Ja niedawno zakończylam współpracę z Geers i bardzo się z tego powodu cieszę. Regionalni są straszni, nacisk na sprzedaż przeogromny, nie liczy się nic oprócz sprzedaży. Tu nie ma mowy o dobru ludzkim, masz sprzedać, na koniec miesiąca nabić nawet lewą fakturę, ale statystyki muszą się zgadzać. Za tak marna podstawę to nie jest siebie warte. Teraz jestem w innej firmie, gdzie naprawdę trzeba się starać, ale za godziwe pieniądze. Nie ma takiego trucia psychicznego, paniki kiedy klient oddaje aparaty z wypożyczenia, całkiem inna atmosfera. Nie miałam złego oddziału, ale kierownik była bardzo podatna regionalnej i niestety często dochodziło do niepotrzebnych spięć. Tak więc ja osobiście chyba nie polecam. Dla zarządu jesteśmy tylko mrówkami, mamy pracować na wycieczki zagraniczne ich oraz RSM i tyle...
NIE DAJCIE SIĘ OSZUKAĆ ;) OCZY SZEROKO OTWARTE I DUŻA CZUJNOŚĆ. JUŻ NA ROZMOWIE KWALIFIKACYJNEJ - WIDAĆ CO TO ZA KRĘTACZE. WSZYSTKO ŚLISKIE AŻ Z NICH CIEKNIE. ZNISZCZĄ CIĘ ZA 10 ZŁ PREMII.
Mój kolega pracuje w konkurencji na sprzedaży i tam zarabia o wiele więcej, niż w Geers. I co... Łatwiej tam o premie podobno.
Szanowny @Mati dziękujemy za wyrażenie opinii. Codziennie staramy się poprawić funkcjonowanie naszej firmy. Wszyscy pracownicy już na rozmowie kwalifikacyjnej otrzymują informację o przejrzystym systemie prowizyjnym.
Cześć, przez jakiś czas pracowałem w firmie Geers w dziale IT. Samą pracę wspominam dobrze, dobra atmosfera w zespole, nie było jakiś ciśnień ale wiadomo jak to w tego typie pracy zdarzały się cięższe dni kiedy było nie małe urwanie głowy. Jednak mimo tego muszę dać negatywną opinie ponieważ jest to typowa firma z polskim zarządem, powiedzieć o pensji głodowa to nie powiedzieć w sumie nic, dodatkowo problemy z wypłatą nadgodzin, dopiero po odezwaniu się łaskawie wypłacili pieniądze za dodatkowe godziny w formie "premii", wydaje mi się że dla zarządu najlepiej by było gdyby ludzie pracowali za darmo, wtedy na pewno byli by szczęśliwi.
Zgadzam się z tym. Tak wygląda praca w tej firmie na każdym stanowisku. Wiecznie szukają osób do pracy. Każdy oczekuje normalnego wynagrodzenia. Najniższa krajowa wzrasta tylko że wieloletni pracownicy pracują za tą samą stawkę. Osoby nowe dostają więcej żeby tylko pracowały.
Korporacjonizm. To tyle. Szkoda czasu. Firma typowo sprzedażowa, a nie protetyczna. Z tego co się orientowałam - MOBBING na szeroką skalę. Niektórzy pracownicy mieli PRZEGRANE procesy o mobbing.
Nie tego oczekiwałam.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Też jestem rozczarowany ,bowiem zakupiłem bardzo drogi aparat na oba uszy/Bridge 12+CIC, a dziś po sześciu latach zepsuł się aparat główny i okazuje się, że nie ma już możliwości naprawy. To jest skandal .To jest złodziejstwo , żeby aparat za sześć tysięcy był do wyrzucenia po 6 latach używania bardzo oszczędnego. Tak naprawdę niepotrzebnie dałem się namówić na oba uszy bo kosztowało dwa razy drożej, a w praktyce używałem najczęściej jednego. Nie będę polecał tej firmy mimo, że dotychczas to robiłem. .
