przepracowalem 43 lata....i zgoda ze w 2010 r zakonczyla sie era lepszego zarzadzania!!! Chociaz przespano prywatyzacje w okresie gdy tego dokonal Kabel... i nigdy wiecej nie mowiono o tym a podejmowane proby konczyly sie zawsze odmowa. Technologia juz w latach 90tych i 2000 kulała a w 2009 roku wyeliminowano nawet z paczek gwiazdkowych WSZYSTKICH EMERYTOW...ot żałosny Stomilu dlatego nikt z byłych pracownikow nie ma sentymentu do upadajacej firmy...
Jako długoletni pracownik masz dużą wiedze jeśli chodzi o warunki zatrudnienia w firmie. Piszesz, że zlikwidowano paczki na święta. Czy pracodawca oferuje inne benefity takie jak dofinansowanie wakacji, czy prywatna opieka medyczna? Chętnie się tego dowiem.
Rekrutacja hr business partner - coś więcej?
(usunięte przez administratora)
Trzeba przyznać, że jesteś bardzo kreatywna osobą. Nie wiem jednak, czy ta cecha akurat dobrze wpisuje się w charakter tego forum, bowiem tak naprawdę, Twój powyższy post, nie wnosi zbyt dużo do dyskusji. A przecież Stomil S.A. Bydgoskie Zakłady Przemysłu Gumowego to przedsiębiorstwo z ponad 95-letnią tradycją w produkcji wyrobów gumowych i pierwszy producent węzy hydraulicznych w Polsce. Wobec tego powinieneś poważniej podejść do sprawy i spróbować opisać nam warunki zatrudnienia, które tam panują. Wszystkim pracownikom oferują umowę o pracę, czy nie jest to aż tak oczywiste?
PRAWDA,PRAWDA,PRAWDA
najgorsze, że na Prezesa nie ma gdzie naskarżyć. Pamiętam pierwsze jego spotkanie z załogą, na którym publicznie oświadczył, że nie ma co skarżyć na niego do ministerstwa, bo on tam wszystkich zna. No, można się, na szczęście procesować z nim w sądzie.
Nie niewygodnych, tylko: - naruszających regulamin pracy w sposób oczywisty - tych, którzy narazili (albo przez lata narażali) Stomil na szkody (np. mieli na boku konkurencyjne dla Stomilu biznesiki) To z art. 52. A inni musieli odejść bo brali przez lata kasę i nie robili nic (np. spec od inwentaryzacji). Poprzednie zarządy to akceptowały, bo albo te cwaniaczki miały na nich haki, albo zarządy nie miały charakteru i się układały z nimi dla "dobra własnego", a nie firmy. Brawo, Panie Prezesie! Czyścić to do kości! To, co się tutaj działo przez lata to głęboki PRL i cwaniactwo było. Dość.
Kim ty JESTEŚ , kolejnym "specjalistą" - kolesiem z warszawki , że takie brednie piszesz. Wszyscy co dostali art..52 i oddali sprawę do sądu - mają je WYGRANE. Czemu TEGO , prezes nie mówi na zebraniach . Twoja brednia o specu od inwentaryzacji , sięgnęła dna - TEN człowiek , jeden z WIELU - których zwolniono , MIAŁO wiedzę na temat technologii produktu i specyfiki tego zakładu. Każdy pracownik zwolniony z art.52 , posiada WIĘKSZĄ wiedzę niż prezio z całą zgrają "specjalistów" ( czytaj - dup...zów ). Zwolniono ICH tylko z jednej przyczyny , by pozbyć się ludzi mających pojęcie o Stomilu . By "banda" warszawki , mogła robić swój biznes , by NIKT nie ingerował w ich politykę , bo szarą masą łatwo kierować ( obietnice premiowe - tak zmanipulowane - nie do zrealizowania … ). O zgrozo - tak jest - szara masa (pracownicy produkcji - w większości !!! ) daje się NABIERAĆ na frazesy opowiadane przez prezia i PRZYKLASKUJE - jak za czasów Gierka. Ostatni dzwonek dla Stomilu by to zmienić i popędzić CAŁĄ warszawkę , ale TRZEBA ich najpierw rozliczyć !!!!!!
Ej Świadomy w Stomilu wszystko było ok, poki nie przyszła ta szarańcza z Warszawy a ty wraz z nią
Ale mądrość... po ilosci lajków widać, jak ta mądrość się szerzy... Kompletna porażka... Gwarantuje tyle samo, ile kodeks pracy w każdej innej firmie. Kropka.
