a biadolicie. Tylko jak wytłumaczysz fakt, że sporo ludzi przychodzi na rozmowy kwalifikacyjne, jak do tej pory w ostatnim czasie były 4 ogłoszenia do pracy. I co małoo macie chętnych??? Sami zobaczcie ile osób przychodzi do sali konferencyjnej po schodach na góre. (muszą przejść przez salon-ciężko tego nie zauważyć). Coś mi się zdaje że boicie się o swoje stołeczki, dlatego taka gadka, bo może ktoś was zastąpi nowy!
Był taki czas, że atmosfera była dobra i motywacja super...dzięki ludziom, których już nie ma. Zostali ci co nie maja perspektyw...
To radze wam zadzwońcie do "turbokamery" niech zrobią o tym program ;). Przeważnie po emisji w TV sprawy się rozwiązują same hehe. Chętnie obejrzę taki program
Na serwisie na Kamiennej został jedna osoba z doświadczeniem, na częściach też jedna, mechanicy też się przetrzebili. Wszystko zasługa nowej kadry manadzerskiej, "nie ma ludzi nie do zastąpienia" Racja - lak można zastąpić kitem, a papier toaletowy gazetą... Nikt z umiejętnościami i doświadczeniem za takie pieniądze nie pójdzie tam pracować, zwłaszcza że atmosfera pracy też pozostawia wiele do życzenia dzięki kadrze "zarządzającej".
Rozmowa jak rozmowa. Zarobki...chyba więcej uzbierasz sprzedając puszki amelniowe niż w tej firmie, a narobisz się tak samo albo mniej.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
a ze zwrotami za szkolenia jest tak, że podpisujesz umowę szkoleniową, w której zoobowiązujesz się do lojalki. Jak sam się zwolnisz przed upływem czasu z umowy to oddajesz za szkolenia. kogo stać, żeby z miesiąca na miesiąca mógł oddać kilka tysięcy złotych zarabiając głodową pensje miesięcznie?! Jest dokładnie tak, jak napisał filu, rekrutują nowych żeby uzupełnić braki po tych którzy sami odeszli. Firma się nie rozrasta, wręcz przeciwnie.
Oj nie masz racji. Rekrutacje są bo ludzie się pozwalniali albo muszą kogoś wymienić bo stał się za drogi... taka polityka firmy. Tu lepiej nie będzie musiałby się zmienić Zarząd. A to chyba tylko marzenia...
no widzę, że firma się rozrasta, są nowe miejsca do obsadzenia, więc ktoś tu kręci chyba z tą słabą sytuacją? ;)Czyż nie mam racji?
Od początku listopada w jednym w salonów sprzedało się 1 auto!!! Na premiery salonowe niekoniecznie przychodzą osoby zainteresowane nabyciem nowego samochodu, zazwyczaj są to ludzie wyselekcjonowani przez kierownictwo do darmowej degustacji. Starannie przemyślana strategia firmy, to "zatrudnimy kogoś za najniższą krajową, wyślemy na szkolenie, które niewiele wnosi, a w zamian zwiążemy ze sobą na długie lata lojalką; będzie chciał odejść to odda za szkolenia"
żartujesz :O - "odda za szkolenia"? Przecież to jakaś..., to szantaż jakiś? No ja akurat mam kwalifikację w branży samochodowej, ale dla nich się to nie liczyło, a mógłbym pracować za 2 klocki spokojnie. Czyli właściwie co? To kierownictwo tego nie widzi że tak się nie da na dłuższą metę? Przecież jak nie będziecie mieli klientów to ta firma w końcu padnie całkiem. To co świadomie do tego celu dążą? To jakieś chore
to nie jest na tak, że na początek, bo później więcej nie dostaniesz, mogą Ci obciąć bo w 2014 cięli 3 razy. jak porownasz zarobki w innych firmach na tym satnowisku, to okaze się, że w polmotors ludzie jest tak dobrze w tej firme, że pracują charytatywnie, albo są tak kiepscy, że nigdzie indziej się nie nadają. Na tych stanowiskach powinni pracować specjaliści tylko że żaden fachowiec za takie pieniadze nie przyjdzie :) A z fachowców ktorych mieli już wielu nie zostało, rozsiali się po innych dilerach.
jeśli mnie zatrudnicie to wyciągnę tą firmę z zapaści ;)
no to jak na rękę to netto i powiem Ci, że na początek może być. A dlaczego warunki tragiczne? Przecież ostatnio nawet był wieli pokaz ivent z powodu wprowadzenia nowego modelu, jakoś miesiąc temu chyba i stać było firmę na takie przedsięwzięcie, i ludzi też sporo było (potencjalni nabywcy aut). To dlaczego twierdzisz że jest padaczka??? Każą robić nadgodziny czy co?
tak na reke, 2100 przy dobrych wiatrach bardzo dobrych. w 2014 3 razy obniżali pensje. wiec nie wiem ile te zarobki sie utrzymaja :) praca dla desperata, warunki tragiczne, firma finansowo dobija do dna.
