Czy nawet jeśli nie ma ofert pracy to i tak można wysyłać swoje CV?
Chodzi mi przede wszystkim o to, czy ktoś już to stosował i czy to faktycznie przynosi jakiś efekt
Oczywiście, że można. Zresztą, masz na stronie wyraźny zapis "Nie znalazłeś/aś oferty dla siebie? Nie szkodzi. Napisz do nas (...)" więc gdyby było to niewskazane, to nie umieszczaliby czegoś, co ma do tego działania zachęcić ;) Ja sam nigdy z tego nie korzystałem, bo rekrutowałem się w standardowym procesie wysyłając cefałkę na zamieszczoną ofertę, ale warto spróbować. Niestety nie wiem jak to wygląda w dalszym następstwie, czy CV trafia do bazy i odzywają się dopiero przy okazji rekrutacji na dane stanowisko, czy jeśli się spodobasz, to robią to po prostu, niekoniecznie przy okazji rekrutacji...cieżko powiedzieć. Sugeruję jednak wysłać ;) Nie masz nic do stracenia, a możesz zyskać fajną posadę.
ja tak kiedyś wysyłałam. nie odezwali się od razu, ale po jakimś czasie owszem i się udało dostać do pracy, także działa to jak najbardziej.
Dziękuje wam, w takim razie skoro oboje uważacie że to faktycznie działa no to wyślę aplikacje i zobaczymy.
Witam. mam niewielkie doświadczenie jeśli chodzi o pracę w IT. Raczej ogólna wiedza wyniesiona ze studiów w połączeniu z praktykami i jednym stażem. Nie miałem jeszcze stałego zatrudnienia na umowę. Czy są dla mnie jakiekolwiek szanse na prace?
tego ci my nie powiemy. chyba, że zadowoli cię odpowiedź “być może”. twoje szanse są zależne od tego jak się pokażesz na rozmowie rekrutacyjnej i stanowiska, na które aplikujesz..
no i od ilości kandydatów, bo wiadomo że dużą konkurencją dla ciebie będą w takim razie osoby doświadczone i nie ma co tego ukrywać.
No tak, jest to dla mnie logiczne kogo w takiej sytuacji mogą wybrać, myślę że to normalne w każdej branży jeśli jest wybór pomiędzy pracownikiem doświadczonym, a niedoświadczonym. Pytam czysto hipotetycznie.
Powiem tak, zgadzam się z poprzednikiem, ale, żeby Cię nie zniechęcać - osoby z małym doświadczeniem również aplikowały i nie raz dostawały pracę, więc nie ma jednego prawdziwego wyznacznika. Jak masz małe doświadczenie, to mogą Ci np. dać dodatkowy test, na zasadzie czy jesteś sobie w stanie poradzić z szukaniem rozwiązań problemów.
No nie widzę przeciwwskazań. Poza tym, tak ja pisali, w Alfavoxie jako nowy pracownik masz dedykowanego opiekuna, który wprowadza w obowiązki, zagadnienia dotyczące firmy i jej funkcjonowania. Więc nie będziesz pozostawiony sam sobie na początku.
No jest ;) Dobrze jest to przemyślane faktycznie dla nowych osób i jest dużo łatwiej się wdrożyć. Jak ja się rekrutowałem, to wdrażał mnie przełożony i koledzy z zespołu.
Dzięki za wszystkie udzielone informacje, dużo mi to pomoże jeśli chodzi o wybranie przyszłego miejsca pracy. Pozdrawiam
Hej. Byłby ktoś w stanie opisać mi w miarę konkretnie jak wygląda rekrutacja na programistę?
No hej. postaram się wygrzebać z pamięci, ale to było już jakiś czas temu (2k16) więc za potencjalne różnice czy niedomówienia, nie odpowiadam.
Podejrzewam, że mogło się trochę zmienić od tego czasu, ale nie szkodzi i tak będzie to bardziej pomocne niż brak odpowiedzi.