Haaalooo! Doczekam się odpowiedzi i oświecenia mnie kagankiem mądrości? Mędrcu wszystkowiedzący! Haaalooo!
(usunięte przez administratora)chyba nieświadomie wyrządził tym zwolnionym przysługę. Powinni mu podziękować, a nie narzekać bo wielu z nich w końcu zeszło na ziemie. Będą musieli się odnaleźć w dzisiejszym świecie gdzie STOMIL nie ma żadnych argumentów do funkcjonowania. No może oprócz tradycji i znaku handlowego. Technologie z czasu głębokiej komuny adekwatne do norm jakości które dziś mogą obowiązywać w muzeum. W dodatku styl zarzadzania. Chaos i mrzonki. Jeżeli wiec ktokolwiek ma do siebie samego odrobine szacunku i poczucia godności sam się zwolni.
Widocznie były ku temu powody, żeby skorzystać z art. 52. Sprawdziłem: w żadnym z postępowań nie zapadł prawomocny wyrok na korzyść któregokolwiek ze zwolnionych pracowników. Mówienie, że wszyscy zwolnieni mają wygrane procesy, jest KŁAMSTWEM. Ale kłamstw tutaj nie brak. Rozumiem jednak wściekłość niektórych uczestników tego forum, bo czasami jest tak, że zarzuty mogą wykraczać poza kodeks pracy. A wtedy przestaje być już tak wesoło... Do obelg i pozbawionych merytorycznego umocowania w faktach wypowiedzi Apollo, odnosił się nie będę, bo to wykraczałoby poza moje standardy przyzwoitości. Prosiłbym o merytoryczne rozwinięcie pojęcia "specyfika zakładu". Na czym ona polega? To bardzo ciekawe pojęcie.
No to na poważnie: Gdyby nie miał argumentów, to by nie funkcjonował. Nie wiem, czy byłeś, czy jesteś pracownikiem Stomilu. Sam potwierdzasz jednak, że przez lata nic, albo niewiele, nie funkcjonowało dobrze w spółce. Z zaniedbaniami w obszarze technologii włącznie. Procesów też. Do tego, o czym piszesz, doprowadzono latami, skoro sięgasz nawet do czasów komuny. Z drugiej strony są tu komentarze, że wszystko funkcjonowało ok do czasu pojawienia się szarańczy z warszawki, jak to ktoś napisał. TO CO JEST PRAWDĄ? Technologia z komuny czy wszystko ok do 2017 roku, czyli prawie 30 lat później?? Normy to chyba są nie stomilowe, tylko ogólnie obowiązujące? Czyli wszystkie normy wydawane przez odpowiednie instytuty powinny być w muzeum? Jesteś pracownikiem Stomil? To rozwiń kwestię stylu zarządzania, chaosu i mrzonek. Konkretnie. Jeśli nie jesteś, to się nie wypowiadaj, bo nie interesują mnie informacje z drugiej albo trzeciej ręki. Nie zgodzę się, że tradycja i znak handlowy są jedynymi argumentami do funkcjonowania spółki. To są żadne argumenty, bo biznes jest tu i teraz, a nie w historii czy znaku sprzed kilkudziesięciu lat. Domyślam się, że na początku swojego wpisu użyłeś niecenzuralnego słowa określającego prawdopodobnie prezesa, skoro zostało ono usunięte przez administratora. Niestety, to dyskwalifikuje twoją wypowiedź praktycznie w całości, bo świadczy to o twoim nastawieniu do tej osoby i pozbawia cię obiektywizmu. Poprzyj więc swoją wypowiedź faktami, a nie tylko emocjonalnymi wpisami, których obiektywizm jest bardzo wątpliwy.
W mojej sytuacji nie byłoby rozsądne się zwalniać. Wolę poczekać aż użyty zostanie ten art.52 i wówczas udam się to wyspecjalizowanej kancelarii w sporach ze Stomilem żeby z satysfakcją dokopać pewnej zadufanej w sobie osobie, i nie jest to wcale prezes....