doradcy z tego co mi wiadomo zarabiaja tam ok 2 tys. 1800-2100. premi nie ma, albo oficjalnie zawieszona albo i tak jej nie ma bo regulamin premi jest tak zrobiony ze dostanie premi graniczy z cudem. wszyscy o premi slyszeli a nikt jej nie widzi.
podałeś zarobki brutto? Jak brutto to lipa, no chyba, że ktoś ma blisko do tej firemki i odpada mu koszt za dojazd. Bo tak to szkoda sobie zawracać gitary. Ale na dłuższą metę to i tak są marne pieniądze, bo jak można żyć za taką kasę i utrzymać rodzinę, mieć dzieci. Praca dla szczyla, który studiuje zaocznie i nic więcej. Na początek zdobyć doświadczenie i spadać stamtąd.
heheh szukają bez końca, dlatego że zatrudniają ludzi którzy im ładnie na pytanka odpowiadają podczas rozmowy rekrutacyjnej, a pracownicy z nich żadni i tyle. Specjaliści od HR wiedzą kogo wybrać ;)PS Rozmowę przeprowadzają dwie dziewczyny -jedna jest z wonsami, a druga patrzy się w sufit jakby była niedorozwinięta, no i chyba jesteś też nagrywany na dyktafon
(usunięte przez administratora)
na tym etapie rozmowy nie negocjowali, nie było propozycji z ich strony, tylko pytanie ile chciałbym zarabiać, nie wiem może miałem za duże oczekiwania, powiedziałem, że około 3 tys. brutto. W sumie to dziwne bo u innych pracodawców odrazu mówią ile mogę zarobić i więcej się nie da. A tu chcieliby poznać moją "skromną niewygórowaną" stawkę ;). Może przesadziłem, ale to nie znaczy, że nie mógłbym robić za trochę mniej. Tylko jak są jacyś zryci rekruterzy to nietrafną odpowiedź potraktują jako pretekst do skreślenia kandydata, zamiast zaproponować swoją stawkę jaką mogą zaoferować. Tak się negocjuje a tu to ... szkoda gadać
a rozmowa wygląda tak że pytają cię wg jakiegoś schematu pytań i nie wiem czy stawiają pkt czy co. według jakiego kryterium? chyba takiego czy im się spodaoba twoja wypowiedź i sposób mówienia czy nie. W innych firmach rozmowa jest bardziej... jakby to określić - naturalna. Tutaj są jakieś utarte schematy, które musisz zaliczyć. Ale pytań Ci nie zdradzę ;P. Naprawdę miałem ochotę tam pracować, no ale wyszło jak wyszło, byłem pewnie za cienki w gatce
znowu ogłoszenie na doradce serwisowego, po około miesiącu. Byłem tam i tak naprawdę to masz być telemarketerem i dzwonić po ludziach - pytać czy nie chcą kupić części do forda lub skorzystać z promocji na serwis auta. PARANOJA "Doradca serwisowy" - to tylko się tak ładnie nazywa, masz być głównie telemarketerem - i to skutecznym!!!
Większość opdchodzi sama, bo wiedzą że tej firmie do końca bliżej niż dalej. Tną zarobki, dokładają obowiązków. Miejsce dla desperatów. To jest jedna wielka paranoja. Szkoda zdrowia...
a kiedy tam byłeś ostatnio? bo ja jakiś miesiąc temu, - niezłe wrażenia. Chyba nawet miałem ochotę tam pracować. Gadałem z jakąś babą nie wiem do końca kto to był, ale mi podziękowała na konie rozmowy i pokiwała głową: że "eeee eeee" (czyli nie nadajesz się hehe)Teraz widzę znowu ofertę na to samo stanowisko nie wiem czy próbować jeszcze raz?
na rozmowach o prace spodziewaj się kretyńskich pytań heheh. Nie wiem co w ten sposób sprawdzają, ale widać, że coś słabo wybierają kandydatów, bo w przeciągu miesiąca pojawia się znowu ogłoszenie o naborze na to samo stanowisko. Jeśli myślisz, że ważna jest wiedza z zakresu motoryzacji to się dziwnie rozczarujesz! Właściwie nie wiadomo czego oczekują!? Chłopca do podszczypywania (usunięte przez administratora)
no ja też się starałem 2 razy i NIESTETY po rozmowie mi podziękowali. a za około 1,5 miesiąca znowu widzę ogłoszenie na to samo stanowisko - dziwne, a taką miałem ochotę tam pracować, wzięli kogoś innego (niby lepszego odemnie) kto się na nich wrypią jak zobaczył co i jak
4 ogłoszenie że szukają doradcy serwisowego w przeciągu 2 miesięcy. Niech to da do myślenia osobom, które są zaintersowane pracą w Pol-Motors... Nie warto!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Pol-Motors?
Zobacz opinie na temat firmy Pol-Motors tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Pol-Motors?
Kandydaci do pracy w Pol-Motors napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.