Witam, mam pytanie ile netto podwyżki dostali specjaliści w biurach?
Im nie wolno ujawniać zarobków osobą na innych stanowiskach więc nie licz na to że ktoś ci tu powie. (W teorii wogóle im nie wolno ujawiać ale to akurat jest nie zgodne z kodeksem pracy)(Jeśli tego nie wiesz to pewnie jesteś z produkcji i chcesz porównać się do biura). Powiem tak jeśli chodzi ci o strajk to w teorii ta podwyżka jest dla wszystkich taka sama, ale tak zwanych"specjalistów" to nie sądzę żeby ta podwyżka soldarności zbytnio obeszła. Jest możliwe że dostali jeszcze jakieś inne podwyżki, w końcu mamy nowy rok - a nie ze względu na strajk ogólny.
Tak tak, chodzi o coroczną podwyżkę jaką się dostaje w biurze a nie o tą co dostała produkcja ze strajku. Czy to kwoty rzędu 200-300 zł netto?
Przykro mi ale nie mogę ci ujawnić tych kwot ani nawet procentów :( Jedyne co mogę ci poradzić to nie słuchać tej propagandy którą wciska wielki management. A dlaczego chcesz to wiedzieć?
Przedział 150 - 300 zł w zależności od ocen rocznych, projektów oszczędnościowych i usprawniających i ogólnego zaangażowania. Oczywiście istotny jest również poziom absencji.
Dlaczego odpowiadasz na mój post? Mnie to nie interesuje i odcinam się od tych bzdur. Poza tym polecam ci poczytać umowe o prace jesteś pewna że wolno ci ujawniać informacje o zarobkach?
A ja ci powtarzam że nikt ci prawdziwych kwot nie poda amebo. (Ten wyżej coś usłyszał i powtarza). Po co ci takie informacje?
Tak usłyszałam, a nawet podpisałam na angażu. Nie mam w umowie żadnego zapisu, że podawanie widełek podwyżek jest zabronione. Zresztą nie widzę w tym nic złego - z tego co wiem, to pracownicy produkcyjnie dostali więcej niż pracownicy biurowi. To co podałam chyba nie jest oburzające ? Swoją drogą (wyłapię teraz masę minusów) - ludzie z produkcji wypowiadający się na tym forum delikatnie mówiąc mają nie po kolei w głowie, skoro narzekają na warunki pracy w TRW. Wybaczcie, Wasza praca jest ważna, istotna i niezbędna, ale nie oszukujmy się - nie wymaga szczególnych umiejętności (język, IT, SAP, technologia wyrobów itp.). Właściwie każdy po przejściu szkolenia i mający IQ wyższe niż szympans, poradzi sobie tu bez problemu. Oprócz tego nie ma potrzeby użerania się z klientami, dostawcami czy natrętnymi Niemcami z centrali. 2400 na rękę z marszu bez wykształcenia i 8h pracy z czystą głową po wyjściu z zakładu ? Pfff, mąż po medycynie na stażu zarabiał mniej i siedział w szpitalu nawet po kilkanaście godzin dziennie, mając w swoich rękach ludzkie życie i zdrowie.
To daj znać tym z umiejętnościami (język,IT ....) niech się nie męczą , tam gdzie teraz pracują tylko przychodzą na produkcję to zobaczymy ile wytrzyma.
Wydaje mi się, że Pani lubi szydzić z ludzi.... Burżuazyjne podeście do życia, to jest to!!! Masz pieniądze i znajomości, jesteś Panem a nawet BOGIEM, urodziłeś się w skromnej rodzinie albo nawet "KLEPIESZ BIEDĘ", nie lubisz "PIERDÓŁ i OBRABIANIA CUDZEJ (usunięte przez administratora) jesteś "NIKIM" Umiejętności? Każdy człowiek jest w stanie nauczyć się tych rzeczy, co Waćpanna podała, tylko, że często potrzebne są na to spore ilości funduszy. Będąc przeciętnie zamożnym polakiem trudno jest to osiągnąć, natomiast mając bogatą rodzinę nawet z największego NIEUKA i DEBILA zrobią OMNIBUSA. Dziękuje, dobranoc!!!