Pozwól więc Panie "Rozbawiony" że odpowiem Ci na Twoje dyrdymały, i tylko na poważnie: - FAKT PIERWSZY - jakiego słowa użyłem, zwróć się Pan do Admina, a nie sobie dopowiadaj. - FAKT DRUGI - oprócz norm zatwierdzanych przez Polski Komitet Normalizacyjny równie często stosowanym przez STOMIL normami są te zakładowe. Je miałem na myśli i jeżeli chcesz Pan, to się do nich odnieś (chyba że o ich istnieniu nie masz pojęcia a jest to możliwe przy poziomie kompetencji osób zatrudnionych w ciągu dwóch ostatnich lat). - FAKT TRZECI - niech Pan nie prosi o rozwinięcie "kwestii stylu zarządzania" bo z pewnością nie będą to fakty przyjazne obecnym decydentom zakładu. - MOJE SUBIEKTYWNE ODCZUCIE - osobiście chrzani mnie czy jesteście z Warszawy czy z księżyca. Fakty są takie że nastroje w zakładzie są podłe, perspektywy mgliste, a sposób traktowania ludzi "bolszewicki".
Niestety, nadal są to tylko puste, subiektywne opinie pozbawione faktów. Nie sposób z takimi pseudo-argumentami dyskutować.
Co za mowa NIENAWIŚCI!!! Wg mnie trzeba zgłosić ten hejt odpowiednim służbom, bo się może to źle skończyć...
Ale jazda. Ale się cieszę, że już tam nie pracuję. Szok, szok, szok. Pozdrawiam wszystkich przydupasow i lisów.
Sprawdź jeszcze ile zapadło prawomocnych wyroków potwierdzających zasadność użycia art.52 i ile kosztowały zawarte ugody. Będziesz miał tyle odwagi? CZEKAMY!!!
realista - ty to jesteś nawiedzony Postęp technologiczno - techniczny w Stomilu skonczył sie ok 2010 roku. z Twoich wypowiedzi na forum wynika że nie masz pojecia o produktach Stomilu i o zarzadzaniu tym zakładem do 2010 roku. oczywiście było tan kilku 2-3 ludzi którzy działąli mna niekorzyść Stomilu i tych należało wyrzucić , ale pozostałych 10 ???. obecnie nie ma żadnych nowych wyrobów ani tez nie ma zadnej inicjatywy w tym kierunku. ogólny bałagan nad którym nikt nie panuje. od strony technicznej zakład znalazł sie na równi pochyłej - kierunek ku przepaści. Na stanowiskach kierowniczych w kilku działach ludzie niekompetentni wszystkowiedzacy tzw głupiomadrzy. bardzo mi żal Stomilu bo przepracowałem tu prawie 40 lat i nawet w krytycznych czasach lat 90-tych była wsród załogi inicjatywa a teraz marazm i czekamie na cud. łamane sa przepisy prawa pracy , przepisy - procedury wewnętrzne systemu ISO , zasady techniczne procesów produkcyjnych . prezes posługuje sie niekompetentnymi ludzmi - brak fachowców az bije po oczach.
Jesteś doświadczonym pracownikiem i przez te czterdzieści lat musiałeś być świadkiem wielu zmian w firmie. Ale jak sam wiesz kondycja przedsiębiorstwa się zmienia i firma z biegiem lat przechodzi różne okresy. Może jako długoletni pracownik wyjdź z inicjatywą i zaproponuj jakieś rozwiązania, które zwiększą zaangażowanie pracowników i przyniosą zyski. Co o tym myślisz?
Słuchaj Swiadomy - w Stomilu do 2010 roku był porzadek w produkcji, w handlu, w sferze technicznej firmy i w organizacji przedsiebiorstwa. Ogólnie teraz w STOMILU jest niedopuszczalny bałagan wręcz (usunięte przez administratora) organizacyjny. Stwierdziłem to ww 2018 roku żeProcedury ISO sa wogóle nieprzestrzegane ( jak kierownik działu mógł wbrew przepisom wewnetrznym dokonać zmian organizacyjnych wg własnego widzimisia ???????? - to kuriozum organizacyjne ) Te sfery w 2018 roku to tragedia - wiem co mówie bo mam porównanie tych obu okresów. Po 2010 - 2011 roku nastapiła w Stomilu tragedia - zaczęli odchodzić ludzie fachowcy - dyr prod-tech, gł mechanik , gł energrtyk kierownik handlowy, dyr finansowy, obraz w 2018 roku to partactwo handlowe, partactwo a własciwie wręcz kryminał w sferze technicznej, zarzad ( czy wogóle zarzad funkcjonuje ??? ). Dyletanctwo i brak profesjonalizmu średniej i wyzszej kadry az bije po oczach ( z kadry kierowniczej jest w firmie co najwyżej 2-3 fachowców ). Prezesie przepedź Pan na cztery wiatry lizusów i i zatrudnij Pan z powrotem lidzi doswiadczonych w branży, prawdziwych fachowców. Kryminalne działanie zarządów oraz niektórych kierowników z lat 2011 - 2018 juz tak zniszczyły firme że odbudowa firmyto bardzo trudne zadanie ale nie niemożliwe. ycze powodzenia.