To nie jest miejsce na takie komentarze. Proszę czytać że zrozumieniem. Udzielamy tutaj informacji na temat pracodawcy i warunków pracy A nie na temat asortymentu.
Naprawdę oczekuje Pan że aparaty będą działać 6 lat i jakakolwiek inna firma da Panu gwarancje że po tylu latach będą nadal produkowane ? Technologia idzie do przodu .. teraz pralka czy lodówka nie wytrzymuje kilku lat . Chyba niestety nie ma Pan racji , tak samo jak z noszeniem czy zakupem 1 aparatu a nie dwóch ? A okulary to na jedno oko czy na oba Pan nosi ..?? Tak samo jest z aparatami . Skargi i reklamacje najlepiej kierować bezpośrednio do firmy . Zgadzam się z przedmówcami : to portal do oceny pracodawcy a nie książka skarg i zażaleń . W tym opisanym przez Pana przypadku - w mojej ocenie krzywdząca dla Geersa.
Teraz mamy takie czasy , że technika psuje sie po okresie gwarancji.Moja mama ma ap wewnątrzuszny i widziałem jego stan po 4 latach.Wszędzie woskowina , wilgoć .A co dopiero jest w środku aparatu jak się go otworzy....nie chce wiedzieć .Lepsze są aparaty za uchem i można je testować co uczyniła moja mama . pozdr
Byłam dzisiaj umówiona na wizytę z panią w Kędzierzynie-Koźlu. Ale kiedy przyszłam pani była bardzo, bardzo zajęta. Kazała mi czekać Rozmawiała przez telefon ( ponad10 min), chodziła po salonie . W końcu zrezygnowałam. Pani ma ważniejsze sprawy niż rozmowa z klientem. Więcej już tam na pewno nie pójdę. Nie chcę być " złem koniecznym"
Dużo tutaj różnorodnych komentarzy, począwszy od oceny klientów, a skończywszy na nie do końca zrozumiałych dyskusjach pracowników. Mógłby ktoś, kto jest na ten moment zatrudniony w Geers, podzielić się wrażeniami na temat tego pracodawcy?
Nie wiem jakim cudem ludzie tam pracuja po kilka lat...nie idzie wytrzymac dluzej niz 2 lata. Na poczatku wszystko pieknie. Tacy zatroskani o Twoj los i pomocni. Jesli w ciagu 3 mcy nie zaczniesz robic budzetow jestes beeee. Niewazne czy kiedykolwiek miales cokolwiek wspolnego z branza. Uwaga na lisy w owczej skorze. Firma wrzuca w szeregi protetykow swojego czlowieka od hr ktory ma za zadanie szpiegowac, manipulowac i...zdawac relacje. Masakra. Wczesniej nigdy w takiej firmie nie pracowalam. Az ciezko uwierzyc co tam sie dzieje...
Co ty bredzisz ...jakiego szpiega z HR? Odstaw te leki bo nie pomagają! Nic takiego nie ma miejsca!
Radze sie przyjrzec kolezankom ;) w regionie jest przynajmniej 1 taka kolezanka hahaha i powodzenia
TO JEST FIRMA PIORACA MOZGI. TYLKO KUKIEŁKAMI DA SIĘ STEROWAĆ. STAWIASZ SIE? NARA. NIC MNIE JUŻ NIE ZDZIWI. NASŁUCHAŁAM SIĘ TAKICH PODŁYCH HISTORII ŻE AZ WIERZYC SIE NIE CHCE
To jest malo! W jednym z oddzialow w wiekszym miescie zwalnia się właśnie jedna z pracownic i ma bardzo duże problemy z pania kierownik regionalnym, ktora podobno caly czas ta dziewczyne zamecza psychicznie, nawet teraz kiedy ta osoba juz dala wypowiedzenie ma co chwile problemy. ta kierownik obgaduje swoich pracownikow, nawet w naszym regionie od dawien dawna sie o tym mowi i te dziewczyny ktore maja swoje zdanie sa w zlej sytuacji, bo ona takich nie lubi i im podobno robi wszystko na zlosc i sie czepia wszystkiego. Cala firma o tym huczy, ze pani kierownik regionalnu sie msci i sie obrazila, że sam pracownik się jej zwolnił, bo to przecież ona wyrzuca ludzi z pracy jak jej nie odpowiadają szkoda tylko,że ta kierownik wyrzuca zaraz dyscyplinarnie bo taka sytuacje tez zrobila z innymi podobno kiedys. pisze o tym, bo chciałam się przenieść do tego miasta, bo jest większe niz moje i jest tam więcej możliwości, ale przez tamta osobe - kierownika regionalnego nigdy tego nie zrobie, bo sie jej boje.