Chyba jednak źle się wydaje. Jakie spore ilości funduszy ? Nauka w szkole wymaga aż tak wielkich funduszy ? Rozumiem, że studiów też "nie da rady" skończyć bez pieniędzy spadających z nieba ? Całe studia dzienne pracowałam po zajęciach i nikt mi niczego nie dał za darmo, a na pewno nie pieniędzy. Nie kontynuuje tej bezowocnej dyskusji z osobą, która jest po prostu głupia i czyjeś lenistwo lub brak pomysłu na życie tłumaczy brakiem bogatej rodziny (to chyba jakiś żart). @Niezadowolony, tak, 2400 za pracę na produkcji to niezły szał. Rezydent na specjalizacji w szpitalu dostaje mniej za taką ilość godzin w pracy. Zachęcam pójść na produkcję do typowego Janusza Sp. z.o.o. Tam na pewno kwestie praw pracownika, bhp i etyka jest na wyższym poziomie niż w ZF.
Pracowałem jakiś czas w tym zacnym przybytku. Na start można raczej polecić, na pewno nie jest to zła firma aby rozpocząć swoją przygodę z branżą i zdobyć choć trochę doświadczenia, bezcennego na rynku pracy. Choć atmosfera raczej daleka od ideału. Zasiedzeć się raczej nie warto, bo wynagrodzenia na tle innych częstochowskich na pewno nie są złe, ale w porównaniu do innych firm z branży na terenie kraju są bardzo słabe. Do tego o wewnętrzny awans jest bardzo ciężko, a i podobno ten też nie wiąże się rozsądną podwyżką. Na temat pracy na produkcji się nie wypowiadam, bo nie spotkałem się nigdy z żadną firmą produkcyjną, gdzie pracownicy by nie narzekali. Normy i przysłowiowy bat są wszędzie. A tyle co zdążyłem zauważyć przez czas spędzony w ZF, praca wcale nie jest zła i nie należy do najcięższych. Ludziom się nigdy nie dogodzi. Kupcie sobie może po kilka krówek i świnek, będzie więcej pieniążków =))
Generalnie masz racje poza tym kawałkiem że ludziom się nigdy nie dogodzi. Ludzie odchodzili właśnie bo nie chcieli tam utknąć, bo jak sam napisałeś jest to dobra praca na start. Kiedyś pracownicy rozwijali w pewien sposób skrót TRW. A co do twoich krówek i świnek jak pracujesz w TRW to proszę cię nie ucz ludzi jak zarabiać pieniądze =))
Dobra, dobra, a podaj mi argument, czy kiedykolwiek człowiek na stanowisku "produkcyjnym" był szanowany? Szczerze? Masz bardzo negatywne zdanie o osobach, które pracują na montażu. Być może jest to spowodowane Twoją doskonałą sytuacją materialną i bogatym pochodzeniem (z pokolenia na pokolenie to i mnie skapło). W sumie, nie wnikam, jednakże dla pracowników strikte "fizycznych" należy się chyba jakiś szacunek? Prawda? Nie zmienia to faktu, iż zacne ZF TRW przyjmuje ludzi po znajomości na wyższe stanowiska, którzy pchają się w świat informatyki i automatyki nie mając wiedzy i podstaw z tym związanych....
@Po co? Chętnie się odniosę do Twojej wypowiedzi. Przede wszystkim nigdzie nie napisałem, że to jak są traktowane osoby na produkcji w zasadzie we wszystkich zakładach automotive mi się podoba. Wręcz przeciwnie, ale nie mam takiej mocy sprawczej aby cokolwiek z tym zrobić. Szanuję każda jedna pracująca w ten sposób osobę, bo wiem jak taka praca może być stresująca i denerwujaca. Miałem jednak okazję obserwować trochę pracę na produkcji w ZF i nie dostrzegłem tam tych setek problemów, z powodu których ludzie wylewaja tu swoje żale. Normy, rygor, nie do końca mili liderzy.. To jest standard w tej branży, bo każdy jeden ma nad sobą inny bat i robi wszystko by jak najrzadziej nim dostawać po... plecach.... Na głowę się tu nie leje, praca nie jest męcząca, nie śmierdzi, duża stołówka, bądź co bądź regularne podwyżki, jakieś lepsze lub gorsze benefity.. Jak na standardy branżowe jest co najmniej OK. A jak wiadomo wszędzie dobrze tam gdzie nas nie ma... Pokaż mi proszę firmę produkcyjna, gdzie ktoś kiedyś napisał na takim forum, że praca jest lekka, dobrze płacą.. bla bla bla... Na moją sytuację materialna sam sobie ciężko zapracowalem, a z nieba niestety nic mi nie skaplo i jakoś się na to nie zanosi. Co do końcówki wypowiedzi to na pewno jest ziarno prawdy w tej legendzie =) pozdrawiam
Witam, kilka dni temu pojawiło się ogłoszenie,że szukają osób do prac porządkowych przez Mega Service do TRW w Częstochowie i mam odnośnie tematu kilka pytań: 1. Jak wygląda zakres obowiązków, czy warto zadzwonić ? 2. Czy jako pracownik porządkowy tego zakładu mogę korzystać z autobusów TRW ? 3. Czy pensje są zawsze na czas do 10-go ?
