Pracuję w firmie od prawie 7 lat. To co się dzieje na przestrzeni ostatnich 2 to jakiś żart. Olbrzymia rotacja pracowników, ze względu na malejące pensje. Jak kiedyś zawsze była premia i budżet, to teraz taki rarytas zdarza się co 3,4 miesiące. A w roku „covidowym” okrągły rok pracowaliśmy na podstawie. Nie dość, że dużo mniejsza pensja, ciągłe dodatkowe obowiązki w postaci „to odeslijcie do magazynu, tu zmiana akcji promocyjnej, zmiana planogramu”. Dużo idiotycznych dodatkowych obowiązków, które wynikają m.in z niekompetencji marketingu. Dodatkowo DS, który wymusza pracować 3 soboty w miesiącu i ciągłe bitwy o grafik, bo są dyspozycje, które były zawsze przestrzegane, nagle DS mówi że się nie da. Jak dasz na żądanie to są fochy, jak mogłeś. Tak samo L4 w większości salonów jest źle postrzegane. Więcej obowiązków, byle by wycisnąć jak najwięcej, a pensja? Pensja w tej firmie to równia pochyła. A nadmienię że regionalni i DS bawią się na konferencjach, na śniadaniach VE, na regionach. Audytorzy bawią się za kartę firmową, ale ty masz zapie*dalac za (usunięte przez administratora)
Witam. Ja mam takie pytanie , jak wygląda rozmowa na stanowisko doradcy klienta ?
To co się dzieje w tej firmie jest żałosne. Wstyd przyznać się komuś, ile się zarabia, bo za moje 3100-3500 miesięcznie nie byłabym w stanie wyżyć samodzielnie. Za wiedzę, którą posiadamy, użeranie się z klientami, moje dwunastogodzinne zmiany gdzie nie mam czasu nawet zjeść taka stawka jest upokarzająca. Wyżsi stanowiskiem cieszą się, że salony odnotowują rekordy sprzedaży, ale jednak nie są w stanie zapewnic swoim pracownikom godnej pensji. Nie jest wam wstyd?
Nie jest nikomu żal jesteśmy tanią słą roboczą jesteś to jesteś a jak cie nie ma to mały żal - nasze pieniądze idą na ugody dla mobbujących nas dyrektorków i zamiatanie mobbingu bo boją się sądu, imprezy śniadanka premie dla zarzadu samochody dla biura na to jest salony zawsze były ostatenie
Zapamiętaj, masz mało zarabiać, bo twoja pensja ma mieć nikłe znaczenia. Największe ma założony budżet. I pomimo ciężkich czasów, nasza oferta cenowa poszybowała w górę, klienci są, a pensje w miejscu. Firma swoje zarobi i to ,że mogłaby minimalnie zarobić mniej jest tam, na górze nie do przyjęcia. Masz być "wykręcona" do ostatniej kropli. Ogrom procedur jest nieprawdopodobny. Na optykę nie ma już miejsca. Współczuję tym, którzy robią okulary w labach. Tym ludziom należy się największy szacunek, nie mówiąc o pieniądzach. Bo na okularach firma robi pięniądze, nie okulistyce. Jej już nie ma. Tak jak optyków. Ciekawe czy nowi właściciele to wiedzą. Nowe (iso) procedury przedłużyły czas wykonania pracy.Nikt nie wie po co to jest. Taki Miś. O labie centalnym szkoda cokolwiek mówić. Jakości nie ma wcale. Jestem optykiem i czegoś takiego bym nie wypuścił. Ale czego wymagać od masowej produkcji. Co dostawa od nich, to stres. A do tego opinie klientów, tajni klienci, milicja wewnętrzna, bo przecież wszyscy jesteśmy złodziejami. Tylko po to, żeby mniej było bonusa. Dzisiaj na śniadaniu ten najważniejszy mówił coś o tym, że ma nas w sercu. To miejsce to nie jest serce, nie tak się nazywa to miejsce. Utrzymujesz regionalnych, jedną dystryktu ( ulubienica wszystkich) i całą masę "specjalistów". To kosztuje. Oczywiście utrzymanie salonów także, ale to sobie sp. z o.o. wrzuci w koszta. Nie ucierpi. Brakuje ludzi w dużej części salonów, a Mordor się rozrasta. Żadnych podwyżek nie będzie. Im pasuje tani, zmieniający się często pracownik. Po tym kryzysie, bedą prosić o pozostanie w tej pracy.Tak będzie. Zmieniam za niedługo tę pracę na inną i zaczynam swobodniej oddychać. Polecam zrobić to samo. Odhumanizowana maszyna, nic więcej. Nagany prawie za wszystko. Ostatnio aktywna forma stosowana w firmie. Może niektórzy słyszeli. Bez lidera, przyjaznych i przejrzystych zasad, dobrej atmosfery. Jakiegoś naturalnego zżycia i zachęty do pracy.Na poziomie salonów na szczęście było lepiej. Od góry tylko strach, strach i groźba.
