmo, co za problem, zapewne za te darmo opłacisz wszystkie rachunki i będziesz żył jak pączek w masle, (usunięte przez administratora)kolego
Daj spokój, to żaden pracownik tylko ktoś podstawiony. Robią z ludzi (usunięte przez administratora) nawet tutaj. Naprawdę myślą że ludzie (usunięte przez administratora) i powinni pracować za (usunięte przez administratora) i siedzieć cicho
Pretensje to powinniśmy mieć sami do siebie a nie do firmy. Jakby wszyscy podchodzili do pracy jako nagrody od życia to by firma się rozwijała. Pieniondze to sprawa drugorzędna i powinna być na drugim miejscu. Cieszmy się pracą, po to żyjemy. Takie mam racjonalne i pozytywne podejście do swiata.
Spróbuj przez agencję oni po 3 miesiącach dają to pod zakład na zlecenie a po miesiącu umowę o pracę -mialam przez agencję tamtego nie przyjęłam ale miałam taką propozycję na szkoleniu to samo mówią
Doświadczenie np na kasie można podać ,kompletowanie ,pakowanie takie tam proste prace
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Ja robię powoli swoim tempem, a jak jesteście (usunięte przez administratora)którzy szybko zasuwają za te same pieniądze to już wasz problem
Dla mnie liczy się tylko praca dlatego mogę zasuwać jak (usunięte przez administratora) Pracę powinniśmy traktować jako nagrodę, a nie jako obowionzek. To że wogule nam płacą to dobrze i jeszcze mamy umowę i dach nad głową. Dla mnie to jest luksus.
Po tym jak napisałeś "obowionzek". Hahaha. Wróżę Ci awans na (usunięte przez administratora)w tej firmie. Takich potrzebują. Miłej kariery w FCL Ci życzę.
Nie jesteś jedynym który robi za dwóch, są i tacy co robią za trzech, dla których cztery stacje to bułka z masłem. Po tym jak widzę jakich ludzi przyjmują na taśmę to jestem spokojna, że nie muszę się zbytnio spieszyć bo to żadna konkurencja ci nowi. Irytujące jest jedynie to, jak stoisz obok i widzisz jak takiego nowego zasypują pojemniki na jednej stacji gdzie nawet nie puszczają szybko i zastanawiasz się czy wejść mu już na stację i szybko to wyrobić czy jeszcze poczekać i liczyć na cud, że sam to wyrobi, kończy się jednak na wejściu na stację bo niestety ale nie ogarniają i rodzi się to pytanie, na co trzymają takich (usunięte przez administratora) i (usunięte przez administratora), a starym i szybkim pracownikom nie wypłacają nadgodzin, nie dają podwyżek i wywalają na przymusowe wolne za miesiąc marzec, bez sensu, bez logiki....firma chyba jest niesamowicie bogata żebym dopłacać im do wydajności, której nie potrafią wyrobić, ja to bym uznała za dodatkowe koszty dla firmy, no ale ta firma n(usunięte przez administratora).
Zero szacunku dla człowieka. Więcej dyrektorow, kierowników jak pracowników fizycznych dzięki którym ta firma funkcjonuje. Obiecują podwyżki a później się okazuje że lipa. Potężna firma a taki wstyd. Właściciele otwórzcie oczy i nie słuchajcie tych śmiesznych dyrektorow tylko zejdźcie osobiście na dół i zobaczcie jaką pracę wykonują ludzie a naprawdę niektórzy robią za trzech. To samo biura, każdy pilnuje jak by to była jego firma. Docencie tych pracowników nie (usunięte przez administratora)z zarządu co nie mają pojęcia jak pojemnik na leki wyglada
No bez przesady, wiele firm daje najniższe krajowe a oni dali więcej, nie przesadzaj jest kilka stów więcej na wypłacie. Nie pasuje to zmień pracę i koniecznie daj znać ile Ci dają zarobić
Dużo komentarzy broniących firme-troche dziwne. Wystarczy zapytać ludzi z magazynu, przewoźników czy biur. I właśnie mi nie pasowało i zmieniłem pracę jak wielu porządnych pracowników i z tego co wiem to dużo ma zamiar odejść
Transport, zmuszacie ekspedycje żeby spisywali godziny przyjazdów i wyjazdów kierowców. My o tym wiemy, więc kierowcy którzy notorycznie przyjeżdżają później,przez tydzień będą przyjeżdżać normalnie i nie dojdziecie do tego że kierowcy z wcześniejszych godzin przyjeżdżają później niż mają ustalone. Takie coś to powinniście robić tak żebyśmy o tym nie wiedzieli! Ewentualnie ściągnąć nam z urządzeń dane o której potwierdzalismy przyjazd/wyjazd. Osoba która to wymyśliła myśli że ma doczynienia z dziećmi i da się je podejść.
