Nie polecam choćby rozmowy kwalifikacyjnej w tej firmie. Rozmowa szła ok dopóki pan prezes (specjalnie z małej litery) nie stwierdził że mam wadę bo jestem panną, po czym stwierdził że jestem młoda i zaraz będę zachodzić w ciążę. Powiedziałam że nie planuję dzieci chociaż wiem że nie musiałam tego mówić a on się mnie spytał dlaczego nie planuję i wtedy już mu odpowiedziałam że nie chcę odpowiadać na to pytanie. Później nie pytając mnie czy znam jakiekolwiek metody laboratoryjne stwierdził że nic kompletnie nie umiem a przecież mgr inż to raczej w chipsach nie znalazłam ale już nie miałam siły go poprawiać bo wiedziałam że nic z tego nie będzie. Zostałam zdyskryminowana ze względu na stan cywilny, wiek i płeć. Dodatkowo wypytywał mnie o moje plany macierzyńskie i podważył moje wykształcenie i w zasadzie to instytucje uczelni. Pracy oczywiście nie dostałam.
Były prowadzone dwie rekrutacje pracownik biurowy do działu jakości (coś takiego) i jeszcze jedna (nazwy nie pamiętam ale tu chodziło o te pobieranie próbek z portu w piątek i świątek). Interesowała mnie tylko ta pierwsza rekrutacja. Na rozmowie dowiedziałam się, że chodzi o to drugie stanowisko bo na to pierwsze Pan prezes już kogoś ma!!. Głównie to gadał Pan Prezes i w sumie to nie zapytał o nic konkretnego. Z jego strony żadne stawki nie padły tylko pytał ile ja bym chciała. Za nadgodziny płacić nie chce tylko najlepiej żeby stawka już była ustalona jedna. Zapytałam tylko co w sytuacji gdy ktoś np. nie da rady być dostępny w czasie nieprzewidzianych nadgodzin. Po tym pytaniu chłop się zdenerwował i na tym rozmowa się zakończyła.
W dziale zapewnienia jakości, jak się ludzie do siebie odnoszą i jacy tu są przełożeni z szefem włącznie? Do tego właśnie działu szukają pracownika biurowego, a w ogłoszeniu jest o przyjaznych warunkach pracy. Chcę także wiedzieć, czy równie przyjazne są warunki płacy (dla pracownika)?
A i jeszcze jedno, prezes pyta o oczekiwania finansowe, ale jak mu powiedziałam ile chcę, to powiedział, że on mi tyle nie zapłaci, a uważam, że jak na te czasy z wykształceniem i doświadczeniem prawie 4 letnim na laboratorium to stawka powyzej 4000 zł powinna być normą.Także, jeżeli nie chcesz najniższej krajowej to dla prezesa to będzie strzał w policzek.
Widzę że już od dawna nikt nic nie dodaje, coraz mniej osób decyduje się na pracę w tym miejscu powiem może o swoich odczuciach Atmosfera-w miarę ok z tym że musisz się mieć na baczności bo za długo będziesz wiązać buty i już idzie skarga do kierownika od ,,kolegi” z pracy, co do zarobków niskie każdy kto tam przychodzi to na chwilę bo jest wiele firm w tym sektorze oferujące lepsze wynagrodzenie, od każdego usłyszysz narzekania co do warunków pracy i płacy zależy kto co lubi ale ,,czynniki szkodliwe” i dużo fizycznej tyrki za najniższą krajową to zupełnie nie opłacalny kierunek, jest wiele lepszych ofert na rynku pracy za podobną pensję jak nie masz wyboru ok ale zdrowie trzeba szanować a za (usunięte przez administratora)nie opłaca się najzwyczajniej.
O, fajnie, że jest tu tak wprost mowa o kasie, bo dla mnie to ważne. Co do tej atmosfery, to ona jest w całej firmie w miare ok, czy w konkretnym dziale? Ja to chciałam wysłać cv na stanowisko asystentki zarządu i ciekawi mnie, czy tam też atmosfera jest do zniesienia, na co dzień.