Kwestie, które poruszyłaś w swoim wpisie bardzo mnie zaniepokoiły. Takie traktowanie pracownika w ogóle nie powinno mieć miejsca, bowiem jest to sprzeczne z prawem. Dlaczego zatem nikt z pracowników Geers Akustyka Słuchu nie poszedł z tym problemem bezpośrednio do Dyrektora? Uważam, iż wypadałoby od tego zacząć. A Ty jak myślisz?
powiedz koleżance żeby koniecznie poszukala pomocy u prawnika, może nawet założyła im sprawę w sądzie. Geers niedługo pójdzie z torbami bo tyle ma przegranych spraw i mase nowych oczekujących na rozstrzygniecie. Szkoda że w Pl tak długo to wszystko trwa w czasie - ale warto walczyć o swoje - chociażby o kase.
Czytajac wasze opinie mozna zalozyc ze sa nieliczne placowki w ktorych jest dobra atmosfera. A reszta jak wiekszosc firm, komfitury sa wszedzie.... pozdrawiam.
Czytasz opinie, ponieważ jesteś zainteresowany zatrudnieniem? Jeśli mogę Ci coś podpowiedzieć to na stronie https://www.geers.pl/praca/aktualne-oferty-pracy/ jest kilka ofert pracy. Napisz proszę, czy będziesz aplikował.
Byłem umówiony na wizytę w oddziale Geers w Tarnobrzegu w dniu 5.09 .19 o godz.9.30 (podaję ze szczegółami aby nikt nie posądzał mnie o celowe szkalowanie firmy). Miła pani zbadała słuch i zostałem skierowany do pana który miał sprawdzić mój aparat słuchowy i przeprowadzić ewentualną jego regulację. Bez sprawdzenia aparatu słuchowego pan podjął diagnozę że jedynym sposobem na moje problemy jest drugi aparat słuchowy. Na moją uwagę czy w końcu sprawdzi mój aparat słuchowy odpowiedział że owszem ale tego nie czynił , dalej natarczywie twierdząc że muszę (nie powinienem) używać dwóch aparatów słuchowych. Żałowałem że nie włączyłem wcześniej dyktafonu bo udałbym się do rzecznika praw konsumenta (moim zdaniem było to naciąganiem klienta które nosi znamiona przestępstwa). Domniemywam że te spotkania głównie organizowane są pod kątem sprzedaży produktów a nie pomocy klientom, a ludzie natarczywi celowo dobierani. Nie zniosłem że ktoś robi ze mnie głupca ,wstałem i wyszedłem. Sprawdziło się powiedzenie że podróże kształcą. Ja nie dałem się naciągnąć , ale ilu zostało naciągniętych . Do tej pory polecałem firmę Geers, od tej pory będę odradzał. przejechane 120 km. przyniosły mi wymierne korzyści a firmie doradzam aby więcej takich ludzi zatrudniała to na pewno pójdzie na dno , bo przy takich metodach zarówno w handlu jak i w polityce tak się kończy.
