Ta firma upadła, tak?
Witam ludzie ok płaca ,taka sobie .Praca na magazynie za takie zarobki nieopłacalna .duza rotacja ostatnim razem .
Branża spożywcza jest dość skomplikowana, ale jeżeli klienci są zadowoleni z jakości mięsa i wędlin to się nie dziwię, że zatrudnienie u nich jest tak opłacalne.
o jakich Ty szkoleniach piszesz.... chłopie 7 lat pracowalem w tej firmie i w ostatnich 3 latach mojej pracy szkolenia widzialem jak swinia niebo. Tylko cisnienie na gwarancje i to byly jedyne szkolenia jak sprzedać to (usunięte przez administratora) Era szkoleń skończyła się w tej firmie już dawno, teraz jak się sam nie nauczysz to nikt Ci tam nie pomoże, więc nie licz że cię wyszkolą. Na początku swojej pracy było (usunięte przez administratora) ale teraz to jest tragedia, najczęściej przyjmują się tam teraz poprostu dzieci. Większość patrzy jak by cię tutaj (usunięte przez administratora) do kierownika, w moim markecie jestem w stanie wyliczyć fachowców na palcach jednej ręki reszta to ludzie którzy nie mają pojęcia na temat tej pracy, tzw podawacze towaru.
Pracownicy zmieniają się co chwilę. Co chwilę jakieś idiotyczne szkolenia jak sprzedawać, dyro codzinnie sprawdza swoje tabelki i albo mówi ,że jesteś super, a jak Ci nie idzie miesiąc/ dwa do da karteczkę na której będziesz miał wypisane limity miesięczne jakie masz zrobić/ a jak nie to następny miesiąc lepiej szukaj nowej pracy.
A jak wygląda/ jak jest płatna praca magazyniera w europie centralnej w gliwicach ( saturn ma się rozumieć )?
Tak premie są , ale największą premie jaką dostałam to było 80 zł, nawet na "waciki" nie starczyło........
Zdecydowanie nie polecam pracy w Saturnie nikomu. Dużo by wymieniać co jest nie tak, więc chyba polecę listą: -Zarobki: 1780 brutto, plus premie. Na rozmowie obiecywali duże premie i na obietnicach się skończyło, np. za wyrobienie targetu dostaje się 50 złotych brutto. Oczywiście są jeszcze inne dodatki. Za odpowiednią ilość sprzedanych gwarancji, expo, polecenia Orange czy na kasach za wciskanie ludziom baterii czy innego dziadostwa i wyciąganie nr. tel. przy logowaniach. Wszystko musi być zapisywane i sprawdzane. Niestety przy tak małym ruchu ciężko wyrobić jakikolwiek target. -Upał. Nie ma klimy. Po prostu. W ostatnie największe upały na sklepie było około 34 stopni. Oczywiście w biurach działała klimatyzacja, na sklep niestety już nie starczyło. -Atmosfera jest toksyczna. Większość osób chyba lubi porażki innych, gdy tylko zobaczą jakieś małe uchybienie czy błąd od razu biegną do kierownika na skargę. Nieważne z czym, ważne żeby komuś narobić problemów. Przecież spóźnienie się 3 minuty z przerwy to wielka tragedia, prawda? -Elastyczny grafik to mit i legenda w jednym. Pracuje się po 11 godzin, czasami po 12 jeśli rano jest zebranie. Nie ma mowy o pracy trybie 8 godzinnym, no chyba, że jesteś kierownikiem to wtedy można. -Pretensje o wszystko. A to za dużo razy w toalecie, a to za długo się stoi z klientem, a to za krótko, pudełka leża nie w tą stronę co trzeba. Czyli co byś nie zrobił i tak będzie źle. -Nowe procedury. Uwielbiają wprowadzać nowe, coraz to głupsze procedury które zamiast pomagać szkodzą. -Jeśli jesteś nowym pracownikiem nie licz na to, że ktoś usiądzie z tobą i pokaże ci co i jak. Nie nauczysz się sam to nie wiesz. Zapytasz kogoś? Usłyszysz, że nie ma czasu i idź pogadać z kimś innym. Nie licz też na równe traktowanie ze 'starymi' pracownikami. Podsumowując. Omijajcie tą prace szerokim łukiem jeśli nie chcecie przychodzić do domu wyczerpani psychicznie.
