Nie polecam pracy w dziale(usunięte przez administratora) Jest osobą , która nie szanuje swojej grupy pracowników , robi codziennie coucingi w których wmawia ze nic nie potrafisz , jeśli jesteś na wolnym L4 wysyła po 10 sms , sama wpisuje skargi na swoich pracowników i aby uciąć im z premii zmiana kończy się o 19:00 przychodzisz rano strach otwierać pocztę bo tam @ po 23:00 dlaczego nie spytałeś ile dzieci maja lat nie wystarczy czy pełnoletnie czy nie . Mimo tego ze masz wyniki wpłaty od osób zadłużonych (usunięte przez administratora)się do czegos aby potrącić z jakości. Firma ściągająca długi od dłużników według prawa a sama wykorzystuje ludzi (usunięte przez administratora) robią wymówki żeby nie wypłacić premii. Wstyd wielki wstyd! Nie polecam
Te opowieści totalnie się rozjeżdżają ;) Jedna pisze, w tym samym temacie, że za dużo uwagi od przełożonego a kolejna, że przełożony nie poświęca czasu pracownikom. Nie szkoli ale jednak za dużo szkoli - gdzie logika? Jak "niby bardziej doświadczony" pracownik może być niezadowolony, że ktoś poświęca więcej czasu osobie, która dopiero się wdraża i uczy. Czy Ty masz pretensje, że ktoś uważał, że jesteś bardziej ogarnięty niż świeżak ;p czy braki w samodzielności. Skoro miałeś/asz umowę a przez ten czas nie przyswoiłeś (wynika z tego co piszesz podstaw) to może praca nie dla Ciebie. Trudno stwierdzić z tych wypowiedzi kto pisze były, aktualny pracownik czy serdecznie donoszę. Już tu sobie nie strzelaj/cie w kolana. Do HRu drzwi otwarte.
Na portalu pracuj pl widnieje ogłoszenie o pracę jako Specjalista do spraw windykacji telefonicznej. Zarówno poniżej widnieje sporo negatywnych opinii o firmie, jak również na innych portalach poświęconym firmie Intrum. Mimo wszystko chciałbym zasięgnąć informacji dotyczących tej pracy od obecnie pracujących pracowników przy ul. Węglowej w Białymstoku. Mianowicie jak wygląda atmosfera w pracy ? Na jakie wynagrodzenie miesięczne na rękę można liczyć ? Czy jest duża rotacja pracowników ? Pozdrawiam i czekam na merytoryczne odpowiedzi
Nie polecam pracy w dziale(usunięte przez administratora) Jest osobą , która nie szanuje swojej grupy pracowników , robi codziennie coucingi w których wmawia ze nic nie potrafisz , jeśli jesteś na wolnym L4 wysyła po 10 sms , sama wpisuje skargi na swoich pracowników i aby uciąć im z premii zmiana kończy się o 19:00 przychodzisz rano strach otwierać pocztę bo tam @ po 23:00 dlaczego nie spytałeś ile dzieci maja lat nie wystarczy czy pełnoletnie czy nie . Mimo tego ze masz wyniki wpłaty od osób zadłużonych (usunięte przez administratora)się do czegos aby potrącić z jakości. Firma ściągająca długi od dłużników według prawa a sama wykorzystuje ludzi (usunięte przez administratora) robią wymówki żeby nie wypłacić premii. Wstyd wielki wstyd! Nie polecam
Tez potwierdzam , jeśli tylko będę mieć jakieś inne stałe zatrudnienie od razu uciekam . To jest horror .
