Dużo dziwnych pomysłów, przerośnięty menadżment średniego szczebla, słaba dojrzałość organizacyjna. Nierzadko dobre pomysły puchną przeraźliwie, a ludzie zapominają jakie problemy chcieli początkowo rozwiązać. Odpowiedzialność rozmywa się do tego stopnia, że nie ma komu podejmować decyzji i sprawy ciągną się miesiącami. Przynajmniej tak było te kilkadziesiąt tygodni temu. Ale jeśli dadzą ci dobrą ofertę, to czemu nie spróbować zanurzyć się w odrobinie szaleństwa? Tylko bądź wyczulony na BS.
Czy w Pegasystems praktykuje się on-calle w nielegalnej w Polsce formie jak to bywa w wielu innych firmach? Mam na myśli, czy pracownicy muszą brać dyżury po 24 i więcej godzin? Zgodnie z polskim prawem czas dyżuru nie wlicza się do ustawowego czasu odpoczynku między zmianami, który wynosi minimum 11h, ale wiele firm niestety tego nie przestrzega…
Cześć, czy możecie się podzielić widełkami jakie są w firmie?
Z tego co obserwuje to wszystko co daje firma (pensja, premia, akcje) to: - górne widełki są na poziomie mediany rynkowej dla danego stanowiska - dolne na poziomie dolnych widełek rynkowych dla danego stanowiska Jak poszukasz tych ogólnie znanych wartości i podstawisz sobie to będziesz wiedział czego się spodziewać.
Sugerujesz po prostu wartości rynkowe? Za dużo mi to niby nie powiedziało… bo z ewentualnymi negocjacjami wobec tego? mam na myśli te startowe? Czym można zabłysnąć na rozmowie? Porady?
Tu tak jest że mówisz im swoją kwotę a oni proponują Ci swoją która jest w tych widełkach i albo się zgadzasz albo rezygnujesz.
A co z jakimiś podwyżkami? skoro podajesz widełki i powiedzmy ze zasugerują dolny próg a Ty się z nim zgodzisz to potem jest szansa po dłuższej współpracy na podwyższenie zarobków do powiedzmy oczekiwanego zakresu?
Możesz dojechać do górnej granicy czyli do mediany, wyżej nie podskoczysz :) Zresztą luzie tu wielokrotnie pisali jakie są realia, to co się głupio pytasz, czytaj ze zrozumieniem.
Pytanie teraz jakie są szanse na zmiany tych realiów? Właśnie widzę jakieś zainteresowanie praca mimo wszystko skoro ludzie się pytają. Z czego to wynika? jest cos zapowiedziane w ogóle od stycznia? W jaki sposób ludzie są informowani o jakichś zmianach?
Jak długo trwa proces awansu w Pegasystems?
Na jakie benefity można liczyć w Pegasystems?
Krótko mówiąc sprawa wygląda następująco: 1) Pensja + (Zespół Benefitów czyli: Premia + Akcje) = mediana miesięcznych zarobków na danym stanowisku na rynku 1.a jeśli masz tyle co powyżej to masz dobre zarobki w firmie 2.b jeśli masz mniej to słabo Cie oceniają lub akurat dział w którym pracujesz jest mniej perspektywiczny dla firmy 2) Są jeszcze jakieś dofinansowania do opieki lekarskiej, ubezpieczenia ze strony firmy ale to są małe kwoty
Oj to słabo jeśli conajmniej średniej nie ma. Z opisu wygląda na ciekawą firmę, no ale stawki są odstraszające.
Ja byłem w firmie bardzo krótko, jeszcze na próbnym się pożegnałem bo dostałem lepszą ofertę. Ale w tym okresie wszystko się wywalało, ludzie nie wiedzieli co robią, stwarzało to ponure wrażenie. Do tego starzy pracownicy tylko narzekali i chyba szukali nowej roboty, więc jak tylko pojawiła się fajna oferta to uciekłem. Ale czasem tu zaglądam z ciekawości co się dalej w firmie dzieje.
Czyli w sumie przyjąłeś ofertę firmy (na chwilę). A dawno to było? Czy myślisz, że nadal jest tak jak opisujesz?