@Emil O historii zawsze można dużo pisać, ale skupmy się na tym co jest istotne tu na forum. A mianowicie piszemy tu, o warunkach zatrudnienia w Stomil S.A. Zatem napisz proszę, ile wynosi wynagrodzenie w tej firmie? Z góry dziękuję.
Natalio - w Stomilu w ostatnich 5 - 6 latach zamiast rozwijac produkcje , likwidowano asortymenty które przynosiły przychody i zysk. Za taki stan rzeczy odpowiedzialny był zarząd firmy i rady nadzorcze. Wszyscy ci ludzie to dyletanci gospodarczy i dyletanci branży gumowej. Równiez na poziomie kierowników 2 - 3 działów byli dyletanci mimo b. duzego stazu pracy w Stomilu. Szczególnie było to widac w dziale technicznym i magazynów, ale skoro do zarządów wybierano dyletantów to "jaki pan taki kram". Szkoda tego Zakłądu
Po roku okazuje się że to bzdury i nieprawda. Wyroki sądu trzeba wykonać - tylko nie z kieszeni Prezesa
j.e.b.a.c. p.iotrósia ,maćusia psełdo kierownika z zawodówką i alkocholika w.aldusia pyknij swięta trujca (usunięte przez administratora)
Kilka dobrych lat pracowałam w stomilu. Firma wyniszczona przez kolejne zarządy polityczne i pseudo managerów. Wynagrodzenia dużo poniżej średniej rynkowej, brak możliwości rozwoju. Omijać szerokim łukiem.
W przedsiębiorstwie rynkowym potrzebna jest wiedza i jak najmniej polityki. Myślę, że jedno i drugie zawiodło. W tej sytuacji będą problemy i wątpliwa przyszłość firmy. Jest w Polsce kilka osób które należy próbować namówić na poprowadzenie STOMIL BYDGOSZCZ, inaczej przyszłość jest oczywista.
No wreszczie wywaliliscie prezesa który w czasie dwóch lat swoich "rzadów" spowodował ok 2 mln zł strat. teraz nalezałoby wyrzucic ta dziadowska Rade nadzorcza która na to pozwalała. Watpię jednak czy znajdzie sie człowiek który jest w stanie zaprowadzic porzadek produkcyjny , handlowy i w technicznym utrzymaniu ruchu tego zakłądu Aktualnie w Stomilu jest najwyżej dwóch -trzech inżynierów zdolnych do prowadzenia produkcji, jeden do utrzymania ruchu zakładu węzy hydrauliczych i na tym koniec. Reszta nie ma nawet kwalifikacji zawodowych nie mówiąc już o kwalifikacjach jako kierownicy działów. o zgrozo do czego doprowadziły te nieudolne i bez kwalifikacji Rady Nadzorcze. Pracownicy Stomilu rozliczcie tych ludzi i wykopcie ze Stomilu.
Wypłacają dodatkowe nagrody w Stomil S.A. Bydgoskie Zakłady Przemysłu Gumowego?
N A R E S Z C I E !!!! tylko czy jeszcze jest szansa na uratowanie tej firmy ?