Jaki to ma cel ? Przyjedziesz o czasie, to stoisz jak (usunięte przez administratora), ewentualnie wykonujesz pracę za magazynierów, czyli skanujesz towar, kompletujesz. Za darmo? Mam jeszcze magazyn sprzątać ? Magazynierzy w tym czasie albo są w zbyt ubogiej liczbie aby obsłużyć wszystkich kierowców na czas, lub po prostu (usunięte przez administratora), ewentualnie są zajęci pilnymi sprawami na smartfonie xD Rozwiązaniem jest tu przyjazd po czasie, tak żeby towar stał w 100% gotowy do załadunku. Ładujesz go na auto wcześniej, zanim zatwierdzą list - licz się z tym, że w przypadku braku np. jednego pojemnika, będziesz musiał wyładować towar z samochodu, bo nikt na piękne oczy nie "dobije" brakującego towaru. (czyt.pominiętego omyłkowo skanowaniem) Gdzie tu logika? Do tego dochodzi zbyt mała liczba ramp, aby pomieścić wszystkich przewoźników w ramach czasowych. Jedynym celem jest tu chyba ustawienie magazynu pod przewoźników, niż ustawienie przewoźników pod magazyn. Jeśli jest na odwrót - ktoś tu nie ma pojęcia co robi. W zasadzie to ... - tak, można ładować się na całym placu, pod chmurką, na deszczu, śniegu i w kałuży, ale ... gdzie tu logika?
Funkcjonuje już blisko ćwierć wieku ,a zasady jakie nim rządzą nie zmieniły się. Przewoźnicy byli i jak widać są nadal najniżej w hierarchii . Wy odejdziecie, przyjdą inni. Jedynym celem jest zysk właścicieli. Jakim kosztem- to ich nie interesuje.
Po co zmieniać coś co się sprawdza od tylu lat? Brawa dla właściciela, tak się właśnie prowadzi biznes, zmiany nastąpią gdy się hajc nie będzie zgadzał, także biadolcie sobie dalej na forum.
Stara kadra kierownicza miała pojęcie o zarządzaniu transportem i rentowności tras , obecna nie wie za co płaci przewoźnikom jedni mają po kilka tras i stać ich na opłaty dla kierowców drudzy sami jeżdżą dla siebie i ledwo wiążą koniec z końcem , może ktoś wreszcie zwróci na to uwagę bo właściciel traci duże pieniądze transport leży koszty coraz większe nikt nie wie co dzieje się w całej firmie w transporcie
Naprawcie lodówki do przewozu towaru to pogadamy. Wozicie towar obłożony wkładami żeby trzymały temperaturę co jest nieprawidłowe w transporcie. Mowa w szczególności o jednym (usunięte przez administratora) który codziennie każe przynosić sobie wkłady..