Nie zgadzamy się z tą opinią. Odnośnie coachingów - mają miejsce raz w miesiącu, a ich celem jest jedynie omówienie efektów wykonanej pracy i zwrócenie uwagi na to co można zrobić jeszcze lepiej lub czego należy się wystrzegać. Na pewno celem coachingów nie jest to, aby cokolwiek komuś wmawiać. Odnośnie premii - są przyznawane według wypracowanych założeń na dany miesiąc. Zawsze są wypłacane na czas. Kierowniczka, którą oceniasz to jedna z najlepszych z jakimi przyszło mi pracować kiedykolwiek. Bardzo mocno stająca za zespołem i umiejąca zawalczyć o swojego pracownika. Znająca dobrze specyfikę tej pracy zwłaszcza z perspektywy osoby bezpośrednio związanej kontaktem z osobami zadłużonymi. Drogi „były pracowniku” sam fakt, że Twój były przełożony pracuje nawet do późnych godzin a nie jak Ty 8h świadczy tylko o tym, że daje Ci feedback nawet kosztem swojego prywatnego czasu byś nie popełniał tych samych błędów kolejnego dnia – co zwiększa szansę na lepszą premię a nie odwrotnie. Czy ktoś umie przyjąć krytykę to inna kwestia. Nikt nikogo w pracy nie wykorzystuje, należy jedynie sumiennie wykonywać swoje obowiązki zgodnie z powszechnie panującymi zasadami oraz regulaminem. Dziećmi nie jesteśmy. Nie ukrywajmy, ta praca nie jest dla każdego. Nie każdy umie znieść presję czasu, licznych wymogów czy zmian. Jeśli komuś to nie odpowiada powinien zrezygnować i poszukać innej pracy a nie wystawiać niesprawiedliwe opinie na takim forum. I co ważne, Intrum jak i wiele innych firm ma liczne narzędzia oraz procedury do zgłaszania tego typu zachowań, nadużyć etc. bez obawy o swoją osobę/pozycję. Można wyjaśnić takie kwestie od razu. Jeśli ktoś tego nie robi to chyba nie chce nic wyjaśniać i nie chce sprawiedliwego obiektywnego rozstrzygnięcia albo po prostu koloryzuje, bo poniosły go emocje. Zdarza się. Polecam ofertę - praca jest ciekawa, rozwijająca choć specyficzna. Jak wspominałam, może nie każdy będzie się w niej od razu odnajdywał to jednak warto spróbować! pozdrawiam
Nieprawda. Coachingi niektórzy mają co chwila. Jest faworyzowanie pracowników. Na starcie przelozona faworyzuje jedną nową osobę, a drugą się juz nie zajmuje i 2.5 miesiąca przed koncem umowy juz nie poświęca jej czasu. A później zwalnia że niby ktoś tu się nie nadaje. Nie nadaje się, bo nie przeszkoliła, proste. A to że ktoś poświęca swój prywatny czas to chyba wręcz przeciwnie nie dobrze, a źle przecież firma stawia na work balance. A moze przełożona nie wyrabia się ze wszystkim w ciagu swoich godzin pracy i dlatego poświęca czas prywatny?!
Ankieta my voice to ściema. Niby aninimowa a później w grupie omawia się problem i jak niby mamy pisać prawdę? Juz dla świętego spokoju nikt nic nie pisze aby z tego publicznie się nie tłumaczyć.
Te opowieści totalnie się rozjeżdżają ;) Jedna pisze, w tym samym temacie, że za dużo uwagi od przełożonego a kolejna, że przełożony nie poświęca czasu pracownikom. Nie szkoli ale jednak za dużo szkoli - gdzie logika? Jak "niby bardziej doświadczony" pracownik może być niezadowolony, że ktoś poświęca więcej czasu osobie, która dopiero się wdraża i uczy. Czy Ty masz pretensje, że ktoś uważał, że jesteś bardziej ogarnięty niż świeżak ;p czy braki w samodzielności. Skoro miałeś/asz umowę a przez ten czas nie przyswoiłeś (wynika z tego co piszesz podstaw) to może praca nie dla Ciebie. Trudno stwierdzić z tych wypowiedzi kto pisze były, aktualny pracownik czy serdecznie donoszę. Już tu sobie nie strzelaj/cie w kolana. Do HRu drzwi otwarte.
Fajna rozmowa, bez kompetencji natarczywa, pismo wyraznie pisze o prowadzacym imie nazwisko w danej sprawie… ale nie to dyr. i jego nie ma… to jak dluznik ma zalatwic sprawe jak osoby wskazanej w korespondencji faktycznie wskazana w sprawie, nie zajmuje sie sprawą.. dobra logika kazda sprawa w sadzie na plus:-) a pan przerwał rozmowe jak poinformowałem go (według prawa) ze rozmowe nagrywam… brawa kurtyna opadla
Firma po połączeniu się z inną spółka masowo "zwalnia pracowników" po czym prosi ich żeby zostali dłużej albo wrócili znowu bo po ich decyzjach kadrowych nagle się okazuje że nie ma komu pracować. Osoby zarządzające zespołami nie mają kompetencji by to robić a teksty typu "Jak Ci się nie podoba to zmień pracę" są na porządku dziennym. Wykorzystuja pracowników do granic możliwości, psychicznie nie da się tam wytrzymać. Zgłoszenie problemów przełożonemu często kończy się krzykiem z jego strony i brakiem jakiegokolwiek wsparcia merytorycznego. Nie szanują pracownika i szukają tylko okazji do tego jak obniżyć mu premie - typowe szukanie dziury w całym nawet jak osiagasz dobre wyniki. Osobiście odradzam pracę w tej spółce.