Głównym problemem w tej pracy jest wynagrodzenie. Nie mówię tu o salonach pokroju mokotowa gdzie wiadomo, dużo klientów to i spore premie. Chodzi bardziej o salony gdzie ciężko o klientów a doradcy w zasadzie zajmują się wszystkim łącznie z niektórymi obowiązkami ds. Przykładowo zdarzało się, że bez premii z racji nie zrealizowania budżetu zarobiło sie poniżej 3tys netto. Z aktualną sytuacją w kraju i stale rosnącymi kosztami utrzymania jest ciężko dlatego z ve się pożegnałem Co do samej pracy, była fajna, ciekawa a atmosfera w salonie w którym pracowałem była 10/10
To normy do wyrobienia premii są takie same w każdym salonie niezależnie gdzie się on znajduje? Realna możliwość zarobku może być bardzo różna w zależności od lokalizacji? Warto wziąć to pod uwagę podczas szukania tam zatrudnienia?
Dlaczego firma przyjmuje na 3/4 etatu a nie na pełny? Chciałam wysłać CV ale to nie ma sensu, przy takim etacie nie zarobię nawet na opłaty.
To korpo (potężna nawet na tle innych branż), która chce tylko maksymalizować zysk, Twoje opłaty raczej ich nie interesują. Zatrudniają też na mniejsze częsci etatu. Obsadzenie grafiku przy pracy do 21 i sobotach to spory koszt, zatrudnienia na niepełny etatu łata braki. Jak ktoś się jeszcze uczy może być mu to na rękę. Kiedyś w salonach były np. szlifiernie i okuliści, ale optymalizacja kosztów to zabrała. Kiedyś to była firma przede wszystkim optyczna, a teraz to dodatek do ubezpieczeń.
Ostatnie zdanie powinno wisieć na banerze w centrali na Domaniewskiej. Po grecku. Przedostatnie także.
Ponieważ omija różne przepisy podatkowe i ma większe widełki do manewrowania pracownikami z wynagrodzeniem…Zarobki są małe ,a wymagania jak za pensje 3 tys.€ A tak na prawdę ,to ze świetnej firmy zrobiła się firma (usunięte przez administratora) optyk!
Gratulacje ! Firma odnotowuje takie rekordy sprzedaży ! Takie wyniki ! I co ? Wprowadza oszczędności … Z artykułów dla salonów już zniknęły soki , ciastka, herbaty owocowe ,wybór wody i mleka. Te wszystkie rzeczy sprawialy ze standard pracy był trochę wyższy . Teraz jestem zdania ze juz sięgnął dna. Obiecują podwyżki , ale kto jeszcze w nie wierzy . Dostaniecie na początku nowego roku 40-70 zł więcej . Nikt w tej firmie nie chce pracować . Młode osoby przychodzą na miesiąc góra dwa , a widząc co się wyprawia , jak wielkie nastawienie jest na realizacje celi , jaka ilość wiedzy jest fundowana na start szybko uciekają . HR udają ze nie wiedza jaki jest tego powód i próbują tym obarczać dyrektorów wmawiając im ze problem jest po ich stronie bo zrobili błąd rekrutacyjny a doradca był zle dopasowany. Młodzi ludzie już nie sa tak naiwni jak my . Oni wiedza czego chca i za takie grosze jakie zarabiamy nie przyjda pracować. To bardzo dobrze bo bez ludzi do pracy nie będzie miał kto wciskać klientom tych tandetnych oprawek i szkieł w kosmicznych cenach .Ilu jeszcze doświadczonych doradców musi się zwolnić żeby pensje poszły w górę ?!