W taki sposób nigdy nie odbudujecie tej firmy i nie znajdziecie pracowników
Ta firma to jeden wielki bałagan zwalniają ludzi z dnia na dzień nie informując ich o tym tu z dnia na dzień zostajesz bez pracy dlaczego? Nie szanują pracowników którzy dłużej pracują a szukają nowych a taka prawda że nikt tu nie chce przyjść wszyscy uciekają oo jednym dniu a tych co zostają nie szanują
(usunięte przez administratora)
Panie Karolu nie każdy jest elokwetny jak Pan i posiada tak wyrafinowane słownictwo. Żeby obrażać wszystkich ludzi pracujących w tym zakładzie trzeba reprezentować sobą najwyższej jakości inteligencję a skoro Pan pisze na temat tego zakładu to znaczy że Pan też tam pracował. Krótko mówiąc obraża Pan sam siebie. A to nie idzie w parze z Pana inteligencją. Pozdrawiam
szanowny Zygmuncie, dziękuję za komplementy jednak nie o to tutaj chodzi. Logika słuszna ale w 66%. Mówię o Debilizmie Czasu... Kiedy pracowałem dla StBdg czasy były inne, mówiło się o kryzysie a jednak trzeba było gdzieś pracować. Dzisiaj kiedy pierwszy raz w historii naszej Najjaśniejszej Rp mamy realny rynek pracy pracownika i kiedy ściągają do nas nawet Filipińczycy, czym uzasadnisz pracę w toksycznym, bezperspektywicznym zakładzie za nędzne pieniądze? No chyba że jest się z kliki Królika...
Szczerze mówiąc znam realia tego zakladu . Jak w każdym miejscu pracy przychodzimy i mamy swoje obowiązki. Praca jak każda inna, nie wiem co wam w tym zakładzie tak przeszkadza. Może to że inni zarabiają więcej no cóż tak jest wszędzie. A może to że jeden przychodzi do pracy uczciwie pracuje przez 8 godzin a inny przez pół zmiany siedzi na palarni lub na nocnych zmianach porostu śpi a ma te same pieniądze a może nawet większe. Wiem jednak że to wcale nie jest złe miejsce pracy to ludzie są nie odpowiedni na danych stanowiskach, jak w większości tego typu zakładach pracy. Można długo prowadzić dyskusje o tym jak jest źle ale czy to coś zmieni?!
ciężka praca ?
Też jestem tego ciekaw, zależy mi na opiniach pracowników czy Stomil S.A. to dobre miejsce do pracy. Szukają też ludzi bez doświadczenia? Jeśli tak, to są dla nich przygotowane jakieś kursy i szkolenia? Mam nadzieję, że osoby związane z firmą będą w stanie udzielić mi takich informacji, byłbym wdzięczny.
Nie polecam tego zakładu nikomu nawet najgorszemu wrogowi płace niskie maszyny epoki kamienia łupanego brak stołówki pracownicy jedzą po kontach i ogólnie jest tam problem alkoholowy więc jak jesteś normalny to nie polecam a jak lubisz sobie dac w szyję to jak najbardziej czasy PRL
@Slonik, To co Pan pisze stawia firmę w niezbyt dobrym świetle. Proszę doprecyzować, co oznacza dla Pana niskie wynagrodzenie? Chętnie dowiedziałbym się czegoś więcej, także na temat rodzaju umowy. Czy faktycznie firma oferuje od razu umowę o pracę?
Umowy dają na trzy miesiące następna na trzy i tak cały czas firma ogólnie generuje straty odbiorcy odchodzą z tej firmy twoja decyzja pozdrawiam
Odwiedzam stronę Stomilu, a tam same nowe twarze. Co w Stomilu robi ta Pani, która się tak ładnie uśmiecha, w zakładce o firmie? I ten Pan w czapce po prawej? Jest mu zimno? I ten Pan w okularach po lewej?
Twoje odwiedziny strony internetowej firmy Stomil S.A. Bydgoskie Zakłady Przemysłu Gumowego miały charakter sentymentalny, czy może obserwujesz stronę, aby aplikować do pracy w tym miejscu? Skoro zauważyłeś nowe twarze, to mogę przypuszczać, że miałeś dosyć częsty kontakt z pracownikami firmy. Wiesz może, czy dawni pracownicy nadal pracują?
Napisałem o "nowych twarzach", bo na tym zdjęciu nie ma pracowników Stomilu:). To są zwyczajne zdjęcia marketingowe jakie można kupić w internecie. Nie wiem kto z dawnych pracowników w dalszym ciągu pracuje w Stomilu:)
Wiesz może, czym spowodowane są rzekome "czystki" w firmie Stomil S.A. Bydgoskie Zakłady Przemysłu Gumowego? Jest to związane z decyzją pracodawcy o zmniejszeniu liczby pracowników, czy może pracodawca nie był zadowolony z pracy tych osób, które otrzymały wypowiedzenia? Proszę, abyś napisał coś więcej na ten temat.
