Opinie o Fabryka Mebli Bodzio Bogdan Szewczyk sp.j.
Niestety mebli s płyt nie polecam, tandeta, kleju naładowane by nawet obrzeża chińskie się trzymały, palcem przejedziesz to się wszystko odkleja
Absolutnie nie polecam - zwłaszcza narożników - dykta !
Dykta to Cie robiła typie, jak ja te wersalki sam nadupcam. Nie znasz się na naszych mebelkach to się kurła nie udzielaj. Cza było nie brać wersalki bajka za 500zl piękny kawalerze. Pozdrawiam
Z extra klasy ;) proszę państwa brak mi wszystkiego począwszy od papieru kończywszy na CV w którym powinny być wszystkie zawarte dane :P No cóż niedługo nawet butów mi zabronione nosić
(usunięte przez administratora)
A czego wy się spodziewacie? Przecież ceny są na każda kieszeń, jak chcecie meble z litego drewna na lata to do stolarza złotówy! Szczegolnie, ze reklamacje są uwzględniane, skoro coś się panu zepsuło to prosze to zgłosić, chyba ze mebel ma xxxxxx lat to nie dziwne, ze wyzionął ducha.
W ogłoszeniu tylko godzina i data na którą mają przybyć kandydaci do pracy na stanowisko sprzedawcy. Efekt tego taki, że na miejsce przybyło około 50 osób stojąc obok siebie w małym salonie. Na wstępie poinformowano że to praca w zastępstwo czego nie było w ogłoszeniu więc część osób zaczęła wychodzić (słabo stracili czas i pieniądze na dojazd przez brak podstawowych informacji w ogłoszeniu). Rozmowa to bardziej zostawienie cv i 2-3zdania więc kolejka rozbita momentalnie. Ogólnie bardzo nietypowa rekrutacja na dzisiejsze czasy na pewno brak tam profesjonalizmu. Z drugiej strony mam taką refleksję że to tylko praca na chwilę tylko na pozycji sprzedawcy może to inne firmy przesadzają robiąc rozmowy jak na prezesów wielkich korpo kiedy rekrutują na zwykłe powszechne stanowiska bez większych wymagań.
Powiedz coś o sobie. Dlaczego do nas rekrutujesz. Czy odpowiadają Ci warunki.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Jestem bardzo niezadowolona. Chciałam zrobić zamówienie w jednym z salonów na śląsku. Powiem że nie jest to pierwsze zamówienie gdyż jestem w trakcie remontu i nie mogę jednorazowo wszystkiego zamówić. Byłam zadowolonyna do czasu , gdy wczoraj przyszłam na salon , Pani która tam była z laska podeszła do mnie gdy chciałam o coś zapytac , była bardzo nie miła wręcz śmiem posunąć się do stwierdzenia, że niekompetentna chyba pracuje za karę. Po za tym zastanawiam się czy gdzieś nie zglosic faktu iż wyczułam od niej alkohol. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z taka obsługa a bywam w tym salonie co jakiś czas . Panie zawsze były miłe uśmiechnięte a tej Pani nie znam. Ale wniosek mam jeden za duża rotacja pracowników. W ten sposób traci się klienta. Zrezygnowałam z zakupu. I raczej już tam nie wrócę.
(usunięte przez administratora)
Nie znam się na rysunku a rysuje i dzwonię i udaje że się znam
(usunięte przez administratora)Pozytywne komentarze piszą tylko Ci którzy nigdzie indziej nie pracowali i maja zrobione pranie mózgu. Nie spodziewajcie się w sieciówkach poszanowania pracownika. Będziecie tylko liczbą. W tej firmie zasady BHP są tylko na papierze. Zatrudniają sprzedawcę, czyli kogoś takiego do wszystkiego. Do obsługi, wystawiania rat, robienia zamówień, sprzątania, koszeni trawy i przede wszystkim rozładunku ciężkich paczek, które często trzeba wnosić po schodach na górę. Firma jest chaotyczna i słabo zorganizowana. Nie ma możliwości rozwoju. Nie inwestuje się w pracownika nawet grosza. Taka wielka Fabryka a na meblach naklejki producenta przyklejone na taśmę biurową. Gazetki z błędami, które pracownicy na Salonach poprawiaja długopisami ???? praca marzeń.
Jak można tak kłamać! !!Nikt nie stracił pracy przez pandemie koronawirusa?Przecież ktoś sobie żarty robi!A co z osobami którym nie przedłużono umowy właśnie z tego powodu? Co za propaganda!!!