To do sedna. U mnie były 3 etapy. 1 - rozmowa telefoniczna. Krótka, z kwadrans może? No i tam pojawiły się już pytania o techniczne kwestie, ale to tak z grubsza. Potem pierwsza rozmowa, tutaj mniej kwestii technicznych, więcej takich ogólnych pytań (np. o plany przyszłościowe i inne takie, typówka rekrutacyjna, tak bym to nazwał). Dostałem też jakiś test. No i przechodzimy do kolejnego etapu, drugiej rozmowy. No i tu już konkrety, dużo pytań technicznych, i łatwiejszych i trudnych. I test z pytaniami technicznymi. No a potem decyzja o zatrudnieniu, kwestie formalne itd.
Dzięki. Czyli sugerujesz przygotować się wcześniej do rozmowy, a nie na żywioł licząc tylko na obecną wiedzę?
No tak. Nie wiem, ja w ogóle nie jestem tak zuchwały, żeby iść na rozmowy “na żywioł”, więc nie przyjmuję za bardzo innej opcji pod uwagę. Ale niech każdy robi jak uważa, to jego sprawa czy się dostanie, czy nie ;)
Nie przejmuj się niczym ani nie stresuj rekrutacja jest naprawdę w porządku, prowadzona w dobrej atmosferze także nie ma nad czym nadmiernie rozmyślać
Skoro tak mówisz, to pewnie tak jest, ale wiadomo nowa praca zawsze wiąże się z jakimś stresem i niepewnością.
jak to wygląda w przypadku dostania się do pracy na początku - czy sensownie przygotowują do pracy, szkolą stanowiskowo?
Słuchaj, no nikomu nie zależy na tym, żebyś przyszedł do pracy, był zagubiony i nie wiedział co masz robić.
a kto mnie przygotowuje, jest dział szkoleniowy wyznaczony do tego, czy po prostu starszy stażem pracownik?
Masz przydzielonego doświadczonego pracownika, który cię wspiera na początku we wdrożeniu, więc będziesz miał kogoś kto odpowie na pytanie, rozwieje wątpliwości etc. A w przypadku kiedy potrzebujesz większego wsparcia, no to jest jeszcze bezpośredni przełożony, więc nie będziesz pozostawiony sam sobie.
W moim przypadku były dwa zadania i nie było informacji,że mam 4h na napisanie programu. Pierwszym był program (raczej nie trywialny, bo wymagane było kilka dość niestandardowych opcji), drugim było skonfigurowanie środowiska wykorzystywanego w firmie (wątpię,żeby 4h były wystarczające, na poznanie całkiem nowego systemu, jego zainstalowanie przedarcie się przez manuale i skonfigurowanie).Brak jakiejkolwiek informacji zwrotnej,że ktoś np. sprawdził moje rozwiązanie. Po rozwiązaniu pierwszej części i braku odzewu wykonałem po paru dniach telefon w tej sprawie do siedziby firmy i okazało się ze rekrutacja nadal jest prowadzona więc naiwnie poświęciłem czas na rozwiązanie drugiego zadania. Oczywiście odzewu nie było. Tak więc radzę uważać na takie praktyki z tymi zadaniami na rozmowach kwalifikacyjnych.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Programista PLC, HMI, SCADA
Rozmowa rekrutacyjna pod kątem technicznym na plus. Po przekazaniu projektu, komunikacja znikoma, olewanie kandydata oraz brak słowności - Rekrutant obiecywał, że dają odpowiedź zwrotną o decyzji do końca kolejnego tygodnia. Z końcem tygodnia brak nawet informacji mailowej o tym, że muszą wydłużyć okienko rekrutacyjne. Niby firma obiecuje, że daje odpowiedź zwrotną o decyzji rekrutacji, lecz dalej jest jej brak. Firma zapewne nie podchodzi rzeczowo do rekrutacji pod kątem traktowania pracownika, jako człowieka, lecz jako po prostu resource, który może sobie poczekać na boku. Jeśli komukolwiek będzie się paliło, waliło na głowę radzę obrać inny kierunek poszukiwań. Dodatkowo nie chciałem brać pod uwagę komentarzy, których to duża ilość jest negatywnych, lecz coś chyba w tym jest.