Czyli nic się nie zmieniło... Niewolnictwo za najnizsza krajową, ech szkoda mi ludzi naprawdę :(
Napisałeś 'czyli nic się nie zmieniło' wnioskuje więc, że kiedyś byłeś pracownikiem firmy. Odpowiadasz natomiast na wpis z 2018 roku więc obecnie praca w firmie może wyglądać zupełnie inaczej. Może wypowie się ktoś z obecnych pracowników?
ŚMIECHU WARTE. ZA KOGO SIE UWAŻAJĄ. SKORO NIE MAJĄ ZADNYCH PRAW O PYTANIA O ZAROBKI ZRODLO UTRZYMANIA A TAKIE NR ZE ZA POŁ GODZINY BEDZIE PRACOWNIK Z JAKIM WINDYKATOREM I PROSZE WYJSC PRZED DOM W MASECZCE EEEE TO DOBRE ALE MOZEVDLA DZIECI
tak jest nieciekawie w firmie to prawda. Zmienia się tylko na gorsze. Pracownicy sami się zwalniają, bo jest konflikt z liderką z działu PI, albo tną zarobki jeśli im się sprzeciwiasz. Nierówne traktowanie. Ludzie się zmieniają, albo nikt nie chce pracować. Ciągła rekrutacja. Premie ciągle ucinane.
Była widzę niżej mowa o zwolnieniach i niskich pensjach, jak jest na ten moment, czy zarobiłabym więcej niż najniższa krajowa? :)
Co prawda pracowałam w 2012 i to tylko ok pół roku ale wtedy było spoko. Miałam fajnego przełożonego, zgrany zespół. Wowczas zarobki to najniższa krajowa i etat 7/8. Owocowe dni i premia możliwa do wypracowania ( nie dostałam raz i nikt nie wytłumaczył dlaczego,) ale jak głośno zaczęłam o tym dyskutować to wezwani nas na rozmowy i wyjaśniono dlaczego j miesiąc później mimo zwalniania się dostałam super premie. Prace wspominam bardzo dobrze chyba że względu na spoko kierownika Tomka, i na fajny zespół oraz koleżeństwa trwające do dziś. Zwolniłam się no znalazłam lepiej płatną i bardziej prestiżową pracę.
Jak tak czytam co napisałaś a potem późniejsze opinie to aż zaczynam się zastanawiać, co się stało, że tak tutaj się pogorszyło przez te lata? A tak właściwie to co powiedzieli na tę wypłatę? Bo napisałaś tylko, że wyjaśnili, ale jak konkretnie?
Czy jest możliwość zatrudnienia pracownika z innego miasta i pracy zdalnej? Doświadczenie ok 4lat w windykacji
Dzień Dobry, @Izabela dziękujemy za zadanie pytania ???? Obecnie pracujemy hybrydowo (tam, gdzie to możliwe), ale w przypadku niektórych działów jest możliwość pracy zdalnej z innego miasta. O takiej możliwości informujemy zawsze w ogłoszeniu o pracę. Zapraszamy do przejrzenia naszych ofert na stronie Intrum w zakładce kariera https://www.intrum.pl/kariera-w-intrum/ i kontaktu z naszym działem rekrutacyjnym rekrutacja.pl@intrum.com. Pozdrawiamy HR Intrum
Informacje zawarte na stronie Intrum w zakładce „o nas” to jedno wielkie kłamstwo!!!! W rzeczywistości jest tak: brak entuzjazmu, brak etyki, brak jakiegokolwiek szacunku, jeden wielki bałagan. Przez trzy lata nie otrzymywałem powiadomień o zadłużeniu i nagle otrzymałem powiadomienie od komornika o zajęciu pensji. Dziwne, że komornik nie miał żadnego problemu żeby znaleźć adres zamieszkania oraz miejsce zatrudnienia. Firma Intrum po prostu ułatwiła sobie drogę w odzyskaniu należności. Ale na stronie piszą czego to oni nie robią żeby dłużnik był zadowolony. Mało tego komornik zajął wynagrodzenie a oni co tydzień wydzwaniali czy nie ma Pan dodatkowych zarobków. Paranoja! Rozmowy telefoniczne to tak jakbyś był na przesłuchaniu!!! W ogóle konsultanci głównie Panie zostały chyba zaprogramowane żeby zrównać klienta z ziemią, zero szacunku, mimo ze rozmowy są nagrywane. Współczuje mężom takich kobiet.