jak większość nowych będziesz robił za dwóch ,nie licz na specjalne traktowanie tak ,starsi się lenią a młodzi harują , transport darmowy tak a pensję to zależy od firmy mega serwis nie znam???
Tak, ogłaszają się na olx w Częstochowie "Mega Service - technologie czystości" mają takie logo niebieskie w postaci tych napisów i strzałek pozwijanych i piszą,że poszukują pracowników do prac porządkowych w nowej hali w Skorkach na Dźbowie wybudowanej przez TRW/ ZF. Nie wiem gdzie tam jest zakład TRW na googlach też nie wyszukuję tylko pokazuje na ul. Rolniczą albo Legionów. Jeśli chodzi o zarobki to są takie podane: 2 250 - 2 350 zł/mies. ale brutto chyba.
Witam, mam pytanie na jakie zarobki netto na start (osoba z doświadczeniem) i na jakie po kilku latach można liczyć w Globalnym biurze zakupów ? Jak osoby pracujące w nim oceniają pracę pod względem rozwoju, atmosfery i atrakcyjności?
Wykonujesz test który niema nic spolnego z pracą na produkcji poco niewiem
Burd.el dziad.ostwo gbu..ry cha.my idealnie pasują sami do siebie nowych traktują z góry czyli wszyscy sa glupi nigdy jeszcze nie widziałem żeby tak marnować pieniądze __ uwaga firma ma klucze do szafek pracowników bhp przegląda szafki nowym pracownikom kopiuje klucze do mieszkania pozbywają się nowego pracownika i pół roku później masz okradzione mieszkanie!!!!!
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Inżynier Serwisu Obrabiarek Laserowych
Specjalista ds. Wentylacji Mechanicznej (Rekuperacja)
Opiekun Osób Starszych (Pan Kurt 79 lat)
TRW Legionów. Dyrektor Operacyjny Piotr W. jest mężem córki siostry Dyrektora TRW Legionów Krzysztofa Sz. Jest to tajemnica poliszynela, ale i niedopuszczalne praktyka. Przez te ukryte koligacje rodzinne był ciągnięty przez swojego 'wujka' przez lata w górę (ostatecznie zastąpił szanowanego powszechnie Dyrektora Operacyjnego Wiesława G). Teraz obaj sobie rządzą na Legionów. Piotr W., w mojej opinii, niespecjalnie lubi ludzi i nie ma oporów, by być wobec nich bezwzględnym. Ze względu na ww. koligacje rodzinne nie istnieje niestety instytucja odwoławcza do decyzji Dyrektora Operacyjnego. Krzysztof Sz., wydaje się, że lubi udawać dobrego wujka. Do brudnej roboty awansuje sobie osoby o pasującej mentalności, np. Magdalenę S. (szefowa HR Legionów), czy Witolda B. (szef Innowacji Legionów). Oni udowodnili wcześniej swą uległość, odpowiednio, bezrefleksyjnymi zwolnieniami pracowników oraz podnoszeniem norm bez uzasadniających to usprawnień na liniach. Przykro jest obserwować, jak Krzysztof Sz., którego kiedyś szanowałem, potrafił się zmienić, by się nie dać oderwać od korporacyjnego koryta. Żadne pieniądze nie są tego warte, gdy potem wstyd pokazać swoją twarz 'na mieście', gdy spojrzenie na własne odbicie w lustrze staje się nieznośne. Zaś powód, że TRW w Częstochowie kojarzy się z obozem pracy, jest finansowy. Otóż jakiś czas temu TRW Automotive zostało odkupienie przez fundusz inwestycyjny. Jego celem było jedynie pompowanie wskaźników giełdowych, by cena akcji szła w górę. Wtedy po raz pierwszy nastąpiło pogorszenie sytuacji pracowników. Następnie TRW, wygolone do kości, zostało sprzedane z fantastycznymi, na papierze, wskaźnikami do ZF jako kura znosząca złote jajka. Zakup został sfinansowany z kredytu, na którego spłatę, wyciśnięte już wcześniej jak cytryna, TRW ma zarobić. Zasadniczo nie ma już z czego golić ani wyciskać, ale Krzysztof Sz. i jego 'siostrzeniec' Piotr W. podjęli się tego