Hej. Jak z atmosferą w firmie? Raczej przyjazna czy ludzie skaczą sobie do gardeł?
jak dla mnie jest ok. sporo pracy, każdy się zajmuje swoją działką, więc nawet nie ma czasu na wdawanie się w jakieś konflikty, na co to komu. np. mi teraz na zdalnym brakuje trochę pracy w biurze ze wszystkimi ludźmi.
No to dobra recenzja. Dla mnie to ważne, dlatego pytam, bo pracowałam w korpo, gdzie był taki wyścig szczurów że miałam dosyć. Szukam teraz czegoś spokojniejszego pod tym względem.
Czy firma prowadzi jakiekolwiek media społecznościowe? Chciałbym coś zaobserwować żeby być na bieżąco.
Hej. Jakie branże obsługuje Alfavox? Jest jakiś zakres, czy w zasadzie się nie ograniczacie?
Nie ograniczamy się co do branży. Potencjalnie naszym klientem może być każda organizacja potrzebująca się kontaktować ze swoimi klientami lub oferująca im taką możliwość.
Nie będzie to chyba dla ciebie zaskoczeniem - bankowość i finanse, healthcare, ubezpieczenia, e-commerce, administracja.
mam pytanko. po co zadajesz pytanie na forum, skoro to jest jedna z podstawowych informacji do znalezienia na stronie? no offence, po prostu nie widzę sensu.
Dlaczego miałabym? O moje życie osobiste się nie martw. Poza tym, jestem zainteresowana tą firmą, dlaczego więc miałabym tu nie pisać? Słuchaj, skrzywdziło Cię jakoś moje pytanie, przeszkadza Ci ono? Bo jeśli nie, to daj spokój, chyba to jest przestrzeń do dialogu, nie?
Diax, Fajny PR robisz pracownikom, jako czepialskich i nadąsanych. @Gabriela Nie martw się, nie każdy z nas się tak zachowuje.
Gratulacje znalezienia się wśród Laureatów Diamentów Forbesa.
Cześć. Jak wygląda sytuacja z home office? Nie pytam o teraz, bo z panedmią to wiadomo, że inaczej wygląda, ale tak standardowo, gdy nie jest to podyktowane kwestiami bezpieczeństwa. Można pracować zdalnie?
Można. Jeżeli nie dajesz ciała i nie trzeba cię kontrolować na każdym kroku, to nie ma przeciwskazań.
Świetnie. Czyli 100% w domu wchodzi w grę? Czy np. w wybrane dni, dajmy na to 3 dni tygodniowo w biurze, 2 zdalnie?
Praktycznie wszyscy. Są jednostki co przychodzą do biura, ale zdecydowana większość pracuje zdalnie.
w jakich godzinach jest praca?
Teoretycznie 8-16, 9-17. Praktycznie masz od groma nadgodzin bo jak to mówią kierownicy, oni to zrobią w nadgodzinach.
Przy czym większość standardowo 8-16 czy 9-17. Z inżynierami pracującymi na wsparciu klientów inaczej z lekka sytuacja wygląda, bo mają dyżury. Ale nie będę elaborować, skoro nie wiem o jakie stanowisko Ci chodzi.
Gdzie można znaleźć oferty pracy do tej firmy?
No można na to wpaść to prawda, ale chodziło mi też o to gdzie te oferty są najczęściej i gdzie są na bieżąco aktualizowane.
Jak wygląda aspekt współpracy ze studentami w Alfavox Sp. z o.o.? Chętnie zatrudniają?
Chętnie zatrudniają, ale jak będziesz odchodzić to zjadą Ci 4 litery, jaki to zły niedobry jesteś, że wzięli studenta a on odchodzi gdzieś gdzie stack technologiczny jest nowszy.