@Nie dla każdego czyli ogólnie w pracy duży rygor, też ciężka dla psychiki jeśli chodzi o dzwonaicych klientów, ale kasa to wynagradza?
Czy to jest call Center ?
Bardzo wymagająca psychicznie jeżeli chodzi o infolinię.Rozmowy z dłużnikami to przeważnie słuchanie wyzwisk i staranie się je ignorować, a zdarza się i tak, że ktoś zadzwoni i tylko krzykliwy monolog rzuci 5 minutowy, bez możliwości dać powiedzieć coś komuś. Szkolenia bardzo przydatne i je uważam za plus, szkoda że nie są zbyt często (te zewnętrzne).Kadra zarządzająca prowadzi stałą kontrolę pracowników, nigdy nie wolno używać telefonu w czasie pracy ani internetu, między połączeniami najlepiej też nie próbować się odzywac do innych pracowników, wymagania co do ubioru są mocno przesadzone bo to nie praca w banku tylko infolinia. Zarobki bez tragedii, bo fajne premie można wypracować, ale trzeba się na nie mocno starać.
Taka działalność z pewnością jest stresująca więc nie każdy się tu odnajdzie a z kolei jest potrzebna!
Dziwię się jedynie ludziom, że pracują w firmie, która (usunięte przez administratora) ludzi i wyłudza pieniądze. Mi byłoby wstyd pracować dla kogoś takiego. Długi umorzone, zapłacone, czy nawet brak jakichkolwiek długów, a i tak nękają i domagają się pieniędzy. Byleby od niewinnych ludzi wyciągnąć pieniądze. Naprawdę ludzie, myślcie i nie pracujcie dla złodziei.
Wydaje się, że mocno przesadziłeś ze swoją opinią. Idealnie to nigdzie nie będzie
Ten kto ma wyniki zarabia bardzo dobrze a ten kto jest beznadziejny może i zobaczy drzwi do domu XD Normalne w korpo... XD
tomi, teraz do HRu nikogo nie poszukują z tego co widziałem. Zastanawia mnie tylko stanowisko specjalisty terenowego. Ukazane ono było w każdym województwie Polski - aż tylu pracowników to oni chyba nie potrzebują :)...
Firmę podsumowałabym jako pseudokorporację.Wyciskają cię na maxa jak cytryne ale kto widział szanującą się korpo zatrudniającą na niecały etat za mniej niż najniższa krajowa. Niesamowicie dołująca jest praca za takie pieniądze jak kelner czy kasjerka. Dają "awans" bez podwyżki (awans rozumiem jako stanie się specjalistą z młodszego specjalisty - wyższe stanowisko w normalnych firmach oznacza więcej obowiązków/większą wiedzę ale kasa za tym nie idzie w tej firmie). Firma uważa, ze jak masz na umowie 1600 zł brutto (tak, tak brutto) to powinieneś skakać z radości, że masz co do garnka włożyć. Ostatnie podwyżki w 2012 roku. Dla "managerów" jesteś idiotą, traktują ludzi jak głupich studenciaków, którzy nie nauczyli się dyscypliny w pracy (jest rozpiska na co można wykorzystać w przerwę np na siku, zdażyło się, że zwracają uwagę, że za bardzo leżysz na krześle a jak kurtka wisi ci na krześle a nie na wieszaku to też dostajesz reprymendę. Bez przesady, pracują tam też dorośli dojrzali ludzie a są traktowani niepoważnie. Ciągle dokładanie absurdalnych obowiązków I celi które skutecznie uniemożliwiają dostanie dobrej premii. Umiejętności praktyczne nabyte w tej firmie mało przydają się na innych stanowiskach w innych firmach. Gorzej od najniższych szczeblem pracowników mają tylko koordynatorzy, współczuje im szczerze. Niepoważne jest to, że w Białymstoku ludzie pracują na 7/8 etatu i nawet nie ma możliwości na cały. Do tego mnóstwo niekompetentnych ludzi w kadrze zarządzającej. Tak jak ktoś wyżej napisał: w 2013 firmie zaczęło się gorzej wieść. Niektóre stanowiska przestały być potrzebne, ale ludzi z nich nie zwalniano, tylko przenosili do innego działu gdzie udawali, że coś wiedzą i chcieli wprowadzać niekoniecznie sensowne zmiany, żeby zapunktować u swoich przełożonych, którzy za swoich stanowiskach też są z przypadku.