Zależy jak trafisz, wiele ludzi jest naprawdę miłych i życzliwych ale znajdują się też fałszywe osoby. Problem jest w głównym budynku. Zarząd jak to zarząd trzeba wykonać nie zależnie co chce i w jaki sposób to przekaże.
W dziale zapewnienia jakości, jak się ludzie do siebie odnoszą i jacy tu są przełożeni z szefem włącznie? Do tego właśnie działu szukają pracownika biurowego, a w ogłoszeniu jest o przyjaznych warunkach pracy. Chcę także wiedzieć, czy równie przyjazne są warunki płacy (dla pracownika)?
Na rozmowie pan prezes od razu informuje, że praca polega na pracy w weekendy i jest dużo nadgodzin. Tylko nie rozumiem po co w ogłoszeniu piszą 7-15? Na pracuj.pl kontakt z kandydatem jest tuż po otworzeniu cv, więc chyba są w akcie desperacji, żeby kogoś znaleźć. Pochwała za szczerość na rozmowie.
Istotnie szczerość się liczy. Ale czas też się liczy, to w końcu najcenniejsze, co jest w życiu każdego człowieka. Ile więc płacą za pracę i jak opłacają nadgodziny?
apliowałaś / łeś może na to biurowe do jakości ? alby jak wyglądała rozmowa rekrutacyjna, co prawda ogłoszenia już nie ma ale jestem ciekaw
Daj sobie spokój, byłam na rozmowie takiej żenady, to już dawno nie przeżyłam wyszłam zniesmaczona, pytał się co robiłam a on do mnie, że analizy, które robiłam były podstawowymi analizami, więc nic nie umiem, że oni szukają kogoś z doświadczeniem, powiedzialam, że po pierwsze w ogłoszeniu nic nie było o tym, że ma być osoba z doświadczeniem konkretnie w tej dziedzinie, po drugie widzieli moje CV, gdzie mam wpisane co robiłam i mogli do mnie nie dzwonić. Takim optymistycznym akcentem zakończyłam rozmowę. W ogłoszeniu nic nie jest napisane o pracy zmianowej a on mówi, że pracują w weekend, w nocy i w święta. Prezes to nieprzyjemny człowiek i to już na rozmowie. Nie polecam.
A i jeszcze jedno, prezes pyta o oczekiwania finansowe, ale jak mu powiedziałam ile chcę, to powiedział, że on mi tyle nie zapłaci, a uważam, że jak na te czasy z wykształceniem i doświadczeniem prawie 4 letnim na laboratorium to stawka powyzej 4000 zł powinna być normą.Także, jeżeli nie chcesz najniższej krajowej to dla prezesa to będzie strzał w policzek.
Czy w Polcargo International Sp. z o.o. zaszły jakieś zmiany od momentu pojawienia się ostatnich opinii?
Nie polecam choćby rozmowy kwalifikacyjnej w tej firmie. Rozmowa szła ok dopóki pan prezes (specjalnie z małej litery) nie stwierdził że mam wadę bo jestem panną, po czym stwierdził że jestem młoda i zaraz będę zachodzić w ciążę. Powiedziałam że nie planuję dzieci chociaż wiem że nie musiałam tego mówić a on się mnie spytał dlaczego nie planuję i wtedy już mu odpowiedziałam że nie chcę odpowiadać na to pytanie. Później nie pytając mnie czy znam jakiekolwiek metody laboratoryjne stwierdził że nic kompletnie nie umiem a przecież mgr inż to raczej w chipsach nie znalazłam ale już nie miałam siły go poprawiać bo wiedziałam że nic z tego nie będzie. Zostałam zdyskryminowana ze względu na stan cywilny, wiek i płeć. Dodatkowo wypytywał mnie o moje plany macierzyńskie i podważył moje wykształcenie i w zasadzie to instytucje uczelni. Pracy oczywiście nie dostałam.
I tu faktycznie rozmowa jest zawsze bezpośrednio z samym Prezesem? tutaj nikt z hr nie pracuje? A gdzie konkretnie ta rozmowa się odbyła tak właściwie?