@Były to co jest nie tak z tym stanowiskiem lidera że ludzie po awansie na nie odchodzą?
Napisałem niżej dlaczego tak mogło być. Dodatkowo często się okazywało, że 90% czasu potrzebne jest na pomoc nowym (spora rotacja), wszelakie telekonferencje o problemach, wycenie zadań itd. Jak ktoś po prostu lubi programować to się szybko wypalił. Jako lider zaczynasz też widzieć coraz więcej niedoskonałości firmy, wielokrotne wchodzenie do tej samej wody, próby oczywistych usprawnień zostają oczywiście wysłuchane, ale potem i tak się nic nie dzieje. Kierownictwo ma doświadczenie w call center więc często stosuje takie podejście do programistów co się oczywiście nie sprawdza... Dużo więcej telefonów w nocy, aby ratować wdrożenia/aktualizacje tez nie pomaga. Potem ludzie odchodzą ewentualnie rezygnują z liderowania, czasami się im zespół rozpada, zaczynasz mówić "nie" np. na 3-cie z kolei "wsparcie" w weekend to możesz pomału zacząć szukać nowej pracy.
Czy w obrębie jednego działu w Alfavox Sp. z o.o. są wewnętrzne rekrutacje na liderów?
Masz na myśli taką normalną oficjalną, coś w rodzaju konkursu, że są wymagania, kryteria itd.? Nie w tej firmie. Ogólnie panowało przekonanie że liderem zostaje się za karę. Sporo osób po mianowaniu na lidera odeszło w krótkim czasie. Firma nie proponuje szkoleń z przewodzenia zespołem czy motywowania ludzi. Więc zazwyczaj wybierała młodego (kiedyś liderem był pracownik który nawet nie maił roku stażu czy doświadczenia w IT), niedoświadczonego jeszcze pracownika (czytaj takiego co się nie przeciwstawi) i mianowała go liderem... Najlepiej jeszcze tak żeby pierwsze mu dać podwyżkę i dopiero mianować (żeby nie chciał drugiej podwyżki bo przecież dostał 2 tygodnie wcześniej).
Jak długo trwa proces awansu w Alfavox Sp. z o.o.?
Polecam dla początkujących developerów, którzy szukają pierwszych doświadczeń. W firmie jest od kogo się uczyć i panuje bardzo przyjazna atmosfera dzięki ludziom, którzy tam pracują. Praca nie jest stresująca i nie ma większej presji - nikt nie popędza ani nie patrzy na ręce. Biuro w Bielsku zapewnia wszystko co niezbędne aby praca była komfortowa i przyjemna. Nie ma żadnych problemów z urlopem czy też z pracą zdalną. Wszystko da się załatwić po uprzednim uprzedzeniu kierownika. Fajną rzeczą są wspólne wyjścia integracyjne na miasto. Jeżeli chodzi o doświadczonych developerów to zdecydowanie odradzam - szybko zrezygnujecie. Jakość kodu z jakim przyjdzie Wam pracować jest bardzo słaba. Organizacja pracy jest również na słabym poziomie. Doświadczony developer nie rozwinie się w tej firmie z uwagi na wykorzystywane przez nią niedzisiejsze technologie, których poznanie daje jedynie podstawową wiedzę zazwyczaj przez niego już posiadaną. Zgadzam się z większością wcześniejszych komentarzy dotyczących zarządu. Wszystkie obietnice i zapewnienia przekazywane przez kierownika w imieniu zarządu na spotkaniach podsumowujących lubią się z czasem zmieniać z przyczyn niezależnych od postawy pracownika. Z moich obserwacji wywnioskowałem również, że niektóre decyzje zarządu są niezrozumiałe nawet dla bardziej doświadczonych pracowników firmy. Praca w alfie nie jest stabilna. Warunki finansowe są standardowe jednakże pracując w alfie odnosi się wrażenie, że zarząd zdziera ile może. Nie ma możliwości dorabiania sobie w nadgodzinach oraz nie ma żadnych premii. Jeżeli nie masz konta w tym samym banku co firma może się zdarzyć opóźnienie w otrzymaniu wypłaty na czas.