Dawniej było jeden przewoźnik jedna trasa ci co mieli więcej (usunięte przez administratora) Farmacol czekać kiedy (usunięte przez administratora) to zrobią tracą ostatnie ogniwo pojedynczych przewoźników
Słuchajcie tego, widzieliście co znowu wymyślili? Komputer ten dla nas na dole od wczoraj jest zamykany na klucz, ochrona musi wam drzwi otwierać tam, żenada poziom hard. Co wy boicie się że wam ten komputer wyniesienimy? Traktujecie nas jak złodziei? Podczas gdy to wy (usunięte przez administratora)nas z nadgdzin, wydajecie wolne naprzód które jest niezgodne z kodeksem pracy, PIP w ogóle wie o tym? Po co zamykacie ten komputer na klucz? Odbiło wam już do reszty?
Mamy taką prośbę odnośnie szkolenia nowych osób. Ja wiem że dla nas starych pracowników pewne rzeczy są oczywiste, ale dla nowych już nie koniecznie. Otóż pierwsza sprawa sprzątanie, nauczcie ich na szkoleniu że puste kartony nie zostawiamy w regale tylko wyrzucamy albo na taśmę a jak jest pełna i stoi to poza regał a nie w regał, że otwierając nowe kartony z lekiem otwiera się cały karton a nie robi w nim dziurę na włożenie ręki co przy okazji uszkadza leki i że jak już otworzy się połowę kartonu to powinni dać radę otworzyć cały, że po każdej zmianie powinno się sprzątać bo bajzel jaki zostawiają na nocki przechodzi ludzkie pojęcia a nocka to nie sprzątaczki i nie będziemy marnować ani swojego czasu ani wydajności na sprzątanie po każdej zmianie, zresztą już mamy na tyle dość tego nieporządku po dniówkach że sprzątamy na tyle żeby było, podejrzewam, że to nie są jakieś trudne rzeczy i skoro my dajemy radę je ogarnąć to nowi i to młodsi nie powinni mieć z tym problemu. Ostatnia sprawa układanie leków w pojemnikach, czy ktoś im powiedział że ciężkie leki powinno dawać na spód pojemnika i że z pojemników nie może nic wystawać? Bo wygląda to tak jakby nie mieli o tym zielonego pojęcia. Z góry dziękujemy za zrozumienie.
No nie wymagamy od nowych aż tyle, przecież kiedyś była sytuacja gdzie stary pracownik zwrócił uwagę nowej dziewczynie, że folie i zgrzewki wyciągamy z kartonów i wyrzucamy do (usunięte przez administratora) na co nowa odpowiedziała "ale mnie nikt nie szkolił z wyrzucania foli z kartonów" sytuacja prawdziwa, z początku myśleliśmy że ta nowa sobie żartuje z nas, ale ona mówiła to na poważnie, serio trzeba im takie rzeczy mówić? Ale co ja się dziwię skoro nawet jak pojemnik zahaczy o wystający karton i nowy widzi że stoją to nie poprawi go tylko albo udaje że tego nie widzi albo przerasta to jego możliwości
A do kiedy zawsze paski są dawane? Czy to macie jakoś umownie ustalone co do kiedy i jak? same umowy są identyczne dla każdego czy jednak można sobie w warunkach coś inaczej poustalać?
Kiedy będą paski z wypłat? Dziś już 12.02 a pasków nie widać
Mam pytanie. Po jaką(usunięte przez administratora) ma taśmie teraz nowi i weekendowcy? Skoro dla nas umowy o pracę roboty nie ma!!! Skąd mamy zrobić tą waszą (usunięte przez administratora)wymyśloną wydajność jak pojemników jest tyle co kot na płakał!!!! Już nie wspomnę o 15 i bocznym na taśmie jeszcze!!!! Po jaką (usunięte przez administratora)tyle nowych zatrudniliście? Musimy im wyrywać pojemniki wręcz żeby zarobić!!!!!