Orientujesz się, które działy są mniej perspektywiczne dla firmy? Mam zamiar aplikować, ale nie chcę nadziać się na niską pensję... Jeśli chodzi o te dofinansowania do opieki lekarskiej, to w ilu % jest ona opłacona? Możesz podać tak mniej więcej?
Z aplikowaniem to chyba musisz poczekać bo w tym momencie nie przyjmują (ostatnio nawet zwalniali) Dział Cloudowy chyba najlepszy (chociaż też ludzie narzekają). Ubezpieczenie lekarskie dofinansowuje firma w wysokości +/-140 zeta a resztę Ty dopłacasz w zależnej od opcji którą wybierzesz.
Perspektywy ogólnie są słabe bo: 1. Firma ma praktycznie przegrany proces z Appianem. 2. Przynosi straty i ma problemy ze sprzedażą własnych produktów (słabo się sprzedają). 3. Oszczędza na pracownikach (niskie płace odbiegające od rynku - podstawa to dolna granica rynkowa plus akcje które tylko zniżkują ostatnio). Jak wielu zauważyło - Słońce zachodzi nad tą firmą niestety.
Piszesz o oszczędzaniu na pracownikach, a jest z czego płacić przy tych warunkach które dodatkowo opisujesz? Skoro produkt nagle się źle sprzedaje to nie ma już innych źródeł przychodu? Dodatkowo czy jest ktoś głębiej w strukturze i wie jakie będą kolejne plany odnośnie tych warunków? ciekawi mnie perspektywa na kolejny rok
Perspektywa na najbliższy rok, nie(usunięte przez administratora)idziesz out, nie donosisz na kolegów którzy akurat są do zwolnienia idziesz out. Każdy błąd firmy, managera, programu, projektu jest obracany w neutralny lub też pozytywny wydźwięk. Na koniec zostajesz z niczym w ręce. A wykorzystując grę słów szefostwa "niczym pracownik pegi".
Niestety tak jest w Krakowie rządzi banda drobnych cwaniaczków i (usunięte przez administratora) i wprowadza standardy im bliskie. Szefostwo krakowskie to "...." (są "...." i są berlinki jak się mówi powszechnie)
@Analiza obiektywna, @Nitro - piszecie, że jesteście pracownikami, Czy dalej tam pracujecie? Od jak dawna? Czy zawsze było tak źle czy coś się ostatnio pogorszyło? No i czy planujecie zmianę pracy?
Skąd masz w sumie wiedzieć komu docelowo będą chcieli wręczyć wypowiedzenie, że wskazujesz na tych kolegów? Ciekawie Twoje przewidywania wygląda w zestawieniu z dawniejszymi opiniami, w których podkreślali to, że firma docelowo dba o integrację i tym podobne sprawy. Jeszcze dopytam tylko, czy te warunki mogą się różnić ze względu na dział? Który byście polecali?
Ci którzy pracowali w Pedze mogli z bliska poznać szefostwo i wierz mi mają o tej ekipie fatalne zdanie. Żeby dobrze zarządzać oddziałem firmy trzeba mieć odrobine uczciwości i przyzwoitości a ci ludzie jej nie mają. Robią tak żeby im było dobrze, pracownik się nie liczy, dobro firmy też nie ma znaczenia.
Piszesz to wszystko jako były pracownik, jesteś mimo wszystko stale na bieżąco z tym wszystkim? Ciekawi mnie po prostu odniesienie aktualnych pracowników, są tu tacy o kilkuletnim stażu? jeśli tak to z jakich przyczyn tyle robią?
czy 5-6 k netto jest realne dla dokumentalistów?