Ma Pan obustronny niedosłuch,a nosi Pan jeden aparat.Chce Pan dobrze słyszeć w każdej sytuacji,prawda?Nikt nie jest w stanie zapewnić Panu dobrego słyszenia,jeśli rehabilituje Pan wyłącznie 1 ucho.Nikt z Pana głupca nie robi,zaproponowano optymalne rozwiązanie,z którego Pan nie chce skorzystać.Nie powinien mieć Pan pretensji do innych osób,a jedynie do siebie.Z pozdrowieniami.Jaga
Najlepiej skontaktować się z siedzibą firmy, złożyć zażalenie na wydarzenie i na pracownika . Bez problemu znajdzie Pan dane kontaktowe w necie. Ten portal to miejsce na opinie dot. warunków pracy i pracodawcy , a nie skargi klientów. Faktycznie jedno jest jednak pewne: jeśli niedosłuch jest obustronny, to należy nosić dwa aparaty, aby dobrze słyszeć. To tak jabky Pan używał okularów i nosił tylko jedną soczewkę korekcyjną w oprawce i oczekiwał dobrego widzenia.. Warto o tym pamiętać i pomyśleć..
Dawno nie wypowiadaliście się na temat pracy w Geers Akustyka Słuchu Sp. z o.o. Czy firma prowadzi obecnie rekrutację? Może opowiecie nam jakieś szczegóły związane z panującą atmosferą w miejscu pracy. Wszystkie informacje będą istotne dla osób poszukujących pracy w tej dziedzinie.
Znalazłem wasze ogłoszenie u mnie na skrzynce, oczywiście że przyjdę do was na spotkanie, zaproszę nawet kilka kolegów może i oni się skusza na to badanie... Do widzenia
Trzy tygodnie temu zamówiłem zestaw TVlinkII i ComPilotII w Wasze placówce w Opolu przy ul. Koraszewskiego. Dzisiaj 22.07.2019 miałem przyjechać po w/w urządzenia do Opola przy ul. Koraszewskiego. Na godzinę przed umówionym terminem otrzymuję wiadomość, ze nie mam po co przyjeżdżać, bo placówka przechodzie remont. O nowym terminie zostanę powiadomiony. Dzwoniłem w tej sprawie do Opola już tydzień temu, gdyż wszystko bardzo długo trwało. Zostałem na lodzie.
Masz rację to dla Ciebie duża niedogodność, ale takie sytuacje się zdarzają, powinieneś tylko być o nich powiadomiony wcześniej. Poczekaj cierpliwie na inny termin i na pewno transakcja dojdzie do skutku. Zachęcam osoby zatrudnione w firmie do większej aktywności i wypowiedzi o pracodawcy, każdy szczegół będzie interesujący.
Jeśli szukasz pracy w protetyce to poszukaj w innych firmach. Geers to korpora ktora cie przeżuje i wypluje. Kiedyś było inaczej - nowy zarząd to kmioty z vision express. Zero pojecia o zadaniach protetyka w oddziale. Wrzucaja na stanowiska "swoich" bez doswiadczenia wiedzy ani jakiegokolwiek pojecia o branzy. Teraz to firma slizgaczy i dupowłazów. Wiekszosc wartosciowych pracownikow jest juz w konkurencji. Brak szacunku do Twojej pracy. Dla zarzadu jestes tylko pionem ktory dla rentownosci firmy ma zarabiac jak najmniej. Budzety kosmiczne chyba ze lizesz podeszwe regionalnemu albo zarzadowi. Jesli nie masz wlasnego zdania, zainteresowan, zycia poza praca - to miejsce dla Ciebie! Pranie mozgu, wyzysk, manipulacja.
Tez tak uwazam. Fatalne traktowanie praciwnikow i jeszcze gorsze traktowanie klientow. To tylko "staruchy" ktore maja jak najwiecej kasy zostawic w oddziale. Jak slyszalam "wycisnij ze starucha jak najwiecej" to az mi przykro bylo. Ja tak nie potrafie. Zero szacunku dla klienta a co dopiero dl a pracownika.