Pracowałam tam ponad dwa lata i radzę wszystkim uciekać gdzie indziej bo tam jest prawdziwy (usunięte przez administratora) Za najniższą krajową trzeba robić robotę za trzy osoby. nie polecam nikomu..... Żałuje że nie zwolniłam się wcześniej
Pracowałam tam :) i serdecznie nie polecam :) wymagania i procedury z kosmosu, za rozmowe ze wspolpracownikiem ( nawet jesli nie ma klientow ) opieprz, za zbyt czeste wyjscia do toalety opieprz. Ogolnie wszystko nie tak. A poczatki byly naprawde fajne, wiec wielka szkoda. Jedynie ludzi, z ktorymi pracowalam milo wspominam.
Firma prorodzinna która zwalnia kobiety na macieżyńskim. Straszna Żenada. Masz gorszy miesiac możesz od razu spodziewać się wypowiedzenia. Jak Ci się kończy umowa to do ostatniej chwili trzymają Cię w niepewności i w końcu powiedzą ze już od jutra nie pracujesz. I nikogo nie interesuje że masz rodzine na utrzymaniu. Nie polecam.
klientów brak a wymagania co do sprzedaży bardzo duże płace jak w afryce nie polecam
Praca spokojna atmosfera fajna ale zarobki marne, Na niektórych działach jest wyścig szczurów. I strasznie mnie wkurzają coraz to głupsze procedury i wymyślanie jak tu by wyciągnąć z klienta jeszcze więcej. Czasem wydaje mi się że będziemy musieli niedługo chodzić na rzęsach i tańczyć kankana......
Sprzedawca około 1800 brutto, plus to co wyciągniesz ze sprzedaży gwarancji +(zależne od danego miesiąca) , czyli około 150 brutto, premie świąteczne oraz wczasy pod gruszą płatne dodatkowo. Zarobki słabe tak naprawdę jesteś numerem w tabelce, jeśli sprzedajesz to jest wszystko okej , jeżeli Ci nie idzie to niestety Ci podziękują. Atmosfera zależna od działu ale jest w miarę ok. Praca spokojna, na pracować się nie napracujesz, jedyny minus jak dla mnie presja co do sprzedaży.Oczywiście umowa o pracę na duży plus.
Sprzedawca. Najniższa krajowa, mało klientów a presja i ciśnienie z góry na sprzedaż!. Nie sprzedajesz perfekt- wylatujesz. W sklepie jesteś tylko koszulą z logo (usunięte przez administratora). Nie Polecam
Cześć :) Mogę Ci dokładnie powiedzieć jakie są tam zarobki, jeśli chodzi o dział taki jak POK to dostajesz ok 1320 na rękę. Niby jest możliwość dostania dodatkowej premii w oszałamiającej kwocie 100zl, ale w rzeczywistosci malo kto taką premię widział na oczy. Pracownicy innych działów ok 1250zl i mają dodatkowo szansę na uzyskanie premii za sprzedaż dodatkowych gwarancji, ale ciężko się je sprzedaje gdzieś, gdzie nie ma ruchu. Ogólnie jeśli chodzi o ludzi, to są naprawdę fajni. Gorzej z kierownictwem, zapowiadało się dobrze a zaczynają z tego robić mały (usunięte przez administratora) nie odzywaj się do innych podczas zmiany, za często do toalety, o minutę spóźniłeś się z przerwy i takie tam ;p ). Porównując do innych Saturnów w których byłem ten był chyba najgorszy. Dużo lepiej jest w SCC i tam pracę polecam :)
nie pakuj sie w to (usunięte przez moderatora)
czesc co sadzicie o saturnie w gliwicach? ile placa i jaka jest atmosfera? prosze o opinie osob ktore tam pracowaly pozdrwiam