Nie, dokumentalisci są traktowani raczej jako dział "średnio powazny" i pojawia się duża rotacja w ich szeregach. 4k na ręke może sie udać ale ciagle wisi nad tobą strach przed wylotem z dnia na dzien
Ad 1. "dział jest 'średnio poważny'" - nieprawda: oficjalnie i nieoficjalnie wszyscy w firmie powinni rozumieć, że dokumentacja jest częścia produktu. Jest to duży i ważny dział. Ad 2. Rotacja jest w każdej firmie i w każdym dziale. Tu jest niewielka. Ad.3 5k+ netto na początek w tym dziale jest jak najbardziej realne. Z doświadczeniem paroletnim w dokumentacji myślę że tak z 11k brutto też jest realne. Zawsze warto powiedzieć więcej na rekrutacji bo i tak zoferują to co maja przewidzine w widełkach dla danego stanowiska. To prawda że dokumentalista nie ma takich zarobków jak jakikolwiek inżynier, ale zawsze można się poduczyć i zmienić zespół na techniczny. Atmosfera jest luźna i przyjazna. Są osoby które pracują tu ponad piętnaście lat. Firma dba o integrację. Bonus roczny przyznawany przez managera może wynosić 9-12% pensji z poprzedniego roku (faktycznie wypłaconych zarobków; czyli jak się miało dużo L4 to kwota jest mniejsza). Przy awansach (średnio co 2-3 lata, ok 20%+) firma dorzuca spore pakiety swoich akcji. Przy zatrudnieniu dostaje się też niemały pakiet powitalny. Generalnie polecam, bo zarobki są dokładnie w medianie wynagrodzeń dla danego stanowiska i jest możliwość przechodzenia do innych projektów i uczenia sie nowych rzeczy jeśli ktoś ma na to chęć. Prawdą jest że na poczatku zatrudnienia KAŻDY musi zdać egzamin ze znajomosci produktu firmy. Egzamin jest wymagający nawet dla doświadczonych deweloperów, bo produkt jest specyficzny i trzeba się tu wiele rzeczy nauczyć od nowa. Dla nietechnicznych osób egazmin może być dużym wyzwaniem, ale nie jest tak że trzeba go zdać za pierwszym razem, tylko zdaje się do skutku. Są osoby które zdają po kilka razy i wstydu nie ma.
Kolega to chyba w marketingu firmy pracuje, ze tak zachwala i od tych tekstow premie dostaje. Jesli chodzi o rzeczywiste warunki to raczej nie pokrywaja sie powyzszym tekstem, ogolnie to conajmniej polowa firm na rynku oferuje duzo lepsze warunki ale tu tak jest sciemniaja ile sie da bo niektorzy tylko to potrafia plus dodatkowo kase za to dostaja.
Rzeczywiste sa takie jak ja i kos wyzej napisalismy. Ponad polowa firm na rynku oferuje duzo lepsze warunki, dodatkowo jak na rynku place rosna to tu jest wzrost o inflacje z informacja ze jest dobrze. To gdzie sie tu z prawda minelismy? (my w HR nie pracujemy wiec nie mosimy slodzic)
Kto ma wplyw ? Tego nie wiadomo. Pewne jest jedno, nie jest dobrze. Nie znam nikogo kto by byl zadowolony i nie rozgladal sie za czyms innym.
Hahaha, ludzie odchodza jeden po drugim wiec co to za pytanie ? Jak nic w HR pracujesz jak nie orientujesz sie co sie dzieje :)
A tak tylko wtrącając to hr właśnie nie jest odpowiedzialny za ludzi? To raczej powinni wiedzieć jak zatrudnienie wygląda?
Coz HRzy w tej firmie to inny rodzaj ludzi. Zyja na innej planecie wiec nie wiedza lub prowadza swiadoma agitacje calkowicie mijajac sie z rzeczywistymi realiami. Marketing firmowy.
Sam ściemniasz i mnie obrażasz - pracuję w tej firmie ponad 3 lata i to właśnie w dziale dokumentacji, więc wiem o czym mówię. Nie lansuję siebie ani firmy, tylko daję wskazówki ludziom zainteresowanym podjęciem tu pracy. Nie jesteś zainteresowany albo nie wiesz jak tu jest, to się proszę nie wypowiadaj.
Prawda jest taka, że przy rekrutacji roztacza się niesamowite wizje czekających na pracownika możliwości tylko po to żeby go tanio zatrudnić (jeśli na starcie nie dostaniesz dobrej stawki to nie licz że będzie lepiej bo będzie tylko gorzej). A po podjęciu pracy to się już takiego pracownika totalnie olewa zawalając go ogromem obowiązków (nigdy czegoś takiego nie widziałam). Pracownik popracuje rok, dwa lata zanim zdecyduje się odejść z poczuciem że został wykorzystany a w tym czasie zatrudnia się już nowego kandydata na jego miejsce. I tak to się kręci.