Dobrze napisane. A jak już (usunięte przez administratora)sobie taki próg wydajności to może niech teraz wszędzie zwiększą stawkę za pozycje? Bo niby jak mamy ten próg wyrobić skoro stawki pozostały bez zmian? Osobiście uważam zresztą jak wielu z nas że na strefie 24 gdzie ta strefa jest ciężką strefą i jakoś ludziom nie chce się tam pracować powinno się tam zwiększyć stawki za wydajność. Druga sprawa tak jak napisane, roboty tyle co nic to zamiast odwoływać tych nowych którzy nie są nam do niczego potrzebni to wolicie nam umowy o pracę dawać naprzód wolne i do domu wysyłać w pierwszej kolejności jak mamy nadgdziny, gdzie logika? Po co tyle nowych? Jak mu starzy sobie bez problemu damy radę i obrobimy cztery stacje z palcem w nosie? Na pewno zachęcie nowych do pracy tutaj kiedy będziemy im zabierać pojemniki i wchodzić im na stacje, gratuluję pomysłu....
Przed laty , gdy zaczynało brakować pojemników, faktury obciążeniowe dostawali przewoźnicy i zaraz pojawiały się nowe.
Dlaczego nie odwołujecie umowy zlecenie i weekendowców a nam każecie odbierać nadgodziny.i znów widać poszanowanie ludzi na umowie o pracę.Musimy brać wolne wcześniej miesiąc żeby odrabiać w marcu. A umowa zlecenie będą sobie teraz i w marcu zarabiać naszym kosztem.
Uważam że równoważny system czasu pracy w Farmacolu jest stosowany niezgodnie z kodeksem pracy oraz wprowadzony tylko po to aby nie wypłacać nadgodzin wtedy gdy będzie dużo pracy
Jeśli masz dzieci lub jesteś niepełnosprawny nie musisz brać w tym udziału. Nie zgadzasz się na wolne do przodu bo nie będziesz mógł pracować 10/12h dziennie czy 6 dni z rzędu. Nie mogą cię zmusic. Ja się pytam gdzie są te związki? Bo jeśli związki się nie zgodzą na taki system to firma nie ma prawa tego wprowadzać. Mi wydali w przyszłym tygodniu wolne ale przychodzę, nie zgadzam się na odrabianie w przyszłym miesiącu. To co robią jest nielegalne więc mogą mnie zwolnić, z chęcią pójde z tym do sądu pracy. PIP już jest o sytuacji zawiadomiony, ciekawe co zrobią.
A mnie zastanawia dlaczego na nowym grafiku znowu jest podział ludzi na strefy? Do tej pory było sprawiedliwie, każdy co tydzień przechodził strefę dalej, ale widzę że znowu wracamy do szkodliwego starego systemu... (usunięte przez administratora) wypisuje zawszę za dużo osób na jedna strefę, co idzie w parze z tym że albo ktoś musi stać na jednej stacji, albo musi szukać pojemników gdzie indziej. A jak ruszasz się gdzieś indziej to już inni na Ciebie krzywo patrzą bo 'oni są wypisani tu wpisani' 'bo kradniemy komuś wydajność' 'a bo prywatne stacje'. Po co do tego wracać? Tu każdy jest dorosły i wiedział przez te 2 miesiące gdzie miał pracować (ewentualnie koordynator przydzielał miejsce). Ale jak na grafiku już są wypisane miejsca do tutaj ludziom na nocce (usunięte przez administratora)
A jeszcze dodam że wypisywanie przez kierowniczkę sekcyjną osób na strefy nigdy nie będzie sprawiedliwe dla wszystkich. Nie raz trafiło mi się że musiałam pracować 3 tygodnie z rzędu na ciężkich syropach na 24. Mój grafik wyglądał jak kopiuj - wklej. Tydzień idzie wytrzymać, góra dwa. Ale ileż kobieta może się tego nadźwigać? Jeszcze jak wjeżdża bufor na Levopronty i Glimbaxy... Ból kręgosłupa murowany. Ale o tym już nikt nie wspomni. .