Też nie polecam, okłamują w ogłoszeniach że praca pn-pt 7.00-15.00 a na rozmowie się okazuje że jednak nie. Dodatkowo w ogłoszeniu oferują godne zarobki ale po opłaceniu rachunków to mi nawet na przejazdówkę nie starczy.
wow , ciezko uwierzyc ze cos takiego bylo na rozmowie .czy jest tu ktos z hr i moze sie odniesc do tej sytuacji/?
Ciekawa jestem czy w takim razie prezes zawsze zadaje kobietom-kandydatkom pytania o macierzyństwo w przyszłości? Czy jakaś pani została przyjęta do pracy nie posiadając jeszcze dzieci tak w ogóle? I czy w związku z tym ktoś kiedyś został może zwolniony po macierzyńskim, czy nie było takich przypadkow?
Nie polecam, rozmowa kwalifikacyjna na żenująco niskim poziomie jeśli w ogóle można nazwać to rozmową. Przede wszystkim rozmowa nie dotyczyła nawet stanowiska na które aplikowałam tylko innego ponieważ Pan Prezes postanowił dokonać zmian kadrowych i poprzesuwać pracowników do innych działów. Oczywiście nie omieszkał o tym poinformować, zapytać czy jestem nadal zainteresowana tylko zapewne stwierdził, że jestem osobą w głębokiej desperacji i wezmę wszystko co dają a dają nadgodziny i pracę w weekendy i święta, oczywiście najlepiej wszystko w cenie wynagrodzenia zasadniczego. Na koniec stwierdził, że chętnych to on ma 100 osób i on sobie kogoś wybierze. Podsumowując szkoda czasu na taka żenadę.
A jakiego stanowiska miała dotyczyć rozmowa? To o czym rozmawialiście, jakie pytania Tobie zadawano? Długo czekałaś zanim Cię zaprosili na tę rozmowę? Powiedzieli Ci w końcu jaka jest stawka za nadgodziny?
Były prowadzone dwie rekrutacje pracownik biurowy do działu jakości (coś takiego) i jeszcze jedna (nazwy nie pamiętam ale tu chodziło o te pobieranie próbek z portu w piątek i świątek). Interesowała mnie tylko ta pierwsza rekrutacja. Na rozmowie dowiedziałam się, że chodzi o to drugie stanowisko bo na to pierwsze Pan prezes już kogoś ma!!. Głównie to gadał Pan Prezes i w sumie to nie zapytał o nic konkretnego. Z jego strony żadne stawki nie padły tylko pytał ile ja bym chciała. Za nadgodziny płacić nie chce tylko najlepiej żeby stawka już była ustalona jedna. Zapytałam tylko co w sytuacji gdy ktoś np. nie da rady być dostępny w czasie nieprzewidzianych nadgodzin. Po tym pytaniu chłop się zdenerwował i na tym rozmowa się zakończyła.
Rozmowy nie były stresujące, najpierw rozmawiałam z panią kadrową, następnie z prezesem. Jakby nie można było przeprowadzić jednej rozmowy z obiema osobami.. Co bardzo mi się nie spodobało, to obietnica poinformowania o wyniku rekrutacji. Obiecano telefon nawet w razie nieprzyjęcia. Oczywiście, nikt się nie odezwał. Bardzo nieładnie. Dodatkowo, na minus, w każdej rozmowie omawiano inne warunki pracy. Co innego mówiła kadrowa, co innego prezes.
Pytania były konkretne, o przebieg dotychczasowej pracy i doświadczenie.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Dużo tu mowy o nadgodzinach. Czy są rozliczane z zgodnie z kodeksem pracy?
Polecam. U Pana Prezesa wisi godło Polski w gabinecie. Podkreśla powagę, patriotyzm, zaangażowanie i poświęcenie jakie jest wymagane od każdego w pracy. Mało jest takich pracodawców. A że się mało zarabia, dużo pracuje no cóż... Utrzymanie firmy, zarządu kosztuje - trzeba to zrozumieć i pracować na to.