Rekruterzy PEGA odzewali sie do mnie na jedno ze stanowisk. Zaznacze, ze jestem seniorem - rowniez z dosyc specyficznymi umiejetnosciami, i nie brakuje mi ofert pracy. Ale, ze akurat mialem przestoj w projekcie wzialem udzial w przedziwnej rekrutacji - kilka etapow (3 rozmowy), gdzie feedback byl mega pozytywny ze strony Pega. Ale do ostatniego etapu kazano mi przygotowac jakas aplikacji na systemie trialowym Pega - zalogowalem sie tam i oczy mi sie zalaly lzami - ja nie wiem jak tam mozna cos zrobic bez jakiegos tygodniowego uczenia sie frameworku?:) Nic mi sie tam nie wydawalo intuicyjne, dodatkowo samo srodowisko trial dzialalo tragicznie. No u siebie lokalnie zrobilbym taki projekcik w ciagu 4h, a zeby tam klikac - masakra. Czy to jest standard w tych rekrutacjach? Nie wiem czy jest ktos normalny, ktory za darmo uczy sie frameworku pega (zupelnie nieprzydatnego nigdzie indziej), tylko z nadzieje, ze tam bedzie pracowal - przed dostaniem jakiejkolwiek oferty pracy? Wiec nie moge sie wypowiedziec co do samej pracy. Ale sam proces rekrutacyjny - no wydaje mi sie, ze ktos tu robi osłów z ludzi (kandydatów).
Rekrutowali Cie najlepsi eksperci firmy :) Nic nie umieją więc żeby podbudować własne ego dają zadania jakich sami nie potrafią wyklikać po 5 latach pracy w tej firmie. A nuż znajdzie się taki któremu się uda :)
Cześć, Miałem to samo. Spędziłem nad tym czymś parę ładnych godzin w nocy, bo wtedy najstabilniej działało. Na rozmowie powiedziałem co o tym myślę. Jak się domyślasz, pracy nie dostałem. A jak bym dostał, to już by mnie tam nie było,.bo tydzień później dostałem lepszą ofertę - taki rynek. Moje refleksje, teraz po czasie: może zbierają Feedback dotyczący tego czegoś... Bo jest to dramat, a rekrutacja siedzi rok z okładem. A tak mają User Review za darmo. Teraz po przegranej z Appianem to zapewne i tak Pega pójdzie RIP.
Dowiedziałam się że podobno firma wstrzymała rekrutacje a ogłoszenia dalej wiszą. Może ktoś powiedzieć co się dzieje ? Jest tak słabo jak ludzie piszą ?
Z tego co mi wiadomo wszystkie oferty opublikowane na stronie są aktualne i rekrutacja trwa. Natomiast ogłoszeń jest faktycznie mniej niż kiedyś bywało ale firma wciąż rekrutuje i co miesiąc nowe osoby się pojawiają A czy jest "tak słabo"? Ja się na razie stąd nie wybieram nigdzie.
Tak to prawda odwolali wiekszosc rekrutacji. Raczej nie jest dobrze. Wiecej ludzi odchodzi niz przyjmuja. A jak firma sie ma to widac po kursie akcji a jest on wyjatkowo niski.
Tylko jaki jest powód tego odwołania skoro piszecie, że ludzie są potrzebni? Nie będą mogli utrzymać u siebie większej liczby osób czy czemu? wiadomo jak finanse firmy wyglądają teraz tak właściwe?
Z tego co podają na spotkaniach zespołu to rok temu było w Polsce jakieś 430 osób, w czerwcu 460, teraz około 490, przy czym faktycznie rekrutacja zwolniła tempo i wygląda na to, że firma bardziej chce utrzymać obecny stan załogi niż go dalej zwiększać. Co do sytuacji finansowej to firma jest notowana na giełdzie i wyniki finansowe publikuje co kwartał. Można zobaczyć na stronie firmy.