Bardzo dobrze że wrócił podział ponieważ niektóre osoby nie przechodziły dalej a pracowały po trzy tygodnie na jednej strefie. Podział na strefy nie oznacza że nie mając pojemników na swojej strefie stoisz w regale i czekasz, jak nie masz pojemników idziesz gdzie indziej i szukasz sobie roboty. Swoją drogą dlaczego dziewczyny w kracie na przykład nie są też wypisywane na strefy? Przecież są inne osoby które również mogą pracować w kracie więc czemu nie są one wymieniane? Teraz na nockach jest walka o każdy pojemnik bo za dużo ludzi jest na taśmie i stoimy w regałach podczas gdy dziewczyny w kracie mają cały czas robotę. Skoro wszyscy są wymieniani to i krata powinna być wymieniania a nie tylko wtedy kiedy dziewczyny są na urlopie lub wolne mają, jakaś sprawiedliwość powinna być dla każdego a nie tylko dla wybranych.
Sprawiedliwie? Jak sprawiedliwie? Że niektóre dziewczyny nie ruszały się z jednej strefy przez kilka tygodni podczas gdy inne latały wszędzie? W końcu wrócił podział i porządek będzie bo teraz był jeden wielki chaos. Chociaż teraz czy jest podział czy go nie ma to nie ma znaczenia bo jest tyle ludzi na taśmie niepotrzebnie zresztą że trzeba latać wszędzie i wyrywać ludziom pojemniki żeby osiągnąć ten (usunięte przez administratora) próg wydajności a i tak nie ma szans go póki co uzyskać robiąc po pare pojemników na stacjach i stojąc w regale bo stacje puste. Powinniście najpierw wziąć się za ogarnięcie ludzi na stacjach, ile razy mamy mówić że jest nas za dużo!!!!!!!!! Mało tego bo jak hurt boczny i magazyn 15 kończą u siebie to jeszcze oni wbijają nam się na taśmę gdzie już nie ma co robić aha no i oczywiście jeszcze osoby weekendowe. Co Was pokusiło żeby zatrudnić tyle ludzi niepotrzebnie? Większość zmiany stoimi w regale i wyściekamy się strasznie bo nie ma roboty, taśmy puste, pojemników tyle co nic, za chwilę wszyscy będziemy dostawać smsy że nie wyrabiamy wydajności a niby jak ją wyrobić jak nie ma na to szans?
Co niby było sprawiedliwe? Że niektóre dziewczyny przez kilka tygodni pracowały sobie tylko i wyłącznie na lekkich tabletkach podczas gdy inne stosowały się do cotygodniowych zmian stref i pakowały syropy ciężkie? Niektóre w nosie miały to przechodzenie na strefy co tydzień i tkwiły po kilka tygodni na jednej strefie a jak zwróciło im się uwagę że w tym tygodniu pracują gdzie indziej to nie chciały iść na daną strefę gdzie tu niby sprawiedliwość była? Bałagan i samowolka. Koordynatorki wyznaczały nam strefy na których w danym tygodniu pracujemy i większość bez problemu stosowała się, niektórym dziewczynom nawet nie trzeba było mówić gdzie w danym tygodniu pracują bo same wiedziały i pilnowały sobie tego gdzie robią ale niestety były jednostki, uparte jednostki co nie ruszyły się z jednej strefy przez kilka tygodni i w nosie miały ustalony porządek więc podziękuj właśnie takim (usunięte przez administratora) jednostkom bo to też ich zasługa że wrócił podział na strefy, dorosłe osoby a zachowują się jak r(usunięte przez administratora)
co gdyby na świecie istniała sprawiedliwość? Najwięksi filozofowie nie znają na to odpowieddzi, w zakładach pracy tymbardziej. Róbmy swoje, przychodzisz pracujesz, konczysz prace idziesz do domu do dzieci, zamykasz rozdział. A jestesmy jak (usunięte przez administratora) co zjadają własny ogon w pogoni, czasami chcąc lepiej, można tylko pogorszyć stan rzeczy
Nie wiem jak inne osoby, ale taka polityka Farmacolu, tutaj każdy patrzy na innych zamiast skupić się na sobie. Ja byłam szczęśliwa że co tydzień miałam gdzie pracować, co tydzień stacja dalej i nikt na nikogo krzywo nie patrzał. Zobaczymy jak długo sekcyjne wytrzymają Wasze smsy 'Ja nie chce pracować z tą i tamtą' 'Ja nie chce pracować drugi tydzień tam i tam' 'Ta chodzi na taką zmianę i ja też chcę'... Jak przedszkole. A jak ktoś miał problem z 'jednostkami' to albo szło się dalej albo do koorynatora, albo kierownika zmiany... Te osoby nie są w pracy od parady a od trzymania porządku.