zadania i je właśnie realizują. Płacą pieniądze przede wszystkim tym osobom, które są gotowe przyjąć ich zdegenerowany system wartości za swój własny i zapomnieć o przyzwoitości i szacunku do człowieka. Celem jest wyciśnięcie jak najwyższej sprzedaży na osobę i jak najmniejszego kosztu zatrudnienia. Zarówno liczba pracowników, jak i wysokość ich pensji stoi na przeszkodzie w drodze do 'sukcesu'. Premiowane są projekty, które redukują zatrudnienie w odniesieniu do wykonywanej pracy. Pracownik produkcji w oczach Kierownictwa zatracił swe człowieczeństwo i stał się zbędną cyfrą w Excelu.TRW w Częstochowie nie istnieje po to, by pełnić misję społeczną dawania godnej pracy, lecz jedynie by wyeksploatować lokalną siłę roboczą i wytransferować zyski za granicę. Wydaje się, że w opisanych okolicznościach szary pracownik nie ma perspektyw zmiany sytuacji na lepszą. Jest wykorzystywany ponad miarę przyzwoitości. Gdy próbuje wyartykułować swe wątpliwości, słyszy, że nie zdaje sobie nawet sprawy, jaki powinien czuć się szczęśliwy. Ci na górze nie mają oporów, by dymać dół. Kiedyś nawet usłyszałem z ust Krzysztofa Sz. usprawiedliwienie : '...Trzeba się było uczyć...'
Panie Krzysztofie Sz. na liniach pracują ludzie z wykształceniem wyższym niż Pan je ma i wykreowana przez Pana Magdalena S. nie wspomnę już o Liderach
Relacja rodzinna na Legionów między dyrektorem Sz. a dyrektorem operacyjnym W. (mąż siostrzenicy Sz.) - nazywa się nepotyzm. Zachęcam do sprawdzenia w Internecie, co to oznacza i dlaczego tak nie można. Sama dyrekcja łamie więc skrycie podstawowe zasady uczciwości. Jak można więc ufać w sprawiedliwe awanse i regulacje wynagrodzeń w zakładzie ? Jak można wierzyć, że kierują się dobrem nas - pracowników, a nie wyłącznie swoim własnym ? Jak pracować z zaangażowaniem, gdy czuję się wyzyskiwana ?
Zła dyrekcja na legionów to terror i wyzysk za grosze podwyżki zawsze poniżej krajowej co to za przyszłość do niczego człowiek w życiu nie dojdzie czemuś bogaty boś swiniowaty
Tak Ci Panowie a miałem niedawno ,, przyjemność'' z nimi rozmawiać to ludzie bez skrupułów i sumienia. Za stołki sprzedaliby duszę diabłu, omijajcie takich dużym łukiem.
Może napiszę także swoją opinię :) Do czego można się doczepić? W sumie do wszystkiego. Osoby powyżej 190cm to lepiej niech tam nie idą. Stanowiska według standardów krajowych i unijnych nie są w ogóle przystosowane. Wyśrubowane normy w takim stopniu, że jeśli nie pracujesz z kimś to samemu tego nie zrobisz. Fizycznie nie da się wyjść do toalety, bo po prostu nie nadrobisz tego wszystkiego. Praca jest stojąca. 7.5 godziny to jest stanie. Na niektórych stanowiskach można jeszcze śmiało zrobić po 3-4 kroki, ale są takie gdzie się stoi. Wracając do wzrostu. Osoby wysokie mogą wręcz klęczeć i sięgną do wszystkiego. Jakaś forma siedzeń jest niedopuszczalna. Ludzie są dla siebie także niemili, ciągle jakieś kłótnie. Po prostu wygląda to jak (usunięte przez administratora) :) Nie dziwcie się, że ludzie pracują tu po kilka dni, bo młodzi nie dają sobie w kaszę dmuchać i wiedzą, że znajdą lepszą ofertę. Zarobki jak na typ pracy są absurdalne. 14,7zł brutto/h? Może zróbcie 28zł brutto/h to wtedy ludzie chętnie przyjdą do pracy, ale jednak lepiej zapłacić swojemu wujkowi, cioci, tacie, babci i innych pochodnych rodziny z wysokich stanowisk. Najgorszemu wrogowi nie poleciłbym tutaj pracy. Nie za takie pieniądze. Jeśli chcesz zmarnować swoje zdrowie to proszę bardzo.
