pracuje tam kilka miesiecy nie jest tak zle placa moze nie kokosy ale zawsze na czas blisko domu i jest robota zima co jest warzne najgorsza jest tam umowa tylko zlecenie ale jak sie nie opierdalasz podwyszke co jakis czas sie dostaje teraz sa fajne zmiany 12godz rano 12 noc i dwa wolne mi to pasi mozna znajsc sobie w wolnym czasie jakas dorywcza robote
Puk Puk ... Kto tam? Upadłość. Jaka upadłość? Upadłość zaplanowana przez Dyrektora !
Firma miała jakieś tam perspektywy, ale po zmianie dyrektora zarządzającego kilka lat temu już nie ma na to szans. Kto jeszcze zdrowy na umyśle próbuje się stamtąd wyrwać albo już wyrwał, albo został zwolniony (choćby ostatnio dyrektor produkcji i łańcucha dostaw). Bardzo "specyficzna" postać dyrektora zarządzającego i jego chore zarządzanie to 95% przyczyny upadku (wcześniej lub jeszcze wcześniej) tej kiedyś fajnej firmy.
No cóż... jakie zarządzanie firmą tacy handlowcy ... jednym słowem żenujący żart prowadzącego...i nie dziwota, że klienci odchodzą...
łątwe w (usunięte przez administratora)
brak biora kazdego
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Elektromonter inst. i urz. elektroenergetycznych do brygady ds. napraw i konserwacji
Widze, że rozgorzała dyskusja na temat(usunięte przez administratora). Ciekawe kim są osoby, które w infantylny sposób oceniają kolege z pracy...? Pewnie nieudacznikami, niespełnionymi życiowo gamoniami... Co do (usunięte przez administratora)... może ma trudny charakter, ale w gruncie rzeczy jest mądrą i świetnie zorganizowaną osobą :) ps. życzę więcej samokrytycyzmu tym co go nie posiadają i pozdrawiam :)
To ja w takim razie napiszę coś od siebie. Do pracy przychodzi się pracować a nie szukać przyjaciół i kolegów. Do roboty specjalisty jedne :) Pzdr Pytek z Siwym
no Slawek, teraz twoja kolej... zasugeruj cos madrego!
widać atmosfera jak zawsze mila i rodzinna! i ciagle czujny kolega SP, nadrabiajacy niekompetencje ,innymi metodami, ktore nie wszystkim musza sie podobac!
obiło mi sie o uszy, że teraz poszukują handlowców. Moglibyści coś powiedzieć o zarobkach oczywiście "na ręke" może się skusze
Jeśli masz jakiś kłopot to prosze o telefon..i sugestie ..jest małooptymalne ,żeby incognito komuś wrzucać i obrażać. Wiec jeśli chcesz mnie dalej obrażać zapraszam. Miłego dnia życzę i mniej nienawiść do innych i zazdrości ...bo to szkodzi.. Pozdrawiam.....cały dział handlowy ..wszystkich pozostałych ...fajnie ,że możemy mimo róznych zaistniałych sytuacji wspólnie cisnac tematy..no i pozdro też dla Wszystkich w terenie...iiihhhaaaa :)
No cóż ... to ty byłaś dyrektorem handlowym i wszystko było ok dopóki cię szef nie zwolnił...
No tak. Temat rzeka. Nawet nie wiadomo od czego zacząć. Ale spróbujmy. Po pierwsze jak idziesz tam na rozmowę o pracę to przygotuj się na to że wrażenia mogą być całkiem miłe i nawet spełnią Twoje oczekiwania co do pracy i warunków zatrudnienia. Ale nie bądź taki zadowolony przyjacielu, bo już w pierwszych dniach pracy kurtyna zaczyna powoli opadać i okazuje się że to co ustaliłeś na tej rozmowie nie zostanie dotrzymane, bo tam słowo mówione jest nic nie warte tak samo jak słowo pisane. A ty się zwolniłeś z poprzedniej firmy i myślałeś że będziesz lepiej zarabiał i pracował z mniejszymi czubami. Moja rada, lepiej zostaw sobie furtkę powrotu do poprzedniej firmy. Kolejna sprawa. Jako ten [usunięte przez moderatora] masz do wyrobienia jakąś robotę, najczęściej trafiasz do działu handlowego dlatego na nim się skoncentruje. Dostajesz plan do wyrobienia i obietnice premii, w zależności od tego jak w danym momencie idzie w firmie obietnica ta będzie aktualna do momentu jak miesięczna sprzedaż nie osiągnie zadowalającego pułapu (ale ty pasożycie firmy nie wiesz jaki to pułap bo "zarząd" nie mówi ci prawdy, wiec wymaga od ciebie więcej niż faktycznie firma ma do zrobienia), no i po osiągnięciu tego pułapu nagle premie zostają zawieszone albo stają się tematem tabu. Jeśli jesteś człowiekiem który ulega swojemu szefowi i lubi się z nim dzielić tym co usłyszy w firmie albo co mówią i myślą koledzy o tym wszystkim i nie lubisz pracować tylko pozorować pracę i bić pianę, to zrobisz tam karierę. Jeśli jesteś jednak osobą która chce uczciwie pracować i jak najlepiej wykonywać swoją pracę na jasnych zasadach to nie jest miejsce dla ciebie, wykończysz się psychicznie. Dużo by pisać, decyzja należy do ciebie.
Beznadziejna firma, zdecydowanie nie polecam jej nikomu chyba że ktoś jest hardcorem. Dyrektor nie ma zielonego pojecia o zarzadzaniu firma, wszystko dzieje sie z przypadku, żadnego dlugofalowego planowania, czysty żywioł. Warunki i plany sprzedaży potrafia zmienić sie kilkukrotnie w ciągu roku doprowadzając handlowców do zniechęcenia i efektu wypalenia. Chcesz dobrej pracy to omijaj tą firme z daleka.
Niestabilna i nierzetelna firma, zatrudnią, naobiecują a potem wyrzucą jak niepotrzebnego śmiecia. Warunki panujące w halach produkcyjnych wołają o pomstę! żeby utrzymać terminy łamane są wszelkie przepisy bhp, brak wyposażenia (na hali gdzie obrabia się stal NIE MA szlifierki stołowej, szlifierki ręczne są 1-2 często zepsute) "biuro" oraz kierownictwo ma w głębokim poważaniu co i jak, po prostu ma być zrobione. Jeżeli szukasz stabilnej długotrwałej pracy - ODRADZAM.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w BE GROUP?
Zobacz opinie na temat firmy BE GROUP tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 121.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w BE GROUP?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 109, z czego 5 to opinie pozytywne, 74 to opinie negatywne, a 30 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy BE GROUP?
Kandydaci do pracy w BE GROUP napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