Liczba nowo zatrudnionych pracowników nic nie mówi o firmie więc nie ma się czym szczycić bo 90% tych zatrudnionych to studenci. Współczynnik zadowolenia pracowników mówi więcej, a ten niestety jest niski dla firmy (nie jest nawet na poziomie przeciętnej). Pracowałem w firmie to wiem jak było. Czasami to nawet zastanawiałem się nad tym kto jest większym imbecylem ja czy managerowie w tej firmie, tu gdzie teraz jestem jakoś tego nie mam, nie mówiąc nic o pensji która z każdym rokiem uciekała mi bardziej od tego co oferuje rynek. A jak widać po ocenach pracowników podobne odczucia ma ogromna większość tych co tam pracowali lub nadal pracują.
Te nowe osoby pojawiają się ze względu na zwiększenie zapotrzebowania na pracowników czy po prostu jest spora rotacja?
Z tego co wiem to największy przemiał jest na studentach bo na początek dają stawkę rynkową a potem minimalne podwyżki tak że po 2-3 latach ludzie zarabiają połowę mniej niż ich koledzy którzy poszli do innych firm. Ale starsi też uciekają, firma raczej nie inwestuje w pracowników dlatego jest dużo negatywnych opinii.
Firma nie inwestuje w pracowników? Chodzi o to, że nie ma budżetu szkoleniowego i jak już to pozostaje się dokształcać we własnym zakresie?
Nie będę bronił firmy przed wszystkimi zarzutami, bo choć dla mnie jest całkiem dobra, to nie wszystko mi się tu podoba - jak w każdej firmie. Ale z ciekawości sprawdziłem pewne liczby które tu padają. W zeszłym roku na ponad 130 przyjętych osób naliczyłem 25 "associatie", a z tego co widzę na takie stanowisko zatrudniani są studenci. Nawet jeśli jacyś dostali od razu 'regulara' to na pewno nie jest to 90% jak tu ktoś wyżej pisze. Patrząc na odejścia (firma wszystkie publikuje w intranecie) to jest mix różnych stanowisk i na pewno nie powiedziałbym, że jakiś szczególny "przemiał" jest na studentach. A co do szkoleń. Mi nigdy nie odmówiono szkolenia, nawet drogich, z AWS itp. Ale widziałem tu na forum też jakiś głos pracownika zupełnie przeciwny więc może jest różnie. Moi znajomi z innych zespołów też nigdy na brak szkoleń nie narzekali.
Coś tu się nie zgadza !!! Z wcześniejszej wypowiedzi wynika jednoznacznie, że w poprzednim roku zatrudniono 490 - 430 = 60 osób Anonim podaje liczbę 130 osób w zeszłym roku zatrudnionych. Czyli wszystko dwoi się i troi. Z tymi 90% to pewnie też tak jest, że teraz zmalało o połowę ? W zależności kto pisze ten (usunięte przez administratora) w jedną lub drugą stronę a prawda pewnie jest pośrodku.
No nie bądźmy naiwni, że tylko 130 zatrudnionych. Była mowa o odejściach i jakieś 70 osób odeszło, Stan załogi się zatem zwiększył o 60. Więc chyba wszystko się matematycznie zgadza. Tylko jakoś nikt nie chciał wprost napisać ile odeszło, ale da się to wyliczyć j.w. (choć firma nie ukrywa kto i ile osób odchodzi, można sobie listę w intranecie sprawdzić)
Pytanie tylko dlaczego nie chcą o tym mówić głośno ile odeszło? Opinia nie powinna się wyrównać skoro w taki szybkim tempie udało im się te braki uregulować? tak właściwie to jak wdrożenie tych wszystkich osób mogło przebiegać i w jaki sposób taka wymiana załogi mogła wpłynąć na samą firmę?
Odchodzących zastępują studentami. A gadki o tym że nowo zatrudnionych studentów jest niewielu to zwykłe kłamstwa. Wszyscy na rynku wiedzą jak jest w tej firmie i jak tam doceniają pracowników. Jest grupa która czy coś robi czy nie zawsze dostaje a inni niezależnie ile zrobią zawsze dostają tak żeby było co najwyżej przeciętnie.
No i co takiego dostają i za jaką konkretnie pracę? pewnie od boku to inaczej wygląda niż z samego opisu ale i tak zastanawia. Mimo wszytko przykład inaczej to pokaże. nie jest to jednak na tyle widoczne dla każdego?