Ci, co zarządzają ZF-TRW - dyrekcja i kierownicy, są wykształceni i inteligentni. Tak więc w pełni świadomie, za pieniądze i strach przed ich utratą, traktują ludzi jak bydło. To idzie od góry - od dyrektora zakładu, przez dyrektora operacyjnego (siostrzeńca dyrektora zakładu) i kierowników. Zabili szacunek do drugiego człowieka w imię wskaźników, za które biorą judaszowe srebrniki od bezwzględnych mocodawców w Niemczech.
Na Legionów to taki model zarządzania z Korei Północnej. Skoligaceni Krzychu i Pietrek jak Kim Dzong Il i Kim Dzong Un. Strach się nie bać.
Jak jest w TRW? Tak świetnie że ludzie się rzucili do referendum strajkowego. Kto wie może idzie lepsze gdy zmieni się wreszcie ta odczłowieczona dyrekcja i ich protegowani. Nigdy nie byłem zwolennikiem Solidarności w TRW Częstochowa (mają swoją stronę www, z której się można trochę dowiedzieć) ale faktycznie to oni mają teraz realną szansę by wreszcie coś poprawić. Nowa Dyrekcja to byłaby jakaś nadzieja. Przynajmniej pomarzyć sobie można.
Testy w siedzibie ZF składają się z dwóch części: - analitycznej - test na spostrzegawczość oraz analizy wykresów, przy niektórych pytaniach trzeba coś obliczyć, - językowej - test ok 30 pytań + 2 zadania opisowe, np napisanie emaila do kontrahenta. Rozmowa z Managerami na temat dotychczasowej pracy, umiejętności, kilka zdań po angielsku. Pytania do kandydata typu: jak zapatruje się na wyjazdy zagraniczne, konieczność zostawania po godzinach.
Witam, widzę że poszukują osób do sprzątania na terenie TRW czy warto tam aplikować ? i czy jest możliwość zdobycia uprawnień u was na wózki widłowe ?
Jaka jest stawka pracownika przechodzacego pod firme zf ?
zamówienia spadają kryzys pomału wchodzi pozwalniają a potem zakłady do likwidacji albo do jakiejś Rumunii
najpierw pewnie pozwalniają tych starszych pracowników co mają wyższe stawki zostawią nowych młodych by wycisnąć z nich wszystkie soki
najpierw pewnie pozwalniają tych starszych pracownicków co mają wyższe stawki a zostawią nowych mlodych by wycisnąć z nich wszystkie soki a potem zostawić
Droga, kochana Dyrekcjo... Co wy robicie z tym zakładem, niedługo nikt tam nie będzie pracował. Zostaną wam tylko Ukraińcy i patologia z żółtym papierami. I tak nie ma kim pracować. Starzy pracownicy są rozmieszczenie na najcięższe stanowiska,bo nowi są oszczędzani, żeby nie uciekli. Z zakładu odchodzą solidni pracownicy co pracowali po parę lat. Ale to i tak wam nic nie daje do myślenia.... tak dalej.... Tylko zastraszanie nadgodziny my już nie mamy sił...... Stary pracownik może już niedługo nowy pracownik
Dokładnie , ucieklam po kilkunastu latach z tego syfu i teraz śpię spokojnie ....zero stresu . Teraz z uśmiechem na twarzy idę do pracy. Zarobki na początek dostałam takie (tylko.1 zmiana )jak po XX latach w tym.zakładzie na 3 zmiany .Nikt mnie nie je... że nie mam związanych włosów, niezapietego fartucha czy za krótkiej sukienki JESTEM WRESZCIE SZCZĘŚLIWYM PRACOWNIKIEM.
Jestem ciekawa bo dostałam propozycję pracy do Trw i się zastanawiam czy tam warto?a widzę opinie mocno podzielone
Gdzie może mi Pani napisać co to jest za firma teraz obecnie co Pani pracuje?skoro tu na forum nie?bo może tam są przyjęcia
Tak wogole to czemu wszyscy szukają pracy w tych dużych firmach, w mojej obecnej pracy na produkcji zarabiają od 3500 do 7000 zl i tylko 1 zmiana.