Nie tylko nie przedłużyli ale i wypowiedzieli umowy nawet te na stałe- ale na salonach czyli to się nie liczy bo to gorszy sort dlatego tak jest. Według tych przy korycie liczy się tylko Goszcz a pracownicy salonów juz nie a o małych juz nie wspomnę . Wiec mowa była tylko o Goszczu iż nikogo nie zwolnili ,a salony to nic przecież jest sprzedaz internetowa, ktora za chwilę je całkiem zastąpi. Nie liczy się to iz ty z klientem tracisz czas wydaje, mu gotowa kalkulacjem a on w domu zamawia przez internet co zrobi taki klient jak nie będzie salonu który mu wszystko wytlumaczy wyceni i poda na tacy, czy dalej bedzie zamawial internetowo ? No cóż tak to jest jak w firmie po przepracowani dekady dalej jestes tylko numerem w aktach. Wszystkiego dobrego dla wszystkich i oby dla tych co zostali było lepiej.
To teraz osoby,które zostały zwolnione zapytaja się w urzędzie jak to jest,że one dostały wypowiedzenie a pracodawca dotację
Wszystko pięknie, widać progres A dobrych parę latek pracuje. Szkoda tylko że tak rzadko są spotkania i generalnie brak podstawowych informacji i materiałów szkoleniowych.
Dziwię się że tak uważasz, przy takiej ilości zatrudnionych pracowników w salonach,to jak wyobrażasz sobie spotkania w firmie? Szkolenia są na bieżącą, informacje też są dostępne i obsługa biura serdeczna.Ja nie mam z tym problemów,chyba , że chodzi ci o spotkania zapoznawcze z innymi salonami to co innego. Pracownicy salonów mają dostęp do tel pracowników i dyrekcji w Goszczu, więc nie wiem w czym problem.
Polecam z całego serca pracę w Bodzio, wypłata dobra, zawsze przed czasem, szefowa do rany przyłóż, zna życie, zawsze można się poradzić. Może nie ma czekolady na święta jak tu niektórzy piszą, ale z dobrej pensji każdego z nas stać na niejedną czekoladę. Ci co tu narzekają, nie doceniają pracy, albo są z konkurencji. Po co zniechęcać innych do pracy.
Weź ty się ogarnij człowieku,bo to ty chyba zza czasów PRL jesteś, Aldona pisze tak jak jest. Nikt nie pozwoli obrażać naszej firmy a tym bardziej Dyrekcji, którzy chcą dla pracowników jak najlepiej ,nie na żadnych umów śmieciowych, wypłata na czas a nie na raty jak gdzieś indziej.Nie podoba się to się zwolnij -proste.Nie jednego znam , co obskoczyl kilka zakładów i wrócił pokorniutki,bo poznał inne realia.Akurat do tego zakładu chętnych do pracy nie brakuje, więc daruj sobie te komentarze
Twój status społeczny to ty sam oceniłeś nie mając szacunku do ludzi którzy ciężko pracują. Nie pracowałam nigdy w PGR, ale szanuję ludzi pracujących na wsi, bo gdyby nie wieś to nie miał byś co jeść. Znam kilka osób ze wsi świetnie wykształconych którzy hakają ziemię bo mają z tego niezłą kasę. Napisałam to co czuję i czego doświadczyłam w tej pracy. Napisałam prawdę, jest mi tu dobrze. Jezeli tobie nie, to zmień pracę, a nie atakuj innych.
To wy żyjecie jak za komuny zastraszone i zahukane boicie sie zmian i gnijecie w tym systemie pozbawione praw i przywilejów które mają pracownicy pracujący w firmach w których prawo pracy jest szanowane przez pracodawcę i pracownika. Wiesz co to jest prawo i kodeks pracy? Wydaje mi się że czytasz to i za bardzo nie wiesz co to jest a związki zawodowe słyszałaś o czymś takim?
A ty to niby kim jesteś??? Jeśli nie jesteś pracownikiem to co robisz na tym forum.To ciebie mi żal,bo jakoś nikt cię nie popiera. Uważam, że nie podcina się gałęzi na której się siedzi,bo może być później boleć,kolego
Dla Twojej wiadomości nie zależy mi na poparciu na tym forum bo nie pracuje już w tej firmie 10 lat nie kręci mnie wolontariat. Teraz wiem że żyje i czuję się dowartosciowanym finansowo i zawodowo kierownikem zespołu i mam szacunek u podwladnych i ja też ich szanuje za to że są sobą i nie włażą mi w cztery litery żeby ze mną zyc w zgodzie. Tak powinno być w kazdym zakladzie
Jak nie dużo trzeba, żeby dojść do sedna.Nie pracujesz 10 lat,to co możesz wiedzieć o obecnej sytuacji w firmie? Próbujesz zasiać w nas niechęć do naszego pracodawcy.,tylko że w odróżnieniu panie,, kierowniku'' nigdy nie usłyszałam z ust szefostwa słowa podwładny. Szefowa zawsze powtarzała, że to jest nasze wspólne dobro i staramy się o nie dbać jak o swoje. Teraz sam Prezydent pięknie wypowiedział się na temat naszej firmy i zechciał ją odwiedzić. To jest firma, która była,jest i będzie na czołówce w Polsce. A ty,no cóż jesteś szczęśliwy tam gdzie jesteś,to nie siej zamętu u nas.