Kolega chyba miał na myśli, to że w firmie wykorzystuje się pracownika, jest to niestety zapisane w filozofii działania tej firmy. Jeśli nie posiadasz paskudnych cech charakteru, nie jesteś podlizywaczem, donosicielem, szują ogólnie to masz niewielkie szanse na dobre zarobki. Liczy się przede wszystkim "visibility" u managerów, Ci co w firmie pracowali wiedzą co to.
filozofia działania mówisz? nie poznałam jeszcze jej zakresu ale skoro twierdzisz, że właśnie to się na nią składa to czy jest w tym coś jeszcze o czym ewentualnie warto wiedzieć? ludzie mimo wszystko się i tak tu zatrudniają, więc ciekawa jestem tych pozytywnych aspektów związanych z pracą
Jaki rodzaj umowy preferowany jest w Pegasystems?
Hehehe, w tym momencie firma jest na etapie zwalniania, wiec chyba proponuje najlepsza z umów towarzyszących wypasowi owiec na zielonej trawce.
W Pedze tylko umowa o pracę. Próbowaliśmy w zeszłym roku przekonać szefostwo do B2B ale po (długim) zastanowieniu decyzja zapadła na nie. Zwolnień w Polsce nie ma. To o czym pisze ktoś powyżej wynika pewnie z tego, że firma zmniejszyła zatrudnienie w dziale sprzedażowym w różnych krajach. W Polsce takiego działu nie mam to i zwolnień nie ma. (usunięte przez administratora)
Z tymi zwolnieniami to może jakaś plotka. A orientujesz się, czy oprócz podstawy na umowie można wyciągnąć jakieś premie/dodatki?
Zwolnienia były, ale niedużo i nie w Polsce. Firma to publicznie ogłaszała. Można znaleźć na stronie firmy. Raczej nie jest to powód do zmartwień. A co do dodatków, to na umowie o pracę dają oprócz bazy także premię roczną. W zależności od stanowiska od kilku do kilkunastu procent rocznego wynagrodzenia (nie wiem dokładnie jaki procent na wyższych stanowiskach). Ostateczna premia zależna od Twojej pracy i wyniku firmy.
Nie zwykłem pisać opinii o byłych pracodawcach, aczkolwiek może kogoś to uchroni przed złym wyborem w przyszłości. Nie mam zamiaru tutaj pisać wszystkich kwiatków, jakie mnie spotkały, jednak radzę wyciągnąć wnioski samodzielnie na podstawie tego co napiszę. Firm rzuca wielkie slogany o rozwoju, jednak jako pracownik spytałem na szczęście już byłego managear o kurs za 50 dolarów przygotowujący do certyfikatu z clouda. Jaka była reakcja? Pomimo wielokrotnego wspomnienia o chęci zdania certyfikatu, nie otrzymałem nawet odpowiedzi i zignorowano moją prośbę. Czyżby kurs o kwocie 200 zł to zbyt dużo dla Pegasystems? W dużym skrócie, firma to najgorsza odmiana korporacji napędzana tak zwanym "meetings driven development". Nie interesują Cię spotkania firmowe? W tej firmie musisz żyć Pega, musisz być na spotkaniach firmowych, które teoretycznie są nieobowiązkowe, traktować pracę jak życie. Pracowałem wcześniej w kilku innych korporacjach, nawet większych niż Pega, ale tak słabej kultury pracy nigdzie nie widziałem. Nawet pewna polska firma na literę "C" ma lepszą kulturę pracy. Ponadto bardzo słaby work-life balance, spotkałem się z młodymi pracownikami, którzy robią darmowe nadgodziny, aby się najwidoczniej "wykazać". Pod względem technicznym jest dobrze, ale pytanie brzmi, czy dobry specjalista będzie długo pracował w takiej firmie? Chciałbym, aby to co opisałem było zwykłym "hejtem" na byłego pracodawcę, jednak niestety wszystko co opisałem to sytuacje, które doświadczyłem. W normalnej firmie takie sytuacje są nie do zaakceptowania.