Witam, aby dostać się do firmy trzeba przejść wielopoziomowy proces rekrutacji. byłam dwa razy na rozmowie rekrutacyjnej, najpierw na rozmowie oraz na tzw na dniu próbnym. Wychodząc z salonu Pani rekruterka poinformowała mnie, że zadzwonią tylko do osoby którą wybiorą. Pomimo, że poświeciłam kilka godzin nie otrzymałam informacji o tym, czy jestem zatrudniona czy nie. Ponadto na rozmowie nie padły żadne informacje odnoście pensji, a na moje pytanie o warunki dostałam bardzo mglistą odpowiedź, Pani rekruterka sprytnie wykręciła się z odpowiedzi, praktycznie jej nie udzielając. Czy naprawdę ten dwuminutowy telefon z informacją czy się człowiek dostał czy nie do każdej osoby, która poświęci kilka godzin na tzw rekrutację , jest dla Pani rekruterki z firmy Geers takim wyzwaniem?
Co konkretnie należało do Twoich zadań w trakcie dnia próbnego w firmie Geers Akustyka Słuchu? Wykonywałaś obowiązki mające za zadanie sprawdzić Twoje umiejętności na stanowisku, którego dotyczył proces rekrutacji? Poświęć chwilę i opisz, jak wyglądał dzień próbny u tego pracodawcy. Pomoże to czytelnikom tego wątku, którzy w przyszłości mogą znaleźć się w podobnej sytuacji.
Witaj Osoba rekrutująca zapewne nie podejmuje decyzji co do Twojego zatrudnienia.Decyduje kierownik regionalny.I taki oto pion regionalny wysyla ciebie do jednego ze sklepów abyś zobaczyła na czym polega praca i aby osoby Ciebie oceniły.Oile amiętam cały ten proces trochę trwa.A mogę wiedzieć gdzie byłaś na dniu próbnym ?
Aplikujesz na Regionalnego? Serio odpuść. Chcesz codziennie dostawać info, że ktoś położył papier i oddział się nie otworzy? Kasa za pracę w branży medycznej na poziomie Przedstawiciela Medycznego. Cele rosną, rosną i sufitu nie widać. Serio, odpuść dla własnego zdrowia psychicznego - są lepsze firmy. Nie robisz budżetu regionu, to out.
Czy byłaś regionalną? Teraz szukają na śląskie i opolskie. Co sądzisz o regionie z Twojego doświadczenia?
Tak jestem/byłam i współczuję osobie, która zostanie zatrudniona. Niech zobaczy na pracuj.pl ile na Śląsku/Opolszczyźnie ma wakatów. Obecnie bodajże 4 Kierowników już szukają, a to dopiero początek. Powodzenia dla tej osoby haha.
Po co tak kłamać? Nie jesteś i nie byłaś regionalną.. Skład grupy regionalnych jest stały . Rekrutacja zaś dotyczy nowego stanowiska w związku z planowanym rozwojem firmy : czyli po prostu nowymi otwarciami sklepów . To boli konkurentów zapewne . Poza tym w firmie już ogłoszono że rekrutacja na to stanowisko została zakończona z sukcesem
A wiesz dlaczego są wakaty?Bo kierowniczki zachodzą w ciąże.Normalne w firmach,w których pracownikami są przede wszystkim kobiety. Przestań szukać dziury w całym.Przestan kłamać.Na zdrowie ci wyjdzie
Skąd niby ta wiedza? Stanowisko Regionalnego jest już obsadzone i osoba zaczyna pracę od czerwca. Nie ma żadnych niepokojących zawirowań personalnych a dodatkowy Regionalny na Śląsk to wynik rozwoju firmy .. Naprawdę pora zakończyć te chore i nic nie wnoszące spekulacje . Nie wiem co oznacza skrót kw? Ale ten ktoś ma złe informacje ..
pracowałam w Geers 5 lat i teraz nie mogę tego pojąc jak ja tam wytrzymałam.Ludzie nie siedzcie tam i nie czekajcie na to że sie zmieni ,uciekajcie,zostały tam same zepsute osoby oraz Ci którzy nie maja co ze soba zrobic .Geers was zniszczy pschicznie.
Mnie już niestety zniszczył :( doświadczałam mobbingu (tak, wiem co znaczy to pojęcie) i zwolniłam się nie mając innej pracy bo byłam już wrakiem człowieka :( nigdy ani przez chwilę tego nie żałowałam.