Mam w nosie soki , ciastka i inne drobiazgi. Nigdy tego nie zamawialiśmy. Tylko wodę i herbatę. Nie chcę być pracującym biedakiem. Po tak znacznej podwyżce naszych usług, z dnia na dzień powinniśmy dostać 10% do pensji. Czy tam na górze pracują ludzie bez emocji? Stabilne te nasze pensje, to trzeba przyznać. Nie ma jak 10 pensji w 12 miesięcy. Nie stać nas powoli na dojazd do pracy, rachunki czy urlop.
Satysfakcjonuje Ciebie podwyżka 10proc, gdy idzie w górę najniższa krajowa 20 proc, a inflacja ponad 16 proc? Zresztą na razie nawet nie ma mowy o żadnych podwyżkach
Zgadza się. Rypią nas ile wlezie. Zostali ludzie, którzy zapuścili tu korzenie. Narybek jak szybko przychodzi, tak szybko odchodzi z hukiem...
Prosze o informacje co dla Pani zmacza "grosze" dla jednych 4 tys netto to grosze a dla innych 10 tys netto to grosze . Dlatego chcialbym poznac jakie sa konkretne zarobki przecietne z premia ? Pozdrawiam
Dlaczego na OLX są ładnie podane widełki płac, ale tylko na doradców klienta, a brak ofert dla optometrystów? Na pracuj.pl są oferty dla doradców i optometrystów, ale już bez widełek. Interesuje mnie stanowisko optometrysty, ale z zasady nie wysyłam CV jak brak chociaż widełek. Tutaj firma jest niekonsekwentna. Zna ktoś chociaż orientacyjne widełki?
Czy w trakcie rekrutacji firma Vision Express SP Sp. z o.o. podawała informacje o zarobkach w mieście Białystok?
Mógłbyś w takim razie uchylić rąbka tajemnicy i powiedzieć jakie to zarobki albo chociaż jakie widełki tych zarobków? Nie umiem ich ogłoszenia znaleźć a chce do nich aplikować.. W ogóle to są tam premie jakieś?
Czy Sprzedawca w firmie Vision Express SP Sp. z o.o. można zmienić po czasie na inny?
Witam, Czy ktoś może mi powiedzieć ile max.mozna zarobić pracując w salonie jako doradca w województwie wielkopolskim?
Tak, bo podstawa to około 2300 na rękę, bez zrobionego budżetu dostaje się właśnie tyle i ewentualnie jakiś dodatek np za multifokal . Jeśli salon zrobi target + cele + tajny wyjdzie dobrze, to premii jest ok 1000/1200zł na rękę.
O to szału nie ma....myślałam że więcej , miałam propozycje pracy w tej firmie ale na rozmowie kierowniczka mówiła że to ile zarabia zależy od tego ile sprzedam,że może być nawet 4tys a nawet więcej. Jak zwykle wyolbrzymianie na rozmowie, a rzeczywistość inna
4 tysiące? ???????????? w życiu takiej wypłaty nie widziałam, a mój salon regularnie robi budżety i wszystkie cele
15 lat? Jeśli to nie tajemnica to przybliżyłabyś jak stawki u Ciebie się kształtowały na przestrzeni czasu?
To jest niedorzeczne co się dzieje w tak dużej firmie. Dyrektorzy bez przygotowania do pełnienia stanowiska. Układają grafiki fatalnie. Nie są one sprawdzane przez regionalnych, brak jakiejkolwiek kontroli. System HR i szkolenia dyrektorów nie istnieje. To powinien być dla was priorytet. To dzięki nam sprzedawców macie zysk ze sprzedaży. Zero dbania o najważniejszych ludzi w firmie czyli o sprzedawców. Proponuję wprowadzić audyty dyrektorów a nie salonów. Kontrolować grafiki po dwóch dniach pracy jeden dzień wolnego. Jak to w ogóle może przechodzić 6dni pod rząd ???? poszukajcie dobrego hrowca a nie szkoleniowca. To nie pracowników trzeba doszkalać a dyrektorów. Już nic nie wspomnę o nierównym traktowaniu pracowników i używaniu mobbingu przez dyrektorów. Weźcie się za to bo tracicie dobrych sprzedawców. Jeśli nic się nie zmieni do marca 2023 to ja również pożegnam się z firmą.
Grafiki niektórych ds to prawie jak w państwowce, 8 h i do domu, i to na jednej zmianie ,przecież on nie będzie zamykać, on ma rodzinę i życie, niech zamykają Ci,którzy też ja mają ale nie są ds.
Takie informacje powinny trafiać do działu HR. Skoro DR nie ingeruje. Zupełnie nie rozumiem dlaczego piszecie na goworku.