A w jakim dziale pracowales? Wiesz moze jaki jest dzial Procurement? Pozdrawiam
Chyba miałeś kiepskiego menadżera ;) W moim przypadku było odwrotnie - to menadżer co jakiś czas zachęcał mnie do zdawania nowych certyfikatów (ofc koszty zwracane były po zdaniu). Atmosfera w firmie była ciepła i - inaczej niż u poprzedniego pracodawcy - więzi z ludźmi wykraczały poza własny zespół. Kultura pracy okej, ale często była obarczona typowymi bolączkami dużych firm. Myślę, że sporo zależy od działu - Cloud sprawia wrażenie tego przyjaźniejszego. Spotkań jest sporo, agile jest specyficzny, ale da się żyć. Czasem leadership ma śmieszne wizje, ale przynajmniej jako szeregowy pracownik masz jakieś tam poczucie wpływu - jak jesteś gotowy się zaangażować. Nie posunąłbym się do porównywania z firmą na "C" - chyba ktoś mocno musiał urazić autora.
No coz porownanie z firma C jest jak najbardziej adekwatne jesli chodzi o jakosc rozwiazan oraz traktowanie pracownikow.
Tak firma ma sie bardzo slabo, kasy nie ma na nic, nawet na podwyzki (placa niestety jak jakies janusz firmy, dawno stracili kontakt z rynkiem). Atmosfera jest pogrzebowa, duzo nerwow, fatalnej jakosci kod i rozwiazania oraz ciagla presja na robienie wiecej i wiecej, szybciej i szybciej. Ciekawe gdzie to wszystko zaprowadzi i jak to sie skonczy ?
Pracuję w pedze, pracowałem też w firmie na C. Powiem tak - w firmie na C jest lepsza kultura pracy. Smutne, ale tak było.
To co z tą kulturą pracy jest tutaj nie tak? Zarzuć jakimiś przykładami żeby bardziej uświadomić ludzi, a przede wszystkim kandydatów
Bardzo kiepskiej jakości kod. W dodatku słaba atmosfera, ciągła gonitwa, dużo stresu. Z zewnątrz ma wyglądać super a jak jest każdy widzi.
Trzeba jeszcze dodac ze duzo sciemniaczy i zwyklych amatorow dupowlazow na stanowiskach menagerskich w Krk.
A ja i moje koleżanki i koledzy w Pedze siedzimy i czytamy te bezsensowne wpisy i polewamy ze śmiechu. Właśnie mieliśmy kolejne fajne kwartalne spotkanie zespołu krakowskiego. Wczoraj 'networking' w biurze z ludźmi zatrudnionymi w ostatnim miesiącu. Aż mi się nie chce dyskutować z prowokacyjną negatywną nieprawdą tu pisaną. Owszem szanuję zdanie kolegów czy koleżanek, którym być może coś w firmie nie wyszło czy nie spasowało i jest kilka takich starszych opinii tutaj. Nie pokazują one całości, ale rozumiem perspektywę i to że nawet w idealnej firmie mogą zdarzyć się wyjątki. Ale to co ktoś tu próbuje zrobić teraz jest śmiechu warte. Może zamiast prostować kogoś podam kilka faktów. A wnioski można wyciągać samemu: Firma (właściwie oddział w Polsce) w ostatnich 12 miesiącach urosła z ok 410 do prawie 490 osób. Od początku pandemii oddział urósł prawie dwukrotnie. A jako że wymagamy znajomości angielskiego, to raczej żaden prawdziwy były pracownik nie nazwie się "Były employer" :-) W Pega Poland nie ma działu "marketingu" więc ktokolwiek na tym serwisie ten dział wspominał, raczej pracownikiem nie jest ani nie był. W mojej opinii atmosfera jest otwarta i każdy z pracowników wie, co zrobić jeśli mu się coś (mniej lub bardziej poważnego) nie podoba. Drzwi szefostwa oddziału są zawsze otwarte. Można iść i się swobodnie nawet na swojego managera poskarżyć jeśli ma się powód. Myślę, że firma jest już na tyle duża a Kraków na tyle mały, że z pewnością każdy kto się chce czegoś rzetelnie dowiedzieć znajdzie kogoś znajomego tu pracującego.
Widac ze dyrekcja nie ma co robic skoro "wyjasnia" opinie bylych pracownikow, trzeba miec troszke dystansu.
Zastanawia mnie czemu z góry zakładasz, że musi to być dyrekcja. Chyba osoby, które aktualnie tu pracują nie siedzą tu na siłę? Bo rozumiem, że podważasz to, że komuś może się tutaj podobać?