Prawda, tym bardziej, że są inne dziewczyny które też mogą robić w kracie i które także potrafią tam pracować szybko, tak jak piszą, one nie są niezastąpione tam przecież, dlaczego te pozostałe które mogą tam robić nie są tam też wypisywane? Co za problem wymieniać ja tam co jakiś czas a nie tylko od święta? Podział wrócił ale co to da skoro na taśmie niepotrzebnie tyle ludzi jest że jak na swojej strefie nie będzie miało się roboty to i tak będzie chodziło się do kogoś na inną strefę gdzie będą pojemniki
@Gify @Bibi @Ole Skończ spamować bo piszesz z wielu kont udając że dużo osób jest temu przeciw. Mogłaś chociaż udawać i robić większe przerwy między wpisami niż co 10 minut. W pracy też udajesz że pracujesz? Twoja (usunięte przez administratora)sięgała zenitu. Ha. Ha. Ha.
Podejrzewam, że częste wypisywanie tych samych osób na tak ciężką strefę jaką jest strefa 24 wiążę się z tym, że tylko parę dziewczyn potrafi ogarnąć tą strefę bo mają tempo i nie narzekają na pakowanie dużych ilości ciężkich glimbaxów, levoprontów, bebilonów, dentoseptów, rivanoli, kropli, mollersów i innych takich, Prawda jest taka, że jest dosłownie garstka dziewczyn, które nadają się do pracy na tą strefę, mówię tu o nocce bo nie wiem jak to wygląda na dniówkach. Te dziewczyny dość często są tam wówczas wypisywane bo kierowniczki wiedzą, że bez problemu dadzą sobie radę na 24, ale warto też zauważyć, że powinna być sprawiedliwość i tak, jak piszesz, trzy tygodnie z rzędu na 24 to naprawdę męczące dla nich i dla ich kręgosłupów podczas gdy inne trzy tygodnie pakują wyłącznie lekkie tabletki i to w małych ilościach.
Zatrudniliście kilkadziesiąt osób na zlecenie, które tak naprawdę nie są tu do niczego potrzebne albo wg się nie nadają... Na taśmie nie ma dla tyłu osób pracy. A teraz? Teraz wydajecie nam wolne po 2/3 dni do przodu, żeby tylko to odrabiać jak będzie bardzo dużo pracy i nie wypłacać nadgodzin.. Jesteście poważni? Waszymi (usunięte przez administratora) decyzjami tylko zachęcacie do odejścia z tej firmy. No może być tak, że na taśmę dajecie nadmiar ludzi z umowami o pracę wysyłacie na wolne.
Jak masz dzieci do 8 roku życia to nie mogą cię zmusić do wolnego przez który będziesz musiała w marcu pracować po 12h.
Kolejna co myśli że zjadła wszystkie rozumy. A siedzi w Farmacolu. Zwolnij się jak masz odwagę. (usunięte przez administratora) i pewnie potrafisz tylko nadawać na pracę ludzi. Chcesz biegać za minimalną, to biegaj po hali sprintem. No szybciej co tak (usunięte przez administratora)?