Poszedłem na rozmowę przygotowany ,i z wiedzą z opinią jakie były wcześniej wypisane,piszę tylko do tych chcą isc na kontrolera jakości,jeszcze takich bajek nie słyszałem ,dwa nic konkretnie o kasie ,ale chcieliby ażeby za free w sobotę, niedzielę robić,żadnych konkretów w sprawie płacy ,z tym się też nie spotkałem,dobrze pisali wcześniej ,chcesz żeby rodzina i dzieci zapomniały o tobie zapraszam,kierownictwo będzie w weekendy prowadziło życie rodzinne a ty będziesz ich wołem za nic ,jednak to prawda (usunięte przez administratora)chyba że chcecie robić za (usunięte przez administratora) nie polecam wyczułem już to po pierwszych słowach rozmowy rozpamiętując to co czytałem w opiniach ,100i10000procemt prawdy ,dajcie spokój szkoda czasu
to prawda ,gadka szmatka o sztormach spóźnionych statkach,praca za sobotę czy niedzielę to nadgodziny ,a nie czarują może za darmo jeszcze i w święta dajcie sobie spokój
A co dokładnie? Naprawdę wymagają, żeby pracować za darmo w weekendy, bo coś nie chce mi się wierzyć? Finansowo też nic się nie poprawiło?
Mnie najbardziej rozbawiło jak kierowniczka na rozmowie powiedziała że każdy sam sobie kupuje fartuchy bo każdemu się co innego podoba. Co to za pomysł? Praca to nie rewia mody.
Odradzam. Decydując się na pracę tam traci się życie towarzyskie
do pracy przychodzi się pracować , co ma do tego zycie towarzystkie ktore prowadzi sie po pracy jednak ?
@Aleksandra z wcześniejszych opinii zobaczysz że obiecują pracę pn-pt 7-15 a w rzeczywistości jest trochę inaczej.
Dokładnie. Po przyjściu do pracy okazuje się, ze praca na nadgodzinach, czasem w porze nocnej oraz w każdy weekend.
Nie polecam, za takie pieniądze nie warto tam przychodzić szczególnie że są inne i zdecydowanie lepsze oferty.
Stanowczo odradzam, w ogłoszeniu napisane że praca od pon do pt w godz. 7-15 a przychodzi co do czego to są dwie zmiany plus soboty.
Mi też tak powiedzieli na rozmowie. Nie rozumiem po co kłamać w ogłoszeniu, można było nic nie wspominać o godzinach pracy.
Na rozmowie usłyszałam tylko, że czasami trzeba zostać dłużej i na to się zgodziłam. Jak sie okazało to dwa lub trzy razy w tygodniu jest druga zmiania od 12 do 20. Na rozmowie ani słowa o tym nie było.
No właśnie, w ogłoszeniu piszą że praca pn-pt 7-15, a jak przychodzi co do czego to trzeba być dyspozycyjnym 24/7, bo statek, bo sztorm czy inne.
Z tego co widzę to szefostwo zatrzymało się w czasie jak ich dywany z PRLu. Zadają pytania niezgodne z prawem albo w ogóle ich nie zadają i podsumowują kandydata na podstawie nie wiadomo czego. Porażka.
Rozmowa u nich to dno. Kierowniczka wypytywała mnie o studia, ale na moje próby powiedzenia czegoś o swoim doświadczeniu zawodowym przerywała i zmieniała temat. Na koniec powiedziała że mam zerowe doświadczenie. Oczywiście pracy mi nie zaproponowano.
Czy ktoś pracuje jako próbobiorca węgla na kopalni? Jak to wygląda? Jaka to praca? Czy jest bardzo crzka, czy płacą jest odpowiednia? Proszę o odpowiedź.
Tak, ale jeszcze nie ma odzewu, więc chciałbym poznać opinię tych, którzy może tym się zajmują.
Warunki zależą od kopalni bo każda jest inna i ma inny układ przeróbki. Trzeba mieć na uwadze ze twoja praca to nie tylko pobieranie prób. Będziesz najprawdopodobniej robić wiele innych rzeczy które robi się w kontroli jakości. Wynagrodzenie minimalne plus dodatki typu godziny nocne, dodatek bhp, szkodliwe (śmieszne), jesienią i zima bony na posiłek regeneracyjny. Zarobisz więcej niż najniższa krajowa, praca od pn-pt (firma nie pracuje w weekendy). Kopania = praca fizyczna w brudnym i kąpiele na łaźni. Pisze suche fakty. Kawy się napijesz, jednego dnia nie bd wiedziała jak się nazywasz a innego umrzesz z nudów. Tyle.
