Również pracowałem u nich do końca, bo właśnie padli i teraz czekamy czy wypłacą zaległą kasę czy nie - w razie czego myślimy o zaskarżeniu ich da sądu a potem komornik niech robi swoje. Potwierdzam wszystko - był samochód, który brał 2-3 litry oleju dziennie!!!! - pół spalał pół wychlapywał, Jazda na oponach zimowych w lecie, potem na tych samych zdartych i spalonych w zimie, Z braku większego busa wożenie na raty małym samochodem, Jeśli samochód nawalił, to go w pokrzywy a nowy z wypożyczalni i tak w kolko. Kilka razy miałem ochotę "podłożyć się"takim sprzętem do kontroli gdy mijałem policje, ale nie wiem czy oni mogą zabrać dowód bez mandatu i punktów. Długo można by wyliczać ich rekordy, ale może wystarczy.
witam serdecznie, Pracowałem jako kierowca w tej firmie w Lublinie, od samego początku jej działalności w tym mieście. Totalna masakra - nie mieliśmy nawet ubrań roboczych, woziłem ludzi z sepsą w ubraniach domowych, bez rękawiczek, bez jakiegokolwiek dezynfektora nawet do rąk. Pani dyrektor ds. logistyki [usunięte przez moderatora] kazała pojechać mi z jakąś babą do szpitala w niedzielę - jedyny dzień wolny od pracy, bo sobie baba wymyśliła, że ją kręgosłup boli. Oczywiście za darmo i mało tego według Pani [usunięte przez moderatora] jak mi się nie podoba to mogę w ogóle nie jeździć. Na pieniądze, nie mogłem narzekać bo za moich czasów płacili w miarę terminowo - bo to były początki [usunięte przez moderatora] I tu czasami nawet do godz. 23.30 sterczeliśmy pod szpitalem na Krasnickiej. Było kilku chłopaków, którzy byli naprawdę w porządku, ale było kilku konfidentów [usunięte przez moderatora] Generalnie - robota od 5 rano do ok. 19 wieczór, dzwiganie czasem nawet 120kg baby, nawet z 4 piętra, brak wind w samochodach, pacjenci transportowani na zasadzie jeden kieruje drugi trzyma rękoma dwóch pacjentów bo auta nie przystosowane do transportu inwalidów. Jedno wielkie szambo, można narobić sobie kłopotów z prawem, bo jak coś się stanie pacjentowi, który jest nieodpowiednio transportowany, odpowiedzialność spada na ciebie, bo podpisaleś papier, który mówi, że ponosisz pełną odpowedzialność za zdechlaka. No i oczywiście zdechalki, które nie mogą zrozumieć, że kierowca się nie rozdwoi i nie może być w dwóch miejscach o tej samej porze, bo oczywiście każdy chce być pierwszy w domu. Odradzam, szczerze, odradzam. Lepiej zostać akwizytorem, przynajmniej cię nie posadzą za to, że komuś krzywda się stała.