Nie polecam pewnego salonu w małej miejscowości, osoba która bada jest bardzo niekompetentna. Nie potrafi odpowiednio dobrać mocy przez co moja mama musiała wykonać powtórne badanie a za okulary zapłaciła nie mała kwotę. Ogólne wrażenie jest takie, że Pani nie ma zielonego pojęcia o tym co robi, nie potrafi odpowiedzieć na pytanie które zadaje klient, zbywa pytania. Większą wiedze posiadają Panie na salonie albo przynajmniej starają się pomóc. Ogólnie nie polecam!!
Czy może chodzi o salon w Małopolsce? Albo zbyt duży zbieg okoliczności albo myślę o tym samym salonie o którym mam takie samo zdanie, nigdy więcej już nikt z mojej rodziny się tam nie pojawi na badaniu. Brak empatii oraz zrozumienia drugiego człowieka.
Co trzeba umieć znać się by dostać tam pracę ? Czy wysyłają na szkolenie ?
O jakie stanowisko ogólnie pytasz? No bo co jak co ale przy takim pytaniu może mieć to kluczowe znaczenie.
To co wyprawia się w tej firmie woła o pomstę do nieba...Ciągła pogoń za liczbami w tabelkach, ciągłe podwyżki cen szkieł i opraw natomiast nasze pensje wręcz przeciwnie. Cele ustawiane tak wysoko, że ciężko je zrealizować co za tym idzie brak dodatkowego bonusu do wypłaty. Grafiki ukladane pod 2 osoby na salonie, reszta musi sie dostosować. DR wie o wszystkim ale jest mu tak wygodniej wiec nie porusza tematu. Do tego osoby pracujące na salonie i ich odzywki do klientow... jest mi poprostu juz wstyd tam pracowac.
Wniosek nasuwa się tylko jeden. Trzeba zacząć nowy rozdział w życiu. To się jak niekończąca się opowieść.
Niestety, praca tutaj to praca w stresie… pracowników brakuje, doradcy klienta nie wyrabiają na zakrętach, a klienci się złoszczą i wylewają na nich pomyje. Optometria zarobiona, nie można nawet się spokojnie wykurować bo z tylu głowy ma się fakt, ze jak wypadnie L4 to doradcy nie zrobią budżetu i dostaną z gołą podstawą. W międzyczasie wyniki, tabelki, konwersja, Multifocal, 2 para, JOK - idzie zwariować.
Nowi bardzo szybko odchodzą. Na rozmowie obiecywane jest eldorado, świetne premie, dopełnienia etatu a co za tym idzie większa wyplata (niestety wszyscy bądź zdecydowana większość przyjmowana jest na 3/4 etatu). Rzeczywistość okazuje się niestety inna. Premie są tylko wtedy jak zrobi się mocno wygórowany budzet, czasem walka jest do ostatniego dnia. Dopełnienia zdarzają się baaaardzo rzadko, ewentualnie wtedy jak z dnia na dzień odejdzie albo pójdzie na L4 pracownik z innego salonu i na gwałt trzeba pomoc bo brak ludzi żeby obstawić godziny 9-21Jest bardzo duzo wiedzy, ktorą trseba przyswoic. To nie jest sprzedaż butow, że sie znajdzie na zapleczu rozmiar, a klient kupi albo nie. Trzeba mueć wiedzę na temat wielu produktow, zeby dopasować wszystko do potrzeb klienta. Z moich obserwacji pracownik tzw zielony, bez styczniści z optyką wcześniej nawet po 2 miesiacach nie zrobi jeszcze wszystkiego, chociazby ze wzgl na brak doswiadczenia jesli chodzi o zwroty, reklamacje. A klienci są baaardzo różni. Na wszystko nałożone są cele. A to odpowiednią ilość tzw pierwszych kompletnych par, a to ilość okularów pogresywnych, a to ilość okularów słonecznych. Trzeba się tłumaczyć nawet z tego, że weszło tyle a tyle ludzi do salonu a paragonów jest za mało. Bo.. np.jak wejdzie 5 osobowa rodzina po 1 okulary dla dziecka to nabiją wejścia( kazdy wchodzący klient jest liczony przez zliczarki) a paragon jest jeden. Trzeba pisać tzw action plany i wymyślać co zrobię, żeby się poprawić i żeby sprzedaż była większa. Trzeba się tłumaczyć z ilosci sprzedanych ubezpieczeń na okulary. Dosłownie że wszystkiego. Nowych to trochę przerasta, łapią się za głowę na te absurdy. Jeśli ktoś znajdzie inne pracę nawet za 200-300 zł miesięcznie wiecej, to odchodzi. I wcale się nie dziwię. Modzi teraz są otwarci, znają języki, szukają gdzie lepiej. Zostają tzw starzy pracownicy, którym się często już nie chce szukać, bo wrośli niestetyw to(usunięte przez administratora)
Bo nikt ich nie szanuje i traktuje jak (usunięte przez administratora) Zasady zmienia się w trakcie “gry”. To, że to jest korporacja, to nie upoważnia zarzadu do łamania prawa. Niestety to się dzieje pod zarzadem Greka i tej pseudo dyrektor sprzedaży MK.