No to niezle kwiatki. A tak zachwalali przedstawiciele firmy jak pierwszy raz zetknalem sie z Pega na targach. Akurat rozgladam sie za czyms nowym ale rozmowa z zaprzyjaznionym pracownikiem i niniejsza lektora uzmyslowila mi ze trzeba szukac dalej.
A zdradzisz może co takiego dowiedziałęs się od pracownika firmy? Sama myślę nad rekrutacją, i czytając to zaczełam mieć mega wątpliwości:/
Jak chcesz wiedziec to kolega ktory pracuje tam ponad 2 lata odradzal mi mowiac ze nie chce tracic czasu na ta firme i sam szuka czegos na wyzszym poziomie.
Po jakim czasie od wysłania CV można spodziewać się kontaktu?
Jak wygląda proces rekrutacji na stażystę?
Jak wygląda praca w dziale rekrutacji? Czy jest to rekrutacja masowa i jeden rekruter ma po kilkadziesiąt stanowisk do obsadzenia czy jest to mniejsza liczba? Interesuje mnie też, na ile różnorodne są to profile czy raczej przez rok- dwa od rekrutera oczekuje się pracy nad tymi samymi profilami? I na koniec, czy jest opcja pracy na B2B?
Czy rozmowy kwalifikacyjne są przeprowadzane w jęz. angielskim?
Czy firma Pegasystems udziela pożyczek pracowniczych? Na jakie dodatkowe wsparcie może liczyć pracownik?
Nie, raczej nie ma pożyczek pracowniczych, ale są zapomogi jeśli sytuacja materialna pracownika ulega nagłemu pogorszeniu - pewnie jakieś cieżkie sytuacje życiowe, ale nie ma tu typowego socjalu jaki wczasy pod gruszą, mikołajki dla dzieci, dodatek na paliwo, na rajstopy itp. Ze dwa razy w zezłym roku dawali bony Sodexo. Przeważnie jednak kasa z ZFSS idzie na imprezy integracyjne.
Hej, czy firma pozwala na pracę z domu i jeśli tak to na ile dni w tygodniu?
Z tego co widzę na stronie firmy niektóre ogłoszenia są związane z pracą zdalną https://www.pega.com/about/careers/job-listings?f[0]=careers_country:Poland&f[1]=&q= Zależy jednak na jakie stanowisko będziesz aplikować. Daj znać czy zdecydowałeś się na złożenie dokumentów i jakie warunki zaproponuje firma na rozmowie kwalifikacyjnej.
Teraz praca może być całkowicie zdalna lub częściowo zdalna (np. 1-2 dni z biura). Nikt nie zmusza żeby pracować z biura. Jeśli zadeklarujesz prace zdalną, to nie masz swojego biurka jak masz chęć sobie popracować z biura, tylko zajmujesz wolne biurko z puli hot desków.
A Ty którą opcję masz wybraną? I w sumie którą z reguły biorą tutaj ludzie? Jest jakkolwiek odczuwalna różnica między tym jak zdalnie się robi a tym jak w biurze?
Czy w Pegasystems zatrudniani są obcokrajowcy?
Tak, bardzo wielu, może nawet za to są dodatkowe punkty tak jak za płęć, przynależność partyjna albo bycie lpg
Czy osoby bez doświadczenia mają szansę na zatrudnienie w Pegasystems?
A masz może jakieś informacje jak wygląda rekrutacja na taki staż. Wiem, że w niektórych firmach na WAKACYJNE staże nie ma rozmów kwalifikacyjnych. Wydało mi się to dość dziwne, że etap rekrutacji kończy się np. na krótkiej rozmowie z HR (po testach oczywiście). Wiesz może jak to wygląda w Pegasystems ??
W tej chwili sa 2 ogloszenia, nie znam sie na procesie stazu w Pedze niestety. Warto sledzic strone firmy, z reguly na wakacje firma zatrudnia przynajmniej 20 stazystow, z ktorych czesc moze zostac jakos pracownicy (usunięte przez administratora)
Jak pracuje sie w dziale finansow? Jakieś opinie o stanowisku revenue accountant? Jak wygląda proces rekrutacji?
Czy w Pegasystems jest skuteczna reakcja na zgłaszane przez pracowników problemy?