[usunięte przez moderatora] Mają ludzi za nic. Nie poleciłbym pracy nikomu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
wiecie ze dzwoni tylko nie wiadomo w którym kościele
Korzystam z usług rehabilitacji na ul. prostej w KRIOMEDZIE. Tragedia-słabe wyposażeniew podstawowe urzadzenia do rehabilitacji-a zapisy prowadzą nie informując pacjenta jak są wyposażeni. Personel [usunięte przez moderatora] osoby starsze, pacjenci sami wykonują sobie zabiegi a personel siedzi przy biureczku, zajada czekoladki i bardzo denerwuje się, gdy zjawi się pacjent intruz. Sala gimnastyczna-tragedia-Pan pracuje od 8.00-14.30 i jeszcze robi sobie przerwę śniadaniową 15 minutową. A piękne panie z fizjoterapii włączają urządzenia a pacjent wykonuje je sam. Śliczne laski mają czas na ploty. [usunięte przez moderatora] chyba nie ma zielonego pojęcia o zarządzaniu firmą. TRAGEDIA< FARSA
witam ponownie [usunięte przez moderatora] normalnie masakra jak brakuje miejsca do pacjenta wozi sie w bagażniku passata kombi sama sprawnośc samochodów daje dużo do życzenia sadzę że po pierwszej rutynowej kontroli policji połowa jak nie trzy czwarte dowodów było by zabrane.Dziewie sie pacjentom że nie bojasie do tych trópów wchodzić i że nie piszą jakiś monitów a i samo Diaverum powinno sie tym zainteresować.Nie wspomne już o wypłatach dla kierowców ludzie od lutego nie mają pieniedzy co poniektórym już nawet komornik puka do drzwi [usunięte przez moderatora] .wyobrazcie sobie że przez 2 tygodnie Codziennie) przyjeżdzała do lublina karetka z kielc bo popsuły sie samochody w lublinie zresztą trzeba chylić głowy nisko kierowcom bo robiąco mogą żeby to wszystko chulało a czesto nadstawiają swoje głowy za pana prezesa. [usunięte przez moderatora] i za przekroczenie predkości ponoć mająbyć kary finansowe dla kierowców brawo oby tak dalej juz firma nie ma skad brać kasy to zeruje na tych którzy mają najmniej i dla kierownictwa zarabiają kokosy.
Witam, też od pewnego czasu mam problem z tym "człowiekiem". Proszę o kontakt ze wszystkimi, którzy mogą pomóc w tej sprawie. 511-047-705 Pilne! Łączmy się! [usunięte przez moderatora]
pracowałem w lubelskim od dziale tejze firmy i to co sie tu dzialo to przechodzi ludzkie pojecie. Samchody bez ubezpieczenia nie nadajace sie do jazdy, zle traktowanie ze strony dyrekcji [usunięte przez moderatora]
Ta firma to porażka. Na początku pracy owszem płacą ale później to jest już inna historia. Czekanie na wypłatę nawet 2 miesiące i to jeśli się o nią upomina. Chociaż i telefony do nich nic nie dają gdyż każdy zbywa pracownika- "zadzwonię jutro" "będzie jutro", "będzie z tydzień" "już przelewy poszły" "przyjedziemy i zapłacimy" i tak w kółko. Samochody- porażka. Można prosic o naprawę tygodniami- a i tak naprawia się je w końcu za własne pieniądze a później oczekuje aż łaskawie oddadzą pieniądze z naprawy. Kierowca zastanawia się czy w ogóle dojedzie tą "karetką" na miejsce docelowe. Wyposażenie medyczne karetek również pozostawia wiele do życzenia. Sam osobiście nie chciał bym być transportowany taką "karetką" Są niesłowni i niepoważni. Tak przynajmniej było za mojej kadencji w tej "firmie"
wiecie co nikomu nie polecam pracy w tej firmie to jest klika jakich mało.Kadra kierownicza ma na imprezki integracyjne w Kazimierzu a zwykły pracownik robi na smieciówce za a wiekszośc na czarno a żeby było smieszniej to wypłaty sa z poślizgiem paromiesiecznym wiec jest super w XXI w mamy do czynienia z [usunięte przez moderatora] brakiem poszanowania pracownika dzięki któremu np prezes może wziąśc slub w Chorwacji
Napiszcie co sądzicie o Krio-Med.....piszcie: - pacjenci, - pracownicy, - byli pracownicy To Ważne!!
Co prawda nie pracowałem w rehabilitacji lecz miałem incydent z tym panem co się uważa za biznesmena a w rzeczywistości jest to człowiek mało poważny [usunięte przez moderatora] i śmieszny. Żąda szacunku a sam nie szanuje. Po prostu śmiech ogarnia jak się ma do czynienia z takim pseudo biznesmenem.Dziwne umowy ciągłe pretensje szuka jeleni co robią wszystko co każe a żeby było śmieszniej takich znajduje. Ludzie troszkę godności Sam nie umie to niech się nauczy a nie za marne grosze wysługuje innymi