No to faktycznie takie trochę skrajne, że raz się narobisz a innym razem zanudzisz. w sumie to bez sensu le pewnie trudno byłoby to jakoś unormować, bo raczej już wcześniej by się za to wzięli. Piszesz o śmiesznym szkodliwym, doprecyzujesz?
Czemu 3/4, wyjaśniali? Ze względu na Ciebie czy po prostu na więcej nie potrzebują?
Na tej kopalni ogólnie każdy jest tak przyjęty. Nie ma całych etatów. Tylko 3/4 i jeszcze trzy tygodni pracy, potem tydzień wolnego, ale w ciągu tego tygodnia mogą wezwać na inną kopalnię, gdy kogoś brakuje.
Jak wygląda podstawa wynagrodzenia w Polcargo International Sp. z o.o.?
Mimo wielu negatywnych opinii, jako pracownicy odgrywacie dużą rolę w rozwoju firmy. Polcargo już cztery razy otrzymało Certyfikat Solidnej Firmy, a ostatni całkiem niedawno, bo w 2009 roku. Jako pracownicy jesteście fundamentem tych właśnie nagród i o takie osoby powinno się dbać i doceniać. Jak reaguje w takim razie kadra kierownicza na wasze wnioski o podwyżkę?
Polcargo ciągnęło na swojej legendzie, dobrej koniunkturze na rynku i braku konkurencji. Czasy się zmieniły konkurencja poszła do przodu (w sumie Polcargo nie jest już konkurencją dla takich firm jak Hamilton bo to już inna liga). W zasadzie większość wartościowych ludzi tą firmę opuściło co nie pozwala jej rozwijać. Szefostwo nie docenia swoich wieloletnich pracowników - fachowców w danej dziedzinie - woli zapłacić komuś nieznanemu z zewnątrz.
W ostatniej części swojej wypowiedzi poinformowałeś, że według Ciebie szefostwo nie docenia wieloletnich pracowników. Czy osoby doświadczone i długo pracujące w tej firmie nie mają możliwości otrzymania np. podwyżki wynagrodzenia?
Podwyżka jest możliwa w 2 przypadkach 1) podniesienie najniższej krajowej 2) złożenie wypowiedzenia. Trzeciej opcji nie ma. dyrekcja nawet jak przytula po 100k premii kwartalnej zawsze mówi "nie ma pieniędzy pracy i wpływów". Jeżeli potrafisz cokolwiek to nie jest firma dla ciebie
Jak Zarząd spółki przegrał wszystkie sprawy w Sądach dotyczących płacenia składek ZUS .Nadgodziny są ozusowione i placone.
(usunięte przez administratora)
Zastanawia mnie jedno, ludzie tak piszą ale nadal tam siedzą, bo z tego co mi wiadomo rotacja nie jest az tak duża. No ale w naturze polskiej jest przecież narzekanie i nie robienie nic poza narzekaniem
Hmm od kiedy jestesmy na Ty. :) A na poważnie, ja nikogo nie bronię, ba uważam że takie zarobki, zwłaszcza jak na taką firmę są haniebne. Ale czy nie lepiej zacząć robić coś z tym (szukać innej pracy itd) niż siedzieć w tej firemce i narzekać jak to jest źle? Just sayin.
Zatrudnij się w laboratorium to zobaczysz rotację. Nawet dobrze osób nie zapamiętasz; nie zaprzyjaźnisz się a już ktoś nowy będzie.
Nie do uwierzenia jest fakt, że nadal nikt z tym nic nie robi. Moze czas porozmawiać z kierownictwem/prezesem? Może ludzie wyżej zastanowią się nad tym... To jedna z nielicznych firm na terenie Szczecina, jeśli chodzi o laboratoryjne prace więc szok tym bardziej że zarobki poniżej 2k. A jeśli to prawda to uciekajcie stamtąd ludzie, nie kształciliście się na dość trudnych studiach by teraz dostawać poniżej pensji humanistów w MacDonaldzie/KFC.
Siedzą tam ludzie którzy w ogóle nie chcą się rozwijać albo nie maja wykształcenia i pracują tam całe życie jak ząb czasów mojej babci...