No niestety musze przyznać rację co do tych "zepsutych osób". Jeśli nie zostawisz swoich zasad moralnych w kieszeni albo nie zamienisz ich na "geersowskie", to tam nie wytrzymasz. I będzie to dobrze o Tobie świadczyć!
Szanowni klienci firmy Geers, nie polecam oddziału w Raciborzu.Pani kierownik potraktowała moją mamę jak upośledzoną sierotę. W kwestii załatwiania formalności i dofinansowania do aparatu bez zarzutu, natomiast już przy zgłaszaniu wad jest problem. Niestety aparat przy okularach nie leży dobrze i okulary się przekrzywiają. Mama nie słyszy. Była kilka razy składać reklamację za każdym razem okulary wróciły bardzie pokrzywione. Winę zrzuciły na mamę, że źle chodzi, że nie umie dopasować, że za grube oprawki wybrała- a oprawki zostały dobrane przez panią kierownik. Optyk potwierdził również na piśmie, że ramiona zostały źle obcięte, na równo, a więc źle. Odległość od nosa z lewej i z prawej strony zawsze jest inna i trzeba to indywidualnie dopasować. Pani kierownik z firmy Geers uznała że to wina optyka, i że mama ma sobie kupić 3 rodz. różnych oprawek. Wtedy oni to prześlą do centrali i tam ponownie je dopasują. A kto za to zapłaci?w odp. usłyszała " że nie będziemy pani prezentów robić".. Niestety nawet zażalenie u Rzecznika Praw Konsumenta nie przyniosło zamierzonego efektu. Mama dostała pismo gdzie Pani kierownik zrzuciła winę na użytkownika aparatu słuchowego i ba co gorsza raczyła kłamać, że odradzano mamie oprawki, którą osobiście mamie dobierała. To jakaś kpina żeby traktować tak osobę niedosłyszącą, widać liczy się tylko czysty zarobek (aparat kosztował ok 7 000 zł). Dlatego nie mam dobrego zdania na temat pracownicy tej firmy z tego oddziału. Wiem również, że mama nie jest pierwszą zawiedzioną klientką.I za nic mam pozytywne oceny przedstawione powyżej, bo na własnej skórze odczułyśmy brak szacunku dla klienta.
Szkoda,że wypisujesz same (usunięte przez administratora).Przecież nie byłaś na ani jednej wizycie z mamą,więc skąd możesz wiedzieć jak było naprawdę?Może warto było poznać opinię drugiej strony?
Proszę Panią. Jestem w stanie uwierzyć w Pani zażalenia, gdyż wiem doskonale, że pracownicy firmy Geers (również kierownicy oddziałów!) nie mają wiedzy w wykonywanym przez siebie zawodzie! Prawda - umieją świetnie kłamać, wciskać ludziom kit, robić rózne rzeczy wbrew prawu. W tym są doskonali i tego się ich tam uczy. Nie doskonali ich się w zakresie zawodu który wykonują. Zresztą kto ma ich tam szkolić, skoro poza jednym panem w centrali i dosłownie paru osób w całej firmie nikt nic nie umie. Tak na prawdę, to nie jest firma medyczna, tylko firma handlowa. A z tego względu, ze mianują się firmą medyczną a sytuacja wygląda jak wygląda, to powinien sie zająć nimi prokurator. Dzień w którym ta firma beknie za swoje przestępstwa na ludziach (zarówno klientach i pracownikach) będzie jednym z najszczęśliwszych dni w moim życiu :) Pozdrawiam wszystkich, którzy mają odwagę mówić prawdę o tej firmie (która różowo nie wygląda)
Skoro taka odważna jesteś,podaj swoje prawdziwe dane.I PESEL,będziesz bardziej wiarygodna????
Prawda jest właśnie taka: wciskać klientowi aparacik za 7 tys. którego prawdziwa wartość nie przekracza 200 zł. Tak działają firmy "korpo" i po to ustala się prowizję od sprzedaży. Dzisiejsza elektronika jest tak zaawansowana, że nie widzę absolutnie uzasadnienia sprzedaży aparatów słuchowych po 7 tys. Ale naiwnych nie brakuje i na takich ludziach żeruje m.inn. ta firma.