Firma łamie prawo, każąc pracownikowi płacić samemu za badania i nie zwraca kosztów poniesionych. Wynagrodzenie również nie zapłacone, mimo iż jest już po 10 tym czerwca.(usunięte przez administratora)
SKANDAL!!! Pan Prezes Stulecia nie wyraził zgody na odbycie Zebrania Związkowego byłych pracowników,Zasłużonych Pracowników BZPG. Czego się obawia Pan Prezes? Zamordyzm i Tyrania to są cechy Prezesa.
Skandal to są starzy stomilowcy - bez głowy , bez myślenia i z myślą że tak będzie zawsze . Info dla Was - to jest tylko chwila w Waszej pracy zawodowej. Nie szanujecie Waszego zakładu tylko boicie się tych warszawskich gości - z jednej strony żal a z drugiegiej śmiech tak tak(usunięte przez administratora)
Związkowcy do działania PREZES NARUSZYŁ PRZEPISY USTAWY O ZWIĄZKACH ZAWODOWYCH ART.35.1 pkt.2 "KTO W ZWIĄZKU Z ZAJMOWANYM STANOWISKIEM LUB PEŁNIONĄ FUNKCJĄ UTRUDNIA WYKONYWANIE DZIAŁALNOŚCI ZWIĄZKOWEJ ,PROWADZONEJ ZGODNIE Z PRZEPISAMI USTAWY' PODLEGA GRZYWNIE LUB KARZE OGRANICZENIA WOLNOŚCI.
Poszedłbym w ograniczenie wolności... Albo pozbawienie.... No i tortury jakieś, bo nam naszych „mistrzów intelektu” pozwalniał... Oj, byśmy mieli wtedy radochę!!! Problem w tym, że związki w ogóle nie poinformowały podobno zarządu o tym spotkaniu i bez zgody chciały robić balangę w godzinach pracy i na terenie biurowca... Och, ten Prezes Stulecia... Jak mógł się na to nie zgodzić??? Co z tego, że o niczym nie wiedział?! Jak nie wiedział, to pewnie mógł się dowiedzieć, tak??? I mógł przecież wszystkich ugościć, nawet jeśli o niczym nie wiedział?! No tak czy nie??? Jak tam, związkowcy, będziecie mieli odwagę powiedzieć, jak było naprawdę zamiast po raz kolejny siać bzdury? Dobrych snów, biedni-pokrzywdzeni...
Jest wiadomo, to związki mają prawo korzystać z pomieszczeń firmowych po godzinach pracy bez specjalnych zgód kogokolwiek. Czy pojęcie „po godzinach pracy” jest gdzieś doprecyzowane? Niektórzy kończą pracę o 14, inni o 17, a ci co tak namiętnie krytykują związki i „starych” pracowników to chyba bardzo się nudzą w pracy, że mają czas śledzić każdy wpis na tym portalu, który w zamyśle nie był raczej przeznaczony do tego typu wywodów jakie można tu przeczytać.
Balangi to raczej organizuje Prezes dla Radców RN oczywiście nie za swoje pieniądze.
Korzystać- tak. Ale nie organizować spotkania wedle własnego uznania i zapraszać ludzi z zewnątrz. Poczytaj sobie regulaminy firmy to będziesz wiedział o czym mowa. A poza tym, to nie macie czego się już czepiać? Tylko jakieś bzdury tu podnosicie? Czy kiedykolwiek pęknięcie się w swoje głowy i zajmiecie się pracą a nie jakimiś durnymi sensacjami i pseudo-skandalami?
Durne sensacje lub pseudo skandale to pikuś . Zorganizowana grupa ok 25 pracowników działająca na szkodę Spółki przez kilka lat ,dlatego nie ma zysku.
Wasze powyższe komentarze zaczęły trochę odbiegać od kwestii, które w największym stopniu powinny być poruszane. Bardzo Was w związku z tym proszę, żebyście wrócili do dyskutowania o warunkach pracy w Stomil S.A. Bydgoskie Zakłady Przemysłu Gumowego, a także o różnych istotnych wydarzeniach z życia tej firmy. @J-23 widziałam, iż poszukują tam aktualnie nowych pracowników. Czy osobom nowo przyjętym oferują od razu stabilną umowę, czy dopiero po okresie próbnym?