moja przygoda z Intrum trwała 1,5 roku. Początkowo było świetnie - niebrzydka pensja, benefity, imprezy integracyjne, ale od 2013 r. wszystko zaczęło się sypać. Kryzys dotknął branżę, przyszły gorsze wyniki i sielanka zmieniła si (usunięte przez administratora) Mobbing i zastraszanie były na porządku dziennym. Rażąca niekompetencja przełożonych w połączeniu z ich olewczym stosunkiem do podwładnych i wyuczonym zrzucaniem winy za wszelkie działania na podwładnych oraz obłuda i brak otwartości na krytykę sprawiły, że zakończyliśmy współpracę. Myślę, że obecne Intrum najlepiej charakteryzuje poniższa sytuacja, która była moim udziałem: zostałem mocno zrugany przez przełożonego za to, że pojawiłem się na swoim stanowisku 3 minuty po rozpoczęciu pracy. Nikogo nie interesowało, że byłem w pracy prawie 15 minut przed czasem i postanowiłem wykorzystać ten czas na przeniesienie bliżej materiałów, z których korzysta zespół (zespół został pzreniesiony, materiały zostały i trzeba było dużo chodzić, tracić czas itd.). Wystosowałem mail do przełożonych z żądaniem traktowania pracowników JAK LUDZI, a nie warczenie jak do psów. Odpowiedź była szybka i jednoznaczna "nikogo na siłę nie zatrzymujemy, z niewolnika nie ma pracownika, dla zdecydowanych wypowiedzenia leżą na biórku". Tak jak na początku zachęcałem znajomych do aplikowania do Intrum tak teraz zdecydowanie odradzam. Taki stres, presja, wyzysk i mobbing za groszową wypłatę i pomiatanie? Nie warto.
Pracowałem w Intrum ładne 3 lata. Na początku w latach 2012-2013 wynagrodzenie było na dość przyzwoitym poziomie, jednakże wiadomo jak pracodawcy traktują ludzi z Białegostoku jak tanią siłę roboczą tzw. białych murzynów. Jednak od ostaniu kilku miesięcy płaca zmalała, nie ma premii, sytuacja jest beznadziejna. Niektórzy zarabiają nawet 900 zł netto. Najprawdopodobniej jest to spowodowane kadrą zarządzającą, która co chwile zmienia strategię działania. Mało jest założeń oraz strategii rozwoju na rok, dwa lata – tylko na miesiąc góra tydzień. Jak wiadomo takie działanie w biznesie nie przynosi rezultatów. Praca jest stresująca bo po pierwsze to jest windykacja, a chyba tego nie musze opisywać, mało się zarabia za cały wkład poświęcony pracy, wszechogarniające kolesiostwo, obietnice są podwyżek i premii - ale są to tylko obietnice. Wybór zależy od was. Jeżeli chcecie pracować za 900 zł, nie mieć premii, być cały czas pod naciskiem przełożonych bo wy musicie dać z siebie wszystko, a jeżeli chodzi o was to się nie liczycie. To właśnie praca w tej firmie jest dla was. To jest korporacja najpierw wycisną z was wszystko, a później pokażą wam wyjście bez powrotu. To była moja opinia i pewnie większość pracowników IJ z tym się zgodzi. Czkam z niecierpliwością na posty hejterów oczywiście z IJ, którzy w pewien sposób udowodnia że się mylę.
W firmie IJ pracowałam około pół roku, zarobki nie należą do powalających jednakże można sobie dorobić wykonując plan- dodam iż jest realny! oraz dzięki nadgodzinom. Ludzie bardzo pomocni, jeśli trzeba pomogą, przełożeni też!:) Bardzo miło wspominam pracę w tej firmie. Umowa o pracę, dni owocowe i inne- atmosfera bardzo przyjemna- wiadomo trzeba było ciągle poszerzać swoją wiedzę, trzeba było to lubić. Tylko raz zdażyło mi się dostać gołą pensję ale to był początek, poźniej można było sobie dorobić planem- udawało mi się oraz nadgodzinami. Nie jest to praca lekka- jeśli ktoś woli niech pracuje gdzieś indziej, trzeba mieć do tego silną psychikę, ale ja wolałam to niż pracę w sklepie. Musiałam zrezygnować z pewnych powodów ale nie dlatego że była to zła atmosfera w pracy. Nie żałuję pracy w Intrum!:) Nie twierdzę że było cudownie bo nigdzie nie jest ale było naprawdę dobrze, będę dobrze wspominać moich przełożonych i współpracowników. Pozdrawiam was:) Aha i krytykują Ci którzy nie pracowali albo dlużnicy najczęsciej;/
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Intrum Justitia?
Zobacz opinie na temat firmy Intrum Justitia tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 4.