(usunięte przez administratora) Wartościowi ludzie albo się sami pozwalniali, bo mieli dość, albo on ich pozwalniał (narzekając przy tym, że nie odeszli sami i musi im płacić odprawy). Ulubiona forma zatrudnienia to umowa zlecenie (przynajmniej probobiorcy).(usunięte przez administratora) Stosunek do pracowników i klientów - karygodny.
Wszystkie problemy w Polcargo zaczęły się właśnie po zmianie prezesa. Podejście nowego "w porcie można wszystko zaplanować na 3 miesiące do przodu i każdy (usunięte przez administratora) poradzi sobie z tą robotą" Facet jeszcze za mało spraw w sądach przegrał żeby się nauczyć
Czy Polcargo International Sp. z o.o. oferuje wszystkim swoim pracownikom umowę o pracę, czy jednak należy spodziewać się umowy zlecenia?
Generalnie z umowami o pracę nie ma problemów. Niektórzy wcześniej, inni później ale do 12 miesięcy każdy już ją ma.
To co wszystkie firmy piszą w ogłoszeniach o pracę jako zachętę można znaleźć tutaj w praktyce. Młody i dynamiczny zespół to rdzeń tej firmy, a podstawą zadowolenia pracownika to perspektywa awansu. Nie wiem jak w innych działach, ale u nas ściśle określona ścieżka kariery i systematyczne podwyżki to raczej norma niż coś do czego trzeba mieć szczęście. Dzięki dobremu kontaktowi z przełożonymi i ich codziennymi analizami naszej pracy, możemy liczyć na dodatkową kwartalną gratyfikację, a w okresie świąt na godny upominek. Może wystarczy się postarać, a nie zakładać, że się nie da. Pracę zmienić łatwo, ale czy na lepszą?
Ten smieszny post spowodowany jest tym, że jest napisany 1 kwietnia, czyli w prima aprilis? Przeczytałam kilka agrumentów na tak i w żadnym nie mogę stwierdzić prawdy. Awans - brak. Całe zycie ma się jedno stanowisko Kwartalna gratyfikacja - 10 lat temu były ale to już przeszłość. Godny upominek w czasie świąt - mam nadzieję, że nie chodzi o faworki. "Może wystarczy się postarać, a nie zakładać, że się nie da" - chodzenie po kilka razy do kierownictwa i słuchanie, że jest 10 chętnych na czyjeś miejsce to myślę, że wręcz nadstaranie. "Pracę zmienić łatwo, ale czy na lepszą?" - wielu zmieniło na lepszą. Polcargo to na pewno szkoła życia. Wielu rzeczy musisz się sam nauczyć w międzyczasie. Wszędzie sobie człowiek potem poradzi.
Ale czegoś nie rozumiem... Co inne firmy obiecują, a tutaj dają w praktyce? Mydło jako co miesieczną premię? Młody i dynamiczny zespół to rdzeń tej firmy bo doswiadczony, ceniący się pracownik tam albo nie pójdzie, albo z czasem ucieka. Perspektywa awansu - Podaj proszę przykład... Z Towaroznawcy na Towaroznawcę? Godny upomniek i kwartalna gratyfikacja - tak jak wyżej, nie istnieje. Śmieszny upomniek (ktoś tu dobrze opisał, były takie "akcje") - możesz dostać, ale wtedy ktoś prawdopodobnie wyleci z firmy więc wybieraj. Postarać się? Sprawdz nadgodziny ludzi i zadaj Sobie pytanie czy to nie wystarczająca forma zaanagażowania w pracy jak ktoś trzaska nawet po 40 nadgodzin w tygodniu. Ponadto tak jak pisze @Gaja, ludzie też mają Swoją godność. Ile można słuchać takich słów? "Pracę zmienić łatwo, ale czy na lepszą?" Trzeba to zaliczyć, że to w związku z postem pisanym 1 kwietnia, bo nie wierzę, że ktoś to pisał szczerze, bez komicznego wydzwieku :)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Polcargo International Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Polcargo International Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 11.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Polcargo International Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 3, z czego 1 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Polcargo International Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Polcargo International Sp. z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.