Hmmm, jakoś w połowie 2019 roku było 10 developerów w Bielsku. Od przyszłego miesiąca będzie... 3. I żadna z tych osób nie pracuje w Alfavox dłużej niż 4 lat. Atmosfera może kiedyś tam jeszcze była, teraz to raczej tonący statek. Nie jest stresująca i nie ma presji? No na początku nie, ale potem obie rzeczy rosną, telefony o 2-3 w nocy (wdrożenia) nie poprawiają sytuacji.
Nie mam się do czego przyczepić- warunki pracy dobre i socjal też ok
Firma jest naprawdę porządna, można się dogadać odnośnie podwyżki. Trzeba się tylko starać. Wiem z własnego doświadczenia :)
Jakie wymagania należy spełnić, aby otrzymać wspomnianą przez Ciebie podwyżkę, lub ewentualną premię od Alfavox? Odpowiedź na to pytanie będzie bardzo ważna dla osób poszukujących pracy, gdzie będą mogli otrzymać stosowną nagrodę za swoją pracę w firmie. Zachęcam do doprecyzowania tych kwestii.
Trzeba zasuwać ostro po godzinach, najlepiej w czasie wolnym, i wtedy firma odda ci w formie "podwyższki" hajs którego ci nie wypłaciła wcześniej bo jak (usunięte przez administratora) zasuwałeś "na niepłatnych nadgodzinach". Najlepiej w nocy jak jest wdrożenie poprawiać babole których uniknąć można by gdyby jednak termin był dłuższy niż 2-3-5-10 dni roboczych na cokolwiek o kilka dni.
"Pracownicy pracują ponad 4 lata" - Tak, niektórzy. Albo dinozaury które nie chcą zmian i siedzą na ugrzanej pozycji bo znają syf-codebase lepiej niż ktokolwiek nowy jest go w stanie poznać, bo bardzo często napisany jest jak kupa bo musi być na zeszły tydzień, albo są to dobrzy programiści których firma nie może sobie pozwolić żeby ich stracić, więc są jedynymi ludźmi którzy dostają realne podwyżki kosztem benefitów dla innych pracowników i milczenia w związku z nimi. Za każdym razem, jak taki próbuje odejść, to firma wychodzi z mega propozycją, jak ktoś inny próbuje odejść, to mają to w duszy. To samo tyczy się nie tylko programistów, ale też zespołu serwisowego, gdzie gdy "złoty serwisant" chce odejść, to może otrzymać ogromną podwyższę, bo alfavox tylko z ręką w nocniku takie daje, gdy już musi. Z terminami urlopów nie było dużych problemów, najczęściej trzeba było sobie tylko ugadać w zespole aby nie było tak, że całego zespołu nie ma na raz w pracy. Wypłaty tak, niektórzy mieli X dnia miesiąca, a inni X+1 dnia miesiąca, zależnie od banku, ale nigdy nie było po terminie zawartym w umowie. Ale to jest ich zasrany psi obowiązek aby były w terminie. Gdy coś ci nie poszło jak należy, management zrobi wszystko by zgnoić cię z błotem po cichu, tak abyś czuł się zobligowany do zapierdzielania po godzinach z poczucia winy. Gdy coś ci wyjdzie, to prędzej klient wyśle butelkę wina do każdego deva niż firma to doceni. Premie uznaniowe są tylko dla ludzi którzy zamiast 8h siedzą w pracy sporo, sporo więcej i ratują kiepski codebase od rozsypki w dniu wdrożenia lub krótko po, robiąc pracę którą powinni zrobić podczas normalnego toku pracy ale nie mieli czasu, bo wycena do klienta jak zwykle była zaniżona, bo w alfavox jest szybko i tanio, bo taka jest strategia firmy, a dobrze się nie liczy tak długo jak produkt trafi na czas a potem bugi zostaną naprawione w czasie SLA przez pracowników po godzinach. Komputery są słabe, projekty potrafily się budować ponad 15 min lokalnie i prawie godzinę na serwerach dopuki pracownicy sami mieli dość patrzenia na paski wczytywania i WE WŁASNYM CZASIE