Prostactwo!!!
Brawo Ty!
Dzięki obudziłeś się ???
Myślenie nie boli. Szkoda że wy o tym nie wiecie
JA PRACUJĘ 11 LAT. JEST DUŻO LEPIEJ NIŻ BYŁO. FIRMA SIĘ ROZWIJA I ZACZĘŁA SŁUCHAĆ PRACOWNIKÓW, CZRGO OCZEKUJĄ KLIENCI. JUŻ MAMY KUPIONE MASZYNY DO LAKIEROWANIA FRONTÓW. TEGO NIE WIDZISZ. JAK TYLE PRACUJESZ TO WIESZ DOBRZE, ŻE KIEDYŚ O SZEFOWEJ SIĘ NIE SŁYSZAŁO... TERAZ SZEFOWĄ SIĘ,, WZIĘŁA'' ZA SALONY I OD RAZU JEST ŹLE. BARDZO DOBRZE FIRMA SIĘ ROZWIJA. TROCHĘ DYSCYPLINY SIĘ PRZYDA. JEST BARDZO DOBRĄ I KONKRETNĄ KOBIETĄ MAMY Z NIĄ DUŻY KONTAKT. SZCZERZE NIE MOGĘ POWIEDZIEĆ ZŁEGO SŁOWA NA TĄ KOBIETĘ. WSZYSCY TU PO NIEJ JEŻDŻĄ. DRAMAT...
Ja do szefowej nic nie mam salon nigdy przy kontroli niczego nie znaleźli nawet cenowki sprawdzili czy góry od szaf zawsze posprzątam ale czy mi się tylko wydaje czy wszystkie te pozytywne komentarze pisze jedna i ta sama osoba.
Jak się nazywają takie tabletki co się w odbyt wkłada.......? Jesteś czop i (usunięte przez administratora) Tacy jak ty to są najgorsze szmaciarze na zakładzie bo nigdy sie nie ma dobrych relacji z szefostwem jak się im nie donosi co się dzieje na produkcji
(usunięte przez administratora)
Jaki nakaz brania urlopu.... proszą grzecznie żeby brać urlop w pierwszej połowie roku, bo jest mniejszy boom klientów. Chodzi tylko o to, żeby twój kolega nie został na dwa tygodnie sam jak jest duży ruch. Ale jak się dogadacie, można było zadzwonić i wziąć sobie w sierpniu czy dalej. Ja mam urlop zawsze tak jak chcę. Dogadujemy się na salonie i nigdy nam szefowa nie odmówiła. Nazywasz szefa i szefową dziadkami - kiedyś sam będziesz w takim wieku. Życzę ci żebyś w tym wieku miał tyle wiedzy i doświadczenia życiowego co Oni. Jeżeli uważasz się za mądrzejszego załóż swoją firmę. Pozdrawiam
Jestem tapicerem i szukam pracy. Czy w bodziu produkuje się meble tapicerowane? Jeśli tak to w jakiej miejscowości?
Witam serdecznie wszystkich, proszę państwa,my Polacy jesteśmy nauczeni narzekać,to taka nasza przywara,ha nie znam ani właścicieli tej firmy ani tych mebli,teraz jestem na etapie zakupu.Co mnie skłoniło,jestem Polką ,zacznijmy szanować nasze rodzime firmy i zacznijmy zaopatrywać się w naszych rodzimych firmach, róbmy to tak ja w innych państwach, dziwimy się że inne Państwa są bogate , jeśli będziemy kupować w nasze Polskie produkty też będziemy bogaci,bo pieniądze zostaną u nas i nie wypłyną na zewnątrz,przecież to proste,możemy mieć żal do jakości ,ale na to też jest rada,zawsze możemy reklamować,i dany producent jest na terytorium naszym,zawsze możemy go pociągnąć do odpowiedzialności,Żadna licząca się firma nie pozwoli sobie na stratę klienta , więc uznać reklamację i często z gratisem jeśli będzie bogata,to cała prawda o wszystkim mieszkałam trochę w Niemczech,tam żaden Niemiec nie wyda pieniądzy na produkty z innych krajów ,bo chyba że tego się u nich nie produkuje Z poważaniem Maria
Również nie polecam.Na początku każdy się cieszy,że ma fajną pracę,a później się okazuje, że nie jest tak kolorowo. Płaca minimalna, a zakres obowiązków ogromny. Robisz za obsługę, księgową, reklamacyjną, sprzątaczkę, ochroniarza, tragarza mebli. Podsumowując, w innych firmach mając tyle obowiązków, ma się stanowisko kierownika i zarabia o wiele więcej.A w Bodzio zarabiasz liche pieniądze i masz liche stanowisko. Nie ma żadnej możliwości awansu. Nie polecam.