Czy ktoś wie jak się pracuje w Manu w Łodzi?
Tak, jak w każdym innym centrum handlowym. Ale nie pchaj się do VE. Jeżeli sie zatrudnisz. to zadbaj o swoje zdrowie, szczególnie psychiczne. Firma skupia się na wyzyskui i tabelkach, bo optyki już nie ma. Zwykłe korpo z niskimi zarobkami. Szaleją na temat opinii w google i opinii klientów. A sami mają tutaj na goworku ocenę 1,7. Posty VE na FB lajkuje 7 - 15 osób. Więc obrazek firmy jest oczywisty.
czyli najbardziej liczy się wyznaczony target? są chociaż jakieś premie jak się już go osiągnie ?
Czy zarząd oprócz podnoszenia cen szkieł zaczął już wdrażać plan podniesienia pensji pracowników ? Ceny lecą w górę a nasze pensje stoją w miejscu.
Hej pytanie mam dotyczące zaświadczenia o niekaralności. Czy jak pojde do pracy w vission express musze takie okazać?
Nie polecam zamówiłam soczewki z oznaczeniem że wysyłka będzie do 24h był środek tygodnia. Po tygodniu od złożenia zamówienia wystosowałam maila z zapytaniem co dzieje się z zamówieniem bo dalej nie jest nawet wysłane. Dostałam maila z odpowiedzią że jak się czegoś dowiedzą to dadzą mi znać, tak się oczywiście nie stało i wystosowałam kolejnego maila po paru dniach spotykając się z przekopiowaną wiadomością o tej samej treści co wcześniej. Dwa dni później dostałam zapytanie czy chce anulować zamówienie czy poczekać, stwierdziłam że zaczekam po czym dostałam kolejną wiadomości że jak się czegoś dowiedzą to dadzą mi znać. Minęły dwa tygodnie a ja nie mam ani odpowiedzi ani zamówienia.
Podwyżka cen soczewek, zawyżone cele, zawyżony budżet nie do zrobienia, brak premii, za co mamy żyć???? Jesteście egoistami w czystej postaci, czas się żegnać z tym gownem, pseudo firma a tak naprawdę to tylko wielkie gówno. Nara
Jesli w 2022 roku ktoś się zastanawia nad pracą tutaj, to odradzam. Firma jak titanic z miesiąca na miesiąc coraz szybciej tonie w swoich odchodach. Podwyżki produktów o dziesiąt procent byleby chronić zyski przed inflacja, a pracownik złamanego grosza więcej nie dostał. Przepraszam, skoro firma musi chronić swoje zyski, to wypadałoby pracownika tez odciążyć od inflacji trochę, co? Za co mamy opłacać rosnace raty kredytów? Za co mamy zalać coraz droższa benzynę? Za co mamy robić zakupy? Najważniejsze żeby zabezpieczyć zyski firmy, bo co to by było jakby zyski spadły choć pół % w stosunku do ubiegłego roku, hoho.. korpo szajs, a nie firma.
Prawda. Kolejna podwyżka, budżety rekordowe, cele nieosiągalne, oprawy archaiczne, zapychanie dziur Montaną, która w wersji przeciwsłonecznej jest dla nas wstydem. Pensje takie, że na menadżerskim stanowisku obciachem jest się przyznać ile wpada na konto... Doradcy zasuwają jak mrówki, optometria dwoi się i troi... wszyscy walczymy do końca a g.... z tego mamy...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Vision Express SP Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Vision Express SP Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 314.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Vision Express SP Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 261, z czego 14 to opinie pozytywne, 142 to opinie negatywne, a 105 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Vision Express SP Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Vision Express SP Sp. z o.o. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.