WOLNYM, zrobili research jak usprawnić temat, poprali go milionami slajdów i prezentacji, i usprawnili swoją pracę za łaskawą zgodą głów wyżej. To co było pisane o dyskach SSD to prawda. W alfavox był system punktów bonusowych, pewno nadal jest, które dostawało się za nadgodziny (poza normalną wypłatą) i można je wydać było w sklepie który ma jakiś tam deal z Alfavoxem. Jak ludzie już nie wytrzymywali, to mogli za te punkty kupić DLA FIRMY, DLA FIRMOWEGO SPRZĘTU, ZAMIAST DLA SIEBIE, dysk SSD aby móc pracować komfortowo i nie tracić czasu na paski wczytywania czegokolwiek. Ludzie sami sobie kupowali stacje dokujące i inne peryferia, np. wiatraki bo w biurze bywało ciepło latem, bo firma tego nie robiła chyba że było się "nietykalnym pracownikiem +4 lata stażu", to tutaj prewencyjnie dostawali każdą tańszą pierdołę której inny pracownik nie mógł się doprosić. Były kiedyś rozmowy o dodatkowych benefitach, były ankiety, nigdy nie wróciły. Było chwalenie się o nowym biurze dla pracowników w Poznaniu. Po zwolnieniach i zmianach pracy przez ludzi, nowe biuro jest mniejsze od poprzedniego i nie ma nic z obiecanych przez zarząd benefitów. O likwidacji działów, to prawda. Z dnia na dzień zniknęło sporo osób z firmy. Zatrudniono raz obcokrajowca, ale nikt z zarządu nie pomyślał, że wszystkie dokumenty, zadania, prezentacje itp. są po polsku i gdyby współpracownicy nie przekazywali mu informacji lub nie mógł on sobie tłumaczyć znośnie przez google translate, maili i zadań to nikt nie poświeciłby na to czasu. Gdy zmienił się prezes, wywalono go za nic, bo był notabene sumiennym, nie nagannym pracownikiem, pomimo, że jako obcokrajowiec miał tylko miesiąc na znalezienie nowej pracy, bo inaczej musiał wracać do siebie. (usunięte przez administratora) który chciał zrobić z alfavoxu międzynarodowe korpo poleciała wraz z zmianą zarządu. Każdy oddział miał swoją wizję rozwiązań, jeden bardziej progresową, drugi bardziej stabilizacyjną przez co jakiekolwiek nowinki były często negowane, lub bagatelizowane, jako strata czasu "skoro to działa, to po co zmieniać" i w firmie nie ma osoby która powie "basta" bo zarządowi na tym nie zależy: szybko i tanio, to po co być konkurencyjnym na bazie rozwiązania w postaci dobrych, sprawdzonych technologii używanych w branży obecnie (i nawet nie koniecznie nowych!) skoro nie zarobi się za to więcej hajsu, bo będzie nie tak szybko, nie tak tanio ale za to bardzo dobrze. Ale spróbuj komentować o tym na głos, to będziesz siać dysydencję i ktoś weźmie cię na dywanik. Klep kod małpko, klep. I pamiętaj, ta małpka nie ma talerzy i nie hałasuje. Wyjścia integracyjne są, małe lub duże. Zazwyczaj "zjedz, napij się, pogadaj, spać w ładnym miejscu" lub "pizza beer time". Nic spektakularnego, ale były. Skończyły mi się znaki, wniosek: jesteś początkujący, szukaj innej firmy, nie jesteś początkujący, szukaj innej firmy.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Alfavox Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Alfavox Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 82.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Alfavox Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 5, z czego 0 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Alfavox Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Alfavox Sp. z o.o. napisali 8 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
