Czesc :) ciekawa jestem jak Wam sie zyje odkad SQN to CEIDG? 1) Daja umowy o prace? 2) przestali żądać nagle robienia nadgodzin? 3) jaka jest atmosfera? 4) czy wystrój jest mniej upiorny i ktoś zrobił ogrzewanie i klimatyzacje albo chociaż zaopatrzył okna w klamki? Dziękuje za odpowiedź i pozdrawiam :)
Czy aktualnie nic się nie zmieniło jeśli chodzi o warunki pracy? Większość opinii jest negatywnych, ale mają już rok, może coś się poprawiło.
Czym w SINE QUA NON TS Centrum Telemarketingu zachęcają przyszłych pracowników? Jakie mają dodatki?
(usunięte przez administratora) I dlaczego proponujecie prace zdalna, ale nie wspominacie o tym na olx, ze jak ktoś nie ma wyniku to wraca do firmy? To jest narażanie życia i kara dla pracowników, łamanie wszelkich praw człowieka. Firma, która ma możliwość pracy zdalnej narzuca kary na pracowników, żeby robili wynik, bo jak nie to maja z firmy dzwonić. Nikt tam o ludzi nie dba Zenada (usunięte przez administratora)
Nie bądź śmieszny/a :) Musisz wykonywać swoją prace należycie w siedzibie firmy i to jest narażanie życia ? :D
Oczywiście że to jest narażanie życia w dobie pandemii, szczególnie że nie są w firmie przestrzegane środki ostrożności, nikt nie chodzi w masce, nie ma zachowanego odstępu. Każdy powinien pracować zdalnie
Jeśli ktoś w domu się nie stara, jest nieefektywny, to normalne, że taka osoba powinna wrócić do firmy. Albo pracownik się stara i pracuje zdalnie, albo praca pod nadzorem. Wybór pracownika.
Rekrutacja masowa, pytania ogólne. Nawet Jakbym nie odpowiedział to i tak by mnie przyjęli- czuć, że mają parcie. Warunki zaproponowane podchodzą pod umowę o pracę, tj. praca w stałych godzinach, pod kierownictwem w wyznaczonym miejscu. Najgorsze jest to, że mogą wyrzucić z dnia na dzień a ja muszę składać wypowiedzenie z 2 tygodniowym okresem
Pytania standardowe
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Specjalista ds. Wentylacji Mechanicznej (Rekuperacja)
Opiekun Osób Starszych (Pan Kurt 79 lat)
Inżynier Serwisu Obrabiarek Laserowych
Co tu dużo mówić... Brak jakiegokolwiek zaplecza (raportowego, technicznego, IT - chłopaki się starają(usunięte przez administratora) U większości Pracowników z kadry brak przygotowania do zajmowania się zespołem - to nie ich wina. Większość osób na tych stanowiskach to ludzie, którzy według "firmy" dobrze sprawdzali się jako sprzedawcy i zostali awansowani. (usunięte przez administratora) Tak jak napisałem wcześniej: kwestie związane ze sprzętem, na którym pracują Agenci to temat rodem z muzeum - nie wiedziałem, że jeszcze. Słynny system do wydzwaniania: ktoś go kupił, ale chyba nie przeczytał wcześniej, do czego on służy - w SQN 99,9% działań to telefony wychodzące, a system raczej służy do odbierania telefonów i nie ma widoków na jego rozwój. (usunięte przez administratora)Telefony kupuje się poza abonamentem, konkurencja podgryza Orange, młodzi nie chcą abonamentów, a dodatkowo jeszcze jest RODO (usunięte przez administratora) Dodam jeszcze, że wszędzie jest brudno, gniazdka zwisają ze ścian i żeby mieć "ludzkie" krzesło trzeba się sporo napocić. Klimatyzacja nie wszędzie dociera, więc na sali kręci się kilkadziesiąt wiatraków z przeceny w Tesco. Kwestie finansowe? poza widełkami płacowymi w branży:) Czy polecam? Oceń sam
Ta firma to jakiś żart, kpina z ludzi, nie polecam. Robią sobie jaja z ludzi, są (lekko mówiąc) niepoważni i niekompetentni. Z czymś takim jak dotąd jeszcze nigdy się nie spotkałam, zachowanie na poziomie przedszkolaków. Zostałam zaproszona na rozmowę rekrutacyjną, gdzie pani zapewniała mnie, że jestem przyjęta i tylko czekać na informację o szkoleniu. A dopytywałam kilka razy jak wygląda proces rekrutacji i czy na pewno mam to rozumieć jako ostateczną decyzję. Po czym dostałam później informację, że lista osób jest zapełniona i nie ma miejsc. Czyli pani nie wiedziała, że nie ma miejsc? Nie można było więc powiedzieć, że liczba miejsc jest ograniczona i skontaktują się z wybranymi kandydatami.. cokolwiek? Albo wcześniej odwołać rozmowę i nie marnować mojego czasu. Oczywiście ich zdaniem lepiej obiecywać i robić w przysłowiowego konia, no kto poważny tak się zachowuje? A jeśli info o braku miejsc miało być tylko z jakiegoś powodu wymówką to kreatywnmość kogoś, kto ją wymyślił jest pod poziomem (usunięte przez administratora), totalny brak szacunku.
Witam, odpisuję w imieniu firmy SineQuaNon :). Pani Moniko została Pani zaproszona na rozmowę kwalifikacyjną, w której sprawie sama do Pani dzwoniłam :). Proces rekrutacyjny w naszej firmie wygląda następująco: Pani składa swoje CV (poprzez portal OLX) Ja kontaktuję się i umawiam spotkanie i tak też się stało. Rozmowę rekrutacyjną prowadzi kierownik szukający osób do swojej grupy sprzedażowej, a po wszystkim oddzwania nasz szkoleniowiec z informacją czy przeszła Pani pozytywnie bądź negatywnie proces rekrutacji. I tu chciałbym z miejsca przeprosić tak jak zrobiłam to telefonicznie za kolegę, który popełnił błąd w odpowiedzi co do Pani. Jak już wspominałam przeprowadziłyśmy rozmowę telefoniczną gdzie wyjaśniłam wszystko Pani i „gdzie pani zapewniała mnie, że jestem przyjęta i tylko czekać na informację o szkoleniu” tak nie było, ponieważ moja koleżanka poinformowała Panią o procesie rekrutacji, a nie „zapewniała, że została Pani przyjęta”. Pozdrawiam.
Czy kierownicy będą odpowiadać za swoje zachowanie ?
I jak z tym pozwem ?
Jaka jest kultura pracy w SINE QUA NON TS Centrum Telemarketingu? Obowiązuje typowy dress code?
Myślę, że słowo kultura absolutnie nie ma zastosowania w tej firmie :) dress code nie obowiązuje.
Wszyscy kierownicy są tacy „nie douczeni” ?
Czy zatrudnione osoby z orzeczonym stopniem o niepełnosprawności są zatrudniane na umowę o pracę z zastosowaniem skróconego czasu pracy do 7 godzin?
Wiecie czy w SINE QUA NON TS Centrum Telemarketingu szukają chętnych na staż?
Warto wysylac cv do SINE QUA NON pisza ze umowa o prace i praca w godz od 8 do 16
O jakim stanowisku wspominasz? Napisz gdzie znalazłeś informacje o rekrutacji. Na stronie firmowej brak wieści o ofertach pracy. Jeśli zdecydujesz się na wysłanie Cv daj znać o szczegółach rozmowy kwalifikacyjnej.