Przez kilka lat pracy w tej przecudacznej firmie zastanawialiśmy się z kolegą skąd pochodzą pieniądze na wypłaty, skoro firma od miesięcy generowała straty albo ledwo co "łapała powietrze"? Takie rzeczy tylko w spółkach skarbu państwa rządzonych przez politycznych pomazańców. Widzę po latach, że nic się nie zmieniło;-) Może drukują banknoty w piwnicy do której dostępu broni pan Cieć.
ale straty były poniżej kosztów amortyzacji, a to jeszcze nie powoduje problemów gotówkowych
w zasadzie poza tym, że firmy nie było stać na inwestycje lub dywidendy to sytuacja finansowa była ok, takie jest moje zdanie.
Ktoś Ci płaci za te brednie? Coś wiesz na temat finansów? Trendów? Chyba pustka w mózgu, tak oceniam.
@ Rozbawiony - Sprawdź jeszcze ile zapadło prawomocnych wyroków potwierdzających zasadność użycia art.52 i ile kosztowały zawarte ugody. Będziesz miał tyle odwagi? CZEKAMY!!!
Świadomy i Rozbawiony w jednym zastraszanie, zawzietość i dociekliwość to twoja specjalność. Dla wypisywania swych fidrygałek potrafisz na 7. przyjechać do firmy i czekać do późna na odpowiedzi, zwłaszcza, że bywasz tu tylko. Szkoda mojego czasu i zdrowia na twoje brednie " kryształowy człowieku" który nigdy nie kłamie. Jedyne co potrafisz robić to zgłaszać odpowiednim sluzbom
Świadomy oj masz ty na sumieniu masz, spójrz na siebie za co bierzesz kase i ile. Głowa boli
nie wiesz kim jestem, ale wiesz, że mam coś na sumieniu... Sam dajesz świadectwo wiarygodności twoich wpisów. Zerowej wiarygodności.
Widząc Twoje wpisy i o której godzinie je piszesz , mam wrażenie że robisz to w pracy. Może Ty się tylko tym zajmujesz , chwalić Prezesa i zarząd , a kasa leci. Dużo dostajesz za ciągłe lizanie (usunięte przez administratora)
Psiaku mój drogi, Jakieś drobne... Dyszka za liźnięcie. Zawsze w trzech monetach. Piątal i dwa razy po 2.5 złotego (trochę większe od dwu i mniejsze od trzyzłotówki).
Aż mi Cię szkoda … Jak można się tak poniżyć , dyszka za lizanie … Ja za dyszkę nie warknę ( nawet na takie DNO człowieczeństwa jak Ty ) … :)
Smutne i niepotrzebne te Wasze osobiste "wycieczki", ale widocznie brak merytoryki to cechy zdecydowanej większości ludzi związanych ze Stomilem.
Mnie rozbawił komentarz Świadomego: 2 monety po 2,5 zł (trochę większa od 2 i mniejsza od 3 złotych) :-):-) Jak widać, fajny dowcip nie został zrozumiany, a Świadomy w zamian został jak zwykle tutaj oblany (usunięte przez administratora) a wręcz odczłowieczony. No niestety, tak to wygląda na tym portalu. To miejsce do wylewania frustracji i rzucania obelg. Żadnej dyskusji merytorycznej. Na pytania Świadomego też brak odpowiedzi ("wszystko było ok w Stomilu"), jak i na wiele innych pytań o podstawy merytoryczne i fakty. Grupka anonimowych, rozwścieczonych zmianami w Stomilu agresorów urządziła sobie bezkarne szkalowanie i obrzucanie obelgami zarządu i spółki. Bo myślą, że jak są anonimowi, to im wszystko wolno. Administrator już dawno powinien zamknąć ten wątek spółki, bo to już nic nie ma wspólnego z celem tego portalu. Kłamstwa tu publikowane, niepoparte faktami, pozostają i nie służą spółce w ogóle. A niby autorzy wypowiedzi mają na celu dobro Stomilu... Sami sobie zaprzeczają. O obelgach, zwykłym chamstwie, odczłowieczaniu rozmówców (to już przejaw szczególnego obrzydlistwa), które są tu wszechobecne, nie wspomnę. Szokuje brak reakcji Administratora portalu. I zgoda na brak faktów i merytoryki w dyskusji. Ten portal nie ma nic wspólnego z serwisem pracy.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Stomil S.A. Bydgoskie Zakłady Przemysłu Gumowego?
Zobacz opinie na temat firmy Stomil S.A. Bydgoskie Zakłady Przemysłu Gumowego tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 61.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Stomil S.A. Bydgoskie Zakłady Przemysłu Gumowego?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 34, z czego 2 to opinie pozytywne, 23 to opinie negatywne, a 9 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!