Pracuje w firmie 5 lat i czytam wszystkie komentarze z mega zdziwieniem. Po pierwsze odniosę się do tematu ze pracownicy nie są wyszkoleni i nie znają się na rzeczy. To totalna bzdura ! Rozmawiam z lekarzami którzy współpracują z różnymi firmami i żadna firma oprócz geers nie ma tylu szkoleń i konieczności zdania egzaminów zarówno na początku pracy jak i później przynajmniej dwa razy w roku z nowego asortymentu. Po zatrudnieniu trzeba odbyć tygodniowe szkolenie zwane k1 zarówno z wiedzy medycznej, pobierania formy oraz aparatów słuchowych. Później jest szkolenie k2 gdzie również kończy się kursem. Dopiero po szkoleniach pracownik jest wysyłany na egzamin do innego oddziału na jeden dzień na egzamin gdzie zdaje egzamin pisemny jak i oceniany jest z pracy z pacjentami. Dopiero po tym egzaminie podpisywana jest umowa na czas nieokreślony. Atmosfera akurat w moim oddziale jest świetna, zależy tak naprawdę pod jakiego kierownika się trafi zreszta jak wszędzie... bo z głównym zarządem w Łodzi za bardzo i tak nie ma się kontaktu wiec zależne to jest tylko od atmosfery w danym oddziale. Budżety są w każdej firmie do wyrobienia inaczej moim zdaniem pracownicy by się obijali i traktowali klientów olewajaco gdyż nie zalezaloby im na dobrej obsłudze bo po co skoro maja stała pensje. Rozmawiałam kiedyś z koleżanka która pracuje w konkurencji i musza sami robić dużo rzeczy za które w geers np marketing jest odpowiedzialny. Nie wyobrażam sobie żebym musiała adresowac i wysyłać listy do klientów gdzie jest mnóstwo innej pracy w oddziale. Jedyne do czego mogę się doczepić to ze firma powinna dawać przynajmniej raz w roku podwyżki dla stałych pracowników żeby chociażby ich zatrzymać bo nic tak nie motywuje jak co raz lepsza wypłata (chodzi mi o podstawę a nie prowizje która jest zależna w pewnej części od Ciebie). I ostatnie jeszcze do czego się odniosę co mi się rzuciło w oczy to ze pracownicy geers są uczeni żeby jak najwiecej zedrzeć od klientów. Bzdura !!!! Wiadomo ze aparaty nie sa tanie (wszędzie). Nikomu na sile nikt ich nie wciska. Klient ma wybór spośród masy aparatów! My co najwyżej możemy doradzić. A po zakupie również przynajmniej w moim oddziale robimy dla pacjentów wszystko jak najlepiej !!! Nikt nas nie rozlicza np chociażby ze słuchawek które dajemy klientom „na gwarancji” chociaż żadnej gwarancji nie ma czy drobnego asortymentu. U nas naprawdę klienci bardzo to doceniają tym bardziej jak przechodzą do nas z innej firmy gdzie się dziwią ze u nas są rabaty a w innych firmach gdzie chodzą nie. Sami tez możemy decydować czy komuś dać cos gratis. Dla przykładu moja koleżanka ma aparaty siemensa od konkurencji bo nasza firma nie miała siemensow- do teraz żałuje ze nie kupila u nas bo tam każą jej za wszystko płacić nawet za nowe słuchawki które przez winę protetyka były za dlugie.
CO wy za (usunięte przez administratora) sprzedajecie?? za 99zł. Trafiła do mnie osoba z tym badziewiem.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Geers Akustyka Słuchu Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Geers Akustyka Słuchu Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 34.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Geers Akustyka Słuchu Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 25, z czego 3 to opinie pozytywne, 12 to opinie negatywne, a 10 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Geers Akustyka Słuchu Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Geers Akustyka Słuchu Sp. z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.