Pracodawca nie może dać wolnego za nieprzerobione jeszcze nadgodziny.nikt się nas nie pytał o zdanie.My na umowie o pracę już od dawna czujemy się jak (usunięte przez administratora)
Kiedy w końcu zrobicie porządek z grafikiem na taśmie? Czy ktoś ma pojęcie ile ludzi teraz na taśmie robi? Wymyśliliście sobie śmieszny próg premii i wymagacie go od nas a jak mamy go zrobić kiedy nawet jednej stacji nie mam dla siebie? Ludzi na taśmie od groma jest, do tego większość to ludzie którzy mają problem jedną stację wyrobić do zera, chodzimy między strefami bo nie ma gdzie pracować, pojemników nie nadążają puszczać bo jest tyle ludu, do tego inni kończąc swoją pracę na innych działach przychodzą na taśmę gdzie nie ma co robić! Stoimy w regałach a wydajność spada!!!! Jest za dużo ludzi na taśmie! Teraz jest walka o pojemniki, za chwilę dojdzie do kłótni i przepychanek bo będziemy wyrywać sobie po jeden, dwa pojemniki! Co to ma być? Pracownicy co mają tempo i bez problemu cztery stacje potrafią wyrobić teraz nie mają nawet jednej stacji, ale skoro chcecie dopłacać nam do wydajności to proszę bardzo. Ktoś z góry w ogóle testował nowy próg premii czy przy tylu ludziach jest ona do wyrobienia czy po prostu tak z nudów ustalił to sobie bo nie miał co robić?
Pytam w imieniu paru pracowników, czy (usunięte przez administratora) z dniówek długo będzie jeszcze nami pomiatała i oczerniała nas? Czy ktoś w końcu zrobi porządek z tą (usunięte przez administratora)? To co ta pani odwala podchodzi już pod (usunięte przez administratora) nie podoba nam się że tak odzywa się do nas i nas obraża. Problem z tą (usunięte przez administratora)trwa już jakiś czas. Zainteresujecie się nią i zrobicie coś z nią?
Znów skończyło się na obietnicach, te aneksy to nie wnoszą nic nowego. Gdzie jest ta podwyżka? No chyba, że ma być więcej pracy i o to chodziło.. I jeszcze jedno - Na Katowicach też publikuje się tylko wybrane opinie taj jak w Rogoźnicy ?
A ile chcielibyście dostawać? Wykonujecie najprostszą pracę. Na magazynie pobieracie towar z półek i wkładacie do pojemników, na ekspedycji pobieracie pojemniki z taśmy i układacie na paletach wg. numerów przewoźników. Pracę macie jeszcze wyłącznie dlatego , bo kosztujecie mniej niż zakup i eksploatacja automatycznej linii , która może was zastąpić.
Widać że wypowiedziała się osoba która nigdy nie pracowała na ekspedycji i tylko potrafi wypisywać (usunięte przez administratora)
Albo byłeś mega (usunięte przez administratora) na rampie albo w ogóle tam nie pracowałeś bo piszesz takie (usunięte przez administratora) że głowa boli
Letka praca to fakt. Można spokojnie bez pośpiechu wykonywać robotę i pogadać sobie na luzie. Nie wiem gdzie wy robicie ze wam tak ciężko
Dziś zaczynamy nowy rozdział w firmie bez tamtego kierownika. Od razu człowiek ma inne nastawienie do tej pracy. Ile daje pozbycie się (usunięte przez administratora) na plus.
Artykuł 151 Kodeksu pracy a telefony służbowe w czasie wolnym. Pracodawca, który dzwoni lub wysyła wiadomości służbowe po godzinach pracy, musi liczyć się z tym, że pracownik nie jest zobowiązany na nie reagować. Może więc śmiało zrobić to dopiero wtedy, gdy następnego dnia przyjdzie do pracy.
A tak z ciekawości jeśli nie zareaguje wcześniej tylko następnego dnia i utrudni mu to prace to może winić za to siebie czy Pracodawcę skoro ten przed końcem godzin o czymś go nie poinformował? Jak to wtedy działa przy bardziej skomplikowanym wariancie?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Grupa Farmacol?
Zobacz opinie na temat firmy Grupa Farmacol tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 674.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Grupa Farmacol?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 595, z czego 114 to opinie pozytywne, 256 to opinie negatywne, a 225 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Grupa Farmacol?
Kandydaci do pracy w Grupa Farmacol napisali 20 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