Akurat najmniej mi zależy czy mi wierzysz.Ja nie jestem na produkcji więc zarabiam mniej ale tak tam zarabiają
Przykro mi Krzysztofie ale jesteś dla dyrekcji jedynie baterią napędzającą cały ten moloch. Liczy się jedynie końcowy wynik, zysk i wartości na słupkach. Każdy pracownik to śruba którą trzeba dokręcać. Prawda jest taka że sytuację zmieni się tylko gdy pracownicy się postawią. Oczywiście wtedy straszenie że inwestor przeniesie fabrykę. To niech przenosi, gwarantuje że w dzisiejszych czasach od razu znajdziesz pracę. Góra ma dużo więcej do stracenia niż robol i jego 2500 w porywach przy dobrym miesiącu.
Panie Krzysztofie, a co ma powiedzieć człowiek, który zostaje po "śmiesznej" umowie 2 tygodniowej zwolniony? Bez podania uzasadnienia a najszybciej to z powodu nie wyrabiania norm. Będąc na szkółce, szkoleniu normy nie obowiązują nowego pracownika! Poza tym, jacy Ci ludzi z produkcji i kontroli jakości mają kwalifikacje? albo liderzy? Co najwyżej Akademię Polonijną albo Turystykę na AJD a pracują w zakładzie przeznaczonym dla ludzi po studiach technicznych!!!!
Chłopie, musiałeś się wyjątkowo nie nadawać do tej roboty skoro w tych czasach nie dali Ci kolejnej umowy. Pan Krzysztof wcześniej o tym pisał, że nowi są oszczędzani żeby nie uciekli, a Ciebie poprostu chcieli się pozbyć więc musiałeś być wyjątkowym nierobem.
Nie polecam, normy bardzo wysokie, tak żebyś się zajechał fizycznie. Na niektórych stanowiskach nie ma możliwości wyrobienia normy jeżeli pójdziesz do ubikacji, bo norma jest tak zrobiona, że stoisz lub siedzisz przy maszynie i ona Cię ogranicza, 5min. norma nie zrobiona. Wiodącego musisz się pytać czy możesz iść do ubikacji, by ktoś za Ciebie nadgonił lub powie Ci, że od tego masz przerwę. Ciągle przychodzą nowi ludzie, parę dni czy 14dni, bo tyle jest na 1 umowie przez agencję i odchodzą. Liderzy i wiodący to zwykłe chamy, dla nich liczy się tylko to żeby norma została zrobiona, nie ma tak, że masz jeden cięższy dzień, zapomnij. Zarobki? 14,70brutto, proszę was za monotonną pracę gdzie nie masz 5min wolnego w godzinie? Darujcie sobie, nie warto, na legionów nawet plandekę wywieszają, by pozyskać pracowników, bo za takie gufnianie pieniądze nikt nie chce tam pracować.
Co mógłby zrobić pracodawca aby poprawić atmosferę w firmie: nie polecam pracy na liniach produkcji stawka tylko 14.70 brutto nie ma szans na podwyżkę czy awans 12 miesięcy pod agencją praca po tym okresie albo zwalniają albo umowa z trw bezposrednio umowa z trw bez stawki godzinowej tylko podstawa 2300 brutto i ok 150 brutto premia jesli w agencij pracy było chorobowe ok tygodnia nie ma szans na umowe z trw po tych 12 miesiacach
Witam jakie są zarobki w tej firmie?
(usunięte przez administratora)
Jak Ci kasa pasuje to bierz, nie jest tak źle jeżeli chodzi o pracę....wymieniasz worki ze śmieciami i kartony .
Nie polecam pracy na produkcji przez agencje pracy niski zarobek jak na prace z wysokimi bardzo normami na nie których liniach praca jest od godziny do godziny praca bardzo monotona stawka 14.70 bruto czylki ok 2300 neto z dodatkami maskra ciągłe kontrole pracy przez lidera kierwnika technologa i bhp czasmi pracowałem tam 2 lata i nie polecam najgorszy zakład w jakim byłem słyszałem tylko ze brembro gorsze ale tam nie pracowałem wiec nie wypowidam sie
ile można zarobić na stanowisku z językiem niemieckim? czy są jakieś premie?
coraz mniej zamówień idzie wielki kryzys będą zwalniać niebawem a potem przenosić zakłady
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w TRW?
Zobacz opinie na temat firmy TRW tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 117.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w TRW?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 95, z czego 5 to opinie pozytywne, 64 to opinie negatywne, a 26 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy TRW?
Kandydaci do pracy w TRW napisali 7 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