Witam. Dla tych, którzy chcą pracować w Firmie Bodzio. Z calego serca nie polecam. Zero szacunku. Pozdrawiam Serdecznie
Mnie najbardziej dziwi że taka duża polska firma tyle nagród a zero socjalu... Nawet czekolady na święta nie dostaniesz.....
Porażka... Szefostwo to jedna wielka porażka. Zero empatii i zrozumienia dla drugiej osoby. Obiecują, obiecują, mydlą oczy, a tak naprawdę to tylko kłamstwa i bzdury. (usunięte przez administratora) i prostota... Panie pracujące w biurze niedość, że nie potrafią same się wypowiedzieć to w dodatku nie znają prawa, które zawarte jest w kodeksie pracy. Cała organizacja jest śmiechu warta, a oczekują, że człowiek po 2 dniach pracy będzie pracował, ogarniał wszystkie programy i znam kody wszystkich rzeczy jak pracownik, który pracuje na danym stanowisku ponad 3 lata.
Oooo! Ktoś sobie kiepsko radzi w nowej pracy i już po dwóch dniach pluje jadem.... nie masz pojęcia o pracy, o szefostwie to się nie wypowiadaj. To nie przedszkole, nikt nie będzie cię za uszy ciągnął do góry. Zamiast oczerniać, zabierz się do pracy, na pewno jest ktoś kto cię szkoli na nowym stanowisku, zresztą masz maila do wszystkich pytaj jak masz problem, wielu ludzi ci pomoże. Nikt nowy nie jest bez opieki ale trzeba chcieć się szkolić, a nie obrażac na wszystkich. Powodzenia! Z każdym dniem będzie łatwiej.
Szefostwo znam osobiście i to dość długo :) Nikt nie mówi o pięciu się do góry po 2 dniach, ale to normalne, że człowiek na nowym stanowisku po 2 dniach nie będzie pracował jak osoba z większym stażem. Każdy jest człowiekiem i się uczy, wszystko wymaga czasu, nauki i chęci. Trochę wyrozumienia dla nowych pracowników i na nowych stanowiskach. Na różne stanowiska przychodzą ludzie, którzy wcześniej nie mieli z takim czymś odczynienia, wiec rzeczą normalną jest fakt, że po 2-3 dniach człowiek stanie się chodzącą encyklopedią :) komuś może praca odpowiadać, a drugiej osobie niekoniecznie... szanujmy swoje zdanie :) trudno stawić się na miejscu osoby, której się nie zna i rzucać chamskie teksty niewiedząc jak wyglądała sytuacja :)
Zgadzam się z Tobą w 100 proc. ! Dokladnie. Oczekują po 3 dniach pracy że ogarniesz wszystko A tam jest tyle rzeczy że człowiek na początku to nie wie czego ma się uczyć.
Niewiem jak bardzo trzeba być nie ogarniętym, żeby nie pojąć działania 3 programów. Ale jak widać czasem na emailu pytania „office nie podlicza mi utargu Help” to widać, jakich pracowników firma zatrudnia, żadnych podstaw obsługi czegokolwiek.
Cześć Wam. Dla mnie Bodzio to jeden z gorszych pracodawców. Firma sama w sobie nie szanuje pracownika i ma go za nic. Osobiste doświadczenia. Pensja podstawowa,obowiązki kierownika.Wiedza ponad stan. Panie z firmy zwykle nieprzyjemne i czesto jest tak ze nikt nic nie wie.Wykorzystywanie pracowników do wszystkiego,noszenie mebli,projektowanie,kalkulacje,księgowość,robienie rat jako przedstawiciel banku... Itp wszystko za najniższą krajową. Tyle obowiązków że aż głowa bolała w połowie dnia. (usunięte przez administratora) Jeśli ktoś planuje się w tej firmie zatrudnić. Osoba z firmy może przyjechać i bez wcześniejszego poinformowania bezpodstawnie zerwać umowę. Jeszcze raz PRZESTRZEGAM.
TROLLE zwolnione, cisza na forum...
Jak nie masz się do czego przy... to przy... się do ortografii (a w zasadzie braku polskiego znaku, straszne), klasyk :)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Fabryka Mebli Bodzio Bogdan Szewczyk sp.j.?
Zobacz opinie na temat firmy Fabryka Mebli Bodzio Bogdan Szewczyk sp.j. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 238.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Fabryka Mebli Bodzio Bogdan Szewczyk sp.j.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 200, z czego 31 to opinie pozytywne, 76 to opinie negatywne, a 93 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Fabryka Mebli Bodzio Bogdan Szewczyk sp.j.?
Kandydaci do pracy w Fabryka Mebli Bodzio Bogdan Szewczyk sp.j. napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.